- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (53 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (58 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (268 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (194 opinie)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (255 opinii)
Obniżą jezdnię, bo autobusy nie mieszczą się pod wiaduktem
Obniżenie jezdni ulicy Stryjskiej w Gdyni pozwoli przejechać gazowym autobusom pod wiaduktem kolejowym przy stadionie. Obecnie na trasę linii w kierunku Witomina kierowane są pojazdy starszego typu. Prace projektowe mają rozpocząć się w najbliższych miesiącach.
Mniejszy komfort dla pasażerów
W przypadku autobusów gazowych MAN kłopotem są umieszczone na dachu zbiorniki z paliwem CNG, natomiast w Solarisach przeszkadzają zamontowane na dachu elementy klimatyzacji.
Pasażerowie linii W, 121 i 192 są więc wożeni autobusami starszej generacji. Przewoźnicy świadczący usługi dla ZKM Gdynia twierdzili, że rozmowy dotyczące rozwiązania problemu rozpoczęły się w 2007 roku, gdy na gdyńskie ulice wyjechały pierwsze gazowce, ale do konsensusu nie doprowadziły.
Przedstawiciele ZKM bezradnie rozkładali ręce, tłumacząc, że rozwiązanie problemu leży po stronie miasta, a na Witomino i tak jeżdżą nowe autobusy - tyle, że na innych liniach.
Jednocześnie dwa lata temu odrzucali propozycję, by autobusy zmieniły trasę z pominięciem wiaduktu, tłumacząc, że zmiany byłyby trudne do zaakceptowania dla pasażerów i kosztowne. W międzyczasie okazało się, że korki na ul. Małokackiej są tak duże, że autobusy i tak popołudniami jeżdżą często objazdem, skręcając za wiaduktem w ul. Olimpijską.
Rozwiązaniem kłopotów z korkami ma być buspas, którego stworzenie na szerokiej ul. Małokackiej nie wymaga dużego nakładu pracy. Powstanie prawdopodobnie jeszcze w tym roku, dzięki czemu jest szansa, by z Redłowa przez Witomino na Chwarzno i Wiczlino jeździło więcej autobusów.
Rozwiązaniem obniżenie jezdni
Urzędnicy zaczęli też myśleć o kłopotach z wiaduktem kolejowym. Od dawna twierdzili, że szans na jego przebudowę nie ma ze względu na skomplikowany charakter inwestycji i koszty. Znaleziono inne, prostsze wyjście, czyli obniżenie ulicy Stryjskiej tak, by mogły się tam zmieścić wszystkie autobusy. Początkowo również takie rozwiązanie było jednak odrzucane, ale ekspertyzy zostały wykonane i dają nadzieję na zmiany.
- W najbliższym czasie rozpoczną się prace projektowe - zapewniają urzędnicy z gdyńskiego magistratu.
Na czas remontu trzeba będzie zamknąć przejazd i wytyczyć objazdy. Jak będzie wyglądała organizacja ruchu, kiedy rozpoczną się prace i ile potrwają, okaże się w najbliższych miesiącach, po tym, gdy będzie gotowy projekt.
Problemy z przejazdem mają też samochody ciężarowe. Poniżej film z sierpnia 2016 roku
Miejsca
Opinie (129)
-
2017-06-18 12:37
A co z chodnikiem?
Dlaczego nikt nie mówi o zbyt wąskim chodniku? Obecnie jest to główny problem w tym miejscu. Tam przecież z trudem mijają się przechodnie, by nie schodzić na jezdnie, a co dopiero matka z wózkiem. Ktoś w tym mieście urbanistycznie ewidentnie daje d*py!
- 11 0
-
2017-06-18 13:11
Kto wie, czemu ten most taki pancerny zbudowali i gruby? względy militarne? Inne mosty i szersze i wyższe i smuklejsze (1)
- 5 1
-
2017-06-18 21:18
bo tam na górze woda płynie
Sam znalazłeś odpowiedź, nazywając to mostem.
- 2 0
-
2017-06-18 16:17
czekajmy tylko na spory deszcz po obniżeniu jezdni, zobaczycie co będzie. po ulewie rozpiszemy nowy kontrakt , już trzeci na dobudowanie odpływu wody. Ehhh, cała komunistyczna europa się kłania, rzygac się chce
- 5 1
-
2017-06-18 16:39
Moim zdaniem można tylko ten kawałek pod wiaduktem obniżyć i wogóle powinni poszerzyć ten chodnik bo ledwo co rowerem się można zmieścić jadąc tym chodnikiem ale heh to potrwa latami no ale cóż nie pomyśleli no i teraz problemy
- 5 3
-
2017-06-18 16:45
Kiedy? W 2050 R. ?
- 4 1
-
2017-06-18 21:45
Na Osowej poradzili sobie z wiaduktem nad ul. Letniskową.
Ten pierwszy (nad drogą gruntową) miał podobnie grube przęsło; po wymianie w grudniu wyszła skrajnia pionowa 4,5 m (chyba 1,5 m więcej niż dawniej).
A w Gdyni przespali szansę nie tylko na wyższą, ale i szerszą drogę pod wiaduktem - kto słyszał, żeby piesi (w tym kibice) szli na stadion chodnikami awaryjnymi? Mały Kack i Redłowo od dawna nie są peryferyjne.- 7 0
-
2017-06-18 22:12
Sztuczny problem
Ile tam linii jeździe i ile autobusów dziennie? a ile autobusów na gaz jest w Gdyni?
np. 192 to tak krótka linia i z taką częstotliwością jeździe, że obsługują ją 2 wozy. 121 pod wiaduktem przez cały dzień przejeżdża 8 razy - nie wiem czy w tym wypadku są to 2 wozy czy nawet jeden. W również z taką częstotliwością jeździ, że prawdopodobnie linię obsługują 2 wozy. Mamy więc w sumie 8 (!!!) wozów dziennie które owszem kilkanaście razy dziennie przejeżdżają pod wiaduktem.- 3 2
-
2017-06-19 01:02
Przecież tam jeżdżą ze 3-4 autobusy
Jaki sens ma przebudowa drogi, skoro te dwie linie które tam jeżdżą obsługują ze 4 pojazdy?
Nie ma pilniejszych tematów w całym mieście?- 3 3
-
2017-06-19 08:13
i zapewnie tradycyjnie
jak to u nas bywa, po deszczu będzie tam basen pływacki
- 3 3
-
2017-06-20 08:46
powinno to być zrobione już lata temu ale jak zwykle nasi włodarze wolą zajmować się infoboxem, lotniskiem i kolejką na kamienną górę zamiast konieczną infrastrukturą drogową w mieście!!!!
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.