• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obwodnica Trójmiasta i autostrada A1 bezpieczne. Gorzej z resztą dróg na Pomorzu

Maciej Naskręt
21 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Po raz kolejny m.in. naukowcy z Politechniki Gdańskiej wskazali najbardziej niebezpieczne drogi w Polsce. Po raz kolejny m.in. naukowcy z Politechniki Gdańskiej wskazali najbardziej niebezpieczne drogi w Polsce.

Mapa wypadków pokazuje poziom bezpieczeństwa na polskich drogach. Obwodnica Trójmiasta i autostrada A1 są według niej bezpiecznie, natomiast "siódemka" z Gdańska do Żukowa i "dwudziestka" z Gdyni do Bytowa przez Kościerzynę wypadają fatalnie.



Sprawdź ryzyko indywidualne na poszczególnych odcinkach dróg krajowych w Polsce w latach 2008-2010. Sprawdź ryzyko indywidualne na poszczególnych odcinkach dróg krajowych w Polsce w latach 2008-2010.
Naukowcy z Politechniki Gdańskiej wraz z ekspertami Polskiego Związku Motorowego i Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej przygotowali mapę ryzyka indywidualnego na drogach krajowych w Polsce. Studium powstało w ramach międzynarodowego Programu Oceny Ryzyka na Drogach EuroRAP i opiera się na danych o zdarzeniach drogowych i natężeniu ruchu w latach 2008-2010.

Ryzyko wypadku ujęto w pięciostopniowej skali: bardzo duże, duże, średnie, małe, bardzo małe.

Dobre informacje dla kierowców poruszających się po Obwodnicy Trójmiasta: możecie czuć się bezpiecznie. Mapa pokazuje, że na drodze ekspresowej ryzyko wypadku jest "małe".

Prawie równie bezpiecznie jest na autostradzie A1. Trzy lata temu występowało tam bardzo małe ryzyko wypadku. Teraz jest ono "małe". Niewielkie pogorszenie bezpieczeństwa może mieć jednak związek z wyraźnym wzrostem natężenia ruchu.

Czego najbardziej obawiasz się jadąc samochodem w daleką drogę?

Fatalnie w opracowaniu prezentuje się droga krajowa nr 7 z Gdańska do Żukowa. Tam ryzyko udziału w wypadku jest najwyższe, podobnie jest na drodze krajowej nr 20 z Gdyni do Bytowa. Na tej drodze, a zwłaszcza na odcinku z Żukowa do rogatek Gdyni, poziom ryzyka wzrósł z dużego na bardzo duży.

W województwie pomorskim najlepiej wypada droga ze Słupska do Ustki, gdzie ryzyko udziału w wypadku jest najmniejsze.

Jak sytuacja wygląda na terenie Polski? Zaledwie 11 proc. długości dróg krajowych spełnia kryteria bardzo małego i małego ryzyka przyjęte przez EuroRAP, jako poziom ryzyka akceptowanego dla podstawowej sieci dróg. Są to głównie odcinki autostrad oraz dwujezdniowych dróg ekspresowych. To o 7 proc. więcej niż w latach 2005-2007.

Wciąż najwięcej dróg o najwyższym poziomie ryzyka odnotowano w województwach: lubelskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i podkarpackim. Najmniej - w województwie wielkopolskim.

Najbardziej niebezpiecznymi są odcinki na drogach krajowych: 35, 7 oraz 2. Najbardziej bezpieczne są poszczególne odcinki autostrady A2.

Miejsca

Opinie (143) ponad 10 zablokowanych

  • chyba naukowcy nie jechali drogą ze słupska do ustki.. (10)

    w zeszłym tygodniu wypadek i dwie osoby zginęły, tam raczej co roku dochodzi do jakiegoś wypadku

    • 28 23

    • raz do roku to dużo czy mało?

      • 21 3

    • (3)

      I kto jest za to odpowiedzialny? Znowu Kaczynski i PiS?

      • 4 17

      • ECS (1)

        • 9 2

        • ECS samo sie powolalo i buduje, a przepraszam zapomnialem TO PIS jest odpowiedzialny! Za loze na PGE dla plezydenta tez PiS... :) Ale mam ubaw...

          • 0 0

      • No przecierz nie Pelo, oni za nic nie sa odpowiedzialni...porzadzili 3 lata i efekty od razu widac :)))))))

        • 1 1

    • (1)

      Trasa ze Słupska do Ustki wcale nie jest taka niebezpieczna (jeżdżę tam kilkanaście razy w roku) ... problemem są kierowcy którzy dociskają gaz do oporu "bo już prawie dojechali na miejsce a kto pierwszy na plaży ten lepszy" ;-)

      • 17 0

      • kto pierwszy ten lepszy

        na piasku lub pod piaskiem ;)

        • 9 0

    • droga ze słupska do ustki jest wyjatkowo ładna, szeroka. może nawierznia nie porywa, ale w końcu to nie autostrada. tam się nie grzeje 140km/h tylko max.90.

      • 7 4

    • To znaczy nic innego kolego Bart,

      że w innych miejscach jest WIĘCEj wypadków. O tyle więcej, że ta droga uznana jest za bezpieczną . Jakkolwiek makabrycznie to by nie brzmiało.

      • 4 0

    • slupsk-leba

      ...jechalem tam kilka razy nie przekraczalem 80 km/h....a kto pedzil na zlamanie karku ???..podam tylko poczatki tab.rej..WO,WX,W...PO,PE...95% to sluzbowe samochody...srednia predkosc tych auto oceniam na 130 km/h...jakies pytania?

      • 0 0

  • (4)

    na zadnej drodze nie jest bezpiecznie

    • 65 2

    • chyba, ze jest to droga na koncu ktorej widzisz swiatlo ! (1)

      ta jest bardzo bezpieczna !

      • 16 0

      • lolek

        idź do kuchni, zaparz sobie kawę, usiądź w fotelu i zastanów się na spokojnie czy to co napisałeś ma jakiś sens

        • 5 8

    • Jeżeli 'bezpieczne' to dla ciebie synonim 'pewności, że nic się nie stanie' to masz rację

      Ale chyba dostrzegasz różnicę pomiędzy szansą na wypadek na zniszczonej drodze prowadzącej przez las, a nowo oddaną do użytku autostradą?

      • 6 0

    • zapomnieli dodać odpowiedzi "nieprzewidzianych reakcji innych kierowców"

      • 5 0

  • większość wypadków zdarza się z winy kierowców (8)

    pijani, wymuszający pierwszeństwo, przekraczający prędkość, wyprzedzający w miejscach niedozwolonych itp. - lista grzechów jest bardzo długaPolska to kraj drogowych bandytów! Niestety...

    • 88 17

    • większość wypadków zdarza się z winy dróg (4)

      Jeżeli z winy kierowców to niezależnie od drogi powinno być ich mniejwięcej tyle samo. Czy może na tych bezpiecznych dorogach są inni kierowcy?

      • 12 24

      • lepsze drogi, tak jak lepsze samochody

        więcej wybaczają - a kierowca nieprzestrzegający przepisów jest w stanie na dobrych i złych drogach spowodować wypadek/ zagrożenie - z tą różnicą, ze na dobrej drodze jak i w dobrym samochodzie trzeba się bardziej postarać - czytaj bardziej przegiąć. Żadne odwracanie kota ogonem nic tu nie da.

        • 17 1

      • Tak

        Bo ci sami kierowcy co szukają oszczędności w czasie, szukają też w portfelu stąd też unikanie dróg płatnych. Do tego dodaj, że jest tam mniej aut więc mniejsza szansa, że w kogoś wpadną.

        • 5 2

      • obywatelu wyższej jakości,

        • 1 1

      • obywatelu wyższej jakości,

        bądź też kierowcą wyższej jakości! Jedź na trzeźwo i wypoczęty, nie przekraczaj prędkości, nie wjeżdżaj na czerwonym, zatrzymuj się jak masz tylko zieloną strzałkę, zatrzymuj się przed przejściami dla pieszych, nie wyprzedzaj na podwójnej ciągłej, na skrzyżowaniach i na zakrętach.Na dobrych drogach (czyli zwłaszcza ekspresówkach i autostradach) można jechać szybko (co nie upoważnia do przekraczania dozwolonej prędkości!) i dość swobodnie wyprzedzać, nie ma przejść dla pieszych i świateł, skrzyżowania są bezkolizyjne, a jezdnie dobrze wyprofilowane - dzięki czemu jest mniej wypadków. Reszta zależy od kierowców. Jak jedziesz za szybko lub nieostrożnie na takiej drodze to stwarzasz większe ryzyko wypadku. Jak jedziesz za szybko lub nieostrożnie na przeciętnej polskiej drodze to stwarzasz niepomiernie większe ryzyko wypadku! I jak byś nie klął na stan naszych dróg - to Ty musisz się dostosować do warunków drogowych, a nie warunki drogowe do Ciebie!!!

        • 13 2

    • zgadzam sie w 100% (2)

      powinno sie zabieraz prawa jazdy, polscy kierowcy to jedno z najgorszych na swiecie.

      • 12 2

      • nie pier.... koles bo jeszcze ktos w to uwierzy (1)

        od 20 lat jezdze po swiecie i z moich spostrzezen wynika ,ze nie jestesmy ani lapsi ani gorsi od reszty swiata. uwierz mi ze bylem w miejscach gdzie po opuszczeniu samochodu witalem sie z ziemia jak papierz.

        • 4 4

        • też się bałem o własne życie jadąc w niektórych krajach

          co nadal nie zmienia faktu, że polscy kierowcy jeżdżą fatalnie. Od jednych lepiej, od innych gorzej, ale nadal fatalnie. Zamiast się cieszyć, że inni jeżdżą gorzej, zacznijmy zastanawiać się jak jeździć tak, jak ci co jeżdżą lepiej. To Ci się może przydać zztop.

          • 5 1

  • jaki z tego morał? BUDOWAĆ WIĘCEJ DWUPASMÓWEK !!!!!!!!!!!!!!! (3)

    • 113 13

    • poczekajmy tylko na pierwsze opady śniegu

      ...i zaraz TIRy zaczną blokować obwodnicę na podjazdach, wyprzedzać na zakazie, jadąc na łysych oponach, stając w poprzek....

      • 19 2

    • Nie nazywalbym 5-6tys kibicow Lechii "mlynem", to raczej mlyneczek :)))

      • 7 3

    • jeździć z głową...

      jw

      • 3 0

  • 2008-2010 (4)

    Zaraz będzie rok 2012. Szybkość naukowców z PG nie jest ich atutem. Jakość ich badań też pozostawia wiele do życzenia. Przykład, odcinek DK55 z Malborka do Sztumu. Wyremontowana, z szerokim poboczem - jedna z lepszych i bezpiecznych tras na Pomorzu.

    • 23 14

    • ale ta mapka nie mówi o stanie drogi

      A Ty patrzysz na drogę, wąchasz, liżesz i wiesz że jest niebiezpieczna?

      • 0 0

    • Wzięli liczbę wypadków oraz natężenie ruchu na danym odcinku i policzyli jakie jest PRAWDOPODOBIEŃSTWO WYPADKU. Droga może być ładna ale z powodu idiotów dochodzi to dużej liczby wypadków i dlatego jest niebezpieczna. Mam nadzieję że nie jesteś debilem który patrzy na ładną jednojezdniówkę (wyremontowaną z szerokim poboczem) i grzejesz ile fabryka dała.

      • 0 0

    • Droga ze Słupska do Ustki przestała być krajową jakieś dziesieć lat temu

      nie wiem co robi w tym zestawieniu

      • 0 0

    • zastanawia mnie co to znaczy ryzyko "bardzo duże"...

      ...co to za badanie naukowe, w którym nie ma żadnych liczb tylko jakieś ogólne stwierdzenia. "bardzo duże" czyli co? mam 99% szansy, że się zabiję na tym odcinku? powinno być raczej coś w stylu: X wypadków na Y przejeżdżających samochodów/rok/km drogi.

      • 0 0

  • Dobra droga to i bez fotoradarów bezpieczna (3)

    Jak widać kluczowa jest jakość dróg - obwodnicą i autostradą wszyscy jeżdźą bardzo szybko, natęzenie (szczególnie na obwodowej) jest bardzo duże, TIRY, BEZ FOTORADARÓW a mimo to najbezpieczniejsze!!!A dzisiaj w radiu Policja chwaliła się, że "liczba wypadków zmalała bo mamy wiecej fotoradarów a od nowego roku plus kilkaset jseszcze. I po co to - lepiej drogi budujcie...

    • 57 7

    • Po części się z tobą zgodzą, ale nie dokońca (1)

      Dobra droga oczywiście zmniejsza wypadkowość, ale tylko i wyłącznie gdy jest płatna. A1 płatna mniej idiotów w osobówkach i tirach. Gnać możesz do woli bo ruch nie wielki. Obwodnica w dużej mierze teraz w robocie, więc i prędkość mniejsza, niże rok temu. Do tego dodaj, że płatna dla ciężarówek, więc jeździ ich mniej tą drogą, przez to ryzyko, że wpadną na pomysł aby się powyprzedzać jest dużo mniejsze.

      • 3 18

      • bzdura

        W okresie prowadzenia badania obwodnica nie była w remoncie i nie była płatna. Brakuje dobrych dróg a nie fotoradarów i ograniczeń do 40.

        • 21 2

    • JAK WIDAC, WLASNIE TAM GDZIE NIE MA RADAROW

      DROGI SA NAJBEZPIECZNIEJSZE :) NP OBWODNICA SLUPSKA I OBWODOWA GDANSKA...ALE MUS ROBIC DWA PASY W JEDNA STRONE, INNEJ METODY NIE MA NA BEZWYPADKOWA JAZDE!!!

      • 1 0

  • Czas, czy aby napewno kogoś 30min zbawi (9)

    Co miesiąc jeżdżę do Warszawy, a czasem nawet częściej i tego typu badania po prostu mnie bawią. Bo do stwierdzenia ryzyka nie potrzeba żadnych badań, a tylko jednokrotne przejechanie się daną drogą. Problem w tym, że to nie droga wpływa na ryzyko, a ilość idiotów nią pędzących. Dla przykładu A1 jest bardzo bezpieczna tylko dlatego, że jest płatna i część idiotów z osobówek ją unika. Dzięki temu można nią spokojnie jechać. Za to DK20 i S7, to drogi bez opłat więc Ciężarówy przez miasto tną po 90-100km/h nie ważne, że jest ograniczenie do 50. Osobówki za to z CB zasuwają po 130-90km/h bez różnicy co się dzieje na drodze. Podwójna ciągła to żaden problem, wysepka też nie. Tną pod prąd i wymuszają ucieczki na pobocze, które nie zawsze występuje. Różnica w dojeździe przez osła gnającego po śmierć, a normalną osobą to około 30 min. Zadam pytanie czy naprawdę Panowie taka różnica was zbawia.

    • 68 18

    • Oczywiście chodziło mi o DK10, a nie DK20, bo to droga do Wawy z Torunia.

      • 0 1

    • nie no jasne (1)

      Ilość pasów nie ma żadnego znaczenia. Jeździj polnymi, tam jest jeszcze mniej idiotów, będziesz jedynym na drodze. Nie zależy ci przecież na czasie.

      • 13 11

      • Oczywiście 2 pasy też mają wpływ

        Ale nie najważniejszy. Gdyby każdy jechał zgodnie z przepisami, wypadków byś uniknął i mógłbyś przewidzieć czas dotarcia. Jednak spora część nałogowych "prędkościocholików" powoduje, że jazda przestaja być miła, a staje się unikaniem wypadków. W przeciągu jednej mej wycieczki jestem świadkiem zazwyczaj około 20 zdarzeń, które mogłyby zakończyć się wypadkami śmiertelnymi, a czasem wręcz katastrofą drogową, gdyby nie trzeźwa reakcja kierowców normalnie jeżdżących.

        • 12 7

    • Jakie 30 minut? (1)

      Różnica w czasie to nie 30 minut, a 90 minut - czyli wyraźna!Jadąć zgodnie z przepisami podróż z Gdyni do Warszawy trwa 5,5 h a jadąc optymalnie (~120 poza t. zab.), pokonuje się tą tasę w ok. 4 h. Można oczywiście szybciej, ale mówimy tu o jeździe optymalnej a nie wariactwie.Argument że to nie droga wpływa na bezpieczeństwo jest chyba najgłupszym jaki kiedykolwiek widziałem w jakiejkolwiek dyskusji. Gratuluję :-)

      • 14 8

      • no to chyba sam jesteś idiotą...

        Znasz pojęcie dostosowania prędkości do warunków jazdy? Jeśli byś znał, to wiedziałbyś, że droga nie wpływa na bezpieczeństwo. Jakby wszyscy jeździli zgodnie z przepisami, to oczywiście jeździliby wolniej, ale wypadków byłoby bardzo mało. Przejedź się lokalnymi drogami w Niemczech. Każdy tam gdzie wolno jedzie 100, każdy zwalnia na każdym ograniczeniu. W ten sposób nikt nikomu na kufrze nie siedzi, a za miastem jedzie się bezpiecznie i równo 100km/h. Tylko to trzeba mieć kulturę i opanowanie, a nie ułańską fantazję, jak większość naszych doskonałych kierowców. W Polsce nawet zielona fala nie działa, przez wszystkich ścigantów, co koniecznie muszą być pierwsi na następnych światłach.

        • 8 5

    • jednych zbawią drugich ??? (1)

      co Pan zrobi jak spieszą się do nieba dając zarobić "klechom"co łaska ! 2 tys.zł od futerału czy rodzina ma czy nie!!!dać musi bo co sąsiedzi powiedzą ha, ha ,ha!!

      • 1 1

      • tak nie do konca

        co laska=Bóg zapłać :)

        • 0 0

    • na trasie 50km jadac spokojnie (1)

      i jadac na wariata roznica w czasie 5-7minut(jadac z gdyni na sierakowice). takze niewiele. nie warto.

      • 1 0

      • @Johnny - maluchem tak...

        A jak to jest dla Ciebie "na wariata" skoro masz tylko 5 - 7 minut zysku? Bo ja do Sierakowic normalnym w miarę przepisowym tempem, czyli "tak jak wszyscy" jadę o 25 minut dłużej niż "na wariata" i tak, czasami opłaca mi się być 25 minut szybciej. Bo większość amatorów spokojnej jazdy żyje tylko w swoim świecie i nie potrafią zrozumieć dlaczego inni muszą się spieszyć. No niestety niektórzy mają taką pracę i niestety nie dostali kogutów na dachu, a pracę mają podobną do kierowców karetek.

        • 2 3

  • zerkam na tą mapę (1)

    i przeraża mnie prawie znikomy kolor określający "bardzo małe" ryzyko.

    • 22 2

    • to pokoloruj sobie mape po swojemu i juz wiecej sie nie bój

      • 3 5

  • Obwodnica (9)

    Obwodnica nigdy nie była i nie będzie bezpieczna dopóki nie zostanie zamontowany odcinkowy pomiar prędkości. Lewy pas,150km/h włączony kierunkowskaz to codzienność.Prawy pas,80 km/h ,ciężarówki, włączający się do ruchu. Jak płynnie wyprzedzić kogoś z tej prędkości biorąc pod uwagę co się dzieje na lewym pasie? Zjadę na lewy pas to za chwile będę miał jakiegoś kozaka trąbiącego lub który zajedzie mi drogę i zahamuje.Nie raz tak było.Wole jeździć miastem,bo obwodnicą się boje,a Policja ma głęboko w pupie co się tam dzieje.Więcej patroli by się przydało lub odcinkowy pomiar tak jak ma to być/jest? na autostradzie.

    • 49 72

    • dziwne (4)

      Ja jeżdzę 120-130 i nigdy nie widzę żeby ktoś za mną włączył kierunkowzskaz albo dawał długimi. A no tak, jak widzę że ktoś jedzie szybciej to potrafię mu zjechać na prawy. To, że nie umiesz jeździć po obwodnicy, nie oznacza że dorga jest słaba a wszyscy inni to idioci.

      • 54 9

      • Naucz się czytać ze zrozumieniem,i pokaż wzmiankę o nie zjeżdżaniu na prawy pas oraz o tym iż inni to idioci.Idź spać trolu.

        • 8 26

      • Może żadko jeździsz ;) (2)

        Jeżeli jest gdzie zjechać też zjeżdżam, ale czasem jak wyprzedasz sznur ciężarówek i nie ma jak zjechać, a lecisz sam już 130km/h, a tobie siada na zderzaku kierowca z bombowca, to może ciebie cholera wsiąść, bo on właśnie Ciebie dogonił bo gnał 200km/h. Wyminiesz wreszcie cały sznur i zjeżdżasz, a tu taki debil zajeżdża ci drogę, bo dla niego zrobiłeś to za wolno.

        • 27 7

        • Popieram

          Jak w temacie

          • 6 3

        • wyminiesz?

          czy aby na pewno wyminiesz?Bo ja jadąc obwodnicią wymijam cały czas

          • 4 3

    • (1)

      Co za problemy... ja zawsze jak kogos wyprzedaz to cisne gaz do podłogi po 3 sekundach mam 160 i spokojnie zjedzam na prawa zwalniajac...

      • 0 12

      • 3s-320KM, a potem zadzwonil budzik i trzeba bylo wstac do szkoly, buhahaha:)

        • 8 1

    • ....

      WIDOCZNIE NIE POTRAFISZ JEŹDZIĆ OBWODNICĄ. JA JEŻDŻĘ NIĄ CODZIENNIE I NIGDY NIE MAM PROBLEMÓW Z WYPRZEDZANIEM CZY ZJECHANIEM KOMUŚ NA PRAWY PAS. MOŻE TO I LEPIEJ,ŻE JEŹDZISZ MIASTEM BO PRZYNAJMNIEJ JEDNEGO ORŁA MNIEJ...

      • 7 1

    • jak się boisz to dobrze że tam nie wyjeżdżasz

      przestraszony kierowca stwarza duże zagrożenie. Dobrze, że trzeźwo oceniasz swoje możliwości i na obwodową nie wyjeżdżasz. Jeśli już musisz, jedź spokojnie prawym pasem 80 km/h, nie próbuj go zmieniać i będzie dobrze. pozdrawiam

      • 10 1

  • Bezpieczniej będzie jak: dostosujemy prędkość do warunków panujących na drogach. Będziemy jeżdzić na trzeżwo. (11)

    Nie jesteś Kubicą za kierownicą, Nie jesteś sam na drodze, Nie będziemy nerwusami, Nie będziemy chamami za kółkiem,

    • 36 4

    • i znieśmy ograniczenia prędkości (2)

      Niech każdy dostosuje prędkość do swojego samochodu i umiejętności.

      • 3 6

      • Wtedy włąśnie były by same czarne drogi (1)

        Polski Kierowca - to kierowca przeceniający swoje umiejętności. A jak kupi lepsze auto to już myśli, że wypadek to jego auto samo ominie.

        • 5 0

        • są takie auta, które same omijają wypadki

          A jeżeli będą tacy kierowcy to się szybko wyeliminują i będzie spokojnie.

          • 1 0

    • Poproszę o informację, jak się "dostosowuje" prędkość do warunków panujących na drodze. (6)

      Jakiś algorytm, schemat, przepis, choćby wskazówkę. Ewentualnie gdzie coś takiego mogę znaleźć, a szukam już od 20 lat. Rzeczywiście policja non stop mówi o tym, jako bezpośredniej przyczynie, ale nigdy nie powiedziała, co to dokładnie znaczy - czy "niedostosowanie" prędkości stwierdza się po wypadku, czy można to zrobić jeszcze przed i w jaki sposób.

      • 3 3

      • Przepis jest prosty i jest na każdej drodze

        Należy nie przekraczać wyznaczonej prędkości na drodze, bo ona bierze pod uwagę dostosowanie prędkości warunkach normalnych i pełnej widoczności. Jeżeli warunki na drodze są gorsze, należy zwolnić do takiej prędkości poniżej ograniczenia, aby mieć szansę na reakcję. Policja prosi głównie tych idiotów co na prędkości nie zważają, aby chociaż odrobinę zwolnili jak są gorsze warunki, bo nie jest wstanie wszędzie stać i ich łapać, to niech nie powodują wypadków w tych miejscach pozostałych. Jeżeli tego nie rozumiesz oddaj prawo jazdy do UM i nie wsiadaj nigdy więcej za kierownicę, a zrobisz dobry uczynek dla reszty kierowców.

        • 7 1

      • informacja

        Jeździsz z prędkością, która pozwala wyhamować pojazd na dystansie aktualnej widoczności na drodze. Oczywiście często trudno to ocenić "na oko", ale z doświadczeniem...

        • 1 0

      • Mam dla Ciebie dobra informację. (1)

        Już nie szukaj. Bo skoro 20 lat tego nie wiesz, to teraz już nie musisz wiedzieć.Taki z Ciebie cwaniaczek co wszytskie rozumy pozjadał i udaje głupiego.

        • 3 0

        • Dziękuję za diagnozę, na pewno przeczytam klika razy uważnie, a teraz dostosowując poziom do Twojej wypowiedzi :

          Kto się przezywa, ten się tak sam nazywa.

          • 0 1

      • jak nie rozumiesz to już nie zrozumiesz... (1)

        ...mam tylko nadzieję, że wyeliminujesz się sam, nie pociągając za sobą innych w drugim samochodzie.

        • 1 0

        • Dlaczego mam się wyeliminować ? Co ja takiego złego zrobiłem ?

          Nie mogę zrozumieć ... Czy "m" wie, że wg statystyk policyjnych "niedostosowanie prędkości" to znacząca większość przyczyn wypadków, ale wynika to tylko z braku chęci policji do wniknięcia w temat. Jeżeli na prostej drodze, ktoś uderza w drzewo, to policja stwierdza "niedostosowanie", co moze być, często jest, niesprawiedliwe dla domniemanego "sprawcy".

          • 1 1

    • Jak beda wszedzie przynajmniej 2 pasy w jedna strone, to nerwy sie skoncza.

      Bo teraz to ku.... czasem bierze.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane