• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od czerwca droższe bilety jednorazowe, okresowe bez zmian

Krzysztof Koprowski
28 maja 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Od 1 czerwca za przejazd autobusem, trolejbusem oraz tramwajem zapłacimy więcej. Bilet jednorazowy zdrożeje o 20 gr., zaś dobowy aż o 1 zł. Od 1 czerwca za przejazd autobusem, trolejbusem oraz tramwajem zapłacimy więcej. Bilet jednorazowy zdrożeje o 20 gr., zaś dobowy aż o 1 zł.

Od 1 czerwca ceny biletów jednorazowych idą w górę. Tym razem podwyżka obejmie pasażerów korzystających z autobusów, trolejbusów i tramwajów. Zmian nie będzie dla korzystających z biletów okresowych i SKM.



Ceny biletów przez komórkę będą nadal niższe o 20 gr. względem papierowych odpowiedników ZTM Gdańsk i ZKM Gdynia oraz 40 gr. względem MZKZG. Ceny biletów przez komórkę będą nadal niższe o 20 gr. względem papierowych odpowiedników ZTM Gdańsk i ZKM Gdynia oraz 40 gr. względem MZKZG.
Podwyżki dotkną przede wszystkim turystów i pasażerów sporadycznie korzystających z komunikacji - zmiana taryfy obejmuje wyłącznie bilety jednorazowe i krótkookresowe. Od 1 czerwca za przejazd komunikacją miejską w Gdańsku lub Gdyni zapłacimy 3 zł (dotychczas 2,8 zł). 20 gr. więcej zapłacimy też za bilet na linie nocne, pospieszne i specjalne - jego nowa cena to 4 zł.

W górę idą także ceny biletów czasowych. Tu również podwyżka wynosi 20 gr. Bilet 1-godzinny na linie zwykłe będzie kosztować 3,60 zł. Za ten sam bilet, lecz ważny na liniach nocnych, pospiesznych, specjalnych i zwykłych, zapłacimy 4,60 zł.

Największa podwyżka czeka pasażerów, którzy zdecydują się na zakup biletu dobowego, a więc uderzy ona głównie w kieszeń turystów, którzy w ciągu dnia często przemieszczają się po aglomeracji. Dotychczas taki bilet kosztował 11 zł, zaś od 1 czerwca będzie droższy o 1 zł.

Jak oceniasz podwyżkę cen biletów za przejazd komunikacją miejską?

Zachowane zostają dotychczasowe ulgi - tj. bilet ulgowy nadal będzie kosztować połowę biletu normalnego. Gdańsk, w przeciwieństwie do Gdyni, zdecydował dodatkowo o ograniczeniu przywilejów dla emerytów. Od nowego miesiąca z biletów ulgowych korzystać będą mogli wyłącznie emeryci, którzy ukończyli 55 (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni).

- Oczywiście istnieje również możliwość wykorzystania biletów w dotychczasowych cenach, lecz po zakupie tzw. biletów dokładkowych. Będzie je można nabyć w punktach obsługi klienta oraz zgodnie z zapewnieniami firmy Avista, również w biletomatach - dodaje Jerzy Dobaczewski, dyrektor ZTM Gdańsk.

Podobnie będzie w Gdyni. Tu również tzw. bilety dokładkowe nabędziemy w biurach obsługi klienta. Mało prawdopodobne jest, by bilety te było można kupić u kioskarzy, gdyż nie byli oni zainteresowali ich rozprowadzaniem.

Nie zmieniają się także zasady zakupu biletów u kierujących pojazd. W Gdańsku sprzedawać będą oni wyłącznie bilety czasowe. W Gdyni natomiast dostępne karnety jednoprzejazdowe (5 x 1,50 zł i 5 x 2,00 zł) oraz czasowe (2 x 2,30 zł i 2x6,00 zł), co nieco komplikuje płatność za odliczoną kwotę.

- Uznaliśmy, że nie będziemy zmieniać ilości biletów, tak by uzyskać "okrągłą" kwotę, gdyż perspektywa ewentualnych kolejnych podwyżek nie wydaje się perspektywa bardzo odległą, a wówczas kolejna zmiana w ilości biletów w karnecie wywołałaby niepotrzebny chaos wśród pasażerów - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.

Z początkiem czerwca, zmianie ulega również taryfa Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Bilet jednorazowy na linie zwykłe kosztować będzie 3,20 zł (dotychczas 3 zł), zaś na linie nocne, specjalne, pospieszne i zwykłe - 4,20 zł (dotychczas 4 zł). Bilety dobowe, trzydniowe i 30-dniowe pozostają w tej samej cenie.

- Zmianie ulega także cena biletów przez telefon komórkowy. Będzie ona jednak nadal niższa od papierowych odpowiedników i wyniesie 2,8 zł (bilet jednorazowy na linie zwykłe) oraz 3,80 zł. (bilet jednorazowy na linie nocne, specjalne, pospieszne i zwykłe). Należy pamiętać, by zaktualizować ceny poprzez odpowiednią opcję w aplikacji Mobilet - mówi Kamil Bujak, inspektor ds. integracji transportu zbiorowego w MZKZG.

MZKZG zapewnia także, że wciąż ma na uwadze wprowadzenie sprzedaży biletów krótkookresowych przez telefon. Jednocześnie trwają rozmowy z nowym, dodatkowym operatorem e-dystrybucji biletów. Miałby on oferować sprzedaż w inny sposób niż przez aplikację na telefon.

Co ciekawe, nad sprzedażą biletów przez telefon pracuje także Szybka Kolej Miejska. Pomysł ten jednak ma być realizowany przez kolejarzy z pominięciem współpracy z MZKZG, co wynika też pośrednio z całkowicie odmiennej taryfy przejazdowej. Jednocześnie na razie zmianie nie ulegnie koszt podróży pociągiem (ostatnia podwyżka została wprowadzona w marcu br.) - W tym roku nie planujemy podwyżek cen biletów - zapewnia Marcin Głuszek, dyrektor SKM ds. marketingu i sprzedaży.

Pod względem cen, nowa taryfa za przejazdy komunikacją miejską nie będzie się wyróżniać na tle największych polskich miast:

Warszawa - bilet jednorazowy (ważny maks. 120 minut) kosztuje 3,60 zł, godzinny - 5,20 zł, dobowy - 12 zł. Najtańszy bilet to wydatek 2,60 zł i uprawnia do podróży przez 20 minut.

Kraków - bilet jednorazowy kosztuje 3,20 zł, godzinny - 4 zł, dobowy - 12 zł. Najtańszy bilet za 2 zł pozwala na podróż nie dłuższą niż 15 minut.

Łódź - bilet jednorazowy kosztuje 3,6 zł, godzinny - 4 zł, dobowy - 11 zł. Najtańszy w ofercie bilet to 20-minutowy, który kosztuje 2,40 zł.

Wrocław - bilet jednorazowy kosztuje 3 zł, godzinny - 4,40 zł, dobowy - 11 zł. W ofercie jest też bilet ważny na 30 minut w tej samej cenie, co jednorazowy. 3 zł to też najniższa opłata w cenniku za przejazd.

Poznań - od 1 czerwca również wchodzi w życie nowy cennik za przejazdy komunikacją miejską. Bilet jednorazowy (ważny wyłącznie w autobusach lub 30 minut w tramwaju) kosztować będzie 3,40 zł, godzinny - 4 zł, dobowy - 12 zł. Co ciekawe, bilet dobowy skasowany między godz. 20 w piątek a 23:59 w sobotę, zachowuje ważność do końca weekendu tj. do 23:59 w niedzielę. Najmniej kosztuje bilet 15-minutowy - 2,60 zł.

Miejsca

Opinie (259) 9 zablokowanych

  • słodkie ciasteczko (7)

    by żyło się lepiej

    • 159 8

    • nie lepiej! (1)

      łatwiej. To jest róznica

      • 1 5

      • po kiego grzyba te bilety dokładkowe?!? Zwykła pazerność ZTM'u

        lataj po mieście i szukaj biletu za 20 gr, bo mandat dostaniesz. Bez sensu. Przecież można wprowadzić np. 2 tygodnie okresu przejściowego, żeby kupione wcześniej bilety wykorzystać bez problemu. Kto normalny nakupuje mnóstwo biletów, żeby potem mieć 20 gr taniej? A nawet gdyby to i tak przecież ZTM dostaje za to kasę, co nie? Lepiej z ludzi zdzierać mandaty za jakieś śmieszne 20 gr...

        • 7 0

    • ach ten kryzys

      • 3 3

    • zestawienie

      Dlaczego Gdańsk zawsze porównywany jest tylko z większymi od siebie miastami?
      Mówią: Patrzcie! tam jest jeszcze drożej.
      A ja zrobiłem inne zestawienie:
      Szczecin - 20 min. - 2,20 zł | 30 min. - 3,40 zł
      Katowice - jednoprzejazdowy - 3,00 zł | 30 min. - 3,60 zł (ważny na cały GOP)
      Białystok - jednoprzejazdowy - 2,80 zł | 60 min. - 3,50 zł
      Bydgoszcz - jednoprzejadowy - 3,20 zł
      Lublin - jednoprzejazdowy - 3,20 zł (w karnecie 2,80zł) | 30 min. - 2,80 zł

      • 12 2

    • Dyskryminacja

      Fakt, że wiek emerytów uprawnionych do ulgi jest różny w zależności od płci jest chyba dyskryminacją. Jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi. Tak więc coś tu chyba nie jest tak!...

      • 4 0

    • ładnie ktoś ma na bani, 4 zł za bilet to jest kradzież w biały dzień !!
      przydała by się jakaś konkurencja dla tych naszych złodziei
      nic tylko przesiadać się na rower

      kiedy była ostatnia podwyżka ??

      i dlaczego kierowcy nie używają klimatyzacji w autobusach !!??

      • 8 0

    • kup sobie bilet kwartalny

      i przestań smucić

      • 0 7

  • wwa - bilet 2 godzinny tanszy niz godzinny? wtf? (4)

    • 28 38

    • nie 2-godzinny, tylko jednorazowy na przejazd nie dłuższy niż 120minut

      • 22 2

    • Tez zwrocilem na to uwage, ale to pewnie chodzi o jednoprzejazdowy, czyli tylko w 1 srodku lokomocji wazny przez 2h. A na godzinnym mozesz zmieniac sr.ransportu, tak jak w Gda, masz 1h za 3,40 i jednoprzejazdowy za 2,80.

      • 15 1

    • (1)

      co za jełop... następny co nie umie czytać ze zrozumieniem tekstu...

      • 24 6

      • Nie jełop, tylko te ceny to głupota. Jeżeli ktoś mieszka w takim miejscu, że musi się przesiąść a jedzie i tak mniej niż godzinę to musi płacić więcej ^^

        • 7 4

  • (12)

    W Trójmieście bilety 15/20 minutowe też by się przydały..

    • 111 27

    • ale to już było...

      • 12 2

    • Bredzisz (10)

      szczególnie przy wszechobecnych korkach.

      • 8 3

      • a Ty jesteś nieuprzejmy (1)

        tramwaje nie stoją w korkach

        • 12 8

        • Na Hallera też nie stoją?

          Ostatnio 20 min tam straciłem w tramwaju.

          • 10 0

      • Wcale nie bredzi. (7)

        Czasami chcesz podjechać 1 czy 2 przystanki bo Ci się spieszy i akurat podjechał autobus i wydać na to 3 lub 4 złote to trochę drogo.

        • 24 0

        • racja (4)

          Od czasów biletów 2,8-złotowych a teraz 3-złotowych - komunikacja miejska mi się nie opłaca. Z Oliwy do Wrzeszcza taniej jest jechać samochodem. I to nie jest takie sobie gadanie bez wyliczeń. Prowadzę dziennik kosztów samochodu i jasno mi wynika że koszt 100 km samochodem to 40 zł czyli 6 km z Oliwy do Wrzeszcza kosztuje mnie 2,4 złotego.
          Bilet 3 zł, samochód 2,4 zł.
          Jakub

          • 14 3

          • Pewny jesteś, że wszystko policzyłeś? (3)

            Benzyna to nie wszystko.Ile płacisz za ubezpieczenie rocznie?

            Mi łączne koszty utrzymania auta wychodziły ok 500zl/mc (10km do pracy w jedna strone+korki, 5x tyg., wszystkie opłaty roczne Włącznie z eksploatacyjnymi...)

            • 4 3

            • Ubezpieczenie nie licz, bo pewnie i tak by miał samochód nawet jakby jeździł KM. Ale trzeba liczyć olej, paski, łożyska, ogumienie, klocki hamulcowe, wycieraczki, elementy zawieszenia. W moim przypadku to pewnie wyjdzie coś koło 8000pln rocznie na ropę (7l/100km * 20000)*5,7 + 1500pln na resztę wymienionych, co da około 0,475pln/1km.
              I tak to drodzy Państwo wygląda. Wożenie pupy kosztuje :-(

              • 5 1

            • tak policzyłem (1)

              Tak jak pisałem, prowadzę dziennik kosztów, także wszystkie opłaty eksploatacyjne wliczyłem.

              Trochę szczegółów:

              koszt paliwowy - 30 zł za 100 km
              koszt w sumie (z ubezpieczeniem, opłatami drogowymi, wymiana i zakup opon) - 40 zł za 100 km
              (72% to opłaty za paliwo, 28% to reszta opłat)

              Średni koszt miesięczny 542 zł na miesiąc.

              • 8 1

              • a teraz tak samo skrupulatnie policz jaki jest koszt zakupu biletu miesięcznego

                Do tego trzeba jeszcze uwzględnić ile razy (średnio) w miesiącu, z jakiegoś powodu, musiałbyś jechać do pracy autem zamiast KM i doliczyć koszt tych przejazdów do ceny miesięcznego.

                Dopiero wtedy porównanie opłacalności będzie miało sens.

                • 1 3

        • Jak się śpieszysz (1)

          to płać , pieszo będzie zdrowiej.

          • 2 0

          • nie zapominaj o opcji roweru

            • 1 0

  • To zrozumiałe (3)

    Natomiast dlaczego podczas upału nie ma klimy w wielu autobusach, a zimą kierowcy grzeją tak, ze trzeba się rozbierać - to nie jest zrozumiałe.

    • 197 7

    • ;] (2)

      schudnij

      • 3 34

      • (1)

        po co?

        • 2 3

        • bo szczupły nie chce być już dłużej sam

          • 8 5

  • Klimatyzacja (11)

    W tramwajach Pesa w warszawie klima cały czas włączona i nawet w upały jeździ się przyjemnie.
    W gdańsku w tych samych tramwajach w ciepłe dni upał nie do zniesienia..

    Klima jest ale jej nie włączają..
    Za co płacimy?

    • 209 14

    • Klima jest ale jej nie włączają.. Za co płacimy? (5)

      Za premie dla prezesów - w końcu obniżają koszty

      • 50 5

      • usterki klimatyzacji PESA (4)

        w Pesach włączamy klimatyzacje, jednak serwis tej firmy ma problem z dostosowaniem oprogramowania do jej sterowania. Wygląda to tak: włączamy klimatyzacje, po 5 minutach lub szybciej wyskakuje błąd czujnika temperatury lub niskiego ciśnienia sprężarki i kiedy jest ich już za dużo, wyskakuje na czerwono maksymalna ilość alarmów=klima nie chłodzi dalej. Aby to skasować trzeba dojechać do najbliższej pętli i wyłączyć całkiem tramwaj. Tylko co z tego skoro po kolejnych 15 minutach jest to samo. Nic z tym nie robią.

        • 34 3

        • tylko czemu w innych miastach nie ma takiego problemu? (3)

          Najwyraźniej ZKM nie radzi sobie z obsługą i serwisem nowoczesnego taboru.

          Właściwie to nie radzi sobie z utrzymaniem jakiegokolwiek taboru bo przecież stan techniczny wagonów starszych typów (nawet dość prymitywnych i prostych 105Na, które notorycznie jeździły z nie w pełni sprawnymi hamulcami) pozostawia bardzo wiele do życzenia.

          • 15 0

          • To na pewno kwestia jodu, nad morzem jest go więcej, a klima w pesach bardzo tego nie lubi :))

            • 4 2

          • mało myślące ukleje udają motorniczych ...

            mózgi wóda zeżarła to i myśleć nie ma czym

            • 0 3

          • tylko dlaczego ten problem występuje nie tylko w PESACH !?
            ja się pytam !!

            w autobusach i trajtkach to samo !

            • 1 0

    • (1)

      jak to nie włączają?! ilekroć jadę Pesą to jest w niej jak w lodówce i wszyscy mają gęsią skórkę! ja bym prosiła o wyregulowanie tego - żeby było przyjemnie, a nie lodowato bądź gorąco. czy to takie trudne?

      • 13 9

      • Chyba zimą :)

        • 2 2

    • do klimatyzacji 3

      bo tam sie ludzie myją!!!!!!! a wy nieeeeeeeeee!!!!!

      • 4 1

    • Bo Gdańsk zakupił tramwaje z klimą ale w dużo wozach jest już zepsuta, sami pracownicy ZKM nie mogą naprawiać ponieważ tramwaje Pesa są na gwarancji i czekają na serwis a tamci się nie spieszą

      • 0 1

    • Każdy juz wie, że

      klima jest szkodliwa i łapie wszystkie zarazki z okolicy.

      • 0 0

  • biznes na ojro

    • 83 1

  • Złodzieje! (4)

    Taka jest już mentalność Polaka...Nakraść ile się da!

    • 132 19

    • i bardzo dobrze

      paliwo drożeje, więc bilety też muszą. przynajmniej będzie mniej plebsu, do czasu gdy będę zmuszony przejść na zbiorkom. za luksus się płaci!

      • 5 23

    • Wszyscy by chcieli... (2)

      ...nowych tramwajów, na wypasie, co 4 min, z dopasowaną do ubioru i preferencji każdego pasażera osobno klimą latem i ogrzewaniem zimą.
      Najlepiej, żeby motornicza była biuściastą blondyną z powiększonymi ustami, a na na końcowym robiła użytek z tych ust, co?
      Oczywiście, wszystko za darmo, bo inaczej napiszę w Internecie, że jesteście polskimi złodziejami!

      Jak ci nie odpowiada usługa w tej cenie, to po prostu nie korzystaj, kup sobie hulajnogę i się kulaj za free.

      Co innego wymagać klimy, skoro już jest i płacimy za nią, wymagać punktualności i czystości, a co innego wiecznie psioczyć, "jak to mam przechlapane, jak mnie doi to wąsate polactwo, banda polskich decydentów."

      Chcieliście kapitalizmu, to macie.

      • 10 17

      • A teraz spójrz na to z innego punktu widzenia. (1)

        Bardzo często obserwuję, niemal puste tramwaje i autobusy. Ten proces ich wyludniania się, zapoczątkowały właśnie wzrosty cen i brak biletów 10 minutowych. Zastanawiam się więc czy nie lepiej obniżyć cenę i mieć klientów, zamiast wozić powietrze, które nie płaci. Dla przykładu 40 pasażerów po 2 zł za bilet to lepszy interes niż 20 płacących (lub coraz częściej nie) 3,40 zł. Ekonomia i matematyka znają bardzo wiele sposobów na rozwiązanie zagadnienia. Podnoszenie cen wbrew pozorom wcale nie jest najlepszą z nich. Za wzór mogą tu posłużyć Chiny, które w przeciągu 30 lat rozwinęły się bardziej niż Polska w przeciągu 300 lat.

        • 4 2

        • dokładnie, do tego komunikacja miejska nie powinna być firmą do zarabiania pieniędzy !!

          to powinna być jakaś organizacja pożytku publicznego a nie,
          miasto powinno dopłacać jeśli już tak żeby było tanio albo najlepiej a darmo !!

          wyobraźcie sobie żyły które się zwężają i cały organizm obumiera,
          tak samo jest z komunikacją w mieście, proste

          • 1 1

  • Dojenie i chamówa... (7)

    Znam przypadki gdzie ludzie przeważnie jeżdżą dwa przystanki i muszą za to płacić jak tacy co jadą całą trasę przez całe miasto. Żałosne nabijanie kasy na ludziach.

    • 134 19

    • (4)

      dwa przystanki można przejść na nogach - albo zapłacić za bilet, jeśli ktoś wygodny

      • 21 27

      • (3)

        Tylko przejście tych dwóch przystanków to ok. 20-25 minut. Ktoś kto jedzie 20 przystanków płaci 2,8zł i ten co przejeżdża 2 tak samo. Więc jest to dojenie. Zlikwidowanie biletów 10 minutowych i pierwsze wprowadzenie biletów na całą trasę miało to na celu. Zlikwidowanie biletów miesięcznych do 6 przystanków tak samo, bo większość ludzi płaci miesięcznie więcej za bilety niż wcześniej. A to, że mogą jeździć po całym Gdańsku jak im to potrzebne nie jest, też jest dojeniem i fałszywym dawaniem korzyści.

        • 34 6

        • Zgadzam się! (1)

          Czasami te 2 przystanki to więcej niż 5 minut piechotą i jak jest brzydka pogoda czy mróz zimą to ja też wolę podjechać autobusem. I bez sensu jest, że jak ktoś jedzie 2 przystanki to płaci tyle samo co ten, który jedzie całą trasę.

          • 17 3

          • mi wstawili mandat na jednym przystanku,
            a jechałem tylko dlatego bo chciałem kupić bilet w kiosku na następnym przystanku, bo nie każdego stać na karnet w autobusie !!

            poszedł bym piechotą ale nie miałem czasu bo się spieszyłem do szkoły,
            złodzieje !! banda polskich decydentów !!

            • 4 1

        • Powiem więcej!

          Taki jednorazowy przejazd to nie tylko wydatek 2,80zł, bo zmuszają mnie do kupienia od razu 5 biletów (o ile w pobliżu nie ma kiosku)! W Gdańsku można już kupić u kierowcy pojedyńcze bilety, dlaczego nie u nas!?

          • 2 0

    • dwa przystanki pieszo (1)

      cztery do ośmiu przystanków rowerem i po sprawie

      • 1 0

      • Zimą przy -20 lub latem w strugach deszczu :)

        • 2 0

  • by żyło się lepiej

    bandytom

    • 105 6

  • Mam to głęboko w poważaniu. Dlaczego? Od kilku tygodni dojeżdżam ROWEREM, (14)

    a jak pogoda się spaskudzi - wsiadam do WŁASNEGO AUTA. Może nieco drożej, ale szybciej (autem, bo rowerem jest friko). Ostatni raz autobusem jechałem chyba z 2 lata temu z okazji "dnia bez samochodu".

    • 146 19

    • (1)

      porozmawiamy zimą o twoim rowerze

      • 16 34

      • czytaj co napisał "a jak pogoda się spaskudzi - wsiadam do WŁASNEGO AUTA"

        i tyle.

        • 39 3

    • rower (5)

      rowerem to chyba nie jest za darmo? na pewno taniej niż autem ale nie za darmo...

      • 8 34

      • (3)

        kupujesz bilet za przejazd ścieżką rowerową? porównując koszty przejazdu autem i rowerem pomija się koszty zakupu i eksploatacji pojazdu...

        • 17 2

        • kupujesz rower. (2)

          który zużywa się do dużo szybciej niż samochód.

          • 7 26

          • Mam rower kupiony w 2009r, za niecałe 600zl. Nie z marketu oczywiście, całkiem spoko, robie na nim w sezonie jakieś 50km tygodniowo średnio, nie wyczynowo, standardowo po miescie i okolicy trojmiejskiego parku. Do tej pory nic się nie zepsuło, wystarczą jakieś drobne konserwacyjne naprawy typu czyszczenie łancucha, osprzetu, wymiana detki itp. Może łącznie max, ze 100zł kosztów eksploatacyjnych po tych 3 latach wydałem.

            • 7 0

          • rozbawiłeś mnie do łez

            niezła beka! moim rowerkiem jeżdżę od ca.22 lat, wymieniłem trochę zużytych dętek, opon i ze trzy razy łańcuch wraz z zębatkami - kosztowało mnie to mniej niż moja żona wydaje na paliwo miesięcznie. Samochodów wymieniłem po drodze już trzy.

            • 3 0

      • bo sie sprzet zuzywa przy eksploatacji?... skoncz i wstydu oszczedz...idac tym tokiem myslenia - na piechote tez nie jest za darmo, bo sie buty niszcza... ehh

        • 35 1

    • (2)

      Uwielbiam takie opinie... jak pojedziesz do Warszawy to też zawleczesz tam swój rower ze sobą? ano tak, przecież masz WŁASNE AUTO.. a co z osobami które go nie mają, lub nie mogą prowadzić ani roweru ani samochodu...

      • 5 13

      • mowimy tu i teraz o poruszaniu się we własnym mieście!

        i tego dotyczy mój komentarz.

        • 13 1

      • om a ty?

        om a ty do warszawy pojedziesz tramwajem czy trolejbusem?

        • 0 0

    • (2)

      autem wcale nie wychodzi drożej, a komfort jest nieporównywalny. i wygoda. czasem tylko jest problem z brakiem miejsc parkingowych,ale jak ktoś ma parking pod robotą to już w ogóle super :)

      • 7 4

      • oczywiscie ze autem wychodzi drozej

        (przy zalozeniu ze busem korzystalbys z miesiaka), ale nie warto niszczyc klawiatury dla kolejnego humanisty ktory dodawac nie potrafi

        • 3 2

      • Autem nie jest drożej? Na jakich wzorach matematycznych oparłeś swoje wyliczenia? Bilet metropolitalny (ZTM Gdańsk+SKM), co pozwala na swobodna podroz po Gdansku, w kazdej dzielnicy oraz SKM gdzieś hen hen za wejherowo, to jakieś 170zł miesiecznie. Sprobuj zmierzyć się z tą kwotą, jadąc autem do pracy, chyba, że mowa o odleglosci max 5km do pracy.

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane