• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnalazł się 33-letni mieszkaniec Gdańska

emi
28 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 09:22 (29 lipca 2014)

W sobotę, 26 lipca, zaginął 33-letni mieszkaniec Gdańska. Ostatni raz widziano go w szpitalu Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, który opuścił w sobotę rano. Mężczyzna odnalazł się w poniedziałek wieczorem

.

Aktualizacja, 29.07, godz. 9:22

- Mężczyzna, którego zaginięcie zgłoszono w sobotę, 26 lipca, odnalazł się w poniedziałek wieczorem. Do domu wrócił sam - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Obecnie wyjaśniamy okoliczności zdarzenia.

Aktualizacja, 29.07, godz. 9:15. Odnalazł się zaginiony w sobotę mężczyzna. Więcej informacji wkrótce.

Mężczyzna zaginął 26 lipca, w okolicy szpitala UCK, mieszczącego się przy ul. Dębinki zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Tego dnia był na izbie przyjęć, gdzie widziano go po raz ostatni.

O zdarzeniu poinformowała nas rodzina zaginionego mężczyzny.

- Leszek ubrany był w granatową koszulę w kratkę z krótkim rękawem, w długie, materiałowe szare spodnie i czarne trampki Reebok. Ma 33 lata i ok. 181 wzrostu. Jest bardzo osłabiony - informuje pani Joanna, żona zaginionego.

Jeśli ktokolwiek widział mężczyznę ze zdjęcia, proszony jest o kontakt z Komendą Policji w Gdańsku, w której prowadzona jest sprawa: (58) 321 68 22, (58) 321 68 85.
emi

Opinie (124) ponad 50 zablokowanych

  • (12)

    Szkoda, że Pani Joanna się z mężem nie udała do szpitala, skoro objawy nosiły znamiona załamania nerwowego. Miejmy nadzieję, że mąż się znajdzie...

    • 274 126

    • Gdzie masz napisane, że się nie udała?

      • 56 11

    • co wy tam wiecie (2)

      Nikt nie wiem po za żona co moglo byc przyczyną wieć ludzie nie oceniajcie, nie znacie sytuacji. Wiec pisanie s tylu :
      "Szkoda, że Pani Joanna się z mężem nie udała do szpitala, skoro objawy nosiły znamiona załamania nerwowego. Miejmy nadzieję, że mąż się znajdzie..."
      Czy ty od razu wiesz co Ci dolega może poczuł sie gorzej pojechał zrobić badania by nie martwic żony, ile razy ja tak robie i informuje żonę dopiero po tym jak sam już wiem co jest - po co ją dodatkow denerwować. Może tak było...
      Ludzie zamiast oceniać pomóżcie szukać i tyle!!

      • 139 6

      • (1)

        W mojej opinii nie ma kszty oceniania kogokolwiek... Poszukiwany miał objawy załamania nerwowego, a nie bólu brzucha!

        • 5 22

        • Lekarz sie odzezwał

          • 10 2

    • najłatwiej oceniac w necie- po IP nikt nie wiem kim jesteś w twarz być nie powiedział/-a

      • 32 8

    • (2)

      Na to, że np. musiała opiekować się dziećmi to już Ci wyobraźni w malutkim rozumku nie starczyło?

      • 74 8

      • (1)

        a gdzie jest napisane, ze maja male dzieci?

        • 6 16

        • Wpisz w google "np." i poczytaj co oznacza ten skrót.

          • 16 3

    • PROSZĘ o powstrzymanie się od bolesnych komentarzy (1)

      sytuacja jest bardzo trudna dla nas wszystkich a zwłaszcza dla jego żony.

      Nikt nie chce, nie ma w planach, nie marzy o tym by zniknęła osoba, którą bardzo kocha. Tego co obecnie przeżywa jego żona, matka znajomi nikomu nie życzę, a niestety tego typu komentarze niczego nie wnoszą.

      Jeśli zaś ktoś nie może się powstrzymać od karmienia własnego ego jadem mimo wszystko bardzo proszę by znaleźć sobie inny obiekt do drwin i bezpodstawnych oskarżen.

      • 126 7

      • mój facet też kiedyś zaginął

        na szczęście się znalazł, też ludzie pluli jadem, też mi było przykro. Teraz to ja się mogę wam śmiać w twarz :) wymyślać a może go ufo porwało a może poniósł go melanż? takie komentarze słyszałam w necie.

        • 17 22

    • Ludzie...

      może zamiast oceniać rodzinę, co by było gdyby, roześlecie info o znajomych?
      pamiętajcie, że całej historii nie znacie...

      • 15 4

    • no

      Racja

      • 0 1

  • (2)

    Współczuje rodzinie, mam nadzieje że się odnajdzie!

    • 155 4

    • gdzie był? (1)

      • 4 0

      • W Cocomo, konto niestety już puste...

        • 5 1

  • to czemu go wypuscili skoro byl chory? (8)

    • 197 21

    • (4)

      Bo to Polska i chorych ma głęboko gdzieś

      • 68 23

      • Przestań moherze pierdzielić głupoty. (2)

        Nikt nie może nikogo przetrzymywać siłą i w brew jego własnej woli.(chyba że jest wyrok sądu)
        Gdyby go zatrzymali a on się poskarżył to byś nadawał że to Polska właśnie gdzie ludzi przetrzymują siłą.

        • 46 22

        • No proszę jaki to praworządny kraj ta Polska (1)

          a policja to synonim bezpieczeństwa wg premiera

          • 6 7

          • Jak nie strzelają do bandytów to źle, jak kilku zastrzlą to też źle - dogodzić ciężko moherowi.

            To tak samo jak ciężko dogodzić twojemu guru.
            "Ja za każdym razem dostawałem taką breję, o której nie potrafię powiedzieć czym była" - Kaczyński o jedzeniu w stołówce gdy był premierem.

            • 13 3

      • a czemu mieli go nie wypuscic? byl ubezwlasnowolniony albo aresztowany? chce to wychodzi, jest pelnoletni.

        • 11 1

    • nie wypuścili pozwolili ucieć pomimo stanu w jakim był (1)

      i tyle w temacie

      • 12 5

      • a co mu bylo? bolal go zab, glowa, serce czy mial zwyczajnego kaca?

        • 3 4

    • Nie mają prawa nikogo przetrzymywać, ratownik to nie policjant.

      • 7 2

  • Sprawdzałbym okoliczne lasy (9)

    Swoją drogą rodzina teraz poszukuje, a nie odbiera mężczyzny ze szpitala po załamaniu nerwowym?

    • 117 44

    • (6)

      Nie wiesz jak to dokładnie wyglądało, więc nie oceniaj. Może wypisał się na własną odpowiedzialność, nie mówić rodzinie, że ma taki zamiar? Różne mogły być okoliczności.

      • 63 4

      • Dokładnie iza. Dodam, że nie jest napisane czy się wypisał, czy po prostu opuścił szpital. (5)

        Przecież to nie jest więzienie, nie ma tam strażników, zabezpieczeń - chcesz to wychodzisz i tyle. Komentarze obwiniające szpital i żonę pana Leszka zupełnie nie na miejscu. Mam nadzieję na happy end...

        • 33 2

        • (3)

          Sluchajcie jesli ktos ma zalamanie nerwowe to nie funkcjonuje logicznie jak "normalny" czlowiek. Moglo mu sie cos uroic i poszedl w pisssdoooo. Moze bral jakies antydepresanty. Po nich tez troche sie inaczej funkcjonuje. Nie wszystko jest czarno-biale.

          • 18 4

          • Chyba nie brałeś nigdy antydepresantów

            Prawie 3 lata leczyłam sie na depresję i po antydepresantach nic mi nie było (typu wizje, amok czy brak świadomości tego, co się robi) Normalnie jezdziłam samochodem, pracowałam i funkcjonowałam, nikt nawet nie widział, że coś biorę. Antydepresanty nie zmieniają świadomości człowieka. Podwyższają poziom serotoniny, ale nie powodują zmiany stanów świadomości, no bez przesady.

            • 24 4

          • (1)

            a gdzie jest w ogole napisane, ze mialjakies zalamanie? co to znowu za ploty na podstawie domyslow?

            • 11 2

            • Było napisane

              ale pewnie to usunęli, przez niektóre komentarze.

              • 1 0

        • poza tym byl na izbie a nie na oddziale. Z izby nie mogl sie wypisac. Tam sie przychodzi, zeby np. polozyc sie w szpitalu na planowany zabieg, zrobic usg, zbadac sie, zrobic rtg itd. On mogl byc na izbie, zeby wlasnie sie zbadac. Niekoniecznie musial rozmawiac z lekarzem. Albo chocby po konsultacji wcale nie musial sie udac dalej zgodnie ze wskazaniami lekarza.

          • 11 0

    • zadzwoncie do niego na komorke (1)

      • 6 2

      • Może nie zadzwoncie, ale przyciśnijcie operatora o to, do jakiej stacji BTS ostatnio logowała się komórka

        • 14 0

  • Depresja to nie wstyd, to choroba, trzeba ją leczyć (6)

    Nie można o tym zapominać...

    • 302 2

    • (2)

      W obecnych czasach co drugi ma w Polsce.

      • 63 7

      • Nie myl depresji z nieudacznictwem i smęceniem - bo to ma większość w Polsce

        • 10 9

      • To z nas dwóch chyba Ty :P

        • 10 1

    • Ten system społeczno - polityczny jest adresowany dla osobników o silnej psychice.

      • 22 0

    • specjalistą psychiatrii jesteś,, że po jednym artykule takie opinie wydajesz?

      • 4 2

    • a po czym wnosisz ze mial depresje? napisz konkretnie, bez zbednego pie*dolenia. badales go czy jestes jego zona?

      • 3 0

  • (1)

    Ciekawe czy jak sie nie odnajdzie w dłuższym czasie to będą robić akcję jak z Iwoną, coś czuję że chyba nie.

    • 24 31

    • o jeny , znowu ta iwona

      To sie robi jak drugi smolensk

      • 14 16

  • Kurcze, oby nic się mu nie stało i szybko się odnalazł.

    • 104 3

  • Błąd lekarzy (5)

    Po raz kolejny UCK nie przejmuje się stanem pacjenta tylko wypisuje, żeby nie mieć problemu i nie psuć sobie statystyki . Przy trudnych przypadkach do zdiagnozowania odsyłają się do domu. Ostatnio przeszłam to w mojej rodzenie odesłali tatę do domu z recepta jak się później okazało na morfinę po której dostał zapaści a po 8 dniach zmarł.
    Z załamaniem nerwowym mógł się sam udać do szpitala ale należało powiadomić rodzinę żeby chorego odebrała!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 111 16

    • Załamanie nerwowe

      Komentarze oskarżające rodzinę i szpital są idiotyczne, ze szpitala można sobie po prostu wyjść, tak jak z domu, to nie więzienie. Przy załamaniu nerwowym często człowiek chce gdzieś uciec, chociaż po to by pobyć samemu, kto tego nie przeżył ten nie zrozumie tego uczucia. Mam nadzieję, że pan Leszek się znajdzie i przestanie się bać.

      • 35 2

    • Skąd w tobie tyle jadu?!
      Widać powinni się byli tatusia pozbyć nie wypisując żadnej recepty, wtedy byś nie pluła jadem w internecie.
      Co by było gdyby każdą taką histeryczkę z dziesiątkami wykrzykników przyjmowano do szpitala? Pomyśl czasem. Szpitale nie są z gumy.
      Jakie "należało powiadomić rodzinę"? A skąd wiesz czy pan sobie życzył powiadamiania? Czy upoważnił? Przez telefon nie można zweryfikować tożsamości rozmówcy, więc żeby ich powiadomić trzeba by ich było ściągnąć do szpitala.

      • 11 10

    • j-23 (2)

      kiedyś pojechałam aby uzyskać pomoc nie dostałam jej pani lekarz tłumaczyła się jakie są procedury wysłała mnie do domu dobrze że był ze mną mąż porozmawiał ze mną wytłumaczył powiedział że będzie ok i jakoś się ogarnełam taka jest rzeczywistość

      • 7 4

      • (1)

        Skoro pomaga ci rozmowa z mężem to po co fatygujesz lekarza?!

        • 6 7

        • oj żebyś ty nigdy nie potrzebował takiej pomocy

          nie zrozumie ten kto tego nie przechodził

          • 1 0

  • A gdzie Rutkowski (4)

    gdzie Jackowski, gdzie biznesmeni z kasą?

    • 23 23

    • gdzie?

      W pracy

      • 6 5

    • szukaja iwony :-)

      • 9 2

    • mistrz ciętej riposty

      w d*pie

      • 1 2

    • twój komentarz to żenada

      • 1 3

  • super kraj (7)

    jeśli nadal nie będzie pracy i godziwych zarobków umożliwiających godne życie to wszyscy zwariujemy oto są skutki dobrobytu w naszym kraju

    • 115 22

    • Tak, Tusk go załatwił i wywiózł do lasu... (2)

      • 10 15

      • chyba Półtusk, tak jak z ciebie "główek" (1)

        • 10 6

        • Nie POznał byś ironii, nawet jakby POdeszła i POtraktowała cię z baśki...

          • 8 0

    • W portalu Trojmiasto.pl (3)

      pojawił się artykuł o przodowaniu w kraju Pomorza w liczbie przypadków chorób psychicznych oraz depresji. Czym to wytłumaczyć? Jakością życia, zwłaszcza pośpiechem i problemami, których nie rozwiązali panowie Struk i Adamowicz? Czy ktoś zbadał ten przykry problem?

      • 15 5

      • (2)

        nie, ty wez sprawdz. ja nie mam czasu na takie pitoly jak uzalanie sie nad soba.

        • 3 10

        • (1)

          Jesteś typową nowobogacką cebulą i pusty mentalnie.

          • 5 7

          • a ty jestes typowym biedakiem, nieudacznikiem.
            kto jest lepszy? kogo szanuja ludzie?

            • 5 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane