• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnowią stadion przy Traugutta

Maciej Goniszewski
9 czerwca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Jest szansa, że gdańska Lechia nie tylko odzyska dawną świetność, na co kibice mogą mieć nadzieję po ostatnim awansie drużyny do II ligi, ale dawny blask odzyska też stadion Lechii przy ul. Traugutta we Wrzeszczu. Prezydent Gdańska przeznaczył 1 milion 12 tysięcy zł. na przystosowanie stadionu do rozgrywek II ligi latem 2005. Decyzję muszą jeszcze zatwierdzić radni.

Środki na wyremontowanie stadionu zostaną - decyzją prezydenta Pawła Adamowicza - przyznane z nadwyżki budżetowej z roku 2004. Stadion przy ul. Traugutta 29, który powstał jeszcze przed wojną, należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku. Od wielu lat nie przeprowadzano w nim generalnego remontu, a jedyne duże zgromadzenia stanowiły zjazdy Świadków Jehowy.

Kiedy 28 maja drużyna Lechii pokonała Kotwicę Kołobrzeg zapewniając sobie tym samym miejsce w II lidze - szczęśliwi kibice nie przypuszczali chyba, że w ciągu zaledwie kilku dni miasto wyasygnuje pieniądze potrzebne na remont. Ma to być 1 milion 12 tysięcy złotych, za które zbudowany zostannie rozsuwany tunel prowadzący na boisko, zakupiona będzie tablica elektroniczna dla sędziego technicznego i wyposażenie do nowo wyremontowanych pomieszczeń pod trybuną główną stadionu. Kupione i zamontowane zostaną siedziska z oparciami, ławki dla rezerwowych i kierownictwa drużyn. Przygotowany będzie odrębny sektor dla kibiców przyjezdnych z dogodnym wejściem na stadion. Wykonany zostanie remont szatni dla drużyny gości i remont płyty głównej boiska wraz z instalacją nawadniającą płytę.

- Ponadto do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gdańska na lata 2006-2010 wprowadzone zostaną dalsze prace remontowe i modernizacyjne na stadionie przy ulicy Traugutta w Gdańsku - poinformował Maciej Turnowiecki, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska.

W ramach tych prac m.in. przeprowadzony będzie remont trybuny głównej, zamontowany monitoring i system stałego nagłośnienia.

- To następna dobra wiadomość. Chłopaki w końcu pokazali, że potrafią grać i nie zawiedli swoich kibiców. Ale muszą mieć gdzie trenować w przyzwoitych warunkach. Należy się to im i gdańszczanom też - powiedział Jacek Kania, kibic Lechii.

Plany prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, związane z modernizacją stadionu MOSiR przy ulicy Traugutta w Gdańsku, muszą jeszcze zatwierdzić gdańscy radni.
Maciej Goniszewski

Miejsca

Opinie (45)

  • ???

    Milion to dużo pieniędzy jeśli przeznaczyć je na place zabaw dla dzieciaków lub choćby miejsca, w których młodzież szkolna mogłaby uprawiać jakiś sport. Piłka nożna jest OK ale to zabawa dość droga i nie koniecznie musi być utrzymywana z pieniędzy publicznych. Kiedyś Lechia Gdańsk liczyła się w LA jako jedna z lepszych drużyn w kraju a teraz? Mam nadzieję że radni znajdą lepszy sposób na wydanie 1 000 000 złotych. A tak na marginesie to ile kosztuje obiad w szkolnej stołówce?

    • 0 0

  • sajmon, bolo

    Was w szkole to koledzy nie lubili, jesteście grubasami niepotrafiącymi szybciej się poruszać, jedyny sport,który uprawiacie to pewnie przemądrzanie się.
    Takie typowe szkolne ofermy!

    • 0 0

  • Dotacja dla Lechii wstrzymana?

    Dotacja dla Lechii wstrzymana?
    Dokładnie tydzień temu prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, ogłosił podczas uroczystego obiadu, którym podjął piłkarzy Lechii, że miasto przekaże na dostosowanie obiektu przy ul. Traugutta do wymogów drugoligowych jeden milion dwanaście tysięcy złotych. Z czego sześćset tysięcy - co wyraźnie zaznaczono - ma zostać przekazane na remont murawy.

    Prezydent jednak swoje, a jego podwładni - panowie Leszek Paszkowski i Mariusz Popielarz z gdańskiego MOSiR - swoje. Co takiego wymyślili? Tzw. kwadratowe jaja. Obaj są - oczywiście - za remontem murawy, ale... jeszcze nie teraz. Teraz - w ich mniemaniu - można ją przygotować własnymi siłami, tak jak co roku. A co ze wspomnianą dotacją? Może poczekać. Na przykład do przyszłego roku. Wtedy - według widzimisię dwóch panów P. - można dołożyć trochę pieniążków i zrobić płytę jak ta lala. Podgrzewaną, z nowym drenażem i systemem nawadniającym. Prawda, że piękne? Mi też się podoba. Tylko, że takie cacko kosztuje. I to znacznie więcej niż 600 tysięcy. Skąd wziąć brakującą kwotę? Zawsze można czekać na mannę z nieba bądź wziąć kredyt, bo i o takim rozwiązaniu usłyszeliśmy.

    Piłkarze Lechii, świeżo upieczeni drugoligowcy, stają się tym sposobem niewolnikami MOSiR. Od lat narzekają na stan murawy przy Traugutta, która nie bez kozery uchodzi za jedną z najgorszych w regionie, że o kraju już nie wspomnimy. Doraźne usprawnianie jej stanu nic nie da, bo przez dwie kolejki będzie dobrze, a później sytuacja wróci do normy. Normy nierównej jak boisko przy Traugutta. Zamiast więc roztaczać wizje na temat płyty marzeń, lepiej jest chyba wziąć się do pracy i znaleźć taką ofertę renowacji murawy, która pozwoli za kilka tygodni wyjść zawodnikom biało-zielonych na równy trawnik. Bo to chyba powinno dziś stanowić priorytet. Nic innego. Nawet boisko treningowe - niewątpliwie też potrzebne. Lechii pozostaje zatem liczyć na twardą rękę i konsekwencję zwierzchnika panów z MOSiR, którzy chyba mają świadomość, że rynek pracy w Gdańsku wcale nie jest tak szeroki jak się im wydaje.



    źródło: Dziennik Bałtycki

    • 0 0

  • Andrzejku S.

    jak chcesz oglądać te smutne widowska w stylu kopanie piłki to daj swoją kasę na remont tego dziadostwa.
    w normalnym kraju żaden podatnik nie utrzymuje gówna w postaci podrzędnej drużyny piłki omyłkowo tylko nazywanej nożną

    • 0 0

  • bolo

    zważ że pieniądze nie idą na drużynę, tylko na remont miejskiego boiska
    tak samo jak miasto remontuje drogi, szkoły i przedszkola, tak samo musi myśleć o obiektach MOSiR.

    • 0 0

  • Lechia, czy to zadanie własne gminy???

    Jak sie obchodzi prawo w gminie Gdańsk i finansuje poprzez cwaniacki wybieg(MOSiR), wyczyn z nasszych podatków? Biorąc pod uwagę stan zdrowotny oraz stan usportowienia naszego społeczeństwa, i to zarówno starszych, jak i młodzieży, należy stwierdzić, że mamy obecnie ogromną potrzebę propagowania sportu, ale dla wszystkich, nakłaniania do rekreacji ruchowej, do profilaktyki zdrowotnej poprzez rekreację. Stąd bardzo duże zapotrzebowanie na odpowiednio przygotowane stowarzyszenia kultury fizycznej i animatorów sportu i rekreacji, do pracy w miejscu zamieszkania, zakładach pracy, ośrodkach wypoczynkowych, szkołach, uczelniach. Tym czasem dokonuje sie najazdów strazy miejskiej np. na Ognisko TKKF"Przymorze" i likwiduje sie je pozostawiając dla dzieci i młodzieży pustke.

    • 0 0

  • Na przymorzu,

    radnym i czlonkiem komisji sportu i kultury fizycznej jest znany "historofill" i "kombatant solidarnosci" nijaki "tworca nazwy parku Regana" Nowak Czeslaw

    • 0 0

  • TKKF Przymorze

    W rejestrze stowarzyszeń nic takiego nigdy nie było!! A więc panowie przez lata działali NIELEGALNIE. Podobno te stowarzyszonko to nieźle zakamuflowana przechowalnia cwaniakow i UB-ków. bardzo dobrze, że rozgoniono je w 4 wiatry. Tylko dlaczego ludzie, którzy wiedza, że przez lata dzialali bezprawnie, wciąż szkodzą młodzieży. Gdyby nie upór chorego komucha Tałaja MOSiR juz dawno odnowilby obiekty i stworzył młodziezy bazę do rekreacji.

    • 0 0

  • MALKONTENCI

    Przeczytałem wszystkie dotychczas przedstawione opinie. Jestem gdańszczaninem od roku mieszkającym w Warszawie i stwierdzam, że Gdańsk jest pełen malkontentów! Ludzie czieszcie się, że Lechia jest w II lidze (nie jestem kibicem dowiedziałem się o tym z netu), że stadion będzie się powoli podnosił z ruin, że być może za parę lat jakiś "normalny" człowiek zacznie się pojawiać na trybunach. A nie od razu same doły i lepiej nic nie robić tylko przedstawiać fatalistyczne przewidywania dotyczące Lechii i stadionu. A poza tym nie samym chlebem żyje człowiek i stadiony są potrzebne, jak i inne obiekty użyteczności publicznej! Sam nigdy nie byłem na meczu (strach przed kibolami) ale chętnie bym od czasu do czasu wyskoczył na mecz Lechii, więc PRACA U PODSTAW!

    • 0 0

  • Adamowicz stara sie wywiazac z obiecanych "gruszek na wierzbie". Zachowanie typowo polityczne, on sie niby wywiazal no ale reszta pozostaje w gestii radnych, ktorzy niefortunnie nie przegłosuja tego pomyslu i bedzie dupa zbita a "babyface" rozlozy rece i powie " sorry gregory- chcialem dobrze dla Was Lechisci ale radni maja inny punkt widzenia, etc."

    Nie zycze tego Lechii, dobrze ze cos zaczyna sie dziac w Trojmijskiej pilce a co za tym idzie w infrastrukturze.

    Tylko Arka Gdynia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane