• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnowiony Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii

emi
12 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Z parteru na I piętro przeniesiony został Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu św. Wojciecha na Zaspie.
  • Nowo wyremontowany Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie.

4 mln kosztowała modernizacja 10-łóżkowego Oddziału Intensywnej Terapii Szpitala św. Wojciecha na Zaspie, jego wyposażenie i zakup nowego sprzętu. Projekt w całości był finansowany przez Województwo Pomorskie.



Remont Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie trwał od 2014 r i zakończył się w sierpniu br. W tym czasie zmodernizowano pomieszczenia na I piętrze, gdzie przeniesiony został OIOM, zakupiono nowy sprzęt, w tym m.in. zestaw pomp infuzyjnych i objętościowych, respiratory, łóżka do intensywnej opieki medycznej z możliwością regulacji, szafki przyłóżkowe oraz wózki reanimacyjne i zabiegowe. Rozbudowana została też centrala monitorująca stan pacjenta.

- Pierwotnie OIOM znajdował się na parterze szpitala, od sierpnia będzie funkcjonował na I piętrze, w miejscu, gdzie wykonany został kapitalny remont. Zakupiliśmy nowy sprzęt i aparaturę medyczną, nowe łóżka, co bez wątpienia podniesie komfort pobytu na oddziale pacjenta - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik szpitali Spółki Copernicus.
Remont oddziału odbył się w ramach projektu "Modernizacja OIOM w Szpitalu Specjalistycznym im. św. Wojciecha w Gdańsku Sp. z o.o." i pochłonął 4 mln. zł (z czego 63 tys. przeznaczone zostały na zakup nowej aparatury medycznej). Całość sfinansowana została przez Województwo Pomorskie.

W najbliższym czasie, z większych inwestycji w obrębie szpitali spółki Copernicus, planowane jest przeniesienie Kardiochirurgii Dziecięcej ze Szpitala im. Mikołaja Kopernika do Szpitala św. Wojciecha na Zaspie (ma to nastąpić do końca 2015 r.). W planach jest też modernizacja i przebudowa bloków operacyjnych w szpitalu na Zaspie.
emi

Miejsca

Opinie (109) 9 zablokowanych

  • (27)

    Kilka lat temu bylem tam... Mdlejący i wymiotujący z bólu czekałem kilka godzin na badania, kolo mnie typ ze złamaną nogą z wypadku moto... Nie polecam, trauma do końca życia

    • 50 12

    • tak jest na sor na całym świecie (19)

      Albo i gorzej

      • 11 8

      • Byleś w każdym na całym świecie?

        • 9 9

      • Nie prawda (17)

        Widziałem SOR w USA i w Anglii. Polski SOR to trzeci świat albo i czwarty.
        Co z tego że mają sprzęt, jak są niechętni pacjentom i ich rodzinom, NFZ dodatkowo ich obcina limitami że nawet ci którzy chcą leczyć to nie mogą bo nie będzie komu zapłacić. A ludzie płacą składkę zdrowotną ponad 200 zł miesięcznie jak są na etacie albo na własnej działalności !!

        Za tyle pieniędzy jest dobry abonament medyczny który pozwala tak dbać o zdrowie że nic złego nie powinno się dziać. Ale profilaktyki w NFZ też nie ma - bo jak nie umierasz to świadczenia nie dostaniesz - sytuacja jak na wojnie.
        Wizyta u jakiegokolwiek specjalisty to są miesiące lata oczekiwania, do tego czasu nieduża choroba daje groźne powikłania. Pier*** kotka za pomocą młotka trzeba się badać i co z tego ?? Nawet jeśli ktoś se zrobi jakąś mammografię czy kolonoskopię czy inne badanie mogące wykazać raka - kiedy dostanie leczenie ? Za 2 lata ? Rak nie czeka na NFZ !!

        2 tygodnie temu przesiadłem się z NFZ na prywatną opiekę medyczną.
        W tym czasie i do końca sierpnia: 4 wizyty u specjalistów, 2 u rodzinnego, badania krwi, echo serca, być może jeszcze EKG wysiłkowe, RTG, endoskopia, rehabilitacja. W nieco ponad miesiąc rozwiązane 4 problemy medyczne za tyle kasy co w NFZ. a spróbujcie tak zadbać o zdrowie w NFZ, a przecież takie piękne szpitale i oddziały otwierają, I CO K***A Z TEGO !!

        • 16 6

        • Bez przesady (10)

          Nie powiem, że polska opieka zdrowotna pod znakiem NFZ jest perfekcyjna ale porównywanie jej do Anglii czy tym bardziej USA ma się nijak.

          Owszem w Anglii spotkasz się z uśmiechem i uprzejmością (pomijam, że najczęściej wyuczoną a nie szczerą ale jest), spotkasz się nawet dość szybko z lekarzem ale nie wiesz, że ten lekarz to w 99% "pierwszoroczniak" a specjalistę, którego w Polsce na SORze widzisz w pierwszej kolejności, zobaczysz na A&E po kilku, kilkunastu godzinach jak nie dopiero następnego dnia. Nie można też zapominać, że budżet NHS jest 10-krotnie większy niż NFZ a i tak brakuje im pieniędzy na leczenie.

          Uważasz również, że Twoja składka w wysokości 200PLN to dużo? Owszem, wykupisz sobie za te pieniądze dobry abonament medyczny, ale ten abonament nie zapewni Ci opieki w przypadku nowotworu, pobytu na intensywnej terapii itp. Twoja kilkuletnia składka starcza ledwie na proste leczenie nowotworu lub kilkanaście dni pobytu na OIT. W przypadku bardziej skomplikowanych schorzeń na leczenie jednej osoby idą często pieniądze odkładane przez całe życie przez kilka czy też kilkanaście osób. Oczywiście można przyjąć taki model jak w USA gdzie każdy odkłada na siebie tylko że wtedy przy Twojej składce pozostaje Ci jedynie wiara, że ta profilaktyka zapewni Ci zdrowie do końca życia bo jak nie to możesz jedynie liczyć na dobre tabletki przeciwbólowe żebyś za bardzo nie cierpiał umierając.

          • 7 6

          • Masz sporo racji, ale mnie właśnie chodzi o 2 rzeczy o których wspominasz: (9)

            Apropo's Anglii: lepszy pierwszoroczniak po 1 godzinie niż "specjalista"
            po 6 godzinach, który i tak jest tak przemęczony, że robi błędy jak "pierwszoroczniak".

            Właśnie o tę profilaktykę mi chodzi. To bardzo dużo. Dbanie o kontrole zdrowotne, gaszenie pożarów w zarodku, zdrowe odżywianie, opieka dietetyka, uprawianie sportu. To jest właśnie problem NFZ, że przesunął siły na ostatnią linię frontu, czyli nie zapobieganie rakowi i innym chorobom, ale operowanie ich gdy są już w ostatnim stadium. To dużo bardziej kosztowne i teraz trzeba jeszcze więcej kasy żeby poprawić opiekę zdrowotną na poziomie profilaktycznym oraz utrzymać to leczenie "ostatniej szansy"

            Ja mając swój abonament medyczny za 200 z groszami, plus do tego za 100zł miesięcznie ubezpieczenie 3 ryzyk czyli wypadek śmierć poważne zachorowanie jestem właściwie zabezpieczony za tyle, co zdziera ze mnie ZUS z tą różnicą że za ubezpieczenia świadczenie dostanę, a z ZUS to jak będę miał szczęście i komisja rentowa nie będzie mi wmawiać że mi noga odrośnie.

            Mając działalność gdzie płacę za ZUS 1000zł, spokojnie mogę się ubezpieczyć na full abonament medyczny już z interwencją karetki, maksymalnym pakietem diagnostycznym, profilaktycznym, zabiegowym i wypadkowym (ok 350zł)
            do tego dobre ubezpieczenie na wysoką kwotę za 150 zł i 500 co miesiąc na emeryturę jestem lepiej zabezpieczony niż w ZUS/NFZ już na poziomie profilaktycznym, co znacznie zmniejsza u mnie ryzyko takich zachorowań że całe oszczędności pójdą na to, a jak coś takiego się zdarzy to przecież mam jeszcze ubezpieczenie od poważnych zachorowań. I gdy się zdarzy, to zdiagnozuję to w 1 dzień a zoperuję w tydzień, a nie zdiagnozuję po 2 miesiącach (MRI) a zoperuję za 2 lata gdy już od roku będę na cmentarzu.

            • 4 3

            • Narzekasz na SOR pod artykulem o OIOMie, ze nie lecza raka? (6)

              Troche pomieszales.

              • 1 5

              • Jeżeli nie zorientowałeś się z tekstu, to informuję, że chodzi mi o całokształt (5)

                OIOM to niestety pierwszy i ostatni dla wielu przystanek w naszej służbie "zdrowia"

                • 3 1

              • OIOM nigdy nie jest pierwszym przystankiem dla nikogo. (4)

                Moze byc ostatnim, ale pierwszym - nigdy.

                Przestan pisac glupoty, ciesz sie zdrowiem i swoja ignorancja w zakresie organizacji jakiejkolwiek sluzby zdrowia.

                • 1 3

              • No to ty widać guzik wiesz. (3)

                O ile technicznie rzecz biorąc można uznać że pierwszym przystankiem jest izba przyjęć, to jeżeli stan pacjenta wymaga np sztucznego podtrzymywania życia, namiotu tlenowego czy krążenia pozaustrojowego, jednym słowem stan krytyczny - to taki pacjent trafia na OIOM gdzie ma wysoko wykwalifikowany personel który go nadzoruje a nie zwykłe pielęgniarki które podają termometr i zmieniają pampersa.

                • 2 0

              • Znaczy przyznajesz mi racje twierdzac jednoczesnie, ze sie myle ;) (2)

                • 0 0

              • Jeśli chodziło Ci o izbę przyjęć, to się czepiasz. Napisałem na górze że chodzi mi o całokształt a nie samą hospitalizację (1)

                Równie dobrze może to być trzeci - pierwszym jest karetka, drugim izba przyjęć i dopiero trzecim - OIOM.

                Chodziło mi o to, że pierwszym przystankiem często nie jest lekarz specjalista i diagnostyka, a od razu hospitalizacja w stanie agonalnym, bo nie doczekał się fachowej opieki medycznej kiedy był czas wyleczyć chorobę w zarodku. A Ty mi tu rozmieniasz na drobne z jakąś izbą przyjęć...

                • 0 0

              • A co, na OIOM nie pracują lekarze specjaliści i nie diagnozuje się tam nikogo?
                Tylko chodzą siostry miłosierdzia i podlewają śmiertelnie chorych? Tak?

                • 1 0

            • ??? (1)

              "za 100zł miesięcznie ubezpieczenie 3 ryzyk czyli wypadek śmierć poważne zachorowanie"

              W jaki sposób prywatna firma ubezpieczeniowa gwarantuje Ci leczenie w przypadku poważnego zachorowania, które jest oferowane tylko przez NFZ??? Opłacają Ci łapówki gwarantujące ominięcie kolejki??? Bo nie uwierzę, że za te 1200PLN rocznie stać ich na opłacenie leczenia w jakiejś zagranicznej klinice.

              • 3 0

              • Czy ty wiesz jak funkcjonuje ubezpieczenie ?

                To nie jest odkładanie na konto i ile odłożysz tyle możesz wykorzystać.
                I oni nie finansują leczenia, lecz wypłacają Ci kwotę za którą samemu je sobie finansujesz.

                Zresztą, NFZ nie daje Ci żadnej gwarancji że otrzymasz leczenie za granicą. Najczęściej go odmawia. To tylko teoria, więc płacić 300 zdrowotnego, 200 rentowego 500 emerytalnego to czysta utopia, i tak ZUS i NFZ zostawią Cię na lodzie. Ja wolę za te pieniądze zapewnić sobie porządną profilaktykę a i tak kiedyś umrę i tak.

                • 0 0

        • (1)

          To dlaczego Polacy będący na emigracji, szczególnie w UK przyjeżdżają się leczyć do Polski?

          • 6 3

          • Bo pracują tam na czarno ?

            Jak pracujesz na biało, to wcale nie jest takie tanie:
            26% powyżej kwoty wolnej bodajże ok 150 funtów tygodniowo idzie na National Insurance Contribution czyli ichni ZUS - 12% od pracownika i 13.6% od pracodawcy.
            I od 2 miesiąca pracy na etat już zaczynają Ci odciągać 20% od różnicy z kwoty wolnej na podatek dochodowy.
            W Anglii wbrew pozorom są wysokie podatki, fakt że wysoka kwota wolna, ale tu wyłazi polska pazerota, ile by nie zarabiał, ile by nie zaoszczędził, zawsze znajdzie sposób żeby mniej się narobić za to co zarabia i jeszcze bardziej zaoszczędzić na podatkach i świadczeniach.

            • 6 0

        • (3)

          I co krzywda ci sie dzieje. Biedaku. Sor jest dla tych ktorych zycie jest zagrozone.

          • 2 2

          • Czyli jak ktoś przyjechał na SOR o własnych siłach to znaczy że nie jest zagrożone ? (2)

            SOR jest ciemna maso dla tych, których nagłe pogorszenie stanu zdrowia bądź obrażenia przekraczają możliwości i kompetencje przychodni.

            • 0 1

            • (1)

              Nawet na scianie tegoz SORu masz napisane, ze ci, ktorych zycie nie jest zagrozone, beda czekac do szesciu godzin (o ile dobrze pamietam).

              Jak przychodzisz, jestes klasyfikowany. Jak nie ma zagrozenia zycia, czekasz.

              • 0 0

              • Nie no jasne. Równie dobrze mogli napisać "mamy was w d*pie" znaczyłoby to samo.

                Bo tak się w Polsce robi - napisać że jest do d*py i sprawa załatwiona, sumienia czyste.

                A może by tak coś zrobić żeby było lepiej ? Może 3 bladzie które siedzą na radiologii i spijają kawkę zamienić na dodatkowego lekarza który będzie wykonywał/opisywał badania ?

                • 0 2

    • Byłeś na SOR. Nie na OIOMie

      Na OIOMie sie nie czeka w poczekalni.

      To nie ten oddział.

      • 3 2

    • a czego sie spodziewasz na Sor (5)

      Jak sama nazwa wskazuje Szpitalny Oddział Ratunkowy. Tu trafiaja ofiary wypadkow i tu się życie ratuje a nie grype żołądkową leczy

      • 2 2

      • (1)

        Po czym glupku wywnioskowałeś że to była grypa

        • 1 0

        • Latwo sie ludzi obraza hejterze. Ja tez z bolem tam bylam w swieta i bylam zbadana przez lemarza w 15 minut. A w ciagu nastepnych 2 z rozpoznaniem i bez bolu szlam do domu. Niestety po polaczeniu na zaspie caly syf laduje. Jak ci cos nie pasi to do wojewody jedz. Posiedzisz 8 godzin w poczekalni to inaczej bedziesz gadac.

          • 0 2

      • od kiedy SOR to tylko ratowanie ludzi z wypadków ? (2)

        Od kiedy zagrożenie życia może być tylko w wyniku wypadku ?
        A na przykład zatrucie ? To nie wypadek a może zabić.
        Co, do przychodni ? Nawet dyżurna na Aksamitnej - nie ma dostatecznego zaplecza diagnostycznego, ortopedycznego, okulistycznego, obserwacyjnego, zabiegowego, kadrowego i w ogóle merytorycznego. Może co najwyżej zrobić zastrzyk przeciwbólowy a to żadna diagnoza.
        A jak sobie wyobrażasz sytuację w której przychodnia sobie nie poradzi z przypadkiem ? Odsyła pacjenta na SOR tak ? I tam spędza on kolejny czas który może być decydujący ? O ile uda mu się tam dotrzeć o własnych siłach.

        • 2 0

        • (1)

          Czy ty czytasz co piszesz. Zatrucie to chy a na oddzial zatruc. A jesli chodzi o sor i przychodnie to jesli sie cos w niej dzieje to pacjent jest szybko diagnozowany. Czy ty wiesz co to triaż? Co oznacza złota godzina? Tam sie to dzieje.

          • 0 2

          • A czy ty czytasz co inni piszą czy odpowiadasz w ciemno ?

            Jak ktoś wie że się zatruł np grzybami to gdzie ma wg ciebie pójść jeśli jeszcze ma siłę ? Myślisz że jak zacznę się źle czuć po grzybach to zaczekam aż mi się pogorszy i zadzwonię po karetkę ? Nie, polecę na SOR póki jeszcze mogę, bo za 2 godziny mogę już nie mieć wątroby.
            Wiem co to złota godzina ale pisanie od niej w odniesieniu do SOR, to chyba żart.
            Pacjent szybko diagnozowany na SOR ? Ty na pewno piszesz o polskim SOR ?
            Szybka to jest selekcja. Potem czekasz do 6 godzin na diagnozę i pomoc.
            Po takiej szybkiej selekcji moja żona zemdlała z bólu czekając na diagnozę od 3 godzin, więc nie pitol bo nie wiesz co się tam dzieje albo jesteś jednym z konowałów którzy tam "pracują"

            • 3 0

  • (11)

    Ten szpital jest przeklety niech kazdy ucieka od niego jak najdalej a zwlaszcza z hirurgii moja mama plakala z bolu kregoslup jej sie wbijal w lozko w ktorym wisialy metalowe szczeble a co lepsze pod materacem lezal karton siostry okropne nie wszystkiem na prosbe o zmianie lozka mamie leniwe panie mnie zbywaly ,mama zmarla nad ranem a te panie czytqjac to niech sie zastanowia nad zawodem

    • 49 16

    • Szpital (2)

      pisze się chirurgia

      • 8 6

      • (1)

        Czym jest błąd do smierci mojej mamy?

        • 5 6

        • OIT jest odpowiedzialny za smierc twojej mamy?

          • 4 3

    • milo wspomniec

      lata 70.

      • 1 1

    • Rety jak oni robią tam zastrzyki!

      Pielęgniarki z Zaspy nauczyły się w końcu wkuwać igły? Czy dalej pacjenci mają ciemno-bordowe ręce?

      • 2 0

    • a ty nad tym co piszesz (5)

      Ciekawe skąd mają wsiąść łóżka na oddziale na ktorym jeszcze 3 miesiace temu bylo ok 30 pacjentów, a teraz jest 50. Personel nie jest leniwy ale zmęczony i pracuje na tym na czym ma, bo zarzad inwestuje w swoje premie a nie w wymianę sprzętu. Poza tym pielegniarki odchodzą bo to kołchoz a nie szpital. A pewnie Mamie nie zmienily łóżka bo go nie miały.

      • 5 2

      • (4)

        "Wziąć" jak już analfabeto jeden. Wracaj do szkoły zamiast pisać dyrdymały.

        • 2 1

        • Dyrdymaly to wy piszecie.. Szpitale na pomorzu funkcjonuja tylko dieki temu ze te pielegniary leca z pracy do pracy by rodziny utrzymać

          • 2 1

        • (2)

          Skacz studia licencjat pielęgniarstwa i idz do tej pracy. I zobaczymy jak ty bedziesz pracować

          • 0 1

          • (1)

            "Skacz studia"? Analfabeta, który to napisał pewnie nawet podstawówki nie skończył.

            • 0 1

            • Do hejtera

              A może mniej tego jadu i nienawiści. Hejtować ci się zachciało i czepiać ludzi którzy cieżko na chleb tam zarabiają. Specjalnie dla takich jak ty piszę z polskimi literkami. Czepiasz się szczegółów a sam lub sama pewnie ledwo masz maturę. Znieść nie możesz że pielęgniarki studia i specjalizacje mają a każdy kto ma inną opinię niż ty to debil?

              • 0 0

  • (1)

    Dziekujemy bylej pani dyr Grzeni
    Super czlowiek

    • 20 20

    • P.Dyrektor

      Tak cudowny człowiek a jaki burdel po sobie zostawiła

      • 8 2

  • na zaspie...

    dziadoski szpital to prawda

    • 32 17

  • Budowałem ten szpital (6)

    Budowałem ten szpital. To znaczy instalacje gazów medycznych ( tlen,podtlenek azotu, powietrze, próżnia). Po odbiorach poszczególnych oddziałów rozpoczęliśmy
    sprawdzanie i prób szczelności instalacji na bloku operacyjnym. Zjawiła się tez pani z dwiema metalowymi różczkami sprawdzając cieki wodne i promieniowanie.
    Okazało się, że na bloku operacyjnym różczki były najbardziej aktywne. Sytuacja się poprawiła kiedy pod blokiem operacyjnym (wolna przestrzeń ok.1,4m wysokości) umieściliśmy specjalne odpromienniki.Piszę o tym dlatego żeby kierownictwo szpitala wiedząc o tym że lokalizacja tego szpitala jest bardzo niefortunna (Niemcy wybudowali lotnisko ) sprawdzali aktywność promieniowania i zapobiegali dla dobra pacjentów.

    • 19 8

    • Z ciekawości... Co to za odpromienniki przeciw promieniowaniu co pani różdżką wykryła?

      • 2 0

    • Różczki ???

      Co to takiego?

      • 4 0

    • (2)

      Tak, tak, a potem się obudziłeś. Co ma piernik do wiatraka, tzn. lotnisko do promieniowania? Chłopie, bredzisz.

      • 0 0

      • O ile ja pamietam, to to miejsce nadawalo sie tylko na lotnisko wedlug Niemcow. (1)

        Tak zrozumialem wypowiedz przedmowcy.

        • 1 1

        • Czasy się zmieniają, poglądy się zmieniają, wszystko się zmienia. To, że w przeszłości ktoś coś tam uważał mnie nie przekonuje. Prosty przykład: ci sami Niemcy uważali, że pewne narody nadają się tylko do krematorium albo do komory gazowej. Tutaj też zgadzasz się z Niemcami?

          • 0 0

    • Kto tę panią z różdżką wpuścił i uprawnił do prowadzenia "badań" w szpitalu!?

      http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/rozczkarstwo.htm

      • 1 0

  • Lepiej jakby odnowili personel.

    • 42 8

  • Wykończyli tam więcej osób niż w Oświęcimiu

    j.w

    • 30 25

  • gdzie prezesi ?

    Co - zabrakło telewizji, że nie wypowiadają i nie chwalą się - sławni trzej muszkieterowie Copernicusa + sławna kłamczuch dwojga nazwisk z UW .Pewnie
    radzą jak zmniejszyć zatrudnienie i pensje w WCO.

    • 33 2

  • a WOŚP nic nie dało?

    • 16 5

  • Podziekowania dla OIOM i chirurgii szp. Zaspa (6)

    Dzieki oddaniu, umiejetnosciom, ciepliwosci i wiedzy lekarzy oiom oraz oddzialu chirurgii tego szpitala moge dzis pisac tą opinię. Uratowali mi zycie.

    Wiele komentarzy pod tym artykulem jest po prostu nie na miejscu.

    Pozdrawiam i bardzo sie cieszę ze zespol oiom Zaspa bedzie pracowac w nowoczesnym otoczeniu z nowym sprzetem.

    Pozdrawiam
    Wojtek - byly pacjent (lato 2014)

    • 42 13

    • Kogo masz tam znajomego z personelu że taki zadowolony jesteś ? (3)

      • 6 9

      • Pudlo, nie trafiles... (2)

        kombinuj dalej teorie spiskowe albo po prostu przeczytaj spokojnie ze zrozumieniem moj wpis. Moze przyjdzie olsnienie i zrozumienie jakie dziwne rzeczy wypisujesz.
        Chyba ze jestes z tych ktorym sukces i szczescie innych staja koscia w gradle... Wtedy przypadek beznadziejny, przykro mi.

        • 8 6

        • Aaaa sukces i "szczęście", czyli na łapóweczki była kasiorka, no tak to wiele wyjaśnia

          Wiesz co, trudno nie widzieć w tym teorii spiskowej jak większość skarży okropnie, a ty jeden zadowolony. Dosłownie - JEDEN na wszystkie komentarze. Może jeśli jednak nie łapówki, to ty nie w tym szpitalu byłeś co ? Może tam obok jakiś prywatny jest ?

          • 3 2

        • drogi Wojtku

          Dopisz ze byles naortopedii zanim trafiles na oiom. Bo wydaje mi sie ze cala noc przy tobie stalam zanim w ndz trafiles na oiom.

          • 3 1

    • Jak Wojtku widzisz po wpisach ponizej, zadowolonym byc nie wypada. ;) (1)

      • 3 3

      • W dobrym tonie za to hejtowanie i marudzenie bez konca. :-)

        Podtrzymując to co napisałem na początku nie będę już karmić trolli.

        Pozdrawiam,
        W

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane