• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okręt cywila

Izabela Małkowska
2 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 23:17 (2 marca 2008)
Mariusz Szymański zbudował łódź z pomocą kolegów z Grupy Akwanautów Militarnych. Oni też uczestniczą w jej wodowaniu. Mariusz Szymański zbudował łódź z pomocą kolegów z Grupy Akwanautów Militarnych. Oni też uczestniczą w jej wodowaniu.

Fryzjer z Gdyni zbudował miniaturową łódź podwodną. Teraz myśli o skonstruowaniu włoskiej torpedy załogowej.



- Kiedy brałem się za budowę Błotniaka (nazwa łodzi podwodnej), śmiali się ze mnie w porcie - opowiada Mariusz Szymański , fryzjer z Gdyni i konstruktor-samouk. - Myśleli, że ten projekt nigdy nie zostanie skończony. Kiedy pierwszy raz wypłynęliśmy okrętem i nakręciliśmy o tym film, wszyscy byli zdziwieni. Że ja, fryzjer, człowiek z kosmosu, skonstruowałem łódź podwodną.

Zainteresowanie tematyką marynistyczną i okrętami narodziło się w Szymańskim już w dzieciństwie.

- Mój ojciec przez 21 lat miał na terenie portu wojennego zakład fryzjerski - opowiada. - Strzygł poborowych. Chodziłem z nim do żołnierzy i po drodze widziałem pojazdy stojące jako eksponaty. Na terenie ośrodka szkolenia nurków w Marynarce Wojennej bawiłem się w tych łodziach.

Mariusz Szymański, tak jak jego ojciec, prowadzi salon fryzjerski. Bardzo blisko Marynarki Wojennej.

- 90 proc. moich klientów to wojskowi - mówi. - Zarazili mnie pasją nurkowania. A później przyszedł pomysł na budowę Błotniaka.

Szymański nie czuje się zawiedziony, że jego pasja marynistyczna została w sferze hobby.

- Gdybym był w "kamaszach", to nigdy bym tej łodzi nie zbudował - twierdzi. - W wojsku są inne struktury i układy, które mnie jako osoby cywilnej nie obowiązują. Stosunki na gruncie prywatnym są dla mnie bardziej korzystne niż zależności zawodowe.

Uważa, że nawet gdyby mógł cofnąć czas, jego droga zawodowa potoczyłaby się tak samo. Obecnie Szymańskiemu chodzi po głowie następny projekt. Także zrealizuje go z kolegami z Grupy Akwanautów Militarnych.

- Teraz zbudujemy włoską torpedę załogową - mówi. - Mamy już niezbędne elementy.

Błotniak powstawał przez trzy lata. Kosztował sporo. - Można za to kupić samochód - twierdzi Szymański. - Pieniądze wyłożyłem z własnej kieszeni. Dlatego do nowego projektu szukam sponsorów.

Błotniak to kryptonim tajnego projektu Układu Warszawskiego. Miał na celu skonstruowanie miniaturowego okrętu do szeroko pojętej dywersji podwodnej. Powstało jego pięć egzemplarzy. Projekt przerwano z niewyjaśnionych przyczyn.

Opinie (29) 3 zablokowane

  • no właśnie

    Czy ten okręt posiada homologację, czy jest zarejestrowany w PRS?

    • 0 0

  • To piękne i pouczające,

    że już można realizować swoje marzenia. Gdyby jeszcze władze samorządowe chciały realizować marzenia wyborców ( a nie swoje własne) Polska byłaby pięknym krajem.

    • 0 0

  • dane

    podajcie jakies dane np jak dlugo moze plywac pod woda,jakie ma maksymalne zanurzenie,ile osob na pokladzie,do czego ma sluzyc??

    • 0 0

  • A czy ona aby pływa?

    Ale wygląda piknie, tylko patrzec jak wiarszawka będzie Wisłą poginac na Półwysep takim sprzętem :)

    • 0 0

  • Szacunek!

    Dzięki takim ludziom swiat się kręci. Powodzenia, i dajcie znać jak "Błotniak" będzie pływać bo bym to z chęcią zobaczył!

    • 0 0

  • (1)

    Jakość artykułu jest beznadziejna...
    Autor nie zadał sobie trudu by zbadać temat choćby pobierznie - a wystarczy zajrzeć do wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Błotniak
    Ten pasjonat odtworzył jeden z tajnych mini okrętów dywersyjnych (z małymi zmianami) a nie go skonstruował. W dodatku autor pominął milczeniem fakt, że zajmowała się tym grupa ludzi stowarzyszonych w "Grupie Akwanautów Militarnych".

    • 0 0

    • do ks

      Taaaa, wikipedia to rzeczywiscie "wiarygodne" zrodlo informacji. Dla mnie fajny artykul, uniwersalny jak juz ktos wczesniej napisal. O Akwanautach Militarnych tez jest napisane, nawet 2 razy.

      • 0 0

  • ks

    pod zdjęciem jest napis, że nie zrobił tego sam.

    co z tego, że odtworzył. ważne jest to, że prace wykonał sam. tu najważniejsza jest pasja. przecież nie dostał gotowego zestawu do złożenia w domu, tylko sam wszystko wykonał.

    a jeżeli chodzi o artykuł to jest on uniwersalny, dla każdego. a jeśli Cię zainteresuje to już możesz na własną ręke poszukać.

    coś mi tu śmierdzi zazdrością panie ks.

    • 0 0

  • wlodas (1)

    Zabiera na pokład 50 pasażerów, może zostać pod wodą do pół roku i schodzi na głębokość do 3000 m.

    • 0 0

    • pfffff....

      • 0 0

  • Gdynia ma potencjałl udzki

    ale najlepszy i tak jest Szczur, który całą swoją kadencję buduje łącznik między estakadą i obwodnicą, a szumu robi przy tym jakby był Aleksandrem Wielkim.

    • 0 0

  • :D

    A ILE MA ZAGLI?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane