• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oliwa: rozbierają przychodnię, by ją odbudować

Krzysztof Koprowski
23 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Otwarcie sklepu Lidl przy pętli w Oliwie
  • Budynek dawnej przychodni po rozbiórce i odbudowie ponownie ma być placówką opieki medycznej. Zdjęcia wykonaliśmy w poniedziałek.
  • Budynek dawnej przychodni po rozbiórce i odbudowie ponownie ma być placówką opieki medycznej. Zdjęcia wykonaliśmy w poniedziałek.
  • Budynek dawnej przychodni po rozbiórce i odbudowie ponownie ma być placówką opieki medycznej. Zdjęcia wykonaliśmy w poniedziałek.
  • Budynek dawnej przychodni po rozbiórce i odbudowie ponownie ma być placówką opieki medycznej. Zdjęcia wykonaliśmy w poniedziałek.
  • Na terenie przyległym do dawnej przychodni powstanie hotel i market spożywczy. Zdjęcia wykonaliśmy w poniedziałek.
  • Na terenie przyległym do dawnej przychodni powstanie hotel i market spożywczy. Zdjęcia wykonaliśmy w poniedziałek.

Z krajobrazu Gdańska znika kolejny przedwojenny obiekt. Tym razem to dawna przychodnia w Oliwie zobacz na mapie Gdańska, której ochrona opierała się na jednym drobnym zapisie w planie zagospodarowania. Pozwolił on, przy aprobacie konserwatora zabytków, na jej rozbiórkę i odbudowę z zachowaniem "charakteru budynku".



Jak oceniasz decyzję o rozbiórce dawnej przychodni w Oliwie?

Budynek dawnej przychodni wraz z sąsiednim terenem zobacz na mapie Gdańska, na którym jeszcze niedawno stały niewielkie domy mieszkalne, po raz pierwszy został wystawiony na sprzedaż w kwietniu 2012 r. Do przetargu z ceną wywoławczą ok. 12,8 mln zł nikt się jednak nie zgłosił.

Po kolejnych kilku nieskutecznych próbach sprzedaży cena została obniżona do ok. 7,57 mln zł. W kwietniu ub. r. w przetargu wystartowała jedna firma - deweloper Moderna Investment z Gdyni, nabywając cenny teren w Oliwie za 7 642 670 zł (cena wywoławcza powiększona o jedno postąpienie).

Umowa z miastem zabezpieczała wprawdzie gminę przed spekulacją gruntami, ale - jak się okazało - nie przed wyburzeniem przedwojennego budynku.

- Budynek dawnej przychodni, jako obiekt o wartościach kulturowych, przeznaczony jest do adaptacji i rewaloryzacji. Pozostałe obiekty, znajdujące się na przedmiotowej nieruchomości, są przeznaczone do rozbiórki na koszt nowego nabywcy - informował w kwietniu Dariusz Wołodźko z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Podobne stwierdzenie odnajdujemy w zarządzeniu Prezydenta Miasta Gdańska z lutego 2015 r. o wystawieniu nieruchomości na sprzedaż.

Zarządzenie Prezydenta Miasta Gdańska ws. sprzedaży terenu d. przychodni w Oliwie from Trojmiasto.pl


Przed wojną w budynku mieścił się hotel Niemiecki Dwór (Deutscher Hof). Nz. przed rozbudową w stronę obecnej al. Grunwaldzkiej, której dokonano w drugiej połowie lat 20. ub. wieku. Przed wojną w budynku mieścił się hotel Niemiecki Dwór (Deutscher Hof). Nz. przed rozbudową w stronę obecnej al. Grunwaldzkiej, której dokonano w drugiej połowie lat 20. ub. wieku.
Jednak zamiast "adaptacji i rewaloryzacji", dawna przychodnia jest rozbierana celem jej odbudowy w historycznym kształcie. Takie rozwiązane, co oczywiste, jest niezwykle korzystne dla inwestora, ponieważ pozwala na bezproblemowe całkowicie nowe zaprojektowanie i zaaranżowanie wnętrz budynku.

Budynek dawnej przychodni nie był wpisany do rejestru zabytków, a jedynie gminnej ewidencji zabytków. Jego ochrona była prawnie zabezpieczona w planie zagospodarowania z 2004 r. poprzez zapis: "budynek przy al. Grunwaldzkiej 505 o wartościach kulturowych, ochronie podlega charakter budynku."

Na rozbiórkę zgodę wydał w październiku 2015 r. Wojewódzki Konserwator Zabytków, któremu podlegała strefa ochrony układu urbanistycznego Oliwy (od grudnia na mocy porozumienia z miastem, ochrona WKZ w Oliwie ograniczona została tylko do Zespołu Pocysterskiego).

- Zapis w planie zagospodarowania sprawił, że nie było podstaw, by inwestorowi odmówić rozbiórki i odtworzenia fasady budynku w oryginalnym kształcie - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Przy takim zapisie w planie interpretacje ministerstwa są takie, że budynek można rozebrać i postawić w takim samym kształcie. Gdyby budynek miał być chroniony przed rozbiórką, to należy umieścić zapis o "ochronie substancji zabytkowej".
  • Tak będzie się prezentowała odbudowana przychodnia z nową zabudową na przyległym terenie.
  • Tak będzie się prezentowała odbudowana przychodnia z nową zabudową na przyległym terenie.
  • Tak będzie się prezentowała odbudowana przychodnia z nową zabudową na przyległym terenie.
Deweloper natomiast tłumaczy, że budynek nie mógł zostać zachowany ze względu na stan techniczny.

- Startując w przetargu nie miałem wiedzy na temat stanu technicznego budynku. Późniejsze ekspertyzy wykazały, że utrzymanie elewacji groziłoby katastrofą budowlaną. Oryginalne elementy wnętrz, jeżeli takie były, zostały rozkradzione przez bezdomnych. Stan wnętrz budynku jest opłakany - przekonuje Adam Małaczek, prezes zarządu Moderna Investment.
W starym-nowym budynku przychodni ponownie działać ma placówka zdrowia. Obecnie trwają rozmowy z dwiema firmami zainteresowanymi prowadzeniem takiej działalności. Na terenie, gdzie istniały wcześniej niewielkie domy mieszkalne, powstanie trzygwiazdkowy hotel sieci Hampton by Hilton oraz sklep Lidl.

Przy budynku i w podziemnej hali garażowej przewidziano 170 miejsc garażowych. Cała inwestycja powinna być gotowa w przyszłym roku. Za projekt odpowiada pracownia Wolski Architekci z Sopotu.

Dawna przychodnia w Oliwie w 2011 r.



Miasto odmawia podania listy budynków przeznaczonych do wyburzenia

Na początku lutego pisaliśmy o planach rozbiórki aż 32 budynków mieszkalnych w Gdańsku w br. Pracownicy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych odmówili nam udzielenia odpowiedzi w zakresie dokładnych lokalizacji budynków.

Z tego powodu złożyliśmy wniosek o dostęp do informacji publicznej celem podania pełnej listy planowanych rozbiórek wszystkich budynków w tym roku. Ale i tym razem dostaliśmy odpowiedź negatywną, podpisaną przez Piotra Grzelaka, zastępcę prezydenta miasta ds. polityki komunalnej.

Choć miasto usilnie unika precyzyjnych odpowiedzi, ogłasza przetarg na rozbiórkę budynków. W zapisach dokumentacji nie znajdziemy adresów, ale parametry obiektów do wyburzenia.

Dla wykonawcy zadania przewiduje się zlecenie rozbiórki m.in. budynków o wysokości do czterech kondygnacji oraz o konstrukcji ścian murowanych lub z muru pruskiego.


Miejsca

Opinie (288) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Ok, to jest sciama, inwestor zobowiazal sie nie burzyc a zburzyl, powinin za to po prostu zaplacic, hojnie.

    Mozna mu tego nie nazywać karą, domiarem, bo to tylko nazwy. Ale chodzi o pieniądze. Z które można by zrobić porządel z Palmiarnią, albo zabezpieczyć Zajezdnię Tramwajów Konnych , albo Pachołek albo co...

    Może sam by zaproponował, uprzedając proces? Ugoda się wszystkim oplaci... jemu też.

    • 20 4

    • brawo Negocjator

      Inwestor mógł by zrobić z poniemieckiego boiska w lesie prawdziwego trawiastego otwartego Orlika, a nawet mógł by uratować i wskrzesić KS Oliwię. A jak nie, trzeba go pozwać i wydoić do cna.

      Chwalmy spellchecker portalu. jak się pisze z telefonu, nawet taki lichy spellchecker to lifesaver.

      • 1 0

  • Wszystko ustawione za kase (1)

    Kolejny raz poszła kasa , kto nie ogłada budynku za kilka milionów przed zakupem ?? Wszystkie ekspertyzy były robione i ustawka przed zakupem .

    • 27 2

    • Konserwator też człowiek. Na godną emeryturę musi odłożyć, kredyty pospłacać.

      • 6 1

  • Radny Tomasz Strug dostał od Inwestora wystawę pocztówek na płocie

    za co sprzedał wszystkie ideały. Tyle kosztuje uczciwość naszych radnych i ochrona zabytków. Kilka banerów!

    • 30 6

  • super (1)

    Cieszę się, że znika to coś, co może kiedyś było zabytkiem, ale teraz to była ruina! Będzie czysto i będzie porządek! Mam nadzieję, że dawną zajezdnię tramwajową też czeka taki los.

    • 6 21

    • i będą crocksy w lidlu

      • 3 1

  • beznadzieja i polactwo widoczne w komentarzach... (1)

    rudery należy wyburzać. skończmy z ochranianiem ruin, gnijącego chłamu nazywanego zabytkami. po co to nam??? ruiny na Wyspie Spichrzów w Gdańsku- straszące od końca II wojny!!! to powinno być dawno zlikwidowane. budujmy nową architekturę!!! gdyby poprzednie pokolenia myślały kategoriami ochraniania każdego badziewia architektonicznego- to miasto wyglądałoby jak cygański śmietnik. a jeżeli tak- to bądźmy konsekwentni- i przywróćmy stanowiska ludzi pierwotnych, były wszak pierwsze. dla naszego dobra- trzeba burzyć stare i budować nowe i piękne obiekty. ochroną obejmować rzeczy naprawdę warte tego, wybierać je starannie. dać miejsce nowej myśli i przestrzeń młodości...

    • 12 30

    • Polactwo do z ciebie wyłazi, żyjesz w neoliberalnej bańce

      ale to nie jest nawet neoliberalizm z USA tylko z chińskiego interioru.

      • 6 0

  • koniec polskiego handlu

    będzie tam lidl, który za pieniądze od banksterów wykańcza polski handel. tak jak niemiecki gpec wykańcza mieszkańców Osowej licząc prawie 100zł za podgrzanie 1m3wody, a woda przez kilka minut leci zimna!! kiedy niemce zapłacą nam odszkodowanie za IIwojnę-co najmniej 6bilionów$

    • 12 1

  • cena jak za 0,5ha super

    • 4 2

  • brawo panie konserwator zabytków - jest pan w nurcie polskiej szkoły konserwacji zabytków - poczekać aż się rozsypie i odbudowywać.

    • 21 3

  • A zmiany wprowadzone tam na wyjezdzie na Grunwaldzką zagrażają pieszym, rowerzystom i kierowcom (11)

    Tyle się mówi o konfliktach między pieszymi, rowerzystami i kierowcami, a takie idiotyczne rozwiązania drogowe jak w tym miejscu tylko niepotrzebnie podsycają tą sytuację.
    Szkoda, że osoby zajmujące się zabezpieczeniem terenu budowy nie wzięły pod uwagę, że jak otoczą teren nieprzejrzystym płotem z płyt OSB na rogu budynku, gdzie z ulicy Poczty Gdańskiej wyjeżdżają samochody i wychodzą piesi, a wzdłuż Grunwaldzkiej też poruszają się auta, rowery i piesi, to jedni drugich nie będą mieli szansy zobaczyć, dopiero jak już wyskoczą na siebie na środku przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego. Odrobina pomyślunku, wymiana narożnego fragmentu płotu na siatkowy, ustawienie lustra umożliwiającego "zajrzenie" za róg płotu i miałoby to sens, a tak- piesi i rowerzyści z powodu zwężenia lądują tam na wąskim pasie pieszo-rowerowym, który wcześniej był ścieżką rowerową i dopóki nie wyjdą/wyjadą na przejście dla pieszych/przejazd rowerowy przez Poczty Gdańskiej, nie mają szansy zobaczyć, czy z ich lewej strony nadjeżdża samochodów, podobnie jak nie mają szansy zobaczyć, czy z naprzeciwka idzie pieszy lub jedzie rower. Kierowcy także nie widzą pieszych ani rowerów nadchodzących z prawej, dopóki w nich nie wjadą.
    Ten fragment zawsze był problematyczny, ale teraz stanowi realne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu.

    • 11 1

    • Piesza rowerzystka w samochodzie (10)

      ale pitolisz i kto ci dal prawo jazdy. jak ci tam zle się chodzi jeździ to nie poruszaj się w tym miejscu.. po co siejesz ferment i niezgodę, plot za kilka miesięcy rozbiorą i będzie git , jak kto slepy ten wpada na innych i innym pod pojazdy, z oczu to trzeba umiec korzystać. nie obrazajac ślepych.

      • 0 6

      • Nie lubię obrażać ludzi (4)

        ale w tym wypadku sam się obrażasz, ja tylko potwierdzam. Kretynie, przejedź/przejdź się parę razy w tamto miejsce i zobacz, zamiast od razu naskakiwać. Tam jest problem. I to duży. Kierowcy wyjeżdżający z Poczty Gdańskiej, starym zwyczajem furmańskim, obserwują ruch tylko z lewej strony. Kierowcy skręcający z Grunwaldzkiej nie widzą rowerzystów z naprzeciwka. A rowerzyści pokładają nadmierne zaufanie w swoim pierwszeństwie. Wielokrotnie byłem tam świadkiem lub uczestnikiem drogowych "nieporozumień".
        "Za kilka miesięcy rozbiorą i będzie git" Kpisz idioto? To przez parę miesięcy może być niebezpiecznie? Ilu ludzi musi trafić do szpitala?

        • 6 0

        • Pol Kretyn to ty jestes , podejrzewamzes rowerzysta .... (3)

          "Za kilka miesięcy rozbiorą i będzie git" Kpisz idioto? To przez parę miesięcy może być niebezpiecznie? Ilu ludzi musi trafić do szpitala
          nie obrazaj mnie ciulu co się poruszać nie potrafisz bez mamy i smartfona.
          Skoro jest budowa to jest niebezpiecznie odwieczne prawo budowy. nikt nie zmusza nikogo by tam lazic . zamiast szpitala będzie przychodnia w tym miejscu taka nowoczena czyli od razu z ulicy do gabinetu , co do rowerzystow jak by jeden z drugim zszedł na chwile z roweru i poprowadzil bezpiecznie kawalek a nie wiezdzal na skrzyżowanie bez zwracania uwagi na to co się dzieje wokoło to na pewno żaden scisniety gaciami nie trafi do szpitala. Pol... zacznij się uczyc samodzielnie poruszać po swiece bo mamusia wiecznie zyc nie będzie a jak umrze to kto cie przeprowadzi przez jezdnie, kozystaja mózgu a nie ze smartfona to pozyjesz długo .....

          • 0 4

          • ale z czym masz problem? (2)

            "Jakby zeszli z rowerow" "jakby się rozgladali" "jakby przestrzegali" ALE tego nie robia- ani piesi, ani kierowcy, ani rowerzyści. A głupio trochę zginąć w takim miejscu bo Ty się rozejrzales ale ktoś inny juz nie. Zreszta: z czym masz problem? Z tym, że ktoś stwierdził, że fajnie by było wymienić fragment płotu na siatkę żeby ludzie wyjeżdżających i wychodzący ba siebie zza rogu widzieli się nawzajem? Poważnie?

            • 1 0

            • (1)

              pewnie albo "antyrowerowy ból du py" albo to budowlaniec, czyli też rodzaj właściciela świata. co tam, troll, olać.

              Alle miejsce stało się niebezpieczne przez "odwieczny obyczaj furmański" patrzenia tylko w jedną stronę (podoba mi się to określenie) bo tam jest kretyńska dwustronna droga rowerowa. Taka droga łamie zasadę ruchu prawostronnego, która NiBY obowiązuje w tym kraju, z tym dziwnym wyjątkiem, że najkruchsza grupa, jaką są rowerzysci i piesi mają ją lamać, bo po drugiej strony nie ma drugiej jednostronnej DDR.

              Dlatego powinny być PASY rowerowe jezdni, a nie dwukierunkowe drogi rowerowe. Jak w normalnym kraju, a nie jak w bantu-polo-stanie. bo nauczenie polskich kierowcow, by patrzyli w obie strony jest niemożliwe.

              • 1 0

              • ale przejechalem sie tam rowerkiem i ... przesada
                to miejsce nie jest teraz aż tak niebezpieczne, znam wiele gorszych

                boję się tylko, co będzie, jak tam stanie lidl i będzie wejście dla pieszych z siatami i podjazd dla fur

                • 0 0

      • uuu.... ktoś sie poczuł urażony

        Nie ma to jak się wypowiedzieć jak się nie ma nic do powiedzenia. Klasa Chłopie. Naprawdę.

        • 2 0

      • problem jest (2)

        mieszkam obok i to skrzyżowanie to jakaś pomyłka. Może jak ktoś kogoś rozjedzie to coś się zmieni :(

        • 1 0

        • to nie skrzyzowanie jest pomylka a ludzie ktorzy sie nie potrafia poruszac po ulicach, (1)

          • 2 2

          • prawda

            Ale przygotowanie infrastruktury tak, żeby pomagała a nie przeszkadzała w bezpiecznym poruszaniu się by nie zaszkodziło ;)

            • 2 0

      • troll alert ;)

        • 2 0

  • W latach 60-tych biegałem do przychodni (17)

    do dermatologa dra Pacha aby powtórzył recepty dla Babci. Babcia miała otwarte żylaki nóg

    • 11 2

    • biblioteka (13)

      chodzilam do bibloteki , byla na parterze..wejscie bylo z boku jak sie idzie od pociagu....przed 1960..lubialam to miejsce malutkie I pani wybierala ksiazki, pozniej bibloteke przeniesiono na Przymorze...a pozniej wyjechalam do USA...I tu jestem...ten budynek to byl piekny, pamietam go....

      • 10 0

      • W USA byłem tylko na Alasce w Seward (12)

        i Dutch Harbor na Unalaska (Aleutian Islands). Piękne dziewicze tereny. Pozdrawiam ze starego Gdańska

        • 4 1

        • a w Krużewnikach był ?

          • 6 0

        • spod Chicago (9)

          tesknie bardzo za Gdanskiem...zawsze byl piekny..Oliwa moje stare katy...zawsze do nich wracam, nie czesto..ale wracam..ludzie nie wszyscy sa mili...szkola 23 to byla moja szkola....

          • 5 0

          • Moja była nr 36. (2)

            Tam zaszedłem 1 września 1962 z tornistrem na plecach po raz pierwszy

            • 4 0

            • (1)

              ja zacząłem 1970

              jest nas tu troche, tych co
              PAMIĘTAJĄ

              • 2 0

              • Wychowawczyni to była pani Paudyna,

                od matematyki Bieler, od WF Hryniewicz

                • 1 0

          • (5)

            moja też, ceglana, a wagary w lesie i na Pacholku :)~

            Przychodnię pamietam detalycznie, bo mi łeb tam szyli dwa razy, po tym jak w szkole na przerwie sobie rozciąłem. Dwa razy w odstępie kilku lat. Sympatyczny chirurg, zamiast mnie znieczulać, rozśmieszył mnie. Miał talent komiczny, że dał radę zapłakanego siedmiolatka rozbawić do łez. Za drugim razem byl inny doktor i dziwił się że w ogole się nie bałem i śmialem sie lekko przy szyciu :)

            • 3 0

            • zjazd na sankach z Pachołka, Tatrzańską az do Czyżewskiego (1)

              to był hicior na liściach

              • 4 0

              • było było. to na sankach pierwszy raz rozciąłem łeb

                a tor saneczkowy kolo Lincera znałeś?
                dziś tam rosną drzewka grube jak moje ramię
                a dzieciaki nie na sankach, tylko nosami w telefonach

                • 2 0

            • spod Chicago....tez pamietam (2)

              przychodnie tez pamietam..mama mnie tam prowadzila do lekarza..no I zjazda na sankach w tym samym miejscu..moje kolezanki mieszkaly na Czyzewskiego, biegalam tam...ostatni raz w kraju probowalam znalezc slady po nich...ale wszystko zmienione..nie ma..probuje szukac przez nasz klasa ..ktos mi tu podpowiedzial..36 szkola, to zawsze byla gorsza od 23 ..do dzis nie wiem dlaczego???

              • 1 0

              • a na facebook? (1)

                • 0 0

              • spod Chicago

                dzieki, dobrze podpowiedziane..nie ma mnie tam..szukalam na nasza klasa??..ale nazwiska tez sie zmienily..pozdrawiam

                • 0 0

        • ten kciuk w dół od jakiegoś zakompleksionego kapcia

          • 3 0

    • na 3 piętrze

      • 2 0

    • od tego biegania nie otworzyły się Tobie (1)

      żylaki?

      • 0 5

      • ooo , nie

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane