• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opowieść o cygańskiej akordeonistce i strażnikach miejskich

czytelniczka trojmiasto.pl
15 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Żebrzący i pracujący na ulicy Cyganie to obrazek stary jak świat. Czy to jednak oznacza, że stróże prawa powinni być obojętni na wykorzystywanie w tym procederze małych dzieci? Żebrzący i pracujący na ulicy Cyganie to obrazek stary jak świat. Czy to jednak oznacza, że stróże prawa powinni być obojętni na wykorzystywanie w tym procederze małych dzieci?

Zanim napiszecie: "cygańscy żebracy wynocha z Polski", przeczytajcie do końca list naszej czytelniczki. Bo tu chodzi nie tylko o małą, zmuszaną do żebrania dziewczynkę, ale o to, że ludzie, którzy powinni pomagać innym, zupełnie się w tym pogubili.



Oto opowieść naszej czytelniczki:

15 lipca, godzina 11.30. Upał niemiłosierny, żar leje się z nieba... Próbuję przecisnąć się zatłoczoną ul. Długą, kiedy nagle mój wzrok pada na skuloną cygańską dziewczynkę, grającą na akordeonie. Dźwięki wydobywające się z instrumentu bolą podwójnie: po pierwsze dziecko fałszuje, po drugie ten fałsz jest jak krzyk o pomoc... Czoło dziecka ocieka potem, jej ciało kołysze się w jedną, to w drugą stronę bardzo powoli, jakby z wysiłkiem. Jej smutna twarz mówi wszystko: jest zmęczona, spragniona, może i głodna, siedzi w pełnym słońcu i zarabia.

Ponieważ wiem, że każda podarowana jej złotówka jeszcze bardziej ją pogrąży, bo przecież im więcej zarobi, tym częściej jej pseudo - rodzina będzie zmuszała ją do pracy, postanawiam interweniować tak, jak zalecają specjaliści - u odpowiednich służb.

Czytaj także: Urzędnicy: nie dawajcie pieniędzy, wzywajcie straż miejską

Nawet jeżeli dziecko powróci na ulicę, to może chociaż dzisiaj - w ten upał - będzie miało nieco wytchnienia, jeżeli zainteresuje się nią Straż Miejska. Sięgam po telefon, kiedy nagle dostrzegam dwóch strażników, patrolujących Długą. Los mi sprzyja - myślę. Jakże naiwna ze mnie istota...

Czy strażnicy powinni interweniować, gdy do żebrania wykorzystywane jest dziecko?

Rozmowa ze strażnikami:

- Dzień dobry, proszę panów, tam siedzi mała cygańska dziewczynka, jest gorąco, nie ma nawet wody, pot spływa jej po twarzy...

- Proszę pani - mężczyzna zdecydowanie mi przerywa. - Tam blisko niej siedzi matka Cyganka, my to wiemy.

- No dobrze, ja rozumiem, ale może jednak panowie się zainteresują...

Chyba użyłam niewłaściwego słowa w postaci "zainteresują", ponieważ strażnik naskoczył na mnie mniej więcej w ten sposób:

- Pani mówi, że rozumie? Pani nic nie rozumie! Ja do pani mówię, a jak ja mówię, to pani mnie ma słuchać...

W tym momencie oniemiałam. Przyznaję, że dalej nie słuchałam. Ogarnął mnie smutek. Niby strażnik miejski, niby obowiązuje go prawo, kultura, zasady współżycia społecznego, a tymczasem w stosunku do mnie podnosi głos, tylko z tego powodu, że proszę go o interwencję w sprawie małej, niczemu niewinnej, zmęczonej upałem cygańskiej dziewczynki.

Czytaj także: Żebrzący zarabiają dziennie nawet kilkaset złotych

Odeszłam, stanęłam obok. Chciałam przekonać się, czy strażnicy zrobią cokolwiek. Nie, zdecydowali się poobserwować wystawę zdjęć. Do dziecka już nie podeszli...

Tak sobie myślę, że Straż Miejska w Gdańsku do wymogów na poszczególne stanowiska pracy powinna dodać: życzliwość dla mieszkańców i kulturę osobistą. Sprawdziłam stronę internetową straży i niestety, tych wymogów tam nie ma, a jak widać, przydałyby się.

A co do dzieci, najczęściej cygańskich, pracujących na ulicy? Skoro strażnicy nie interweniują, to ja się pytam - jak rozwiązać ten problem? Dawać pieniądze, przechodzić obojętnie, kupować wodę, bułkę, lizaka? No bo na pewno nie prosić o interwencję Straż Miejską. Smutna, ale prawdziwa, rzeczywistość.

Czytaj także: Dlaczego nic nie daję żebrzącym
czytelniczka trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (338) ponad 10 zablokowanych

  • straz miejska (16)

    tu nawet nie ma co komentować, tak po prostu działa straz miejska.

    • 877 25

    • :-) (4)

      Czego się spodziewać po pracownikach służb paramundurowych?

      1) ludzie w biały dzień kradną im fotoradary stojące przy ulicy (tzn: łupiące kabzę aby niezaradne gminy, wsie i miasta miały kasę, zamiast pielęgnować przedsiębiorczość)

      2) straszą karą 5 tys. PLN człowieka, który miał przewożony na lawecie samochód za to, że wskazuje kto prowadził lawetę (nawet nie wiedzą, że ośmieszają siebie, ale także organy ich stanowiące)

      3) w Warszawie SM jest gwardią przyboczną HGW (przed oczami mam tych , którzy na jej polecenie usuwali kwiaty i znicze na Krakowskim Przedmieściu; hejtersi zarzucą mi pewnie że jestem pisiorem, ale nic z tego - wręcz przeciwnie; zwróćcie uwagę do czego oni zostali skierowani)

      • 80 11

      • (1)

        PiSiujesz

        • 8 18

        • POszczynujesz

          • 7 9

      • Fotoradary to ITD,a nie SM. Witamy w 2014 roku, pisklaczku. (1)

        • 2 20

        • wyłacz telewizor, włącz mózg

          Wygugluj sobie hasło "straż miejska fotoradar Krosno Odrzańskie" ptasimóżdżku :)

          A potem napisz do odpowiednich władz, że SM jest niewinna, bo to fotoradar ITD ;)

          • 8 0

    • Nie wywęszyli możliwości wlepienia mandatu !

      Dlatego nie zareagowali. Są do nabijania kasy UM a nie do poprawy bezpieczeństwa i porządku. Czytelniczka nie wiedziała widocznie o tym.

      • 112 4

    • oni tylko wyrobia budzet z mandatow i w polowie roku maja w d*pie co sie dzieje
      powinno sie zlikwidowac staz miejska
      a tych cyganow powinni wylegitymowac i sprawdzic gdzie mieszkaja obroze z czujnikiem na noge i tyle a nie jak nasz MSW cba wkroczy do biura posla jak zle zaglosuje i tyle reszte maja w d*pie

      • 55 4

    • LENIE

      Chronieni prawem

      • 67 2

    • SM

      czy to "buractwo" ma odrobinę człowieczeństwa w sobie , myślę że nie !!!!

      • 35 3

    • miedzy zarazą cygańską, a straznikami miejskimi

      wybieram strażników.

      • 15 22

    • Tak działa straż miejsca w Gdańsku, a najgorsi są Ci z Żabianki. Już podczas odbierania telefonu człowiek ma ochotę olać sprawę.

      • 25 1

    • nie przyjmie Pan zgłoszenia? (1)

      Tymi słowami trzeba przerwać jego monolog. Czy odmawia Pan przyjęcia zgłoszenia? Pana nazwisko o nr służbowy! Prawie w 100% przyjmują i intreweniuja. Dotyczy to wszystkich służb. Odmowa wiąże się z zawieszeniem i w efekcie ze zwolnieniem. Problemem niestety oprócz martwych przepisów, podejścia SM czy policji do sprawy opisanej w artykule jest fakt że my polacy mamy gdzieś prawo i porządek. Straż miejska i policja powinna zawsze interweniować. Wtedy cyganska mama może się zainteresuje. Wystawić mandat. Druga interwencja i odesłać dziecko do odpowiedniego ośrodka, "rodzicom" założyć sprawę w sądzie. Pojawi się kolejne dziecko na ulicy powtórzyc co powyżej. Aż do bólu. Efekt nie przyjdzie od razu ale za 2-3 sezony może się okazać że nie ma cygańskich dzieci na ulicach. Znajdą inne sposoby. Ale jak społeczeństwo będzie reagować to za każdym razem będą mieli trudniej...

      • 65 1

      • W końcu sensowna wypowiedź :)

        • 6 0

    • "Bez nagłośnienia i z obowiązkiem przemieszczania się w obrębie pasa drogowego ulicy, tylko w godzinach 6-22 i bez sprzedawania płyt - takie zasady zachować muszą uliczni muzycy, którzy legalnie grają na terenie Gdańska.

      Legalnie - to znaczy z pozwoleniem Zarządu Dróg i Zieleni - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.

      Urzędnicy o obowiązkach nałożonych na grajków przypominają, bo jak mówią - najwyraźniej nie wszyscy są ich świadomi.

      Każdy posiadacz pozwolenia, które obowiązuje dwa tygodnie, codziennie musi uiszczać opłatę 5 zł/m kw. zajmowanej przestrzeni.

      - Wszyscy grający bez pozwolenia lub łamiący te zasady muszą liczyć się z karami - zaznacza Kaczmarek.

      Najpierw z upomnieniem, a później z karą wynoszącą iloczyn dziesięciokrotności opłaty za metr kw. za każdy dzień (czyli 50 zł), liczby metrów kw. zajmowanej powierzchni oraz liczby dni nielegalnego grania."
      Dobre, co :)))))) wywiad z lipca 2012

      • 4 1

    • W ich obowiazkach jest tylko WYPISAĆ mandat! i pewnie tego nie potrafią dobrze zrobić!

      DO LIKWIDACJI!

      • 11 0

    • a myślisz,że straż miejska nie płaci podatków ?

      • 0 2

  • Nie potrzebujemy żebraków (15)

    Won z naszego kraju !

    • 464 135

    • masz świadomość, że 90 proc. żebraków, to rdzenni Polacy? (7)

      • 59 59

      • Czuje sie Europejczykiem ! (6)

        Przestanmy wiecznie bredzic o tej '' Polskosci'' !!!. Kazdy Niemiec mowi ze czuje sie juz tylko Europejczykiem .. Jestesmy obywatelami UE !

        • 33 98

        • żałosny bezmózg...

          • 54 16

        • A byłeś Ty chociaż w tych Niemczech? Tam jednak pomimo tej swojej "europejskości" dbają o własny biznes.

          • 58 2

        • Europejczyk

          Myślisz ze ci z zachodu uważają cię za europejczyka równego im .To się mylisz .Jesteś dla nich europejczykiem którejś tam kategorii.Nikt ci tego otwarcie nie powie,ale mają dla nas taką pogardę jak my dla rumunów czy arabów

          • 39 5

        • (2)

          Ewangelia wg TVN jednak na niektórych działa,nie ma co się dziwić póżniej że tylu popaprańców chodzi po naszych ulicach.

          • 16 8

          • Najwięksi popaprańcy to ci którzy słuchają ewangelii wg św. Tadeusza i św.Jarosława (1)

            Katoliccy fundamentaliści.

            • 8 11

            • najwięksi popaprańcy słuchają ewangelii, kropka.

              • 5 4

    • Myślisz o strażnikach? ;-)

      • 20 1

    • To w takim razie należy wygonić ponad połowę społeczeństwa (3)

      z pensjami poniżej 4000 pln brutto. Bo taka pensja to żebracza pensja.

      • 36 9

      • pieprzysz (2)

        a może zmień pracę ?

        • 6 14

        • (1)

          a gdzie zaplaca normalnie?

          • 6 4

          • Tam gdzie masz kwalifikacje

            • 9 3

    • nigdy nie wiesz co Cie w zyciu spotka, może za kilka lat dołaczysz do tych żebraków...

      • 7 2

    • tak wygonic razem z cyganami cala straz miejska

      • 1 0

  • Działanie (7)

    Działanie z pozycji siły przez podnoszenie głosu strażnika lub policjanta przy rozmowie telefonicznej to norma.
    Ale i na nich jest bat, ja nie dałem się "zakrzyczeć" przy zgłoszeniu i jakoś wyszło na moje, mimo iż na początku były wręcz prawie pretensje po co im tył zawracam. Jak kilkukrotnie mówiłem że sytuacja jest napięta to mi gość powiedział "Proszę na mnie nie podnosić głosu" Jak debilowi wytłumaczyć że czyjeś życie jest zagrożone ? Czytając Tuwima ?. Pensje dostają z moich podatków na które ciężko pracuję. Więc jak się nie podoba to won ze straży lub policji i do normalnej pracy zapraszam.

    • 395 14

    • potwierdzam. Potrafią tylko zakrzyczeć a na rzeczowe spokojne (2)

      tłumaczenie od razu idzie riposta: proszę na mnie nie podnosić głosu!
      Debile i głąby - no nie da się tej formacji inaczej opisać.
      proszę powyższego nie kasować/ew. zmienić słowa wg uznania (wszak cenzura musi być)

      • 51 4

      • To rzeczowe tłumaczenie u ciebie musi być podniesionym głosem? lol paranoiku (1)

        • 1 10

        • wróć, dziecko, do podstawówki i naucz się czytać ze zrozumieniem, zanim napiszesz coś na publicznym forum...

          • 4 2

    • Jest taka jedna seria pytań, która działa na sporą część otrzeźwiająco: imię, nazwisko, stopień i numer służbowy. Warto też w czasie rozmowy telefonicznej powiedzieć coś w rodzaju 'w dniu takim i takim, o godzinie owakiej, oficer dyżurny robił problemy z przyjęciem zgłoszenia' i jeżeli istnieje możliwość, włączyć dyktafon w telefonie.
      Co prawda bezpośrednią skargę do komendanta raczej zleją ciepłym moczem, ale zawsze można dać materiał mediom. Jak powstaje seria artykułów o opieprzających się krawężnikach, to nagle ich przełożeni znajdują motywację do działania.

      • 44 3

    • mnie też obraził dyspozytor straży miejskiej, gdy próbowałam zrobić zgłoszenie

      mogę się tylko domyślać, że nie zostało w ogóle odnotowane.

      • 7 2

    • A wiesz, że on też płaci podatki ?

      • 3 5

    • Jakby zgłaszający potrafili normalnie określać, o co im chodzi, co jest problemem, to by nie było przekrzykiwania się. Bo każdy ze zgłaszających uważa, że ma świętą rację, robi z siebie świętą krowę, byle pierdół to katastrofa i wszystko mu się należy. Najpierw trzeba pomyśleć gdzie dana sprawa powinna być zgłoszona i jak ją rozwiązać, a nie od razu robić wielkie awantury. Trzeba dać chociaż trochę od siebie.

      • 3 2

  • tak to już jest (1)

    że niektórzy mają lepszych rodziców, inni gorszych...
    i żadna straż tego nie zmieni

    • 74 53

    • A co zrobić ?

      To że strażnik zachował się jak cham i prostak to jedno, ale on miał rację , że obok siedzi jej matka cyganka i w tej sytuacji nic zrobić nie można, bo jest ona pod opieką.
      Można by wystąpić o odebranie praw rodzicielskich i zabrać do domu dziecka i utrzymywać na koszt państwa (nas wszystkich), ale co to zmieni.
      Mamy durne przepisy.
      Jeżeli wprowadzono by przepis nakazujący natychmiastową konfiskatę pieniędzy żebrzącemu problem ustał by natychmiast, bo proceder nie miał by sensu.
      A skonfiskowane pieniądze można by przeznaczyć na pomoc społeczną, bo te z żebrania i tak w 90 procentach przeznaczane są na alkohol, a u cyganów konfiskowane przez cygańskich pseudo-mafiozów, którzy w Rumunii i Mołdawii sobie wille z basenami za to stawiają.

      • 24 2

  • Cygańscy żebracy wynocha z Polski!!! (17)

    • 316 73

    • Cyganie to tez obywatele UE i maja tu prawo byc ! (14)

      Cyganie sa takimi samymi obywatelami UE jak ty . Dzis nie ma juz podzialu na narody bo jest jedna UE . Kazdy niemiec czuje sie juz tylko Europejczykiem a nie niemcem. Cyganie maja takie samo prawo tu byc jak inni w Niemczech czy UK. Jak sie nie czujesz Europejczykiem i obywatelem UE to wynocha '' Snoopy'' do Bangladeszu i tyle . Jedz do Bangladeszu !

      • 20 95

      • go home.. you're drunk... (6)

        Owszem, nie da się ukryć, że są obywatelami Europy jak Niemiec czy Polak. Zgadzam się również, że mają prawo tu być, ALE niech chociaż w minimalnym stopniu doprowadzą do wzrostu PKB to będzie SPOKO...

        • 39 6

        • wiekszosc polakow w niemczech i UK robi na czarno i jakos tego nie widza polacy. (4)

          Co niby ma zebrajaca cyganka zrobic wedlug was ? zalozyc firme grania na ulicy i kase fiskalna ? . Wiekszosc Polakow uwaza ze najlepiej pracowac na czarno a nagle komus kazecie zebrac z kasa fiskalna ?. Paradoks :)

          • 13 25

          • Ma po prostu nie blokować chodnika i nie hałasować.

            • 20 5

          • paradoks? (1)

            paradoksem można nazwać Twoje porównanie cygańskiej dziewczynki, która od małego nauczona jest podążaniem po najmniejszej linii oporu oraz polaków pracujących na czarno w UK i Niemczech :) brawo!

            • 26 0

            • Linii najmniejszego oporu

              • 4 1

          • Tu jest różnica

            Polacy robią a cygan tylko żebrze lub kradnie.A co do zmęczonej dziewczynki.Skoro zarabiała pieniądze to mamusia mogla jej kupić coś do picia.I tak cygan śmieje się w duchu z naiwniaków którzy mu dają pieniądze z nędzne brzdąkanie.

            • 27 1

        • Zapominacie o jednym...

          Polacy również żebrzą chociaż nie muszą, a jednak jakoś inaczej na to parzycie. To jest dopiero paradoks. Są i tacy Cyganie którzy przyczyniają się do wzrostu PKB. Jednak ze względu na chore wyobrażenie Polaków o Cyganach nie jest im łatwo. Zresztą nie tylko Polaków. Cyganie tak jak i Polacy są naprawdę różni, zarówno uczciwi jak i nie uczciwi, nie można jednak wszystkich wrzucać do jednego worka, bo tym samym należałoby umieścić tam również i nasze społeczeństwo, w końcu Polacy również żebrzą, kradną i oszukują. A jak "cyganią" nasi politycy niezależnie od partii z której pochodzą :)

          • 9 3

      • (6)

        Cyganie za to bardzo czują się obywatelami UE. Tak bardzo, że mają ją kompletnie w swoich poważaniach i żyją sami sobie kosztem innych Europejczyków nie dając z siebie nic tylko kradnąc i żebrząc. To raczej nie jest europejski styl życia.

        • 4 4

        • Nie miałeś do czynienia z Cyganami (5)

          i nie masz o nich zielonego pojęcia, widziałeś jedynie kilku żebrzących na ulicach czy w tramwajach, to jest element, margines ich społeczności. Albo nasłuchałeś się do tego jeszcze opowiadań babci jak to Cyganie dzieci porywali do taborów :)
          Marginalne zjawisko podnosimy do rangi cechy narodowej, sam znam kilku cyganów, co prawda nie w Polsce i wiem, że pracują ciężko i uczciwie na swoje utrzymanie.

          • 5 9

          • (1)

            Tyle, że tu jest mowa o polskich cyganach a nie o tych mieszkających za granicą. Z cyganami miałam do czynienia wiele, wiele razy i niestety ci porządni, których jeszcze nie miałam okazji spotkać, muszą być tylko wyjątkami potwierdzającymi regułę.

            • 8 0

            • Nawet gdybym miał się zgodzić

              to piszesz ogólnie o cyganach a nie o konkretnych osobach, w ten właśnie sposób tworzą się stereotypy, to tak jak według Niemców Polacy kradną... Kiedy w końcu nauczymy się mówić o konkretach i nie przypisywać różnym nacjom pewnych cech na podstawie kilku - kilkunastu przypadków nawet kilkudziesięciu a przecież są tysiące jak nie miliony ludzi reprezentujących dany naród.
              W końcu Polakom też można przypisać kilka cech jak chociażby warcholstwo, ignorancję, brak tolerancji wszelkich inności. Nie mam zamiaru bronić kogokolwiek, ale irytuje mnie uogólnianie. To prawie tak jakbym powiedział, że ktoś jesteś złodziejem bo jest kilku naszych rodaków, którzy kradli, albo że jesteśmy narodem analfabetów po kilku kilku redaktorów napisało artykuły z błędami ortograficznymi i stylistycznymi, mógłbym się tu jeszcze podeprzeć niejednym komentarzem :). Dla mnie to coś nienormalnego, coś czego nie mogę zaakceptować i w tek kwestii zawsze będę wyrażał swoje zdanie. Skończmy z tym, przecież i wśród Polaków jest wielu takich, którzy się pracą nie zhańbili i żyją z zasiłków na które płacimy podatki. Wiesz ile razy słyszałem w różnych sytuacjach od Polka, że za np. 1700 na rękę to on pracować nie będzie i mówię tu np. o pracy którą musiałby wykonać dwa razy w tygodniu, woli iść na zasiłek. To jest również żebractwo w innym wykonaniu, taki człowiek wyciąga rękę nie do ludzi a do władz licząc, że coś dostanie.

              • 2 2

          • Znasz cygana, który pracował? (2)

            Obejrzyj reportaże o Lunik IX, tam jest oaza twojego narodu wybranego.

            • 5 4

            • Znam (1)

              Znam nawet wielu pracujących i uczciwych, takich którzy zawsze Ci pomogą, co prawda w Anglii i na Słowacji.

              • 1 3

              • Na Słowacji?

                To ciekawe. Obejrzyj reportarz o tym osiedlu - oni sami na Słowacji nie znają nikogo kto pracował. Ale ty znasz, jesteś bardziej w cygańskich klimatach niż cyganie.

                • 3 1

    • nie poznalem uczciwych cyganow (1)

      Pracuje w sklepie i zawsze jak mam kontakt z cyganem,to chce mnie oszukac i okrasc starym sposobem na "dwusetke".niech sie wynosza z Polski ci zlodzieje

      • 29 4

      • Zapominasz

        że równie dobrze poza granicami Polski mogą chcieć abyśmy wynieśli się z powrotem do Polski. Ostatnimi czasu nawet w Anglii za nami jakoś specjalnie nie przepadają i chyba wolą od nas Pakistańczyków oraz Cyganów.
        W końcu "każdy" Polak kombinuje, oszukuje i czeka coby tu zachachmęcić. Właśnie stereotypy... kierowanie się nimi świadczy niestety o naszej ignorancji (braku wiedzy, nieświadomości).
        Nie możemy uogólniać i zamykać wszystkich w jednym worku.

        • 5 2

  • "a jak ja mówię, to pani mnie ma słuchać " (3)

    typowy przykład awansu społecznego jakiegoś świniopasa. Dać mundur wraz z poczuciem władzy i prędzej czy później będzie próbował się na kimś wyżyć

    • 482 10

    • no ale spójrz, kto pracuje w sm... dla tych ludzi to naprawdę awans społeczny. normalny człowiek by się wstydził do tej formacji wstąpić, a ci cali w dumie, hehe

      • 67 1

    • Trzeba było zapytać o numer służbowy tego Kozaka utrzymywanego za nasze podatki z kasy miasta!

      • 44 0

    • gdyby taki trafił na mnie....

      ...to bym "dziada " wylegitymował i sprawy nie odpuścił (mimo że sam jestem mundurowy), bo chamstwo trzeba tępić, a jak taki debil straci premię lub będzie miał w "kwitach" upomnienie, to mu rura zmięknie i nigdy tak nie postąpi.

      • 28 0

  • Było to 2 IV 2008 roku, około godz. 10.00. Gdynia - Świętojańska, pomnik JP II ... (10)

    ... Kobiety modlące się, składające kwiaty... i klęcząca na przeciw nich dwudziestoparoletnia cyganicha ze złożonymi nabożnie rączętami i 'naczyńkiem' przed kolanami.

    Na skrzyżowaniu Świętojańskiej i 10-ego Lutego zgłaszam żebractwo stójkowemu bucowi ze SM i słyszę od niego :

    TO JEST WOLNY KRAJ - KAŻDY MOŻE ROBIĆ, CO MU SIĘ PODOBA ! ! !

    Tak się pracuje w SM Gdynia ? !

    Ten głupi kij powinien zostać natychmiast wypi***olony na zieloną trawkę ze wszystkimi swoimi przełożonymi.

    • 251 22

    • Trzeba było spisać numer gnoja i podkablować szefostwu, z adnotacją: (4)

      do wiadomości: Dziennik Bałtycki, Gazeta Wyborcza, Fakt, trojmiasto.pl i co tam jeszcze by Ci do głowy przyszło. W try miga by wyleciał.

      • 24 2

      • z pewnoscia

        • 6 1

      • Wtedy pani przestałaby być anonimowa.

        A przy próbie wyjaśnienia sprawy z udziałem obu stron, mogłoby się okazać, że właściwie to nie do końca pamięta jak było naprawdę.

        • 12 8

      • Gazeta Wyborcza? (1)

        Fuj!

        • 10 4

        • Rozumiem, że Gazetę Polską

          codziennie stawiasz sobie na ołtarzyku zaraz koło Jarosława Zawsze Dziewicy?

          • 3 6

    • "Kazdy moze robic co mu sie podoba" ale jak staniesz na chwile w nieodpowiednim miejscu to pojawia sie momentalnie ze swoja blokada i swistkami do placenia. Banda leniwych obibokow nikomu niepotrzebnych, zyjacych za nasze pieniadze:/

      • 13 2

    • żebractwo w tym wolnym kraju jest zakazane

      To się strażnik nie popisał znajomością prawa, żebractwo w Polsce jest zabronione prawem, więc nie można sobie robić co się chce

      • 14 1

    • SM z Gdynia to buractwo! (1)

      Mieszkam na Cisowie i przez dobrych parę lat samochód SM podjeżdżał niczym taxi i z ich samochodu wysiadał jakiś cymbał. Pewnie fiszka a strażnicy robili za taksiarzy!

      • 8 2

      • Jak Twój szef każe ci się podwieźć,to też będziesz "buractwem"? Czy każesz mu spadać,a potem on tobie?

        • 0 4

    • I dobrze ci powiedzial. Spotkalo sie dwoch prawdziwych polakow katolikow. Jeden podpie*dala bo ma to we krwi, drugi ma to w d*pie, bo nierobstwo ma we krwi.

      I nie, nie jestem z sm i tak samo jak ty ich nie lubie.

      • 5 6

  • Ja dziwie sie zdziwieniu

    tej Pani. Toc SM nie jest dla ludzi !!! To ludzie sa dla SM !!!

    • 197 7

  • nie możesz znalezc pracy (11)

    Nie możesz znaleźć pracy chociaż bardzo chcesz,nie masz żadnych kwalifikacji a może po prostu jesteś tępy jak pień ? Tak idź do straży miejskiej przyjmą cię bez wachania !@@!

    • 238 16

    • heh

      • 4 1

    • Bez waHania na Twoim miejscu sięgnąłbym po słownik ortograficzny! (5)

      • 23 9

      • (1)

        Oj tam oj tam

        • 6 5

        • Oj tam, oj tam...

          • 4 2

      • Ja mu wybacze tego byka
        Straż miejska na Ukrainę

        • 18 2

      • Proponuję jakieś priorytety, najpierw kultura osobista, potem ortografia

        • 9 5

      • Albo poszedł do SM :P

        • 1 0

    • jak masz wykształcenie... (1)

      to piszesz- "bez wahania"

      • 1 2

      • Może koledze

        chodziło o to że przyjmą bez "wąchania"?

        • 2 0

    • zuza (1)

      widzę że jesteś idiotą....dlatego nie mógłbyś pracować w straży miejskiej.

      • 0 9

      • Chyba ty

        • 3 0

  • Rozwiązać straż miejską !!! (4)

    ta instytucja "pomaga" tylko tam gdzie jest zarobek, a pozostałe problemy ma bardzo głęboko

    • 279 13

    • Straz Miejska jest jak MOPS :)

      potrafi tylko blokady na kola zakladac i brac pensje naszym kosztem.

      • 20 1

    • (2)

      Powołać Policje Porządkową i zlikwidować SM

      • 5 4

      • A czym by to się miało różnić? (1)

        ?

        • 9 1

        • nazwą :^)

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane