• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orunia: kolizyjna droga rowerowa do poprawy

Maciej Naskręt
4 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Feralne miejsce na ulicy Podmiejskiej w Gdańsku. Feralne miejsce na ulicy Podmiejskiej w Gdańsku.

Jest propozycja usprawnienia przejazdu przez ul. Podmiejską w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska dla rowerzystów korzystających z drogi technicznej na wale Kanału Raduni. Pojawiłoby się tam przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów oraz lustra dla kierowców. Rowerzyści są "za", ale pomysł nie podoba się kierowcom.



Podoba ci się pomysł zmian w ruchu na ul. Podmiejskiej w Gdańsku?

Od roku rowerzyści mogą poruszać się nowym chodnikiem technicznym wzdłuż Kanału Raduni. Został on zbudowany w ramach remontu koryta. Choć nie jest to klasyczna droga rowerowa, bo dopuszcza się na niej też ruch pieszych, rowerzystów łatwo tam spotkać. Czują się tam bezpieczniej, niż jadąc z i do centrum Gdańska ruchliwym Traktem św. Wojciecha.

Problem w tym, że po drodze wspomniany chodnik przecina ul. Podmiejską - ruchliwą ulicę, która łączy m.in. Orunię Górną z Orunią i dalej z centrum miasta. W ciągu godziny potrafi przejechać tam prawie 3 tys. samochodów. Niektórzy rowerzyści na to nie zważają i przejeżdżają przez jezdnię, jakby była częścią drogi rowerowej. Tymczasem pierwszeństwo mają tam samochody, które rowerzyści powinni przepuścić albo dojechać do położonego ok. 30 metrów dalej przejścia dla pieszych i tamtędy przeprowadzić rower.

Na drodze bywa więc niebezpiecznie. Często kierowcy są zmuszeni do gwałtownego hamowania. Wszystko przez ograniczoną widoczność. Problem jako pierwsi opisaliśmy już przed rokiem.

Rowerzyści: będzie tam bezpieczniej

Może się to jednak zmienić. Gdańska Kampania Rowerowa zgłosiła do Budżetu Obywatelskiego na przyszły rok projekt poprawy bezpieczeństwa, który obejmuje m.in. szereg przebudów na istniejącej infrastrukturze rowerowej. Projekt wygrał prawybory (w kategorii - projekty ogólnomiejskie) - głosowanie miało miejsce podczas Wielkiego Przejazdu Rowerowego 14 czerwca 2015 r.

Jednym z usprawnień ujętych w projekcie ma być wytyczenie przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego na konfliktowym skrzyżowaniu.

- Rowerzyści i tak tamtędy mogą jeździć, nic nowego nie wprowadzamy. Chcemy jednak poprawić tam ich bezpieczeństwo. Oprócz wymalowanych znaków poziomych chcemy ustawić także lustra, które poprawią widoczność wszystkim, którzy tam się poruszają - mówi Michał Błaut z Gdańskiej Kampanii Rowerowej.
Ma także pojawić się znak ustąp pierwszeństwa przejazdu do rowerzystów.

Propozycja zmiany organizacji ruchu na ul. Podmiejskiej w Gdańsku. Propozycja zmiany organizacji ruchu na ul. Podmiejskiej w Gdańsku.
Kierowcy niezadowoleni

Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że niewątpliwie na wale Kanału Raduni w przecięciu drogi na wysokości ul. Podmiejskiej potrzebne jest zastosowanie rozwiązania, które zwiększy bezpieczeństwo. Pamiętajmy jednak, że wał Kanału Raduni nie jest drogą rowerową, a pierwszeństwo na wale mają piesi. Poza tym osoby jadące z centrum, w tym kierowcy autobusów, nie mają szans zauważyć w porę rowerzysty tamtędy przejeżdżającego.

- Jeżdżę tamtędy codziennie. Nie ma dnia, by sprzed kół mojego lub męża samochodu nie uciekał tam w ostatniej chwili rowerzysta. Jeśli pomysł proponowany w budżecie obywatelskim wejdzie w życie, będzie tam ogromna liczba potrąceń - mówi pani Wioleta, mieszkania Oruni, którą spotkaliśmy podczas wykonywania zdjęć.
- Problem będą mieli nie tylko ci, którzy jadą w stronę Oruni Górnej od strony Gdańska, ale także Pruszcza Gdańskiego, a proponowane lustra niczego nie załatwią - dodaje mieszkanka, jakby zapominając, że jeśli powstanie tam przejazd rowerowy, to rowerzyści będą mieć pierwszeństwo.
Do czasu wprowadzenia konkretnych rozwiązań rowerzystom i kierowcom we wspomnianym miejscu zalecamy szczególną ostrożność i korzystanie z zasady ograniczonego zaufania podczas jazdy.

Opinie (547) 3 zablokowane

  • A co z drogą rowerową wzdłuż ul. Długie Ogrody na wysokosci ul. Łąkowej? (11)

    Przecież to masakra dla pieszych. Proszę o interwencje. Dziękuje.

    • 55 13

    • (4)

      daj spokój kogo interesują piesi? na pierwszym miejscu rowery, na drugim rowery a potem auta i potem nic

      • 26 13

      • (2)

        zrobienie przejścia dla pieszych w tym miejscu NIC nie zmieni w ruchu samochodowym...
        piesi/rowerzyści I TAK będą musieli się zatrzymać przed przejściem...

        dodatkowo jadąc w dół 50m dalej są światła, w górę ~300m również...

        każdy kto twierdzi, że zmiana cokolwiek pogorszy zmotoryzowanym jest niepełnosprawny intelektualnie w stopniu lekkim....
        znaczy jak widać, jakieś 50% ludzi :)

        • 5 9

        • (1)

          No chyba sporo zmieni. Bezpieczeństwo zwiększy. Stanę, nacisnę guzik i przejadę. A nie stanę, rozejrzę się i wjazdę prawie pod samochód.

          • 3 1

          • Guzik????

            A skąd weźmiesz guzik żeby sobie go naciskać?

            • 0 0

      • pieszych interesują zwłaszcza organizacje promujące korzystanie z rowerów

        w Polsce rzecznik niezmotoryzowanych powstał w środowisku "Zielonego Mazowsza".
        W Gdańsku organizowano z inicjatywy środowisk rowerowych konferencje mobilności aktywnej, na których znaczna część wystąpień poświęcona była poprawie warunków ruchu pieszych.
        Gdybym jednak powiedział, że decydenci robili wrażenie, że mają wolę polityczną rozwiązywania problemów niezmotoryzowanych, to bym przesadził.

        • 3 0

    • (2)

      Droga rowerowa na Długich Ogrodach będzie likwidowana.

      • 17 5

      • Korzystanie z rowerów do jazdy wzdłuż Długich Ogrodach będzie rosło.

        Rowerzysta w dobrze zarządzanym mieście ma prawo korzystać z jezdni nawet jeśli wzdłuż niej prowadzi droga dla rowerów i pieszych.

        • 1 0

      • Całe szczęcie. Przecież tam prawie nie ma ruchu samochodowego.

        • 1 0

    • Teoretycznie już teraz nie istnieje (brak oznakowania pionowego odpowiedniego dla rowerzystów, a poziome niewyraźne lub starte)

      • 10 0

    • jaka masakra? (1)

      ile "zdarzeń z rowerzystami"?
      W Trójmieście piesi i rowerzyści giną i odnoszą ciężkie obrażenia nawet jeśli poruszają się poza pasem jezdni - na chodniku lub po drodze dla rowerów - w wyniku nieialnej jazdy (niektórych) kierowców.
      Demonizowanie zagrożeń stwarzanych przez rowerzystów w przestrzeni miejskiej to typowy przejaw działania bezrefleksyjnej grupy zwolenników wykładania kierowców czerwonego dywanu w mieście.

      • 5 3

      • Miast tak ale ulice już nie, powinien nastąpić koniec dyktatu świętych krôw na rowerach ....

        • 0 0

  • Dobrze, kolejna niedoróbka do poprawy (6)

    Czekam jeszcze aż wyprostują przejazd rowerowy przy Galerii Bałtyckiej.
    Dobrze, że są zmiany na lepsze, ale czemu tak powoli i czemu takie buble w ogóle powstają.

    • 59 62

    • (2)

      Bo w ZDiZ beton samochodowy. Dobrze że jest oficer rowerowy miasta. On chyba jedyny patrzy na drogę szerzej niż tylko z punku siedzenia Janusza z passata b3

      • 22 19

      • Jak tak patrzy to czemu wybudowali drogi rowerowe na przystankach autobusowych przy dworcu.

        • 0 0

      • Ważniejszy jest punkt widzenia świętej krowy na rowerze

        • 0 2

    • czemu? bo poprawki też z naszych podatków są firmie szwagra opłacane :) oto i czemu. zagadka odwiecznie dręcząca nas, nareszcie wyjaśnioną została!

      • 4 3

    • buble beda dopoki beda adamowicz i kopowski (1)

      Oni restrukturyzuja kwitnace miasto w smierdzaca dziurawa wioche. - niszcz wszystko co Bismarck z Gierkiem zbudowali!!!!!

      • 3 3

      • Wracaj do swojej pipidówy i nie bublij!

        • 1 2

  • Bezpieczeństwo jest najważniejsze. (11)

    Nie raz łatwym i tanim sposobem można poprawić bezpieczeństwo na drogach.

    • 29 18

    • najlepszym wyjściem byłaby budowa bezkolizyjnego przejazdu pod mostem, nad lustrem Raduni (5)

      Wilk byłby syty i owca cała. Ale to pewnie byłoby zbyt drogie, bo zmarnowano publiczne pieniądze bezsensownie w wielu innych idiotycznych wydatkach. (wspomnę tu chociażby ECS czy teatr szekspirowski, ale wydatki na infrastrukturę rowerową również)
      Np ścieżka wzdłuż 3-Maja nie wymagała aż tak długiej estakady, można było na dłuższym odcinku puścić ją po wale ziemnym i zaoszczędzić dużo pieniędzy. Sam jestem codziennym rowerzystą co nie znaczy, że bezkrytycznie patrze na szatanie pieniędzmi na pokaz na cele rowerowe. Albo te liczniki rowerowe, potrzebne jak piąte koło u wozu czy też te fantazyjne ścieżki z tysiącem lamp ulicznych w pobliżu pętli tramwajowej Łostowice-Świętokrzyska. Wyrzuca się pieniądze w jakieś przerośnięte, nadęte projekty na pokaz a tymczasem nieraz brakuje ich na zupełnie proste rozwiązania.
      A co do drogi wzdłuż kanału Raduni to kilka jej elementów jest bardo nieprzemyślanych. Np przewężenie na wysokości kościoła p.w. św. Jana Bosko albo przecięcia drogi technicznej z podjazdami od Traktu. Czy naprawdę był to taki wielki problem, żeby zrównać je z drogą techniczną?

      • 9 4

      • akurat estakada na 3 Maja była tańsza, niż wał ziemny (1)

        wał wymagałby muru oporowego oraz prac ziemnych - samego betonu poszłoby więcej

        • 2 0

        • sęk w tym, ze ten wał tam już był bo wiele razy nim jeździłem wzdłuz linii tramwajowej

          wiec nie wciskaj mi bajek że trzeba było budować tam prawie wisłostradę żeby wytrzymać obciążenie ruchem rowerowym. A estakada to niby nie potrzebowała prac ziemnych. Wszyscy wiemy, ze powstawało to w czasie gdy strumień euro lał się na różne mądrzejsze i głupsze pomysły a koszty nawet drobnych prac i projektów windowano jak się tylko dało wymyślając wiele niepotrzebnych lub przeszacowanych rozwiązań, żeby tylko podnieść koszty (chociażby słynne ekrany dźwiękoszczelne przy różnych drogach)

          • 2 2

      • przejazdy bezkolizyjne są zwykle drogie anonimie (2)

        nie można odzwyczajać kierowców od obecności innych użytkowników na skrzyżowaniach.
        Jeśli jest na skrzyżowaniu intensywny ruch rowerowy - można go ustalić właśnie dzięki licznikom rowerzystów - to można rozważać różne rodzaje pierwszeństwa na takich krzyżówkach jakie są na przecięciu ulic prostopadłych do Traktu św. Wojciecha.

        • 1 1

        • No to widzisz jak reagują kierowcy przyzwyczajeni do rowerzystów an Małomiejskiej (1)

          "barierki", "zsiadajcie z rowerów", 'Chodźcie z rowerami 50 m dookoła", "światła na przycisk" itd.
          To jaj już wolałbym izolowany przejazd niż narażanie na kontakt z frustratami za kierownicą

          • 0 2

          • to nie kierowcy tak reagują

            tak reagują frustraci - internauci anonimowi.
            W realu wielokrotnie jechałem tamtędy rowerem i większość kierowców reagowała normalnie - zwalniała lub zatrzymywała się nawet bez problemu.
            Izolacja to sposób na zapewnienie bezpieczeństwa z lat 1970-tych.
            Teraz najbardziej się liczy umiarkowana prędkość i kontakt wzrokowy.

            • 0 0

    • TAk, bezpieczeństwo najważniejsze (3)

      i nawet jako rowerzysta niedzielny uważam że zaproponowane rozwiązanie sprawi że rowerzyści straca czujność licząc na swoje pierwszeństwo, zalegalizować przejazd, czyli znaki poziome i pionowe ale dodatkowo jakieś ostrzeżenie dla jednych i drugich, spowalniacz czy lustro dla rowerzystów poprawiło by widoczność. Lepiej dojechać do celu 2 min później niż wcale.
      Zasada ograniczonego zaufania najważniejsza zasadą na drogach.

      • 1 3

      • oprócz zasady ograniczonego zaufania

        bardzo dobrą zasadą jest odróżnianie zachowań wiążących się z narażaniem się na ryzyko (bez zagrażania innym) od zachowań stwarzających zagrożenie (na przykład przekraczanie prędkości 30 km/h w miejscach, w których jest duży ruch pieszy lub można się spodziewać częste pojawienie się niezmotoryzowanych na przecięciu drogi.

        • 1 0

      • Problem w tym że na skrzyżowaniu ktoś musi mieć pierwszeństwo, a jak ma pierwszeństwo to nie można mu kazać się rozglądać (1)

        Równie dobrze przy obecnym rozwiązaniu można tam kazać kierowcom zwalniać i rozglądać się, bo może wyjedzie rowerzysta. Zaraz będzie krzyk że przecież samochody mają pierwszeństwo to niech rowerzyści uważają.

        Ty proponujesz to samo tylko w drugą stronę - rowerzyści mają mieć pierwszeństwo, ale jednocześnie mają uważać na samochody.

        • 1 0

        • " jak ma pierwszeństwo to nie można mu kazać się rozglądać" - bzdura! A zachowanie ostrożności? A zasada ograniczonego zaufania? Z takimi poglądami, jeśli masz prawo jazdy, to oddaj!

          • 1 0

    • najłatwiejszym i najtańszym sposobem jest wyjaśnianie sensu spowalniania ruchu

      ruch uspokojony jest bardziej płynny i bezpieczniejszy dla wszystkich.

      • 0 1

  • (27)

    codziennie jeżdżę tamtędy rowerem i jestem przeciw temu rozwiązaniu
    tam powinno być takie rozwiązanie które zmuszałoby rowerzystę do zwolnienia a nawet zatrzymania

    aha zróbcie coś z tymi samochodami parkującymi na tej drodze za pawilonami

    • 203 25

    • gorzej że nic nie jest przewidziane na krzyżówce trakt- toruńska
      przejazd przez most tez można byłoby rozwiązać tak aby piesi i rowerzyści nie przeszkadzali sobie nawzajem

      • 8 3

    • Barierki (13)

      Takie rozwiązanie jak na zamieszczonej grafice nie jest złe, ale muszę się zgodzić, że wymaga ulepszenia. Najprostsze rozwiązania zwalniające:
      - Próg zwalniający dla rowerzystów - niestety zazwyczaj nie spełnia swojej roli.
      - Barierki w "zyg zak" są lepszym rozwiązaniem, żeby zmusić rowerzystów do zwolnienia. Muszą być również zainstalowane na części dla pieszych, aby rowerzyści nie przejeżdżali w tym miejscu po przejściu dla pieszych z dużą szybkością.

      • 19 3

      • tam już jest "zyg zak" jesli chcesz przejechać korzystając z przejścia dla pieszych powyżej kanału. (9)

        trzeba wykonać 5-6 manewrów skrętu o 90 stopni na wąskim chodniku. Latem pół biedy ale jesienią i zimą nie są to zbyt bezpieczne manewry

        • 7 10

        • Po przejściu się przechodzi (8)

          a na wąskim chodniku prowadzi rower, a nie na nim jeździ

          • 26 6

          • W porponowanym rozwiązaniu chodzi własnie o to żeby wyeliminować ten slalom i uprościć przejazd czyniac go bezpiecznym. (7)

            Dla ludzi korzystających z roweru jako środka transportu przejazd nie może być przerywany takimi torami przeszkód czy też odcinkami gdzie trzeba schodzić i przeprowadzać rowery po kilkadziesiąt metrów bo przestają zważać na takie absurdy. Czy chodzi i to żeby przepisy i infrastruktura ułatwiały ludziom życie czy tez o to by sztucznie zabraniać, zakazywać i utrudniać to życie.

            • 10 16

            • Ochrona zdrowia, życia i kości przed połamaniem to nie "absurd".

              • 4 6

            • niestety ludzie nie potrafią o siebie zadbać (1)

              Dlatego inni muszą to robić za innych. Tak było jest i bedzie

              • 2 6

              • pisz o sobie, nie uogólniaj

                psychologia transportu mówi: jak się ludzi traktuje jak idiotów, zaczynają zachowywać się jak idioci.
                Jak się traktuje jak dorosłych, nawet dzieci bez prawa jazdy zachowują się rozsądnie.

                • 0 0

            • (3)

              Lepiej żebyś "absurdalnie" pokonał ten straszliwy, 20 sekundowy tor przeszkód bezpiecznie dla siebie i innych. Droga z pierwszeństwem dla rowerzystów na tak skonstruowanym skrzyżowaniu to absurd. Nie dość, że dla rowerzystów i tak będzie to równie niebezpieczne rozwiązanie, to do tego stworzy dodatkowe monstrualne korki (jakby ich było mało).

              Trzeba po prostu poczekać aż zmodernizują całą drogę w całości, a nie zajmować się szkodliwymi półśrodkami.

              • 14 3

              • Czyli czekać ze 20 lat (2)

                Zgadzam się, że pierwszeństwo dla rowerzystów spowoduje stłuczki i korki na Trakcie, gdyż na podjeździe w Podmiejską ludzie będą gwałtownie hamować, czy staczać się w korku przy ruszaniu. Niestety wielu kierowców nie potrafi ruszać z ręcznego.
                Idę o zakład, że Trakt będzie latem zakorkowany a zimą będzie dochodziło do stłuczek, jeśli nie poważniejszych wypadków.
                Najpierw remonty nawierzchni ulic, by jeździło się bezpiecznie, potem wynalazki.
                Tam potrzeba przejazdu bezkolizyjnego, czyli pod wałem, w korycie kanału Radunii. To przejście dla pieszych będzie kolejną katastrofą Budynia i "elyty" inżynierskiej.

                • 6 5

              • może "Raduniii"?

                • 2 1

              • tam już jeździ ponad 3 rowerzystów na minutę

                gdyby były z ich powodu stłuczki na trakcie, na pewno byłoby wiele szumu na ten temat w internecie.

                • 0 0

      • (2)

        Te barierki to sobie na swojego już nie powiem co wsać ty poparańcu pisowski

        • 2 14

        • Ja uważam że tam można spokojnie dać pierwszeństwo przejazdu dla rowerzsystów (1)

          Jadący z góry przeważnie ok 60-70km/h tak czy siak nie hamują. Z moich obserwacji hamuje co 7-8 kierowca. Natomiast jadący z dołu i zza zakrętu nietutejsi kierowcy zwyczajnie jadąc 40-50 ( bo tyle się tam zwyczajowo pędzi) nie zdążą zobaczyć przejścia i zmielą jeden rower za drugim pod kołami.
          Przewiduje trzy wypadki i dwa artykuły w TVN zanim to planowane przejście zniknie z ulicy i głów chorych na pierwszeństwo rowerzystów. Oczywiście to przejście najpierw powstanie bo pycha i głupota zawsze wygrywa z rozsądkiem i bezpieczeństwem. PS. Przechodzę zawsze z rowerem po przejściu 15 m dalej. Jestem za PO.

          • 5 7

          • Nie karmić trolla!

            • 3 0

    • wkradł ci się błąd, powinno być "zmuszałoby kierowców do zwolnienia a nawet zatrzymania"

      • 10 23

    • (9)

      A to dlaczego rowerzyści nei mieliby mieć pierwszeństwa?

      Rower jest lepszy pod każdym względem dla społeczeństwa. Nie zużywa ropy, chroni zdrowie człowieka (przez uprawianie sportu), odciąża ulice z samochodów.

      Zatrzymać to się tam powinien kierowca samochodu. I wszędzie, gdzie może jechać rowerzysta. To rowerzysta męczy się dla wspólnego dobra. Za 50 lat to zrozumiecie, kiedy benzyna będzie po 15zł/l.

      • 5 21

      • (3)

        To nie kwestia "lepszości", tylko bezpieczeństwa. Jadąc zza budynku, kierowcy nie widzą zbliżającego się rowerzysty.

        • 13 2

        • nie widzę - nie zapie*dalam. Kierowców nie obowiązuje? (2)

          • 3 7

          • (1)

            Obowiązuje kierowców oraz rowerzystów!

            • 5 1

            • jak widzę po ilości minusów - do kierowców nie dociera

              • 2 0

      • Robisz to dla siebie

        Tak na pewno wsiadają na rower myślisz ile to ludzie mają z Ciebie pożytku. W zasadzie to przechodnie i kierowcy powinni Ci sie w pas kłaniać, kiedy dumnie przejeżdżasz. Patrzcie oto on obrońca uciśnionych prawdziwy zorro na swoim wiernym romecie.

        • 12 2

      • Zawsze jak widzę rowerzystę to myśle (3)

        Sory ale myślę debil, tworzymy cywilizacje od jakiś paru tysięcy lat. Ludzie wymyślili samochody, pociągi , samoloty , statki po co? By nie biegać i nie używać mięśni do przemieszczania się , by to usprawnić. A te głupki wracają do jakiś prehistorycznych zachowań, Czemu nie pierzecie na tarce, tym byście ocalili swiat ile chemikali by nie trzeba by było oczyszczać. Zamiast korzystac z prądu kup większe dynamo i rozpędzaj się w pokoju. Rowerzyści robią coś dla dobra wspólnego haha dobre a potem przemęczony i spocony wywala plastikową butelkę po wodzie i musi się 2 razy kąpać. bo smród bije po oczach gdzie tu dbałość o innych?

        • 5 19

        • (1)

          Gwarantuje Ci, że jak benzyna będzie za 15zł/l, a będzie niedługo (pewnie max 10-20 lat), za czym pójdą wojny i głód w wielu miejscach świata, przesiądziesz się na rower i zmienisz to głupie zdanie.

          Ziemia nie jest jednorazowa. A ropa, nie wiem czy wiesz, nie bierze się z nieba.

          Twój brak refleksji to barbarzyńskie i zamierzchłe rozumowanie.

          • 7 6

          • To pisze ten sam "asd", który cieszył się z " marnowania ropy"?

            • 0 2

        • przestań się kompromitować
          u ciebie pewnie nie tylko mięsnie w zaniku ale i organ służący do myślenia nie wspominając o kopulacyjnym

          • 9 0

    • rowerzysta masochista?

      a może pseudorowerzysta?
      Przypomina mi się rysunek Z. Lengrena: nad kością stoi ratlerek i bull terier.
      w podpisie (w domyśle - głos ratlerka): faktycznie to ja nawet nie lubię kości.
      Rowerzysta na jezdni powinien być asertywny, na chodniku i na ciągu pieszo rowerowym defensywny w stosunku do pieszych.
      Rozwiązania wyrównujące prawa różnych użytkowników na skrzyżowaniach poprawiają bezpieczeństwo. Uznawanie prawa kierowców do wymuszania pierwszeństwa na skrzyżowaniach to przejaw doktryny lat -70 tych, dawno odrzuconej do lamusa w krajach poważnie traktujących bezpieczeństwo na drogach.

      • 5 0

  • bardzo dobry pomysł (15)

    Jestem za mimo że jeżdżę tam tylko samochodem, wolę postać na światłach niż mieć kogoś na sumieniu czy płacić komuś rentę do końca życia.

    • 46 110

    • (6)

      bardzo to masz problem - poważny - wskaż gdzie w tej idiotycznej propozycji są światła? szlachta na dwóch kołach przecież nie będzie zsiadać...

      • 28 15

      • (3)

        a szlachta na czterech, nie ma ochoty zwalniać. i mamy błędne koło (jedno)

        • 12 6

        • (2)

          powiem tak co za problem podjechac pare metrow na przejscie? ile straci rowerzysta pol minuty lenistwo i tyle lustra stolec dadza zaraz beda upierdzielone przy takim duzym ruchu to raz dwa watpie zeby kierowca cos widzial jak np jakas ciezarowka lub autobus przysloni pozatym duzo aut musi wyskakiwac z uliczki od strony pruszcza centralnie na pas dla rowerow według proponowanego rozwiazania takze nie sadze zeby to zdalo egzamin ...

          • 3 1

          • Tam będzie Meksyk (1)

            i tragedia. Ale o to już się nie martwmy.

            • 1 1

            • tamtędy przejeżdża ponad 2300 rowerzystów dziennie

              i tylko niekiedy występują problemy, zwykle powodowane przez zbyt agresywnie jeżdżących kierowców.

              • 0 0

      • a czy na jakimś skrzyżowaniu trzeba z samochodu wysiadać i go pchać ?? (1)

        głupi przepis, bez sensu i celu.

        • 5 4

        • ciekawe, czy proponujesz wprowadzenie takiego przepisu?

          Głupim elementem myślenia wielu przedpiśców jest założenie, że kierowcy stojący w korkach (które sami tworzą) powinni mieć pierwszeństwo w każdej sytuacji kolizyjnej z niezmotoryzowanymi (bo oni mogą zostać bardziej poturbowani i powinni "znać swoje miejsce w szeregu")
          Całe szczęście niedługo wejdzie przepis o pierwszeństwie pieszego nawet jak będzie się zbliżał do przejścia, nie tylko wtedy, gdy będzie na przejściu.

          • 3 3

    • Nie będziesz nikomu płacił, bo będzie to wina rowerzysty... (1)

      ... że wpakował się na jezdnię w miejscu, gdzie nie ma przejazdu dla rowerów. Winnym będzie ta ofiara, jeszcze od niej będziesz domagał się naprawy samochodu, że Ci wjechała na maskę lub w bok.

      • 7 7

      • Chory?

        • 1 2

    • (2)

      Rowerzyści jeżdżą tam jak wariaci więc.... trzeba im dać pierwszeństwo? Pomysł idiotyczny, nie biorący w ogóle pod uwagę ukształtowania tego skrzyżowania. Cykliści muszą zrozumieć, że nie są wyłącznymi użytkownikami dróg.

      • 9 6

      • Lepiej, by kierowcy zrozumieli, że nie są wyłącznymi użytkownikami dróg

        brak takiego przekonania u wielu przedpiśców jest dużo większym problemem bezpieczeństwa.
        Gdyby rowerzyści w omawianym miejscu jeździli jak wariaci (przejeżdża ich tam dziennie ponad 2300 osób) to liczba zdarzeń z ich udziałem sięgałaby setek.

        • 6 2

      • Jak wariaci ?

        • 1 0

    • zapłać tak zwane OC nie będziesz musiał płacić, a co do sumienia nie interesuje mnie twoje (2)

      • 0 1

      • (1)

        każdy kierowca samochodu musi mieć wykupione OC. A co z rowerzystami?

        • 0 1

        • spytaj się jeszcze o pieszych?

          Nie mają OC i wchodzą na jezdnię?

          • 0 0

  • (7)

    Barierki zamiast przejścia!

    • 121 16

    • Zasieki zamiast drogi!

      • 10 7

    • (3)

      Druga pisowska menda z tym chorym
      pomysłem. Tylko te pisowskie durnie mogą na to wpaść

      • 5 11

      • (2)

        POmaluj sie na tęczowo i idź biegać na golasa

        • 8 4

        • (1)

          Bo barierki to tylko pisowskich pomiotów pomysł

          • 5 1

          • Człowieku lecz się i zetrzyj pianę z ust

            • 1 3

    • dla kogo? dla zmotoryzowanych?

      • 1 1

    • Burger kong zamiast mc donalda

      • 2 1

  • chyba komus przygrzało w weekend (62)

    może jeszcze swiatla dla tych baranow (rowerzystow)zrobcie!!ja rozumiem sport, zdrowie, ale jak ktos nie moze sie zatrzymac na minute zsiasc z roweru i poczekac az bedzie mogl bezpiecznie przejechac to nie powinien wsiadac na rower

    • 223 92

    • (8)

      Jak ktoś nie może się zatrzymać w samochodzie i przepuścić ludzi to nie powinien wsiadać za kółko.

      • 51 53

      • (7)

        A w samochodzie to siedzi kto? Człowiek, ludzie. 3000 aut i ile rowerów? Policzyl ktoś?

        • 6 19

        • Właśnie podałęś argument za zrobieniem światła dla rowerów. Skoro rowerzystów jest tak mało, niech mają oni guzik do włączenia zielonego dla rowerów.

          • 8 1

        • Rowery są liczone. (5)

          Wczoraj tam przejechało ponad 2300 rowerów.
          Przypuszczalnie pieszych była liczba porównywalna, w sumie nie wykluczone, że większa niż liczba osób przejeżdżających tamtędy samochodami.
          Naprawdę warto to miejsce lepiej oznaczyć i uspokoić ruch miszczów kierownicy.

          • 9 3

          • Artykuł (4)

            A według artykułu blisko 3000 aut jedzie tam co godzinę :) Wniosek przyjmując nawet 2x po 2 godziny szczytu mamy 12 000 aut vs 2300 rowerów. Piesi mają przejście 10 metrów dalej. Z całym szacunkiem ale tam nie ma miejsca na to przejście. IMHO byłoby to zbyt niebezpieczne. Chyba żeby była tam sygnalizacja obowiązkowo sprzężona z sygnalizacją niżej. Wtedy i tylko wtedy miałoby to sens.
            BO nie powodowałoby to utrudnień w ruchu jako takim. Pytanie do ZDIZ czy tak się da i są na to pieniądze.

            • 4 1

            • Ależ przecież (2)

              GDZIE JEST WASZ TRISTRAR cudownyy ludu głosujący "by żyło się lepiej"???

              • 3 1

              • Stoi koło miliona mieszkań.

                • 0 0

              • Po co minus

                Jesteś tak zakłamany, że jesteś przeciwnikiem faktów?

                • 0 0

            • w praworządnym kraju nie liczy się większości

              tylko dba się o prawa każdej jednostki: rowerzyści wsiadając na rower nie tracą praw obywatelskich. Jeśli jest ich dużo, warto wysłuchać ich punktu widzenia.

              • 1 0

    • (3)

      Nie sport tylko transport i jak sam chwile poczekasz w samochodzie to ci się nic nie stanie. Kawałek dalej i tak musisz się zatrzymać, żeby się włączyć do ruchu na trakcie.

      • 29 39

      • jak na razie 31 minusujących (1)

        czyli 31 mających kłopoty z uznaniem faktów.
        Najśmieszniejsze jest to, że wielu z nich uważa, że reprezentuje poglądy oczywistej większości, ale argumentów nie potrafi ani zrozumieć, ani podać samemu.

        • 2 1

        • Minus nie dotyczy tego, że "nie chcemy się zatrzymywać", ale tego, że to nie najlepsze na to.miejsce. ewentualne światła musiały by też mieć fazę dla ruchu samochodowego od strony Pruszcza.

          • 1 1

      • Większej głupoty

        nie dało się wymyśleć. Czy nie dociera, że ta ulica jest dwukierunkowa. Wnioski??? Korek ma być od Zaroślaka, czy może jeszcze wcześniej?

        • 4 2

    • Nie rozumiem, co za problem wyjść z auta i przepchnac je przez przejście. Przecież jazda autem to rekreacja.

      • 44 9

    • (9)

      a ja wyjatkowo popre kolege zba..
      jestem za rozwiazaniem zmuszajacym rowerzyste zeby zwolnil i STANOWCZO ruszyl d.. z siodelka.Obserwowalem juz rozne przejazdy itd i bardzo czesto
      wszystko wyglada tak ze rowerzysta staje przy slupku niezsiadajac , albo poprostu przejezdza na pale..

      • 40 12

      • (6)

        rowerzyści to jedyna grupa której nie lubią zarówno piesi jak i "samochodziarze " jako pieszy czuję się pewniej przechodząc przez jezdnię niż wchodząc na chodnik gdzie są oni ,pędzący i najczęściej wyzywający jeżeli w porę nie uciekniesz :( sama jeżdżę rowerem ,ale zaczynam się wstydzić gdy patrzę jak( niestety) większość jezdzi i zachowuje się na ścieżkach rowerowych zwłaszcza przy przejściach dla pieszych .Drodzy rowerzyści więcej kultury i mniej roszczeń ,nie jesteście pępkiem świata

        • 32 13

        • wystarczy żeby wszyscy przestrzegali przepisów drogowych (1)

          i byłoby dużo mniej wypadków.

          • 12 2

          • wypowedz miesiąca ;)

            • 2 0

        • samochodziarze to jedyna grupa której nie lubią zarówno piesi jak i rowerzyści (1)

          Jako pieszy czuję się mniej pewniej wchodząc na przejście niż gdy przechodzę prowadząc tam rower, który chroni mnie by kierowca nie przejechał mi tuż przed nosem lub tuz za plecami.Po wejściu na pasy wpycham przód roweru przed maskę i w ten sposób realizuję swoje pierwszeństwo. Drodzy kierowcy osobówek nie jesteście pępkiem świata. Są jeszcze ciężarówki, tramwaje a nawet lokomotywy, które robią wam to co wy rowerzystom i pieszym.

          • 23 17

          • To nie kwestia "nielubienia", tylko bezpieczeństwa drogowego.

            • 0 2

        • ja też nie lubię pieszych baranów pakujących się bezmyślnie pod koła kiedy jadę swoją drogą tak samo jak nienawidzę idiotów kierowców wymuszających pierwszeństwo i zachowujących się jak chamusie którym się wydaje że samochód czyni kogoś lepszym na drodze nie mam nic do kierowców usuwających się na bok w korku i umiejących jeździć z głową.Mniej roszczeń?Ja pierd.lę pierwszeństwo na zielonym świetle na wydzielonym przejeździe?Wielkie roszczenie zasady wynikające z międzynarodowej konwencji wiedeńskiej która obowiązuje u nas od 40 lat naprawdę mam gigantyczne roszczenia

          • 2 4

        • nie chodzi o to, kto kogo lubi

          (ciekawe, czy masz jakieś badania - wiedza anegdotyczna nie jest traktowana poważnie)
          ale czy ktoś, nawet nie lubiąc drugiego, uznaje jego prawo do bezpiecznego poruszania się po mieście.
          Jak na razie to często widuję kierowców warczących na siebie - miasto tworzone głównie z myślą o kierowcach nie uwzględnia narastających konfliktów o przestrzeń między użytkownikami samochodów.
          Naukowo to się nazywa "agresja wewnątrzgatunkowa".

          • 1 0

      • nie

        rower to ekologiczny i zdrowy środek transportu zajmujący 80% miejsca mniej niż samochody, trzeba go promować, rowerzyści i piesi powinni mieć pierwszeństwo wszędzie, potem komunikacja miejska, na końcu samochody osobowe.

        • 15 19

      • w cywilizowanych miastach buduje się specjalne podpórki

        by rowerzyści nie musieli zsiadać z roweru.
        Jaki interes mają kierowcy, by zmniejszać wygodę rowerzystów czekających na zmianę świateł?

        • 1 1

    • Jako zwolennik obu srodków transportu. (1)

      Niech mi bdzie wolno zacytowa madrego czlowieka:

      Rowerzysta na rowerze, to 0.8 samochodu mniej na drodze

      Trafia do Kolegów?

      • 20 26

      • do baranów nie trafia,

        passat, golf, czują się lepsi, chociaż wiedzą, że bezpodstawnie i stąd frustracja

        • 7 3

    • Założę się, że koleś masz

      BMWicę, albo rzęcha golfa, z którego rzadko wysiadasz, bo mentalność na to wskazuje. Rusz d... jeśli głową nie potrafisz.

      • 8 10

    • na dodatek, jesli teraz wjezdzaja (10)

      na dodatek jeśli teraz wjeżdzają a muszą ustąpić to bym im barierki ustawił żeby musieli schodzić, BO POMYSŁ ŻEBY ROWEROM dawać pierwszeństwo przejazdu w tym miejscu to jest jakaś paranoja!!sam jeżdzę dużo bardzo dużo rowerem, ale zdrowy rozsądek powienien wygrać, znak STOP przed wjazdem na ulicę, albo postawić taka panią ze znakiem STOP I jak uzbiera się 5 roweromaniakow to wtedy taka pani by weszla:):)

      • 18 4

      • (9)

        Sorry, ale to chyba jasne, komu jest łatwiej ruszyć z miejsca. Dlatego ten ktoś (czyli kierowca) powinien mieć obowiązek zatrzymania się.

        • 5 10

        • (7)

          Autem o masie >1000 kg łatwiej ruszyć, niż rowerem o masie 15 kg? Wot, fizyka...

          • 9 6

          • Nie przemecz sie czlowieku wciskajac pedal gazu w samochodzie...

            • 6 7

          • (1)

            Skoro już i tak tracisz cenną ropę, to tak, Ty sobie postój w samochodzie. Wysiłku żadnego nie poniesiesz, za to przynajmniej trochę pieniędzy zmarnujesz. Sorry, ale ropa kosztuje. I tak za mało, tak z 3x. CZekam na te piękne czasy, kiedy będzie 15/l, powstanie 5x więcej autobusów wiozących mieszkańców, a ścieżki będą szersze niż jezdnie.

            • 3 9

            • Widzę, że nie każdy rowerzysta ma minimum świadomości ekologicznej. Ta dodatkowa zmarnowana ropa to m.in. spaliny, które wdychasz.

              • 2 1

          • uważaj na skrzyżowaniu, jak zauważysz TIRa na podporządkowanej drodze (3)

            jego kierowca też może uznać, że będzie mu ruszyć trudniej bo jego pojazd ma większą masę...

            • 2 1

            • (2)

              Prawo nie nakazuje samochodowi zatrzymać się, gdy rower przejeżdża w poprzek ulicy. Twój argument jest kaleki.

              • 1 1

              • jeśli rower jedzie jezdnią z pierwszeństwem przejazdu (1)

                kierowca wyjeżdżający z podporządkowanej ulicy powinien mu ustąpić pierwszeństwa.
                Kolejny raz gdańszczaninie dałeś wyraz swojego pro-samochodowego, pseudozrównoważonego nastawienia do innych użytkowników dróg.

                • 0 0

              • Kombinujesz, jak koń pod górę i udajesz, że ja piszę o czym innym. Przejazd przez skrzyżowanie dróg, to nie to samo, co przejazd w poprzek drogi, gdzie skrzyżowania nie.ma. Nie przypisuj mi tego, czego nie napisałem. A

                Na marginesie, nie mam nastawienia "anty-rowerowego", " anty-samochodowego", tylko anty-kolizyjne pro-bezpieczne. Jestem za budową DDR, pasów rowerowych, kontrapasów i przejazdów. Jestem przeciw budowie przejazdu w tym konkretnym miejscu, gdzie nie ma ani DDR, ani widoczności.

                • 0 0

        • Idź lecz się na nogi

          bo na taki łeb już jest za późno ;)

          • 0 0

    • (10)

      Kierowcom się wydaje, że tylko oni mogą bezkolizyjnie pokonywać drogę. A drogi są dla wszystkich.
      Gdyby rowerzysta miał tu czekać, aż jakiś kierowca łaskawie się zatrzyma, to przy dzisiejszej kulturze naszych kierowców mógłby nie doczekać emerytury na tym przejściu:)

      • 12 7

      • (5)

        Kierowcy na tym zakręcie guano widzą. Jedyne rozwiazanie, to podejść z rowerem do przejścia. Tam nie ma problemu z zatrzymaniem samochodu.

        • 9 2

        • (1)

          Jak się nie widzi co jest za zakrętem, to trzeba trochę zwolnić. Bo jak zamiast rowerzysty będzie leżał betonowy blok który spadł z ciężarówki to kolejny, co to jeździ szybko ale bezpiecznie, będzie leczony za moje pieniądze.

          • 4 5

          • a ja wolę, żeby taki "szybko-ale-bezpiecznie" był zszywany za moje pieniądze,
            niż by miał przejechać mnie i to ja miał bym być zszywany z kilku kawałków

            dlatego trzeba sadzić więcej drzew przy krawędzi zakrętów jezdni
            bo policja nie daje rady odsiewać idiotów za kółkiem,
            poza tym drzewa nie da się skorumpować, ani zastraszyć

            • 1 0

        • dlatego postulowane jest zainstalowanie lustra (2)

          tak jak na drodze rowerowej przecinającej jezdnię ulicy Kurkowej (wzdłuż Nowych Ogrodów).

          • 1 1

          • Porównujesz ruch na Kurkowej do Podmiejskiej?

            • 2 1

          • tam jest lustro

            • 1 0

      • Jak drogi są dla wszystkich to płaćcie podatek drogowy i ubezpieczenie oc (3)

        Na narazie to drogi są dla kierowców bo to z naszej kaszy są budowane i utrzymywane jak się dołożycie to będą nasze

        • 5 5

        • wpływy z podatków za paliwo i zakup samochodów (1)

          pokrywają jedynie ułamek kosztów budowy i utrzymania dróg.
          Czy od pieszych wkraczających na jezdnię też będziesz wymagał wykupienia OC?
          Nie wypisuj wyświechtanych tekstów, one są i śmieszne i nudne jednocześnie.

          • 2 1

          • ale za to jakże ułatwiają rozpoznanie moto-idioty....

            • 1 0

        • nasze kasze okraszę, smakosze!

          • 1 1

    • Ciekawe że pół Europy

      albo i wiecej jeżdzi na rowerach i nikomu to nie przeszkadza. Ale w Cebulandii zawsze znajdzie sie ktoś komu to przeszkadza. jeżdżę i autem i rowerem i uważam że trzeba uważać i na auta i na rowerzystów. najważniejsze to poprawa bezpieczeństwa i wzajemna kultura. ustap pierwszeństwa to i Tobie ktoś ustapi.

      • 9 8

    • zba (10)

      Jak ktos nie moze sie zatrzymac na minute i poczekac az bedzie mogl bezpiecznie przejechac to nie powinien wsiadac do samochodu.

      • 5 4

      • (6)

        Minutę? Styknie 10 sekund.

        Ale przed przejściem dla pieszych

        • 3 2

        • gdańszczanin (5)

          Pamiętaj, że przy każdym przejściu jest też przejazd da rowerów, tylko jeszcze nie zdążyli go wymalować. Ale to nie wina rowerzystów.

          • 3 2

          • (4)

            Nie bardzo rozumiem powyższy wpis. Naigrywasz się w ten sposób z rowerzystów łamiących przepisy przejeżdżając przez przejście dla pieszych bez zejścia z pojazdu?

            • 1 4

            • (3)

              Nie po to jadę rowerem, żeby iść piechotą.

              • 3 6

              • (2)

                Równie dobrze kierowca mógłby powiedzieć "Nie po to jadę samochodem, żeby się zatrzymywać przed przejściem dla pieszych", a jednak się zatrzymuję.

                • 1 1

              • (1)

                moto-idiotow nie przekonasz

                dlatego trzeba wywalić całe Prawo o Ruchu Drogowym do śmieci
                razem z policją i taryfikatorem mandatów

                a przyjąć jakieś inne, działające rozwiązanie
                niemieckie, francuskie, brytolskie, szwedzkie, czeskie
                wszystko mi jedno, byle nie nasze, bo nie działa

                a produkuje takich jak ten gdańszczanin z małej litery

                • 2 0

              • Nazwy mieszkańców miast pisze się z małej litery. Ostatnich "Gdańszczan" to mogłeś widzieć w trzydziestym dziewiątym...

                • 0 1

      • (1)

        Jak ktos nie moze sie zatrzymac na minute i poczekac az bedzie mogl bezpiecznie przejechac to nie powinien wsiadac na rower

        • 2 2

        • jak się skrzyżowanie oznakuje, opatrzy znakami i lustrami

          nikt nie będzie się musiał zatrzymywać - kontakt wzrokowy wystarczy.
          hejterzy by chcieli wszystko kontrolować - spontaniczna interakcja między użytkownikami pojazdów jest możliwa i praktykowana codziennie na tysiącach skrzyżowań.

          • 1 0

      • Ani tym bardziej na rower!

        • 0 1

    • A wielmożny pan na sekunde nie moze swojego rydwanu przed przejsciem zatrzymac ?

      • 0 2

  • (12)

    Dosłownie 50 metrów dalej się stoi żeby włączyć w trakt, albo trochę dalej w korku na podmiejskiej. Ale nowe przejście dla pieszych to olaboga dramat.

    Zwrócę tylko uwagę, ze tam zaraz obok jest przejście gdzie trzeba tych wrednych pieszych i rowerzystów puścić, wiec może warto zmienić coś w technice jazdy, jeśli ktoś tam musi 'gwaltownie' hamować. Czy w gore czy w dół naprawdę nie ma powodu żeby jeździć szybciej niż te 20-30 na godzinę (mowię o odcinku miedzy mostem a traktem).

    Nie zapominajcie, ze co drugi rowerzysta na tej drodze to jeden samochód mniej na trakcie.

    • 58 78

    • nie produkujmy świętych rowerowych krów (10)

      Średnio raz w tygodniu przejeżdżam tamtędy z 10- letnim synem.
      Z przykrością muszę stwierdzić, że jesteśmy jednymi, którzy w tym miejscu potrafią zejść z rowerów i je przeprowadzić. Nie jest to dla nas ujmą jak dla większości " braci rowerowej".

      • 7 3

      • Tu nie chodzi o krowy, tylko o bezpieczeństwo. Droga techniczna znajduje się za budynkiem, słabo widoczna, i wyjrżdżanie tam na jezdnie jest niebezpieczne. Dla dobra własnego rowerzyści powinni przejść z rowerem po drugiej stronie mostku, a jeśli tego nie rozumieją, to powinno się im pomóc, instalując barierę ruchomą.

        • 4 2

      • dla kogoś kto tak jak piszesz przejeżdża tam raz na tydzień to nie gra większej roli (4)

        dla jeżdżących codziennie do pracy i z powrotem to już jest różnica bo miejsc takich jest wiele (np przejście na Zaroślaku, przejście przez Armii Krajowej itd) Gdyby ślepo się trzymać tych przepisów to codzienne dojeżdżanie rowerem przestaje być dogodne bo średnia to przyjemność co kilkaset metrów schodzić z roweru i prowadzić następnych kilkanaście. Może zmieniłbyś zdanie, jakbyś codziennie po dwa razy musiał tak robić.

        • 3 7

        • (3)

          A co, jeśli kierowcy przestaną się dwa razy dziennie po kilkanaście razy zatrzymywać na światłach? Przepisy obowiązują wszystkich!

          • 6 2

          • nie rozśmieszaj mnie (2)

            przecież rowerzyści też jeżdżą samochodami a poza tym też są uczestnikami ruchu drogowego. Łamanie przepisów przez kierowców samochodów jest tak samo nagminne jak i przez rowerzystów. A sytuacji zajeżdżania drogi w miejscach gdzie samochód powinien ustąpić pierwszeństwa to codziennie widzę przynajmniej ze 2-3.
            W całej tej dyskusji chodzi chyba o zdrowy rozsądek. Nie widzę nic złego w tym, ze pieszy wieczorem na pustej drodze przejdzie na czerwonym świetle skoro jest bezpiecznie - ale to jest złamanie przepisów. Tak samo nie widzę problemu, jeśli rowerzysta z rozsądną prędkością i z ostrożnością przejedzie kawałek po chodniku nie przeszkadzając innym pieszym czy przez przejście na jezdni.

            • 3 2

            • (1)

              Cieszę się Twoją radością, ale łamanie prawa przez innych to żadne usprawiedliwienie.

              • 0 2

              • to nie jest usprawiedliwienie

                nie bądźmy hipokrytami i nie wymagajmy od wszystkich dookoła trzymania się przepisów skoro sami tez je często łamiemy. I nie mówię tu konkretnie o sobie czy "gdańszczaninie" tylko uogólniam. Zresztą bzdurnych przepisów i reguł jest tak wiele, że nie mam nic przeciwko temu żeby w niektórych przypadkach je olewać gdyż uznaje wyższość rozsądku i rozumu nad pryncypialną ślepą zasadą "przepis to przepis". To przepisy mają służyć ludziom a nie odwrotnie.

                • 2 2

      • (1)

        To powinno się też samochody przepychać przez przejścia najlepiej żeby blaszaki wogule nie wjeżdżały do miasta

        • 2 1

        • Przeginanie przez redukcję do absurdu jest nudne, nie uważacie?

          • 0 2

      • Tylko że tam nie ma żadnego obowiązku przeprowadzania, trzeba tylko ustąpić pierwszeństwa.

        Ba, gotów jestem zaryzykować stwierdzenie, że jeśli nie mówimy o przejściu dla pieszych za mostem, a o przechodzeniu w ciągu 'drogi technicznej' to właśnie przeprowadzanie na piechotę jest nielegalnie.

        • 2 0

      • jak było mało samochodów, to pieszy był uczony by czekać na lukę w strumieniu pojazdów

        obecnie w cywilizowanych miastach o wysokim poziomie motoryzacji piesi mogą przechodzić na drugą stronę nie tylko na przejściach, mogą także to robić na czerwonym świetle.
        We Francji niedługo wejdzie w życie przepis o możliwości przejazdu rowerzystów przez skrzyżowanie przy czerwonym świetle.
        Takie zasady nie likwidują założenia, że ludzie dorośli mogą ocenić prędkość i ryzyko przekraczania toru jazdy innych użytkowników - ale stanowią podstawę promocji tezy , że ruch uspokojony jest bardziej płynny i bezpieczny dla wszystkich.

        • 2 0

    • wśród minusujących powyższy post

      na pewno znajdują się osoby, które nie wyobrażają sobie, że można dobrowolnie przesiąść się z samochodu na rower.
      Co zrobić, by przezwyciężyć ograniczenia wyobraźni wynikające z codziennej jazdy w pojeździe tak ograniczających pole widzenia jakim jest pojazd dwuśladowy napędzany silnikiem?

      • 0 0

  • (13)

    już ze zdjęcia widać że tylko w głowie kogoś opętanego wizją swojego priorytetu na drodze mógł się narodzić taki pomysł jak przejazd, przejście dla pieszych z sygnalizacją uruchamianą na przycisk? tak! chcesz sforsować jezdnię? zsiądź z roweru jak nakazuje kodeks i go przeprowadź!

    • 110 22

    • (2)

      Po przejściu oczywiście, a propozycja zakłada także przejazd rowerowy. W tej chwili wyjeżdżając bezpośrednio z drogi technicznej mogą przejechać, tylko muszą ustąpić pierwszeństwo

      • 4 4

      • ustapic pierszenstwo (1)

        I tu jest pies pogrzebany.
        Rowerzystom sie nie chce....

        • 13 5

        • może im się nie chce, ale mało komu zagrażają

          zwykle zdają sobie sprawę, że narażają się na ryzyko.
          Problemem, kubusiu, jest w naszym kraju to, że kierowcom nie chce się ustępować pierwszeństwa pieszemu, gdy ten wyraźnie sygnalizuje zamiar przejścia przez jezdnię.
          Zasłużony poseł PIS Józef Szmit blokuje nowelizację zmiany przepisów prawa o ruchu drogowym argumentując, że w naszym kraju jest "inna kultura" niż w krajach, w których kierowcy jednak ustępują pierwszeństwa pieszym.
          Wybór należy do nas.

          • 1 0

    • A możesz napisać co się chce kierowcom?

      Kierowcom nawet nie chce się zatrzymywać prze skręcie w prawo przez przejście dla pieszych/rowerzystów z zieloną strzałką. W takich miejscach jest bardzo dużo potrąceń, a kodeks jest tu jasny.

      Sprawa na tym konkretnymodcinku jest trudna do rozwiązania. Ktoś zaproponował rozwiązanie i trzeba to uszanować. Powinno być lepiej, bo wszyscy będą mieli większość świadomość zagrożenia.

      • 4 4

    • w tym miejscu nie muszą zsiadać z roweru (7)

      mogą legalnie przejechać - ustępując samochodom.

      • 4 2

      • (6)

        Legalnie ustępując autom, których nie widzisz zza budynku, no super plan...

        • 2 3

        • nie widać, ale słychać (5)

          chyba że jakiś kretyn w słuchawkach jeździ i z klapkami na oczach

          • 5 3

          • Slychać auto zza budynku w miejskim ruchu? Ty w rodzinie miałeś chyba jakiegoś nietoperza, Batmanku ... ;)

            • 2 3

          • Hybrydę i auto elektryczne (3)

            czy skuter elektryczny też usłyszysz? Jak cię nazwać by nie obrazić? Nazwij się sam.

            • 1 2

            • wyjmij słuchawki z uszu albo umów się u laryngologa (2)

              rozklekotane benzyniaki, diesle, studzienki, stukot zawieszenia na dziurach - tego nie słychać? Pojazdy elektryczne są w Trójmieście w ilości sztuk może 10.

              • 1 2

              • Supet, będziesz mieć satysfakcję, że zginąłeś pod zadbanym autem...

                • 1 1

              • Oby ci się udało, ale czy na pewno o to chodzi by się "udawało przejść czy przejechać przez ulicę"?

                • 0 0

    • jak nie potrafisz spokojnie myśleć, miotasz wyzwiska

      Sugestie, że pieszy ma zawsze ustępować pojazdom wkraczając na jezdnię jest pomysłem z początków motoryzacji (lata 50-te).
      Obecnie w cywilizowanych miastach promuje się "tempo 30" co zwiększa przepustowość sieci drogowej dla ludzi (niekoniecznie dbając o wygodę poruszających się pojazdami).
      Poszerz wyobraźnię - wybierz się na rower lub przejdź na spacer - to pomaga.

      • 2 1

  • W postaci pierwszeństwa dla rowerów to niestety poroniony pomysł ! (20)

    Jeżdżę tamtędy zarówno rowerem jak i samochodem i niestety przy takim ruchu jak tam jest na 100% będą wypadki dodatkowo paraliż krzyżówki. Przecież tam nic nie widać - lustra na tak ruchliwej drodze ? Wyglądanie zza budynku i przyglądanie się czy przypadkiem nie zbliża się rowerzysta, a ruch rowerowy jest tam duży. Korki będą się ustawiały już na trakcie. A już widzę tych kierowców którzy od strony Pruszcza będą bezskutecznie próbować włączyć się do ruchu.

    • 168 10

    • Popieram,również jeżdżę tam rowerem,jak i samochodem

      - uważam ten pomysł za chybiony. Zbyt duże natężenie ruchu,dużo autobusów i ciężarówek no i ten feralny zakręt pod górkę - lustra nic nie pomogą,jak już,to duże pulsujące pomarańczowe światło z tablicą: " uwaga rowerzyści".

      • 26 3

    • (12)

      Również jeżdżę tam rowerem (rzadziej samochodem) i uważam, że wystarczyło by wyznaczyć przejazd dla rowerów obok istniejącego już przejścia oraz umożliwić przejazd rowerom po chodnikach na mostku. W ten sposób droga rowerowa przechodziłaby dalej od budynku i zakrętu przez co samochodziarze mieli by dobry widok na rowerzystów, a rowerzyści musieli by zwolnić robiąc 4 ciasne zakręty. Bezpieczne i eleganckie rozwiązanie.

      Ps. sam jeżdżę w ten sposób jak to opisałem bo się boję jechać na pałę na wprost. Tyle tylko, że nie jest to legalne - jadę po chodniku i po 2 przejściach dla pieszych. Jazda na wprost też nie jest legalna - nie ma tam wyznaczonego przejazdu - a do tego jest mega niebezpieczna.

      • 25 2

      • Wystarczy zsiąść z siodełka i już jesteś na legalu. (4)

        Chore lenistwo

        • 15 5

        • Idąc na wprost nie jesteś - bo przejście jest bliżej niż 100m. Idąc piechotą przez mostek dwa razy i przez przejścia pokonujesz już łącznie jakieś 50m - na tyle dużo, że kusi aby podjechać rowerem.

          • 5 0

        • (2)

          Nie po to jadę rowerem żeby z niego zsiadac. Wysiąć z samochodu i go pchaj przez przejście.

          • 3 11

          • Jedziesz rowerem bo jest zdrowiej i taniej, więc zsiadanie i wsiadanie tylko poprawi

            twoją kondycję i ochroni gruczoł prostaty przed nadmiernym uciskiem.

            • 11 2

          • To po co?

            Mialo byc zdrowiej.

            • 1 1

      • Drodzy kierowcy ,na mostek wjeżdża się nie tylko od strony (1)

        Gdańska ale i od pruszcza ...Ile procen nachylenia trzeba pokonać aby dostać się na małomiejską ...???!!! W tym miejscu światła to bardziej niż poroniony pomysł !!!
        już widzę autobusy które stoją na światłach aby przepuścić rowerek( nalepiej zimą gdy jest ślisko i jest problem z podjazdem...) powodzenia ...

        • 22 1

        • Wystarczy przycisk zamawiania zielonego przez rowerzystę. Wtedy owszem, autobus poczeka, jeżeli będą rowerzyści na przejściu. Nie widzę problemu.

          • 2 6

      • Doslownie mialem tak napisac, ale mnie uprzedziles (4)

        Nie moge zrozumiec rowerzystow, ktorym ciezko jest na chwile zwolnic i objechac ul. Podmiejska obok przez pasy. Brak wyobrazni cyklistow jest porazajacy, od razu widac, ze wiekszosc z nich nigdy nie siedziala za kolkiem. W tym miejscu tylko totalny zakaz jazdy na wprost przez ul. Podmiejska ! Ten powyzszy kretynski pomysl z pasami i lustrami = setki wypadkow i korki do LOTU i Pruszcza.

        • 18 2

        • spróbuj tam wykręcić rowerem tak jak proponujesz zwłaszcza jesienią lub zimą (1)

          kilka skrętów po 90 stopni plus wąski, dziurawy chodnik i wysokie krawężniki

          • 2 8

          • I właśnie o to chodzi - żeby rowerzysta zwolnił i był widoczny.

            • 8 1

        • A ty chłopie naucz się czytać ze zrozumiem - ja właśnie o tym napisałem, że rowerzyści POWINNI zwolnić i jeździć przez istniejące już pasy - tylko powinno to zostać zalegalizowane - teraz taki objazd nie jest legalny - nie można jeździć po chodnikach i pasach - więc część rowerzystów jedzie na wprost - również łamią przepisy ale jest bliżej.

          • 2 4

        • Nie zapomnij że kretyni rządzą w Gdańsku...!!!

          • 0 2

    • Jak większość z Was również jeżdżę tam samochodem i rowerem (3)

      Jadąc rowerem z Gdańska w kierunku Pruszcza Gd. zatrzymuję się w tym miejscu, zsiadam z roweru i ... boję się przejść na druga stronę jezdni. Samochody jadące z kierunku Gdańska są zupełnie niewidoczne i jadą tam czasem bardzo szybko. Nawet przy zachowaniu najwyższej ostrożności boję się tam przejść. Słusznie zrobiono przejście przez jezdnie 30 metrów dalej bo w opisywanym miejscu jest to szalenie niebezpieczne i jak się chwilę zastanowić to powinno być zabronione.
      Pytanie jak rozwiązać problem. Moim zdaniem powinni zrobić w tym miejscu jeden wielki znak STOP dla rowerzystów, a dodatkowo poustawiać lustra aby mogli dostrzec nadjeżdżający samochód zza zakrętu. Z luster tak samo jak rowerzyści będą korzystać kierowcy.
      Gorszym rozwiązaniem byłoby poustawianie barierek i wymuszenie na rowerzystach aby skorzystali z przejścia dla pieszych oddalonego o 30 metrów. (nikt z nas nie lubi nadkładać drogi)
      Można oczywiście również wybudować tunel podziemny dla rowerzystów, bądź wiadukt - (super sprawa !) ale to chyba nie za mojego życia ;p

      • 7 1

      • tam jest lustro, właśnie dla tych od Centrum do Pruszcza...

        • 1 0

      • dlaczego skupiasz uwagę na utrudnianiu ruchu ludzi jadącym rowerami?

        oni nikomu nie zagrażają jeśli nie jadą chodnikiem.
        Dlaczego nie proponujesz działań na rzecz uspokojenia ruchu samochodów jadących tamtędy pod górkę?
        Udajesz "zrównoważonego emocjonalnie" rowerzystę, a jesteś po prostu kolejnym prosamochodowym d*pkiem, który uważa rowerzystów za "gorszych" uczestników ruchu.

        • 0 0

      • Rowerem się jeździ dla zdrowia więc nie wiem co to za problem zrobić

        dodatkowe pare metrów żeby podjechać do przejścia dla pieszych, które znajduje się w bezpiecznej odległości i jest w pełni widoczne. Autor tego pomysłu jest ograniczony wyobraźnią, nie dostrzega niebezpieczeństw i wiążących się z tą zmianą skutków. Jestem rowerzystą ale jeżdżę też dużo samochodem i szlag mnie trafia jak bardzo duża ilość rowerzystów nie przestrzega przepisów ruchu drogowego - rozpędzony rowerzysta wyjeżdżający na pełnej prędkości z jednokierunkowej drogi (pod prąd), przez czerwone światło itd. Rozumiem propagowanie zdrowia i budowanie dróg rowerowych itd. ale ludzie nie dajmy się zwariować i dostosowywać wszystko pod rowerzystów bo im będzie wygodniej kosztem bezpieczeństwa!

        • 0 0

    • tacy znawcy przepisów a g***o się znacie

      rowerzysta w tym miejscu będzie miał pierwszeństwo NA przejeździe, nie przed wjechaniem na niego - to przejazd przez prosty odcinek drogi. Chodzi o sytuacje, gdy jeden pas jest wolny i rowerzysta może na niego wjechać, a na drugim znajdują się pojazdy. Gdy oba będą zajęte - rowerzysta nie będzie miał pierwszeństwa.

      • 3 3

    • paraliż to jest tam od kilku lat

      wynika z nadmiaru samochodów.
      Rowerzystów jest tam dziennie ponad 2300, ale wypadków jak na razie nie ma tak wiele - jak wynikałoby z twoich (i nie tylko twoich) przekonań.
      Samochód nie jest najważniejszym sposobem poruszania się po dobrze funkcjonującym mieście: trzeba dbać o odpowiednie określenie granicy kompromisu między różnymi użytkownikami.
      Dopiero od niedawna piesi i rowerzyści domagają się głośniej swoich praw - to się nazywa emancypacja. Spróbuj powoli się przyzwyczajać do tego, że jak zobaczysz pieszego na jezdni, to przypuszczalnie on ci krzywdy nie zrobi.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane