• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pieniądze dla poszkodowanych przez trąbę powietrzną

ms
16 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Trąba powietrzna w okolicach Sztumu. Film Łukasza Tryki.

75 tys. zł do podziału dostały 23 rodziny, których domy ucierpiały podczas sobotniej trąby powietrznej, która przeszła nad Pomorzem.



Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski przekazał w poniedziałek środki finansowe na zasiłki celowe dla gospodarstw domowych w gminach województwa pomorskiego, dotkniętych skutkami sobotniej trąby powietrznej. Łączna kwota przekazana na zasiłki wyniosła 75 tys. zł.

21 tys. zł dostały cztery gospodarstwa domowe z gminy Osiek, 45 tys. zł osiem gospodarstw z gminy Smętowo Graniczne, a 9 tysięcy osiem gospodarstw z gminy Sztum, która ucierpiała najmniej.

Czy państwo powinno wypałcać odszkodowania ofiarom trąby?

Przypomnijmy: na skutek przejścia trąby powietrznej, która w sobotę nawiedziła południową część Pomorza, 64-letni mężczyzna z pomorskiej wsi Wycinki zginął, gdy przewrócił się drewniany domek letniskowy. Pięć innych osób na terenie Pomorza odniosło mniej lub bardziej poważne obrażenia. Wichura uszkodziła 44 budynki, w tym 19 mieszkalnych.

Trąba powietrzna przeszła pasem o długości 9 kilometrów i szerokości ok. 400 metrów, a miejscami nawet kilometra. M.in. w Borach Tucholskich powaliła ok. 800 ha lasu.
ms

Opinie (48) 3 zablokowane

  • Rozumiem, że jak dostaną odszkodowania to pieniądze będą musieli zwrócić?

    • 38 5

  • Nie dla "odszkodowań" dla pogorzelców, powodzian i rozwianych przez trąbę powietrzną! (13)

    Z jakiej racji!? 100-200 zł rocznie na ubezpieczenie to za dużo!? Koniec z pomaganiem nieodpowiedzialnym.

    • 86 23

    • problem polega na tym że, ewentulane pieniązdze z ubezpieczenia będą za 3-4 miesiące (6)

      a już dziś trzeba mieć kasę na zabezpieczenie tego co zostało no i oczywiście na życie.

      • 10 8

      • Bezsporna część świadczenia w 30 dni (5)

        a nie 3-4 m-ce.

        • 9 4

        • No właśnie, a spory są niemal zawsze. (4)

          Znajomych kiedyś zalało, byli ubezpieczeni ale na kasę czekali pół roku, bo "zniszczyli dowody zdarzenia", czytać oczyścili dom z wody i mułu zanim wilgoć do reszta by w ściany weszła.

          • 10 2

          • A zdjęcia wczesniej zrobili? (3)

            Jeśli nie - to nie dziwota, ze ubezpieczalnia się wymigiwała.
            Niby jak szkodnik miał stwierdzić rozmiar szkody - skoro "zniszczyli dowody zdarzenia". Dziwię się, ze w ogóle wypłacili :)

            Rozumiem, ze w takiej sytuacji człowiek traci głowę i łapie za wiadra i szmaty, zamiast za telefon. Dlatego też warto zawczasu wbić sobie w głowę, że od tych kilku pierwszych czynności może zależeć późniejsza wysokość i szybkość odszkodowania.
            Czyli: najpierw dzwonimy do służb ratunkowych - a zaraz potem do ubezpieczalni INFORMUJĄC o szkodzie oraz o tym, ze podejmujecie działania zmierzające do minimalizacji jej rozmiaru. Zgodnie z OWU - macie do tego prawo.
            A wszystkie rozmowy są nagrywane i można się później powołać na tą rozmowę w razie ew. sporu.
            Następnie - robimy zdjęcia WSZYSTKIEGO, co się da.
            Jeśli to możliwe, wołamy sąsiadów - aby mogli być świadkami rozmiaru szkód.
            I dopiero łapiemy za szmaty i wiadra.
            Zniszczonych sprzętów nie wyrzucamy, tylko składujemy - do oględzin przez rzeczoznawcę z Ubezpieczalni i do samodzielnego stworzenia bilansu zniszczeń.

            sadyl
            dobra-polisa.pomorskie.pl

            • 6 2

            • (2)

              w ludziak znowu rodzi się nienawiść, zazdrość że ktoś dostał pieniądzę...

              przeczytajcie sobie ogólne warunki ubezpieczeń domów/gospodarstw rolnych - sporo firm ma wyłączenia odpwiedzialności na skutek kataklizmów takich jak trąby powietrzne...
              dla tego przed podpisywaniem polis - warto zapoznać się z OWU a nie mieć później pretensje. zawieranie ubezpieczeń - tak - ale z głową a nie byle by było, bez czytania OWU.

              sadyl nie wprowadzają w błąd- nie wszystkie rozmow są nagrywane - mogą być, ale nie muszą.

              • 0 0

              • > sporo firm ma wyłączenia odpwiedzialności na skutek kataklizmów takich jak trąby powietrzne.

                ???
                Można jakiś naprzykład ?- bo na tyle lat, co pracuję w ubezpieczeniach, nie spotkałem się, aby ubezpieczenie od zdarzeń losowych zawierało wyłączenie na zdarzenia losowe o dużym nasileniu :)

                • 0 0

              • > sadyl nie wprowadzają w błąd- nie wszystkie rozmow są nagrywane - mogą być, ale nie muszą.

                Nawet jeśli nie są nagrywane, to mamy ślad po rozmowie na naszym bilingu.
                W ewentualnym sporze sądowym może to mieć kluczowe znaczenie dla uznania, że dopełniliśmy wszystkich, wymaganych OWU czynności.

                • 0 0

    • (2)

      Z jednej strony racja, ale zawsze jest 2-ga strona medalu.
      I to właśnie w takiej sytuacji rozum usypiamy i dajemy działać sercu.
      Nauczyłem czegoś?

      • 1 12

      • to wez i im zaplac z wlasnej kieszeni (1)

        skoro masz juz rozum uspiony- niepowinno byc problemu

        • 11 5

        • Poczekam jak Tobie coś złego się przytrafi, (czego nie życzę).
          I wiesz, co dam.

          • 3 4

    • niby tak, ale (1)

      Za 100, 200 zł to ubezpieczysz może mieszkanie w bloku, a nie domek jednorodzinny, o gospodarstwie rolnym nie wspominając :).

      Ubezpieczam dom od wielu lat i to na niemałe kwoty. Kiedyś miałam włamanie, straty oszacowane zostały na 4000 zł, proceduralnie wszystko było ok, dowody były itp, a ubezpieczenie zwróciło mi 900 zł. Oczywiście, można iść do sądu walczyć o większe pieniądze, kiedyś, w jeszcze innej okoliczności poszłam i sprawa ciągnęła się ponad rok.
      Piszesz jakby ubezpieczenie definitywnie i natychmiastowo załatwiało sprawę, a tak niestety nie jest, bo nim Ci ludzie otrzymają godziwe pieniądze może minąć wiele czasu, a żyć przez ten czas gdzieś i jakoś trzeba.
      Z drugiej strony rozumiem "rozgoryczenie", bo z naszych pieniędzy idzie kasa na odszkodowania

      • 2 1

      • > Za 100, 200 zł to ubezpieczysz może mieszkanie w bloku, a nie domek jednorodzinny

        Dom mieszkalny o wartości 0,5 mln zł jestem w stanie ubezpieczyć od zdarzeń losowych za mniej niż 200 zł składki rocznej, w zakresie, który całkowicie zabezpieczy przez wszelkimi klęskami żywiołowymi (oprócz powodzi - z powodzią wyjdzie trochę drożej).
        Z racji zawodu - znam stawki w ubezpieczeniach. Dlatego też kogoś, kto "oszczędza" te 200 zł rocznie - licząc, że "skoro przez tyle lat nic się nie stało to i teraz nic się nie stanie" uważam za osobę albo bardzo bogatą, która jest w stanie przełknąć ewentualną stratę - albo głupią.

        sadyl
        dobra-polisa.pomorskie.pl

        • 0 0

    • poco sie ubezpieczac skoro państwo placi odszkodowania za darmochę!!

      I jak zawsze bogaty dostaje pomoc !!jak ich stac na wybudowanie domu to stac na ubezpieczenie!!Ludzie w blokach mieszkaja a ubezpieczaja mieszkania!!To niepowinna byc pomoc bezwrotna tylko porzyczka kredytowa np na 4 lata bez oprocentowania max!

      • 0 1

  • Ciekawe ile z tych osób było ubezpieczonych? (7)

    W dzisiejszych czasach brak ubezpieczenia to brak odpowiedzialności.

    • 38 11

    • (2)

      co do zasady masz rację. Są jednak pewne sfery gdzie firmy nie chcą ubezpieczać! Dlatego trzeba pozwolić tynkowi ubezpieczeń się rozwijać, a nie utrzymywać ciągle te same firmy.

      • 4 2

      • ??? (1)

        Firmy niechętnie ubezpieczają np. lakiernie czy tartaki - ale prawie każda firma ubezpieczy dom. Nawet od powodzi na terenie zalewowym (ze zwyżką składki i karencją - oczywiście :)

        • 2 2

        • widzę ze sadyl znasz się co do tartaków.. ;) też są ubezpieczane ze sporą zwyżką, i sporą franszyzą redukcyjną...

          podstawa - czytać OWU i wyłączenia przed podpisaniem - aby unikąć rozczarowania

          • 0 0

    • jak dowalą podatek katastralny to znajdą się pieniądze i na ubezpieczenie...

      "...ale to było od zalania wodą kranową a nie z rzeki..."

      • 0 2

    • (2)

      albo obecna sytuacja gospodarcza ja nie mogę ubezpieczyć domu i rodziny bo mnie po prostu na to nie stać proste

      • 0 1

      • (1)

        to sprzedaj dom i idź do bloku -proste .
        stop pijawkom

        • 2 3

        • gem a mieszkania w bloku to niby nie ubezpieczać a jak cie sąsiad zaleje? to wspólnota ci mieszkanko wyremontuje?

          • 2 0

  • Socjalizm...

    ...trzyma się mocno.

    • 26 4

  • Trąby powietrzne są w USA a nie w Europie (2)

    To pewnie próba wyłudzenia odszkodowania

    • 11 20

    • Co za kretyn....

      Czytając tego typu wypowiedzi,dochodzę do wniosku że powinno się wprowadzić OBOWIĄZKOWĄ eutanazję.......Rodzice Cię skrzywdzili pozwalając Ci żyć...

      • 2 5

    • widocznie nie wiesz ze to było tornado o sile f2. kto Ci naopowiadał bajek że trąby pwietrzne są tylko w USA?

      • 0 0

  • No tak... (1)

    Znowu rozdadzą pieniądze biednym ludziom... I na cholerę się ubezpieczać?
    Nie, dla rozdawnictwa.

    • 28 11

    • na bednych akurat nietrafiło

      • 0 0

  • a gdzie pięniądze (2)

    dla poszkodowanych przez ZUS ?

    • 37 2

    • w dziurze budżetowej?

      • 6 0

    • na kontach urzędników

      • 0 0

  • a ci ze smoleńska dostali od razu 200 000,00 zł (3)

    a potem jeszcze im dodali wg zasług.

    • 37 4

    • Jak masz za sobą z cztary miliony ludzi

      Którzy jak nie dostaniesz od państwa odpowiedniego odszkodowania będą chętni ruszyć z szturmem "na wrogów Polskości" to możesz sobie takich kwot żądać.

      A jak jesteś szarym obywatelem, to radź sobie sam. I dlatego jestem przeciwny jakiemukolwiek socjalowi, bo sprzyja on jedynie urzędnikom i politykom, biednym nic nie daje a zabiera bogatym.

      • 9 1

    • oj boli myslenie, boli... (1)

      wykolei sie pociąg, ktoś zgonie to odszkodowania płaci ubezpieczyciel przewoźnika, chyba, że nie ma ubezpieczenia wtedy płaci właściciel. Rozbije się samolot Lufthansy, Wizzera tak samo płaci ubezpieczyciel a w razie braku ubezpieczenia właściciel.

      Rozbił się samolot rządowy, wojskowy z definicji nieubezpieczony to naturalne, że odszkodowanie płaci państwo.
      Gdyby staranował cię policyjny radiowóz też, nieubezpieczony to pewnie cieszyłbyś się, że musisz się porcesować o odszkodowanie?

      Państwo akurat w tym wypadku zachowało się jak należy i rodziny dostały odszkodowania bez wieloletnich procesów po których kwoty odszkodowań na pewno były by wyższe.

      • 6 7

      • No właśnie, że ubezpieczony.

        A ściślej ubezpieczeni byli pasażerowie, ale kasy z ubezpieczenia było za mało i państwo dołożyło dodatkowo.

        • 1 3

  • Po 3 tys na rodzinę

    Kokosy to nie są - ale na podstawowe zabezpieczenie pozostałego dobytku powinno wystarczyć.
    I - oczywiscie - jak pisali przepiścy: powinna być to zapomoga zwrotna, oddawana przy wypłacie odszkodowania z Ubezpieczalni.
    A jeśli ktoś się nie ubezpieczył - to jego pech.
    Nie tylko, że stracił dobytek ale jeszcze powinien tą zapomogę odpracować na rzecz Gminy - choćby sprzątając drogi.
    Solidarność społeczna nie oznacza sponsorowania idiotów.

    • 23 5

  • I tak i nie (2)

    A może zamiast martwić się teraz o pieniądze na pomoc, trzeba pomóc ludziom wcześniej np. dopłacając do ubezpieczenia? Wówczas ubezpieczalnie będą musiały martwić się o kasę, a nie ludzi i państwo.

    • 5 8

    • A dlaczego dopłacać do ubezpieczenia?

      Poza naprawdę wyjątkowymi przypadkami - na ubezpieczenie stać każdego, kto ma dom i go utrzymuje. Skoro nie ubezpiecza - to dlatego, że głupi a nie dlatego, że go nie stać.

      • 8 3

    • ej głąbie, a jak myslisz skąd ubezpieczyciel ma kasę? Z księżyca spadła?

      Nie- ze składek wpłacanych przez ludzi. Skąd się biorą przygłupy myślące, że ubezpieczyciel to worek bez dna w którym magicznie pojawia się kasa?

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane