• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsi zatrzymani za stalking

Piotr Weltrowski
14 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Zanim do prawa wprowadzono definicję stalkingu, bardzo ciężko było bronić ofiar przed ich prześladowcami. Zanim do prawa wprowadzono definicję stalkingu, bardzo ciężko było bronić ofiar przed ich prześladowcami.

Głuche telefony w środku nocy, sms-y wysyłane na nasz telefon wbrew naszej woli, śledzenie nas i uprzykrzanie nam życia - od 6 czerwca policja może za takie zachowania, czyli właśnie tzw. stalking, ścigać. Są już pierwsi zatrzymani.



Czy padła(e)ś kiedyś ofiarą stalkingu?

To, jak prawo to było potrzebne, pokazuje przykład 12-latki z Gdańska. W grudniu ubiegłego roku dziewczynka zaczęła dostawać na swoją komórkę wulgarne erotyczne wiadomości. Jej matka zgłosiła to policji, która przyjęła zgłoszenie i zakwalifikowała je jako "złośliwe niepokojenie", czyli wykroczenie, a nie przestępstwo.

Skutek był taki, że postępowanie umorzono ze względu na brak wykrycia sprawców. Danych osobowych właściciela numeru, z którego do dziewczynki wysyłano wulgarne wiadomości, ustalić się nie dało, bo sąd uznał, że dane takie od operatora sieci uzyskać można w wypadku przestępstwa, a nie wykroczenia.

Matka dziewczynki nie dała jednak za wygraną. Jeszcze raz zgłosiła sprawę policji. W końcu udało się "znaleźć paragraf" na autora sms-ów. Pod koniec marca policja wszczęła śledztwo raz jeszcze, tym razem dotyczyło ono przestępstwa: nie nękania, a składania propozycji seksualnych nieletniej. - Sprawa jest w toku. Obecnie przesłuchujemy świadków - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Prawda jest jednak taka, że gdyby do podobnego zdarzenia doszło teraz, gdy obowiązują już nowe przepisy, autor wulgarnych wiadomości zapewne już dawno zostałby zatrzymany. Tak, jak 28-letni stalker z Pruszcza Gdańskiego, który w poniedziałek trafił do policyjnego aresztu.

Mężczyzna od roku utrudniał życie swojej byłej dziewczynie. Zasypywał ją sms-ami, nachodził w domu, chodził za nią. Był przy tym agresywny. 21-latka żyła w ciągłym poczuciu zagrożenia. Miarka się przebrała, gdy mężczyzna upił się i po raz kolejny postanowił, wbrew jej woli, odwiedzić kobietę. Grozi mu do trzech lat więzienia za złośliwe i uporczywe nękanie swojej ofiary.

Co ważne, nie tylko policja, ale i sądy nie boją się korzystać z nowych przepisów. Pokazuje to przykład 30-latka z Iłowej (woj. lubuskie), którego policja zatrzymała za stalking, a sąd aresztował już tymczasowo. On także, podobnie jak 28-latek z Pruszcza Gdańskiego, nachodził kobietę wbrew jej woli. Również wysyłał jej sms-y, zdarzało się, że w nocy pukał do jej drzwi lub zajeżdżał jej gwałtownie drogę swoim samochodem.

- Pamiętać trzeba też o tym, że pojęcie stalkingu jest szersze i nie dotyczy tylko nękania w ten właśnie sposób. Obecnie, po zmianie przepisów, kodeks karny przez stalking rozumie też np. podszywanie się pod inną osobę, chociażby w Internecie. Kradzież czyjejś tożsamości, na przykład na serwisach społecznościowych i działanie na szkodę pokrzywdzonego jest już także karalne - mówi Paweł Orłowski, sopocki poseł, który przygotowywał ustawę o stalkingu.

Za stalking grozi do trzech lat więzienia. W momencie, gdy ofiara stalkingu targnie się jednak z tego powodu (niekoniecznie skutecznie) na swoje życie, stalkerowi grozić będzie aż 10 lat za kratkami.

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    to że dotychczas nie potrafiono karać takich ludzi to wynika tylko z nieróbstwa policji prokuratury i sądownictwa
    dziwne ze na staruszkę handlującą kwiatami czy kogoś sprzedajacego coś z koca zawsze znajdzie się paragraf
    znajdzie się też paragraf na wejście abw do twórcy satyrycznej strony internetowej czy wjazd antyterrorystów (!) do domów kibiców czy aresztowanie za kręcenie demonstracji
    to jest zgodne z "prawem" ale odnalezienie kogoś kto nęka człowieka i ukaranie go już nie
    ps czyż nie tak było w przypadku głośnego linczu?
    policja także zwyczajnie "olewała" obywateli a jak doszło do tragedi to sądy zamknęły tych co się bronili
    ot osiągnięcia "naszej" "demokracji"

    tak na marginesie gratuluję troski o język polski
    "stalking" to takie "rodzime" słowo

    • 17 6

    • I bardzo dobrze ze zrobili gnojowi wjazd na chate. (1)

      Jak zrobie strone z twoja facjata i bedzie mozna do ciebie strzelac to tez obrocisz to w zart?...Urzad prezydenta jest pod szczegolna ochrona czy chcesz czy nie .Ilu glupcow nasladuje durne zachowania robiac kalke z tego co zobaczy w mediach..?Trzeba pietnowac takie zachowania poki nie doszlo jeszcze do tragedii .moze nie bedzie wtedy tylu idiotow i nasladowcow.

      • 5 2

      • co innego jak prezydentem był jak to niektórzy mówią "kaczka" to wtedy można było i strzelać i obrażać i wyśmiewać a pośmiertnie można to robić i do dziś w tym ze wsparciem policji co pokazały wydarzenia na krakowskim przedmieściu w warszawie
        a tu za satyrę (a co do wzmiankowanego strzelania to takiej "gry" tam nie było! wystarczy poczytać w rzeczpospolitej) prosto do paki
        no masz rację "brawo" wszystko wyjaśnia
        ponadto ciekawe jest że odniosłeś się tylko do jednej kwestii a zupełnie nie w kwestii artykułu...

        • 1 0

  • jak zwykle ankieta poziom zerowy:]

    • 20 0

  • Pani ze zdjęcia chyba chora

    jakaś taka niewyraźna

    • 25 0

  • zgoda z Kajką (1)

    panie z banków nachalnieją jeśli odmawia się im chwili czasu na puste pogawędki ... z
    najlepszym kientem na świecie.
    ble, ble..

    • 7 0

    • panie z banków

      dzwonią, jeśli jesteś w ich bazie. A zgodę na działania marketingowe (!) podpisujesz jednocześnie z każdą umową, której, jak widać nie czytasz, hehe

      • 1 1

  • ciekawe czy Polska Ludowa też dzielnie ściga zakochanych nastolatków ;p

    • 8 2

  • fajnie by było

    gdyby stalkerów podglądała później policja i to tak żeby czuli oddech na plecach np przez 5 lat...codziennie..telefony śledzenie nachodzenie zajeżdżanie drogi..

    • 8 2

  • a gdyby tak

    stalkerów nachodziła policja w ramach kary. Przez 5 lat codziennie..podglądanie nachodzenie..oddech na plecach i telefony..to jest kara..

    • 7 2

  • Zgadzam sie z karaniem takich psycholi (1)

    Jednak zastanawiajace jest, skad ten facet mial numer 12 letniej dziewczynki?

    Moze rozmawiali na czacie i sama mu go dala, a tu juz widze niedopilnowanie ze strony rodzicow.

    • 8 4

    • A jak można dopilnować 12-latkę nie kontrolując jej absolutnie?

      To już nie jest małe dziecko, po prostu czasy są inne niż nawet dekadę wcześniej - jest po prostu trudniej, bo łatwiej zrobić coś głupiego. Można zablokować niebezpieczne strony, ale sprawdzanie bilingów, przeglądanie poczty, czy zapisów z komunikatorów raczej nie służy zdrowemu rozwojowi prawie już nastolatki. Niestety, dawniej błędy dzieciństwa miały trochę inny wymiar, picie piwa i palenie papierosów w krzakach nie groziło osobistemu bezpieczeństwu jak fb choćby, albo może w inny sposób.

      • 0 0

  • a co ze spamami??? (1)

    czy spamy mailowe i te same ulotki reklamowe codziennie w skrzynce pocztowej to też stalking?

    • 15 0

    • zgadzam się

      codziennie dostaje ze 20 g*wnia..reklam i próśb o kontakt w celu zakupu debilnych rzeczy..ich też do prokuratury!!!

      • 4 0

  • A ja dalej bede nekal smiecia, ktory juz 1,5 roku (2)

    nie potrafi oddac mi 1000zl. S....syn smieje mi sie w oczy, wiec teraz to dopiero zastosuje mendzie stalking, w promocji z lekkim liftingiem i nocnym moczeniem

    • 17 2

    • dochodzenie zwrotu pożyczki ma chyba nieco inny wymair ;)

      • 4 1

    • To ponękaj jeszcze mojego od 3 lat 5 tysięcy mi wisi :D

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane