• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podyskutuj o nowych planach zagospodarowania Wrzeszcza

Krzysztof Koprowski
7 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 148-metrowe wieżowce powstaną w Letnicy
Widok z lotu ptaka na planowane wieżowce wzdłuż al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu, w tym na realizowany już biurowiec Neptun w miejscu dawnego domu towarowego. Widok z lotu ptaka na planowane wieżowce wzdłuż al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu, w tym na realizowany już biurowiec Neptun w miejscu dawnego domu towarowego.

W tym miesiącu może się rozstrzygnąć przyszłość Wrzeszcza. Miejscy urbaniści prezentują trzy duże plany zagospodarowania przestrzennego, w tym jeden zawierający dwa 90-metrowe wieżowce.



Plany swym zasięgiem obejmują: rejon ul. Jesionowej zobacz na mapie Gdańska na obszarze od al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska do ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdańska oraz między parkiem w rejonie ul. De Gaulle'a zobacz na mapie Gdańska do ul. Obywatelskiej i Kołłątaja zobacz na mapie Gdańska; rejon ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdańska między tą ulicą a terenami leśnymi oraz na odcinku od ul. Sosnowej zobacz na mapie Gdańska do Podleśnej zobacz na mapie Gdańska; na tyłach Kolonii Abegga we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska.

- Wyłożenie do wglądu jednocześnie trzech projektów planów dla Wrzeszcza to właściwie przypadek. Procedury planistyczne akurat na tym ostatnim etapie zsynchronizowały się w jednym czasie, dlatego w lutym odbędą się aż trzy dyskusje nad różnymi obszarami tej dzielnicy - informuje Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miasta.

Najwięcej kontrowersji może budzić nowy plan dla obszaru między Kolonią Abegga a torami kolejowymi. Jest to niejako pokłosie wcześniejszej koncepcji zagospodarowania tego miejsca, zapisanej w Studium Lokalizacji Obiektów Wysokościowych. W planie zagospodarowania podtrzymano możliwość budowy dwóch wieżowców o wysokości maksymalnej 90 metrów: pierwszego w rejonie ul. Braci Lewioniewskich - na terenie dawnego tzw. placu manewrowego zobacz na mapie Gdańska oraz drugiego przy wiaduktach nad torami kolejowymi w ciągu Trasy Słowackiego zobacz na mapie Gdańska.

- 90 metrów to wysokość powstającego już wieżowca na terenie dawnego domu towarowego Neptun zobacz na mapie Gdańska, a także wieżowca, który może powstać w rejonie dworca we Wrzeszczu [w miejscu pętli autobusowej zobacz na mapie Gdańska - dop. red]. Założona maksymalna powierzchnia kondygnacji 800 m kw. zapewnia budynkom odpowiednie proporcje. Ustalone wysokości są wynikiem analiz przestrzennych, z którymi można zapoznać się w dokumentacji dla tego planu - tłumaczy Anna Dobrowolska.

Oba budynki wpasowano w oś ulic Kościuszki oraz Wojska Polskiego, wieńcząc je w ten sposób mocnym akcentem wysokościowym. Zdaniem urbanistów takie zamierzenie jest jak najbardziej celowe, gdyż "w Centralnym Paśmie Usługowym Wrzeszcza [pas wzdłuż al. Grunwaldzkiej i torów kolejowych - dop. red.] wytworzy się pożądana koncentracja zabudowy wysokościowej, która zwiększy bezpośrednią identyfikację metropolitalnego węzła komunikacyjnego z różnych (przede wszystkim drogowych) punktów obserwacji krajobrazu oraz podniesie rangę miejsca".

Ogromnym plusem planu jest uwzględnienie widoku, jaki mają na co dzień pasażerowie SKM-ek przejeżdżających przez Wrzeszcz. Dotychczas budynki od strony terenów kolejowych pełniły funkcję magazynów, zaplecza lub parkingów. Tym razem założono, że wzdłuż torów kolejowych powstaną pierzeje atrakcyjne architektonicznie. Budynki mają przy tym jednocześnie dobrze prezentować się także od strony kolonii domków robotniczych. Zgodnie z pierwotną koncepcją SLOW zachowano też akcenty wysokościowe na zwieńczeniu kilku ulic.

Czy wierzysz, że składanie uwag do projektów planów ma sens?

Pozostałe dwa plany obejmują tereny w znaczny sposób już zagospodarowane, normując przy tym już istniejącą zabudowę. Pozwalają jednak na wypełnienie kilku wolnych działek. Jedną z nich jest podwórze między ul. De Gaulle'a oraz Jesionową zobacz na mapie Gdańska, gdzie budynki planuje zrealizować deweloper PB Górski. W innym kwartale zabudowy, w podwórzu budynków przy ul. Jesionowej zobacz na mapie Gdańska istnieją zdegradowane zabudowania dawnego Instytutu Ziemniaka z chronionym drzewem-pomnikiem przyrody, które również w nieodległej przyszłością mogą nabrać bardziej "miejskiego" charakteru. Dla obu tych terenów plan przewiduje funkcję mieszkaniowo - usługową.

Ten plan obejmuje także dwie małe działki, które można na nowo zagospodarować. Są to: teren warsztatu przy al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska oraz przybudówka do kamienicy przy ul. De Gaulle'a zobacz na mapie Gdańska. Rekompensatą dla ich powierzchni mają być nieco podwyższone limity maksymalnej wysokości zabudowy. Dla warsztatu są to 22 metry (5 metrów więcej niż dla sąsiedniej zabudowy przy ul. Dekerta i tyle samo, co wzdłuż al. Grunwaldzkiej), zaś przy parku z fontanną - 23 metry (5 metrów więcej niż pozostała zabudowa wzdłuż al. Grunwaldzkiej w tym rejonie). W obu przypadkach została narzucona funkcja niemieszkalna - usługowa.

Z kolei projekt planu dla rejonu ul. Partyzantów zakłada przede wszystkim możliwość zabudowy "przedpola" bloków przy ul. Batorego zobacz na mapie Gdańska, przy których od czasów ich powstania planowano budowę pasażu handlowego. Powstał on tylko częściowo, teraz będzie mógł zostać rozbudowany w kierunku ulicy (przy zachowaniu stopnia zabudowy działki maks. 80 proc.). Istnieje też możliwość przekształcenia tej przestrzeni na funkcję mieszkaniową przy zabudowie działki maks. w 60 proc.

Podobne ustalenia obowiązują też sąsiedni obszar zobacz na mapie Gdańska, gdzie działa teraz niewielki pawilon handlowy oraz istnieje niska zabudowa mieszkalna.

Z projektami planów zagospodarowania przestrzennego można zapoznać się w Biurze Rozwoju Gdańska (ul. Wały Piastowskie 24). Ponadto zgodnie z procedurami planistycznymi, dla każdego z planów odbędą się dyskusje publiczne, podczas których najlepiej zadawać pytania autorom planów.

Dyskusja publiczna dla rejonu ul. Jesionowej (projekt MPZP) - 7 lutego o godz. 17

Dyskusja publiczna dla rejonu ul. Partyzantów, Sosnowej, Podleśnej (projekt MPZP) - 26 lutego o godz. 17

Dyskusja publiczna dla rejonu ul. Braci Lewoniewskich i Kościuszki na zapleczu dawnej Kolonii Abegga (projekt MPZP) - 27 lutego o godz. 17

Inwestycje

Jesionowa

Jesionowa

PB Górski

Gdańsk Wrzeszcz, ul. Partyzantów Mapa

23 do 73 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja

Miejsca

Opinie (243) 4 zablokowane

  • 90 metrów to nie jest żaden wieżowiec ,w USA wieżowcami nazywa się budynki powyżej 152 metrów (56)

    ale na takiej europejskiej prowincji może faktycznie robić wrażenie taki kikut

    • 155 133

    • jaki sens ma ta uwaga? (1)

      1. Co za różnica jak nazwiesz coś, co ma 90 metrów?
      2. 90 proc. świata to nie USA
      3. 95 proc. powierzchni USA jest pozbawiona wieżowców
      4. Jeśli wstydzisz się europejskiej prowincji to z niej wyp... rowadź się. Z Twoim talentem na pewno znajdziesz pracę np. w USA.

      • 102 21

      • wow nie wiedziałem że w stanach wieżowce zajmują obszar polski x2

        • 10 5

    • niech ma i 100 metrów (38)

      co wam barany przeszkadzają wieżowce ? cały karaj ma wyglądać jak ostatnie zadupie ? na Sea Towers w Gdyni też psioczyli zwłaszcza okoliczni emeryci a ja uważam ,że został bardzo fajnie zaprojektowany bardzo fajnie wygląda i jest "wizytówką" dynamicznie rozwijającego się miasta. Oby więcej "wysokościowców " w 3 city

      • 51 31

      • "wizytówką" dynamicznie rozwijającego się miasta jest jego architektura (5)

        a nie wieżowce, które są tylko elementem architektury, tam gdzie pasują

        • 41 15

        • Zwolennicy wysokościowców (4)

          nie studiowali architektury, nie mają gustu, za to naoglądali się filmów amerykańskich.

          • 23 17

          • (2)

            a jakie filmy oglądali zwolennicy wysokościowców w Stanach Zjednoczonych?

            • 14 0

            • kapitanie bomba

              Każdego który co dzień leci np. Wall Street

              • 1 0

            • batmana

              • 6 0

          • Gust nie jest do wyuczenia na studiach. Miasto ma być dla mieszkańców a nie architektów.

            • 2 0

      • shit towers jest okropny (2)

        wyglada jakby go ocieplili i zapomnili pomalowac... jest wizytowka wioski rybackiej buhaha moze i tak

        • 24 20

        • wielka płyta

          Co nie przeszkadza traktować go jako lokatę kapitału.

          • 2 0

        • toć jo, zapomnili, dobrze gadasz.

          • 0 0

      • (3)

        Wizytówką dynamicznie rozwijającego miasta Gdańska to są rozwalone ulice i chodniki, śmierdzące dworce i bramy...

        • 24 5

        • to ja jestem obserwator (poniżej) (1)

          tekst "Wizytówką dynamicznie ..." został napisany przez jakiegoś samozwańca (coś w rodzaju pirata gdańskiego)

          • 2 5

          • nie podszywaj się pode mnie, weiżowieć to blok powyżej 10 pięter!

            • 0 0

        • i koleiny na Elbląskiej

          • 3 0

      • niech ma i 500 m tylko w odpowiedniej lokalizacji z możliwością dojazdu i odpowiednią ilością miejsc parkingowych (9)

        Wrzeszcz nie spełnia warunków, ruch samochodowy wygenerowany przez ten projekt zapcha skutecznie wszystkie zakończone i realizowane inwestycje drogowe w Gdańsku

        • 17 12

        • Przestańcie się podszywać! (5)

          Obserwator jest tylko jeden!

          • 3 5

          • obserwatorze (4)

            Nieprawda. Obserwatorów jest pięciu, w tym ja!

            • 7 1

            • (3)

              ale ja byłem pierwszy

              • 5 1

              • Nie tylko, tylko ja (2)

                • 4 0

              • i rowniez ja (1)

                Jestem nim :D

                • 0 0

              • I ja

                • 0 0

        • I tak wszystko się zakorkuje (2)

          • 5 2

          • po to na Wrzeszczu warto budować wysokościowce, że tu jest możliwość braku dojazdu samochodem (1)

            SKM, Tramwaj, autobus, ścieżki rowerowe, taksówka, a niedługo PKM.

            Nie da się zagęszczać zabudowy/zaludnienia i jednocześnie każdemu zrobić dwupasmową autostradę pod dom. Niestety - coś za coś.

            • 16 1

            • P

              Wg typowego Polaka da się. A to że się zapcha, o tym się nie myśli. Holandia ma najlepiej na świecie rozwiniętą sieć autostrad na świecie, co nie przeszkadza być jednym wielkim korkiem.

              • 8 0

      • max 90 metrow to komedia za niskie - wioska (1)

        • 6 7

        • WG mnie powinny mieć co najmniej 600 - 700 m

          Poniżej 600 m wioska, powyżej - miasto, a od 1000m metropolia

          • 12 3

      • janko (5)

        Wg ciebie wygląda szit tałers ładnie, wg mnie nie. Jest antywizytówką rozumu, z której za 20 lat będą śmiać się będą przyszłe japiszony

        • 9 2

        • Jeszcze po pierwszej wojnie światowej wielu Paryżan chciało rozebrać wieżę Eiffla (4)

          Zatem może lepiej nie wygłaszać tak jednoznacznych opinii :)

          Z architekturą bywa różnie. Są obiekty, które musiały poczekać w "czyśćcu" gustów ludzkich, aby uznano je za ponadczasowe.

          • 9 3

          • P (3)

            Były też takie, do których ludzie się nie przyzwyczaili. Za 20 lat ludzie będą uciekać z Szit Tałers tak jak z falowców. Zresztą i tak dziś nikt tam nie mieszka, gdyż służy wyłącznie jako lokata kapitału.

            • 3 2

            • ja nie inwestowałem w Sea Towers (2)

              więc kwestie związane z lokatą kapitału mnie nie bolą. To sprawa inwestorów.

              Zobacz jednak, że mimo wszystko sea towers stały się symbolem miasta. Choćby na pocztówkach. Poczekajmy, zobaczymy.

              • 3 0

              • P (1)

                Nie wiem czy stał się symbolem miasta. Chyba tylko w operze mydlanej "Linia Życia". Na pewno jest symbolem i świetnym przykładem naszych czasów, pogoni za zyskiem za wszelką cenę i bezguścia. Kiedyś będą go pokazywać jako przykład lat 2000-2020 w architekturze, tak jak pokazuje się dziś Pałac Kultury jako przykład stalinowskiego socrealizmu, czy Algę w Sopocie jako przykład gomułkowskiego modernizmu. Żeby było jasne uważam, że wszystkie te budynki powinny zostać, stać się zabytkami (Pałac Kultury już jest) i przykładem trendu w architekturze.
                Porównując Sea Tower do wieży Eiffla; Wieża Eiffla jest jedna a Sea Towersów na świecie jest multum. Więc nie jest to nic wyjątkowego.

                • 1 2

              • to w tym klimacie, Sea Towers będzie

                przykładem Szczurkowego megalomizmu?

                • 1 0

      • Seatowers fajnie zaprojektowany? (6)

        Wizytówka miasta? Te szare szkarady? Chyba masz jakieś małomiasteczkowe kompleksy, na zasadzie 'pierd... coś bez składu i ładu, byle miało kilkadziesiąt pięter, bo inaczej pomyślą żeśmy prowincja!'

        • 11 5

        • Byłem w USA (1)

          to wiem jakie fajne są wieżowce. I dlatego chcę wysokościowców w 3 city, abym czuł się jak w USA

          • 8 6

          • można by uruchomić powietrzną taksówkę. od wieżowca do wieżowca. oczywiście na każdym powinno być londowisko dla helikopterów.

            • 4 0

        • Byłem na spotkaniu z Cejrowskim (3)

          gdy opowiadał o Seatowers. Płakałem ze śmiechu, jak opisywał ten budynek. Niestety jednak to nie jest śmieszne, ale na szczęście nie mieszkam w Gdyni.

          • 5 1

          • Ale krytykował czy chwalił? (2)

            • 1 0

            • Krytykował. (1)

              Wyśmiewał. Nazwał "pałą szatana".:)

              • 0 0

              • Choć Cejrowskiego nie lubię

                to dobrze powiedział

                • 1 0

    • (8)

      ojtam ojtam. przecież inspirujemy się USA jak tylko możemy, tyle że takim z lat 80 - tniemy miasto na milion kawałków autostradami (patrz planowana Droga Czerwona).

      Problem tylko jest taki że w USA już doszli do wniosku że to nie jest dobre i np takie Detioit prawie 15 lat przebudowywało miasto opuszczając autostrady do tuneli. Ale my jak zwykle jesteśmy 100lat za murzynami i za symbol luksusu przeciętniej polskiej rodziny uznajemy nie posiadanie mieszkania, nie stabilną sytuację finansową, ale posiadanie auta.

      • 16 3

      • Detroit pomylilo ci się z Bostonem, bo to w Bostonie wpuszczono ruch samochodowy pod ziemie (7)

        • 12 0

        • w Detroit to niedługo już nikt nie będzie mieszkał

          • 10 0

        • (5)

          Masz rację, Boston, sorry. Detroit mi się pomyliło bo to najbardziej zmotoryzowane miasto w USA.

          Fajnie by było gdyby gdańscy urbaniści przestudiowali ten przypadek. Do arterii miejskiej dokładano kolejne pasy i objazdy a gdy już nie było miejsca to robiono estakady by autostrada 6-8 pasowa swobodnie rozprowadzała ruch po mieście. Tylko tamtejsi urbaniści nie przewidzieli spowodowanej tym separacji dzielnic i powstawania slumsów przy tych ulicach, bo nikt nie chciał tam mieszkać. Minęło kilka lat i zdecydowano się wydać MILIARDY dolarów na przebudowę miasta by odzyskało miejski charakter, autostrady wpuszczono pod ziemię, a na ich miejscu, na stropie tunelu wybudowano parki i obiekty publiczne.

          No i spoko, może to i droga rozwoju miasta, tylko należy sobie zadać pytanie: czy my, Gdańszczanie, z długiem sięgającym 60% budżetu będziemy mieli kasę na analogiczną przebudowę? Nie sądzę. A jeśli magistrat regularnie robi wszystko by dobrze mieszkało się tylko w okolicznych wioskach (z dobrym dojazdem), mając w nosie faktycznych mieszkańców to z budżetem będzie jeszcze gorzej. Pragnę wam przypomnieć drodzy urzędnicy że ludzie mieszkający w Baninie nie płacą podatków do Gdańskiej kasy. Ani grosza. Ale dojazd do Galerii Bałtyckiej mają lepszy niż ja z Żabianki. A prognozy GUSu są nieubłagane - Gdańsk ma coraz mniej mieszkańców. Bo ludzie nie mają potrzeby tu mieszkać.

          • 14 1

          • co masz do mieszkańców Banina (3)

            ja natomiast całe życie płacę do Gdańskiej kasy i do Banina właśnie mam zamiar się przeprowadzić

            • 2 2

            • życzę zatem powodzenia :)

              • 0 0

            • to w Bostonie, czy w Baninie a może w Bojanie, zdecydujcie się (1)

              • 1 0

              • w Baninie, a konkretniej w Pępowie

                Będę płacił podatki do Kartuz, a Gdańsk z tego figę będzie miał.

                • 1 1

          • w Detroit boisz się zatrzymać na swiatlach by Ciebie jakiś czarnuch nie zastrzelił

            Gdańsk ma 500k mieszkańców, nie ma potrzeby budowy super autostrad - dobry zbiorkom wystarczy,

            • 5 2

    • takie biedne zapyziałe wioski jak Sztokholm, Kopenhaga i Oslo nie maja wieżowców (4)

      i wysokich para-apartamentowców;)

      • 22 4

      • bo to są skandynawskie,nudne wioski,już Trójmiato jest ciekawsze poza tym

        tylko jedna dzielnica Nowego Jorku jest większa niż Kopenhaga czy Oslo

        • 10 7

      • Chyba w Oslo nie byłeś

        A pierdoły piszesz, bo w Oslo może nie ma tyle wysokościowców co w Warszawie, ale jest ich na pewno więcej niż w Gdańsku i są wyższe i w porównaniu do Oslo to Gdańsk wygląda jak zapyziała wiocha, na temat Sztokholmu i Kopenhagi się nie wypowiadam bo nie byłem. Jednak ty chyba nie byłeś nigdzie , a bzdury wypisujesz.

        • 6 5

      • zmien nick z wioska.pl na ignorant.pl

        w kazdym z tych miast jest conajmniej kilka budynkow ktore mozna zaliczyc jako wiezowce

        • 6 0

      • Dwa razy w miesiącu latam do Kopenhagi

        Są tam wieżowce.No ale jesli ktoś zna Kopenhagę tylko z pocztówek z syrenką...

        • 3 0

    • a w HK jest wiecej wiezowcow niz w NY wiec schowaj sie do szafy ze swoimi porownaniami...

      • 3 2

  • GDAŃSK GÓRĄ!! (3)

    i tak trzymac

    • 92 71

    • :D

      No i w końcu Gdańsk będzie przypominać nowoczesne miasto, a nie prowincję z samymi zabytkami !!

      Brawo!! Oby to wypaliło :D

      • 9 11

    • No nie jest tak.

      W Dyni wybudowalśmy taki wielkućki dom co sie nazywa tak po zagranicznemu. Widać go nawet z Kamiennej Góry. Takiego cudaka to w Gdańsku nie wybudują bo oni nie są takie mądre jak my.

      • 3 1

    • Górskim chyba...

      • 1 0

  • A propos planu, który się realizuje przez firmę bud. Górski... (3)

    ... to apeluję aby panowie prezesi usunęli to BŁOTO na Kilińskiego, które nawiozły ich ciężarówki z budowy drugiej GB. Tyle błota na publicznej drodze nie widziałem. A za zabrudzenie jezdni jest grzywna.

    • 151 3

    • Chyba na głowę upadłeś!!!!

      Czy znajdziesz w tym miejscu kogokolwiek, kto odważy sie ukarać JWP Górskiego????
      Człowieku, Gdańsk to już nie Budyniowo, ale folwark imć Górskiego.
      Tu nawet "uczciwy do bólu" (naszego) Rząd III RP kupuje w kryształowo jasnych okolicznościach budynki dla tzw. "wymiaru sprawiedliwości" po najkorzystnbiejszej cenie, mimo, iż nikt nie planował takiego zakupu, a Ty chcesz karać takiego nieskazitelnego biznesmena. A fuj.

      • 37 1

    • to standard dla tej firmy

      Jego sprzęt zniszczył całą Pohulankę i tez to nikogo nie obchodzi

      • 21 1

    • Mam pytanie na poważnie.

      Czy portal Trójmiasto mógłby się zająć sprawą tego błotka?

      • 28 2

  • Za te wieżowce to ktoś powinien polecieć. (30)

    ...z któregoś.

    • 93 97

    • Ponieważ? (2)

      • 10 8

      • (1)

        idz na politechnikę i pogadaj z urbanistami. moze ktorys sie wysypie. wielki walek poszedl z quatro towers, teraz nowy wiezowiec robia ci sami ludzi. juz nie mowie o to ze prezes spolki od QT poszedl siedziec za lapowkarstwo. w gdansku tez poszlo wszystko pod stolem.

        • 20 14

        • łaaaaaał

          ale jesteś zorientowany!!! szacun! normalnie wiesz wszystko o wszystkich!
          zaraz idę na politechnikę pogadać z urbanistami.
          hop, hop, urbaniści...!

          • 14 13

    • dlaczego? (12)

      akurat ta część Wrzeszcza nieźle się nadaje, by w niej budować takie obiekty. Mam na myśli tereny wzdłuż al. Grunwaldzkiej.

      • 25 12

      • (1)

        wrzeszcz mial ladna niska zabudowe. dlaczego tego nie wspierac (teraz to juz w sumie nieaktualne). wysokie budynki mozna bylo stawiac np w dziurze wstydu, albo na terenach stoczniowych tworzac ladne CITY

        • 16 13

        • 1000 lat temu stały tam szałasy, dlaczego tego nie wspierać?

          • 9 4

      • Architekt? Czy mieszkaniec? (9)

        Żadna część Wrzeszcza się nie nadaje do wieżowców! Po pierwsze - historyczna przedwojenna zabudowa i modernistyczna powojenna ma max 4 piętra - wieżowce tam nie pasują. Jak to wygląda można zobaczyć porównując chatki na Matki Polki i QT obok. Po drugie nie ma infrastruktury np. parkingów, dojazdów itp. Takie inwestycje powinny powstawać na nowych terenach, np. na górnym tarasie, na miejscu zlikwidowanych Szadółek, koło Obwodnicy itp.

        • 6 7

        • Rozumiem, co chcesz powiedzieć, ale zrozum też, że (8)

          budynki wysokie stawia się tam, gdzie teren jest drogi. A teraz jest drogi, bo wiele firm chciałoby tam mieć siedzibę.

          Choćby dlatego, że łatwiej jest znaleźć pracownika, który będzie chciał pracować we Wrzeszczu niż takiego który będzie miał dojeżdżać np. z Gdyni Grabówek do Szadółek.

          W Szadółkach ziemia jest tańsza. Dlatego, że popyta na nią jest mniejszy. A więc opłaca się budować niższe budynki. Jest rzeczą naturalną, że wyższe budynki powstają tam, gdzie ziemia jest droga (czyli najczęściej centrum), a im dalej od centrum, tym zabudowa jest niższa.

          Do wieżowca wcale nie trzeba dojechać samochodem. Wszystkie proponowane wieżowce leżą 10min spacerem od SKM/PKM/ZTM, przy ścieżkach rowerowych.

          Czy sądzisz, że na Manhattanie każdy do pracy jeździ samochodem? Wierzysz, że to możliwe? Zagęszczania zabudowy nie unikniemy, a szkoda, bo bardzo podoba mi się Wrzeszcz. Mam nadzieję, że Dolny Wrzeszcz nie będzie już nadto zabudowywany (tam już w sumie nie ma miejsca). Skoro będzie gęstsza zabudowa to więcej ludzi się tam pojawi. Jeśli pojawi się więcej ludzi - nie będzie możliwości zapewnienia każdemu miejsca parkingowego i szybkiej drogi dojazdowej. Nie ze złośliwości - fizycznie się nie da.

          • 5 1

          • O Szadółkach napisałem przykłądowo, (6)

            chodzi o to, że można tam zrobić dobry dojazd z obwodnicy, duży plac parkingowy itp. TO że buduje się tam gdzie jest drogo, to żaden argument. miasto nie musi się na to godzić. I uwierz mi, że w wieżowcach, biurowcach, nie pracują ludzie którzy mogą dojechać rowerem. Choćby dlatego, że im się garnitur uciapka. Nie pisząc już o tym, że do tego dochodzi ok. 10 spotkań dziennie w różnych miejscach miasta. Podróż autobusem / SKM (przy obecnych rozwiązaniach) sprawaliżowałaby pracę.

            • 1 1

            • A słysząłeś o tym, że takie biurowce mają prysznic, szatnie itp. (2)

              Ciekaw jestem, czy jesteś człowiekiem pracującym w takim biurowcu, czy może mówisz tylko o tym, co Ci się wydaje?

              poza tym - nie każdy pracujący w takim biurowcu jest managerem biegającym na spotkania co 10 minut. Wiele ludzi przychodzi do pracy w T-Shircie. Szczególnie w branży OT, o której mogę się wypowiadać.

              • 2 0

              • Pracowałem w biurowcu HOSSY (1)

                (jako wyrobnik, nie dyrektor firmy) i uwierz, że żadnych pryszniców, szafek na garnitury itd nie było. Założymy się że w żadnym z tych budynków nie będzie?

                Co do miejsca budowy - dlaczego w Pradze nie budują w centrum wieżowców, tylko na obrzeżach. Przecież też się bardziej opłaca walnąć jakąś wysokościową plombę na starym mieście. A dlaczego w Wilnie budują dopiero za Wilją? Wszędzie gdzie jest zabytkowe centrum buduje się na obrzeżach. NAWET TAM. Ale nie, u nas trzeba zniszczyć to co stare, bo to jest "szałas".

                PS. Już widzę, jak te wszystkie wieżowce zapełni branża OT.

                • 2 1

              • Z tego, co wiem to w Olivia Gate/Center (czy którymś z tych) jest dostępna szatnia

                przynajmniej wg relacji osoby z HR, która chciała mnie zrekrutować. Także w kilku innych biurach słyszałem o takich rozwiązaniach.

                Ja do pracy jeżdżę rowerem (wiosna-jesień) i jakoś nie wymaga to prysznica. Znam kilka innych osób (w tym Profesorów PG), którzy także dojeżdżają do pracy tą metodą. Myślę, że jest to szukanie na siłę problemu, aby jednak jechać samochodem ... ;)

                • 2 0

            • A z tym dojazdem... (2)

              Na Szadólkach, co z tego, że byłby dojazd dobry, jak:
              1. Dużo mniej osób chciałoby tam pracować
              2. Dużo mniej firm chciałoby tam mieć biura
              3. klienci nie chcieliby tam dojeżdżać

              Pamiętaj też, że dojazd do pracy samochodem nie jest jedyną możliwością. Naprawdę - da się inaczej.

              Co innego, gdyby chciano burzyć Długą. Ale tu jest mowa o zabudowie w miejscach, które teraz nie są piękne. I jeśli gdzieś w Gdańsku w ogóle warto budować logistycznie wieżowce, to ten fragment Wrzeszcza jest jednym z najlepszych do tego miejsc. Właśnie dlatego, że wiele osób mogłoby dojeżdżać do pracy inaczej niż samochodem. Wiem, że to Ci się w głowie nie mieści, ale są ludzie, którzy zarabiają dobrze lub bardzo dobrze i nie kupują samochodu.

              • 1 0

              • Mamy inne poczucie piękna. (1)

                Dla mnie oryginalne, XIX wieczne kamienice we Wrzeszczu są ładniejsze niż te na Długiej. Tyle że zniszczone (specjalnie, co by wyburzyć i stawiać takie fallusy).

                • 1 0

              • Pokaż, które z tych pięknych XIXw. kamienic będa wyburzane, aby powstał jakiś wieżowiec?

                Jakoś w planach nie widzę. Ewentualnie może zostać wyburzony "piękny" dworzec PKP i kilka "pięknych" pustych placów.

                Jedyne ryzyko wyburzeń niesie ze sobą droga czerwona, której nikt prócz planistów nie chce.

                Akurat Wrzeszcz jest moją ulubioną dzielnicą. Jednak w tych miejscach niczego nie niszczą, bo tam najzwyczajniej w świecie niczego wartościowego nie ma. Plac przy torowisku - unikalny na skalę światową.

                Jednocześnie Wrzeszcz jest idealnym miejscem pod względem logistyki. Żyjemy w mieście, które się rozwija. Jeśli biurowce są potrzebne, to muszą powstawać w miejscach dobrze skomunikowanych.

                • 2 0

          • Jakoś w centrum Pragi teren

            też jest drogi, a nie stawiają tam wieżowców wśród kamienic? Można?

            • 0 1

    • Oczywiście (13)

      Proponuje zaorać całe miasto i zrobić z niego twór przypominający połączenie parku i gospodarstwa rolnego, wyburzyć wszystkie budynki wyższe niż 10 metrów, wyburzyć wszystkie zakłady przemysłowe, wiadukty, centra handlowe. A w centrum reaktywować Gildie z szerokim wyborem dresów marki "abibdos" i "adonis". Ludzie nie róbcie wiochy, czy wy świata nie widzieliście, na kim wy się chcecie wzorować na Afryce , czy na Korei Płn, albo na Białorusi, gdzie władze trzyma rolnik-półanalfabeta.
      Wejdźcie na Google-Earth i zobaczcie sobie jak wyglądają miasta na świecie, nie każe wam nigdzie jeździć, wystarczy odpalić kompa i dowiedzieć się co nieco o świecie

      • 20 10

      • Dobrze, że masz nick adekwatny... (12)

        ...bo przy takiej ilości dzielnic, którym lepiej pasowałyby wieżowce i zrobienie city z prawdziwego wrażenia, gwałcenie nimi Wrzeszcza może podobać się tylko ludziom operującymi stereotypami (jak ty). Dolarowiec należało wyburzyć zanim poszły decyzje o wybudowaniu s****ro towers i kolejnych potworków, które zniszczą klimat kameralnej i urokliwej dzielnicy.

        • 8 12

        • No więc ..... (5)

          Gdzie masz te niezliczone dzielnice, gdzie pasowały by wieżowce ?
          Skoro twierdzisz że jest ich tak wiele wymień przy najmniej 3 , a będę usatysfakcjonowany. Widzę, że potrafisz tylko marudzić, ale żeby podać alternatywne rozwiązania to już problem, więc lepiej niech nie będzie niczego.
          Tylko nie pisz , że masz na myśli Starówkę albo Orunie czy Łostowice.

          • 6 3

          • ŻENADA (1)

            A czy musimy budować wieżowce? Co się stanie jak wieżowców nie będzie?

            • 7 5

            • ŻENADA wtedy zwariuje, bo bez wieżowców źle się czuje

              • 0 0

          • tereny w kierunku Pruszcza (2)

            tereny w kierunku Kartuz i Gdyni

            w okół Martwej Wisły, tereny postoczniowe,
            wiele placów- działek stoi pustych ( dziury)

            • 3 5

            • O ho ho

              To 98% powierzchni Polski można

              • 2 0

            • 98 % powierzchni Polski można by zabudować. Jeszcze jest dużo, łąk, pól, lasów. Czy trzeba budować, bo jest miejsce?

              • 0 0

        • (2)

          Jeżeli centrum Wrzeszcza, wzdłuż Grunwaldzkiej i torów kolejowych jest urokliwą, kameralną dzielnicą, to gratuluję oceny sytuacji. Górny Wrzeszcz - i owszem, część Dolnego - również, ale wymieniony wyżej rejon to jedno z niewielu centrów miasta a nie kamerlna dzielnica! Gdzie w takim razie, Twoim zdaniem, ma być centrum Gdańska? W Gdyni? Tzw centrum (Główne i Stare Miasto) pełni funkcję bardziej reprezentatywną niż miejską a konserwator nie pozwoli tam czegokolwiek nowoczesnego postawić, Oliwa - zabytkowa, Przymorze i Zaspa - sypialnie, tak samo jak górny taras. NA zakupy zawsze jeździło się do Wrzeszcza, tutaj też będą się krzyżować najważniejsze linie komunikacyjne. Już dalej, czyli przy Jaśkowej Dolinie czy Wajdeloty nikt "wieżowca" nie postawi. Zbrodnią dla Wrzeszcza było zaś przecięie jej zaekranowaną trasą Słowackiego - będziemy tego żałować tak jak w przypadku Podwala. Trzeba było szarpnąć się na tunel, chociażby na kilkusetmetrowym odcinku.

          • 19 3

          • @GG i Żenada (1)

            To jak drodzy urzędnicy (bo nikt inny chyba nie mógłby napisać takich bzdetów) wyjaśnicie QTowers zasłaniające kameralne i urokliwe kamienice Batorego, Pniewskiego, Matki Polki (twoja teza o braku wieżowców na wajdeloty i jaśkowej pada)? Ja widzę wieżowce w miejsach, które rozszerzyłyby centrum: w dolnym mieście, na starym przedmieściu, długich ogrodach, terenach przystoczniowych a nawet w okolicach biskupiej górki (zaroślak, część chełmu i oruni).

            • 4 7

            • Dolne miasto i wieżowce?

              Chyba kolega nie wie, co mówi. To byłby dopiero gwałt na tamtej, wolno odzyskującej blask, dzielnicy.

              Pamiętajmy o tym, że wtedy też z Głównego miasta widać byłoby szczyty tych wieżowców, co nie jest znowu takie chciane. Jest to zabytkowa część miasta. Nie mieszajmy funkcji.

              Nie mam dostępnych badań geologicznych, ale wydaje mi się także, że Dolne Miasto nie jest idealnym miejscem na budowę i pod tym względem. Bardzo płytko wykopiesz i masz bajorko. Owszem - da się to ominąć, jednak po co (biznesowo nieopłacalne), skoro są w mieście miejsca (być może - nie mam wyników pomiarów) lepsze.

              Pamiętajmy też inną rzecz - biznes chce być tam, gdzie mu najlepiej się prosperuje. Jednym z czynników jest chęć pracy w danym miejscu ludzi. Łatwiej przekonać kogoś do pracy we Wrzeszczu z dobrym dojazdem na obwodnicę, dostępem do SKM/PKM/ZTM niż w miejscach, które Ty proponujesz. Logistycznie Wrzeszcz jest idealny na takie inwestycje.

              Miejsca, które wskazano w planach także raczej są ciekawe. Przecież nikt tu nie mówi o wyburzaniu urokliwych fragmentów (mojej ulubionej) dzielnicy. To są teraz tereny nieużywane, często psujące klimat. Przy zachowaniu umiaru te budynki mogą poprawić dzielnicę.

              Co innego droga czerwona. Szczególnie, jeśli będzie budowana w sposób, jaki prezentuje banda Budynia (ekspresówki w mieście, zamiast alej).

              • 10 1

        • Gdzie tu urokliwość (1)

          Te socrealistyczne potworki z epoki późny Bierut nazywasz urokliwymi, chyba coś nie tak z tobą.

          • 8 2

          • Rokokoko

            Dla mnie urokliwym jest Sea Towers i Neptun Park w Gdańsku, a także Wiszące Ogrody w Jasieniu

            • 2 2

        • domyślam sie że nie jeździsz także pociągiem, bo to ponoć powoduje bezpłodność

          • 3 0

  • o czym tu dyskutować? (1)

    Od wielu już lat w tym mieście rządzą deweloperzy i ich kasa.
    Pseudo dyskusje z mieszkańcami nic nie dają, o czym już nie jeden raz się przekonaliśmy.

    • 127 25

    • Ziutek!!!!

      Ty kwestionujesz praworządność w tym pięknym kraju nad Wisłą, ktory nie wiedzieć czemu, nie chce być drugą Irlandią Twojego tatulka.

      • 5 1

  • Nie dla Drogi Czerwonej. (22)

    Niech się kończy na Kościuszki i nie tnie Wrzeszcza na pół.

    • 83 54

    • skm (16)

      tnie wrzeszcz na pół

      • 28 7

      • tylko że (14)

        kolej jest łatwiejsza do przebudowy i zrewitalizowania. można zrobić pod nią szerokie przepusty lub nad kładki.

        droga czerwona to kilka pasów pod którymi bedzie biegła siec wodociagowa, elektryczna itp. zreszta skoro SKM dzieli to po co budowac pancerny mur dokładając tam kilka pasów jezdni.

        urbanisci to bezmozgie yeti w tym miescie

        • 16 9

        • Droga Czerwona ma isc po estakadzie!

          Więc pod estakada można urządzic parkingi, łatwe przejścia na drugą stronę....

          • 8 13

        • Deczko Cię porąbało bidaku (12)

          Jeśli sądzisz, że kolej jest łatwiejsza do przebudowy (zwłaszcza we Wrzeszczu) to bardzo współczuję Tobie i Twoim bliskim.
          I zrozum jedno, tam już jest sieć kanalizacyjna, wodociągowa, gazowa, teletechniczna, wojskowa i całe mnóstwo innych niezinwentaryzowanych rur, kabli i Bóg wie jeszcze czego.
          A pancerny mur to tam już stoi od kilkudziesięciu lat, więc dodatkowa droga nie podzieli niczego - bo to już zresztą jest podzielone.
          Takie pieprzenie o dzieleniu miasta na pół pojawia się co kilka lat z okazji każdej większej inwestycji drogowej. Na tej zasadzie każda dwujezdniówka dzieli miasto, czy dzielnicę na pół. edniowiecze mamy już za sobą, a przynajmniej tak mi się wydawało do czasu zapoznania się z ideologią FRAG i podobnych oszołomów chcących zabetonować całe miasto i zabudować każdą ulicę pierzejami, bez względu na to, czy chcą tego mieszkańcy, czy nie. Ważne, że chce tego FRAG.

          • 15 12

          • (11)

            tja Wrzeszcz jest podzielony przez tory i tego się nie przeskoczy ale po co budować obok nich autostradę która jeszcze bardziej to podzieli? W żadnym cywilizowanym kraju takich rzeczy się nie robi ba nawet w Polsce Gdańsk ze swoimi wyspami centralnymi w środku miasta jest wyjątkiem... Wrzeszcz staje się centrum Gdańska więc po co go rozpruwać takim czymś przez sam środek? No ale cóż nastały takie czasy że banda oszołomów z przykutymi do siedzeń ich aut tyłkami dyktuje warunki i każdy kto chodzi po mieście to odczuwa....

            • 21 10

            • Do szczękościsku mnie doprowadzają takie gadki (10)

              Dzieli? Nie dzieli?
              A cóż złego jest w tym, że dzieli? Co otworzę tr.pl to czytam klony Naskręta plotące o "cięciu tkanki miejskiej", ale żaden nie jest w stanie powiedzieć, cóż w tym złego i dlaczego.

              • 12 15

              • Oczywiście że żaden z "klonów Naskęta" nie wytłumaczy o co chodzi bo oni sami nie maja o tym pojęcia. Uslyszeli o jakimś "cięciu tkanki miejskiej" i że "w żadnym cywilizowanym kraju tak się nie robi". To sa ich koronne argumenty.Tylko ze na zachodzie dziwnym trafem oprócz scisłego centrum wybudowane są kilkupasmowe jezdnie z prawo i lewoskretami ale tego "klony" nie wiedzą bo oni najdalej za zachód to byli w Słupsku.

                • 7 13

              • (8)

                Sami sobie odpowiadacie - "Tylko ze na zachodzie dziwnym trafem oprócz scisłego centrum wybudowane są kilkupasmowe jezdnie" Gdzie jest centrum Gdańska? Nie jest to Śródmieście naszego miasta ale właśnie Wrzeszcz...I osobiście jestem zwolennikiem budowy tejże trasy ale nie tak jak wyobrażają sobie ja gdańscy "planiści" - ekrany, wysypy centralne, tunele dla pieszych. Normalna droga bez tego typu wynalazków max. 2x2 spowodowałaby ożywienie tejże okolicy.

                Co do rozbijania tkanki - to nie mit, jak wygląda Biskupia Górka, Dolne Miasto? Oddzielone od reszty miasta pasem trawników, dróg, tuneli dla pieszych umierają... Dolny Wrzeszcz tez nie jest najbezpieczniejszy ani zadbany ale widać tam życie, nie ma pustostanów, są jakieś usługi - bo od reszty tkanki nie oddzielają go potworki w stylu Podwala

                Mamy siatkę wielopasmowych tras Słowak, WZ, Havla Rakoczego/Nowolipie/łostowicka,Rzeczpospolitej/Chłopska w drodze tunel i cześć Trasy Zielonej + POG,ZOT dających kierowcom możliwości ominięcia Wrzeszcza czy tez Śródmieścia.

                Myślę że jak ktoś jest zainteresowany tego typu tematyką z łatwością znajdzie więcej info u wujka Google. Co do epitetów na poziomie podwórka nie będę się odnosił, to świadczy o waszym poziomie.

                • 16 3

              • Biskupia Górka, Dolne Miasto i Orunia (3)

                wyglądają jak wyglądają, bo dużo patologii tam mieszka...i nie ma to nic wspólnego z 'cięciem tkanki'. no, chyba, ze nożem pod żebra...

                • 5 8

              • (2)

                bardzo dobrze podałeś efekt pocięcia tkanki miejskiej...W okolicy nieatrakcyjnej, odciętej od tkanki miejskiej, słabo skomunikowanej - quasi-autostrada polepsza skomunikowanie z punktu A->B, pomiędzy nimi utrudnia (zaślepione drogi poprzeczne, tunele dla pieszych, ekrany) nikt nie chce mieszkać, zostają tylko ci którzy muszą. W ten sposób nasze władze zdegradowały Łąkową w latach 90 (przedłużenie Podwala). W czasach PRlu nie miała ona tak złej reputacji jak ma obecnie, tunele+droga3x3+odcięcie tramwaju pogrzebały tą okolice.

                Swobodny dostęp do stacji kolejowej, bliskość tramwaju, możliwość swobodnego przemieszczania się na piechotę zwarta zabudowa - 3,5 pkta zostaje poważnie zagrożonych po powstaniu Trasy Czerwonej w wersji Podwala. A tylko te punkty odróżniają Dolny Wrzeszcz od Dolnego Miasta czy Biskupiej...

                • 6 5

              • @

                Taki tylko mały punkt pod rozwagę - jeśli wybudujesz semi-autostradę, to właśnie poprawiasz komunikację dla ludzi mieszkających wokół. Patrz Nowa Słowackiego

                • 2 0

              • popieram w całości

                droga czerwona jest niewłaściwym pomysłem.

                Droga zielona, Nowa Politechniczna, Nowa Bullońska, Droga Zielona.

                A potem odpowiednie remonty tego, co mamy i postawienie na komunikację zbiorową. Jeśli zaczniemy budować tyle dróg w centrum, to pozostanie już tylko kilka wieżowców i autostrada. A wszyscy będą mieszkać w Kartuzach, bo w takim mieście zalanym betonem się żyć nie da.

                • 8 2

              • @ (2)

                Biskupia od czego została odcięta? Od Gildii? Ja pytałem na poważnie.

                Jeśli miasto nie daje kasy na renowację dzielnicy, to nie wińmy drogi. Zresztą - pas trawników też "tnie"?

                Nie oszukujmy się, jeśli miastu uda się pozbyć mieszkańców Biskupiej, wejdzie deweloperka - świetna lokalizacja - to bez żadnych trudności dzielnica nagle się cudownie zintegruje z resztą centrum. Pomimo "cięcia".

                Kolejna sprawa - niebezpieczne dzielnice. One nie biorą się z tego, że wytyczony wylotówkę. Tu grają procesy społeczne. Wydaje się komuś, że bez Podwala Dolne Miasto się ucywilizuje? Ot tak? W najlepszym razie tzw. dzielnia zostanie zepchnięta gdzie indziej. I tak w kółko. Problemów społecznych się nie załatwia architekturą, na Boga. Wiem, że przyjemnie się w to wierzy, ale...

                • 3 1

              • no właśnie załatwia także architektura (1)

                Brzydka i zaniedbana dzielnica nie odpycha tylko tę część społeczeństwa, która musi tam mieszkać.

                Jeśli dzielnica uznana zostanie za "patologiczną", to automatycznie "porządni" ludzie nie będą się chcieli tam wprowadzać.

                Gdzie chcesz mieszkać? Tam, gdzie wieczorem musisz wracać jakimś tunelem, mijając autostradę w środku miasta. Do tramwaju dosyć daleko, a do SKM całkowicie nie efektywnie (>10-15 minut pieszo) czy może gdzieś gdzie jest dobra komunikacja?

                Budowa przystanku SKM Śródmieście, Nowej Wałowej i odpowiednie remonty Łąkowej i Podwala mogą zdziałać wiele dla Dolnego miasta. Już teraz zabudowa Południowej części wyspy spichrzów może się okazać bardzo pozytywnym czynnikiem dla tej części miasta.

                • 0 1

              • Oczywiście

                że chcę mieszkać tam, gdzie jest komunikacja. U mnie jest, niezależnie od tego, że mam "przeciętą tkankę". To nie żadna alternatywa.

                Tunele przeszkadzają chyba tylko Naskrętowi i urzędnikom/policji, którym płacimy, żeby było czysto i bezpiecznie. Zresztą - propozycja. Zlikwidujmy tunel pod dworcem w Gd i przejście zróbmy. Ale będzie.

                Co do dzielnic - nie zrozumiałeś/aś. Architektura nie ZLIKWIDUJE LUDZI. Przesuniesz ich tylko. Do Elbląga chcesz ich zapchać?

                Ja jestem za tym, żeby było skomunikowane i ładne i w ogóle. Ja nawet nie jeżdżę samochodem. A komunikacja na poziomie Wiednia to moje marzenie, ale... chłopaki, nie załatwicie tego chciejstwem i powtarzaniem kilku mile łechcących ogólników.

                • 2 0

              • Osiek nie jest w żaden sposób oddzielony od Starego Miasta a wygląda jak wygląda.

                Tkankowcy Miejscy to chyba nowy ruch religijny.

                • 2 1

      • Nie dla SKM!

        Nie dla wszystkiego. Najlepiej jak nie bedzie niczego!

        • 8 5

    • Przez prawie wszystkie stolice europejskie (4)

      przechodzą środkiem rzeki szerokie na kilkaset metrów(Wisła,Dunaj,Tamiza itd)One straszliwie tną tkankę miejską(prawie na pół)I co,które dzielnice ulegają przez to degeneracji,prawobrzeżne czy lewobrzeżne?
      Ot,zagadka...

      • 7 6

      • Zazwyczaj prawobrzeżne. Przynajmniej w Warszawie, Londynie i Gdańsku się sprawdza. Ale już w Bratysławie patologiczne jest lewobrzeże, pobudowane za komuny :)

        • 1 0

      • (2)

        czy naprawde nie widzicie różnicy pomiędzy istnieniem naturalnej bariery a przebijaniem trasy przez zwarta zabudowę ukształtowaną przez ostatnie 100 lat? Zresztą położenie nad wielkimi rzekami powoduje rozwój miasta głównie na jednym brzegu np. Wiedeń(zachodni brzeg), Bratysława i znane blokowisko Petrzałka, Amsterdam(południowy brzeg)czy chociażby Warszawa której całe śródmieście znajduje się na lewym brzegu Wisły lub Szczecin podzielony przez deltę Odry.

        • 2 4

        • A gdzie Ty widzisz w śladzie "czerwonej"zwartą zabudowę od stu lat (1)

          Tam są bodajże 4 budynki przedwojenne.Reszta to różnego typu blaszaki.Poza tym haszcze i syf.

          • 3 2

          • A dlaczego?

            Bo od 50 lat jest plan budowy tej - niepotrzebnej - drogi i nikt nie chce inwestować w te tereny, aby się nie okazało, że za 10 lat będzie wywłaszczony.

            Chyba z resztą większość terenów jest tam miejskich

            • 1 1

  • Odpowiednie miejsce dla wieżowców (11)

    ale i tak znajdzie się grupa starych pierd i pospolitych marud, którzy hodując latami swój jad będą marudzić na wszystko na co tylko się da

    • 74 58

    • racja

      • 10 4

    • Zgadzam się (8)

      Wrzeszcz to jak najbardziej odpowiednie miejsce, można powiedzieć że jest to drugie centrum miasta, a w śródmieściu ze względu na zabytkowy charakter zabudowy wysokościowce nie są wskazane, więc należy je ulokować we Wrzeszczu.
      Zwracam też uwagę na niewykorzystane tereny po dawnej jednostce wojskowej na Słowackiego, to również dobra lokalizacja dla wysokościowców.
      Ale faktycznie zawsze się znajdzie banda wapniaków z klapkami na oczach, którym wszystko przeszkadza.
      Jeżeli się komuś nie podoba w mieście niech się wyprowadzi na wieś a nie robi z miasta wiochy.

      • 18 6

      • ANTYBEBILU (7)

        Jeżeli się tobie nie podoba się przestrzeń to przestań marudzić, wyprowadź się do Hong-Kongu i zamieszkaj w mrówkowca

        • 5 14

        • Adekwatny nick (6)

          Bo nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, nikt nie każe ci mieszkać w mrówkowcu.
          Powinieneś wiedzieć, że wszystkie miasta w rozwiniętych częściach świata mają coś takiego jak CENTRUM, którego w przypadku Gdańska naturalną lokalizacją jest Wrzeszcz, bo raczej nie starówka.
          I nie porównuj Gdańska do Hong-Kongu , gdzie w jednym jak to nazwałeś mrówkowcu mieszka tyle ludzi co w całym Wrzeszczu albo i więcej

          • 4 4

          • ANTYBEBILU (5)

            Powinieneś wiedzieć, że wszystkie miasta w rozwiniętych częściach świata mają parki i dbają o zieleń. Gdańska to nie tyczy, bo Gdańsk nie jest miastem rozwiniętym tylko Kalkutą, Kairem, Mexico City czy Moskwą, gdzie liczy się doraźny zysk dewelopera, a nie zrównoważony rozwój. Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć. To że w mrówkowcu mieszka więcej ludzi niż we Wrzeszczu nie jest dla mnie wzorem do podążania.

            • 4 7

            • zawsze dziwi mnie argument "na całym świecie" (4)

              Co z tego, że gdzieś robią tak, czy siak.

              Czy my nie mamy głowy, aby zdecydować, co dla nas jest najlepsze.

              Wieżowce w odpowiednich miejscach we Wrzeszczu mi nie przeszkadzają. Dolny Wrzeszcz powinien jednak być oszczędzony (i z ego, co wiem tak będzie).

              Droga czerwona to jakieś nieporozumienie. Przeniesie korki o kilkaset metrów dalej. Dobre rozwiązania komunikacji publicznej, park & ride, rower, świadomość ludzi. A nie asfalt i asfalt. W końcu utoniemy w asfalcie wylanym dla ludzi spoza miasta, bo "w mieście jest za głośno, aby żyć" - zatem zróbmy jeszcze jedną autostradę.

              • 4 1

              • P (3)

                Problem w tym, że każdy Polak ma trzy opinie i to głupie. Na dodatek wyłącznie odwołuje się do zagranicy. Szczególnie w tym wiodą prym dziennikarze. To fakt. Ale najgorsze jest to że Polacy kochają asfalt i beton, a nie lubią zieleni.

                • 3 2

              • a cały park trojmiejski (2)

                to nie zielen, wzgorza morenowe od gdanska do gdynii?

                • 2 2

              • Miasto musi być zrównoważone (1)

                Nie może się składać z samego parku. Wtedy to jest las. To, co wymieniłeś, jest lasem położonym obok miasta. To nie jest central Park będący integralną częścią metropolii. To po prostu niemożliwy do wycięcia kawałek lasu z porobionymi ścieżkami.

                W mieście muszą być drogi. Muszą być koleje, domy, biurowce, parkingi, parki, ławki przy skwerze i fontanny.

                To właśnie odróżnia miasto, w którym chce się żyć od miasta, do którego się przyjeżdża do pracy i szybko wyjeżdża do domu pod miastem.

                Ja wcale nie twierdzę, że w mieście nie ma być wieżowców. Nie twierdzę, że w mieście nie ma być ulic. Po prostu uważam, że powinno się tak rozwijać miasto, aby znaleźć miejsce na dobrą drogę, pas zieleni, chodnik, być może drzewko rozdzielające jedno od drugiego, tramwaj, parking, sklep, budynki mieszkalne, kino, przedszkole.

                Nie chodzi o to, aby w jednej dzielnicy zbudować wielką szkolę podstawową dla wszystkich uczniów z Gdańska. Chodzi o to, aby podstawówka była dość blisko każdego miejsca. Mniejsza, może ekonomicznie mniej opłacalna, ale za to przyjaźniejsza. Tak samo z zielenią. Nie chodzi o to, aby był las za miastem, ale aby w mieście można było przejść się po parku

                • 7 1

              • UTOPIA

                Może jeszcze szklane domy, już to kiedyś przerabiano, nie bujaj w obłokach, tylko stań się realistą

                • 1 0

    • Na razie to marudziś Ty

      Widocznie jesteś starą pierdą hodującą jad

      • 4 3

  • WY JESZCZE DYSKUTUJECIE !!!!!!!!! To chore bo kilka lat temu mowiono ze plany przyjeto ? (2)

    Przeciez kilka lat temu podjeto juz dyskusje i plany przyjeto. A teraz znowu mamy zaczynac dyskusje ? marnujecie czas panowie planisci urbanisci i urzednicy i dlatego w PL jest bajzel. Wy tylko dyskutujecie a juz od kilku lat to powinno byc zbudowane.

    • 28 24

    • parę lat temu przyjęto studium, na podstawie stworzono te obecnie dyskutowane plany

      a wymóg wyłożenia planów do dyskusji istnieje.

      • 4 0

    • Ale G orski jeszczed wtedy nie miał tyle kasy co teraz

      Więc nikomu się nie śpieszyło, sprzedał za darmo Sąd, kaskę ma to i plany ruszyły z kopyta.

      • 2 0

  • pomarzyć można ...

    ... marzenia nic nie kosztują.

    • 14 6

  • Maniactwo (20)

    Kto dopuszcza w obszarze niskiej zabudowy budowę tych szkaradztw powinien zamieszkać w pobliżu i przekonać się jak to jest jak ci ktoś zagląda do garów lub do sypialni.Panowie architekci proszę się wynieść ze swoimi planami na obrzeża miasta lub najlepiej na wieś.

    • 97 62

    • domek trzeba było sobie na wsi wybudować (3)

      • 21 9

      • (2)

        Jak ja mieszkałem w domku we Wrzeszczu to ty zapewne na boso ganiałeś po polu za broną.Czterdzieści lat temu nie było mowy o zasłanianiu mi słońca przez jakieś wymysły planistów.

        • 3 3

        • tak myślałem...odziedziczyłeś domek po babciuni,prackę pewnie po tatuniu (1)

          to nie masz większych problemów jak kąt padania promieni slonecznych
          niektórzy nie mają na spłatę kredytu za kliktę poza miastem a ty o du.erelach!!!

          • 2 0

          • fdf

            Ja nie ma za co żyć, to proponuję spłodzić więcej dzieci.

            • 1 0

    • nie można mieć wszystkiego

      • 6 1

    • wieś to jest wieś (2)

      Mieszkasz w mieście to się licz z czymś takim jak nie to samemu na wieś się wynieś.

      • 15 5

      • Tym bardziej, że wieś i tak zamienia się powoli w miasto.

        Przed betonem nie ma ucieczki. Mówię ci.

        • 2 3

      • Aha, to miasto już może być

        brzydkie, niewygodne i szkaradne. Bo to jest istota miejskości twoim zdaniem?

        • 1 2

    • (1)

      "Panowie architekci proszę się wynieść ze swoimi planami na obrzeża miasta lub najlepiej na wieś", wydaje mi się że oni z tamtąd pochodzą właśnie ...

      • 8 4

      • tsg

        i mają kompleksy. Tak właśnie jest.

        • 5 3

    • Szefowie firm deweloperskich nie mieszkają (4)

      w osiedlach przez siebie zbudowanych. Oni mieszkają na odludziach. Wiedzą co niszczą, więc sobie zachowują lepsze kąski.

      • 12 1

      • Szefowie firm deweloperskich myslą o pieniadzach (3)

        i po prostu budują tam gdzie im się opłaca, a kategorie w stylu: mają kompleksy,niszczą bo zazdroszczą są śmieszne...przestańcie oceniać ludzi swoją miara
        P.S. pretensje kierować raczej do urbanistów

        • 9 2

        • "tam gdzie się opłaca?" (2)

          to opłaca się niszczyć Wrzeszcz - jego zabudowę
          by powstały jakieś betonowce- klocki

          gdzie działki są jedne z droższych....

          to się opłaca????

          • 3 7

          • z finansowego punktu widzenia - TAK

            bo właśnie tu będą chciały inwestować firmy i wynajmować te biura. Nie na Oruni, ani nie w Nowym Porcie. Tylko właśnie we Wrzeszczu, bo logistycznie jest w najlepszym miejscu Trójmiasta.

            • 6 0

          • Wieżowce przy dworcu, wiadukcie na Kościuszki czy Lewoniewskich

            zniszczą Wrzeszcz? No bądźmy poważni.

            • 6 1

    • tak, niech sie wszyscy wynoszą bo pan hrabia-zrzęda sobie nie życzy...

      • 4 2

    • XIX wiek się skończył...więc dlaczego we Wrzeszczu miałoby być inaczej?;-D

      • 7 3

    • Nie marudż tylko sobie zrób zasłonki i nikt ci nie będzie zaglądał do tej rudery

      • 7 1

    • a

      Manhattan przenieść nad Niagarę wtedy Nowy Jork będzie ładniejszy

      • 3 0

    • nie panowie architektci tylko urbaniści.

      a to różnica.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane