Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Powódź w Gdańsku coraz mniej groźna

Katarzyna Moritz
2 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Opinie (50)
Najnowszy artykuł na ten temat Wielka woda pod specjalnym nadzorem

Został do wykonania jeszcze tylko niewielki, bo 100-metrowy odcinek tzw. kierownicy, czyli rodzaju falochronu przy ujściu Wisły zobacz na mapie Gdańska w ramach prac, które zabezpieczą ćwierć miliona ludzi w Gdańsku i na Żuławach przed powodzią.



Czy zetknąłeś się kiedykolwiek z powodzią?

W czwartek Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku chwalił się efektami wykonywanych od 2012 roku prac przy ujściu Wisły, które dobiegają właśnie końca. Przedstawiciele firm, wykonawcy i współpracujące instytucje na rejsie do ujścia rzeki zobaczyli, co właściwie zrobiono, by Wisła nie stwarzała zagrożenia powodziowego.

Zagrożenie powstaje głównie wtedy, gdy tworzą się zatory lodowe, których, jak to już czasami bywało, nie mogły skruszyć lodołamacze, bo osiadały na mieliznach przy ujściu Wisły. W tym celu priorytetem było wyremontowanie dwóch tzw. kierownic, a jedną z nich, wschodnią, przedłużono o 200 m.

- Było to dla nas jedno z najważniejszych działań realizowanych w ramach pierwszego etapu programu żuławskiego. Wisła może nieść nawet do 2 mln m sześciennych piasku i rumoszu, który tu osiada i wypłyca ujście Wisły, co powoduje, że wody powodziowe, kra i lód nie są w stanie dojść do zatoki i powstaje zator. Woda wtedy rośnie i może po przerwaniu wałów dotrzeć aż do Gdańska,czy w drugą stronę, nawet do Elbląga - tłumaczy Andrzej Ryński, zastępca dyrektora RZGW.
Na zagrożonym terenie mieszka około ćwierć miliona osób, ale powódź może też grozić klęską ekologiczną w przypadku zalania np. rafinerii w Gdańsku, hałdy fosfogipsów, oczyszczalni ścieków, stacji benzynowych oraz innych obiektów przemysłowych.

- Kierownice to jest takie podłużne urządzenie wykonane z betonu, które powoduje, że Wisła zwiększa swoją prędkość, w jej wyniku powstają większe głębokości i ten piasek i rumosz jest wrzucany głębiej w zatokę i nie osiada przy ujściu i może swobodnie spłynąć - wyjaśnia Ryński.
Prace przy ujściu pochłonęły 50 mln zł, z czego 80 proc. środków dołożyła Unia Europejska. Generalnym wykonawcą tego zadania była firma Doraco.

3
  • Prace przy kierownicy wschodniej w maju 2013 roku.
  • Stara zniszczona kierownica z lat 70.
  • Ujście Wisły z lotu ptaka.

Prace przy kierownicy wschodniej w maju 2013 roku.

mat. prasowe

Dokładnie polegało ono na remoncie będącej w opłakanym stanie kierownicy zachodniej na odcinku 550 m, który obecnie zakończono głowicą z latarnią. Kierownicę wschodnią wyremontowano na odcinku 600 m, dodatkowo wykonano jej przedłużenie o 200 m i też zakończono ją głowicą.

- Zamontowano tu bardzo dużo prefabrykatów żelbetowych, w sumie 860 szt., o różnych gabarytach. Największy, tzw. oporowy, montowany na odcinku przedłużenia ważył 44 tony - tłumaczy Marek Bianga, kierownik budowy z firmy Doraco.
Jenak ten prefabrykat po wypełnieniu go piaskiem waży ostatecznie aż 800 ton. To nie wszystko, zamontowano też 1300 materacy gabionowych. To konstrukcja z siatki stalowej wypełnionej kamieniami, o wymiarach 6 na 2,5 metra, którą pokryto powierzchnie ponad 15 tys. m kw.

Prace jednak w dużym stopniu były uzależnione od ochrony środowiska. Przy ujściu Wisły znajduje się obszar Natura 2000 i rezerwat przyrody Mewia Łacha, do którego na lęgi przylatują chronione gatunki ptaków, jak rybitwy białoczelne, czubate (jedyna kolonia w Polsce) czy sieweczki obrożne.

- Pozwolenie na prace było obłożone dość restrykcyjną decyzją środowiskową, głównymi jej wytycznymi było to, że prace mogły być prowadzone wyłącznie z wody i ustanawiała ona okresy lęgowe ptaków, szczególnie w przypadku kierownicy zachodniej, w okresie od 25 marca do 15 sierpnia. W tym czasie wszelkie prace z powodu lęgów były zakazane - tłumaczy Bianga.
Co ciekawe, w trakcie prac stwierdzono, że nie odstraszają one ptaków, a wręcz przeciwnie, bo w 2014 r. była rekordowa liczba lęgów i w związku z tym w tym roku dopuszczono do prac w czasie całego okresu lęgowego. Niestety, z lęgów nic nie wyszło, bo migrująca łacha w pobliżu wschodniej kierownicy, na której głównie gniazdują ptaki, stała się łatwo dostępna dla drapieżników takich jak lisy czy norki. W efekcie tysiąc par rybitw nie doczekało się potomstwa, bo jaja i pisklaki zostały zjedzone.

3
  • Dane ze skaningu laserowego są wykorzystane do mapy zagrożenia przeciwpowodziowego, która pokazuje, jak w wyniku powodzi zalane byłyby tereny Wiślinki i Wyspy Sobieszewskiej.
  • Dane ze skaningu laserowego są wykorzystane do mapy zagrożenia przeciwpowodziowego, która pokazuje, jak w wyniku powodzi zalane byłyby tereny Wiślinki i Wyspy Sobieszewskiej.
  • Dane ze skaningu laserowego są wykorzystane do mapy zagrożenia przeciwpowodziowego, która pokazuje, jak w wyniku powodzi zalane byłyby tereny Wiślinki i Wyspy Sobieszewskiej.

Dane ze skaningu laserowego są wykorzystane do mapy zagrożenia przeciwpowodziowego, która pokazuje, jak w wyniku powodzi zalane byłyby tereny Wiślinki i Wyspy Sobieszewskiej.

mat. prasowe

W ramach pierwszego etapu prac w programie żuławskim, wartym w sumie 522 mln zł, wzmocniono też 75 km wałów, przebudowano blisko 54 km koryt rzek i kanałów, a także wyremontowano 11 ostróg na Wiśle, choć pierwotnie zakładano, że doczeka się remontu 30 z ponad 3 tys. na tej rzece. Na kolejne prace urzędnicy będą zabiegać o fundusze w obecnej perspektywie unijnego rozdania środków. Co ważne, kończące się teraz prace na kierownicach przy ujściu Wisły wystarczą na jednie 10 lat, po tym czasie będą one wymagały kolejnego przedłużenia w związku z nieustannym nanoszeniem przez nurt Wisły piasków i rumoszu.

Wisła, choć przez stulecia ujarzmiana, nigdy do końca nie poddała się człowiekowi. Gdańsk i Żuławy nie raz cierpiały z jej powodu. W wyniku powodzi z 1829 roku woda zalała Stogi, dotarła do Nowego Portu, Brzeźna, a także do centrum Gdańska, gdzie fontanna Neptuna tonęła w metrowej fali wody.

W 1840 r. Wisła utorowała sobie nową drogę do morza przez wieś Górki koło Sobieszewa i odtąd mamy Wisłę Śmiałą. Jednak po kolejnej wielkiej powodzi z 1888 roku zapadła decyzja, by wykonać 7 km przekop Wisły, skracając jej drogę z pominięciem Gdańska. Od 1895 roku główny nurt rzeki płynie od Przegaliny do Zatoki Gdańskiej. Ostatni raz Żuławy zostały zalane po tym, gdy wojska niemieckie w 1945 roku wysadziły wały.

Miejsca

Zobacz także

Ujście Wisły remont kierownic (7)

Opinie (50) 10 zablokowanych

  • 2015-10-02 10:18

    (5)

    miany klimatyczne to niestety fakt, nie jest tak jak mówił pewien oświecony polityk polskiej sceny politycznej:)

    kokoko

    8 lat

    • 15 23

    • 2015-10-02 10:37

      uwolnić orkę!!!

      8 lat

      • 7 0

    • 2015-10-02 10:57

      A kiedy to na Ziemi nie było zmian klimatu ? :) (3)

      Pewnie nie pamiętasz, że kiedyś TU był lądolód.

      Ale jak chcesz płacić podatki i żyć w skansenie to proszę bardzo, tylko nie mieszaj w to innych, bo to podłość !

      Klimat nie jest czymś niezmiennym - stałym.

      8 lat

      • 22 5

      • 2015-10-02 11:45

        Dokładnie kiedyś było np 2x więcej tlenu w po atmosferze a paprocie miały po 100m wysokości :D

        8 lat

        • 7 3

      • 2015-10-02 12:03

        Czyli jednak powódz?!

        matka natura

        8 lat

        • 2 0

      • 2015-10-02 12:24

        Dokładnie.
        Klimat sie zmienia nie przez ludzi tylko w naturalny sposób.
        Człowiek, poprzez zwiększenie CO2 w atmosferze teoretycznie przyspiesza ocieplenie. Jednak wystarczy przypomnieć sobie jak kilka lat temu wybuchł wulkan na Islandii. W jeden dzień wyrzucił syfu niż człowiek wyprodukował przez kilkadziesiąt lat na cały świecie. Jak wypierdzieli jakiś większy wulkan to możemy mieć zaraz epokę lodowcową.

        8 lat

        • 13 7

  • 2015-10-02 10:27

    (5)

    Jeśli faktycznie nastąpi globalne ocieplenie i jak zapowiadają naukowcy poziom wody w Bałtyku się podniesie o kilkanaście centymetrów to duża część Gdańska będzie pod wodą !

    Bogdan

    8 lat

    • 15 38

    • 2015-10-02 10:34

      Bogdanie

      kilkanaście centymetrów nie zagrozi Gdańskowi. Obecnie wahania poziomu wody w Bałtyku u naszego wybrzeża wynoszą około 1,0 - 1,5 m.

      Bohdan

      8 lat

      • 21 3

    • 2015-10-02 10:36

      (2)

      if ( kilkanaście centymetrów ==część Gdańska będzie pod wodą ) {
      położenie Gdańska = kilkanaście cm nad poziomem morza; }
      FAIL

      8 lat

      • 20 3

      • 2015-10-02 11:59

        Przy obecnym poziomie jak są tzw. cofki występują podtopienia ! 20 cm. wyższy poziom wody w CAŁYM Bałtyku to dramat !

        Bogdan

        8 lat

        • 2 5

      • 2015-10-03 20:13

        Przy obecnym postępie ocieplenia klimatu

        do końca wieku poziom oceanów podniesie się o ~1m, niektórzy dożyją i zobaczą na własne oczy takie zjawisko.
        Stopienie wszystkich lodowców to poziom morza wyższy o 70m. Warszawa będzie miastem portowym a Trójmiasto będzie można zwiedzać ... w łodzi podwodnej.

        Klimatolog

        8 lat

        • 0 1

    • 2015-10-02 12:34

      Czy to nie Ty startowałeś na prezydenta Gdańska :-)

      zf

      8 lat

      • 3 1

  • 2015-10-02 10:36

    (2)

    Z wodą jeszcze nikt nie wygrał.

    z wódą tylko niektórzy

    8 lat

    • 37 3

    • 2015-10-02 11:38

      a kapitan Planeta to nikt !?

      8 lat

      • 10 1

    • 2015-10-02 21:22

      ale z wódą to już napewno

      8 lat

      • 3 0

  • 2015-10-02 10:38

    Brawo, przecież jest największa susza od kiludziesięciu lat, kopara nawet chciała wprowadzić stan klęski... (1)

    8 lat

    • 17 32

    • 2015-10-02 11:15

      Takie prace prowadzi się w czasie suszy a nie w czasie powodzi. Stan klęski to chciała wprowadzić "szydełkowa od koronek"

      Max

      8 lat

      • 18 5

  • 2015-10-02 11:53

    powódź powodzią, a przy piątku i tak się zaleję :) (1)

    AA

    8 lat

    • 25 6

    • 2015-10-02 15:43

      Masz się k***a czym chwalić...

      A plebs jeszcze plusuje...

      Adi

      8 lat

      • 1 2

  • 2015-10-02 11:53

    Ostatni raz Żuławy zostały zalane po tym, gdy wojska niemieckie w 1945 roku wysadziły wały. (3)

    Co za bzdura, jeszcze w latach 90-tych Żuławy były zalewane, a za komuny to notorycznie podawano komunikaty o powodziach w tych rejonie. Pani Moritz trochę trzeba się przygotować a nie pisać dyrdymały!

    passenger

    8 lat

    • 40 10

    • 2015-10-02 13:54

      powodzie na Żuławach (2)

      Na Żuławach nie było powodzi wywołanych wodami płynącymi rzeki Wisły (poza oczywiście zalaniem spowodowanym wysadzeniem wałów w 1945r.) po wykonaniu przekopu w 1895r. Powodzie, które były na Żuławach to powodzie sztormowe wywołane spiętrzeniem wód na Zalewie Wiślanym i poprzez wody cofkowe w innych ciekach płynące przez obszar Żuław (czyli bez Wisły) powodujące zalanie.

      8 lat

      • 7 4

      • 2015-10-02 14:36

        i co z tego, powódź to powódź, nie wazne skąd jest woda, myślisz,że mieszkańcom to robi różnice?! (1)

        8 lat

        • 2 2

        • 2015-10-02 19:54

          dzwin

          bo moja rodzina mieszka na Żuławach od lat 40 i wspominają jedynie dwa duże zalania. w latach 90 na pewno ich nie było, bo wtedy już byłem na świecie i dobrze pamiętam. panie passenger, nie byłeś, nie widzialeś, nie kłam.

          8 lat

          • 6 1

  • 2015-10-02 12:06

    Powódź w Gdańsku coraz mniej groźna?

    Może z powodu samej Wisły. Ale warto jeszcze pamiętać o Bałtyku. A także o deszczu. Kto te tytuły układa? Pani Moritz raczej nie jest taka niemądra.

    zaf

    8 lat

    • 24 5

  • 2015-10-02 12:27

    (1)

    Super nie zaleje nas Wisła ale woda do niej też nie spływa. Na Przeróbce zrobiono nowe wysokie nabrzeże ale nikt nie pomyślał, że woda deszczowa która wcześniej spływała do Martwej Wisły teraz zalewa prywatne działki.

    8 lat

    • 16 1

    • 2015-10-02 12:40

      To zostało celowo zrobione, abyście nie musieli działek podlewać.

      wójt

      8 lat

      • 7 1

  • 2015-10-02 12:38

    Tak, jajka zjadły lisy i norki, trzeba było bardziej pracowników pilnować.

    robek

    8 lat

    • 7 5

  • 2015-10-02 13:54

    ach ta ankieta ;) czy widzisz różnicę pomiędzy tymi odpowiedziami? (2)

    "Czy zetknąłeś się kiedykolwiek z powodzią?
    1) na szczęście nie
    2) nie bezpośrenio, ale wiem, że to dramat"

    w pierwszej odpowiedź domyślna brzmi: i nie wiem że to dramat? czy o co chodzi?

    ona

    8 lat

    • 21 3

    • 2015-10-02 14:53

      Ankiety na tym portalu w 98% są bzdurne

      Więc ta akurat to żaden wyjątek. Tak to jest kiedy na siłę do każdego artykułu dziennikarzyny muszą wymyślać jakąś sondę, bo inaczej szef chyba da po premii.

      8 lat

      • 8 0

    • 2015-10-02 14:57

      nie bezpośrenio, ale wiem,że ta ankieta, to dramat

      Gostek 79

      8 lat

      • 6 1

1
2
3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (7)

Najczęściej komentowane

Były senator skazany na więzienie za znęcanie się nad psem

Były senator skazany na więzienie

Kolejni pomorscy "terytorialsi" złożyli przysięgę

Kolejni Terytorialsi złożyli przysięgę

więcej

Najczęściej czytane