- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (147 opinii)
- 2 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (86 opinii)
- 3 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (182 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (278 opinii)
- 5 Dwóch 29-latków z narkotykami (93 opinie)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (427 opinii)
Pożar w szpitalu? To tylko ćwiczenia
Sztuczny dym i strażacy w pełnym rynsztunku. Wszyscy potraktowali ćwiczenia pożarowe bardzo poważnie.
Gęsty dym wypełnia pomieszczenia biurowe Pomorskiego Centrum Traumatologii. Pracownicy podejmują bezskuteczną akcję gaśniczą, ale dopiero strażakom udaje się opanować sytuację - tak wyglądał scenariusz czwartkowych ćwiczeń pożarowych, które miały pokazać czy szpital jest przygotowany do tego typu sytuacji.
- Tego typu ćwiczenia to prawdziwy sprawdzian dla osób zatrudnionych w szpitalu. Mogą zorientować się jakich środków wymaga ewakuacja i jak dużo czasu zajmuje - wyjaśnia mł. kpt. Sylwester Kochanowicz z Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. - Nam strażakom, ułatwia to wypracowanie skutecznych procedur działania.
W tym wypadku ograniczono ilość osób zaangażowanych do minimum. Ćwiczyli jedynie pracownicy szpitala, a na oddziale noworodków... dwie gumowe lalki imitujące niemowlęta.
Najpierw ewakuowano poddasze za pomocą drabinki zewnętrznej. Chwilę później do akcji wkroczyła straż pożarna, która szybko opanowała sytuację i usunęła dym z klatki schodowej.
Kochanowicz przyznaje, że pożary w szpitalach to jedne z najtrudniejszych akcji. - W placówkach służby zdrowia zwykle znajduje się wiele osób potrzebujących asysty podczas ewakuacji. Przez to wyprowadzenie ich z budynku zajmuje więcej czasu i wymaga większej liczby ratowników. Czasami niezbędny jest również odpowiedni sprzęt, taki jak przenośne inkubatory, czy łóżka o odpowiedniej szerokości.
Po zakończonej akcji, dowódca zdał sprawozdanie władzom szpitala i przekazał budynek do zabezpieczenia. Manewry potrwały godzinę.
Miejsca
Opinie (29) 6 zablokowanych
-
2011-09-22 15:39
ćwiczyć
ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć a błędy i tak wyjdą jak coś na prawdę się stanie
- 16 4
-
2011-09-22 15:41
Armagedon (6)
Tak a w czasie tego pajacowania w Gdańsku było znowu wiele przypadków zagrożeń życia w których karetki ratownictwa medycznego jeżdzily jako darmowe taksówki.Kiedy to sie wreszcie skończy ???Wtedy gdy coś się stanie w gdańsku a nie bedzie karetek do ratowania ponieważ będą załatwialy wizytki na które powinni jeżdzić lekarze piewszego kontaktu.Ludzie ten system to igranie z ludzkim życiem i zdrowiem !!!I tez jesteście temu winni bo wzywacie karetkę bo nie chce wam sie iść do lekarza w przychodni.
- 13 10
-
2011-09-22 16:28
Hmm akurat karetki... (2)
Nie wiem czy wiesz pogotowie wezwane kóre nie wiedziało o tym ze to pozorowana akcja nie raczyło wysłać wozów o czym opowiedział przedstawiciel szpitala w TVN24. Dodzwonienie do straży pożarnej zajęło z koleji 20 minut :D
- 0 5
-
2011-09-22 16:31
(1)
Pogotowie jest od ratowania ludzi a nie od robienia cyrku
- 3 1
-
2011-09-22 18:49
Bez takich cyrkow nie uratuje ludzi.
- 0 1
-
2011-09-22 18:09
Warto wspomnieć o tym że 80% karetek jezdzących na sygnale (2)
po Gdańsku nie ma nic wspólnego z systemem ratownictwa,wiekoszośc to przewozówki uzywające sygnałów bezzasadnie.
- 5 0
-
2011-09-22 18:52
I czasami tworzac niebezpieczne sytuacje na drodze. (1)
Pozdrawiam GregorTrans i sanitariuszy w kamizelkach taktycznych.
- 4 0
-
2011-09-22 19:26
hehe, widze ze mamy takie same poglady w tych sprawach
a na powaznie to ktoś powinień się za nich wziaśc bo naprawde niepotrzebnie jezdzą na sygnałach,a sanitariusze w kamielkach taktycznych wymiatają
- 0 0
-
2011-09-22 15:42
Mam nadzieje, że żaden pacjent się nie zdenerwował i nie dostał zawału?
- 6 4
-
2011-09-22 15:43
"POŻAR" był dzisiaj również w Szpitalu na Zaspie
Akcja przebiegła sprawnie :)
- 7 4
-
2011-09-22 15:44
Takie ćwiczenia są mało wydajne.
Bez elementu zaskoczenia z prawdziwym popłochem sytuacja zmienia się diametralnie. O ćwiczeniach wszyscy wiedzą więc działania są czysto formalne.
- 8 4
-
2011-09-22 16:06
A dlaczego nie ma w artykule wzmianki o "pożarze" (czy pożarze) w Szpitalu na gdańskiej Zaspie?
- 6 4
-
2011-09-22 16:23
A już swoją sikawkę do akcji szykowałem.
- 3 0
-
2011-09-22 17:00
Ćwiczenia ćwiczeniami
Jak przychodzi co do czego największą rolę odgrywa panika. Pamiętam nasze ćwiczenia w szkole. Grzeczne wychodzenie parami z klasy. Jakby się paliło i tak wszyscy uciekaliby przez okna.
- 4 1
-
2011-09-22 18:07
trauma (1)
to niezła trauma dla pacjętów ale powinno się robić takie akcje !!!!!
- 1 3
-
2011-09-22 19:20
Pacjętów?
a co to jest?
- 2 0
-
2011-09-22 20:03
trauma
wypadło bardzo sprawnie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.