• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca więźniów: co robią, za ile, i co z tego mają

Maciej Naskręt
6 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W 2014 r. osadzeni wykonali za darmo prace o wartości 3,6 mln zł. W 2014 r. osadzeni wykonali za darmo prace o wartości 3,6 mln zł.

Nie wszyscy więźniowie odliczają dni do wyjścia wyłącznie leżąc brzuchem do góry na więziennej pryczy. Trzech na dziesięciu pracuje - najczęściej za minimalną krajową pensję.



Czy podją(ę)ł(a)byś pracę w firmie, która zatrudnia skazanych?

"Będzie siedział za nasze[..]", "[..]to jak wczasy za darmo[..]", "powinien trafić do kamieniołomu, a nie do ciepłej celi" - te i podobne komentarze zazwyczaj pojawiają się pod artykułami, w których opisujemy wyroki skazujące. Czy mają uzasadnienie? Postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie osadzeni, tak jak twierdzą nasi czytelnicy, "odpoczywają w celi i nie garną się do żadnej pracy"?

Ilu osadzonych pracuje?

Poprosiliśmy Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Gdańsku o szczegółowe informacje na temat zatrudnienia osób pozostających pod ich opieką. Nadmieńmy jednak, że podjęcie zajęcia jest dobrowolne.

- Można powiedzieć, że w tej chwili na 10 osadzonych czynnie pracują trzy osoby. Połowa z nich podejmuje zarobkową pracę, a pozostali wykonują nieodpłatne czynności na rzecz organów samorządu terytorialnego, organów administracji publicznej, organizacji pożytku publicznego i instytucji charytatywnych - wyjaśnia mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku.

W sumie oddelegowanych do pracy płatnej i za darmo jest ok. 1,5 tys. osób.

- W roku 2014 tylko do prac nieodpłatnych na rzecz organów samorządu terytorialnego, organów administracji publicznej, organizacji pożytku publicznego i instytucji charytatywnych skierowaliśmy łącznie około 1000 osadzonych. Przepracowali w sumie ponad 350 tys. godzin. Wartość ich pracy oszacowano na prawie 3,6 mln zł - podkreśla Witkowski.

Codziennie służba więzienna w okręgu gdańskim kieruje do prac nieodpłatnych średnio około 300 skazanych. Z tej współpracy korzystają szkoły, szpitale, fundacje, domy opieki społecznej, hospicja i wiele innych instytucji. Najczęściej skazani wykonują prace porządkowe, drobne prace konserwatorskie i remontowe. Część z nich to osoby przygotowywane do roli wolontariusza, pomagającego osobom chorym, upośledzonym i wymagającym opieki.

Osadzeni często pracują w hospicjach jako wolontariusze. Osadzeni często pracują w hospicjach jako wolontariusze.
Ile może zarobić osadzony w zakładzie karnym?

Zgodnie z obowiązującym prawem osadzony powinien być zatrudniony za najniższą pensję krajową. Od 1 stycznia 2015 roku wynosi ona 1750 zł brutto. Płaca minimalna w 2015 roku wzrosła więc o 70 zł brutto w stosunku do płacy z roku 2014, która wynosiła 1680 zł brutto.

- Oczywiście kontrahenci współpracujący ze służbą więzienną mogą osadzonemu zaproponować wyższe pieniądze, które gromadzone są w jego depozycie. Nigdy nie dostaje on pieniędzy do ręki - mówi Witkowski.

Z tego depozytu są pokrywane zobowiązania osadzonego z tytułu m.in. alimentów, kosztów sądowych, czy komornika. W następnej kolejności więźniom pobierane są pieniądze na różnego rodzaju szkolenia zawodowe, czy też na fundusz wspierający osoby, które opuszczają mury zakładu. Jeśli oprócz tych wszystkich potrąceń uzbiera się dodatkowa suma osadzeni mogą wydać je w kantynie lub przesłać rodzinie.

Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Gdańsku nie chciał ujawnić ile w ten sposób zarobili osadzeni, twierdząc że jest to sprawa między kontrahentami, a samymi osadzonymi.

Jak służba więzienna zachęca do dobrowolnej pracy?

Zatrudnienie skazanych to efekt pracy funkcjonariuszy Służby Więziennej.

- Zajmują się oni motywowaniem i przygotowaniem osadzonych, monitorują sposób funkcjonowania w miejscu pracy. Warto o tym pamiętać, gdy mówimy, jak wielu więźniów pracuje na rzecz społeczeństwa, gdy wspomina się o tym, jak bardzo są pożyteczni - wyjaśnia rzecznik prasowy.

Dla funkcjonariuszy Służby Więziennej pracujących w bezpośrednim kontakcie ze skazanymi - obok kontaktów z rodziną, terapii i nauczania - praca jest jednym ze sposobów oddziaływania na osoby pozbawione wolności. Dlatego aktywność zmierza do tego, by jak najwięcej skazanych pracowało.

Jednak przygotowanie osoby pozbawionej wolności do pracy to długi proces, w który zaangażowanych jest wielu pracowników w zakładach karnych i aresztach śledczych. Nie jest bowiem tak, że każdy skazany, który zgłosi chęć pracy, może być do niej skierowany.

Są zbyt agresywni, by pracować

Jeżeli skazany swoim zachowaniem potwierdza, że można mu powierzyć obowiązki pracownika czy wolontariusza i nie ma przeszkód formalnych - rozpoczęta zostaje procedura zatrudnienia. Zostaje skierowany do lekarza, który określa zdrowotną możliwość pracy na konkretnym stanowisku. Swoją opinię, pisemnie, wyrażają funkcjonariusze działu penitencjarnego (wychowawca, psycholog), kierownik działu ochrony, inspektor ds. zatrudnienia. Następnie dyrektor podejmuje formalną decyzję o skierowaniu do zatrudnienia.

Należy pamiętać o tym, że nie wszystkich skazanych można skierować do zatrudnienia. Część z nich stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa przez swoje agresywne zachowania, inni są zaburzeni lub uzależnieni.

Kolejna grupę stanowią osoby starsze i niezdolne do pracy ze względów zdrowotnych. Kilkanaście procent wszystkich osadzonych stanowią też osoby tymczasowo aresztowane. Nie przydziela się im pracy.

- Można powiedzieć więc, że do zatrudnienia w okręgu gdańskim kierowani są niemal wszyscy, którzy zostaną pozytywnie zweryfikowani przez więzienny personel - mówi Witkowski.

Dodać należy także, że więźniowie zatrudniani są także odpłatnie w firmach i przedsiębiorstwach oraz przy pracach pomocniczych na terenie jednostek penitencjarnych. Do tych miejsc pracy kierowani są w pierwszym rzędzie osadzeni, którzy mają obowiązki wynikające ze zobowiązań finansowych wobec państwa, instytucji czy osób prywatnych. Pracując po prostu spłacają te zobowiązania.

Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Gdańsku obejmuje pięć zakładów karnych i cztery areszty śledcze - placówki znajdują się w Gdańsku (dwie), Malborku, Kwidzynie, Sztumie, Starogardzie Gdańskim i Wejherowie. Do tego dochodzą dwie placówki poza województwem pomorskim - w Braniewie i Elblągu.

Służba Więzienna (SW) jest umundurowaną i uzbrojoną formacją apolityczną podległą Ministrowi Sprawiedliwości, posiadającą własną strukturę organizacyjną. Służba Więzienna realizuje, na zasadach określonych w kodeksie karnym wykonawczym, zadania w zakresie wykonywania kar pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania.

Opinie (147) 2 zablokowane

  • Nie rabotajet, nie kuszajet... (13)

    A nie ile zarobią...

    • 115 18

    • Co za czapajew :)

      IQ 3 - jeść spać i sr..ć typowy kołchoznik

      • 15 25

    • 100% racji (11)

      nie chce utrzymywac bandytow z moich podatkow.

      • 42 15

      • (9)

        To wyprowadz się do Afryki środkowej do dowolnie wybranego przez siebie szałasu . W każdym cywilizowanym kraju zasada utrzymywania tego typu instytucji jest taka sama

        • 38 28

        • (7)

          gratuluję kretyńskiego pomysłu ...najwyraźniej jesteś zwolennikiem łożenia na innych . powinni sami na siebie zarabiać darmozjady pie...a nie leżeć do góry kołami za moje pieniądze

          • 23 21

          • Środkowa Afryka szałas do wyboru (6)

            • 15 15

            • (5)

              Kto nie chciałaby pojechać do Afryki...
              Marzę właśnie o tym!

              • 6 2

              • (4)

                Do RPA lub Namibi do normalnych ludzi to ok. :-D

                • 3 2

              • (1)

                Wystarczy Rosja, zaszyć się w Tajdze, inny świat, bez polityki, bez cywilizacji, ciężkie warunki ale człowiek dla człowieka - człowiekiem, nie wilkiem. Czysta natura z tubylcami.
                Polecam książkę Romualda Koperskiego.
                Nie dajcie się propagandzie.

                • 6 1

              • Ta,to inne książki czytaliśmy. W tajdze cię mogą zaciukać,żeby ci buty i pieniądze zabrać. Czyli w sumie, jak w Nowym Jorku.

                • 2 0

              • RPA - morderstwa i bandyctwo. To już lepiej ten słynny Gabon.

                • 1 0

              • he he, RPA i normalni ludzie, wybierz jedno :)

                • 1 0

        • no to trzeba je w końcu zmienić

          te "zasady"

          • 5 2

      • OSTRY

        to nie łaź do roboty i sklepu. I masz problem z głowy.

        • 0 0

  • Tylko trzech na dziesięciu... (7)

    Tym nielicznym - czyli pracującym życzę powodzenia w resocjalizacji, a ta reszta to niereformowalne, patologiczne dno, nieudaczniki, którzy po wyjściu i tak wrócą do przestępstwa.

    • 155 17

    • (1)

      Ha ha ha ha ha ha . Praca w więzieniu dobre sobie .A kto normalny chce pracować w więzieniu?

      • 9 40

      • prawie kazdy

        bo siedzenie 23 godziny na dobe w ciasnej celi szybko sie nudzi

        praca to dla nich nagroda

        • 29 2

    • Skazaniec (1)

      Tam na zdjeciu tym kijem miesza chyba znany gangster Zaspy z Dywizjonu-Sławek vel "Osioł" .... ;-)

      • 3 0

      • hehehe dobre, a ktos wie co dzieje sie z tym łapciuchem???

        • 0 0

    • system czynnie wspiera te dno by powrócili do przestepstwa

      • 3 2

    • czyli co? (1)

      to że jedna trzecia tylko pracuje to nie dlatego że pozostałe dwie trzecie nie chcą tego robić, to dlatego że pracy jest mało, poza tym administracja nie każdemu pozwala pracować, i słusznie choć czasem odbywa się to wg dziwnych kryteriów które i tobie by się nie spodobały, np pozwala się pracować pedofilowi a nie złodziejowi samochodowemu bo ten drugi podobno "działał w grupie przestępczej" więc jest groźny i agresywny, co byś wolał? żeby trawnik obok przedszkola twojego dziecka sprzątał ten pierwszy czy ten drugi?

      • 5 0

      • co ty pleciesz?

        obok przedszkola nie ma trawnika

        • 2 1

  • Mamy głupie prawo... (5)

    Bo jest o wiele więcej osadzonych, którzy chcą pracować za darmo ale niestety ich wnioski zostają odrzucone a z tych 3,6 mln mogło by się zrobić o wiele więcej ale mamy chore prawo i prawie każde wnioski są odrzucane...

    • 75 7

    • No tak, skierujmy do pracy tych niebezpiecznych. Najlepiej w szkołach i świetlicach z dziećmi.

      • 8 23

    • praca za darmo albo za najnisza krajowa to de facto niewolnictwo (2)

      • 5 32

      • (1)

        Sprawdź sobie definicję "niewolnictwa" w leksykonie i ne przyszłość nie używaj słów,których nie znasz.

        • 19 2

        • a ty przeczytaj ze zrozumieniem.

          i kup sobie slownik wyrazow obcych.

          • 2 3

    • Co robią i za ile? Nic nie robią za 2000 na miesiąc...

      • 0 0

  • (1)

    Dużo pracują społecznie za wnioski nagrodowe. Są też tacy "sztywni" co wyciągają informacje od współlokatorów z celi i kablują do wychowawcy lub prokuratora. Ci co pracują na wolności to mają grupę chyba p3.

    • 8 10

    • Nic nie wiesz

      g*wno nie p3, nie wiesz to sie nie wypowiadaj.

      • 0 1

  • Co mają? (24)

    Szpital, kromka chleba, masło, może szynka, w nie których miastach coś lepszego.

    W więzieniu: taca żarcia, czasami bufet, jesz ile chcesz.

    Tylko o to chodzi! Gdzieś mam te trawniki, gdzieś mam ich prace społeczne. ONI żyją w luksusie a utrzymanie jednego więźnia do 2 tys. zł.

    POlska, welcome! Tutaj rządzą ludzie gdzie karetek mniej a służbowych aut nadto! Gdzie więźniowie żyją w zamkach, a my w ubogich chatkach. Gdzie kobieto-mężczyźni idą na prezydenta! Kraj porażka, ale co zrobić gdy świnie przy korycie ciągle te same.

    • 86 41

    • (4)

      Skoro jedzą ile chcą to czemu chudna? Wg mnie tez powinni pracować, ale nie sadze zeby ktoś z nas chciał mieć takie wakacje ALL inclusive przez kilka lat.

      • 19 5

      • jesli bys jadl w regularnych odstepach i wedlug diety

        tez bys sie nie spasł.

        • 17 5

      • (1)

        Dużo snu, wypoczęcie, brak stresów, regularne posiłki - tak się chudnie.

        • 22 2

        • Wszystko zgadza się oprócz braku stresu. Mydła to tam bezpiecznie z podłogo nie podniesiesz

          • 3 5

      • halo

        Na własne życzenie to mają!!! Empatyczny, psia mac, się znalazł. Poszol won.

        • 10 9

    • (7)

      Chętnie bym Cię zamknął w takim wiezeiniu byś wiedział co to znaczy jeść splesnialy chleb a kotleta(co nawet koło niego nie leżało) jeść tylko w święta.

      • 19 23

      • a co? może kawior się należy? (6)

        • 19 8

        • (5)

          Zmienił byś gadke jak byś tam trafił :)

          • 14 15

          • a ci się wydaje, że trafiasz do hotelu z restauracją (4)

            rekomendowaną przez Michelin? Więzienie to chyba kara a nie nagroda czyż nie? Zobacz jak jest w więzieniach w Korei Północnej i skończ pie.. francuski piesku.

            • 22 9

            • (1)

              Jak jest w więzieniach w Korei Północnej? Wrzuć fotki!

              • 7 8

              • Poszukaj sobie niemoto.

                • 8 4

            • (1)

              kozak w necie Piz.. W świecie. Ciekawe co byś zrobił jak byś wpieprzal splesnialy chleb cwaniaczku. Nie mowie akurat o sobie ale wiem jakie są warunki więzienne.

              • 11 15

              • Więzienie to nie hotel, ale kara.

                • 7 0

    • O tym bufecie, to piszesz z doświadczenia, czy u cioci na imieninach zasłyszane?

      • 12 8

    • (1)

      z czego pewnie 1800 zł to koszt strażników i ich emerytur wcześniejszych oraz całej tej przerośniętej administracji

      • 16 4

      • Słusznie, zbudujmy więzienia bez strażników... albo wyślimy wszystkich do Holandii, tam mają niedobór więźniów... LOL.

        • 14 2

    • jesli uwazasz ze wiezniowie w polsce zyja jak w luksusie to popatrz sobie jakie są wiezienia w szwecji... tam jest luksus....

      • 16 4

    • jestes w błedzie utrzymanie jednego wieznia kosztuje 5 tys zł!! (1)

      reszta sie zgadza niestety

      • 5 8

      • A mogę wiedzieć,skąd taka kwota? Bankier, Biztok, ba, Onet, nawet AferyPrawa i Demotywatory podają kwoty od 1500 do 2500. Jeden coś napisze na forum,a potem reszta lemingów bezmyślnie powtarza. Emigruj do San Marino.

        • 13 2

    • Kraj porażka, ale co zrobić gdy świnie przy korycie ciągle te same. (1)

      Chciałbyś zmienić je na inne?

      • 3 1

      • Chciał, ale niw wyszło.

        • 0 0

    • bład (1)

      Tu się mylisz.taca? Bufet? Więźniowie? Śmiech na spało,mój aktualny partner siedział pół roku,i dostają żarcie przeterminowane,jeżeli sami níe dostaną paczki od rodzin to stolec dostają.to się tak wydaje.dostają resztki ze sklepów itp.i brak rarytasow.jeżeli ktoś níe zna tego towarzystwa i níe miał z.nim.nic wspólnego.niech się níe udziela

      • 10 6

      • Ohoho
        Git falbana sie odezwała, gratuluje partnera...

        • 6 2

    • Co masz robić?

      ZaPiSiaj się. Przyjdą inne (Kaczyńskie) świnie i te dopiero dadzą Ci "popalić".
      O 5-tej rano Ziobro z CBA i CBŚ-iem zastukają do twych drzwi i już będą mieli dowody twej winy. Serwus, to co cię czeka to wspomnienie sybiru!!!

      • 0 0

  • Praca w więzieniu powinna być obowiązkiem. (4)

    Przynajmniej na swoje utrzymanie. Nie chcesz pracować - śpisz na twardej desce bez poduszki. Szybko zachce się pracować.

    • 139 12

    • Lewaku, to ty pierszy idz obowiazkowo na straznika i pracuj tam. (3)

      w 1988 zniesiono w Polsce obowiazek pracy. W czego nastepstwie zaczela upadac komuna. chcesz jej powrotu?

      • 2 31

      • TAK! (1)

        Lepszy socjalistyczny PRL niż ta III RP obsadzona w rządzie jeszcze gorszymi złodziejami i oszustami, niż ci w więzieniu.

        • 17 6

        • Taaaa, władza w PRL, żyła przykładnie, wraz z obywatelami dzieląc niedostatki, jak Łukaszenko przy meblościance. Złodziejstwo przyszło dopiero po okrągłym stole. Przedtem było super. Sklepy z żółtymi firankami to wymysł propagandy III RP, żebyśmy zapomnieli, jak dobrze było i jak władza była nieskorumpowana. Normalnie panom z Partii to Elliot Ness powinien czyścić buty.

          • 5 10

      • Nie wszystko za komuny było złe.

        • 4 1

  • A melioracja Żuław leży. (2)

    A właśnie więźniów można by wykorzystać do oczyszczania rowów melioracyjnych. Nie siedzieli by bezproduktywnie w więzieniu i oglądali telewizje. Ciepełko, miło i przyjemnie spędzają czas w odosobnieniu. To jest dopiero patologia tej cywilizacji.

    • 80 7

    • (1)

      Przeczytałeś chociaż artykuł?

      • 7 7

      • Dla tych co nie zrozumieli.

        Chodzi o tych którzy nie mogą wykonywać prac pomiędzy cywilizowanymi mieszkańcami. Tam jest łatwiejszy dozór.

        Kiedyś na południu Polski były kamieniołomy. Tam też pracowali więźniowie. No ale znaleźli się obrońcy i już tam nie pracują.

        • 8 0

  • (2)

    Zacznijmy od tego, że załapać się na robotę w ZK to nie takie hop siup.

    • 43 1

    • Na nieodpłatną na pewno no problem (1)

      i jakoś jest 300-tu takich, którzy ją wykonują! Go Sparta!

      • 9 6

      • Byles? Wiesz? Widziales? Czy "tak ci się wydaje"? Bo ja akurat wiem - i nie jest hop siup.

        • 19 6

  • Dajcie Polakom dwa kije to sami się powybijają. (1)

    W Polsce niepotrzebne są sądy oraz system penitencjarny i program resocjalizacji, skoro Polacy sami siebie z chęcią by unicestwili. Zawiść zazdrość i i chęć wydarcia drugiemu co tylko się da to domena ludzi żyjących w tym kraju. Przykre ale to otaczająca nas rzeczywistość :(

    • 27 7

    • to raczej wina tych co tworza te chore pomysly

      ale czy to wiekszosc polska?

      • 0 0

  • Resocjalizacja (7)

    W mojej firmie pracują osadzeni, jesteśmy bardzo zadowoleni z ich pracy, jednemu zaproponowaliśmy pracę u nas i po wyjściu podjął. Są to ludzie, którzy trafili TAM za różne przestępstwa, nie zawsze są złodziejami i bandytami.

    • 113 4

    • Popieram nie każdy co siedzi w więzieniu to zwyrol :)

      • 43 1

    • mogl trafic tam na skutek dzialan elit politycznych III RP

      Jak Brunon April

      • 19 5

    • Zgadza się. Nie każdy osadzony jest złodziejem i bandytą. Większość jest skazana za niewinność. (1)

      • 14 12

      • przeważająca większość, dodajmy.

        • 0 0

    • Tak serdecznie dziękuję za zatrudnienie mnie u Państwa w firmie , po odbyciu kary. Gdzie ja bym znalazł prace przy roznoszeniu ulotek za 5 zł na godzine.

      • 8 15

    • (1)

      To skoro trafili za jakieś drobiazgi jak alimenty czy inne przewinienia to jak mają oddać dług siedząc w pace za publiczne pieniądze? System więzienny jest popaprany i trzeba to zmienić

      • 5 0

      • alimenty to nie drobiazgi. Odpowiedzialność.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane