• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedwyborcza debata kandydatów na prezydenta Gdańska

Katarzyna Moritz
9 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych
W debacie udział wzięli (od lewej) Andrzej Jaworski, Ewa Lieder, Paweł Adamowicz, Jarosław Szczukowski i Waldemar Bartelik. Nie zaproszono Zbigniewa Wysockiego z KNP. W debacie udział wzięli (od lewej) Andrzej Jaworski, Ewa Lieder, Paweł Adamowicz, Jarosław Szczukowski i Waldemar Bartelik. Nie zaproszono Zbigniewa Wysockiego z KNP.

Różne spojrzenia na wspólny bilet w Trójmieście, przyciągnięcie inwestorów, czy przedsięwzięcia, towarzyszyły debacie kandydatów na prezydenta w Gdańsku. Zgoda nastąpiła w jednej kwestii - koncertu Behemotha w Gdańsku.



W wyborach w Gdańsku oddał(a)byś swój głos na:

Kolejna odsłona debaty w ramach cyklu "Usłysz swoje miasto" organizowanej przez rozgłośnię radiową TOK FM przyciągnęła w czwartek wieczorem duże grono mieszkańców (ale także członków komitetów wyborczych) do Ratusza Staromiejskiego w Gdańsku. Dyskusja szczególnie w pierwszej części debaty obfitowała w liczne, choć niestety czasami nieco ogólne argumenty.

W pierwszej kolejności kandydaci mieli się ustosunkować do kwestii braku wspólnego biletu na miejski transport. Ewa Lieder uznała, że przyczyna problemu tkwi w braku wspólnych rozmów i ustaleniu zasad między miastami. Waldemar Bartelik także podkreślał, że jest to problem negocjacji wspólnych korzyści.

- Kandydaci nie mają zielonego pojęcia, o czym mówią - ripostował Paweł Adamowicz, który siłą rzeczy jako urzędujący prezydent często miał większą wiedzę na temat poruszanych problemów.

Wyjaśnił, że istnieje bilet i związek metropolitalny, a nie ma w nim SKM, bo spółka częściowo należy do Skarbu Państwa. Zapowiedział, że ma się to zmienić gdy zostaną pozyskane fundusze unijne, niepewnie szacował, że może to nastąpić w latach 2015-18.

- Po 16 latach rządzenia nie może pan precyzyjnie powiedzieć, kiedy nastąpią zmiany - odbijał piłeczkę przy aplauzie części widowni Bartelik.

Następnie poruszano kwestię wysiedlonych Romów. Jednak nie padły konkretne pomysły na to, by taki problem nie powstał w przyszłości. Kandydaci podkreślali, że to problem praw człowieka i przestrzegania prawa czy braku przygotowania do rozwiązywania tego typu problemów.

Zabrakło też polotu w odpowiedzi na pytanie o zagospodarowanie Wyspy Spichrzów, dziury przy Rajskiej i Młodego Miasta.

- Młode Miasto wymaga, by zrobić dla tych terenów międzynarodowy konkurs na zagospodarowanie tego terenu - sugerował Jarosław Szczukowski.

- Jak ja zostanę prezydentem to się zmieni. Szanuję własność, ale nie może być tak, że deweloperzy rządzą i budują nam miasto. Należałoby odkupić te tereny Młodego Miasta - podkreślała Ewa Lieder.

- Skończył się czas na dobranockę. To Rada Miasta uchwala plany miejscowe i one są pod konkretnych deweloperów. Stanęło tam ECS, które nie podoba się wielu mieszkańcom, a Nowa Wałowa podzieliła miasto, za chwilę stanie tam olbrzymie centrum handlowe. Zrobiłbym konsultacje w tej sprawie, by deweloperzy nie rządzili - sugerował Andrzej Jaworski.

Bartelik zamiast wydawania pieniędzy na ECS sugerował, by w Gdańsku powstał ośrodek diagnostyki medycznej dla mieszkańców.

Pytania zadawane następnie z widowni, często odnosiły się do urzędującego prezydenta lub konkretnego kandydata. Pytający niekiedy możliwość zadawania pytań traktowali jak autopromocję. Tak było w przypadku Sławomira Ziembińskiego, znanego bardziej jako Czerwony Korsarz, który także był na debacie i pytał o współpracę miasta z organizacjami pozarządowymi. Większość kandydatów zgodziła się, że w tej kwestii nie ma większych problemów.

Podobne zgodne odpowiedzi padały przy pytaniu, czy w Gdańsku powinien odbyć się koncert Behemotha. Kandydaci przyznali, że w tym przypadku, kiedy koncert nie jest organizowany i finansowany przez miasto, nie można ograniczać wolności.

Podobnie jak w środę w Gdyni, na spotkanie nie zaproszono Zbigniewa Wysockiego - kandydata Kongresu Nowej Prawicy na prezydenta Gdańska. Waldemar Bartelik nazwał to naruszeniem demokracji. Przedstawiciele rozgłośni tłumaczyli, że powodem jest promowanie przez tę partię przemocy słownej i fizycznej.

Opinie (312) 6 zablokowanych

  • (14)

    ot pchają się do koryta, obiecują gruszki na wierzbie..

    • 70 14

    • Jaki budyn by nie byl... (9)

      To z dwojga zlego, wole jego. Owszem, mozna mu wiele zarzucic, mieszkania, niespelnione obietnice... Mimo wszystko, dobrze dzieje sie w Gdansku, moze nie jestem obiektywny, chociaz takich jak ja, jest wielu...z jednego autobusu do dworca, w ciagu ostatnich lat mam kilka autobusow, tramwaj. Wiele remontow, inwestycji, teatr, na miejscu gildii, wiadomo. Chlop ma wiele za uszami ale kogo w zamian, Jaworskiego? Kiedys go sluchalem jak opowiadal, ze 11-latka zgwalcona przez kilku mezczyzn, ktora zaszla w ciaze, ma urodzic dziecko...koniec i kropka, bo takie zasady panuja w pis. Bron Boze aborcja, zgwalcone dziecko ma rodzic. Plus miliony prosb o stawianie pomnikow najbardziej znienawidzonego ze wszystkich prezydentow Polski L.K. Gdyby on rzadzil w Gdansku a jego Pan w Polsce, to Hallera czy Havla zmieniliby na Kaczynskiego. Jak podkreslalem, z dwojga zlego wole Budynia, ktory kreci na potege niz psychopate, fanatyka, ktory chce mi narzucic wszystkie swoje chore zasady, wiare...a jak nie, to wytepic. Wiem, ze moglbym to napisac delikatniej i pewnie mniej osob by sie oburzylo ale... Nie jest cudownie ale za pana Jaworskiego bedzie (tak, wiem) fatalnie, takie moje zdanie i mam prawo je wyrazic.

      • 32 26

      • nie tylko jaworski (4)

        Zamiast jaworskiego masz innych kandydatow, ktorzy poki co nie sa uwiklani w gesta siec ukladow i mysla bardziej kategoriami mieszkancow a nie deweloperow, ktorzy de facto rzadza Gdanskiem. To oni decyduja co gdzie powstanie, na ich zyczenie miasto pospiesznie zmienia plany zagospodarowania w najatrakcyjniejszych lokalizacjach i najcenniejszych rejonach miadta, po fakcie. Deweloper kupujac dzialke i tak wie, ze miasto tak zrobi, jak on zechce. We wszelkich konsultacjach pomysly mieszkancow odrzucane sa w 100 procentach.

        • 17 5

        • ależ oczywiście że tylko Budyń lub Jaworski (1)

          Osoby, które zamiast na Budynia zagłosują np. na panią Lieder tak naprawdę zagłosują na Jaworskeigo - odbiorą głosy jego największemu kontkandydatowi, przez co proporcjonalnie umocnią go.

          Przewaga Jaworskiego nad reszta jest taka, że nawet jeśli 20% głosujących na Budynia zagłosuje na pozostałych, to i tak nie prześcigną Jaworskiego, a za to odejdzie Budyniowi.

          Jedynym rozwiązaniem jest rezygnacja Jaworskiego (na co się nie zanosi) - tylko wtedy można głosować na swojego kandydata, a nie przeciwko komuś by ratować miasto..

          Ktoś kiedyś napisał, że główną maszyną napędową Budynia w wyborach jest właśnie Jaworski :)

          • 9 8

          • nawet gdyby tak było,

            to wtedy i tak w drugiej turze "Budyń vs Pisiak" wynik będzie taki, że prezes ze wstydu ześle Jaworskiego do innego okręgu w następnych wyborach

            • 5 2

        • Jaworski myśli o mieszkańcach? (1)

          Chyba o kościele i zbawieniu swojej duszy paskudnej. Człowiek, który sprzedał Ukraińcom za bezcen stocznię, bo były wybory i Lech Kaczyński chciał mieć sukces, by zostać prezydentem. Szkoda, że ludzie już tego nie pamietaja.

          • 8 3

          • Masz pamięć jeszcze krótszą niż nam wmawiasz.

            • 3 1

      • Do roboty budżetówo

        Przez 16 lat niezałatwione podstawowe sprawy jak chociażby jeden bilet trójmiejski i arogancka odpowiedź: "Nie macie zielonego pojęcia". Zamiast tego wybudowane molochy (ECS. stadion, Teatr Limonowski, centra handlowe), które pan z powyższego postu także będzie utrzymywał, nakupowane samochody elektryczne nikomu do niczego niepotrzebne, spółki miejskie nazadłużane, ile wlezie. I najlepsze: na koniec debaty prezydent sam przyznał, że to, co zostanie wybudowane w pasie nadmorskim, to decyzja deweloper nie miasta. KPINA. W jednym ma Pan racje. Owszem, dzieje się w Gdańsku: rządzą deweloperzy. I tak, obok pomnika poległych stoczniowców wkrótce będziemy kupować chińskie gacie w kolejnym CH. Brawo Adamowicz

        • 11 3

      • Jaki by nie był, to OBY JUŻ NIE BYŁ

        • 10 5

      • b1 (1)

        Większośc nowych osiedli to mieszanina domów, parkingów i sklepów dyskontowych.
        Brakuje fajnych miejsc, przestrzeni publicznych, infrastruktury miejskiej.Miasto jest słabym partnerem w stosunku do deweloperów, którzy wyciskają bez żenady swój zysk kosztem jakości miejskiej tkanki. Co to już się stało nie tak łatwo będzie odkręcic.
        Nie wnikam czy to słabośc przypadkowa czy idą za tym jakieś rabaty na mieszkania.

        • 4 2

        • Miasto ni jest żadnym partnerem, miasto jest pod butem dewelopera

          Przyjrzyjcie się jak zmieniają plany zagospodarowania przestrzennego, wszystko byle wleźć w zadek bez wazeliny. Nawet tam, gdzie plan zagospodarowania już był i racjonalnie łączył interesy dewelopera i okolicznych mieszkańców: doskonałym przykładem jest rozbudowa Galerii Bałtyckiej. Był plan, który zaawalał i mieszkańców, a inwestorowi pozwalał się rozbudować. Zmieniono go tak, by inwestor mógł zrobić co mu się rzewnie podoba bez żadnego nadzoru, w dodatku kwalifikując GB jako inwestycję we wrzeszczu dolnym, żeby ci z górnego się nie zorientowali na czas, że im się szwindel pod nosem robi. Takich przypadków można znaleźć w każdej dzielnicy.

          • 7 2

    • Chyba najgorszy mega oszołom to Jaworski - fuj !

      Bardzo dobrze, że nie zaprosili Wysockiego - oszczędziliśmy sobie większego wstydu.

      • 15 10

    • Faszyści

      • 0 0

    • Jakie koryto? Adamowicz musi spłacić w przeliczeniu 1,2 mln zł kredytów we franku za mieszkania.

      • 2 3

    • oni maja pojecie...pchaja sie na stolek, a tak naprawde nie maja pomyslu. W kasie pusto, ale plany to kazdy ma. Pora pasa acisnac i zrobic cos dla mieszkancow, a nie dla miasta. Pora na nowe drogi, nie tylko w centrum, pora na nowe szkoly, miasto sie rozrasta, a szkol nie ma, pora na odbicie sie od dna fnansowego. Mieszkancy nie oczekuja igrzysk, ale chleba.

      • 2 3

  • ministrant jak zwykle poucza konkurencję (11)

    a do 8 osmiu nie umie zliczyć

    • 83 19

    • Panie Boże... (8)

      chroń przed Jaworskim.

      • 31 17

      • Boże, chroń przed Adamowiczem

        • 23 14

      • "prawdziwy katoliku"

        nie wywoluj imienia Pana Boga twojego na daremno

        • 3 6

      • (5)

        Panie Boże, chroń całe Trójmiasto przed PiS'em.

        • 22 6

        • I Platfusami: dosyć nakradli (4)

          • 15 3

          • (3)

            Zróbmy tu Wolskę

            • 4 2

            • Świat nie jest czarno-biały Wolaku (2)

              Im szybciej się ockniesz, tym więcej kolorów w życiu zobaczysz

              • 8 2

              • (1)

                bezpartyjni to tez partia, spojrz na Gdynie. Tak sie szczyci, ze jest bezpartyjny, a wokol niego jego ludzie, rowniez bezpartyjni, wybierani po kluczu. Co za roznica jak sie grupa kolesi nazywa, PO, Pis czy bezpartyjni. Dla mnie to nawet bezjajeczni moga sie nazywac, byle Trojmiasto odzylo. I chodzi mi o samych mieszkancow, nie wielomilionowe inwestycje promujace miasto. Zaciskamy pasa, chcemy chleba.

                • 4 0

              • A co ci proponuje obecny prezydent? Chleb?

                Ja widzę igrzyska: na stadionie, w ECsie, w teatrze. I rzeszę urzędników w spółkach spółeczkach obsługujących UM. Tyle widzę. Acha i jeszcze długi skrzętnie w tych spółeczkach ukryte, żeby nie było widać, że te igrzyska to z kasy naszych prawnuków organizowane.

                • 4 1

    • zaprezentował objawy choroby kolejnej kadencji (1)

      a wiec drwina, kpina, buta, arogancja i pycha. Na każde pytanie odpowiadał w taki sposób jakby był przekonany o swojej wyższości. Sformułowania typu "skoro pani wie lepiej", "nie mają pojęci ao czym mówią" wyrażają jego pogardę dla reszty kontrkandydatów i ogólnie dla samych wyborów, gdyż jest głęboko przekonany, że wszyscy mogą mu "naskoczyć" i że wygra w cuglach.
      A ja marzę o tym, żeby ten szkodnik obudził się po dniu wyborów i kupił swoją ulubioną gazetę wyborczą zaczynając od przeglądania ogłoszeń o pracy. Chociaż, wiem, że nawet wyborcy go wykopią to i tak jako członek sitwy wyląduje na cztery łapy.

      • 14 3

      • Rzeczywiście, ten człowiek zachowuje się jak niegrzeczny mały chłopiec

        Brak szacunku dla innych kandydatów, brak szacunku dla zadających pytania: źle się tego słuchało. W dodatku te niekonkretne odpowiedzi. Najkonkretniejszy wydał mi się Bartelik, spodobało mi się to, że nie bardzo rzeczowo i asertywnie nie pozwolił się prezdentowi na obrażania ani jego, ani zebranych w sali osób.

        • 11 3

  • TOK FM to stacja hmmm tego od Magdalenki (2)

    Stąd nie chcą pokazywać KNP, boją się ich, toć przecież król chciał agorczyka odrzeć z łachmanow zakłamania

    • 82 30

    • (1)

      a jak oni by wygladali przy wysockim.

      facet nic nie obiecuje za to nie chce pieniedzy podatnikow. trudno z takim kims sie rozmawia podczas festiwalu "obiecanek cacanek"

      ostatnio kopaczowa tez obiecywala, tusk obiecywal, wszyscy obiecuja

      tylko ten "wariat" korwin i jego swita mowia - nic wam nie damy, ale pieniedzy waszych tez nie zabierzemy.

      knp traktuje ludzi jako istoty myslace ktore same potrafia gospodarowac SWOIMI pieniedzmi i nie potrzebuja w tym celu URZEDNIKA

      • 10 3

      • Pamietajcie że urzędników w Polsce jest ok 500000 na 38000000

        Czyli co 76 obywatel jest urzędnikiem z pieczątką.
        Czy czy nauczyciel który obsługiwałby 3 klasy uczniów miałby dużo pracy.
        I to mając wypasione systemy komputerowe?

        • 4 2

  • Gdzie twoja wolność i demokracja bronku od dębów??? (5)

    To samo w Lublinie, gdzie nie zaproszono Mariana Kowalskiego z Ruchu Narodowego ( film z tego żenującego wydarzenia dostępny na Youtube) oraz kandydata z KNP. Co ciekawe w Lublinie jako powód nie zaproszenia do debaty Mariana Kowalskiego tłumaczono w ten sam sposób - że partia ta promuje przemoc. To dobrze, że taki np. taki Niesiołowski z PO nie bywa agresywny. W Gdańsku to samo co w Lublinie i Gdyni... żenada...

    • 86 21

    • hehe, ale Adamowicza z PO, parti która ostatnio promuje krętactwo i kupczenie zaprosili (1)

      to jak to jest? Co jest dozwolone a co nie? Chyba tylko wynik medialny.

      • 25 4

      • oj tam, wyborcy "wybaczyli" Sławkowi zegarek

        to i 11 mieszkanie prezydenta pominą litościwym milczeniem.

        • 8 2

    • najlepsze w tym wszystkim jest to (2)

      że nie zapraszają KNP a jak widać po sondzie owe ugrupowanie ma spore poparcie.

      • 19 7

      • (1)

        Na szczęście tylko w sondzie, jak i wielu tego typu podobnym pytaniach w internecie. Ich popularność wynika z profilu typowego sympatyka. Poza wirtualną rzeczywistością kanapowcy balansują na granicy progu wyborczego.

        • 14 14

        • niezapraszanie kandydatów KNP odbije się obecnemu reżimowi czkawką. To woda na młyn dla wyborców KNP , którzy do tej pory , jak twierdzisz, biorą udział tylko w sondach internetowych.

          • 8 4

  • mb (5)

    Najważniejsza jest debata... wspólny kompromis.. trzeba zadbać o dobro miasta... dajmy szanse młodym i twórczym ludziom... a nie wyjadaczom.. postawionym ludziom polityków... musimy głosować na ludzi wykształconych, mądrych... na kogoś kto chce dobra miasta.. większość to ludzie którzy nie mają pomysłu na życie... ja chce kogos inteligentnego

    • 30 10

    • Szczurek jako prezydent Gdyni nastawia się na doktorów.. ludzi wykształconych, a nie oszołomów z przypadku...

      • 9 12

    • (1)

      Podpowiem Ci, że jest taki kandydat na liście, a jego nazwisko zaczyna się na J.

      • 7 16

      • Ten na J. jest mądry? :)

        ..przepraszam, ale kpisz czy o drogę pytasz? :) Ja zagłosuję na Bartelika lub Szczukowskiego, choć z dwojga złego od Jaworskiego to już wolę Budynia...

        • 15 6

    • to dlaczego nie jesteś na liście?

      • 6 0

    • Bartelik jak dla mnie jest kimś kogo opisałeś (choć może nie ma już 30lat)

      To masz Bartelika, człowiek wykształcony, który ma swoją kasę i ma co robić w życiu, ale kandyduje bo boli go ta krzywa polityka jaką uprawia budyń. Młodzi jak najbardziej by się przydali ale akurat nie ma tu nikogo z większym doświadczeniem w zarządzaniu dużymi firmami a taką firmą jest jakby MIASTO.
      A niestety nie jest z partii, która wydaje kupę kasy na kampanie, więc się tak nie przepycha marketingiem po mieście jak inni :( a szkoda, bo więcej ludzi by miało szansę go poznać i mądrze zagłosować.

      • 0 0

  • (6)

    Przedwyborcze klepanie frazesów politycznych, obiecanki macanki czyli tzw. polowanie na jeleni , którzy będą póżniej przez kilka lat utrzymywać za ciężko zarobione pieniądze nierobów pierdzących w stołki.
    Jakim trzeba być kretynem żeby wierzyć takim cwaniakom ,że idą do władzy aby cokolwiek zmienić dla społeczeństwa a nie tylko dla siebie ?
    Z drugiej strony kim trzeba się urodzić , żeby tak się zeszmacić i żyć z polityki okłamując społeczeństwo dla kasy?

    • 33 7

    • Myśl (5)

      Sam klepiesz utarte frazesy typu "Wszyscy u żłobu to złodzieje, myślą tylko, żeby się nachapać" Twierdzisz "Jakim trzeba być kretynem żeby wierzyć takim cwaniakom ,że idą do władzy aby cokolwiek zmienić dla społeczeństwa a nie tylko dla siebie ?" Tu masz to "cokolwiek" dla społeczeństwa "Przypomnę tylko - wielki projekt wodno-ściekowy, budowa obwodnicy południowej miasta, Tras Sucharskiego i Słowackiego, stadionu, Ergo Areny, Drogi Zielonej, Trasy W-Z, nowych linii tramwajowych na Gdańsku Południu, tunelu pod Martwą Wisłą czy rozbudowę lotniska. To w większości wielkie unijne inwestycje, które zmieniły miasto. Gdańszczanie mogą dziś pić czystą wodę prosto z kranu, dojechać szybko na lotnisko, cieszyć się występami gwiazd na stadionie i w hali oraz z poprawy poruszania się po mieście. Gdańsk jest krajowym liderem w ilości pozyskanych unijnych środków na głowę mieszkańca. To niewątpliwy sukces.

      Cały tekst:

      • 2 6

      • Gdańszczanie mogą dziś..... (4)

        SPŁACAĆ DŁUGI, które pozaciągał ten prezydent. A ile ich jest nikt dokładnie nawet nie wie, bo kreatywny księgowy poukrywał je w miejskich spółkach. Zgadzam się, inwestycje zostały poczynione, ale ich rzeczywisty koszt może Kowalskiego z Gdańska przygiąć do kolan. Ponadto wiele z nich było chybionych, niezaspakajających najpilniejszych potrzeb mieszkańców, a jedynie megalomańskie zapędy prezydenta (stadion, ECSP) czy znajomych królika (teatr) Poza tym, poczynione inwestycje to nie powód do BRAKU SZACUNKU do wyborców. Postawię pytanie, które zadał Bartelik: woleliby by Państwo ECS czy centru diagnostyki medycznej???

        • 6 2

        • Gdybanie (3)

          Ze statystyk wynika, że zadłużenie Gdańska na tle innych miast wojewódzkich jest średnie,co biorąc pod uwagę skalę inwestycji jest raczej na plus. Poza tym, mówiąc brutalnie, żeby dostać brukselkę trzeba też wyłożyć kasę z własnego budżetu Mnie "Kowalskiego" ich koszt jakoś nie "przygina do kolan". Stadion pełni swoje funkcje 4 razy grała tam reprezentacja, są koncerty, gra lokalny klub. Korzystają z niego dziesiątki tysięcy gdańszczan. Co jeszcze miałoby się tam dziać. ECS też odwiedziło coś pod 100 tys. osób, piszą o nim na całym świecie, a taki szef Bundestagu określił je jako wzór do naśladowania. Centrum Diagnostyki Medycznej - pozornie tylko przyklasnąć, ale czym miałoby się zajmować, diagnozują lekarze w przychodniach, aparatura jest (lub nie) w szpitalach. Ostatnio powstało Centrum Medycyny Inwazyjnej. I czy to jest zadanie miasta?

          • 2 5

          • Zadłużenie miasta nie bejmuje zadłużenia spółek miejskich drogi Panie.

            100 000 osób za darmowe wejściówki w ECS, a za pensję osób tam pracujących już bulisz (porozmawiamy za kilka miesiecy). Stadion miał nie tylko pełnić swoją funkcję, ale i być dochodowy (na razie Pan do niego dopłaca). Funkcją miasta jest dbać o mieszkańców, o ich dobrostan, więc tak, uważam, że centrum medycyny diagnostycznej, zajmującej się diagnostyką i wczesnym wykrywaniem chorób jest rozwiązaniem korzystnym właśnie dla mieszkańców, a dla całego społeczeństwa tańszym niż leczenie w centrum medycyny inwazyjnej zaawansowanych chorób, bo ktoś nie dostał się na czas do przychodni. Uważam, że codzienne życie mieszkańców powinno mieć prorytet nad igrzyskami. Jeśli w tym obszarze będzie dobrze, możemy pomyśleć o szaleństwach typu teatr, ECS, czy tor formuły 1.

            • 5 3

          • (1)

            Nie klej głupka.
            Na stadion obligacje na kwotę 400 mln wypuściła spółka BIEG 2012, tyle że to spółka zadaniowa gminy Gdańsk, w 100% stanowiąca własność gminną a także cały budżet także i te spłacane obligacje w kwocie 22 mln rocznie, idzie z budżetu gminnego a nie zasobów spółki.
            Jak BIEG padnie to kto spłaci długi Trykosko czy inny pseudo manager czy mieszkańcy miasta?
            To tylko BIEG a jeszcze mamy GIK i całe stada innych spółek.

            • 4 3

            • No właśnie, Pan z postów powyżej to jakiś niepoprawny marzyciel

              w statystki wierzy :) . A długi nie są statystyczne, są rzeczywiste, tak jak i pensje prezesów, kierowników, pracowników, rad nadzorczych pierdylionoa spółek gminnych plus długi tych spółek, których w tych statystykach nie widać. Marzycielu obudź się, zanim umoczysz ręce w nocniku z guanem

              • 3 2

  • Tylko nie Budyń !!! (4)

    Mieszkańcy dolnej oruni na pewno jemu zapamiętają sprawę tunelu pod torami i zaniedbania dzielnic.
    ten człowiek już nic nowego dla gdańska nie wniesie.
    panie Aadamowicz żegnamy ozięble....

    • 103 29

    • Mieszkancy dolnej Orunii maja za co oplacic internet? (3)

      Gdyby nie budyn, to byscie chamy nadal czerpali informacje z darmowych gazet, za jaworskiego mielibyscie jeszcze darmowe rozance, o ile oddalibyscie glos w sprawie pomnika dla prezydenta wszechczasow Lecha Ka.

      • 6 20

      • (1)

        Nie ma czegoś takiego jak dolna Orunia... Polecam zapoznać się z podziałem administracyjnym Gdańska.

        • 10 4

        • Gość akurat z Gdyni pisze to może nie wiedzieć

          • 6 0

      • Żenujący poziom wypowiedzi

        • 3 1

  • Debata (7)

    Szkoda, że tak ubogo opisaliście tą debatę. Byłam na niej i uważam, że powinniście napisać dużo więcej, w końcu mamy wybrać człowieka, który będzie rządził miastem przez kolejne 4 lata. PIS się nie popisał, pomysł na zniesienie opłat za przejazdy komunikacją miejską to król bubli partyjnych projektów, Ewa Lider też w pewnych momentach miała problem z wypowiedzią, Pan Jarosław Szczukowski mówił w miarę logicznie, ale też czegoś mi brakowało, Pan Adamowicz wciskał kit jakich mało, korki według niego nie istnieją, deweloperzy powinni rządzić miastem, dobro mieszkańców dla niego w ogóle się nie liczy, Pan Waldemar Bartelik próbował skierować rozmowę na konkretne tory, ale pozostali kandydacie mieli problem z dyskusją.

    • 82 17

    • (1)

      Dokładnie, przydałoby się więcej na temat tej debaty i wypowiedzi poszczególnych kandydatów. To dla Gdańska bardzo ważne wybory! Musimy zdać sobie sprawę z tego, że czas coś zmienić, bo nasze miast zapadło w letarg. Pan Adamowicz jak zawsze pewny siebie, a ja nie pojmuję czemu Gdańszczanie chcą mu dalej pozwalać na takie działania... Moim zdaniem Jaworski przedstawił całkiem sensowne pomysły. Chce przynajmniej zacząć od podstaw, a nie marnować pieniądze w wielkie inwestycj, z których skorzystają tylko najbogatsi.

      • 9 23

      • widzę że komitety wyborcze agitują

        • 18 5

    • Bartelik to arogancki typ (1)

      najlepiej wychodziło mu czepianie się. Jego ton wypowiedzi jest poza tym nieprzyjemny i odpychający.

      • 18 19

      • Chyba masz na myśli Adamowicza????

        To on próbował obrazić innych i obrazić się :) Poza tym liczy się meritum nie forma. U Bartelika to przynajmniej jakiś konkret był, u Adamowicza "Wy się nie znacie, ja wiem lepiej"

        • 7 1

    • Budyń skompromitował się totalnie.

      Czy PO nie ma lepszego kandydata?

      • 12 4

    • Bartelik był agresywny jak Niesiołowski (1)

      Bartelik był agresywny jak Niesiołowski, krzykacz !

      • 6 7

      • Nie zauważyłam agresji

        Zauważyłąm natomiast asertywność tam, gdzie była potrzebna, czyli tam gdzie prezydent próbował tonem "G.no wiecie, ja tu rządzę" upupić kontrkandydatów.
        Prezydent wyskoczył z agresywną zagrywką, dostał asertywną odpowiedź. Tyle i aż tyle, a różnica w poziomach wypowiedzi KOLOSALNA

        • 6 4

  • szkoda, że Sławomir Ziembiński nie startuje (1)

    • 10 18

    • A ja bym chcial...

      zeby Donek byl prezydentem Gdanska. Znienawidzony co prawda przez wielu ale gosc z jajami. Konkretny, kochajacy swoj region. Na pewno by nam nie zaszkodzil, co wiecej, po trupach, pomoglby nam. Lubie goscia za to, ze jest normalny, nawet w niewygodnej sytuacji pogada, usmiechnie sie, bez spiny, bez kalkulowania. W PISie wprowadzono teraz zasade, ze pan Jaroslaw musi wyrazic zgode, zeby ktos z jego partii mogl wypowiadac sie w tv...chore? Dzisiaj Jaworski musial zapytac Jaroslawa zawsze dziewicy, czy moze sie wypowiadac publicznie.

      • 10 14

  • (6)

    "Przedstawiciele stacji tłumaczyli, że powodem jest promowanie przez tę partię przemocy słownej i fizycznej."

    Niech przedstawią dowody i konkretne powiązania.

    np.: na miarę tuska nawołującego krzykiem do niepłacenia abonamentu RTv

    • 43 9

    • TOKFM to prywatna stacja (3)

      Mogą sobie zapraszać kogo chcą i nie muszą się z tego tłumaczyć.

      Równie dobrze można się każdego spytać, czemu do swego domu zaprasza przyjaciół, a nie wrogów.

      • 12 7

      • Nie.

        Jeżeli organizują taką debatę prywatnie w zaciszu swojej stacji, proszę bardzo.

        Ale tu w Ratuszu (ciekawe czy zapłacili za wynajem?) trąbią o tym a następnie oskarżają publicznie osoby publiczne.
        Nie przedstawiają choćby dowodu na poparcie swoich oskarżeń.

        Ewentualnie należy zmienić tytuł na: Przedwyborcza debata CZĘŚCI kandydatów na prezydenta Gdańska
        bo tak mamy do czynienia z perfidną manipulacją i naruszeniem zasad demokracji o czym odwagę miał wspomnieć tylko jeden Kandydat

        • 8 2

      • prywatna, prawda, ale...

        ...ale równocześnie powinni nazwać tę debatę "Wybiórczą debatą kandydatów". Nazywając to debatą kandydatów na prezydenta okłamują swoich słuchaczy, a co za tym idzie ich wiarygodność spada na łeb na szyję.

        Btw. Środowiska, które reprezentuje TOK FM i Gaz Wyb głośno krzyczą o tolerancji, szacunku i wolności światopoglądowej, jednocześnie same nie stosując się do swoich "kazań". Są jakimiś nadludźmi?

        • 4 1

      • Jesteś mordercą, no co prywatny portal i forum mogę sobie pisać co mi się podoba prawda ?

        • 1 0

    • (1)

      Na przykład Korwin - Bonii

      • 2 11

      • Korwin ma jaja

        Korwin przynajmniej ma jaja, w przeciwieństwie do tego moralnego eunucha, Boniego.

        • 10 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane