• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przemysław Wałęsa skazany

Dariusz Janowski
26 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Oskarżonego za jazdę po pijanemu Przemysława Wałesę gdański sąd skazał na rok więzienia w zawieszeniu. Procesu nie było. Syn b. prezydenta dobrowolnie poddał się karze.

Najpierw 11 maja 2003 roku gdańska policja zatrzymała do kontroli Nissana Micrę, którego prowadził 29-letni Przemysław. Prawo jazdy, dowód rejestracyjny, alkomat... Cyferblat wskazał 1,99 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Potem postawiono zarzuty, a w lipcu akt oskarżenia trafił do do Wydziału Grodzkiego Sądu Rejonowego w Gdańsku.

Następnie obrońca mecenas Ewelina Wolańska złożyła w sądzie wniosek o warunkowe umorzenie sprawy lub rozpatrzenie jej bez wszczynania procesu. "Przemysław Wałęsa przyznał się do winy - napisała we wniosku - i chce dobrowolnie poddać się karze".

Wczoraj, za zamkniętymi dla publiczności drzwiami, odbyło się w sądzie grodzkim pierwsze i ostatnie posiedzenie. Udział wzięli: prokurator, Przemysław, adwokat. Sędzia Beata Kalinowska nie zgodziła się na umorzenie. Mecenas Wolańska zaproponowała więc 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Oskarżyciel zmodyfikował propozycję: rok odosobnienia w zawieszeniu na 3 lata. - Zgodziliśmy się na to żądanie, chcąc uniknąć komentarzy, że ktoś w tej sprawie coś planował załatwić - wyjaśniła adwokat. - Chcieliśmy jak najszybciej, rzetelnie i uczciwie rzecz zakończyć. To była z jego strony totalna głupota. Bez wątpienia popełnił przestępstwo.

Syn Lecha Wałęsy przez cały czas pobytu w sądzie sprawiał wrażenie zupełnie rozbitego i szczerze skruszonego człowieka.

Kara więzienia w zawieszeniu to część werdyktu. "Za kółkiem" Przemysław usiądzie najwcześniej 11 maja 2004 roku - w rocznicę niesławnego incydentu. Ponadto ma wpłacić 600 złotych na konto poznańskiej fundacji "Kierowcy dzieciom", która wspomaga finansowo osoby poszkodowane w wypadkach drogowych.

Sędzia Beata Kalinowska: - Dowody winy są jednoznaczne. Kara jest sprawiedliwa i adekwatna do zarzucanego czynu. Oskarżony nie był do tej pory karany i ma dobrą opinię w środowisku.

Przemysław był już karany, ale nie figuruje w rejestrze skazanych, represje uległy bowiem zatarciu. W listopadzie 1993 roku spowodował po pijanemu kraksę, w którym jedna osoba została ranna. Prokurator oskarżył go wówczas także o ucieczkę z miejsca wypadku oraz znieważenie policjantów. Gdański sąd skazał go na 2 lata więzienia. Obrona złożyła odwołanie. Sąd - wówczas Wojewódzki złagodził mu karę do 21 miesięcy w zawieszeniu na cztery lata. Podczas tamtego procesu adwokat jako okoliczność łagodzącą wskazał "pomroczność jasną", która doskwierała Przemysławowi.
Głos WybrzeżaDariusz Janowski

Opinie (61) 1 zablokowana

  • KPINY!!!

    "Kara jest sprawiedliwa i adekwatna do zarzucanego czynu. Oskarżony nie był do tej pory karany i ma dobrą opinię w środowisku." -nóż mi się w kieszeni otwiera na takie rewelacje...

    Nawiasem mówiąc -jak można prowadzić auto po alkoholu??!
    W głowie mi się to nie mieści.

    • 15 0

  • jak tylko zobaczylem wiadomosc na Onecie - to juz bylem
    pewien ,ze to sie tu pojawi :) i stanie sie tzw pozywka :)

    • 1 1

  • tak dorosly facet syn bylego prezydenta jechal po pijanemu jest po prostu zwyczajnie glupi
    ale GW oczywiscie robi z tego wiadomosc dnia
    ciekawe czemu nie pisze jak poslowie LSD co chwila sa lapani na takich a takze znacznie ciekawszych sprawach

    • 2 5

  • CZY KTOŚ MI WYTLUMACZY...

    co to jest ,, pomroczność jasna" ???

    • 7 0

  • Demokrcja qwa!!

    Sprobujcie sami przejechac "po pijaku" przez Trojmiasto.Niech was zatrzyma Policja i co sie okaze?Ze jestescie najwiekszymi przestepcami w czasach III RP. Kierowca zawodowy traci wszytsko, "wali mu sie zycie". To prawda ze nie powinien pic i prowadzic...ale byl na kacu tylko...Nie ma pieniedzy na "papuge" i jest w sadzie "ugotowany"!A rowerzysta jadacy na rowerze tez jest przestepca na 102.A Synus L. Walesy jest bardzo chory...wqrw mnie bierze kiedy to czytam. Nauczycielka ktora potracil do dzisiaj chodzi o kulach....A teraz jest taki bardzo niewinny....Paranoja a nie demokracja!Jak by sie to stalo w USA to nie byloby wazne ze to syn Prezydenta, traktowalo by sie go jak nrmalnego obywatela a jeszcze Prezydent by dostal po "tylku"!A u nas....ach szkoda slow..."maluczkiemu" dowala tak ze sie z rozumem nie polapie a tym z "piedestalu" raczke podadza!!I to jest "slepa" Temida??!!Pani radna z PO zostala uniewinniona przez Sad bo miala czyste konto....Paranoja....byla pijana i powinna poniesc konsekwencje swojego czynu a tak...nadal pelni funkcje w Gdansku...i co na to Wymiar Sprawiedliwosci??!!A moze nic takiego nie ma w RP?Masz kase i koneksje - mozesz wszystko!!Taka jest prawda niestety!!

    • 19 0

  • Wqrwiony Reality

    skad ty sie wziales? Pieniadze i uklady zalatwia sprawe w kazdym systemie. Nawet pare ustaw da sie zalatwic. Tak, tak czerwoni tez robia przekrety. A co do Stanow to akurat nie za bardzo trafiles. Tam przejezdzanie na czerwonym swietle, wymuszanie pierwszenstwa, brawura i nieuzywanie kierunkowskazow nikogo nie wzrusza, nawet ospalych policjanow. Za duzo ogladasz Cops'ow.

    • 7 3

  • Do MH1

    Okazuje się, że jest to wiadomość dnia (wczorajszego) wszystkich portali. Trójmiasto jest spóźnione o jeden dzień. Więc się nie czepiaj. A tym, którzy wierzą w demokrację i sprawiedliwość życzę dobrego samopoczucia

    • 2 0

  • najbardziej mnie rozłożyła na łopatki kwota, jaką ma Przemuś wpłacić na tę fundację - 600zł, bu hahahaah

    • 4 0

  • gościu codzienny

    Gdyby nie ci, którzy wiedzą i publicznie mówią o tym, jak powinna wyglądać sprawiedliwość, to ludzie z kasą i układami straciliby zupełnie umiar w swoich działaniach, wiesz? Możesz uznać, że dla Ciebie mówienie o tym jest bezcelowe, ale daj wypowiedzieć się innym :P

    • 2 0

  • jakeśta se obywatele już ponarzekali, psy na etosach powiesili to was grzecznie proszę
    rozejdźcie się do pracy:))))
    i zastanówcie sie jaki ta "straszna" wiadomość ma wpływ na wasze prywatne życie???

    • 1 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane