• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Psy na celowniku leśników

mak
28 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trzeba sprzątać po zwierzakach w lesie?
W trójmiejskich lasach coraz więcej saren padło ofiarą psów, których właściciele pozwalają biegać bez smyczy. W trójmiejskich lasach coraz więcej saren padło ofiarą psów, których właściciele pozwalają biegać bez smyczy.

Leśnicy apelują - każdy pies biegający bez smyczy po lesie zostanie zastrzelony, jeśli w pobliżu nie będzie jego właściciela. Powód? Od kilku dni w trójmiejskich lasach pada coraz więcej saren zagryzionych przez domowe psy.



Od środy w trójmiejskich lasach zginęło już dziesięć saren. Wszystkie zostały poważnie ranne bądź zagryzione przez domowe psy, którym nieodpowiedzialni właściciele pozwalają biegać po lasach bez smyczy.

Kilka dni temu, w lesie w okolicach Witomina w Gdyni, kilka sporych psów zaczęło polować na sarnę. Tylko dzięki szybkiej reakcji Straży Miejskiej i Straży leśnej udało się ją uratować. Dzień wcześniej w tym samym miejscu wataha psów zagryzła jej poprzedniczkę. Od tego czasu niemal każdego dnia leśnicy znajdują martwe sarny.

Strzelanie do psa biegającego bez smyczy po lesie

Niewielu właścicieli pamięta o tym, że nawet w najbardziej niepozornym psie drzemie instynkt łowcy, który odzywa się na widok bezbronnej sarny, która w wysokim śniegu nie ma szans na szybką ucieczkę.

Leśnicy apelują więc do właścicieli psów, by nie puszczali ich luzem na spacerze po lesie.

- Z kolei wszystkich spacerujących po lasach prosimy, aby - gdy zobaczą samotnie biegającego psa - natychmiast zgłaszali to do Straży Miejskiej bądź nadleśnictwa - apelują leśnicy. Uprzedzają też, że gdy sami zauważą spuszczonego ze smyczy psa, a właściciela nie będzie w pobliżu - bez wahania będą do niego strzelać.

Pies w lesie zmienia się w drapieżcę - pisze Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.

Czym kończą się spotkania psów ze zwierzętami leśnymi - zobacz bloga pisanego przez pracowników Nadleśnictwa Gdańsk. Uwaga: drastyczne zdjęcia!

Jak terier Tora pomógł leśnikom uratować koziołka w Gdyni - przeczytaj historię Tory i zobacz zdjęcia

Aktualizacja 01.03. godz. 9:54. Komentarz rzecznika Nadleśnictwa Gdańsk.

- Takie przedwiośnie jak w tym roku to naprawdę bardzo trudny okres i zwierzyna wymaga obrony Jeśli zobaczymy psa ewidentnie goniącego sarnę - w skrajnej sytuacji będziemy strzelać - mówi Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk.- Eliminowane będą również polujące w lesie watahy ewidentnie zdziczałych psów. Ale absolutnie nie będziemy zabijać psów które tylko na chwilę uwolniły się od smyczy właściciela. W takim przypadku to człowiek, a nie Bogu ducha winny zwierzak zostanie ukarany - i to bardzo dotkliwie, grzywny mogą sięgać nawet do wysokości 1 tys. zł.
mak

Miejsca

Opinie (539) ponad 20 zablokowanych

  • (20)

    A co z dzikami w Matemblewie? Dlaczego nic się nie robi w tym temacie? Gdzie są leśnicy? Dziki w Matemblewie robią już co chcą.

    • 50 45

    • ... (4)

      strzelajcie do nich :) patrzac na ten glupi temat, jesli jakies zwierze czlowiekowi przeszkadza mozna je odstrzelic

      • 6 17

      • (3)

        Nie człowiekowi, tylko zwierzętom naturalnie występującym w danym środowisku.

        • 14 2

        • witomino naturalne środowisko saren ?! (1)

          moze takie było 50lat temu. teraz to jest dzungla betonowa gdzie najliczniej występuje gatunek blokersa !

          • 15 6

          • blokersa , haha się uśmiałam ;d

            • 4 0

        • no tak ale jak by nie patrzec to pies jest tez zwierzeciem i taka jego natura :)

          • 0 0

    • przeprowadziłeś się do lasu więc siedź cicho (6)

      Matemblewo to osada leśna. Takie buraki nowobogackie jak ty tego nie rozumieją i szczekają na wszystko co żywe. Zamknij się za 10 metrowym płotem swojej willi i nie wychodź więcej bo cie sarna ugryzie. Tacy jak ty zalewają betonem i grodzą lasy. To ty jesteś gościem w tym lesie i powinieneś zwierzętom ustąpić.

      • 90 2

      • Opowiadasz głupoty spacerowiczu (5)

        Możesz leczyć swoje kompleksy ciskając w ludzi "nowobogackich". Problem dzików w Gdańsku jest dużo większy i nie dotyczy on tylko Matemblewa. Sam widziałem jak dzielna gromadka spacerowała sobie w nocy środkiem grunwaldzkiej na wysokości pętli tramwajowej w oliwie. To niby też osada leśna ?!
        Uważam że dziki trzeba wywieźć w głąb lasu (a nie odstrzelać), ponieważ o ile ja sam potrafie w miare szybko spieprzać na drzewo o tyle małe dziecko idące do szkoły już nie. (i to nie ważne czy bogate czy biedne!!)

        • 11 27

        • w której szkole (1)

          lekcje odbywaja sie o pOLnocy

          • 9 1

          • na morenie kiedyś o 7 rano

            w czasie śniadanka miałem okacje podziwiać stado dzików chodzące dookola piaskownicy - i to było w samym sroku moreny- ul. orańska

            • 1 0

        • nie ma powodów do ucieczki (1)

          jako wybitny znawca dzików powiem jedno: dziki są niegroźnie

          • 11 3

          • i bardzo smaczne!

            • 8 0

        • wiesz, trójmiasto, to ogólnie jest taka większa osada, co tu dużo gadać

          • 1 0

    • to ludzie budują i żyją na terenie zwierząt , więc jak komuś przeszkadzają leśne zwierzęta to niech najpierw pomyśli gdzie się wprowadza

      • 21 4

    • No jak to co

      Postawcei flaszke mysliwemu i za chwilke poznajdujecie "zagryzione" dziki - w sam raz na grila

      • 2 3

    • a czy ekologiczne osiedle musieli stawiać tam (3)

      gdzie dziki miały swój dom! Zburzyc Matemblewo

      • 20 2

      • morena, jasien, matemblewo,górny wrzeszcz, niedzwiednik itd (1)

        wszystko usunąc bo tam....własnie tam....dokładnie tam...dziki miały swój dom...a kiedyś był las !!

        • 11 3

        • tere fere

          te osiedla dla przecietnego czlowieka nie moga zaslonic faktu zescie sobie postawili swoje osiedle wycinajac wczesnoej rosnacy tam las. teraz was gryzie sumienie ale i tak odpowiecie wy awesowscy nuworysze za swoje zbrodnie przeciw społeczenstwu

          • 4 3

      • wygrywa silniejszy i tyle

        to nie nasza wina, że natura dała nam więcej determinacji niż dzikom. Nikt nie zabronił dzikom walczyć o ich ojczyznę - przegrały bo były słabsze.

        • 3 10

    • To sie wyprowadz jak ci przeszkadzaja dziki , albo przestan je dokarmiac

      • 0 0

    • dziki

      są i na Suchaninie i też robią co chcą

      • 0 0

  • (6)

    no napisałeś coś o sobie,teraz napisz coś na ten temat...

    • 14 20

    • Pies to po angielsku "dog" co jest anagramem anglieskiego "God" (2)

      strzelając do psa strzelasz do Boga! zaobserwuj psa

      • 1 6

      • idąc twoim tropem (1)

        walące się psy to walące się bóstwa?

        • 4 0

        • i liżące sie po odbycie:)

          • 1 0

    • zatluke (2)

      kazdego mysliwego ktory tknie chociaz jednego pieska

      • 2 9

      • (1)

        uhu.. pojechałeś. Aż pod sam paragraf o groźbie karalnej :D

        • 5 1

        • Groźba ...

          Groźba karalna bez zamiaru wykonania nie ma żadnego uzasadnienia

          • 0 0

  • (28)

    No dobra - a jak komuś na spacerze ucieknie pies do lasu ? A w trakcie jego poszukiwań właściciel trafi na leśnika, który właśnie odstrzelił jego pupila ? Dla mnie to lekka przesada.

    I niech nikt mi nie pisze "trzeba było pilnować", bo takie mądrości sobie można w tył schować.

    • 73 265

    • Twój problem. Widać, że nie znasz prawa. Odpowiadasz na zasadzie ryzyka. (9)

      Kaganiec a przede wszystkim smycz a twój pupilek będzie przy Tobie bezpieczny.

      • 67 7

      • ryzyko?!?!? (4)

        a Ty widać że psa nie masz. Tobie przydałoby się chomonto i lejce.

        • 14 61

        • chomąto

          przyda się dla ludzi, którzy myślą że pies to brak odpowiedzialności i można tłumaczyć jego instynktem własną głupotę i lenistwo.

          • 61 1

        • (2)

          A powiedz jak Ci taki pies może uciec?
          Smycz się zerwie?
          Puścisz smycz?
          Odpinasz go, a on daje dyla?
          A może skacze przez ogrodzenie?
          Powiedz w jakiej sytuacji pies Ci ucieka... i nie jest to Twoja wina?

          Jedynym wyjściem jest takie, że myśliwy nie może strzelać, jeśli w jakiejś tam odległości jest człowiek lub zabudowania (wartości nie pamiętam).
          Takie strzelanie od tak sobie, to przesada, ale usypiającym i do i tak przepełnionych schronisk... A potem informacja, o takich psach, że można je odebrać w schronisku... i po odbiorze mandacik i obciążenie kosztami właściciela.

          • 53 5

          • dokladnie taka powinno byc

            strzelać usypiaczami

            • 9 3

          • i ty psa nie masz i lepiej jak go mięc nie będziesz

            • 0 1

      • Wiec jak zaparkujesz na przejsciu dla pieszych (3)

        to tez ta sama zasada obowiazuje ??? "Twoj problem, widac ze nie znasz prawa"- wiec przebicie opon nie bedzie niczym nienormalnym?? Za przejechanie kogos poza pasami powinien byc wrecz medal

        • 4 26

        • Szanowny "The Dead Hunter". Najpierw lektura kodeksu cywilnego a ......... (2)

          dopiero potem potyczka na argumenty. Wsio paniatna?

          • 15 4

          • Kolego Imperatorze (1)

            No nie do konca- poniwaz jak Ci zapewnie wiadomo- interpretacja przepisow prawa moze byc bardzo ale to bardzo rozna - w zaleznosci od czytajacego- takie mamy prawo - skoro kolega- powyzej napisal "twoj problem - poniewaz nie znasz prawa" to to samo mozna zastosowac do wszytkiego- mozan powiedziec kierowcy - sory twoj problem bo nie przestrzegasz- lub nei znasz prawa- w zwiazku z tym zniszczylem ci wlasnosc- tak samo jak o psie- trzeba pamietac ze niektore psy sa wiecej warte niz wiekszosc golfow z trojmiejskich ulic-. Wiec dlaczego niby mam godzic sie na strate wlasnosci w postaci psa anie moge sie godzic na inne zniszczenie mienia?

            • 4 19

            • tak jak ktoś ci pisał

              Najpierw poczytaj trochę prawa a później postuj. Mniej się ośmieszysz.

              • 3 0

    • Tył (2)

      Jak na razie to tylko Twoją mądrość można schowac w tył. Tylko uważja, nie pchaj tam jeża.
      Pies na spacerze powinien chodzić na smyczy, nawet jesli jest to "poduszkowiec". Nigdy nie można zagwarantować, nawet po najlepszym szkoleniu, że pies posłucha właściciela. A las, czy łąka nie jest jego domem = tam są inni gospodarze, tylko większość psiarzy przez swoją arogancję nie zauważa tego. Mowicie - "kochamy zwierzęta" mając jedynie na myśli swoich pupili. Nawet kot, to już najczęsciej tylko zwierzak do poszczucia psa, rzadziej coś więcej.
      Andrzej
      PS Mój pies chodził na smyczy prawie 16 lat i kiedy od czasu do czasu zdejmowaliśmy mu ją, to źle sie z tym czuł i nie wiedział co ze soba zrobić, a był to pies mysliwski

      • 36 7

      • Dziwisz się że nie wiedział co zrobić ? Gdyby Ciebie ktoś trzymał całe życie w mieszkaniu, i pozwolił "raz na jakiś czas" wyjść na zewnątrz to pewnie też byś nie wiedział co zrobić, i byłbyś zdezorientowany.

        A poza tym to gratuluje trzymania myśliwskiego psa ciągle na smyczy, bo to dla niego męczarnia, ale jak się domyślam ładnie wyglądał że go miałeś skoro reprezentujesz kompletny brak wiedzy w temacie postępowania z psami ?

        • 16 5

      • Po co psy ?

        Powinni strzelać do właścicieli, czemu pies jest winny głupoty swojego pana?

        • 25 1

    • Co znaczy ucieknie?! Na smyczy go trzymaj!!

      • 10 3

    • wolne żarty

      z tą niby ucieczka do lasu. żeś go nie nakarmił i wysłałes by w lesie sam złapał sobie pożywienie

      • 5 1

    • WŁAŚNIE . TRZEBA BYŁO PILNOWAĆ , PRZECIEŻ WIESZ !

      • 2 0

    • trzeba było pilnować

      trzeba było pilnować
      trzeba było pilnować
      trzeba było pilnować
      trzeba było pilnować

      i paręton psiej kupy rocznie mniej :)

      • 19 3

    • i zastrzelić ścierwo

      jw

      • 3 1

    • wystarczy spuszczać psa w kagańcu. myśliwy takiego nie odstrzeli bo i po co? i tak piesek nic nie zrobi

      • 2 1

    • trzeba było pilnować

      trzeba było pilnować

      • 3 0

    • !

      i bardzo dobrze niech odstrzeli,psy sa plaga a w zasadzie to ichwlasciciele ,zakaz wstepu do lasu jak wygladaja trawniki i place zabaw dla dzieci,to sa ''tzw'' milosnicy zwierzat

      • 6 1

    • A trzeba było pilnować!

      I jak chcesz byc nieodpowiedzialny, to proszę...

      • 1 0

    • Trzeba było pilnować !!!

      Innych mądrości na tą chwilę nie potrzebujesz.

      • 0 0

    • A wystarczy prosty kaganiec !!!

      Pies w kagańcu poleci za zwierzyną ale nie bedzie w stanie nic jej zrobic wiec po chwili zabawy odpusci i wróci do właściciela.
      Ludzie zapomnieli co to jest kaganiec dla psa .

      • 3 0

    • to zastrzelic tez glupiego wlasciciela

      • 0 0

    • przeczytaj artykul 233 kodeksu cywilnego

      • 0 0

    • dla piotra

      mam duzego agresywnega psa i nie rozumiem ze pies moze uciec do lasu masz psa to go tak wychowaj jak ja ze na dwa metry moze odejsc a jak sobie nie dajesz rady to kup sobie rybki i akwarium.

      • 0 0

    • jak ci pies na spacerze do lasu ucieka, to sobie kota kup ;p

      • 0 0

  • Każdy bezpański pies powinien być zastrzelony. Bardzo dobry pomysł. (39)

    A trochę z innej beczki - Szkoda, że straż miejska lub policja częściej nie karze właścicieli psów za brak kagańca i smyczy. Po "tysiaczku" kary i raz dwa byłby porządek.

    • 266 75

    • albo po stówce za każdą niesprzątniętą kupę (8)

      i też by szybko się ogarnęli, flejtuchy jedne.

      • 61 6

      • Właśnie topnieje śnieg (1)

        i załamać się można jak trzeba iść slalomem po chodniku bo gnojarze nie posprzątają po swoich pupilach. Mam ochotę n****ć takim na wycieraczkę

        • 62 4

        • weź mi nie przypominaj bo właśnie wróciłem ze spaceru

          biedota i dziadostwo tak n****ło psami na wszystkich chodnikach i trawnikach,

          że nie ma gdzie nogi postawić,

          mówię o zakładzie geriatrycznym Witomino

          • 35 2

      • Tak jest (4)

        Proponuje jescze 2000 za przejscei w niedozwolnym miejscu-40000 za przekroczenie dopuszczalnej predkosci, 20000 za belkotanie po pijanemu w autobusie, kontrolowany odstrzal graficiarzy.... dozyowcie za zniszcenie wiaty przystanku...... i 10 % od kary dla plicjanta ktory doprowadzi do zatrzymania za ktorekolwiek przestepstwo. Barwo POrzadni.... zostancie prosze na druga kadencje- wszyscy chyab nie wyjedziecei na floryde

        • 13 55

        • J. ... boisz się

          że przyjdzie zapłacić za Alika?

          • 12 4

        • Tak bełkoce tylko ten (1)

          kto nie sprząta gówna po swoim psie.

          • 16 1

          • dzie, on sam wali kupy na chodniku

            • 1 2

        • juz dawno tak jest

          omijajac Twoj polityczny belkot, to takie kary sa juz w singapurze - na ulicy nie znajdziesz nawet papierka.. nigdzie... ze o niedopalku nie wpsomne. fakt, nie widzialem tam psow... ;)

          • 0 0

      • 100?

        a czemu tak mało ? ja bym dawał 2000 tys i jetem pewny ze kupy by znikneły - ale naszew panstwo lubi "gówno" wystarczy właczyc tv

        • 6 3

    • psie kupy

      Mogliby też wszystkich karać za psie odchody na chodnikach i trawnikach.najchętniej bym to każdemu właścicielowi wepchnął do gardła

      • 38 3

    • nie wiem skąd jesteś ale w Gdańsku nie ma obowiązku chodzeniem z psiakiem w kagańcu (4)

      jest albo kaganiec, albo smycz. proponuje zapoznac sie z rozporządzeniem.
      ps. rowniez uwazam ze po psiaku nalezy sprzatac

      • 18 4

      • Od kiedy to akt rangi rozporządzenia wydawany jest przez władze miasta? (3)

        Sięgnij do Konstytucji Szanowny Kolego.

        • 4 4

        • w Gdańsku ?

          Jest taki obowiązek ... dla niedoinformowanych proponuje lekturę odpowiedniej uchwały Rady Miasta gdańska ...

          ... można psa spuścić ze smyczy (w kagańcu) w miejscu cyt. "mało uczęszczanym"

          • 1 2

        • To ty doczytaj "kolego"

          • 0 0

        • Nie uchwały

          Tylko pod Ustawę o "Utrzymaniu czystości w gminach i innych przepisach porządkowych"
          -Przepis ma rangę ustawy art 10 ust 2a.
          W gdańsku pies ma być albo na smyczy albo w kagańcu , rasa podobna i uznana za niebezpieczna ma byc i na smyczy i w kagańcu.

          • 0 0

    • karać za psy (11)

      SOPOT--Popatrzeć na molo lub na plażę jak ganiają psy bez smyczy i kagańców brudzą molo płoszą ptaki wbiegają aż do wody a właściciel patszy i się śmieje nikt na to uwagi nie zwraca a straż miejska na którą płacimy wszyscy widać ich raz na miesiąc spacerkiem po Mąciaku bo po plaży muszeliby deptać po piasku jak na to popatrzy to krew człowieka zalewa

      • 15 1

      • stop moherowym beretom ! (3)

        ptaki do wody wygania.... o rany to takie smutne i barbarzyńskie :((

        • 4 7

        • (2)

          karmienie ptakow tez powinno byc karane !!! Ptarki maja odlatywac na zime a ptrzez takich glubkow jak ty emerycie zostaja i gina. Dzisiaj bylem na spcerze i widzialem te dokarmiane przez ciebie emerycie ptaki. na drodze od mola do koliby naliczylem 8 zdechlych ptakow. I kto to posprzata?? MOze ten co je zaczal dokarmiac?

          • 6 2

          • chyba jesteś z innej planety

            te ptaki to juz osobny gatunek!!!! pełna asymilacja z ludźmi nawet ich potomstwo wie o co kaman!!!

            był kiedyś artykuł w prasie na temat...
            a jeszcze mądrzy nauczyciele środowiska wciskają kit mojej córce o karmieniu że tylko warzywami i etc,,, sprawdziłem w necie i książkach i kolejne mądre głowy piszą na temat że marchewka itp..
            więc kupiliśmy Marchewkę, pokroiłem;;;; efekt nawet nie spróbowały!!!!!

            więc nie pisz bzdur!!!!!

            • 0 2

          • a co to ptarki?

            • 0 0

      • właścciciel patszy... buhehehe (2)

        • 2 1

        • patszy... hahaha umarłem z beki

          do szkoły a nie na emeryturę!!!

          • 0 1

        • "patszy" na "mąciaku" :)

          • 0 0

      • !!!

        ..a czego wymagac od ludzi kiedy jescze pare lat temu ponad 24% ludzi glosowalo na Giertych i Lepera - ??? jacy obywatele taki kraj !!!!

        • 1 0

      • (1)

        patszy??!!!serio??!!mając opcję: sprawdź pisownię??!!
        a ptaki mola nie brudzą????bo mi się wydawało, że sr...ją gdzie popadnie!!!

        • 1 0

        • wstęp ze swoją papugą tylko w kagańcu!

          • 0 0

      • emerycie do jakiej szkoły chodziłeś

        patszy Mąciaku muszeliby nie no koleś jesteś kapitalny

        • 0 0

    • A za głupotę

      A kto ukarze cię za głupote. Zabraknie "tysiaka"

      • 0 0

    • (6)

      zastrzelić każdego bezpańskiego psa??????!!!!!jak można być takim kretynem????!!!!!zastrzeleni powinni być ludzie, którzy kupili psa, wzięli za niego odpowiedzialność a potem wyrzucili na ulicę!!!!!!! to jest materiał do odstrzału a nie biedne zwierzaki.
      ja po mojej psinie nie sprzątam kup, ale tez nie pozwalam jej załatwiać się na chodnikach i trawnikach. chodzimy na łąkę gdzie biega BEZ smyczy, bo jest psem gończym i nie ma mowy, że na smyczy wybiega tyle kilometrów ile potrzebuje. poza tym jest psem węszącym i często się ode mnie oddala bo łapie trop. ciekawe czy leśniczy byliby skłonni strzelać do dzików, które sadzą się na psy i nie boją się ani ludzi ani samochodów.

      • 3 11

      • (4)

        Jesteś jednym z dobitnych przykładów na to, że psiarze powinni być surowo karani za każdą niesubordynację związaną z ich pupilami, jak również na to, że głupota jest największą bolączką ludzkości.

        • 3 0

        • ! (2)

          Owszem, głupota jest największą bolączką ludzi a Ty to potwierdzasz.

          Nie potrafisz zrozumieć, że niektóre rasy psów wymagają ogromnej porcji ruchu i nie jest możliwe aby trzymając takiego psa na smyczy dał on upust swojej energii.

          W pełni rozumiem Twojego przedmówcę, że puszcza psa wolno w lesie lub na łące, od tego między innymi mamy takie miejsca.

          Kluczem nie jest trzymanie psa wiecznie na smyczy,ponieważ właśnie wtedy pies nie ma możliwości socjalizować się z innymi psami co później może się objawiać agresją w stosunku do innych pupili spotkanych na spacerze. Po pierwsze dlatego, że nie wie czego się może po nich spodziewać. Po drugie pies na smyczy zachowuje się całkiem inaczej - jest bardziej skory do agresywnych zachowań, świadom że nie ma możliwości uniku przed psem który go obwąc***e. Zwykle gdy zbliża się obcy pies (na smyczy czy też bez) właściciel coraz bardziej skraca mu smycz , aż w końcu trzyma za obroże a wtedy pies nie ma już możliwości zachowywać się naturalnie, ograniczona jest jego mowa ciała(a to jest właśnie język psów) wobec czego w tej stresowej sytuacji reaguje ostatecznym gestem, nie znając zamiaru podchodzącego kolegi i pokazuje zęby albo warczy. Właściciel w tej sytuacji przekonany jest że jego pies ma agresywne odruchy i utwierdza się w przekonaniu że jego psa powinno się wyprowadzać jedynie na smyczy. W ten sposób izoluje go od innych psów i przekreśla jego możliwość socjalizowania się z osobnikami tego samego gatunku. A to dalej prowadzi do agresywnych zachowań pieska(proponuję użyć wyobraźni i pomyśleć jak to by było gdybyś to Ty był odizolowany od innych ludzi).

          Rozwiązaniem jest edukacja ludzi w zakresie wychowywania psów,a nie nakazy chodzenia z psem na smyczy nawet w lesie. A niektórym w ogóle powinno się zakazać posiadania psa, ale to już temat rzeka.

          Jeśli zaś chodzi o to że pies czasem ucieka - nie ma się co dziwić, psy ras pierwotnych obdarzone silnym instynktem będą czasem znikać z oczu właścicielowi, jednak dobrze ułożone wrócą. Jeśli się nie wyzwala w psie agresji to nie będzie atakował wszystkiego co się rusza tak jak sądzą niektórzy na tych forum.

          Pozwólcie się psom wybiegać w lesie to nie będziecie narzekać na zaminowane trawniki. Proste.

          • 0 0

          • to jeszcze zrozum (1)

            że niektóre gatunki psów po prostu nie nadają się do trzymania w mieście.

            • 0 0

            • zależy w jakim mieście - w naszym mamy ogromne połacie lasu więc dlaczego z tego nie korzystać?

              • 0 0

        • ps

          Dodam, że zgadzam się że w okresie osłabienia zwierzyny w lesie należy zastosować się do nakazu trzymania psów na smyczy, a mój poprzedni post dotyczył ogólnie tematu puszczania psów w lesie.

          • 0 0

      • no to kaganiec! proste

        jak mnie jako dzieciaka taki wyżeł ostropyski zagnał w bagna to się mało w porty nie poszczałem!

        • 0 0

    • o jaka ładna parada społeczniaków na forum dzisiaj

      posprzątajcie najpierw własne kipy spod balkonów

      • 3 0

    • todo imperator widać że nigdy nie posiadałeś pasa

      • 0 0

    • todo imperator - w Gdyni psa prowadzisz na smyczy bez kagańca

      w kagańcu może sam biegać bez smyczy. A jak pies jest z listy niebezpiecznych ras to w kagańcu i na smyczy.

      • 0 0

    • nienormalny jesteś i serca nie masz

      ochyda.

      • 0 0

  • (7)

    strzelać w psy, no ładnie ;] to jest miasto, a psy maja instynkt, karać je za to?? czy raczej przetestować ta metode na "madrych" władzach

    • 33 98

    • tygrys też ma instynkt, żeby Cię zjeść a puścisz go na ulice wprost z ZOO? (3)

      Myśl, co piszesz.

      • 26 1

      • nie powinno się trzymać tygrysów w bloku (2)

        tym wszystkim dziadkom i babciom
        trzeba tamagochi kupić
        a nie psa po którego kupę nie moga się już schylić

        • 9 0

        • Psów też się nie powinno (1)

          dopóki nie będzie zgody innych mieszkańców bloku.
          Dodatkowo 3 nieposprzątane kupy pupila i zakaz posiadania psa dożywotnio.

          • 10 0

          • wieśniaków też się nie powinno

            3 nieposprzątane pety na klatce i zakaz posiadania papierosków dożywotnio.

            • 2 1

    • (1)

      lepiej psa ustrzelić niż jak on sarnę zagryzie. pies to mała strata w porównaniu do sarny. nie mówię że to dobrze ale to po prostu mniejsze zło. wystarczy go trzymać na smyczy albo spuszczać w kagańcu i po sprawie. z resztą w okolicy często jeżdżą rowerzyści a piesek czasem lubi capnąć od tak dla zabawy

      • 7 0

      • a niby czemu pies to mniejsze zło? wyjaśnij.

        • 0 0


    • https://youtu.be/knkodTR2VKM

      • 0 0

  • (6)

    Przez bezmózgich ludzi giną sarny a teraz będą ginąć psy, bo są na tyle nieodpowiedzialni by puszczać je wolno na trenach lasów strzeżonych.

    A tak przy okazji: trójmiejskie władze powinny wprowadzić surowe kary dla właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. Trójmiasto tonie w psich odchodach o tej porze roku! Nie można przejść 2 metrów by się na nie nie natknąć!

    • 145 10

    • też mnie to wkurza, ale nie zawsze na gorącym sie człeka złapie... (5)

      ...to co wtedy? Miasto powinno zadbać o porządek, a nie zwalać wszystko na ludzi.

      Poza tym jak posprzątam po swoim psie, to muszę przez 2 km nieść kupkę ze sobą, bo nie ma śmietnika. Nie twierdzę, że sprzątanie po swoich pupilach to zły pomysł (wręcz przeciwnie), ale jak już się od obywatela czegoś wymaga, to trzeba mu działania ułatwiać, a nie zostawiać samemu sobie.

      Teraz ulice płyną odchodami, ale włodarze mogą spokojnie powiedzieć - sami jesteście sobie winni, tak?
      Otóż NIE!
      Jak już ktoś nie posprzątał, nie udało się go za to ukarać, to dlaczego reszta obywateli cierpi? Niech odpowiednie instytucje zajmą się w końcu udrożnianiem chodników, bo pomijając psie odchody, to i tak w woderach trzeba by chodzić.

      Odnośnie artykułu - od kiedy pamiętam istniał przepis, że jak myśliwy natknie się w lesie na psa bez opieki, to ma prawo go zastrzelić. Przeginka była, jak osiołka podróżnikom zastrzelił, tłumacząc się później, że myślał, że to duży pies, a nawet nie poszedł sprawdzić. Jaką mam pewność, że mnie nie zastrzeli? Żadnej!

      • 16 1

      • miasto to my (4)

        to nie są jacyś oni
        tylko my osobiście jesteśmy miastem

        • 3 1

        • Miasto to My, Państwo to My... My to społeczeństwo... (3)

          Niechby każdy robił swoje, a nie zaglądał czy kolega już wykonał swoje zadanie, to by było OK. Każdy dostaje jakieś wynagrodzenie za swoją pracę (nie wnikam czy wynagrodzenie jest satysfakcjonujące) i powinien ją wykonywać bez zbędnej zwłoki, bez ponagleń ze strony zwierzchników (bo wpłynęła skarga od obywatela) itp.
          Ja po sobie sprzątam, ale czy nie jest tak, że "miasto" zatrudnia ekipy sprzątające, na które płacę ze swoich wypracowanych pieniędzy?
          Jest tak, że płacimy (jako obywatele) masę pieniędzy na to, żeby istniały wspomagające nas instytucje, ale w razie "W" i tak jesteśmy pozostawieni sami sobie.
          Idę do Urzędu, to i tak muszę zapłacić za każdą czynność Urzędnika - to na co są przeznaczone haracze w postaci podatków? Na prawdę nie za bardzo rozumiem. Idę zarejestrować autko - muszę zapłacić za blachy i za dowód; ustanowiono wymianę Dowodów Osobistych - również na dodatkowy koszt podatnika.

          Wychodzi na to, że są też "oni".

          Tak więc jak staruszka, której jedynym towarzyszem życiowym jest starutki piesek, nie posprząta po nim, to oczekuję, że służby porządkowe to zrobią.
          Jeżeli wyjdę z psem do lasu, to puszczę go ze smyczy, ale nie zezwolę na wyrządzenie krzywdy dzikim zwierzętom. Żaden myśliwy tu nie pomoże, a raczej zaszkodzi.
          Jeżeli wyjdę (już nawet nie koniecznie wieczorem) z domu i napadnie mnie paru dresików, to chciałbym, żeby to raczej do takich bezpańskich stworów strzelano.

          Taki mam pogląd na tą kwestię, czy się zgadzacie czy nie.

          • 9 0

          • umowa była inna, każdy sprząta po sobie, na ulicy sie nie sra (1)

            a tak zwani oni to pozostałość carskiej zadministracji,
            ona stopniowo jest eliminowana.

            • 5 0

            • Niestety sra się wszędzie, gdzie przyłapie potrzeba, ale się po sobie sprząta.

              Dosłownie i w przenośni.

              Fajnie, że poruszyłaś ten temat. Też widzę, że powoli się beton wykrusza, ale żeby przez 20 lat nie móc zmienić zakichanych przepisów? To mi zakrawa na poważne braki elementarnej inteligencji w kadrze zarządzającej. Dość już zganiania na poprzedników, nie interesuje mnie co kto nabroił. Interesuje mnie dokąd zmierzamy, a to jest jakoś nieokreślone - dryfujemy.

              Przepis, który stanowi o tym, że myśliwy może zastrzelić psa:
              ustawa o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 r., art. 33a
              link np.: http://samorzad.infor.pl/niezbednik/akty-prawne/DZU.2003.106.0001002/USTAWA-o-ochronie-zwierzat1.html
              (Art. 33a. 1. W przypadku gdy zwierzęta stanowią nadzwyczajne zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka, w tym gospodarki łowieckiej, dopuszcza się podjęcie działań mających na celu ograniczenie populacji tych zwierząt.
              ...ciach...
              3. Zdziczałe psy i koty przebywające bez opieki i dozoru człowieka na terenie obwodów łowieckich w odległości większej niż 200 m od zabudowań mieszkalnych i stanowiące zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących, w tym zwierząt łownych, mogą być zwalczane przez dzierżawców lub zarządców obwodów łowieckich. Art. 33 ust. 4 stosuje się odpowiednio.").

              Co prawda w/w przepis wszedł w życie w 1997 r., ale jest nieścisły i nie widzę jakie są kary za to, że np. myśliwy zastrzeli osiołka norweskim podróżnikom.

              Mnożyć można by ustawy, które wymagają uściślenia. Kolejne w ogóle wymagają usunięcia z systemu prawnego - na pewno te, które zostały wprowadzone "przed przełomem" (którego nie było), żeby uciskać obywatela.

              Poza tym, jak można wprowadzić przepis, że należy posprzątać po swoim psie, ale nie zapewnić pojemników na odpady? Już nie mówię (piszę) o specjalistycznych, ale nawet takich "zwykłych". Worek z odchodami trzeba nieść kilometrami. Wytarłbym chętnie taką kupę na twarzy urzędasa, który olał sprawę.

              Eliminujmy, eliminujmy, ale uwaga, bo może nam nie starczyć czasu. Ledwo wykopaliśmy obce wojska z kraju, to już instalujemy sobie następne. Później co? Jak "NAM" się znudzi, to prosimy ich, żeby sobie poszli? Ehhh...

              Ciężkie tematy się nasuwają na myśl. Dobranoc.

              • 3 0

          • no masz rację - srakę wyrzuca się do rynsztoków

            • 0 0

  • leśnicy doskonale wiedzą które to psy i z której zagrody się biorą (1)

    jest parę wytypowanych miejsc, z których psy są wypuszczane, żeby się wybiegać. Kwestia czasu.

    • 58 3

    • kara kilka tys. zł dla właściciela psa biegającego bez kagańca i po problemie!

      • 1 1

  • co to biedne zwierzęcie jest winne ,że ma Idiote i gamonia za "pana" ... (5)

    A czy nie lepiej i prościej strzelać do wlaścicieli psow ?...

    • 126 4

    • a co ten gamoń jest winien, że miał ojca jeszcze większego gamonia (2)

      :P

      • 0 0

      • syn do ojca: (1)

        - Twój stary to debil!
        - Chyba Twój!

        • 0 0

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • ja (1)

      zle ulozony pies jest zagrozeniem dla mnie i mojego dziecka

      • 1 1

      • ja też

        źle ułożone dziecko jest zagrożeniem dla mnie i mojego psa

        • 2 1

  • A co jak sam będę chodził na czworakach (9)

    po lesie? też mam paść ofiarą rządnego krwi , uzbrojonego leśnika?
    Lubię chodzić na czworakach zwłaszcza po lesie , mocząc kolana w miękkim mchu. Będąc blisko natury czuje sie lepiej.

    • 39 50

    • (2)

      W czapce i kurtce z futerka... nowy sport ekstremalny się nam na pomorzu rozwija.

      • 12 1

      • niee (1)

        z futerkiem na wierzchu :)

        ale jak nie będzie szczekał i gryzł to powinni mu odpuścić :)

        • 6 1

        • Załóż kaganiec, a nic ci nie będzie groziło!

          • 1 0

    • Nie musisz na czworakach- oni czesto do siebie strzelaja

      a przeceiez maja obowiazek 100% identyfikacji celu. A skoro taki dzikus potrafi zastrzelic kumpla (ktory przeciz nie chodzil na czworakach, przywoiazanego osiolka w srodku wsi (bo "myslal"ze top pies) To ja podziekuje i niebede wychodzil do lasu z dzieckiem - a noz ktorys "pomysli" ze wszytko co ma ponizej metra jest psem....

      • 5 5

    • ja też czasem chodzę na czworaczkach po lesie (3)

      :-)

      • 4 0

      • a masz

        futerko?

        • 1 0

      • chyba klęczę pod drzewem? :)

        • 0 0

      • ???

        A po którym lesie? Chętnie cię odnajdę.

        • 0 0

    • przyczep sobie na czolo , zaswiadczenie o szczepieniu przeciw wsciekliznie

      • 0 0

  • No cóż... (13)

    ... strzelać do głupich właścicieli - to raczej niestety nie przejdzie :) pozostaje strzelanie do czworonogów. Jeśli ktoś decyduje się na posiadanie psa mieszkając w mieście to chyba robi to świadomie i z góry decyduje się na przestrzeganie stosownych praw i przepisów (a w zasadzie powinien bo w rzeczywistości każdy to zlewa) Pies na smyczy i w kagańcu - również w trójmiejskim parku krajobrazowym który jest w granicach miasta!!!!!! więc i tam kaganiec i smycz. Jeżdzę dużo na rowerze w parku i mam dosyć psów toczących pianę z pyska i chcących się tylko ze mną "pobawić" - Miasto to miejsce dla ludzi - psy są tylko dodatkiem i zachcianką swoich właścicieli a teren miejski nie jest ich naturalnym środowiskiem! Do obowiązków właścicieli należy też sprzątanie gówien po swoich "milusińskich" - poziom właścicieli widać szczególnie w tym roku gdy topniejące pokłady śniegu odsłaniają niespotykane wcześniej ilości psich kup. Osobiście wydaje mi się że biorąc pod uwagę nieprzestrzeganie podstawowych obowiązków przez większość właścicieli czworonogów oraz to że nie widzę szans na ucywilizowanie tych ludzi całkowicie zakazałbym posiadania psów w mieście (i tak są sprowadzone sztucznie do tego środowiska i spłodzone i odchowane do sprzedaży dla zaspokojenia popytu - nie byłoby popytu nie byłoby psów i po temacie). To oczywiście brutalne rozwiązanie (niestety nierealne jak większość moich postępowych pomysłów) ale jestem zdania że jeśli nie da się rozwiązać problemu to należy go zlikwidować.

    P.S. bardzo chciałbym mieć psa ale mieszkam w mieście.

    • 64 19

    • masz rację (5)

      jeżeli nie da się rozwiążać problemu trzeba go zlikwidować.
      Tak więc myślę że już chyba nie zmądrzejesz a zatem należłoy Ciebie .....postępowy czlowieku

      • 5 10

      • Życie w społeczności to między innymi... (4)

        ... odpowiedzialność i otwartość na potrzeby innych. Ale Tobie chyba tego nie uda mi się wytłumaczyć. Miłego weekendu!

        • 9 2

        • to Ty nie pojmujesz otwartośći (3)

          widzisz jedni mają potrzebę posiadania psa inny kota a jeszcze inni chomika syryjskiego, więc co ci przszkadzają psy. Patrz po nogi a na pewno nie wdepniesz w psią kupę, widzisz ja ma aż dwa psy, i nikomu to nie przeszkadza

          • 4 17

          • Ehh (2)

            Jeśli chodzi o pojmowanie otwartości - widzisz... nigdzie nie powiedziałem że przeszkadzają mi Wasze psy - powiedziałem natomiast że przeszkadza mi ich kał a dokładnie to - że go nie sprzątacie (sprzątasz?). Jestem jak najbardziej otwarty na ludzi którzy chcą mieć psa i na ich potrzeby :) Wydaje mi się tylko że jeśli decydują się oni na psa i mieszkanie w mieście to powinni sprzątać po nim bo są obywatelami miasta w którym obowiązują przepisy które ich do tego zobowiązują. Pojąłeś, czy Ci to ująć kalamburem?

            • 13 1

            • (1)

              skąd Ty znasz takie słowo jak kalambur.
              Widzisz płacę podatek za psa, ok, i jeszcze mam płacić za torebkę na psie odchody, a automatów z torebkami jak na lekarstwo, może niech spóldzielnie rozdają je za darmo,
              A powiedz mi drogi forumowiczu, jak mamusia wysadza swojego bachora, pod krzaczkiem czy nie nalezałoby ją kopnąć razem z tym bachorem porządnie w dupę
              A czemu Ty się nie podpisujesz, jesteś wojowiniczo nastawiony jak moherowy dżihad

              • 2 15

              • o dzizas...

                Ty jesteś głupi tak sam z siebie czy Ci za to płacą?

                Za samochód też płacisz podatek i jeszcze kupujesz do niego paliwo? Granda! Olej po wymianie pewnie też wylewasz do studzienki, a zużyte opony wrzucasz do jeziora?

                Człowieku - jak dla mnie możesz i mieć aligatora na złotym łanćuchu, dwa lwy i żyrafę, ale tak jak Ty masz potrzebę posiadania dwóch psów, tak samo ja mam potrzebę i prawo nie wdeptywania w ich gówna, czucia się bezpiecznie na spacerze w lesie i nie słuchania ujadania o 5tej rano...

                Lekki prześwit? Czy nadal pomroczność jasna?

                • 4 1

    • nie ma obowiązku w Gdańsku chodzenia z pasem na smyczy i w kagańcu! (3)

      Jest albo smycz ,albo kaganiec. Czemu wam wszystkim tak cieżko to zrozumiec ?! Po to sie idzie z psem do lasu zeby sobie pobiegał (nie mowie o puszczaniu psiakow samopas).
      Swoja droga, jak ktoś ma pieprzniętego (żle ułożonego?!) psiaka to i smycz i kaganiec nie pomoga.

      • 9 2

      • a to novum... (2)

        pierwsze słyszę że nasze lasy to wybiegi dla psów..

        myślałem, że idąc do lasu z dziećmi mogę bezpiecznie oddać się podziwianiu natury a nie uważaniu czy jakiś psiak nie skoczy na biegającą pociechę...

        • 4 4

        • dzieci :|

          dzieci na ulicach, w knajpach, parkach, i jeszcze w lasach
          a ja chce w końcu jakieś miejsce w którym można odpoczać od dziecięcego wrzasku

          • 4 1

        • dla mnie lasy

          to wybiegi dla psów. A jak komuś się nie podoba to won

          • 0 0

    • bez polskich znakow

      prosze mi wytlumaczyc, jakie jest naturalne srodowisko psa??

      • 1 0

    • (1)

      to sie wyprowadz na wies.... skoro wszystko jest takie proste. A trasy rowerowe sa nie tylko w Parku... polecam

      • 0 2

      • Lesnicy to mordercy

        Lubią sobie postrzelać. Dla nich zabicie dziecka to pryszcz

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane