• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wydzierżawią sopockie korty na 20 lat

Piotr Weltrowski
26 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Radni zgodzili się, aby Sopot Tenis Klub, bez przetargu, otrzymał teren kortów w dzierżawę na najbliższych 20 lat. Radni zgodzili się, aby Sopot Tenis Klub, bez przetargu, otrzymał teren kortów w dzierżawę na najbliższych 20 lat.

Sopoccy radni przedłużyli o 20 lat dzierżawę terenu kortów Sopot Tenis Klubowi, który dzierżawi obiekt po zawieszeniu zarządu Sopockiego Klubu Tenisowego. Zdecydowali się na to mimo opinii obecnej na sali byłej minister sportu, a zarazem wyznaczonego przez sąd przedstawiciela SKT - Elżbiety Jakubiak, która stwierdziła, że sytuacja prawna terenu nie jest jasna i zapowiedziała zaskarżenie uchwały.



Czy sopoccy radni powinni się godzić na oddanie w tak długą dzierżawę kortów nowemu klubowi?

Spór dotyczący sopockich kortów opisaliśmy bardzo szczegółowo tydzień temu.

W skrócie: chodzi o 4-hektarową działkę, na której mieści się obiekt sportowy. Władze Sopotu twierdzą, że należy ona do miasta. Druga ze stron konfliktu - aktualnie zawieszony zarząd Sopockiego Klubu Tenisowego - że, dzięki wyrokowi Sądu Najwyższego z 2009 roku, część terenu powinna zostać oddana w użytkowanie wieczyste klubowi.

Sprawa jest złożona, bo sąd - w innym postępowaniu, na wniosek prezydenta Sopotu - zawiesił zarząd SKT. Chodziło o kwestie związane m.in. z zadłużeniem klubu względem miasta i postępowaniami karnymi dotyczącymi członków zarządu klubu (jeden z nich został później prawomocnie skazany za zdefraudowanie pieniędzy z klubowej kasy).

Aktualnie przed sądami toczy się kilka równoległych postępowań dotyczących kortów, a zdecydowanego zwycięzcy w tej batalii nie widać. Niezależnie od tego, w ostatnim czasie miasto dzierżawiło korty nowemu tworowi: Sopot Tenis Klubowi.

Klub ten zresztą prowadzony jest w dużej mierze przez osoby związane wcześniej z SKT, ale niezadowolone z pracy starego zarządu, które - razem z Jackiem Karnowskim - doprowadziły do jego zawieszenia.

O ten teren toczy się spór. O ten teren toczy się spór.
Radni niemal jednogłośni

Podczas poniedziałkowej sesji sopoccy radni zdecydowali się przedłużyć na 20 lat - w trybie bezprzetargowym - dzierżawę kortów, z której korzysta Sopot Tenis Klub.

Początkowo w projekcie uchwały mowa była o 30 latach, ale podczas dyskusji przed głosowaniem, autor uchwały, czyli sam prezydent Sopotu, wprowadził do niej autopoprawkę.

Za przedłużeniem dzierżawy głosowali zarówno radni wspierający Jacka Karnowskiego, jak i członkowie klubu Kocham Sopot. Trzech radnych PiS wstrzymało się od głosu, a jeden zagłosował przeciwko przedłużaniu dzierżawy (przy czym klub radnych PiS nie był przeciwko przedłużeniu dzierżawy, chciał jedynie ograniczyć jej okres do trzech lat).

Była minister sportu zaskarży uchwałę

Nie oznacza to jednak, że uchwała nie wzbudziła większych kontrowersji. Wręcz przeciwnie. Na sali pojawili się zarówno członkowie i sympatycy nowego klubu, jak i przedstawiciele starego, zawieszonego zarządu SKT. Głos zabrała także była minister sportu - Elżbieta Jakubiak - którą sąd wyznaczył w maju na przedstawiciela klubu.

Przed głosowaniem ostrzegła ona radnych, że mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za dysponowanie terenem, którego sytuacja prawna jest niejasna, zapowiedziała także, że zaskarży uchwałę dotyczącą dzierżawy.

- Nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby dokonać wpisu, który sprawi, że SKT przejmie część terenu w użytkowanie wieczyste. To opinia prawników, syndyka i komisarza wyznaczonych przez sąd - stwierdziła, wskazując m.in. na zastrzeżenie dotyczące tej działki mające się znajdować w księdze wieczystej.
Jacek Karnowski odpowiedział jej również wskazując na księgi wieczyste i wytykając, że choć znajdowało się w nich zastrzeżenie SKT, to zostało już wykreślone. Obecnie w księgach jest inne zastrzeżenie, dokonane na wniosek prezydenta Sopotu.

Dużo mocnych słów

Podczas dyskusji prezydent Sopotu kilkukrotnie wymachiwał kopią wyroku sądowego dotyczącego jednego z zawieszonych członków zarządu SKT i mówił o braku zaufania do władz poprzedniego klubu. Jeszcze mocniejsze słowa padły z ust Wiesława Pedrycza, byłego członka SKT, który walczył z byłym zarządem, później wyznaczonego przez sąd pierwszego przedstawiciela zawieszonego zarządu, a obecnie członka zarządu nowego klubu. Powiedział on wprost, że członkowie zawieszonego zarządu SKT okradali klub.

Na sali obecny był Bartosz Białaszczyk, zawieszony prezes SKT. Chciał się odnieść do tych zarzutów, jednak przewodniczący sopockiej Rady Miasta mu na to nie pozwolił.

Kluby sportowe

Opinie (39) 3 zablokowane

  • Kiedy powstanie hotel? (2)

    • 23 5

    • Pytaj Wiesława.

      • 2 2

    • jak można tak długie dzierżawy robić
      skoro takie czasy, że nie wiadomo co będzie jutro

      • 4 0

  • ) (2)

    Powinni na 100 lat.Korty to duma Sopotu.Coś jak Łimbledon w Anglji.Szkoda tylko że nie organizują jakiś poważnych zawodów.W latach 90-tych pamiętam jak Arancza Sanczes Wikarjo przyjechała.Mam jej autograf do dzisiaj)Ale wiadomo też że poważne zawody to duża kasa.Janowicz albo Radwańska niestety za mniej niż 500k E nie przyjadą...a szkoda.Jeszcze jedno.Zmieńcie nazwę.Sopot Tenis Klub...dziwnie to brzmi.Może Zoppott Tennis Club?Albo prościej:Sopocki Klub Tenisa Ziemnego im.Fibaka.

    • 26 17

    • A może nazwa: Tenis w porcie?

      • 2 0

    • the bill to prawda

      Kiedyś te korty żyły, świetne turnieje tez pamiętam mam jeszcze fotki. Od kiedy Pis zabrał sie za Karauzego ,który inwestował tam sporo kasy , wszystko podupadło

      • 0 4

  • Piękny polski język

    Kto się zgodził, żeby nazwę klubu zmienić na coś tak szkaradnego? Niechby już było Sopot Tennis Club, a nie ta poczwara. W jakim to jest języku?

    • 33 9

  • tak wygląda demokracja lokalna w słynnym bastionie obrońcy demokracji

    Nie wiem kto tam ma racje w tym sporze ale na miejscu radnych wstrzymałbym się przed podejmowaniem tak daleko w przyszłość idących decyzji żeby nie narobić miastu kłopotów jeżeli sądy w końcu coś rozstrzygną. W przypadku niekorzystnych dla miasta uprawomocnionych orzeczeń radni z naczelnikiem umyją ręce a zapłacą jak zwykle podatnicy. No ale chyba dostali jasne polecenie od szefa i nie mieli innego wyjścia niż działać metodą faktów dokonanych.

    • 31 13

  • Zdegustowany

    No i bardzo dobrze!
    Sopockie korty powinny sluzyc przede wszystkim mieszkancom.
    Nie ma mowy o zburzeniu i budowy hoteli, czy deweloperki na calosci- a tak na pewno by sie stalo.

    • 38 9

  • Łaskę mam zrobili

    • 4 4

  • Oj kudlaty daj spokoj

    W dziejszych czasach na monciaku postawi sie telewizornie i beda na pleju pykac w tenisa,bedzie taniej a na obecnych korach hotel,hotelik i inne nocowanie.pl

    • 12 15

  • To może wybudować nowy kort centralny?

    To może wybudować nowy kort centralny i starać się o organizację konkretnych turniejów?

    • 19 2

  • Mają władzę od gminnego Suwerena (1)

    to rządzą w jego imieniu.
    a więc wszystko OK....

    • 16 2

    • Ludzie, czas spać a nie rozprawiać,

      niech se tam dalej grajo, co wam to przeszkadza, kupcie se i grajcie.

      • 0 0

  • Fiskus powinien sprawdzić zrodlo dochodow trenerow STK i bylego SKT. (2)

    Skoro wszystko jest takie przejrzyste to za treningi powinni wystawiac paragony. Sztundziarze nie placa podatkow bezposrednich. Zycie na wale

    • 13 3

    • a wał to prawdziwy kawał,

      jak to wałek mawiał, i wałka przewalał, bo wał to wał i wałek mu nie podskoczy, do wałka.

      • 1 0

    • podobnie na wdw

      na wdw tez biora do kieszeni

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane