• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rębiechowo: tysiąc pasażerów bez bagażu

Marzena Klimowicz-Sikorska
21 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Zaginął ci bagaż? Jak najszybciej zgłoś to firmie GDN Airport services, która odpowiada za to na lotnisku w Rębiechowie. Kontakt do firmy znajdziesz na dole artykułu. Zaginął ci bagaż? Jak najszybciej zgłoś to firmie GDN Airport services, która odpowiada za to na lotnisku w Rębiechowie. Kontakt do firmy znajdziesz na dole artykułu.

Prawie tysiąc osób przyleciało w ostatni weekend do Gdańska bez bagażu. Większość z nich miała międzylądowanie we Frankfurcie, gdzie najprawdopodobniej zapodziały się walizki. Jeśli się nie odnajdą, przewoźnik będzie musiał zapłacić pasażerom niemałe pieniądze.



Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się, że linie lotnicze zgubiły twój bagaż

Intensywne opady śniegu kilka dni temu sparaliżowały lotniska w całej niemal Europie. Na własnej skórze odczuli to także pasażerowie lecący do Trójmiasta. Nawet jeśli planowo dotarli do Rębiechowa, w wielu przypadkach ich bagaż utknął gdzieś po drodze.

- Leciałam w weekend z Madrytu przez Monachium. Do Gdańska dotarłam przez Warszawę, ale mój bagaż nie dotarł w ogóle. Nie wiem nawet, gdzie utknął - mówi pani Joanna Jarzęcka, mieszkanka Chełmu.

W podobnej sytuacji jest pan Wojciech, który w niedzielę przyleciał również z Monachium. - W Gdańsku lądowałem o godz. 12:25. Jak się okazało, z pasażerami mojego lotu nie przyleciał żaden z nadanych bagaży. Nie otrzymaliśmy kompletnie żadnych informacji o tym, co się z nimi stało i jak je odzyskać. Jedynie poinformowano nas, że nie jesteśmy jedynymi szczęśliwcami, których to spotkało. Poproszono nas tylko o złożenie reklamacji i bierne oczekiwanie na rezultat poszukiwań bagażu - relacjonuje nasz czytelnik.

Przyczyną tych niedogodności były perturbacje w ruchu lotniczym w całej Europie, wywołane zimową aurą. - Śnieżyce, które nawiedziły wiele europejskich lotnisk, doprowadziły do tego, że wiele lotów trzeba było przesunąć, przez co lotniska nie dawały sobie rady z nadawaniem bagaży - wyjaśnia Michał Dargacz, rzecznik gdańskiego lotniska.- Pasażera jednak nie musi obchodzić to, jak bagaż będzie nadany. Nierzadko zdarza się tak, że podróżuje on zupełnie inną trasą niż sam pasażer. Ważne tylko, żeby znalazł się na docelowym lotnisku. Za to odpowiada już przewoźnik, u którego nabyliśmy bilet. To on, jeśli bagaż się nie odnajdzie, wypłaca nam odszkodowanie, nawet do kilkuset euro.

Jak odzyskać zaginiony bagaż? W przypadku Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy zaginięcie bagażu należy składać do firmy GDN Airport Services, która znajduje się w budynku terminalu pasażerskiego, tuż przy przylotach Schengen - Biuro Obsługi Reklamacji Bagażowych, tel +48 58 348 12 64, e-mail: ll@gdnas.pl

Miejsca

Opinie (158) ponad 10 zablokowanych

  • pewnie bagaż leci teraz na hawaje albo do innego honolulu (12)

    ale jakby mi niemcy zagubili bagaż, to potraktowałbym ich jak prominentny polityk PełO - z godnościoM osobistoM

    • 32 81

    • Tylko on już nie jest w PO (2)

      podczas tego wydarzenia już nie był.

      • 17 3

      • jest cały czas członkiem PełO, w stanie spoczynku, ale jest członkiem, mój jasiu (1)

        • 5 13

        • chyba masz problem

          • 3 0

    • "jakby mi niemcy zagubili babaż"....dobre,he,he,he (3)

      jedyne co ci może zaginąć to parasolka w skm lub zkm,
      przecież ty nigdy nigdzie nie byłeś i nie będziesz,całe życie siedzisz przed kompem i się emocjonalnie onanizujesz

      • 33 4

      • jak cytujesz, to nie wal baboli:-) nigdy i nigdzie, to niestety, ale nie ma takiego pojęcia (2)

        nawet teraz gdzieś jestem:-)

        • 3 14

        • a gdzie teraz jesteś mój malutki pisiorku?

          • 13 3

        • he he he, po "IiPe" widać, że dziadzia jest w Las Vegas :)) Sąsiedzi z Marusarzówny dalej ci podkradają ciepło po nocy ? :)

          tym razem nie będzie nadpłaty :)

          • 7 2

    • ty tez jestes czlonkiem

      zeby nie powiedziec dosadniej

      • 7 1

    • szymek daj spokoj

      pozdro automix szymek

      • 0 0

    • kaczyński zwołałjuż konferencję i zamierza powiedzieć że to wszystko jest wina Tuska,

      że bagaży nie ma i że zima taka sroga.... buhahahaha

      • 2 1

    • Skoro mowa o Hawajach...

      ...to jak Honolulu może być "inne"?

      • 1 1

    • prawda

      tobie nic by niemcy nie zabrali, twojej babci za to rosjanie odebrali cnotę w 1945, ty synu niemieckiej rozpustnicy

      • 1 2

  • Będzie Pan zadowolony. (2)

    Może dostaną po kilku tygodniach swoje bagaże nikt nie poczuwa się do winy typowa spychologia.

    • 47 8

    • dostana 1/2 bagazu (1)

      skoro firma wspolpracujaca z gdanskim lotniskiem to firma zewnetrzna przed ktora sami na lotnisku przestrzegaja ! skandal! zgubilem bagaz i musialem po niego sam jechac . ale kierownictwo szczesliwe. bo cos za zatrudnianie takich zlodziei musi dostawac.

      • 2 1

      • nie masz pojecia o czym piszesz.bagaze utknely na lotnisku z powodu duzego natezenia i nie mo to nic wspolnego z kradzieza. proponuje zaczerpnac wiedzy jak funkcjonuja lotniska i wtedy sie wypowiadac,POzdrawiam

        • 3 0

  • UE to komuna i nic dziwnego że takie rzeczy się dzieją :D (6)

    • 38 50

    • pasozycie jeden (5)

      Unia Europejska finansuje wszystko w Polsce od kilku lat.
      Kolej Metropolitana w 85% tez.

      Wiec zamknij chamski pysk i nie denerwuj tych co placa w Niemczech tysiace euro co miesiac w podatku, by twoja morda mogla sie nazrec do syta.

      • 3 6

      • komentarze jak powyzszy powinny byc usuwane (3)

        UE to faktycznie komuna, a czy finansuje duzo inwestycji w Polsce? Nie ma nic za darmo. Niemcy nie dadza nam milionow euro za nic. NIKT NIE DAJE NICZEGO ZA NIC. Szkoda, ze niektorzy nie sa tego w stanie zrozumiec. Za pare lat bedziemy splacac te wszystkie inwestycje i jeszcze dorzucimy sie na ratowanie finansow Grecji, Portugalii, Hiszpanii i Irlandii.

        • 8 2

        • amen

          • 1 1

        • Ty mi dasz 100 000 zl (1)

          a ja powiem "eee co to tam za danie, jak za kilka lat bede mu cos dawal tez"

          zastanow sie co wypisujesz.

          • 0 0

          • Może inaczej

            Ja ci będę zabierał regularnie połowę twoich pieniędzy, zatrudnię ludzi do ustalania co i jak ci wolno robić, ty będziesz pisał do mnie wnioski o finansowanie tego, co sam ci pozwolę robić, potem z tobie zabranych pieniędzy sfinansuję twoje projekty, a ty będziesz mnie wychwalał jaki to ze mnie cudowny sponsor. To jak, umowa stoi?

            • 1 0

      • Co za bzdury

        UE najpierw wyciąga od nas kupę kasy z podatków, czym oczywiście spowalnia naszą gospodarkę. Ta kasa idzie na unijnych urzędasów, którzy wymyślają tony idiotycznego prawa, które jeszcze bardziej spowalnia naszą gospodarkę. Resztę, która zostanie, oddają nam z wielką łaską, żeby się tacy dyletanci jak JAX cieszyli, że im unia coś daje. Ale też nie finansuje w całości, a tylko tle, żeby na resztę państwo i samorządy pozadłużały się na parę pokoleń. Spłacanie samych odsetek długu publicznego, że już nie wspomnę o spłacie kapitału, to kolejny silny hamulec gospodarczy. Gdyby nie ta cudowna UE do pary z socjalistyczną polityką całej III RP, to dawno żylibyśmy na dużo wyższym poziomie.

        • 2 2

  • Uczą się dbanie o klienta od PKP (1)

    Linie lotnicze obsługa na lotnisku widać miała szkolenia przeprowadzone przez pracowników z grupy PKP tam pracują osoby potrafiące odpowiednio dbać o klienta ;-)

    Nowy standard XXII wieku - "Ciesz się że lecisz/jedziesz i nie marudź"

    • 65 8

    • Inny standard latania w XXI w. śniadanie w Londynie, obiad w Monachium a bagaż w Nowym Jorku

      • 4 0

  • Spoko, spoko... kiedyś LOT mi zagubił bagaż, ale po dwóch dniach dostarczył door-to-door... (1)

    Oczywiście o żadnym odszkodowaniu nie było mowy, mimo że w warunkach reklamacji był zapis o tym, że powinienem dostać kilka stów za ten incydent..

    • 35 9

    • door to door? drzwi do drzwi? nie moge sobie tego wyobrazic

      • 3 2

  • DOSTANA KASE OD LOTU

    I ZROBIA ZAKUPY W LUMPEKSIE.A NA HAVAJE JAK POLSKIE WALIZKI WYLADUJA TO OD RAZU DO SKANSENU PUJDA TE UBIORY.BEDZIE ATRAKCJA W MUZEUM

    • 13 33

  • międzynarodowe standardy

    i tak PKP ustalił międzynarodowe standardy traktowania klientów a tu ktoś chce dymisji Grabarczyka- jakim prawem? jakżeż to tak?

    • 12 4

  • Dlaczego w ankiecie nie ma zapisu (4)

    Nie, nigdy nie latałem, więc się nie zgubił.???

    • 43 4

    • Albo "latam zbyt rzadko, żeby oceniać".

      • 3 0

    • Bo to jest ankieta na trojmiasto.pl (1)

      ...i wszystko jasne.

      • 11 0

      • ja tam zawsze wybieram najglupszą odpowiedź, bo inne kryteria rzadko mają sens.

        • 4 0

    • Bo jak nie latasz, to nie masz bagażu, więc nie ma Ci się co zgubić. W rezultacie ankieta Cię nie dotyczy, więc wstrzymujesz się od głosu. Takie to trudne?

      • 4 4

  • fuuu te brudne gacie i skarpety tudzież rajstopy (3)

    latają teraz po europie i śmierdzą

    WRACAJCIE DO DOMU - TU JEST WASZE MIEJSCE!!!

    • 79 5

    • Ojczyzna Was wzywa

      W głebokim wdechu wielkiej walecznej piersi - wracajcie!

      • 6 0

    • (1)

      Brudne i czyste po połowie, bo przecież niektórzy wylatują a drudzy wracają :)

      • 8 0

      • we frankfurcie notorycznie giną rzeczy

        za każdym razem to słyszę jak lecę

        • 4 0

  • kilkaset euro :) (30)

    Śmiech na sali. Sama tylko torba/walizka to koszt 200-300 euro. Masz w środku dwie pary dżinsów, trochę ciuchów i już masz przekroczoną sumę, którą odda linia lotnicza. No i raczej przygotuj się na pół roku - rok czekania i przepychankę. Trochę lepiej będzie jak od początku do końca leci się jedną linią lotniczą. Ale to wciąż nieprzyjemna sprawa, dużo załatwiania i długi oczekiwanie.

    • 41 13

    • ta walizka za 300 euro, to chyba z krokodylowej skóry, co?? (7)

      • 16 11

      • no może nie z krokodyla

        ale z jamnika

        • 17 5

      • tak (5)

        Proszę, pójdź do jakiegokolwiek centrum handlowego (nie Gildia) i sprawdź ceny. Potem napisz komentarz jeszcze raz. I wcale nie mam na myśli toreb/walizek ze skóry, ale materiałowe, bądź tak zwane hard case - np. firmy na literę S - to koszt w granicach tysiąca złotych, zależnie od wielkości. Jeśli nie chce Ci się chodzić, to sprawdź ceny przez internet.
        Oczywiście można kupić torbę za 200zł i po pierwszej locie znaleźć ja na taśmie bez uchwytów i z rozprutym zamkiem.

        • 17 14

        • jednak masz zryty łep ! (1)

          gościu takiej torby to nawet w telewizji nie widziałeś - więc nie pisz głupot

          • 4 10

          • i dlaczego tyle jadu? w życiu nie wyszło?

            • 0 0

        • conrad, (2)

          tylko czemu od razu podałeś cenę najdroższej firmy, o której słyszałeś?

          • 1 5

          • Oj, to chyba nie jest najdroższa firma. Ma jednak tę przewagę, że ma podpisaną z większością linii lotniczych umowę na wymianę walizki na nowiutką w przypadku zniszczenia jej przez linie lotnicze. Zakładam oczywiście, że mówimy o tej samej firmie.

            • 6 1

          • może dlatego, że właśnie posiadam dwie duże torby i jedną walizkę tej firmy i jestem bardzo zadowolony - najstarszą torbę mam około 5 lat i wciąż mi służy (około 10-ciu lotów międzykontynentalnych w roku, więc nie stać mnie na supermarketowy chłam)

            • 0 0

    • za straconą walizkę to oddadza około 100 jewro (1)

      wartość odszkodowania nawet w części nie pokryje strat - ubrania, sprzęt, koszt samej walizki.
      Zdarzyło mi sie, ze 2 razy gubili mój bagaż. Pierwszy raz poleciałem do Hiszpanii na tydzien. Po wylądowaniu musiałem kupić sobie nowe ciuchy. Walizkę dostarczono po złożonej reklamacji 5tego dnia - chwile przed wylotem.
      Następnego razy zapodziali walizke w drodze do Gdańska. W tym przypadku czekałem 3 dni zanim dowieźli ją do domu.

      Teraz mam nauczkę że jak latam z przesiadkami to żeby zawsze mieć jakieś dodatkowe majtasy w bagażu podręcznym ;)

      • 23 0

      • dokładnie

        po moich doświadczeniach mam tą samą radę :)

        • 10 2

    • to Ty burżuj jesteś :D (13)

      ja nadawałam do bagażu jedynie plecak turystyczny za 120zł i jakoś nic mu się nie stało :) trzeba było jedynie paski powiązać ze sobą, żeby się nie powkręcały.
      zależy ile ciuchów się ze sobą bierze, bo jak ja jadę na 2 tyg to mi 2 pary spodni, 3 koszulki i 3 bluzy wystarczą, więc zmieszczę się do 1200zł, żeby to sobie odkupić :D
      czyli dla mnie 500-600euro jest spoko.

      • 10 2

      • nie bardzo burżuj (2)

        Chyba nie jestem burżujem. Jak byłem młody to też z plecakiem podróżowałem. Ale jak ma się do zabrania 40kg i do tego ciuchy powinny nadawać się do założenia bez prania i prasowania, to plecak nie jest idealnym rozwiązaniem. Każda opcja ma swoje plusy i minusy, ale ja jednak wolę podróżować z duża walizką :)

        • 10 2

        • no ok, przyznaję, że podróż służbowa to inna sprawa (1)

          ale co innego jak ludzie na wakacje lecą, w dodatku tylko w hotelu siedzą cały tydzień, gdzie wszystko oprócz ciuchów jest na miejscu

          • 1 0

          • Nie wiem czy co innego, nie byłam na wakacjach, na których siedziałam tydzień w hotelu. W moim przypadku plecak się nie sprawdza - nawet do bagażnika samochodowego prościej jest wrzucić dwie czy trzy foremne walizy, niż upychać jakieś tam plecaki.

            • 3 1

      • (5)

        Kobieto, jak lecisz w podróż służbową, to zwyczajnie NIE wypada pojawić się z plecakiem. Nie mówiąc już o tym, że walizka na kółkach jest po prostu praktyczna, bo możesz ją ciągnąć za sobą, a nie taszczyć na plecach. No i jeśli potrzebujesz zabrać parę koszul czy bluzek, i te rzeczy muszą po wyjęciu nadawać się do założenia i pokazania ludziom, to plecak jest raczej wykluczony.
        Jak pisze mój przedmówca, najzwyklejsza walizka porządnej firmy (nie chodzi o logo, tylko o jakość - firma na S ma taką umowę z liniami lotniczymi, że jak rozwalą Ci walizkę to dają Ci nową) to koszt od 1000 zł (za podręczną) wzwyż. Supermarketowy chłam za 200 zł rozpada się w pierwszej podróży, więc jeśli latasz częściej niż raz na rok, opłaca się kupić lepszą. Z tym, że jak zgubią lub zniszczą, to 1200 zł będzie mało.

        • 8 4

        • właśnie zbieram się na lotnisko (1)

          Ja właśnie kończę pracę i będę jechać na lotnisko. Potem tylko 11 godzin lotu i mam wylądować w Monachium, a stamtąd rzut beretem do Gdańska. Trzymajcie kciuki za mnie i za bagaż :)
          Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życzę wesołych świąt!

          • 15 1

          • Conrad, spokojnego lotu :)

            • 5 1

        • (1)

          Mam tak zwany "supermarketowy chłam za 200zł", który wytrzymał już kilkadziesiąt podróży samolotami i innymi środkami transportu, a jedyne co się stało, to lekkie zarysowania na plastiku.

          • 3 2

          • Dobry egzemplarz trafiłe/aś. Ja po tym jak 3 walizki tego typu poszły mi w drzazgi stwierdziłam, że jednak wolę kupić raz a porządnie, niż co podróż kupować nowe, bo nawet finansowo się to bardziej opłaca, jeśli się leci częściej niż raz w roku czarterem do Hurgady.

            • 1 2

        • jaka to walizka:?

          powiedzcie jaka to firma bo z checia kupie :)

          • 1 0

      • Pytanie: (2)

        "...bo jak ja jadę na 2 tyg to mi 2 pary spodni, 3 koszulki i 3 bluzy wystarczą..."

        A ile par gaci? Bo jak tez tylko 3 to wspolczuje, zero higieny!

        Myjcie sie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny :)

        • 5 1

        • no bielizna to rzecz wiadoma, ale nie zajmuje nie wiadomo ile miejsca i nie kosztuje fortuny (1)

          chyba, że ktoś tylko Victoria Secret nosi ;)

          • 3 1

          • Victoria Secret nie wcale jest drogą marką...

            no nie jest najtańsza ale to popularna marka dla klasy średniej niższej (piszę o zarobkach)

            • 2 0

      • I co, tydzień chodzisz w jednych portkach? Bez prania?
        Fuj.

        • 1 2

    • bagaz (5)

      Lecialam Norvegian z Malagi do Warszawy bez miedzyladowania. W Warszawie gdy zglaszalam brak bagazu poinformowano mnie,ze nie zostal nadany w Maladze. Mimo,ze nalezy sie odszkodowanie,do dzis ani bagazu,ani odszkodowania,a minelo 3 lata. Norvegian poinformowal nas,ze musimy udac sie na policje.

      • 7 0

      • (1)

        A co powiedzieli na policji?

        • 2 1

        • Na policji powiedzieli - takiej sprawy nie widzieli...

          • 2 0

      • (2)

        Norwegian udzielil tylko takiej odpowiedzi aby zniechecic do dalszego procesu otrzymania odszkodowania, sprawa jest jasna zagubiony bagaz- wina przewoznika . moja rada, wyznaczyc termin 14 dni na uregulowania tej sprawy, po tym terminie zostaje tylko radca prawny, wszystkie koszta adwokackie bedzie musial ci zwroci Norwegian.

        • 7 0

        • Taa... (1)

          I wtedy przyleci smok z nową piękną walizką.

          • 2 3

          • Taa...

            I wtedy przyleci smok z nową piękną walizką i ci wp......i.

            • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane