- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (376 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (42 opinie)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (267 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (105 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (307 opinii)
Ruch statków na zatoce. W Internecie nie widzimy wszystkich jednostek
Informacje w Internecie o ruchu statków na Zatoce Gdańskiej możemy oglądać dzięki pasjonatom, a nie państwowym urzędom. Informacja o ruchu mogłaby być bardziej dokładna, gdyby do przekazywania danych przyłączył się Urząd Morski w Gdyni. Dla urzędników jednak informacje o ruchu statków stanowią dane wrażliwe, które mogą być wykorzystane przez.. piratów.
System montowany jest obowiązkowo na wszystkich jednostkach przewożących pasażerów, a także o pojemności powyżej 300 ton pływających w żegludze międzynarodowej i 500 ton dla pływających w żegludze określonego kraju.
Oglądając ruch statków na udostępnianych przez nas mapach można odnieść wrażenie, że statków pływających po naszych wodach terytorialnych jest przynajmniej o połowę mniej niż na wodach należących do Szwecji lub Finlandii. W rzeczywistości jednak znajduje się tam podobna liczba jednostek.
Dlaczego tak się dzieje? Gdyby nie pasjonaci krótkofalarstwa tacy jak Michał Lewczuk, ruchu statków na zatoce nie oglądalibyśmy w ogóle. Powód? Tacy jak on odbierają i przekazują dane z systemu AIS. Jego radar głównie odbiera informacje ze statków na Zatoce Gdańskiej i południowej części Morza Bałtyckiego. W ten sposób dołączył on do kilkuset pasjonatów ruchu statków na całym świecie.
- To prywatne przedsięwzięcie. Dane systemu AIS odbierane są całodobowo i wykorzystywane są do moich celów badawczych, a także transmitowane są do serwisów, dzięki którym ruch statków mogą obserwować wszyscy. Gdybym wyłączył odbiornik, obraz pozycji statków, które odbieram zniknąłby z map po paru minutach - opowiada Michał Lewczuk.
Co ciekawe, dane z systemu AIS gromadzi też Urząd Morski w Gdyni, ale nie dzieli się on swoimi obserwacjami ze wszystkimi. Z tego powodu na mapie statków na naszych wodach jest znacznie mniej niż w rzeczywistości.
Dlaczego? - Naszym zdaniem dane z systemu AIS są wrażliwe. Ruch statków obserwuje np. konkurencja, która sprawdza m.in. porty, szlaki i miejsca serwisowania jednostek. Może to posłużyć do przejęcia kontrahentów. Ponadto, za nieudostępnianiem przemawiają względy bezpieczeństwa, statki są kąskiem dla piratów. Dostęp do danych z systemu AIS ma Straż Graniczna i Marynarka Wojenna - mówi dyrektor pionu oznakowania nawigacyjnego, Jan Młotkowski z Urzędu Morskiego w Gdyni.
W połowie czerwca tego roku władze Instytutu Meteorologi i Gospodarki Wodnej odmówiły dostępu do danych z radarów burzowych, czym ściągnęły na siebie falę krytyki. Dane udostępniane w formie graficznej umożliwiały mieszkańcom zabezpieczenie się przed nadciągającym żywiołem. Inaczej jednak jest w przypadku ruchu statków.
Część osób korzystających z systemu AIS przyznaje, że z punktu bezpieczeństwa cywilnego nie ma on znaczenia i jest jedynie ciekawostką.
- Urząd Morski w Gdyni nie ma więc interesu udostępniania tych danych. Z drugiej jednak strony serwisy takie jak Flightradar, który działa podobnie, i gdzie możemy obserwować loty samolotów, zdaniem wielu ułatwiają działania terrorystyczne, tymczasem nikt ich z internetu nie usuwa - opowiada nam jeden z członków forum żeglarskiego.
Sieć odbiorników systemu AIS może się jednak rozwijać dzięki hobbystom. Jednak zakup stacji do odbioru danych i udostępnienia ich w internecie nie jest tani. - Podstawowy sprzęt kosztuje od 3 tys. zł - tłumaczy Michał Lewczuk.
Miejsca
Opinie (95) 2 zablokowane
-
2013-07-15 07:42
wszystko tajne / poufne wg urzedasow (1)
- 10 1
-
2013-07-15 13:04
polecenia
Ciekawe czy dostali dyrektywy z UE zeby utajnić.
- 0 0
-
2013-07-15 08:17
odbiór AIS (1)
Mając radyjko ręczniaka VHF małej przeróbce, ściągnięciu odpowiedniego programu sami możecie sobie odbierać AIS, a koszt to zakup starego ręczniaka.U mnie śmiga.
- 9 0
-
2013-07-15 17:05
RTL-SDR
Sygnał AIS można odbierać jeszcze tańszym kosztem. Wystarczy tuner DVB-T na USB i projekt RTL-SDR. Chętni niech poszukają pod hasłem AIS RTL-SDR.
- 0 0
-
2013-07-15 08:25
jan młotkowski (1)
prawdziwy post-komunistyczny młot
- 19 2
-
2013-07-15 08:44
A ty się pewnie nazywasz "Psikuta" z "s"
- 2 4
-
2013-07-15 08:37
URZĘDAS
Zawsze jak słyszę tłumaczenie i argumenty urzędników to mam wrażenie że zapomnieli jaki mamy rok i epokę...
- 10 2
-
2013-07-15 08:41
co za absurdalne argumenty (1)
Jedyny efekt blokowania swoich danych przez Urząd morski jest taki, że ludzie w innych krajach myślą, że mało kto pływa do Polski, bo to koniec cywilizowanego świata.
- 16 1
-
2013-07-15 08:43
Akurat ludzi w innych krajach obchodzi,co tu pływa...
- 1 7
-
2013-07-15 08:44
brawo Naskręt !!!!!!!!!!!!!
elegancki sposób ujawnienia skretyniałego typa utrzymywanego z naszych podatków. Należy takie "perełki" kolekcjonować i bezwzględnie imiennie przedstawiać społeczeństwu.
- 23 1
-
2013-07-15 08:53
Powinniśmy utajnić mapy Polski
Przecież mogą nas zaatakować piraci... A dane geograficzne takie wrażliwe. I jeszcze zakaz fotografowania na każdym budynku.
- 25 0
-
2013-07-15 08:59
urzędnik POmatolek (1)
Facet szkolony KGB.Wyrzucić natychmiast takiego..
- 10 1
-
2013-07-15 09:41
Najlepiej za burtę i nikt go nie uratuje,bo nie ma danych o pozycji statku BUHAHAHAH
- 2 0
-
2013-07-15 09:04
Urzedasy są w POlsce mianowane przez POlityków rządu !!! (2)
A ci chcą by ludzi jak najmniej wiedzieli na każdy temat!Na szczęście mamy dziennikarzy dzieki którym dowiadujemy się ze Tusk krzyczał na wyborach ze on wie jakie są drogi w Polsce bo nimi z Gdańsk do Warszawy jeździ dlatego jak został premierem wynajmuje samolot dla siebie za 30tys zł w jedna stronę na koszt podatnika naturalnie. :)A lata tak kilka razy w tygodniu to tez była tajemnica pewnie by sie terroryści nie dowiedzieli :)Ale dziennikarze co to ujawnili to zapewne z nimi współpracowali :)
- 4 1
-
2013-07-15 09:19
30 tys. to tak dużo za samolot? Marszałek Zielonej Góry zapłaci 15 tys. CODZIENNIE za 3 siedzenia w samolocie do Warszawy (1)
- 2 1
-
2013-07-15 09:52
To Zielona Góra nie ma burmistrza, czy tam prezydenta, tylko Marszałka? Wow! Nieźle.
- 0 0
-
2013-07-15 09:07
sygnała AIS (4)
z tego co wiem to sygnał AIS nie jest w całości udostępniany publicznie, nawet u Naszych sąsiadów, właśnie ze względów bezpieczeństwa, a dane jakie możemy zaoobserwować np na marinetraffic, nie są danymi w większości rzeczywistymi, lecz opóźnionymi, lub wcale nie są pokazywane.
- 7 17
-
2013-07-15 10:51
No to niewiele wiesz...
- 6 2
-
2013-07-15 13:31
Bzdury gadasz
Łódka sąsiada jest podpięta do AISa i opóźnienia są pomijalne. Co innego gdy wychodzi poza zasięg stacji brzegowej, ale to nie jest żadną kontrolą czy cenzurą tylko zjawiskiem naturalnym.
- 5 2
-
2013-07-15 17:21
(1)
Skąd taka pewność ? Koleś mówi dobrze. Widocznie, nikt z Was nie pracowwał nigdy na danych rzeczywistych AIS'u, a nie ykrywajmy nie macie dostępu do takich rzeczy, więc nie macie porównania.
- 1 1
-
2013-07-15 21:21
Jakbys mial dane AIS ukrywane to po cholere mialby on byc montowany na statkach? Inny statek dziala jako stacja brzegowa i go odbiera w czasie rzeczywistym. Koles naprawde malo wiesz.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.