- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (134 opinie)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (384 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (213 opinii)
- 4 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (99 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (165 opinii)
- 6 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (49 opinii)
Ruch statków na zatoce. W Internecie nie widzimy wszystkich jednostek
Informacje w Internecie o ruchu statków na Zatoce Gdańskiej możemy oglądać dzięki pasjonatom, a nie państwowym urzędom. Informacja o ruchu mogłaby być bardziej dokładna, gdyby do przekazywania danych przyłączył się Urząd Morski w Gdyni. Dla urzędników jednak informacje o ruchu statków stanowią dane wrażliwe, które mogą być wykorzystane przez.. piratów.
System montowany jest obowiązkowo na wszystkich jednostkach przewożących pasażerów, a także o pojemności powyżej 300 ton pływających w żegludze międzynarodowej i 500 ton dla pływających w żegludze określonego kraju.
Oglądając ruch statków na udostępnianych przez nas mapach można odnieść wrażenie, że statków pływających po naszych wodach terytorialnych jest przynajmniej o połowę mniej niż na wodach należących do Szwecji lub Finlandii. W rzeczywistości jednak znajduje się tam podobna liczba jednostek.
Dlaczego tak się dzieje? Gdyby nie pasjonaci krótkofalarstwa tacy jak Michał Lewczuk, ruchu statków na zatoce nie oglądalibyśmy w ogóle. Powód? Tacy jak on odbierają i przekazują dane z systemu AIS. Jego radar głównie odbiera informacje ze statków na Zatoce Gdańskiej i południowej części Morza Bałtyckiego. W ten sposób dołączył on do kilkuset pasjonatów ruchu statków na całym świecie.
- To prywatne przedsięwzięcie. Dane systemu AIS odbierane są całodobowo i wykorzystywane są do moich celów badawczych, a także transmitowane są do serwisów, dzięki którym ruch statków mogą obserwować wszyscy. Gdybym wyłączył odbiornik, obraz pozycji statków, które odbieram zniknąłby z map po paru minutach - opowiada Michał Lewczuk.
Co ciekawe, dane z systemu AIS gromadzi też Urząd Morski w Gdyni, ale nie dzieli się on swoimi obserwacjami ze wszystkimi. Z tego powodu na mapie statków na naszych wodach jest znacznie mniej niż w rzeczywistości.
Dlaczego? - Naszym zdaniem dane z systemu AIS są wrażliwe. Ruch statków obserwuje np. konkurencja, która sprawdza m.in. porty, szlaki i miejsca serwisowania jednostek. Może to posłużyć do przejęcia kontrahentów. Ponadto, za nieudostępnianiem przemawiają względy bezpieczeństwa, statki są kąskiem dla piratów. Dostęp do danych z systemu AIS ma Straż Graniczna i Marynarka Wojenna - mówi dyrektor pionu oznakowania nawigacyjnego, Jan Młotkowski z Urzędu Morskiego w Gdyni.
W połowie czerwca tego roku władze Instytutu Meteorologi i Gospodarki Wodnej odmówiły dostępu do danych z radarów burzowych, czym ściągnęły na siebie falę krytyki. Dane udostępniane w formie graficznej umożliwiały mieszkańcom zabezpieczenie się przed nadciągającym żywiołem. Inaczej jednak jest w przypadku ruchu statków.
Część osób korzystających z systemu AIS przyznaje, że z punktu bezpieczeństwa cywilnego nie ma on znaczenia i jest jedynie ciekawostką.
- Urząd Morski w Gdyni nie ma więc interesu udostępniania tych danych. Z drugiej jednak strony serwisy takie jak Flightradar, który działa podobnie, i gdzie możemy obserwować loty samolotów, zdaniem wielu ułatwiają działania terrorystyczne, tymczasem nikt ich z internetu nie usuwa - opowiada nam jeden z członków forum żeglarskiego.
Sieć odbiorników systemu AIS może się jednak rozwijać dzięki hobbystom. Jednak zakup stacji do odbioru danych i udostępnienia ich w internecie nie jest tani. - Podstawowy sprzęt kosztuje od 3 tys. zł - tłumaczy Michał Lewczuk.
Miejsca
Opinie (95) 2 zablokowane
-
2013-07-15 09:11
"statki są łakomym kąskiem dla piratów"!!?? ;) (5)
ta... mamy tych piratów całe zatrzęsienie.:) Mam kilka innych nijusów wyssancyh z palca: 1) Separatyści kaszubscy porywają kutry z dorszami dla okupu, bo dotacje z unii są za niskie, a łowić im nie wolno. 2) Mafia taksówkowa spod lotniska porywa tankowce, bo paliwo za drogie. Chrzczona rozpuszczalnikiem ropa jest dostępna z mobilnych dystrybutorów na każdym postoju taxi. 3) Nieznani sprawcy rozpruli kikla konterów z elektroniką na środku Zatoki Gdańskiej. Odzyskany sprzęt komputerowy trafił dla parcowników ZUS i NFZ jako premia za sumienną pracę.
Piractwo to nasz narodowy biznes :)- 22 2
-
2013-07-15 09:52
24 lipca 2009 roku grupa nieznanych osób podpłynęła (2)
nocą pontonem do Fińskiego statku "Arctic Sea". Skrępowała całą załogę i przeszukiwała statek. Nigdy nie wykryto kim byli ci ludzie.
- 0 0
-
2013-07-15 09:55
(1)
To była Formoza, ewentualnie Wodny Oddział GROMu. Działali na życzenie Rządu USA, rząd polski zgodził się jeszcze zanim wysłano "życzenie".
- 8 0
-
2013-07-15 10:18
Heh, jednak wydaje się, że to jednak Rosja odgrywała istotną rolę w sprawie statu Arctic Sea, przynajmniej tyle na wiki pisze:P
en.wikipedia.org/wiki/MV_Arctic_Sea- 1 0
-
2013-07-15 09:57
a
po przeczytaniu-spadłem z krzesła :)))
- 1 0
-
2013-07-15 10:28
piractwo
Statki, które wychodzą z naszych portów pływają po całym świecie. Także na akwenach gdzie zjawisko piractwa morskiego jest częstym zjawiskiem (np Zatoka Adeńska). Piraci z Somalii widzą w internecie dane jednostek wychodzących z Bałtyku w kierunku całego świata.
Przecież nie tak dawno uprowadzono statek na M. Północnym- 2 0
-
2013-07-15 09:33
Polska. Najlepiej wszystko ograniczyć obywatelowi bo jeszcze krzywdę komuś zrobi. Państwo coraz bardziej ogranicza naszą swobodę.
- 4 0
-
2013-07-15 09:55
MT (1)
Marine Traffic
- 1 0
-
2013-07-15 16:54
No właśnie.
- 0 0
-
2013-07-15 10:02
Ech, urzędnicy ...
Szkoda słów.- 2 0
-
2013-07-15 10:28
najwięksi piraci to urzędnicy
- 5 0
-
2013-07-15 10:38
Flightradar działa na tej samej zasadzie. Dane zbierane są przez pasjonatów.
I tyle w temacie - niepotrzebne bicie piany
- 3 1
-
2013-07-15 10:52
Piraci ?
Piraci jak będą chcieli to założą sobie własne stacje odbiorcze AIS i żadna informacja z internetu nie będzie im potrzebna
- 4 0
-
2013-07-15 11:06
tlumoki (3)
nie wiedza ze jest - marinetraffic.com
kto te glupoty pisal bez pojecia???- 5 4
-
2013-07-15 12:35
aislive -dzień dobry :)
- 0 0
-
2013-07-15 12:43
(1)
Artykol jest w zasadzie o marinetraffic.com, bo miedzy innymi tam pan Lewczuk udostepnia odebrane dane. Wystarczy z lewej strony w opcjach wybrac "stacje" i pojawi sie jego odbiornik, numer 474 o ile dobrze kojarze.
- 0 0
-
2013-07-15 12:45
Artkuł.
- 0 0
-
2013-07-15 11:31
bo tak naprawdę
gdyby zainteresowani zrobili zrzutę na pasjonata, to nagle Urząd by sobie przypomniał, że on (urząd) w zasadzie to powinien coś takiego robić i wyciągnął łapę po szmal. A wychodzi z tego, że powinien to robić i tak, a nie robi.
- 2 1
-
2013-07-15 12:18
"Amator" ?? (1)
Proponował bym sprawdzić kim i czym się zajmuje Pan Michał L. zawodowo !
Wtedy nie użył by Pan słowa "amator" !- 1 0
-
2013-07-15 12:34
Z tego co wiem, robi to prywatnym sprzetem zainstalowanym we wlasnym mieszkaniu i nie pobiera za to oplat. To czym zajmuje sie zawodowo i jakie ma wyksztalcenie nie ma znazenia dla definicji amatora. Jedyne z czym sie nie zgodze to te 3tys. za sprzet. Sam uzywam nowego, fabrycznego dwukanalowego odbiornika AIS i kosztowal 1/3 tego. Antena to rowniez nie sa duze pieniadze. Najwazniejsza jest tutaj lokalizacja.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.