- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (160 opinii)
- 2 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (96 opinii)
- 3 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (182 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (283 opinie)
- 5 Dwóch 29-latków z narkotykami (98 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (429 opinii)
Rusza ekspedycja po Orła
Za tydzień rusza ekspedycja poszukiwacza, której celem jest odnalezienie wraku ORP "Orzeł", polskiej łodzi podwodnej zatopionej w 1940 r. na Morzu Północnym.
ORP "Orzeł" został w całości zbudowany ze składek społecznych. To fakt bez precedensu, i to na skalę światową. Okręt wybudowany został w latach 1936-38 przez holenderską stocznię Koninklijke Maatschappij "De Schelde". Uważa się, że wtedy była to najlepsza jednostka na Bałtyku. Zaginęła na Morzu Północnym w 1940 r.
- Informacje dotyczące ostatniego patrolu ORP "Orzeł" zbieraliśmy w różnych archiwach, m. in. w brytyjskich, niemieckich i polskich - opowiada Hubert Jando, członek ekspedycji. - Wykluczyliśmy pięć hipotez jego zaginięcia i przyjęliśmy najbardziej prawdopodobną. Myślimy, że okręt mógł trafić na pole minowe pomiędzy "Niemieckim rejonem zagrożenia" umiejscowionym na południowy-zachód od Norwegii i zachodnim wybrzeżem Półwyspu Jutlandzkiego.
Ekspedycja "Orzeł" to największa akcja poszukiwawcza w historii polskiej marynistyki. Szesnastoosobowa załoga wyruszy 27 lipca. Do dyspozycji mają katamaran "IMOR" zbudowany w 2005 r. jako laboratorium morskie przeznaczone do badań szelfu.
- Wyposażony jest w bardzo wygodne kajuty jedno i dwuosobowe, przestronną mesę, serwerownię i centrum komputerowe - wylicza Andrzej Siadek, członek ekspedycji i nurek z ponad 35-letnim stażem. - Badania prowadzić będziemy sondą wielowiązkową SeaBat 8101 oraz sonarem cyfrowym EdgeTech 4200. Dzięki temu w trakcie jednego przejścia po profilu pomiarowym będziemy mogli sprawdzić pas o szerokości 500 m.
Jeśli uda się znaleźć wrak, pod wodę zostanie opuszczony ROV, czyli robot podwodny wyposażony w dwie kamery.
- Przygotowania do wyprawy trwały trzy lata - dodaje Hubert Jando. - Zamierzamy przeszukać obszar 20 na 30 mil morskich. Mamy od 60 do 90 proc. szans, że uda nam się odnaleźć "Orła".
Jeśli uda się ustalić, gdzie spoczął wrak, nurkowie zejdą pod wodę. Okręt zostanie dokładnie sfilmowany a poszukiwacze zdejmą z niego tablicę, na której zapisano, że "Orzeł" został zbudowany z funduszy społecznych. Pamiątka miałaby trafić do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
W niedzielę 27 lipca, o godz. 10, na Skwerze Kościuszki w Gdyni rozpocznie się piknik historyczny, związany z rozpoczęciem "Ekspedycji Orzeł". Wśród atrakcji planowane są m.in. pokazy musztry paradnej Kompanii i Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej. Będzie można podziwiać także sprzęt wojskowy, zwiedzić ORP Błyskawica i wziąć udział w konkursach tematycznych.
Wyporność: podwodna - 1473 ton, nawodna - 1110 ton
Długość - 84 m.
Szerokość - 6,7 m.
Wysokość - od stępki do pomostu 6,35 m
Zanurzenie - 4,17 m
Głębokość zanurzenia - dopuszczalna 80 m
Czas zanurzania - 50 s.
Prędkość: nawodna - max 19,44 węzłów, ekonomiczna - 10 węzłów, podwodna - max 8,9 węzłów, ekonomiczna 5 węzłów.
Zasięg pływania: nawodny - 7000 mil morskich, podwodny - 100 mil morskich.
Czas nieprzerwanego pobytu pod wodą - 20 godz.
Załoga - 6 oficerów, 54 podoficerów i marynarzy.
Opinie (107) 4 zablokowane
-
2009-07-17 21:21
TY "panie"nurek kto ty jestes?Dla mnie jestes cepem i nieukiem!Masz ty pojecie o Polakach i wojnach?Ja Tobie powiem,ze takiego debila jak ty jeszcze nie spotkalem,a jakbym cie spotkal ,to bym Ci wytlumaczyl co znaczy kochac POLSKE:Nie zabieraj wjecej glosu na temat "ORZEL".Pustaku zostaw tych uczonych ludzi dalej odkrywac historie Polski ! ZROZUMIANO?
- 0 0
-
2009-08-22 12:13
Duma Polskiej Marynarki wojennej podwodnej.O.R.P.ORZEŁ!
Oglądam wasze reportaże i tak myślę sobie dlaczego naszego Orła znaleźć nie można myślę że w to zamieszany był kontrwywiad Orzeł mógł iść w innym kierunku,ale na pewno było wszystko ściśle tajne,Niemcy,wraz z malarzem nie mogli znieść takiej hańby i niestety gdzieś go dopadli mogło dojść do zdrady wewnętrznej lub zewnętrznej?Dlaczego propaganda(Goebbelsowska)głośno o tym nie huczała,mogli być nie pewni że to Orła zatopili? Archiwa! archiwa tam może tkwić tajemnica(Angielskie i Niemieckie) Życzę wam z szczerego serca sukcesu!I Nasza duma żeby spoczęła na swojej Ojczystej ziemi polskiej(oczywiście marynarze)Wiem szukanie igły w stogu siana.
- 0 0
-
2011-03-12 09:03
Tablica ORP Orzel
Wedlug dostepnych na Internecie zdjec Orla z Anglii, Orzel nie posiada tablicy. Kiedy zostala zdjeta trzeba poszukac w dokumentach. Szkoda ze nie ma Zdjecia lewej burty z Talina
- 0 0
-
2011-05-03 17:03
Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy , nie jak zaczyna
Piszę, bo widzę tu ciszę. Polska Marynarka Wojenna jest bez kasy jak się zdaje, skoro nie zależy im na odnalezieniu wraku ORP Orzeł. Normalnie byłaby to sprawa honorowa, ale jak widać polska armia ma honor na papierze.
A co z tezą o przypadkowym zatopieniu przez brytyjski samolot? Wygląda na najbardziej prawdopodobny, skoro nikomu z tzw. "wyższych kręgów" nie zależy na odnalezieniu wraku.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.