• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd nakazał UCK wypłatę pacjentce zadośćuczynienia i renty

Rafał Borowski
11 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Poszkodowana Sylwia Skuza i jej pełnomocnik, adwokat Adam Przała. Poszkodowana Sylwia Skuza i jej pełnomocnik, adwokat Adam Przała.

Po trwającym niemal 10 lat procesie leczona przez lekarzy z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Sylwia Skuza usłyszała wreszcie treść wyroku. Sąd Okręgowy w Gdańsku niemal w całości uznał jej roszczenia. UCK już zapowiedziało apelację.



Sylwia Skuza poddała się w 2000 roku operacji przeszczepu szpiku kostnego w ówczesnym Akademickim Centrum Medycznym w Gdańsku. Dawcą szpiku był jej brat. Niestety, zbyt bliskie spokrewnienie dawcy z biorcą miało fatalne skutki. Doszło do poważnych powikłań. Pani Sylwia zaczęła tracić wzrok. Działania lekarzy w celu uratowania narządu wzroku okazały się daremne. W 2002 roku poszkodowana stała się osobą nieodwracalnie niewidomą. Jej zdaniem winę za jej kalectwo ponoszą lekarze, dlatego postanowiła dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

Czy postępowania przed sądami w Polsce są przewlekłe?

W 2005 roku poszkodowana złożyła pozew przeciwko Akademickiemu Centrum Klinicznemu w Gdańsku. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że proces będzie się ciągnął wiele lat. Do toczącego się postępowania, jako interwenient uboczny po stronie pozwanego przystąpił Powszechny Zakład Ubezpieczeń. Po niemal 10 latach od wniesienia pozwu, sąd I instancji przyznał jej rację.

Sąd Okręgowy w Gdańsku niemal w całości uznał roszczenia poszkodowanej. Zasądził od pozwanego, czyli obecnego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, na rzecz powódki 500 tys. złotych tytułem zadośćuczynienia wraz ustawowymi odsetkami, 96 tys. złotych tytułem skapitalizowanej renty, 800 złotych tytułem renty płatnej comiesięcznie, 21 tys. 600 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Ponadto, sąd obciążył pozwanego kosztami postępowania procesowego. Sąd oddalił natomiast powództwo odnośnie żądania odszkodowania w wysokości 43 tys. 204 złotych 85 groszy.

Sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku Piotr Kowalski podaje ustne motywy wyroku. Sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku Piotr Kowalski podaje ustne motywy wyroku.
Jak w każdej tego rodzaju sprawie, fundamentalne znaczenie miały dowody z opinii biegłego. Sąd oparł orzeczenie m.in. na dwóch opiniach biegłych z Polski (jedna z zakresu hematologii, druga z zakresu okulistyki) oraz na opinii biegłej z Wielkiej Brytanii. Opinia sporządzona za granicą była - jak to określił sędzia - "łącznikiem pomiędzy opiniami krajowymi" i scaliła wszystkie opinie w logiczną całość.

Z tej interdyscyplinarnej analizy wynika, że operacja przeszczepienia szpiku została wykonana całkowicie prawidłowo, zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej. Jednak w około 60 proc. przypadków, powikłania po przeszczepie szpiku atakują narząd wzroku. Zdaniem sądu, wina Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego leży nie w zastosowanym leczeniu, ale w braku współdziałania jego poszczególnych jednostek organizacyjnych. Innymi słowy, lekarze różnych specjalności nie doszli między sobą do porozumienia i to doprowadziło do tragedii.

- Istota całego problemu polega na tym, że powódka nie została poddana odpowiedniej obserwacji okulistycznej po zabiegu przeszczepienia szpiku kostnego. Podjęcie działań okulistycznych natychmiast po operacji, mogłoby nie doprowadzić do całkowitego zniszczenia narządu wzroku (...) Rok 2000 to okres, kiedy nowy system finansowania ochrony zdrowia raczkował i zbierał pierwsze doświadczenia. I być może, powódka stała się po części ofiarą "zbierania doświadczeń" przez system ochrony zdrowia. - powiedział sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku Piotr Kowalski, podając ustne motywy rozstrzygnięcia

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne niemal na pewno wniesie apelację od wyroku. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne niemal na pewno wniesie apelację od wyroku.
Sylwia Skuza nie kryła wzruszenia podczas odczytywania przez sędziego treści wyroku. Na posiedzeniu towarzyszyła jej również najbliższa rodzina.

- Już wtedy, kiedy na kolanach walczyłam o to, żeby jednak widzieć, wiedziałam, że zrobiono mi krzywdę w postaci zaniedbań, zaniechań, złych metod leczenia. Teraz posiadam jeszcze większą wiedzę w tej sprawie i wiem, że po prostu mogłam widzieć. Mam nadzieję, że lekarze, którzy mnie leczyli i do dziś pracują u pozwanego, zastanowią się następnym razem, kiedy przyjdzie pacjent i będzie zgłaszał ból. Zanim go zignorują, zbagatelizują albo po prostu nie udzielą mu odpowiedniej pomocy - komentowała wyrok sądu.

- Wyrok jest słuszny. To była najtrudniejsza sprawa, jaką kiedykolwiek prowadziłem. Zresztą, wiedziałem o tym już jak ją przyjmowałem. Chyba najlepszym dowodem na to jest fakt, że od wniesienia pozwu do wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku minęło aż 10 lat. Ponadto, sąd dokonał czegoś niemal precedensowego. Mianowicie, powołał biegłych z zagranicy, co rzadko zdarza się w postępowaniach przed sądami okręgowymi. Jest to wielki sukces mojej klientki, który jej się należał - podsumował adwokat Adam Przała, pełnomocnik powódki.

UCK nie zgadza się z wyrokiem. Wiadomo, że będzie apelacja.

- Nie będę komentowała wyroku sądu. Oczywiście będziemy składać apelację po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, gdyż nie zgadzamy się z tym rozstrzygnięciem. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne na pewno będzie się odwoływało - powiedziała radca prawny Grażyna Sobczak - Olszańska, pełnomocnik strony pozwanej.

- Mam siłę, żeby dalej walczyć. Przede wszystkim wiem, że mam rację. A teraz jeszcze odzyskałam wiarę w sprawiedliwość - odpowiada Sylwia Skuza.

Opinie (105) 1 zablokowana

  • Ankieda ukierunkowana "na właściwą opcję". (10)

    Wskazuje na to, że nawet po wieloletnich procesach można liczyć na "sprawiedliwość". Bardzo wiele spraw - wyroków pokazuje, że w perelowskim wymiarze sprawiedliwości, sprawiedliwość zgodna z definicją słownikową to raczej anomalia.

    Brakuje odpowiedzi:
    Tak, latami trzeba czekać na wyrok niekoniecznie sprawiedliwy.

    • 67 9

    • najgorsze (7)

      najgorsze jest to, ze zapłacą za to podatnicy...

      UCK nie ma własnych pieniędzy, wszystko jest z podatków...

      tej pani oczywiście należy się odszkodowanie, ale z kieszeni zamieszanych w sprawę lekarzy i osób powiązanych!!!

      a nie naszych...
      wypłata tych 600 tys. z kasy UCK sprawi, że jakieś osoby (podatnicy) będą dłużej czekały na leczenie... to ni grzyba nie jest sprawiedliwość....

      • 26 9

      • 10 lat (1)

        To państwo PO istnieje teoretycznie

        • 7 8

        • 10 lat temu rządził PiS, a wyrok nie zapadł w 24 godziny? Dziwne...

          • 6 4

      • pracownik (lekarz) odpowiada do wysokości

        trzech miesięcznych pensji

        • 10 1

      • (1)

        Nie podatnicy będą płacić, ale zakład ubezpieczenieniowy. UCK jak każda tego typu jednostka musi być ubezpieczona, więc nie martw się o swoją mamonę, no chyba, że PiS lub PO zeżrą twoje podatki, ale to już są inne organizacje i na to nic nie poradzisz.

        • 5 1

        • Jakim cudmn Pis ma zezrec podatki skoro niema zadnej władzy!!

          • 1 3

      • lekarze sie ubezpieczaja

        • 0 0

      • Z czego zapłacą?

        Niedługo nie będzie z czego płacić. Dług publiczny Polski wynosi ponad 1 bilion złotych, czyli ponad 28 tysięcy na obywatela i rośnie o 250 milionów złotych na dobę. Ukryty dług publiczny to kwota 3,1 biliona złotych.

        • 0 0

    • Oj ta ankieta jest dla jaj... jak to na trojmiasto pl, tu same śmieszki pracują.

      • 9 0

    • Polskie państwo bezprawia.

      Ludzie przestańcie w końcu głosować na tych samych polików, którzy kłamią od 1989 roku. Pora zmienić władzę. To co spotkało tę kobietę może dotknąć każdego z nas. Chcecie dalej żyć w kraju w którym czeka się 10 lat na nieprawomocny wyrok?

      • 0 0

  • (8)

    a adwokat zgarnie około 40-50% tej sumy czyli z 200-300 baniek

    • 37 41

    • Bzdury piszesz, bo nie rozumiesz co jest w artykule napisane. (4)

      A napisane jest wyraznie, ze koszt zastepstwa procesowego wynosi 21600pln. Zastepstwo procesowe to jest wlasnie to, co zgarnia adwokat. Za 10 lat reprezentowania przed sadem w tak trudnej sprawie to chyba nie jest zbyt wygorowana kwota?

      • 35 4

      • Trudna to ona jest jedynie ze względu na przepisy. (1)

        Opinię co do błędu wydają biegli i robią to w miesiąc czy dwa a nie 10 lat. Reszta procesu poza opinią biegłych to przerzucanie się sądu, prawników pomiędzy przepisami niejasnymi i niekorzystnymi, nastawionymi z założenia na nieudolność.

        Tu ma być bałagan, bo w bałaganie nikt nie ma na nic siły i nie widać wszystkiego.

        • 6 5

        • Nie wiesz, a sie wypowiesz...ciemnogród pełną gębą.

          • 6 1

      • (1)

        Nie używaj słowa 'bzdura' jak sam piszesz bez sensu. Koszt zastępstwa procesowego to zryczałtowana kwota, którą przegrany w procesie cywilnym zgodnie z orzeczeniem sądu musi oddać wygranej stronie. Ta kwota nie jest w żaden sposób związana z tym, jak wygrana strona umówiła się ze swoim pełnomocnikiem i ile mu zapłaciła.

        • 8 0

        • tak właśnie jest

          wynagrodzenie dla adwokata a ujęty przez sąd w wyroku "koszt zastępstwa procesowego" to są dwie różne kwestie.

          • 3 0

    • mylisz adwokata z wydrwigroszami z kancelarii odszkodowawczych (1)

      nie podam ich nazw bo to tez reklama ale w takich firmach oddajesz 40-50 % kwoty

      • 12 2

      • firmie z wrocława oddaje sie 10-20 %, a wygrali dużo spraw

        m.in.ich klientka otrzymała świadczenie 500 000 zł

        p.s.nie jestem ani ich pracownikiem, ani ich klientem

        • 0 0

    • a

      od15% do25% nie wiecej :)

      • 2 0

  • (3)

    Zdaję sobie sprawę, że UCK nie o te 600 tyś chodzi, bo to niewielka kwota dla nich, tym bardziej że z pewnością jak każda firma są ubezpieczeni. Obawiają się raczej tego że jedna wygrana pociągnie 1000 innych procesów. Zamiast ciągać się po wokandach powinni to dawno polubownie załatwić, i poczuwać się do winy, którą było zaniedbanie obserwacji powikłań które dość często moga się pojawiać. UCK to bardzo dobry ośrodek leczenia chorób wszelakich, ma wiele oddziałów których nie ma w pobliskich szpitalach i gdyby nie to trzeba by było jeździć do Bydgoszczy lub Warszawy. Uratowali wiele istnień w tym mojej żony i osobiście jestem wdzięczny lekarzom z UCK którzy jak każdy nie są nieomylni i czasami popełniają błędy, do których jednak powinni umieć się przyznać.

    • 83 4

    • są tam jednak takie doktory które nawet w powiesciach występują (1)

      przeczytajta cos o pewnym słoniu w powieastce pawła huellego

      • 7 3

      • Żeby za bardzo nie trzeba szukać,

        podpowiem, że w tej o samochodzie niemieckiej marki

        • 1 0

    • dla UCK to ogromna kwota, wbrew pozorom

      a ubezpieczyciel pewnie zaraz coś znajdzie i nie będzie chciał wypłacic

      • 0 0

  • przykra sprawa (2)

    niby kasa w kieszeni ale co z tego jak nie mozna jej zobaczyc
    Tylko dotknac,poczuc smrod

    Lepiej widziec i miec pusta kieszen

    • 69 7

    • dokladnie wole byc biedakiem niz byc niewidomym ta kobieta napewno też

      • 22 1

    • ale lepiej, by ta niewidoma miala te pieniadze

      niż ich nie miała

      • 0 0

  • 10 lat (1)

    POlska :)

    • 29 15

    • i na następne 10 lat potrwa sprawa apelacji
      licząc, że Pani Sylwia padnie
      Polska
      banda złodziei

      • 0 0

  • 10- lat........

    jakie są koszty tego procesu? Nerwy poszkodowanej.... Nieodwracalne kalectwo... A wszystko bez sensu. Mleko się wylało to trzeba posprzątać. Dlaczego w tym kraju nikt odpowiedzialny za jakiś "projekt" , operację i żadna instytucja nie potrafią przyznać się do błędu!!!!

    • 48 2

  • trudno winić lekarzy za powikłania (4)

    każdy lek i procedura medyczna niesie ryzyko

    • 40 51

    • ty doktor najwyrazniej głupotologi jestes skoro nawet nierozumiesz co czytałes (1)

      • 16 6

      • Naucz się pisać po polsku, m.in. "nie" z czasownikami!

        • 4 1

    • nikt nie wini za powikłania tylko za zaniedbanie!

      naucz się czytać tekst ze zrozumieniem!

      • 23 0

    • I jakbyś doczytał do końca

      albo zrozumiał co jest w artykule napisane to byś wiedział, że nie z tego powodu wydano wyrok skazujący.

      • 10 1

  • Za utrate wzroku to te pieniadze jakas kpina!!To jak zapomoga!!Na zachodzie dostała by (10)

    500tys ,ale euro odszkodowania a miesięczna renta to minimum 2000 euro miesiecznie! W USA dostała by 10 razy więcej!!Ta kobieta potrzebuje opieki całodobowej i ma praktycznie zmarnowane zycie!A zaniedbania skandaliczne w Polskiej słuzbie zdrowia to jest standard mamy na to tysiace przypadków tylko nie kazdego stac nato by wydac kilkadziesiat tysiecy na rozprawe w sądzie!!!! Tym bardziej ze reka rękę myje!!

    • 25 21

    • Nie przesadzaj z tą opieką całodobową (1)

      Niewidomi spokojnie żyją bez żadnej opieki i jeszcze pracują. Nie porównuj też odszkodowań w Polsce do tych zachodnich a już tymbardziej w USA. Żeby wypłacać wysokie odszkodowania trzeba się wysoko ubezpieczać a żeby się wysoko ubezpieczać trzeba pobierać wysokie opłaty za leczenie. Jeżeli chcesz w razie czego liczyć na wysokie odszkodowanie to musisz się najpierw zgodzić na podwyższenie składki ubezpieczenia zdrowotnego, żeby odiągnąć poziom z USA nawet kilkunasto jak nie kilkudziesięciokrotne.

      • 11 6

      • spokojnie żyją, bez żadnej opieki, i jeszcze pracują

        piszesz, tak, uspokajając sam siebie,
        nie jest to proste życie, ani często spokojnie,
        tysiące ograniczeń, poczucie niepewności, lęk,
        nigdy nie wraca się do pracy wykonywanej wcześniej- mam sąsiada

        • 0 0

    • W USA dostałaby 10 razy więcej o ile w ogóle by przeżyła. tam jak nie masz ubezpieczenia albo masz jakiś psi pakiet to o przeszczepieniu szpiku możesz pomarzyć...

      Z jednej strony strasznie współczuję kobiecie z drugiej powinna przede wszystkim być jednak wdzięczna że w ogóle żyje bo w tym polskim burdelu i co rusz zmieniających się systemach zdrowotnych nie jest to wcale takie oczywiste...

      • 9 3

    • Ale na zachodzie wydawałaby cztery razy tyle co u nas, patrz na wszystko.

      • 5 2

    • (2)

      W USA urodzenie dziecka kosztuje 100 tys. USD, a 20% ludzi nie ma żadnego ubezpieczenia medycznego, bo ich nie stać. Co Ty porównujesz i do czego?

      • 8 3

      • (1)

        Chyba z in vitro:>
        Normalnie za cc w colorado jest 2 tys zielonych. I każdy tysiak za następny dzień pobytu, a jest to jedna, góra dwie doby.
        100 tys to przeszczep serca kosztuje, wraz z organem, w ciągu tygodnia, z całą otoczką.

        • 2 0

        • Kolorado to chyba w przychodni dr Quinn albo coś, jakiś szpital im. pionierów z drewnianych bali. Średni koszt porodu w USA to 5000 do 9000 USD. Doba w szpitalu to 2000 (ceny w Waszyngtonie), cesarka nawet 25000.

          • 3 1

    • a w kanadzie ile panie swiatowcu?

      • 0 1

    • jak widac nie zadowolenie lemingi zwolennicy reform Kopacz musieli sie głupotą pochwalic!

      Leming zahcód jest bardzo dobrze dostowowany do osób niewidomych i niepełnosprawnych unas nadal to raczkuje !!I Leming che porównywac zascianek europy do zachodu czy USA w którym jeden stan jest wiekszy od biednej POlski!
      Lemingi wierzą w rajska zieloną wyspe Tuska wiec dlanich to szok by unas tak było to im sie wydaje zemusielibysmy wiecej 10 albo i 100 razy wiecej placic w Podatkach tym czasem cymbały to na emigracji Polak paktycznie podatków niepłaci bo ma zwolnienie pdatkowe nawet do 40tys rocznie!!I nikt juz nie wozi worków z zarciem z Polski na emigracje bo tam nawet jest taniej!!Wiec mozecie dalej łykac lemingi te bajeczki Partyjniaków z rządu albo otworzyc Oczy!!I czekam napewno leming napisze ze skoro niejestem wazeliniarzem to musze byc tylko z Pisu bo normalni ludzie co maja gdzies polityków dawno jzu uciekli ztej rajskiej wyspy Sikorskiego!!

      • 0 0

    • A ile na zachodzie zapłaciłaby za operację przeszczepienia szpiku?

      • 0 0

  • sprawiedliwość (1)

    ...jaka to sprawiedliwość ? po 10ciu latach i będą się jeszcze odwoływać - to na ilu to się skończy ? i czy ta kobieta tego dożyje ?

    • 29 3

    • I na to właśnie liczy UCK

      - niestety

      • 5 0

  • Myślałem, że będzie ankieta na temat zaniedbań w UCK, a tu zonk, ankieta na temat opieszałości w pracy sądów.

    • 15 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane