• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sam złapał pijanego kierowcę. Przejeżdżający patrol nie chciał mu pomóc

Piotr Weltrowski
12 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Po naszej interwencji szefostwo gdańskiej policji poleciło wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy. Po naszej interwencji szefostwo gdańskiej policji poleciło wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy.

Nasz czytelnik sam złapał pijanego kierowcę, który najpierw uderzył w jego auto, a później uciekał z miejsca zdarzenia. Kiedy trzymał pirata drogowego, obok przejechał radiowóz, ale policjanci zignorowali jego prośbę o pomoc i kazali czekać na przyjazd drogówki.



Zdarzyło ci się kiedyś, mimo próśb, nie uzyskać pomocy od policji?

Sceny jak z amerykańskiego filmu rozegrały się we wtorek ok. godz. 16:20 na ul. Elbląskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Pan Jarosław jechał z żoną samochodem w kierunku centrum Gdańska. Gdy stanął na światłach na wysokości zjazdu na giełdę kwiatową, w jego samochód nagle uderzyło inne auto. Jego kierowca nie zatrzymał się na światłach i pojechał dalej w kierunku mostu wantowego, a następnie Stogów.

Pan Jarosław ruszył w pogoń za uciekającym autem, równocześnie próbując połączyć się z numerem alarmowym 112.

- Człowiek, który wcześniej uderzył w mój samochód, jechał jak wariat: próbował uciekać po chodniku, przejeżdżał przez krawężniki. Mimo wszystko nie udało mu się nas zgubić. Ostatecznie wjechał na podwórko przy ul. Hożej zobacz na mapie Gdańska, porzucił auto i dalej próbował uciekać pieszo - relacjonuje nasz czytelnik.

Po krótkim pościgu udało mu się złapać pirata drogowego. Jak twierdzi, około 60-letni mężczyzna był pijany, nie miał też prawa jazdy.

- Jedną ręką go trzymałem, a drugą zadzwoniłem po policję. Wcześniej próbowałem dzwonić pod numer alarmowy 112, ale tam przekierowywano mnie, a połączenia i tak nie mogłem uzyskać - opowiada pan Jarosław.

Czekając na przyjazd patrolu i trzymając wyrywającego się wciąż pijanego pirata drogowego, pan Jarosław zobaczył nadjeżdżający radiowóz. Okazało się, że to przypadkowy patrol, który nic nie wiedział o zgłoszeniu naszego czytelnika.

- Sprawiali wrażenie, jakby ich to w ogóle nie interesowało. Usłyszałem: "my nie jesteśmy od tego, niech pan czeka na drogówkę". Zapytałem, czy podobnie by zareagowali, gdyby ten człowiek, którego trzymam, zabił kogoś? Odpowiedzi nie dostałem, panowie po prostu odjechali - mówi nasz czytelnik.

Ostatecznie, po 30 minutach od zgłoszenia, przyjechał "właściwy" radiowóz.

Policjanci, których poprosiliśmy o wyjaśnienia, potwierdzili, że w opisanej przez naszego czytelnika sytuacji faktycznie zatrzymano pijanego kierowcę. Okazał się nim 57-latek z Gdańska. Alkomat wykazał u niego 1,5 promila alkoholu.

Z kolei incydent z policjantami, którzy mieli zignorować prośbę pana Jarosława o pomoc, zostanie zbadany.

- Pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Gdańsku polecił wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Wtedy będziemy w stanie odnieść się do całej sytuacji - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Opinie (312) 9 zablokowanych

  • Jeszcze głupszych przyjmujcie do tej policji (33)

    • 1606 7

    • a co ty sie dziwisz? (8)

      tusek robi wszystko by wygonic mądrych z polandii, to kto niby ma sie zatrudniac w policji skoro stała IQ w polandii notorycznie spada? a przyjezdnych nie zatrudnisz, bo jest wymóg polskiego obywatelstwa

      • 70 113

      • jak stała (5)

        ...to chyba ani nie spada, ani nie rośnie, prawda?

        • 79 3

        • (4)

          Chyba miał na myśli średnia...

          • 42 1

          • Cokolwiek miał na myśli, to jemu jednak IQ spada. (1)

            • 76 2

            • a tobie placa zlodzieje ? czy sam taki glupi po ojcu ktorego nie znasz

              - z rozdiny T. jestes?

              • 2 60

          • (1)

            Średnie IQ jest akurat stałe i wynosi 100 - tak z definicji ;-)
            Problemem może być to, że kiedyś IQ=100 znaczyło więcej niż dzisiaj.

            • 5 2

            • bo to żadna średnia w rozumieniu potocznym

              tylko wartość oczekiwana rozkładu normalnego dla całej populacji, IQ znaczy dokładnie tyle samo co kiedyś bo opisuje inteligencję jednostki na tle populacji :D

              • 5 0

      • Co zrobić żeby średnie IQ w Polsce się poprawiło? Policjantów wysłać do Mongolii! U nich też się poprawi.

        • 14 17

      • Jaki to szatański plan, przejąć władzę żeby wygonić wszystkich z Polski. A na koniec Tusk wykupi pewnie całą ziemię i będzie tu uprawiał buraki cukrowe? Weź się ogarnij człowieku.

        • 18 8

    • tam się znajomych i rodznię przyjmuje jak w całej budżetówce z resztą, więc takie są efekty

      • 40 3

    • ty musisz byc mega madrym na zasilku :d buahaha (1)

      • 3 37

      • no tak - mega ambicja

        lepiej tam niż na zasiłku...

        • 12 0

    • a przyjmują ponoć tylko najlepszych,rywalizacja jest (2)

      osssstra,jakieś 10 chętnych na jedno miejsce,to ja się zastanawiam,co reprezentowała sobą ta pozostała dziewiątka ?

      • 98 0

      • reprezentowali kioski ruchu i bary mleczne

        ale bez koneksji przy nazwisku. No i ogłoszenie o naborze bylo wywieszone na godzine przed zamknieciem kadr policji w dodatku przed weekendem i świetęm :-)

        ostatnio bardzo modna zagrywka wszelkiej masci instutucji panstwowych, które muszą nabory organizowac, by nie padło podejrzenie o nepotyzm ;-)

        • 50 0

      • Widzisz to jak z rekrutacją na stanowisko sprzątacza - jeśli zgłosi się setka ludzi, to nie koniecznie znaczy że będzie wśród nich ktoś o nadprzeciętnym intelekcie :)

        • 2 4

    • t.j

      moge podać swoje dane niestety policja tak działa jak mialem kolizje to dwa radjiwozy mnie omineły i kazali czekac na drogówke

      • 19 1

    • skandal

      Człowiek sam stara się pijaka zatrzymać wykonuje robotę policji a oni ?????
      Do zwolnienia -takiej policji nikomu nie potrzeba

      • 71 0

    • A powiedz który mądry do policji trafił. Sam mam kolegę w policji, pije i jeździ po %, no bo kto takiemu zabroni. Banda nieudaczników.

      • 45 2

    • policjaa

      i róbcie z nich oficerów i komediantki

      • 13 2

    • Policia

      • 1 0

    • Głupich i głupszych:(

      • 7 0

    • zawsze mowia ze im sie nie oplaca, mi sie nie oplca i po co jak i tak trzeba ruszayc machine biurokracji

      tak czesto jest, a pzoa tym sa nieobiektywni

      • 5 0

    • Masz rację....ale jaki Ty musisz być, jeżeli Cię nie przyjęli? :-) (1)

      • 3 9

      • słabe, niech zgadnę, gimnazjum?

        • 11 3

    • (2)

      jesli to było przy ul. Hożej, to znaczy ze patrol był z komisariatu na Stogach, a tam funkconariusze niestety naprawdę rozumem nie grzeszą

      • 17 0

      • Przechowalnia.

        • 1 0

      • A, w którym komisariacie jest inaczej?

        • 7 1

    • incydent zostanie zbadany??? głupków trzeba wywalić i tyle, sprwa chyba jest jasna!!

      prawo natury: słaby musi odejść!

      • 23 1

    • zawsze tak było jak wyjdziesz na ulice to on w pierwszej kolejności będą strzelać do ciebie taka rola siepaczy władzy

      • 2 0

    • minister spraw wewnętrznych w ubiegłym roku powiedział:

      ".... do Policji idą pracować ludzie z rodzin patologicznych..."

      TAK WŁAŚNIE JEST

      • 7 1

    • Policjant zobaczył swojego ojca z ORMO...

      • 6 0

    • Zawsze i wszędzie...

      ... ;)

      • 0 0

    • niech dłużej multiselekt będzie królował nam w doborze do policji !!!!

      osoby z ambicjami i myślące swoim mózgiem, które wiedzą, że każda sytuacja jest inna i inaczej do każdej trzeba podejść odpadają i zostają "my nie jesteśmy od tego, niech pan czeka na drogówkę" . . . życzę powodzenia w przyszłości

      • 0 0

  • Czy patrol był trzeźwy ? (12)

    • 986 5

    • yyyyyyyyy czynności wyjaśniające trwają (8)

      • 124 0

      • Sprawa jest rozwojowa. (6)

        Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań. :)

        • 97 0

        • Jak mi ukradli portfel z dokumentami w tramwaju i poszedłem zgłosić (tylko dlatego, że jest taki wymóg) (5)

          To przesłuchujący mnie policjant wmówił mi, że okradłem się sam, byle tylko nie przyjąć zgłoszenia. Po godzinie już nawet chciałem się zgodzić z tym, że jestem oszustem i wymyślam kradzieże w tramwajach.

          • 88 0

          • (4)

            Hahaha, rozbawilo mnie to : D.
            Kiedys najprawdopodobniej zgubilem dowod osobisty i poszedlem w razie czego zglosic to na komende. Tam wysmiali mnie ze z takimi rzeczami nie do nich. Po roku policjanci zapukali do moich drzwi z informacja ze ktos w miescie oddalonym i ok 120km zlapali oszusta ktory poslugiwal sie moim dowodemm. Mieli wielkie pretensje ze przez caly rok nie wybralam sie do nich zglosic zgube.

            • 69 0

            • (1)

              Na wielu komendach z daleka śmierdzi lenistwem i tchórzostwem. Kiedyś pomagałem policjantowi ując bandytę, tzn. synuś z policji poprosił mnie o pomoc. On stał a ja łapałem. Po fakcie zapytałem tchórza czemu nie ruszył d..y, a on jak w kabarecie - niewygodnie mi się biega z bronią, myślałem, że z drugiej strony pomoże Panu mój kolega. Jak się domyślacie kolegi też nie było. Niestety takich "policjantów" jest bardzo dużo (kumoterstwo), psują oni opinię ludziom w mundurach, którzy narażają swoje życie. Dobrzy policjanci często są gościem we własnych domach, cierpi na tym ich rodzina a wiele osób z ich kręgu żyje w ciągłym strachu o zdrowie bliskich. Szacunek dla prawdziwej służby i ludzi kochających ten zawód.

              • 32 2

              • dobrze ze pijany po tym jak widzial ze radiowod ma gdzies zajscie nie wyjął noża.

                Byłem kilka lat temu na wyjeździe w Krakowie a że bracia lubią dobrze ugościć zaniemoglem i poszedlem sam z szalikiem jednej z tamtejszych druzyn na dzielnie drugiej;) skonczylo sie bardzo szczesliwie bo stracilem tylko szalik i na autopilocie poszedlem dalej. Zrobiłem kilka km zanim zaczałem trzezwo myslec i ok 4 rano zatrzymalem radiowoz aby uzyskac pomoc w postaci telefonu do znajomego. (szwagier wzial tel na przechowanie zebym pijany nie zgubil-peszek) policjanci kazali szukac budki i pojechali dalej. Wg mnie narazili mnie przez to na utrate życia lub zdrowia w tym chorym mieście nożownikow

                • 5 12

            • "Kiedys najprawdopodobniej zgubilem dowod osobisty" (1)

              Nigdy nie mów, że zgubiłeś! UKRADLI CI I TYLE!!! Nieroby nie przyjmują zgłoszeń o zgubieniu.

              • 21 2

              • Na jakiej podstawie? Skoro jest mowa o utracie a w um musisz miec wypis z policji o zgloszeniu.
                Stopien, numer sluzbowy i zawiadomienie o niedopelnieniu obowiazkow uleczy takiego lenia.

                • 6 1

      • Podejrzany..

        ''jest dobrze znany policji''

        • 39 0

    • no ściągnęliśmy w tej

      sprawie specgrupę z Warszawy do wyjasnienia zaistniałego przypadku,w wyniku szeroko zakrojonej akcji i podjęciu wielu czynności słuzbowych na tym etapie wyjasniania nie możemy państwu wyjawić szczegółów,może za tydzień gdy znów się zbierzemy na konferencji.....

      • 29 1

    • Sprawa umorzona - niemożliwość ustalenia sprawców

      • 22 0

    • To najwazniejsze pytanie w

      tej sprawie!

      • 1 0

  • trzecią ręką zaś uspokoiłem żonę (8)

    swoją drogą to śmieszne-my nie jestesmy od tego.chyba chętnych do pracy w policji nie brakuje a zatem trzeba przyjmować bardziej uniwersalnych funkcjonariszy a tym powiedzieć sękju very macz

    • 526 4

    • nawt jeśli nie są "od tego" to zwykly policyjny obowiązek zatrzymac sie i pomóc

      • 60 0

    • (5)

      Za takie podejście do sprawy powinni utracić prawo do wcześniejszej emerytury.

      • 60 2

      • i na to miejsce przyjąc DArka, bo mądry i wyszczekany (4)

        robiłby za psa

        • 15 22

        • (3)

          lepiej za psa niż za nutrię

          • 5 5

          • rzadko bywa żeby mądry i wyszczekany nie miał poczucia humoru (2)

            Brak ci czegoś Dariusz, że się tak udzielasz? - nawet przy swoich wlasnych postach? Nutria pasuje tu jak świni siodło. Popraw się.

            • 5 3

            • (1)

              Nie przyjmuj pozy mentora który orzeka kiedy i jak mam się poprawić. A o moje poczucie humoru się nie obawiaj.

              Nie bardzo rozumiem co miał znaczyć ten przytyk do mojej osoby. Sprawa jest dla mnie prosta - jeżeli ci policjanci zachowali się tak jak to zostało przez tego gościa przedstawione to nie różnią się niczym od robotnika PRLowskiej fabryki który przychodzi do roboty tylko po to aby z niej wyjść, a jak się pojawia coś do zrobienia to się obraża.

              Oni powinni zająć się zatrzymanym nawet jeżeli nie są od tego, powinni przynajmniej wezwać "tych właściwych" przez radio, a nie odjechać i zostawić faceta z szarpiącym się pijanym kierowcą. To jest zachowanie naganne, równie dobrze dentysta przechodzący ulicą mógłby odmówić udzielenia pierwszej pomocy tłumacząc się że to nie jego profesja.

              Oczywiście nie twierdzę że wszyscy policjanci są tacy, ale z drugiej strony nie rozumiem przywilejów emerytalnych które sobie wywalczyli. I w takich przypadkach bardzo chętnie bym ich pozbawił tych przywilejów. Cóż, jeżeli patrolując miasto zachowują się tak jakby byli tam za karę to może trzeba im pokazać, że mają więcej do stracenia.

              • 13 2

              • nie rozumiesz , bo niepełnosprytny jestes na to by chocby wyczytac z postu drwinę

                albo chocby by zrozumiec 998 policjantów na 1000 dostępnych, co sądzą o tych dwóch czarnych owcach, dzięki którym ty zabrałbys tym 998 policjantom wszystko w imie tzw. sprawiedliwosci. Bardzo uczciwe, taka uczciwosc a'la DArek. Nie chciałbym stanąc na twojej drodze i poczuc jaki bardzo jestes sprawiedliwy karzac jedną osobę za przewinienia innych,a to dokładnie probujesz robic. Nie głupio ci z tym DArku?
                co do kwestii przywilejów to sie wypowiadac nie będę, bo nie jestes partnerem do rozmów w kwestiach w których masz bardzo oględne i rzekłbym medialne podejscie i wiedzę, a wiec nie kierujesz sie własną opinią, ale zasłyszaną opinią, którą powtarzasz jak mantrę, i co najlepsze uwazasz za swoja własną opinię a co stawia cię w jednym rzedzie z ludzmi, dla których ukuto specjalna nazwę. Jak będziesz dobrze szukac to sam znajdziesz o jaką nazwę chodzi.

                Przywileje: Drazliwy temat - woda, ale do dyskusji z normalnymi, nie zacietrzewionymi dyskutantami, którzy potrafia przytaczac argumenty przeciwko przywilejom w słuzbach bez zbędnych emocji.

                Z drugiej strony tez uważam, ze powinno się zminimalizowac róznice, by ten "prosty" lud odczuł na własnej skórze brak kadr w tzw.organach scigania. To sie juz powoli dzieje, a bedzie jeszcze gorzej.

                a co do szczekania, to fakt, szczekac umiesz. Dobrze ci z tym? to cos daje do samopoczucia, rozładowuje frustracje? Dodaje ci splendoru i sławy? Nabija kiesę?

                • 1 0

    • Żona

      A dlaczego żona nie mogła zadzwonić na policję w trakcie pościgu? Bała się? "Weź Ty Stary, Ty się znasz", "Misiu szybciej Pana doganiaj bo muszę do domu puder poprawić". Dziwne są niektóre kobiety....

      • 6 14

  • Szkoda słów (6)

    Całe szczęście, że po drodze nie dostał jeszcze mandatu za rozmawianie przez telefon!

    • 740 4

    • Albo naruszenie nietykalności cielesnej pijusa.

      • 84 1

    • moze żona kręciła trzymala telefon

      • 13 1

    • Jak nie dostał to z pewnością dostanie. (2)

      Poczekaj aż sprawdzą zapis z monitoringu miejskiego. Wtedy podsumują wszystkie wykroczenia jakie popełnił ścigając pijaka i odbiorą prawko za punkty. Dodatkowo zatrzymają dowód rejestracyjny za niesprawne oświetlenie z tyłu. To jest polska. Tu karze się poszkodowanych, a sprawców puszcza wolno.

      • 75 2

      • (1)

        bo tak jest i taniej i prościej

        • 36 1

        • No i jednocześnie jest zgłoszenia wykroczenia i rozwiązanie sprawy wiec słupki wykrywalności idą w górę! Stąd tak chętnie łapią pijanych kierowców i pijących piwo na ławce studentów.

          • 31 0

    • szkoda że po drodze

      nie spotkał jakiejś babuszki one z tego co widziałam w tv pomagają

      • 14 1

  • numer alarmowy - kpiny :) (2)

    30 minut musiał siedzieć na starym pijaku...
    wystarczy czasu żeby się zaprzyjaźnić i wybaczyć przewinienia

    • 659 4

    • Może

      o to chodziło, mniej papierkowej roboty ;)

      • 16 0

    • Sorry, ale ja mam inne doświadczenie ze 112. Pod Wrocławiem miałem kolizję i zadzwoniłem pod ten numer i po jednym sygnale gościu się odezwał i pomógł rozwiązać problem. Miło, rzeczowo i profesjonalnie. Zatem może w Budyniowie 112 jest takie jak wszystko, czyli do budyniu.

      • 23 6

  • (2)

    Z ustaleń wyniknie, że w tamtym miejscu o danej godzinie mogły być trzy różne patrole, pan Jarosław nie zapisał/zapamiętał numeru bocznego kabaryny więc 'sprawcy' pozostaną nieznani.

    • 360 5

    • nie podają czy nie zapisał (1)

      • 7 4

      • Zapisał, ale ze względu na wzburzenie emocjonalne w tamtym momencie, zapiski nie mogą być uznawane za wiarygodne.

        • 34 0

  • Jak by go mordowali to drogówka pewnie kazałaby mu czekać na kryminalną. (5)

    I jak tu ma być dobrze?

    • 666 1

    • mógł puścić pijaka (i zapewne złodzieja,bo każdy pijak,to złodziej)

      żeby wsiadł i przypier..... w ten radiowóz.

      • 37 2

    • Nigdy nie będzie !!!

      • 8 1

    • albo krzyczeli

      że jeszcze za mało dowodów...

      • 14 0

    • niech sie cieszy ze go nioskarzyli za poturbowanie pirata drogowego

      Pirat drogowy jest w POlsce pod ochroną!!

      • 14 0

    • A wystarczyło zapytać o numery służbowe.

      • 8 2

  • O co kaman?! (7)

    Bo POLICJA proszę Pana jest nie od pomagania obywatelom tylko od PRZESTRZEGANIA PRAWA.

    • 448 6

    • bo to zwykle skurczysyny

      i nieroby, ktore boja sie podjac jakakolwiek akcje dla dobra ludzi a nie wlasnego d*pska.

      • 30 2

    • ze wszystkim sie zgadzam, ale nie uzywaj stwierdzen typu "o co kaman"?

      No chyba, ze shopingoholikiem albo uprawiasz clubing & alkoholing. Na drugi dzień kiedy otrzeźwiejesz ma miejsce caring a następnie jobing.

      • 8 2

    • ni to polski, ni angielski (1)

      Co wy wszyscy z tym "kaman"? Czyżby chodziło o "come on"? Tyle że wtedy możemy powiedzieć co najwyżej: Come on, let's do it! A jak już pytacie o co chodzi, to może lepiej "what is this about?"

      • 5 3

      • niestety spoleczenstwo wzoruje sie na tvn i mtv.

        Faceci w rurkach (nie okresle dosadniej bo wyrzuca komentarz), grzywki a'la Biber. Dramat! Facet musi byc zadbany ale nie (nie okresle dosadniej bo wyrzuca komentarz) Widzac to, jestem za powrotem obowiazkowej sluzy wojskowej, chociaz bylem tego przeciwnikiem.
        Dziewczyny plastikowe, wytapetowane z doklejanymi czesciami ciala - krolowa jest jedna. Najlepsze jest to, ze na tej "dziwaczce" wzorują sie 20-30 letnie panie.
        Koszmar!

        • 15 2

    • (1)

      Bo milicja prosze Pana, to jest od nękania obywateli, nie na odwrot.

      • 9 0

      • Ja wam dam nękać moje smerfy.

        • 1 0

    • Przestrzegania prawa? A to ciekawe od kiedy?

      • 3 0

  • do policji teraz przyjmują bezrobotnych jak leci!! (3)

    A teraz udają Greka ze nic nie pamiętają !!! A gdyby kierowca był słabszy i dostał w mordę to tez juz by nie obchodziło !!I jak widac W POlsce 112 nadal nie działa!!Mieli na to 10 lat i niepotrafili nawet tego zrobic obecni politycy rzadu

    • 237 9

    • pisdu rządziło przez dwa lata i też nie zrobiło porządku ze 112 (2)

      • 21 17

      • porównujesz 2 lata do 8 lat?? (1)

        • 12 11

        • na matematyke tez do szkoły nie chodził

          • 0 0

  • (8)

    Hehe a niedawno pochwaliłem policję za sprawną akcję dotyczącą zatrzymania zbirów napadających na dziadka gadającego przez Skype. A tymczasem wracamy na ziemię - policja jaka jest każdy widzi. Przecież tego poszkodowanego nie powinno obchodzić czy przejeżdżający radiowóz wiezie kryminalnych, drogówkę czy stażystów - policja to policja. Ich psim obowiązkiem było się zatrzymać, przejąc zatrzymanego a następnie ewentualnie mogli go przekazywać właściwym jednostkom, ale to powinna być wewnętrzna sprawa policji.

    • 367 1

    • bo...

      ...biedny kierowca nie wiedział że powinien zadzwonić do Sanoka i powiadomić tamtejszy posterunek, że w Gdańsku ktoś czeka na radiowóz - wtedy by ktoś w 3min dojechał :)

      • 49 0

    • czyli : Obywatelu bron sie sam (1)

      pała za tylnim siedzeniem, gaz w podłokietnku, kajdanki na allegro
      ... i krótka piłka, bo na policję mozesz sie nie doczekac

      perwersyjni moga kupic kajdanki z rozowym futerkiem, bo taki pijany gejoza bedzie mial siare jak mu zdjec narobią

      • 41 1

      • to będzie przekroczenie obrony koniecznej i staniesz się oskarżonym w "tri miga".

        • 2 0

    • (1)

      Powinien powiedzieć, że jest po trawce, a nie wódzie.

      • 6 0

      • i zaciągał się jak tlenem

        • 1 0

    • Komisariaty

      To są policjanci z komisariatów. Oni myślą, że są pępkami tego świata. Już nie raz miałam z nimi doczynienia, ani razu nie zareagowali na moje zgłoszenie tylko w bezczelny sposób poszli sobie na zakupy do pewnego sklepu na L. Niech Komendant się zajmie komisariatami bo oni nie robią kompletnie nic!!!

      • 13 0

    • Psim obowiązkiem :-) .

      • 8 0

    • Obawiam się, że byli to miejscowi i znali sprawcę

      • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane