- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (136 opinii)
- 2 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (47 opinii)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (206 opinii)
- 4 Ugaszono pożar na budowie osiedla (180 opinii)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (88 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (173 opinie)
Sami usunęli awarię, bo PEWiK nie chciał pomóc
Od czterech lat mieszkańcy dwóch budynków przy ul. Morskiej w Gdyni zmuszeni byli płacić zawyżone rachunki za wodę. Powodem był wyciek na przyłączu znajdującym się pod działką, gdzie stoi obecnie salon samochodowy. Sprawą nikt nie chciał się zająć, tymczasem awaria z początku tego roku zagroziła nie tylko ich portfelom, ale mogła naruszyć konstrukcję jednej z głównych arterii miasta.
Zgodnie z warunkami zabudowy, przyłącze musiało pozostać. Inwestor ten warunek spełnił. W sierpniu 2010 roku zdecydował się na prace ziemne, które zostały zlecone Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji z Gdyni.
Nikt nie spodziewał się, że konstrukcja przyłącza zostanie naruszona. Szybko okazało się jednak, że zarówno w salonie samochodowym, jak i w budynkach mieszkalnych zużycie wody jest dużo wyższe od dotychczasowego. W wyniku tego pojawiły się nieporozumienia na linii mieszkańcy - salon samochodowy.
- Przekonałem przedstawicieli firmy Renault Zdunek, że to nie nasza wina, a problem leży w sieci wodociągowej, która musiała zostać uszkodzona. Pisaliśmy pisma, interweniowaliśmy w PEWIK-u o zainteresowanie się problemem - bez rezultatu. Cały czas w odpowiedzi słyszeliśmy, że to wewnętrzna sieć i jej utrzymanie, konserwacja i naprawa nie leży w gestii przedsiębiorstwa wodociągowego. Nikt z ich strony nie chciał nawet przyjechać na miejsce - wyjaśnia pan Jan, jeden z poszkodowanych.
Mijały miesiące, sprawa wciąż pozostawała bez rozwiązania. W styczniu tego roku doszło do kolejnej poważnej awarii, która mogła spowodować wyciek nawet ok. kilkudziesięciu tys. litrów wody. I choć wydawać się może, że problem dotyczy nielicznego grona mieszkańców, ostatnia usterka wzbudziła niepokój o stan ulicy Morskiej. Zawilgocenie i kałuże pod murem oporowym przy jezdni postawiły w stan gotowości miejskie służby.
Urzędnicy gdyńskiego magistratu przyznają, że będą oczekiwać od przedsiębiorstwa wyjaśnień.
- Przeprowadzona przez Zarząd Dróg i Zieleni wizja w tym miejscu nie wykazała obecnie zagrożenia pasa drogowego, jednak z powodu kontrowersji będziemy chcieli wyjaśnić tę sytuację, kierując stosowne zapytania do PEWiK-u - zadeklarował kilka dni temu Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni w odpowiedzi na interpelację radnego Marcina Horały, którego problemem zainteresowali poszkodowani.
Tymczasem mieszkańcy, gdy kolejne interwencje w PEWiK-u nie przyniosły rezultatu, postanowili odciąć stały dopływ wody na głównym zaworze. Korzystali z niej przez krótki czas w ciągu dnia, otwierając zawór jedynie do celów sanitarno-higienicznych.
Zdecydowali się też wziąć ostatecznie w sprawy w swoje ręce. W ostatnich dniach miejsce wycieku zostało zlokalizowane, a przyłącze naprawione. Prace wykonali...sami, korzystając z pomocy pracowników salonu Renault.
- Sprawa jest załatwiona, jednak martwi i bulwersuje fakt, że stało się to właściwie tylko dzięki naszej pracy. Do tej pory nikt nie chciał nas poważnie potraktować w tym względzie. Nie wykluczamy, że będziemy chcieli domagać się od przedsiębiorstwa zwrotu poniesionych kosztów - wyjaśniają.
Miejsca
Opinie (99)
-
2014-05-14 06:11
PEWIK (5)
Pewnie że to nie było w ich gestii skoro były płacone wyższe rachunki... A jeszcze trzeba by ekipę wysłać i im zapłacić... Polska
- 147 6
-
2014-05-14 06:40
(2)
A ja zapraszam kogos do sprawdzenia stany kamnnic na swietojanskiej, ten caly inspektor po obejrzeniu piewnicy i strychu nie wiedzial co powiedziec, stwierdzil ze my na gorze jestesmy w lepszej sytuacji niz ci na dole bo przez budowe okolicznych budynkow kolo teatru, caly dol kamiennivy sie po prostu zapadanie a prowizorycznych belek podtrzymujacych nie chcial komentowac, na gorze zagraza tylko cigale kapiący sufit. Cyrk, wydal opinie negatywną ale nic nie moze zrobic bo to prywatna kamiennica hehe
- 12 2
-
2014-05-14 10:32
Jak zapadnie sie cały dół to to Ci na gorze tez sie o tym dowiedzą. Fizyki nie oszukasz.
- 10 0
-
2014-05-14 14:20
ja kims i chcialbym sprawdzic stan kamiennic na swietojanskiej. jak moge sie z toba skontaktowac?
- 2 0
-
2014-05-14 08:00
Ja bym im fakturę wystawił za naprawę:)
- 13 0
-
2014-05-14 08:49
W Gdańsku jest to samo
Na ulicy Białej we Wrzeszczu w piwnicy jednego z domów, pękł zawór wody. Piwnica jest zalana od kilku lat. Nikt z wodociągów meijskich nie przynaje się do niej. Nie jestem w stanie naprawić jej samodzielnie.
- 15 1
-
2014-05-14 06:15
no to rura im zmiękła...:) (2)
- 42 1
-
2014-05-14 09:45
(1)
ale ze Horala nieskuteczny? kto by sie spodziewal... pan fejsbuk sie nie spisal, nie bedzie glosu.
- 7 3
-
2014-05-14 10:55
znałem kiedyś jednego horałe co pracował w urzędzie miar i lubił jeździć do kalisza po pieniądze
- 5 0
-
2014-05-14 06:16
to własnie przykład realizacji hasła " By żyło sie lepiej"
im większe zużycie wody tym większe wpływy do kasy . Proste jak drut i jasne jak księżyc. A to ze droga moze sie zawalić to następny interes bo wtedy trzeba będzie dokonac jej naprawy i wymiany istniejacych instalacji
- 63 7
-
2014-05-14 06:19
prywatne przyłącze? (4)
A kogo przylacze bylo? Zdunka czy Pewiku? Jesli Zdunka to powinien zadbac i usunac wyciek. Zasady sa wspolne dla wszystkich przedsiębiorstw tego typu.
- 47 2
-
2014-05-14 09:28
(1)
rury nie są prywatne...
- 5 3
-
2014-05-14 10:34
Ale tylko do granicy działki chyba.
- 1 1
-
2014-05-14 10:43
(1)
Nie: kogo przyłącze, tylko: czyje! Ludzie! Ogarnijcie się i szanujcie własny(tak myślę) język. No chyba, że kogoś chcesz przyłączać.
- 6 1
-
2014-05-14 14:03
Język polski znamy:), a o własności tu mowa;
- 0 1
-
2014-05-14 06:24
głosujcie dalej na PO - kolesie kolesiów dalej będą Was mieli gdzieś. (15)
bo są z założenia nietykalni. Chcieliście? Macie.
- 51 57
-
2014-05-14 06:38
Nie wiedziałem że w Gdyni rządzi PO. (7)
Raczej więcej lotnisk i infoboxów oraz paraków naukowo technologicznych które to stoją puste.
Macie swojego Kim Don Szczura to tam pretensje a nie do PO.- 24 18
-
2014-05-14 08:23
(6)
dyżurne (pis)maki atakują zajadle od samego rana
- 15 6
-
2014-05-14 09:44
(4)
pislamisci maja blokade psychincza na PO. jak cos nie idzie to wina PO, nie wazne ze PO w gdyni nie rzadzi.
- 14 3
-
2014-05-14 09:58
Teoretycznie nie rządzi PO , ale ich przedstawiciele w wiekszości są w sejmie, w jed. samorządowych, senacie czy w rządzie (3)
...a więc na nich spoczywa nadzór nad Państwem
- 2 14
-
2014-05-14 10:48
(2)
Tak i to PO z tego sejmu kieruje PEWiKiem w gdyni. zmniejsz dawke.
- 10 1
-
2014-05-14 16:35
nie , ale rząd ma swoje ministerstwa które nadzorują prace takich jednostek , które pełnią usługi dla ludności ???
- 0 1
-
2014-05-14 17:03
a czy rządu nie tworzy koalicja PO-PSL, nie myl pojęć sejm to nie rząd:)
- 0 1
-
2014-05-14 10:06
wiadomo kto to pisze :) hehe
- 3 1
-
2014-05-14 07:58
wszędzie widzisz tylko po? (1)
czas zmienić lekarza
- 16 5
-
2014-05-14 23:22
rzba psuje si od gowz cyz od d*pz
- 0 0
-
2014-05-14 10:01
Gdynia nie głosuje na PO ani na PiS
- 3 4
-
2014-05-14 19:00
Głosujcie na PIS a wasze dzieci już w wieku lat 3 w przedszkolu
będą miały religie, oczywiście tylko i wyłącznie katolicką. Amen.
- 0 1
-
2014-05-14 20:39
tylko PO
kocham Tuska.
- 0 0
-
2014-05-14 23:18
Nie głosowałeś - nie narzekaj
- 0 0
-
2014-05-15 07:01
KULT JEDNOSTKI
To Samorządność a nie PO .Tam obowiązuje "kult jednostki" o nazwisku Wojciech Szczurek.
- 0 0
-
2014-05-14 06:41
załatwiona?
Od kiedy prowizorki to załatwienie sprawy... (autokorekta) w Polsce od zawsze :/
- 11 3
-
2014-05-14 06:45
Czyli w Polsce bez zmiany
Remis z Niemcami i głupota wygrywa z emocjami biednych ludzi żenada to mało powiedziane , mieszkam w tym kraju i stwierdzam ze przez takie akcje mija noga tu dłużej nie postoi .Z pewikiem miałem tez do czynienia po prostu masakra , ludzie kosmosu mistrzowie haosu !
- 21 6
-
2014-05-14 07:05
Nie ma to jak podkręcać aferę (15)
"wyciek nawet ok. kilkudziesięciu tys. litrów wody" - to przecież zaledwie kilka metrów sześciennych - ale jaki za to dramatyzm opisu!! Swoją drogą kto rozlicza się w litrach za wodę?? Chyba raczej w metrach sześciennych!!
Swoją droga kto jest właścicielem przyłącza? Jasna odpowiedź z PEWIK-u.... że to jest sieć wewnętrzna a nie własność PEWIK-u! Czy nie potraficie czytać ze zrozumieniem? Wasze przyłącze to sami je naprawiajcie a nie chcecie naciągnąć wodociągi na koszty. W związku z czym po co mieli wysyłać ekipę jak to nie ich przyłącze? Zastanówcie się lepiej i sprawdźcie dokładnie kto jest właścicielem przyłącza i od niego żądajcie zwrotów poniesionych kosztów!!- 49 22
-
2014-05-14 07:30
PEWIK na posterunku. (5)
Arkadiusz dzielnie broni dobrego imienia swojego chlebodawcy.
- 17 8
-
2014-05-14 09:41
Zdunek na posterunku (4)
skoro postawił salon / też pewnie z jakichs publicznych dotacji/ i naruszył przyłącze to niech teraz płaci za te nadmierne ubytki wody
- 3 6
-
2014-05-14 09:58
No tak, jak już postawił to Ty juz wiesz ze z publicznych (2)
Czy tylko rzucasz w eter bezpodstawne brednie, na zasadzie, rzucę GUAN'em, morze gdzieś się przyklei?
- 6 4
-
2014-05-14 10:07
a jednak na posterunku (1)
a teraz podkreca atmosfere by wyrwac kolejną kasę od frajerów
- 2 5
-
2014-05-14 10:49
Umiesz sie merytorycznie do czegos ustosunkowac? (Dwa trudne slowa)
- 5 0
-
2014-05-14 14:18
"W sierpniu 2010 roku zdecydował się na prace ziemne, które zostały zlecone Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji z Gdyni." - czyli PEWiK spartolil i powinni to naprawic.
- 4 0
-
2014-05-14 07:40
Swoją droga kto jest właścicielem przyłącza? (2)
skoro tak to przedstawiasz to jakie jest twoje zdanie jeśli chodzi o gaz? też ludzie mają sami usuwać nieszczelność. PEWIK to banda kolesi , która ma wszystko w d..ie i jest zadowolona bo co miesiąc wypłata wpływa regularnie. a tak na marginesie czy to ten stasiak co wywalił 85 baniek w lotnisko?
odp. tak to ten stasiak. stasiak gratulujemy- 19 3
-
2014-05-14 08:46
(1)
Skoro poruszyłeś temat gazu to powiedz mi kto płaci za awarie na istalacji gazowej w domu lokatora .Odpowiem za ciebie lokator, a dlaczego bo znajduje się ona za licznikiem i należy do właściciela a nie dostawcy medi ( woda, gaz, prąd) czyli wszystkie media.Pozdrawiam i proponuję redakcji o rzetelne przedstawianie sprawy tak aby nie wprowadzać czytelników w błąd
- 10 4
-
2014-05-14 10:57
Zwroc uwage, ze tlumaczysz to bezrobotnym debilom po gimnazjum, ktorzy mieszkajau swoixh rodzicow/dziadkow i zyjac z ich emerytur/rent nie musza wiedziec (a powinni) jak to dziala.
- 6 1
-
2014-05-14 09:02
kiedyś był porządek, że PEWIK odpowiadał za przyłącze do budynku, do licznika, a teraz cwaniaki pozmieniali umowy i przerzucili
to samo zrobiła gmina pruszcz gdański i jej złodziejska firma eksploatator, powysyłała ludziom nowe umowy, oni ich nie czytali i popodpisywali. Kiedyś było że wodociągi odpowiadają do wodomierza, teraz odpowiadają do zasuwy. I teraz pierdyknie gdzies rura która idzie pod ulicą, zasuwa po drugiej stronie i kto ma za to płacić? Skandal nad skandale, to się nadaje do rzecznika praw konsumenta, UOKIKu. Bandycki kraj, bandyckie obyczaje
- 10 2
-
2014-05-14 10:23
Tylko te kilka metrów sześciennych to by nie wypłynęło ot tak na powierzchnię, tylko pod ziemią. A tam nie jest pusto
- 1 0
-
2014-05-14 12:53
Jeśli kilkadziesiąt tysięcy litrów
to dla Ciebie kilka metrów sześciennych, to znak, że powinieneś zweryfikować swoją znajomość matematyki z zakresu szkoły podstawowej.
- 3 0
-
2014-05-14 12:56
Skoro PEWiK spaprał robotę w 2010r. to winien jest fuszery i zawyżonych rachunków u odbiorców
trzeba było przyłącza/sieci wewnętrznej nie tykać to nie byłoby sprawy
- 2 0
-
2014-05-14 13:39
Raczej kilkadziesiąt metrów sześciennych, panie ładny...
- 3 0
-
2014-05-14 19:58
Coś tu wpisz.
Coś tu wpisz
- 1 0
-
2014-05-14 07:07
Problem jest inny. (2)
Gdyby umowy na dostawy wody każdy podpisywał indywidualnie, tak jak się to robi np. z dostawcą energii, to przedsiębiorstwo wodociągowe nie olałoby sprawy, bo każdy taki wyciek, to byłaby dla nich strata. Klient rozliczałby się z nimi wg wskazań licznika indywidualnego i nie musiałby się martwić o to, czy gdzieś jest jakiś wyciek, czy go nie ma. Natomiast przedsiębiorstwo wodociągowe powinno mieć prawo do odcięcia dopływu wody, do budynku, gdy uzna, że tamtejsza instalacja w złym stanie technicznym. Ewentualnie może być tak jak dotychczas, że jest jeden licznik główny na cały budynek, ale nie może być tak, że taki główny licznik obejmuje kilka zabudowań.
- 29 1
-
2014-05-14 12:57
o domorosły ekspert się znalazł (1)
pewnie z przewodniej siły narodu
- 0 4
-
2014-05-14 13:36
Ow domowy ekspert ma 100% racji, a ty belkoczesz z braku kontrargumentow, korporacyjny ciulu. To jest je* monopol.
- 2 0
-
2014-05-14 07:32
PEWNiK, że Cię oleją.
- 21 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.