• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słupki przegrodziły ul. Reja i podzieliły mieszkańców

Rafał Borowski
11 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Stalowe słupki zamontowano tuż obok bloku przy ul. Reja 24. Dzięki temu dojazd "na skróty" do pobliskiego oddziału ZUS-u został zablokowany. Stalowe słupki zamontowano tuż obok bloku przy ul. Reja 24. Dzięki temu dojazd "na skróty" do pobliskiego oddziału ZUS-u został zablokowany.

Na osiedlowej drodze, między blokami na ul. Reja na Zielonym Trójkącie, ustawiono stalowe słupki. Wielu gdańszczan dojeżdżało tą drogą do pobliskiego oddziału ZUS-u oraz szkoły. "Mieszkańcy nie chcieli mieć autostrady pod blokiem" - tłumaczą przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej Brzeźno.



Jak oceniasz decyzję mieszkańców bloku przy ul. Reja?

Właśnie zakończyły się prace remontowe bloku przy ul. Reja 24 zobacz na mapie Gdańska na Zielonym Trójkącie. Budynek został ocieplony i pomalowany.

Odnowiona elewacja to jednak nie jedyny efekt remontu. Tuż obok budynku, na wyłożonej trylinką drodze osiedlowej, zamontowano stalowe słupki.

Blokująca przejazd przeszkoda zdenerwowała naszą czytelniczkę.

- Oto, co zastali mieszkańcy dzielnicy Młyniska w dniu wczorajszym. Jakimś dziwnym sposobem na osiedlowej drodze pojawiły się wbetonowane "pachołki" ograniczające ruch samochodowy. Dzięki temu mieszkańcy ul. Zielony Trójkąt, aby dojechać do swoich domów, muszą przedzierać się wąskimi przejazdami wewnątrz dzielnicy. Jak na złość, ta dzielnica nigdy nie była dobrze zorganizowana dla ruchu kołowego, a teraz jest jeszcze gorzej. Ponadto była to droga dojazdowa do szkoły i do ZUS-u. Czy znajdzie się osoba, która pomoże nam zrozumieć i rozwikłać tę sytuację? Poczucie absurdu jest w tej sytuacji bezcenne - napisała do nas pani Agnieszka.
Rzeczywiście, osiedlowa droga była najkrótszą drogą dojazdową do pobliskiego oddziału ZUS-u, z której korzystało wielu gdańszczan.

W celu wyjaśnienia zgłoszonego nam problemu postanowiliśmy skontaktować się z przedstawicielami Spółdzielni Mieszkaniowej Brzeźno, do której należy budynek przy ul. Reja 24.

- Mieszkańcy tego budynku nie chcieli mieć autostrady pod oknami. Z tej drogi korzystało mnóstwo ludzi mimo, iż nie jest to jedyna droga dojazdowa do ZUS-u. Mieszkańcy po prostu chcieli, aby ruch kołowy odbywał się normalnymi drogami, a nie osiedlowymi uliczkami, z których powinni korzystać przede wszystkim mieszkańcy. W porozumieniu z zarządem spółdzielni podjęto decyzję o ustawieniu słupków - wyjaśnia Joanna Roguska-Speina, zastępca prezesa ds. technicznych SM Brzeźno.
Nieruchomość, po której wiedzie droga, jest własnością spółdzielni, a nie gminy. Zgodnie z prawem ta osiedlowa droga nie jest więc pasem drogowym, a jedynie drogą wewnętrzną. Mieszkańcy mieli pełne prawo do wybudowania słupków uniemożliwiających przejazd ulicą.

Joanna Roguska-Speina tłumaczy również, że mieszkańcy ul. Reja mieli dość samodzielnego utrzymywania mocno wyeksploatowanej drogi.

- Mieszkańcy nigdy nie otrzymali żadnej pomocy w utrzymaniu tej drogi. Już nie mówię o funduszach na remont wysłużonej drogi. Mieszkańcy musieli nawet samodzielnie ją odśnieżać. Pisaliśmy wielokrotnie w tej sprawie do Urzędu Miasta i ZUS-u, aby partycypowały w utrzymaniu drogi. Daremnie, wszystkie pisma pozostały bez odpowiedzi. Nic dziwnego, że mieszkańcy podjęli decyzję o zamknięciu drogi, skoro zostali pozostawieni sami sobie - konkluduje Roguska-Speina.

Opinie (172) 4 zablokowane

  • i bardzo dobrze! (29)

    mieszkam w tym bloku od 15 tat i wreszcie bedzie spokój.

    • 290 70

    • dojazd do ZUS (6)

      teraz tez bedzie uliczkami osiedlowymi, miedzy blokami przy Marynarki polskiej. Generalnie jeszcze gorzej.

      • 33 8

      • może w końcu zaczną ZUS budować w miejscach dostępnych, z parkingami, a nie wciskać gdzie popadnie! (4)

        • 26 8

        • (1)

          Zobaczymy jak do ZUS bedziesz za kilkadziesiąt lat dygać

          • 5 7

          • daleko nie ma

            • 1 2

        • po co w ogóle (1)

          stawiać budynki dla ZUS - i tak jest ich dużo, a kolejki ciągle takie same :)

          • 4 0

          • dokłądine, wszytsko można elektronicznie zorganizować

            nie rozumiem sensu istnienia tej instytucji
            w formie w jakiej jest obecnie

            • 2 1

      • do czasu

        Te drogi między blokami są własnością innych wspólnot czy spółdzielni. Mieszkańcy z tych bloków nie wahali się postawić płotki, żeby piesi nie przechodzili zbyt blisko ich domów. Można zatem z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że przed postawieniem słupków na drodze też nie będą mieli oporów.

        • 13 2

    • typowy polaczek maruda (3)

      Tylko aby innym utrudnic.
      O halasie pod domem to wy pojecia nie macie.

      • 20 45

      • (1)

        A czemu ktoś inny ma im utrudniać hałasując pod blokiem i drogę zużywając?

        Ich teren to mogą sobie robić tak, by im było wygodniej i tobie nic do tego.

        • 55 11

        • Dokładnie!

          Jak deweloper ogrodzi całe osiedle, to jest ok, jak SM zagrodzi swoją drogę, to wielkie larum.

          • 41 3

      • Przeczytałeś w ogóle ten artykuł???

        Jak byk pisze, że zwracali się do UM i ZUS-u o pomoc w utrzymaniu drogi, która służy nie tylko mieszkańcom ale zostali olani. Dlaczego mają niby remontować, odśnieżać itp. drogę, którą uczęszczają klienci ZUS-u???

        • 1 0

    • Spokój

      jan to ty będziesz miał na cmentarzu !!!

      • 12 20

    • dziwne, ze jest ZUS (3)

      a nie ma drogi dojazdowej publicznej

      • 34 4

      • (2)

        Jest droga, ale nie "skrótem". Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.

        • 14 8

        • byłeś tam ?? (1)

          nie ma drogi - ta druga tez prowadzi po terenach prywatnych, tylko czekać na kolejne słupki i aferę

          • 8 4

          • a niech zasłupkują też

            osiedlowe drogi są osiedlowe!

            • 4 0

    • baron nowobogacki

      ciekawe ,ze wozisz d*pe po miejskich uliczkach i nikt ci nie zabrania przemieszczania poza swoim gettem-brawo pieniaczu....

      • 6 13

    • Tiaaa

      Ja też mieszkam na tym osiedlu i teraz orzez wasze rozwiązanie zaznaczam samolubne rozwiązanie pod moim blokiem jest autostrada , a zaznaczmy że u was jest szeroki chodnik przy moim bloku ma zaledwie 50cm i co teraz? my też mamy własnośc drogi więc też stawiamy słupki i wtedy nie będzie wogóle dojazdu do większej części osiedla.... Nie dajmy się zwariować czemy nikt ze spółdzieli nie poinformował nas jako mieszkańców ? nie było prośby o pomoc w remoncie tej drogi bo napewno jako mieszkańca i także włąsciciele dołożyli byśmy się ... to nie jest dobre rozwiązanie ...?

      • 13 8

    • (1)

      Tak? A ja mieszkam na Reja 26 i chetnie w odwecie wystapie o miejsca postojowe przed blokiem tylko dla nas. Co Ty na to?

      • 6 1

      • Sąsiad, popieram twój pomysł...

        • 2 0

    • Przeprowadź sie na wieś

      • 3 5

    • samolot niech sobie paniusia kupi

      • 1 4

    • (1)

      Jak widzimy takie przeszkody to przestajemy się śpieszyć, odczytujemy je bowiem że mieszkańcom nie zależy na szybkim dotarciu do potrzebującego.

      • 7 0

      • Wy się rzadko śpieszycie

        Na sygnale potraficie jeździć, ale czas oczekiwania na was jest dziwnie długi.

        • 0 2

    • Spokojnie to będzie gdy wyrośnie tam piękna trawa, w miejscu bloku który się efektownie sfajczy, zanim straż pożarna wytnie słupki.

      • 4 1

    • SZKOŁA (1)

      Szkoła powinna miec bezpośredni dojazd np karetki, straży czy nawet policji...
      mieszkańcy bloku powinni po drugiej stronie torów zostawiać auta jak im tam wszystko przeszkadza.

      aa... i po mojej ulicy niech też nie jeżdżą!!

      • 4 3

      • ale

        Ty mieszkasz przy ulicy ogólnopublicznej a nie wewnętrznej osiedlowej

        • 1 5

    • jasne będzie spokój

      Spokój to będziesz Pan miał jak się wyprowadzisz na wioskę i będziesz sam mieszkał a nie w społeczeństwie na osiedlu. Słupki postoją do momentu jak ktoś z Zielonego Trójkąta 4 lub Marynarki Polskiej 142 zadzwoni po straż pożarną ciekawe jak oni przejadą jak będzie akcja od strony klatki schodowej.

      • 5 0

    • To ja proponuję żebyś nie jeździł ulica gdzie ja mieszkam a zapewne przejeżdzasz , samolubku.

      • 9 1

  • Już Kult o tym śpiewał (2)

    "Mój dom słupkami oddzielony" czy jakoś tak ;) Ciężko się jednak dziwić mieszkańcom.

    • 111 23

    • ? (1)

      Mój dom murem podzielony... (tylko to o Berlinie i o zupełnie czymś innym).

      • 2 1

      • Jezu...

        Oczywiście, że tak, dlatego w cudzysłowiu i z buźką na końcu. Czy teraz jaśniej?

        • 2 0

  • (2)

    W UK wszystkie "skróty" są pooddzielane pożarowymi barierkami, a jakoś nikt nie narzeka. Tylko Polak "nie jest frajerem,żeby jechać naokoło"

    • 105 18

    • OMG...

      ... zawsze chciałam wiedzieć jak to jest w UK... urzekła mnie twoja historia

      • 3 3

    • dla mnie UK

      nie jest żadnym wzorem niestety

      • 1 1

  • Losowo wolnostojące bloki w centrach miast powinny już być wyburzane. (8)

    I na ich miejsce stawiane kamienice wzdłuż ulic. Patolskie dzielnice biedy z blokowiskami mają swoje miejsce poza granicami miast.

    • 56 107

    • Co racja to racja, ale co w takim razie z ogromnymi osiedlami z patolskimi blokami. Przecież cała Polska betonem stoi.

      • 18 6

    • losowo to otrzymałeś głupotę w gratisie od matki natury...

      • 35 7

    • Beton!!! (1)

      ++++Sam jesteś patolem nie wychowanym chamem mierzysz wszystkich swoją miarą to ty powinieneś mieszkać na granicy miasta żeby nikt cię nie musiał słuchać i oglądać !!!!

      • 12 8

      • "niewychowanym."

        • 4 0

    • Ehh... akurat te blokowiska często mają dobrze zorganizowaną przestrzeń wokół samych budynków z terenami zielonymi itp. a przynajmniej mają jakąś przestrzeń wokół. A jak masz kamienice tuż przy ulicy, to gdzie miejsce np. na place zabaw czy jakiekolwiek tereny rekreacyjne dla mieszkańców? Poza tym, jak budynki są oddalone od ruchliwej ulicy, to zmniejsza to też poziom hałasu (drzewa i krzewy też pomagają), więc i komfort mieszkania w takim bloku jest wyższy niż w kamienicy.

      • 7 0

    • L

      Masz nasr*ne welbie kretynie ludzi niestacjonarnych na życie w tym kraju a co dopiero na mieszkanie takich cwaniaków jak ty to powinno się wieszać na drzewach pod takimi blokami

      • 2 3

    • Nie ma takiej potrzeby, za kilkanaście lat będzie to wyburzane po kolei lub rozpadnie się samo

      • 2 2

    • "Patolskie dzielnice biedy z blokowiskami "

      i już wiadomo że jesteś tylko małym szczekającym śmieciem...

      • 1 0

  • I bardzo dobrze. (5)

    Też nie chciałbym ponosić kosztów utrzymania drogi, z której korzystają też inni. Jeśli będzie więcej tego typu przypadków, to może miasto weźmie na siebie ciężar utrzymania tego typu dróg, które jak widać nie są tylko drogami dojazdowymi do danego budynku.

    • 132 14

    • A ja muszę i zamiatać i odśnieżać (3)

      Mieszkam koło kościoła i w niedziele i święta mam przed płotem istny koszmar. Samochody zaparkowane niemal przy samym płocie, że przejść nie można. Notorycznie zastawiona brama wjazdowa, o zniszczonym kołami samochodowymi chodniku już nie wspomnę, a do tego każdy parkuje jak chce. Chyba zacznę w niedzielę wzywać straż miejską. Będą mieli używanie. W czasie dwóch - trzech mszy wyrobią tygodniowy limit mandatów.
      Nie piszcie mi tu głupstw na temat uciążliwości spowodowanych samochodami jeżdżącymi pod waszymi oknami. Moją ulicą przejeżdżały kiedyś 2 - 3 samochody dziennie, a parkował może jeden i to tego jednego szczęśliwca z ulicy, który ten automobil posiadał. Teraz mam wokół domu ponad 20 parkujących samochodów między którymi przeciska się kolejnych dwadzieścia w ciągu godziny.
      Koszty utrzymania drogi? O to nikt mnie nie pyta. Jeżeli nie posprzątam to dostaje mandat i fertig.
      Ot, tyle w temacie.

      • 13 4

      • Zdaje się, że ci to pasuje.

        A jak nie pasuje to działaj: idź do księdza (niech się dołoży do utrzymania drogi) i dzwoń do SM zamiast mówić że zadzwonisz a nie masz pretensje do obcych ludzi. Dlaczego ktoś miałby walczyć o twoją własność skoro ty sam o nią nie walczysz?

        • 4 1

      • Czyli godzisz sie na syf wokol domu i uwazasz, ze kazdy ma byc taki potulny. Na szczescie nie wszyscy klada uszy po sobie i bardzo dobrze.

        • 3 1

      • Zamiatanie i odśnieżanie to nie problem

        Problemem jest odpowiedzialność za zdarzenia spowodowane stanem drogi. Jeżeli jest to miejska droga to kierowca, który np. uszkodzi na niej samochód, zwraca się do miejskich instytucji o odszkodowanie. W tym przypadku mógłby się zwrócić do właścicieli czyli mieszkańców. Skoro droga jest używana przez klientów ZUS-u czy też dojeżdżających do szkoły to zarówno ta instytucja jak i miasto powinny partycypować w kosztach jej utrzymania. Skoro nie chcą to jak dla mnie mieszkańcy mają pełne prawo do jej zamknięcia.

        • 0 0

    • a dokładasz się do utrzymania innych

      osiedlowych dróg?

      • 2 3

  • Skoro są właścicielami tej drogi, to mogą z nią zrobić co zechcą w imię własnego dobra (4)

    Tym bardziej, że miasto miało w głęboko w rzyci wsparcie w utrzymaniu. Nie to nie.

    Nie ma się co dziwić, że w PL tyle grodzonych osiedli, bo my po prostu inaczej nie potrafimy uszanować cudzej własności (tutaj = nie przejeżdżania komuś pod domem po nie swoim kawałku ziemi)

    • 121 14

    • a czemu miasto niby miało utrzymywac tę drogę? (3)

      podaj jakiś powód

      • 1 14

      • Bo miasto jest dobre

        a obywatele ... sami tam w urzędzie wiecie jacy są

        • 4 1

      • (1)

        Aby ludziom ułatwić dojazd do np. ZUS-u.

        • 1 0

        • Akurat do ZUS-u miasto nic nie ma

          i to sama instytucja powinna być tym zainteresowana. Ma natomiast do szkoły, o ile jest to placówka publiczna. Trudno żeby właściciele drogi osiedlowej, służącej z założenia jako dojazd pod blok, ponosili odpowiedzialność finansową i prawną w przypadku jakiegoś zdarzenia na niej, które przytrafiło się osobie dojeżdżającej do szkoły lub ZUS-u.

          • 0 0

  • karetki też nie chcą, żeby miała dojazd ? (7)

    • 69 35

    • uwaga (2)

      Ani karetka ani śmieciarka czy inny btego typu pojazd nie będzie miał łatwego dojazdu o ile wogóle będą mogły dojechać do bloków w rejonie szkoły, zusu i kościóła!

      • 32 9

      • Skoro słupki likwidują skrót (1)

        to oznacza, że dojazd do wymienionych przez Ciebie bloków jest, tyle że inną drogą.

        • 0 0

        • Nie ma dobrego dojazdu!

          Mieszkam na tym osiedlu i wiem jak to wygląda. W chwili obecnej jest tylko jedna możliwość dojechania do budynków szkoły. Marynarki Polskiej 142 i reszty domków przy ulicy Reja

          • 0 0

    • (2)

      to cała durna Polandia jest

      • 12 12

      • Ameeeen!

        • 4 3

      • OMG...ale w UK

        tez tak jest i wszyscy żyją...

        • 2 1

    • wyjadą z bloku trzy skórki to i znikną słupki.

      • 7 6

  • Mentalności kierowców nie zmieni się od razu (4)

    Trzeba widać stosować "drastyczne metody"

    • 41 11

    • (1)

      Od razu? Idę o milion złoty że nigdy.

      • 2 2

      • "złotych."

        • 3 1

    • wystarczy stosować odpowiednie metody z dużą konsekwencją (1)

      podejmując odpowiednie wysiłki wyjaśniania sensu podejmowanych działań.

      Nawet beton kruszeje, jeśli go się podda odpowiednim zabiegom.

      • 0 0

      • problem jest taki, debile, w normalnych krajach buduje się parkingi

        trudne rozwiązanie co ??

        • 0 0

  • Co wy mozecie wiedziec o autostradzie przy domu? (6)

    "Mieszkańcy tego budynku nie chcieli mieć autostrady pod oknami." - absurd.

    Zapraszam do bloku przy ul. Podwale Przedmiejskie, w ktorym trzeba okna zamykac aby normalnie porozmawiac przez tel. W dodatku tu udokumentowane jest przekroczenie norm (i to spore!!) w zakresie dopuszczalnego halasu.

    Autostrade mieliscie pod domem... haha, a to dobre.
    Jestescie po prostu zlosliwi, jak typowe polaki.

    • 74 89

    • Podwale Przedmiejskie jest ciche bo stoi w korku

      • 28 2

    • A kto płaci za utrzymanie tej drogi ? z tego co mi wiadomo, to za np.remonty i oświetlenie tej drogi płaci miasto. Tutaj zaś kosztami zostali obciążenie mieszkańcy spółdzielni.

      • 23 2

    • (1)

      A ty k***a kim jesteś?

      • 6 8

      • a kto pyta?...k***a?

        • 3 0

    • 62

      jeśli WAŁĘSA ci wszystko popsuł to wypie.....j do KOREI.!

      • 0 0

    • Jak kupisz a potem będziesz sprzątał, odśnieżał i remontował Podwale Przedmiejskie

      z własnych pieniędzy to będziesz miał prawo postawić na niej słupki tak żeby zmniejszyć ruch i hałas do odpowiadającego Twoim standardom.

      • 0 0

  • idąc tym tokiem myślenia (10)

    wszyscy mieszkańcy okolic przyszkolnych i podzusowskich mają prawo żądać zablokowania ulic dla ruchu, hej!

    • 56 33

    • heheszki (6)

      Marusarzówny pozdrawia kierowców odwożących swoje pociechy pod samą salę lekcyjną ;p

      • 11 2

      • Nie masz Maluszków, to się nie odzywaj! Nie odbierajmy dzieciństwa dziecią, karząc im iść same przez straszne ulice! (5)

        • 4 12

        • (3)

          ha ha, typowe odpieluszkowe zapalenie mózgu.... "maluszków" :) bachory nagie po śniegu gnać kijem do szkoły od drugiego roku życia pod górę w obu kierunkach! PS: "dzieciom", nie "dziecią", ale to też typowe dla dziuń pazury piłujących i pytle z podobnymi sobie koleżaneczkami cały dzień....

          • 9 1

          • Toż to troll jest...

            • 5 0

          • I nie "karząc", a każąc (1)

            • 3 0

            • To akurat zależy od zamysłu Troskliwej Mamusi

              Może ona w ten sposób wymierza kary swoim dzieciom

              ;-)

              • 0 0

        • troskliwa mama ??, sama jest chyba dzieckiem z takim tokiem rozumowania.

          mnie matka tylko raz do szkoły odprowadzila i to tylko przez jedna ulice bo swiatel jeszcze nie było. potem to już musialem sobie sam radzic, skoro bawiąc się calymi dniami na podworku dawałem sobie rade maja lat od 2 do teraz to, znaczy ze można być samodzielnym i czuc się biezpiecznie, dzieci nie Zubry ze trzeba je trzymać pod ochrona,

          do szkoły poszedłem na początku lat 70 tych...co za szalone czasy . wino 17 zl , sporty 3,50. , autostop, wakacje prawie 3 miesiące , zycie jak w madrycie, a walesa z kolesiami wszystko to zepsuł.

          a te nowoczesne - wspolczesne mamusi produkują rzesze chorych bachorkow co same w domu siedza przed komputerem . zero zycia w dzisiejszych dzieciakach zero energii i entuzjazmu. pokolenia bubli genetycznych.

          • 9 0

    • I coraz więcej chorób cywilizacyjnych takie jak adhd dysklekcja itp... Kiedys takich nazywano po prostu debilami... A dzis biedne chore rozwydrzone dziecko siedzace po 8 godzin przy komputerze jeszcze troche to 12 latki z kislem zamiast mózgu będą chodzily

      • 4 0

    • Jeżeli droga należy do nich i nie jest jedynym dojazdem to jak najbardziej tak

      I nie muszą żądać, bo to jest ich droga i mogą wprowadzać takie ograniczenia jakie chcą.

      • 0 0

    • własność drogi

      o ile przysługuje im prawo własności drogi a w tym przypadku tak jest

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane