- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (501 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (276 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (230 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (127 opinii)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (54 opinie)
Sprzątanie po Cutty Sark
Na milion dwieście tysięcy ocenia Gdynia liczbę osób, które odwiedziły miasto przez cztery dni regat Cutty Sark Tall Ships' Race. Mimo takich tłumów w mieście nie doszło do poważniejszych incydentów.
- Do tej pory mieliśmy tylko jedno większe wydarzenie w historii miasta, była to wizyta papieża - powiedział Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
Faktycznie, takich tłumów miasto nie widziało dawno.
- Mogę przytoczyć tu typowo angielską anegdotę, którą jeden z naszych zagranicznych gości skomentował tłumy osób na regatach - powiedział Piotr Kołodziejczyk, prezes Sail Training Association Poland. - Spytał żartem, dlaczego przegraliśmy wojnę z Hitlerem skoro nas jest tylu.
Gdynię zabezpieczało ponad pięciuset funkcjonariuszy - w mundurach i po cywilnemu. W tłumie przebywali policyjni detektywi specjalizujący się w rozpracowywaniu grup zajmujących się kradzieżami kieszonkowymi. Do tego dołączyli jeszcze pracujący w systemie całodobowym strażnicy miejscy, patrolujący najbardziej uczęszczane rejony.
- Dla nas był to okres wytężonej pracy, która przyniosła jednak efekty - mówi komisarz Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - Nie zanotowaliśmy ani jednego zdarzenia, które bezpośrednio godziłoby w ludzkie życie lub zdrowie. Nie było również spektakularnych kradzieży, poważnych naruszeń spokoju publicznego. Mimo takich tłumów zanotowaliśmy niewielki wzrost przestępczości jedynie w przypadku drobnych kradzieży - tu często przestępcy wykorzystywali po prostu brak ostrożności i niefrasobliwość ludzi. Dziękuję też wszystkim służbom, które z nami współpracowały.
Największy kłopot stanowiły uliczne korki, których jednak przy takiej masie ludzi nie dało się uniknąć. Mimo to ilość zdarzeń mieściła się w standardach letnich - zanotowano 42 kolizje i jeden wypadek drogowy, zdecydowana większość miała miejsce na obrzeżach Gdyni.
Więcej pracy miało Pogotowie Ratunkowe. Interweniowano ok. 20 procent częściej niż w porównywalnych okresach. Wiele wyjazdów było zwłaszcza do zasłabnięć i przegrzania, co było wynikiem wysokich tempetarur. Spocząć nie mogły również służby oczyszczania miasta - z samego skweru Kościuszki usunięto 22 tony odpadów, czyli dziesięciokrotnie więcej niż zwykle.
Na specjalne gratulacje zasługuje natomiast, zdaniem organizatorów, Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji, który na plaży przygotował turnieje sportowe dla załóg statków. Podobne imprezy odbywają się w czasie regat praktycznie w każdym porcie, jednak w opinii gości w Gdyni zrobiono to najlepiej w całej historii regat Cutty Sark.
Nie zabrakło niestety przykrego zgrzytu za sprawą rosyjskiego żaglowca "Sedov" (czarterowanego przez francuską firmę), największej jednostki biorącej udział w regatach. Za zwiedzanie tego statku, w przeciwieństwie do wszystkich innych, trzeba było zapłacić.
- To wielkie potknięcie, które na pewno nie przyniesie splendoru tej banderze - mówi Piotr Kołodziejczyk. - Właściwie w związku z tym statek powinien być obciążony kosztami pobytu w porcie. Ta sprawa na pewno znajdzie swój finał na forum Sail Training Association International.
Opinie (28)
-
2003-07-24 08:22
coś przegapiłam?
wydawało mi się że wojne z Hitlerem wkońcu wygraliśmy...- 0 0
-
2003-07-24 08:27
WSPANIAŁA IMPREZA
Ale odetchnąłem z ulgą gdy 1200 000 turystów opuściło Gdynie.
Mogę spokojnie znowu dojeżdżać do pracy bez dwugodzinnych korków jakie miały często miejsce.- 0 0
-
2003-07-24 08:35
Wojnę z Hitlerem wygrali Alianci + Rosja.
A w ostatecznym rachunku ? No to powiedz
Mamo Niemcowi , że Polska flaga była zatknięta na
RaichStagu i Bramie Branderburskiej.
W Nowum Porcie w Gdańsku pojawiły sie
ostatnio na niektórych budynkach czerwone
ta.
bliczki na budynkach z niemieckimi napisami
" HaimatStube" -"neuWasser str"
No kto wygrał wojnę?- 0 0
-
2003-07-24 08:36
Z Hitlerem wygrał Stalin, Anglicy, Amerykanie ale nie Polacy.
Tych krajów Hitler nie zdobył.
A potem "wyzwolił" nas Stalin.Jeśli to nazywasz zwycięstwem to wybacz.- 0 0
-
2003-07-24 08:41
złośliwość losu sprawiła, że właśnie we wtorek w czasie parady była mgła i co? i zamiast żaglowców widziałam same maszty :((( a juz następnego widok rozciagał mi się az do Helu! jestem pełna żalu do pogody :P
- 1 0
-
2003-07-24 09:05
Korki jakoś mnie nie dziwią
Niewiem czy ktoś z Was widział jak nieudolnie próbowano opanować kompletny zamęt na Skwerze, ja niestety tak. Nie dość, ze działały światła to jeszcze na środku skrzyżowania postawili pożal sie Boże funkcjonariuszkę-blondynkę, która zamiast ruch upłynnić jeszcze bardziej go utrudniła i powstały gigantyczne korki.
DO WŁADZ ORGANIZUJĄCYCH TAKIE IMPREZY: ludzie, troche wyobraźni, bo organizacja zawsze pozostawia wiele do życzenia...- 0 0
-
2003-07-24 09:15
dlaczego przegraliśmy wojnę z Hitlerem skoro nas jest tylu?
odpowiedź można znaleźć w "Seksmisji" - "Nie ważne kto wygrał, ważne kto przetrwał" (Lamia Reno)- 0 0
-
2003-07-24 10:56
JAgula...
nie wiem w ogole czy ty sie znasz na ruchu drogowym, czy masz prawko i czy widzialas te rzeki samochodow. Nie wiem czy wiesz, ale policjant na skrzyzowaniu ma rozladowywac w miare mozliwosci ruch, cudow nie ma, ale ta pani sobie dobrze radzila :-PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
- 0 0
-
2003-07-24 11:33
antineutrino
A no troche sie znam, i jeżeli to było dobrze, to aż boje sie zapytać co by sie działo gdyby było gorzej........
Zgadza sie, cudów nie ma, nawet w naszej policji blondynka zawsze będzie blondynką (bez urazy dla wszystkich jasnowłosych)... POZDRAWIAM- 0 0
-
2003-07-24 13:16
Smutne że nie pamiętacie o tysiącach Polaków, którzy walczyli i ginęli na frontach wschodu i zachodu i mają prawo czuć się zwycięzcami. Kpiarski ton waszych wypowiedzi uwłacza ich pamięci.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.