• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studenci UG po raz 10. najlepsi

mak
8 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Studenci z Wydziału Zarządzania ponownie cieszą się ze zwycięstwa w konkursie SIFE. Studenci z Wydziału Zarządzania ponownie cieszą się ze zwycięstwa w konkursie SIFE.

Po raz 10. z rzędu studencka drużyna z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego wygrała ogólnopolską edycję konkursu SIFE - "Studenci dla Przedsiębiorczości". Dzięki temu będzie reprezentować Polskę na światowych finałach w Kuala Lumpur w Malezji.



Konkursy dla studentów to:

W XII ogólnopolskiej edycji konkursu SIFE (Students In Free Enterprise), który odbył w Warszawie, wzięły udział studenckie drużyny z całej Polski. Zwyciężyła, po raz 10 z rzędu, drużyna z UG. Zadaniem każdego zespołu było zaprezentowanie efektów swojej pracy. Studenci przez cały rok akademicki realizowali rozmaite projekty, których celem jest promowanie postaw przedsiębiorczych wśród lokalnej społeczności. Jury oceniało nie tylko efektywność zrealizowanych projektów czy zgodność z kryteriami programu, ale też sposób ich prezentacji.

Trójmiejska drużyna, pracująca pod okiem dr Piotra Wróbla z Wydziału Zarządzania UG, bez trudu pokonała rywali. Studenci zaprezentowali pięć autorskich projektów:

- "Zielony Koszyk" - projekt szerzący ideę prośrodowiskowego prowadzenia biznesu wśród przedsiębiorców, zajmujących się sprzedażą detaliczną produktów spożywczych oraz ideę "świadomej" i "zielonej konsumpcji" pośród społeczności Trójmiasta i okolic;

- "Made in Kaszebe" - program skierowany do rzemieślników kaszubskich, który ma na celu promocję i polepszenie sprzedaży kaszubskich wyrobów artystycznych;

- "Future in your hands" - projekt adresowany do więźniów, którzy w niedługim czasie mają opuścić zakład karny. Studenci prowadzą szkolenia i udzielają porad, które mają im pomóc w zdobyciu zatrudnienia lub w założeniu własnej działalności po wyjściu na wolność;

- "Trainees in Polish Enterprise" - grupę odbiorców projektu stanowią zagraniczni studenci Uniwersytetu Gdańskiego, którym drużyna SIFE pomaga zdobywać staże i praktyki w Polsce;

- "Village in the City" - projekt mający na celu pomoc lokalnym rolnikom w sprzedaży ich produktów, bez udziału pośredników.

Czym jest SIFE?

SIFE (Students In Free Enterprise), czyli Studenci dla Przedsiębiorczości to międzynarodowy program skierowany do studentów kierunków ekonomicznych. Jest inicjatywą, w której spotykają się obecni liderzy, przedstawiciele biznesu oraz środowisko naukowe z liderami przyszłości - zdolnymi i aktywnymi studentami.
mak

Miejsca

Opinie (43) 3 zablokowane

  • zarządzanie to inaczej ,,wciskacz towaru" dobry zawód dla roznosicieli ulotek itp. (1)

    .............

    • 47 48

    • Drogi Kolego,

      o jakim zarządzaniu mówisz ? Zarządzaniu strategicznym? Operacyjnym? Projektami? Projektami informatycznymi?

      Fred, ktoś taką masą jak Ty musi zarządzać, nie spinaj się.

      • 2 0

  • asystent projektu - wymagane doswiadczenie 3 lata (2)

    i wasze konkursy, studia i tka nic nie znaczą.

    • 49 27

    • polska zawiść :)) pozdrawiam nieroba

      • 27 11

    • Zaczyna się... tylko żeby inni mieli mniej

      • 3 0

  • DWA powyzsze komenatzra - kompletne dno (4)

    moze zarzadzanie i same studia wiele nie daja

    ale studenciaki maja wycieczke do Malezji - troche zazdroszcze

    dla samego wyjazdu juz warto bylo starac sie w konkursie, od tego sa studia zeby sie bawic, korzystac z zycia, poznawac ludzi, ksztalci umiejetnosci, zdobywac wiedze...

    • 45 14

    • Nie ma czego zazdrościć. Po co tam jechać? Żeby przywlec jakąś tropikalną chorobę? Nie, dziękuję. (3)

      • 3 26

      • Taaaa a najlepiej w ogóle nie wychodzić z domu, bo jeszcze dopadnie jakaś bakteria e-coli lub kosmici

        • 8 2

      • (1)

        "nie ma czego zazdrościć" zawsze się tak mówi, bo głupio się przyznać, że samemu by się chciało pojechać a nie ma możliwości. tropikalna choroba? poczytaj więcej książek.

        • 6 1

        • Dlaczego od razu zakładasz, że każdy lubi podróżować?

          • 0 2

  • A później zapraszamy do pośredniaka (2)

    j.w.

    • 36 22

    • jestes tam specjalista ds. powierzchni płaskich ;))?

      • 8 5

    • jestem absolwentką tego wydziału

      i nigdy nie musiałam korzystać z pośredniaka.

      • 2 0

  • No i super! Gratulacje. (2)

    Sam konczylem UG, fajne czasy, akademik, imprezki, sopot, molo, chcialoby sie wrocic na studia, ale trzeba pracowac! :)

    • 44 11

    • STUDIOWANKO (1)

      fajnie to mieliście na studiach dziennych, na zaocznych czy wieczorowych trzeba było charać,żeby ratę bulić. Imprezowanie od święta, bo nie było czasu lub siły. Nie trzeba by było narzekać, gdyby fakt ukończenia studiów faktycznie coś dobrego do życia wniosły.... praca bez poszanowania przez pracodawcę za marne grosze, a wiedza zdobyta na studiach też nikła, bo kto zapamięta po zaliczeniu testów, czego dotyczyły

      • 3 8

      • No to mial(a)s pecha, ze tak Ci sie ulozylo

        Ja zaczalem prace w trakcie studiow dziennych w YDP, a bylo to w 2003 roku i juz wtedy placili na dzien dobry 2600 brutto, wtedy jak dla studenta to byly niezle pieniadze. Firma ok, nie jakas super, ale jak na pierwsza prace mozna bylo sie troche nauczyc i poznac ludzi.

        • 4 1

  • N i e s z c z e s n i c y (1)

    Radosc przez lzy. Biedacy nie wiedza ze to jedyna radosc jaka ich spotyka. Teraz czeka ich tylko bezrobocie , brak srodkow do zycia, w najlepszym wypadku przedstawiciel handlowy z wyzszym wyksztalceniem za 1300 zl/mies.

    • 18 32

    • oj jak bardzo sie mylisz :) zazdrosc zycie Ci zniszczy i generalnie szkoda zdrowia :)

      • 9 2

  • (4)

    Co mowi student UG do studenta PG?

    "a może frytki do tego?"

    • 25 50

    • (3)

      Rozmawia dwóch studentów politechniki.
      -Andrzej wpadaj na imprezę. Fajne laski będą.
      -Ok. A dużo tych lasek?
      -No, 2 giga.

      • 24 0

      • (2)

        Ten kawał to pasuje tylko do ETI albo EiA:)

        • 3 3

        • (1)

          a wiecie, czemu dziewczyny z polibudy nie noszą mini? żeby im ***** nie wystawały :D

          • 20 0

          • Albo to: idą dwie dziewczyny, jedna brzydka, a druga też z politechniki.

            • 10 0

  • Wydział Zarządzania = Wydział Gier i Zabaw (7)

    Dla tych, którzy chcą zasmakować prawdziwego studiowania zapraszam na ETI. Tam nie ma żartów, ale przynajmniej po paru ciężkich latach nauki po tym wydziale praca zawsze się znajdzie. A tacy studenci zarządzania to co oni będą umieli, "rządzić"? Ale pytam się czym...

    • 27 41

    • FFFUUUUUUUUUUU

      mąąąąąąąąąąąadrala

      • 13 0

    • Az nie wiem skad wziales czas na przejrzenie trojmiasto.pl :P

      • 14 0

    • Ale laseczki lepsze na UG (1)

      Na PG w swetrze do kolan i czarnych dzinsach z browarem w dloni.

      Na UG....sami wiecie :)

      • 17 5

      • W pełni się zgadzam.

        • 4 0

    • ETI

      "tam nie ma żartów" dziewczyn też nie ma... ale jest za to banda jajogłowych... powodzenia w tej pracy :)

      • 5 0

    • takimi, jak Ty...

      • 2 0

    • a ja zapraszam na biotechnologię międzyuczelnianą ;) jeśli nie przyrosłeś do klawiatury i kompa i możesz sie ruszyć z domu ;)

      • 1 0

  • zawiść przegrnych- górą???

    Studia na WZR dają dużo możliwości ... ale niestety dla laików nie jest to miejsce... tylko dla najlepszych i pracowitych studentów. A potem pracę mają CI którzy te studia przepracowali ciężko i teraz dobrze zarabiają oraz robią karierę . pozdrawiam studentów UG i gratuluję wygranej.

    • 33 2

  • PG vs UG (4)

    Skonczylem studia na zarzadzaniu i dodatkowo koncze teraz drugi kierunek na polibudzie. I prawda jest taka, ze studia na zarzadzaniu sa przyjemne (zagadnienia wcale nie latwiejsze niz na technicznych studiach, ale latwiej glownie przez bardziej wyrozumiale podejscie wykladowcow), a studia techniczne - trudne (raczej w sensie czasochlonne, nauczyc sie mozna wszystkiego). Prace po polibudzie (oczywiscie zalezy od kierunku) tez nie jest latwo znalezc - koledzy po elektronice, automatyce itp. tez bujaja sie czesto bez pracy i szukaja czegokolwiek.
    A w obecnym momencie studenci zarzadzania/ekonomii maja dobra sytuacje, bo pojawilo sie wiele zagranicznych centrow finansowych i jesli zna sie jezyk - mozna dostac calkiem fajna i dobrze platna (!!!) prace.
    Nie ma reguly, sami sie przekonacie za kilka lat.

    • 47 4

    • dobrze powiedziane popieram :)

      • 10 0

    • Dokladnie tak jest. Skonczylem Zarzadzanie na UG i teraz jestem na PG. Na UG spotkalem sie z bardziej ludzkim podejsciem niz na PG. Jednak i tu i tu mozna sie wszystkiego nauczyc jak ktos chce. Na PG trzeba jednak wiecej wysilku bo zagadnienia bardziej czasochlonne i niestety troche z systemem trzeba walczyc bo nie ma zmiłuj sie. Mam tez znajomych absolwentow po PG i maja problemy ze znalezieniem pracy.

      Tak naprawde to zadne studia nie gwarantuja znalezienia zatrudnienia. Wszyscy naganiaja na politechniki a te tak naprawde pracy tez nie gwarantuja. Liczy sie jednostka i to co robi ze swoim czasem wolnym, czy sie rozwija i zdobywa nowe doswiadczenie. To co soba reprezentujemy zaczyna miec coraz wieksza wartosc na rynku pracy i zaczynaja dostrzegac to juz nie tylko korporacje.

      Uczcie sie jezykow bo bez tego daleko nie da rady zajsc i.. Wiecej odwagi w zdobywaniu tego czego pragniecie :)

      • 14 0

    • (1)

      żaby dostać pracę po zarządzaniu trzeba być albo zdolnym albo ogarniętym, niestety większość idzie na zarządzanie bo jest łatwe, w porównaniu do np: wydziału chemicznego bądź mechanicznego. Mnie zastanawia jedynie dlaczego na PG ludzie po zarządzaniu mają stopień inżyniera.

      • 7 3

      • bo jak sie uczysz zarządzania produkcja czy tez inżynierii produkcji to musisz miec tez techniczny background zeby liniami zarzadzac i miec pojecie o ich budowie. stad inzynier - zasluzony

        • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane