• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sukces Teatru Miniatura w Tajlandii

Łukasz Rudziński
12 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Ceremonię zakończenia festiwalu transmitowała telewizja, zaś nagrody wręczał minister kultury Tajlandii, Vira Rojpojchanarat. Ceremonię zakończenia festiwalu transmitowała telewizja, zaś nagrody wręczał minister kultury Tajlandii, Vira Rojpojchanarat.

Miejski Teatr Miniatura w ostatnich dniach gościł na jednym z największych teatralnych festiwali na świecie Harmony World Puppet Carnival 2014, który odbył się w stolicy Tajlandii - Bangkoku. Zespół Miniatury wrócił z Bangkoku z nagrodą dla najlepszego zespołu teatru lalkowego za przedstawienie "Brzydkie kaczątko".



Zespół Teatru Miniatura został powitany na lotnisku w Bangkoku wieńcami kwiatów i upominkami od organizatora Harmony World Puppet Carnival. Zespół Teatru Miniatura został powitany na lotnisku w Bangkoku wieńcami kwiatów i upominkami od organizatora Harmony World Puppet Carnival.
Miniatura zaprezentowała spektakl "Brzydkie kaczątko" w reż. Romualda Wiczy-Pokojskiego w Teatrze Królewskim w Bangkoku. Na zdjęciu aktorzy Teatru Miniatura, zespół techniczny i dyrektor teatru. Miniatura zaprezentowała spektakl "Brzydkie kaczątko" w reż. Romualda Wiczy-Pokojskiego w Teatrze Królewskim w Bangkoku. Na zdjęciu aktorzy Teatru Miniatura, zespół techniczny i dyrektor teatru.
Imprezę zainaugurowała wielka parada z udziałem teatrów z 80 państw świata, które na festiwalu pokazały 165 spektakli. Na zdjęciu czoło parady. Imprezę zainaugurowała wielka parada z udziałem teatrów z 80 państw świata, które na festiwalu pokazały 165 spektakli. Na zdjęciu czoło parady.
- Na miejscu nazywano ten festiwal jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych Tajlandii. Lecieliśmy razem z artystami z Łodzi i Rumunii i zebrała się nas całkiem spora grupa, dlatego na miejscu urządzono nam uroczyste powitanie z wieńcami kwiatów. Bardzo dobrze nas tu traktowano, a nasi artyści mogli poczuć się jak prawdziwe gwiazdy - po spektaklu podchodzili widzowie i robili sobie z nimi zdjęcia. Podczas wielkiej parady artystów 1 listopada witały nas na ulicach Bangkoku tysiące ludzi. Sama parada ciągnęła się na kilka kilometrów - dzieli się wrażeniami Agnieszka Kochanowska z Teatru Miniatura.

World Puppet Carnival to wielki przegląd teatrów z całego świata - w tym roku było to 165 spektakli z 80 krajów. Festiwal co roku odbywa się w innym miejscu na świecie, tym razem zorganizowano go w stolicy Tajlandii, Bangkoku. Spektakle ocenia międzynarodowe jury, które przyznaje nagrody w wielu kategoriach, m.in. dla najlepszego spektaklu festiwalu, najlepszej animacji lalkowej, najlepszego reżysera, najlepszych projektów lalkowych, najlepszego aktora i aktorki etc.

Podczas uroczystej gali zakończenia festiwalu dyrektor Romuald Wicza-Pokojski odebrał nagrodę dla najlepszego zespołu teatru lalkowego (Best Ensemble Puppet Theatre) z rąk ministra kultury Tajlandii, Viry Rojpojchanarat.

- Obawialiśmy się, że historia "Brzydkiego kaczątka" może być niezrozumiała dla miejscowej publiczności i przygotowaliśmy krótkie wprowadzenie. Teatr cieni jest w Azji bardzo popularny, tym bardziej cieszy nas, że z tak dobrym przyjęciem spotkał się nasz spektakl. W Teatrze Królewskim, gdzie graliśmy, mieliśmy mały kłopot, bo okazało się, że ekran projekcyjny, który jest w teatrze, należy do króla i organizatorzy festiwalu nie mieli zgody na jego wykorzystanie. Ostatecznie zagraliśmy z użyciem pożyczonego klasycznego ekranu cieniowego - dodaje Agnieszka Kochanowska.

"Brzydkie kaczątko" to przedstawienie dla dzieci od 5 lat. Klasyczna bajka Hansa Christiana Andersena staje się punktem wyjścia do opowiedzenia o odmienności, tolerancji i poszukiwaniu własnej tożsamości. Jednak w spektaklu szczególnie zwraca uwagę nowoczesna, atrakcyjna forma inspirowana chińskim teatrem cieni. Powstawanie spektaklu, jego warstwy wizualnej i dźwiękowej, odbywa się na oczach widza, odsłaniając zazwyczaj ukryte w tym typie teatru kulisy.

Artyści pracują na rzutnikach pisma, sprzęcie, który można znaleźć w każdej szkole, a który stwarza możliwości poszerzenia klasycznej formy teatru cieni o zastosowanie nietypowych dla niego elementów jak m.in. woda, ziarna, barwniki, piasek. Te codzienne składniki naszej rzeczywistości w spotkaniu z technologią zastosowaną w przedstawieniu zaskakują, nabierają ciekawej wartości estetycznej, co pobudza naturalną kreatywność małych widzów, zachęcając ich do własnych eksperymentów.

Miejsca

Spektakle

Opinie (17)

  • Gratulacje!

    Super! Gratuluje dla Teatru i całego jego zespołu!

    • 29 0

  • Gratuluję! (1)

    Następnym razem tylko trochę bardziej kulturalnie się ubierzcie :)

    • 10 13

    • A jak się mieli ubrać, kiedy tam tak gorąco?

      • 8 1

  • Dla Tajów to atrakcja, my do brzydkiego Kaczątka się już przyzwyczailiśmy.

    • 8 1

  • Atrakcja dla Tajów. (2)

    Bardzo brzydkie to Kaczątko...........

    • 3 7

    • bez pytań (1)

      Miniatura do Domu Kultury na Oruni.

      • 0 6

      • w dawnych latach jak siedzxiba była w remoncie-właśnie na oruni urzedował zespół...całkiem fajnie było...poziom gry i widowski był ten sam....wszędzie można tworzyc piękne spektakle ale zespół musi być zdolny-a taki właśnie był i jest

        • 3 0

  • Bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję całemu zespołowi. Brzydkie kaczątko to piękna bajka - pamiętam ją jeszcze z dawnych lat, kiedy to w miniaturze było wystawiane brzydkie kaczątko. Byłam pod wrażeniem skromnej scenografii i prostej oraz gry aktorów... Raz jeszcze gratuluję..!

    • 9 1

  • To najlepszy Gdański teatr. (1)

    Już dawno temu ze znajomymi ustaliliśmy że ich spektakle są na kilkakrotnie wyższym poziomie niż spektakle Teatru wybrzeże.
    Można śmiało zlikwidować TW bo to tylko gmach do tego brzydki a teatr miniatura przenieść do teatru szekspirowskiego który i tak nie ma zespołu

    • 14 6

    • Teatr Miniatura przenieść nie do Teatru Szekspirowskiego tylko do Domu Kultury na Morenie!

      • 1 6

  • Gratulacje.

    Byliśmy w Bangkoku i przypadkowo widzieliśmy przemarsz zespołów przez główną ulice Bangkoku. Wspaniała impreza. Najbardziej wszystkich zadziwili aktorzy z Nowej Zelandii występujący w swoich strojach (a właściwie tylko w przepaskach) :-))

    • 10 1

  • Pis-off.

    To fakt. Do brzydkiego kaczora już się przyzwyczailiśmy... Oby już niedługo na emeryturę odchodzi!

    Niemniej gratuluje miniaturze wielkiego sukcesu! :)

    • 6 2

  • Gratulacje dla autorów przedstawienia!! Ten spektakl to naprawde niesamowite przeżycie, nie tylko dla dzieci.

    Ale nie zgadzam się, że jest dla dzieci od lat 5. Byłam na nim gdy ale moje dzieci miały niecałe 3 i 5 lat i na każdym z nich spektakl wywarł niesamowite wrażenie. Może 3-latka nie do końca zrozumiała treść i przekaz ale była zafascynowana dźwiękami "tworzonymi" na oczach widzów. Nawet dzisiaj - choć na spektaklu byliśmy prawie rok temu - wspominała jak pani "robiła burzę" trzęsąc blachą. Nadmieniam, że my jako rodzice też byliśmy pod wrażeniem jak za pomocą prostych sprzętów i trików można przedstawić historię, którą wszyscy znamy, i która wydawałoby się, już niczym nie może zaskoczyć. A jednak.

    • 4 1

  • Brawo wicza! Widać jak dobry dyrektor potrafi rozkręcić niemrawy do niedawna teatr!

    • 5 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane