• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szpital na Polankach "wygodniejszy" dla rodziców

Elżbieta Michalak
3 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Rodzice przebywających w szpitalu dzieci będą mieli lepsze warunki - w Szpitalu Dziecięcym Polanki oddano do użytku tzw. strefę rodzica. Rodzice przebywających w szpitalu dzieci będą mieli lepsze warunki - w Szpitalu Dziecięcym Polanki oddano do użytku tzw. strefę rodzica.

Odnowione sale i sanitariaty, możliwość skorzystania z pokoju socjalnego, sprzętu AGD i RTV, czy składanych łóżek - to udogodnienia, na jakie mogą liczyć rodzice dzieci przebywających w Szpitalu Dziecięcym na Polankach. Powstała tu tzw. strefa rodzica.



Uroczyste przecięcie wstęgi odbyło się 3 lipca, w czwartek. Uroczyste przecięcie wstęgi odbyło się 3 lipca, w czwartek.

Czy szpitale powinny mieć obowiązek zapewnienia rodzicom małych pacjentów dogodnych warunków?

W strefie rodzica, która działa od dziś na oddziale pediatrycznym szpitala im. Macieja Płażyńskiego w Gdańsku, opiekunowie hospitalizowanego dziecka będą mogli funkcjonować w bardziej komfortowych niż dotychczas warunkach. Na oddziale stworzono tzw. pomieszczenie socjalne, przeznaczone wyłącznie dla rodziców. Wyposażono je w funkcjonalne meble, sprzęty AGD i RTV. Zadbano również o komfort małych pacjentów, dla których stworzono salę zabaw.

- Obserwuję moich pacjentów i widzę, jak duży wpływ na ich komfort psychiczny, a co za tym idzie szybszy powrót do zdrowia, ma obecność najbliższych - mówi Bożena Kujawska-Kapiszka, Kierownik Oddziału Pediatrycznego. - Na strefie rodzica skorzystają więc nie tylko dorośli, ale przede wszystkim nasi mali pacjenci.

Czytaj też: Szpitalna opłata za pobyt przy dziecku zaskakuje rodziców

Opiekunowie małych pacjentów będą mieli do swojej dyspozycji kuchenkę, lodówkę, mikrofalówkę. Do ich dyspozycji, poza sprzętami, kanapą, szafkami kuchennymi, a także nową łazienką z prysznicem, będzie też 8 składanych łóżek, by w sytuacji tego wymagającej mogli nocą towarzyszyć swojemu dziecku.

Strefa rodzica w gdańskim szpitalu jest finałem szóstej edycji projektu firmy finansowanego i realizowanego przez firmę "Budimex" - do tej pory strefy rodzica w ramach tego programu powstały też w szpitalach w Lublinie, Białymstoku, Łodzi, Katowicach, Poznaniu.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (36) 2 zablokowane

  • nareszcie (1)

    W końcu cos dla rodziców malutkich pacjentów- oni mecza sie tak samo jaki ich dzieci

    • 48 5

    • Lepiej, aby nie trzeba było korzystać, czego sobie oraz innym życzę.

      • 9 0

  • rodzic przy dziecku to mniej pracy dla personelu szpitala (10)

    taka jest prawda
    no i oczywiście szybszy powrót do zdrowia malucha

    • 71 5

    • skoro sie znasz lepiej od personelu i zjadlas wszelkie rozumy to po co ogolnie jedziesz z dzieckiem do szpitala. (8)

      jak sie tak '' znasz '' to siedz z dzieckiem w domu pani madralinska i sama sobie lecz. Jak czlowiek czyta te bzdury rodzicow medralkow to po co wam lekarze i personel szpitalny ?...mozesz sama leczyc dziecko przeciez w domu :)

      • 5 38

      • PRAWDA (4)

        Wiekszość postów jest chyba od osób, które nigdy nie byly w tym szpitalu. Warunki tragedia, przeszkolne sale, wanna do kapania dziecka bez ciepłej wody (trzeba było sobie radzic gotując wodę w czajniku), gniazda elektryczne grożące porażeniem i oczywiście rozpadające się łożko dla rodzica -DRAMAT :(

        Wiadomo to nie jest hotel i człowiek zrobi wszystko, aby dziecko było zdrowe.

        Aha dzięki dla trujmiasto.pl, bo odzyskaliśmy niesłusznie pobraną opłatę za pobyt od dziecka karmionego piersią i poniżej 6 miesiaca.

        Pozdrawiam personel, bo i tak nie ma wpływu na warunki jakie są w szpitalu.

        • 20 3

        • Plac wieksze podatki to bedziesz mial lepsze warunki !!!! (2)

          Jedz zagranice jak ci zle albo lecz prywatnie bo najgorzej jak polak grosze placi , ma dziurawe gacie ale wymagania potezne. Polska to tez ty a nie ktos inny. Malo placisz to nie wymagaj . Wyloz kilka milionow i zbuduj gdzies piekny nowy szpital bo gadac i jeczec to kazdy umie

          • 4 19

          • DEBIL

            Nie byles/as to nie gadaj. Nikt nie mówi o warunkach jak w hotelu, ale ciepła woda ??? Wieksze podatki lepsze warunki, dobre, na służbe zdrowia moża cały budżet wydać i tak będzie mało.

            Proszę podjeć i zobacz. Ja się ciszyłem, że dziecko ma opiekę i piszę tylko jak wygląda prawda, a nie że na sniadanie nie było tiramisu.

            • 9 2

          • Tyle tylko, że skoro się płaci - to się wymaga. Niestety nie można wypowiedzieć umowy NFZ-towi i składkę płacić komuś innemu. Co najwyżej można oprócz tego ubezpieczyć się gdzieś indziej. Tylko, że wówczas jak człowiek rozlicza PIT-a, to widzi, że na leczenie, z którego nie korzysta wydał np. 2000 zł rocznie.

            • 11 4

        • Dramat

          Ortografia !!!!! Nie ma czegoś takiego jak trujmiasto !!!

          • 0 0

      • Nie spinaj się tak anonimie, bo bredzisz. Rodzic ma rację

        Gdyby rodzice wpadali tylko w odwiedziny, to szpital musiałby poświęcić więcej środków na opiekę nad maluchami. Rodzice siedząc cały czas przy dziecku myją je, karmią i opiekują się nim. Po za tym chociaż to nie dom, to obecność rodzica też w jakimś stopniu wpływa pozytywnie na dziecko. Gdyby go nie było stres byłby nie współmiernie większy.

        Moja córka na Polanki spędziła na jesieni tydzień czasu. Miejsce mało pozytywne i ponure (w sensie warunki), na szczęście personel jest bardzo miły i pomocny.

        Trochę się dziwię artykułem o tej nowości, bo już jesienią na oddziale córki była lodówka, czajnik, mikrofalówka oraz polówki do spania.

        • 11 1

      • Do mądrego co zjadł rozumy i poucza

        Do tego kto napisał tak mądry post zaczynający sie od:"skoro sie znasz lepiej od personelu i zjadlas wszelkie rozumy to po co ogolnie jedziesz z dzieckiem do szpitala": Dla Twojej wiadomości, w tym szpitalu większość dzieci to te bardzo małe, łącznie z niemowlakami poniżej 1 roku. I "rodzic" ma racje ze personel nie byłby w tym składzie osobowym zapewnic opieki takim maluchom, nie chodzi tylko o przewijanie i karmiienie, ale głownei o bycie z dzieckiem, przytulanie, noszenie na rękach.
        Mysle ze nikt tu nie ma zastrzezen do opieki medycznej ze strony personelu.

        • 14 1

      • a z głową wszystko w porządku?

        wyluzuj trochę, bo chyba nie zrozumiałeś/łaś

        • 6 0

    • pacjet przy rodzinie szybciej zdrowiej wiec dlaczego niema miejsc dla rodzin pacjenta

      mniej pracy dla personelu szpitala który i tak sie nimi nieopiekuje.Dlatego własnie przy do pacjentów ciągle kursuje rodzina!

      • 3 1

  • nie zapomnę tego do końca życia

    Warunki w jakich tam przebywają dzieci z rodzicami to wyzwanie porównywalne z surwiwalem. Więźniowie mają więcej miejsca i ładniejsze cele niż to co tam zobaczyłem. Personel nadrabia jak może za co wielkie dzięki.

    A wystarczyłoby żeby jeden polityk przez miesiąc zjadł jak normalny kowalski i byłyby pieniądze na duży remont.

    Obiad Sikorskiego czy Sienkiewicza kosztuje tyle co tygodniowe wyżywienie 20-tki dzieci w tym szpitalu.

    • 59 2

  • Bez wątpienia takie pomieszczenia sa niezbędne

    Ale kanapy które widnieją na zdjęciach trudno nazwać "funkcjonalnymi" bo do siedzenia niewygodne, położyć się tym bardziej ciężko. Ktoś za bardzo skupił się na estetyce kosztem wygody.

    • 26 5

  • Rodzic

    Strefa strefa ! Byliśmy tam z dzieckiem trzy lata temu w święta Bożego narodzenia przez tydzien ! Klimat sie liczy fajny personel wielkie dzięki za opiekę Weroniki ! ludzie tam pracujący maja wielkie serce a warunki jak sa jeszcze leprze niż były to bardzo dobrze ! Pozdrowienia dla całego personelu !

    • 21 2

  • Brawo !

    Brawo ! Nie ma porownania do tych cel na Zaspie. Pobyt tam to jakis dramat...

    • 15 2

  • super

    w końcu znalazł się jakiś sponsor i wykonał kawał dobrej roboty. miałam niestety przyjemność być w tym szpitalu z dzieckiem parę razy w ciągu 3 lat. nikomu nie życzę. a z tymi dogodnościami na pewno będzie lżej i troszkę przyjemniej.

    • 6 2

  • ale dla pacjetów obdrapane sciany łużka i sale 10 osobowe od kiedy to szpital ma robic za hotel!! (4)

    niech sobie rodzice cos wynajmą albo hotel opłaca ofert nie brakuje!!Jak juz robią takie sale kosztem pacjentów to stawka powinna byc minimum 100 zł za dobę!Polska służba zdrowia jest na dnie jak będziemy bogatym państwem to se można pozwolić na takie luksusy!!Kto za to płaci ??My podatnicy za to placimy pań płaci pani zapłaci!

    • 5 55

    • zamiast się cieszyć to narzekają

      co za ludzie? nie podoba ci się szpital? to jedź do innego albo prywatnego.
      nie pasują warunki? zgłoś do sanepidu.
      i dodam,że za warunki w szpitalu odpowiada właściciel i personel.

      mimo wszystko miłego dnia.

      • 3 0

    • Nie zycze tobie zeby

      Twoje dziecko zachorowalo i przez rok musiałbys placic 100 za dobe...

      • 12 0

    • bez serca

      jestes bez serca,nie masz pojecia co znaczy byc w szpitalu razem z dzieckim takim malenkim albo troche starszym,gdy ma wklucia w zyle i kroplowki ,dziecko jest w szoku a tu obik kochana mama i moze spac na polowce obok bo mama zniesie wszystkie trudy nawet by spala na podlodze a twoja opinia jest podla bo nie kochasz dzieci a to zdjecie to pokoj socjalny zeby sobie chociaz cos do picia zrobic a dziecku chociazby tez, bo ja matka oddalam tam dziecko 32 lata temu i bylo tam 10 dni i wlasnie na polankach i na oddzial nie bylo wstepu a jak mi oddali po 10 dniach synka to go poznac bylo trudno tak byl zmieniony od cierpienia i co wy tu ludziska widzicie zlego ze matka moze spac i caly dzien przebywac z dzieckiem

      • 7 0

    • haa

      ciekwe czy taki mądry bedziesz jak sam wyladujesz z dzieckiem w szpitalu na minimum dwa tygodnie..

      • 0 0

  • pediatryczny???? (1)

    a może jakiś artykuł o oddziale pulmonologicznym?? tam to tylko szczurów i karaluchów brakuje

    • 10 1

    • Tak, tam jest paskudnie... Miejmy nadzieję, że systematycznie wszystkie oddziały się będą zmieniać na lepsze.

      • 2 0

  • Zamiast udogodnień przydaliby się tam lekarze... (1)

    Po godz. 10 po lekarzach w szpitalu zostaje echo... Spędziłam stresujące chwile jako rodzic opiekun. Zrobiona noclegownia a nie szpital. W ten sposób to ja mogę w domu dziecku oferować niestresujaca atmosferę i mieć pod telefonem lekarza z prywatna opieka i podjeżdżać na badanie krwi w ambulatorium . Jako rodzic bardziej komfortowo czułam się w koperniku spiąć na siedząco i widząc kompetentnych lekarzy i przeprowadzane badania. Mimo całej tej przyjaznej otoczki na Polankach jest to ostatni szpital do którego chciałbym trafić z dzieckiem. Przez tydzień po porannym obchodzie w szpitalu nie sposób było znaleźć lekarza, zrobione badania, można było przejść w trybie ambulatoryjnym. Nikt nic nie wie, nawet pomysłu nie ma - to jest stres dla rodzica, a nie brak łóżka.

    • 16 3

    • eeee...

      głupoty piszesz. Każdy nawet lekarz odradza Korpenika, Tam małe dzieci są w jednej wielkiej sali (!!) z dużymi, wszyscy się od siebie zarażają, warunki spartańskie. Polanki też mają kiepściutkie warunki, ale przynajmniej zatrudniają specjalistów!!

      • 5 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane