• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemnice Bastionu św. Gertrudy

Rafał Borowski
5 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Odkopano fundamenty Baszty Nowej w Gdańsku

Zobacz kazamaty Bastionu św. Gertrudy

Mało kto zdaje sobie sprawę, że niepozornie wyglądające wzgórze przy pl. Wałowym zobacz na mapie Gdańska stanowi unikatowy relikt dawnych fortyfikacji Gdańska. Chodzi oczywiście o Bastion św. Gertrudy, kryjący w swym wnętrzu system niedostępnych na co dzień kazamat

.

Pomiędzy Traktem św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańskaul. Dolna Brama zobacz na mapie Gdańska, na obrzeżach centrum miasta wznosi się trawiasty wzgórek poprzecinany równo wyłożonymi kostką brukową alejkami. Wzdłuż nich stoją ławeczki, a ze szczytu można podziwiać panoramę najbliższej okolicy. Dla większości gdańszczan, Bastion św. Gertrudy to po prostu idealne miejsce na spacer. Niewielu spacerowiczów wie, że tuż pod ich stopami rozciąga się system podziemnych tuneli.

Czy to dobry pomysł, że Bastion św. Gertrudy funkcjonuje jako składnica konserwatorska?

Jedyny zachowany w całości bastion

Bastion św. Gertrudy to unikat w skali Gdańska. Jest jedynym z czternastu tego rodzaju bastionów, który w niemal niezmienionym kształcie przetrwał do czasów współczesnych. Sztucznie usypany masyw ziemny typu nowowłoskiego powstał na początku XVII wieku. Od strony zewnętrznej był otoczony podwójną fosą, co praktycznie uniemożliwiało jego sforsowanie. W czasie oblężenia miasta, bastion stanowił stanowisko strzeleckie oraz punkt obserwacyjny. Natomiast w jego podziemiach magazynowano przede wszystkim proch i amunicję, czyli wszystko to, co było niezbędne dla odparcia wojsk szturmujących fortyfikacje. Bastion zachował militarny charakter aż do przełomu XIX i XX wieku, kiedy to rozpoczął się proces likwidacji usypanych z ziemi obwarowań, okalających niegdyś Gdańsk.

Rekonstruckja stanu fortyfikacji Gdańska z ok. 1640 roku nałożona na współczesny plan miasta. Bastion św. Gertrudy oznaczony czerwonym kółkiem w lewym, dolnym rogu. Rekonstruckja stanu fortyfikacji Gdańska z ok. 1640 roku nałożona na współczesny plan miasta. Bastion św. Gertrudy oznaczony czerwonym kółkiem w lewym, dolnym rogu.
Tymczasowa kostnica i zamurowane skarby

"Drugie życie" Bastionu św. Gertrudy przypada na ostatnie miesiące II wojny światowej. Kiedy samoloty Armii Czerwonej zrzucały na Gdańsk setki ton bomb, a jej żołnierze zajmowali kolejne kwartały miasta, kazamaty zostały zaadaptowane na tymczasowy szpital i schron przeciwlotniczy. Kilkumetrowa warstwa ziemi nad ceglanymi tunelami dawała kryjącym się w bastionie ludziom poczucie bezpieczeństwa.

Na przełomie marca i kwietnia 1945 roku, na ulicach zrujnowanego Gdańska zalegały tysiące trupów. Ze względu na panujący wewnątrz bastionu mikroklimat (temperatura nieprzekraczająca 10 stopni Celsjusza), podziemia przekształcono w ogromną kostnicę. Zwożono tutaj zwłoki z ulic zrujnowanego Gdańska, które w niemal chłodniczych warunkach czekały na pochówek.

Warto w tym miejscu odnotować ciekawostkę, opowiadaną przez niektórych przewodników turystycznych. Mianowicie, pod koniec wojny Niemcy rzekomo ukryli w podziemiach część ruchomego wyposażenia Bazyliki Mariackiej. Skrytka miała być zamurowana pod schodami, prowadzącymi niegdyś z wierzchołka bastionu do jego wnętrza. Istotnie, po dziś dzień można oglądać ogromną wyrwę znajdującą się w miejscu dolnych stopni.

Bez względu na to, czy historia z bezcennym znaleziskiem pod schodami jest prawdziwa czy nie, podziemia przez wiele lat przyciągały rzesze łowców skarbów. Śladami ich poszukiwań, czy raczej aktów bezmyślnego wandalizmu, są wszechobecne dziury wykute w wiekowych ścianach.

Dżemy, tanie wina i inne smakołyki

Kazamaty Bastionu św. Gertrudy zajmują powierzchnię niemal 4 tysięcy metrów kwadratowych. Nic więc dziwnego, że po wojnie zaadaptowano je na magazyny. W ceglanych piwnicach przez wiele lat składowały swoje produkty firmy Dagoma i Unimor. Pierwsza, produkująca artykuły spożywcze, składowała tu m. in. dżemy, musztardy oraz tzw. wina owocowe. Druga, zajmująca się produkcją elektroniki, składowała tu przede wszystkim telewizory.

Magazyny funkcjonowały w Bastionie św. Gertrudy do końca lat 80. Pamiątkami po tym okresie są płyty jumbo, którymi wyłożono całą podłogę tuneli oraz wystające ze ścian przerdzewiałe kikuty, na których były niegdyś zamocowane przewody instalacji elektrycznej. Jak nietrudno się domyślić, instalacja została w całości rozkradziona przez złomiarzy.

Składnica konserwatorska

Po likwidacji magazynów wnętrza Bastionu św. Gertrudy pozostawały oficjalnie nieużytkowane. Nieoficjalnie, dzięki niewielkiej wyrwie w otworze wentylacyjnym, stały się miejscem spotkań amatorów tanich trunków. Podziemia robiły wówczas przygnębiające wrażenie. Odwiedzający je zostawiali po sobie setki butelek i puszek. Potrafili także załatwiać na zabytkowych murach swoje potrzeby fizjologiczne. Na szczęście, dziura została kilka lat temu zamurowana.

W zeszłym roku kazamaty zostały uprzątnięte i zaadaptowane na składnicę konserwatorską. W ceglanych tunelach stoją obecnie rzędy ofoliowanych palet. Na paletach poukładano zabytkową kamieniarkę, która do 1945 roku zdobiła fasady wielu gdańskich kamienic. Dotychczas, ważące od kilkuset kilogramów do nawet kilku ton kamienne elementy, zalegały w najbliższym otoczeniu kościoła św. Jana.

W składnicy znajduje się przede wszystkim kamieniarka, która nie została wykorzystana podczas powojennej odbudowy Gdańska. Warto wspomnieć, że elementy przechowywane w lapidarium oczekują na powtórne użycie.

- Ta kamieniarka jest na bieżąco używana. Zgłaszają się do nas inwestorzy, którzy szukają takich kamiennych elementów. I my bardzo chętnie je oddajemy. Dla przykładu, w ostatnim czasie przekazaliśmy kamieniarkę, która zostanie wkomponowana w powstający obok Bazyliki Mariackiej mur - zapewnia Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Plan podziemi Bastionu św. Gertrudy:

1. Wyrwa w otworze wentylacyjnym, przez którą każdy zainteresowany mógł dostać się do wnętrza bastionu (obecnie zamurowana)

2. Wyrwa w schodach (ślad po rzekomej skrytce) 

3. Pomieszczenia, w których w 1945 r. mieściła się tymczasowa kostnica, a po wojnie magazyny

4. Obszar składowania zabytkowej kamieniarki

5. Zasypany tunel od strony Wydziału Rzeźby i Intermediów Akademii Sztuk Pięknych

6. Brama wjazdowa od strony pl. Wałowego (obecnie jedyne wejście do podziemi) Plan podziemi Bastionu św. Gertrudy:

1. Wyrwa w otworze wentylacyjnym, przez którą każdy zainteresowany mógł dostać się do wnętrza bastionu (obecnie zamurowana)

2. Wyrwa w schodach (ślad po rzekomej skrytce) 

3. Pomieszczenia, w których w 1945 r. mieściła się tymczasowa kostnica, a po wojnie magazyny

4. Obszar składowania zabytkowej kamieniarki

5. Zasypany tunel od strony Wydziału Rzeźby i Intermediów Akademii Sztuk Pięknych

6. Brama wjazdowa od strony pl. Wałowego (obecnie jedyne wejście do podziemi)
Masowy grób w pobliskiej fosie?

Tuż po wyjściu z podziemi, podszedł do nas starszy mężczyzna, który zauważył kamerę. Przekazał informację, że w suchej fosie znajdującej się u stóp Bastionu św. Gertrudy znajduje się masowy grób. W mogile mają spoczywać ofiary tragedii, która rozegrała się pod pl. Dominikańskim zobacz na mapie Gdańska w marcu 1945 roku.

W znajdującym się tam podziemnym bunkrze (obecnie w jego pomieszczeniach funkcjonuje klub U7), ludność cywilna Gdańska i okolic znalazła schronienie przed nalotami bombowymi. Z bliżej niewyjaśnionych przyczyn, schron został zalany wodą wraz ze znajdującymi się wewnątrz ludźmi.

Czy szczątki ofiar złożono właśnie u podnóża Bastionu św. Gertrudy? O ile będzie to możliwe, w najbliższych dniach postaramy się zweryfikować tę informację.

Opinie (67)

  • fajna budowla (3)

    zrobcie z tego cos co sie przyda a nie jakies magazynki. Ciekawa budowla,odreastaurowac to oraz dolna brame,ale po co jak wokol bagna i rzesa jak w oku

    • 57 8

    • (2)

      Pieniądze skąd na ten szczytny cel? Zagraj w lotto i zrób tam muzeum !

      • 10 13

      • Nie ma pieniedzy na ratowanie takich zabytkow? (1)

        Nie ma pomysłu na przywrócenie ich świetności i urzytecznosci publicznej?To gdzie w takim razie jest pan konserwator Gdaniska ....przecież lezą tam jego kamienne klocki?Budaja jakieś muzeum 2 wojny na podmokłym terenie a nie potrafią zagospodarować takiej perly?Moze Pan konserwator weźmie paru partyjnych dygnitarzy z z urzędu Wojewódzkiego I KOLEGÓW BUDYNIA..?Niech TOWARZYSTWO RUSZY SWOJE grube d.upy .I Z LATARKAMI PRZEJDZIE SIE po kazamatach,A jak nie macie kasy to weźcie specjalistę od ustawy śmieciowej ..przecież zrobił wam 35 milionowa nadwyżkę w budżecie....a pomyśl budowy d*pokracyjnego gmachu dla biurw na miejscu CKUME wciaz zywy panowie włodarze? ..I ile to milionów mialo na ten cel isc z podatków Gdańszczan..przypomnijcie proszę?

        • 14 8

        • oj jaworski jaworski ... znowu ty zazdrośniku ...

          • 2 2

  • Kiedyś inwestowano w takie wielkie jak na ówczesne czasy instalacje obronne (5)

    Dzisiaj państwo polskie nie jest w stanie utrzymać armii, liczba wojska jest mniejsza o połowę od czterokrotnie mniejszej Grecji. Ewenementem na skalę światową (może poza Afryką) jest to że 2/3 żołnierzy stanowią generałowie i oficerowie.... a infrastruktura hehe kilka 50 letnich łodzi podwodnych, które dostaliśmy w darze itd. Rząd PO nie zgodził się nawet na budowę tarczy antyrakietowej.

    • 53 29

    • Ósa cię obroni! :-D

      • 2 2

    • bo jak bedzie (1)

      konflikt polaki beda dowodzic najemnikami z ukrainy i afryki,zobaczysz jak beda nasze generaly rzadzic, bo szkoda naszych zalnierzykow bo sa oni w woju aby miec kase i przywileje. Mam ,, kolege" w jednostce w malborku i penia ze ruskie wejda i on pierwszy bedzie musial isc... ta ostatnia fraza mowi sama za siebie. Szkoda mi chlopaka bo poszedl sam do roboty chcial wiecej zarabiac. A teraz boi sie ze bedzie musial wykonywac swoje obowiazki sluzbowe czyli walczyc i bronic badz zginac.

      • 6 5

      • polaki,ganeraly,penia czysto po polskiemu

        • 0 2

    • (1)

      Kiedys kto,polaki to wybudowali?
      Zepsuc zdewastowac doprowadzic do ruiny a na koniec trzy razy spalic
      jak rzezie.

      • 2 4

      • Reinhardt - nein. To zbudowali Gdańszczanie, a niemce jeno kombinowali jak to Niemcy by bawić się w wojenkę.

        • 3 1

  • Ciekawy artykuł

    Więcej takich na portalu, proszę,

    • 104 1

  • rozumiem ze miasto ''nie ma kasy'' na renowacje (3)

    takich budowli prawda panie b.udyń? ale na zamykanie szkół swieżo wyremontowanych i wyposazonych w sprzet IT to maja ??? powtarzam prezydent Adamowicz zastał POlske murowana zostawi roz...ną!!!!!

    • 47 18

    • Ideologia jest taka, po co komu takie kazamaty? Budynek po Palacu Mlodziezy zawsze mozna opedzlowac deweloperowi i bedzie na kolejne mieszkanie.

      • 9 5

    • Żeby zamknąć szkołę to nie potrzeba kasy

      Ba, ma się wręcz od tego więcej kasy

      • 10 2

    • Podpis

      Za taki login wg prawa grozi co najmniej kara grzywny.

      • 0 0

  • Gdansk zginal!!!

    Chlopie Gdansk nigdy nie zginal i nie zginie .Gdansk to duma na skale swiatowa!

    • 31 4

  • jedyne co mi się kojarzy ze słowem kazamaty to dyskoteka o tej nazwie.... (4)

    Nie wiem czemu.

    • 8 35

    • (1)

      Bo jesteś ignorant.

      • 10 0

      • Raczej ,,ignorantem''

        powinno być. Pozdrawiam.

        • 5 1

    • dyskoteka

      była kiedyś dyskoteka Kazamaty, specjalizująca się w techno, ale w innym miejscu - na górce nad dworcem. Zresztą w kazamatach.

      • 4 3

    • boś buc

      • 1 0

  • nowa atrakcja turystyczna Gdańska

    w innych miastach zaadaptowano tunele podziemne do zwiedzania dla turystów - może sięgnąć po ich doświadczenia...

    • 40 3

  • Około 500 osób utopiło się w schronie gdzie jest obecnie LOKAL U7 (3)

    Jedni mówili , że rura pękła z wodą w schronie , tam była pełna infrastruktura ,a inni twierdzili, że to Rosjanie ich zalali wodą... Inna wersja mówi , że Rosjanie / bolszewicy , którzy własnie nadciągneli , nie pozwalali wydostać im się z zalewanego schronu...
    Jeśli by pękła rura... To czemu nie wyszli ze schronu skoro mogli wyjść ... ?

    Po ustaniu działań kazano ujętym Niemcom wydobywać topielców i przewieziono ciała pod w/w Bastion i zakopano. Podobnie jak np. z ciałami znalezionymi w budynku AMG - ten od mydła , Niemcy wynosili ciała i fragmenty ciał, zakopano je po drugiej stronie ulicy na dawnym cmentarzu , obecnie obok stoją tam jakieś budki z elektryką miejską. Na skraju trawnika vis a vis w/w budynku widać lekki pagórek.

    • 24 11

    • z tą wodą to słyszałem taką historię: (2)

      schron pod pl. dominikańskim ze względu na dużą głębokość i podmokły teren był na bieżąco odwadniany elektrycznymi pompami. Wskutek najazdu Rosjan w mieście zabrakło prądu co przełożyło się finalnie na stopniowe zalewanie schronu, a Rosjanie rzeczywiście nie pozwalali z niego wyjść. Taki tam akt bestialstwa. Drugi -podobny- to spalenie żywcem ukrywających się w kościele św. Józefa.

      • 6 11

      • (1)

        To nie akt bestialstwa lecz wojna!! Wojna z założenia jest bestialstwa. Poza tym mordowali Niemców tych co nas mordowali bezpośrednio czy też nie poprzez braci i synów żołnierzy wermahtu!!!! Szkoda że pozwolili jeszcze wielu żyć i utworzyć własne państwo RFN

        • 5 18

        • Mordowanie cywilów w czasie wojny to jednak akt bestialstwa. Nie ważne czy dokonywali go żołnierze radzieccy, niemieccy, polscy czy amerykańscy.

          • 12 2

  • Woda w schronach (1)

    Z regóły w porzuconych schronach w Gdańsku gromadziła sie woda,
    zabite osoby to był skutek ostrzału ,a woda napłyneła gruntowa i tak powstała kolejna Gdańska legenda

    • 10 23

    • z "regóły" to sie nie odzywa, jak nie ma się nic mądrego do powiedzenia ...

      szkoda tylko , że tobie wiedza do mózgu nie napłynęła ...

      • 4 7

  • Drugi zachowany bastion to Żubr (2)

    Tylko, że on nie posiada takich kazamat. Kazamaty w bastionie św. Gertrudy też były rozbudowane później. Nie pochodzą w całości z początku XVI w.

    • 16 0

    • pytanie do "chodzących po bunkrach" ;) (1)

      Na prawo od bastionu Żubr w wale znajduje się wejście do podziemi. Kiedyś chciałem tam iść dalej, ale było zalane wodą, a woderów akurat nie miałem. Na końcu pomieszczenia po lewej widać było wejście.
      Pytanie, czy ktoś z Was eksplorował tą piwniczkę; może powiedzieć co tam się znajduje? Może link do zdjęć?

      Z tego co pamiętam Żubr jest bastionem typu holenderskiego (a Gertrudy włoskiego (?) i jest li tylko kopcem ziemi bez kazamat, stąd ta piwniczka zawsze mnie intrygowała.

      • 0 1

      • Z jednej strony od kanalu jest zalane woda ,z drugiej jest jeszcze wejscie od gory obecnie przykryte plyta betonowa , pare lat temu bylo jeszcze w srodku sucho ale woda podchodzi coraz dalej , stawiam ze juz polowa duzej hali / schronu w srodku jest juz z woda na podlodze, w srodku od strony kanalu cos jakby przedsionek male pomieszczenie z ktorego przechodzi sie do duzej podluznej hali potem znow przedsionek i wyjscie od gory.
        Ciekawostka w przedsionku z wyjsciem od gory znajduje sie zamurowane przejscie lub nigdy nie wybudowana dalsza czesc , mur ma ok metra grubosci za nim ziemia.
        Ciekawostka 2 w duzej hali znajduje sie zasypana "dziura" w podlodze, taki kwadrat o wymiarach ok 60x60 taki sam znajduje sie przed nieczynna kamienna sluza przed dawnymi grodziami.

        • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane