Z roku na rok coraz bardziej popularne stają się imprezy sylwestrowe na świeżym powietrzu. Spotkania na rynkach miast to sposób na to, aby niewielkim kosztem ciekawie spędzić noworoczną noc.
2008-01-01 20:44
byłam pierwszy raz i ostatni w Gdansku.
20 minut po północy ludzie rozeszli sie !!!
mecze w Gdańsku sa bardziej widowiskoe niz sylwester.
tylko fajerwerki były fajne,zreszta nie trzeba bedzie wychodzić kazdy teraz ma coraz większy Tv i coraz lepsze kino, efekty można osiągnąc bez wychodzenia z domu.
2008-01-02 01:33
jakies pytania?
2008-01-02 01:34
jakie rządy taka uczta
2008-01-02 07:09
no. dzisiaj tylko napoje niegazowane i bezalkoholowe:-) dwa dni witać nowy rok, to tylko starsze roczniki potrafią :-P
bawiłem się na plaży, o północy jak zaczęli nap**** to tylko patrzyłem czy ktoś bez głowy nie wyłoni się z kłębów dymu:-) najlepsze sztuczne ognie to wg mnie i mich znajomych były "plemniki", sunęły po niebie zakosami niczym pijana armia.
2008-01-02 09:46
Takiego badziewiarskiego sylwestra i miernoty to można spotkać tylko w Gdańsku. Panowie z Urzędu wstyd.
2008-01-02 10:55
na mazury. chatka nw wypizdowie, znajomi, żarcie;)
nie musiałem się bać, że ktoś mi race w tyłku zaparkuje, jak sie będę schylał żeby odpalić swoją.
no i jeszcze jeden plus, mieliśmy ze znajomymi najlepsze fajerwerki (bo nikogo więcej w okolicy nie było:)))
a gdańsk, no cóż, kiedyś byłem...petardy wybuchały nad głową, strzelały po kamienicach, spalona kurtka i zaczepki lumpów, sorry, ale sylwester to ma być zabawa a nie walka o przetrwanie;)
Szczęśliwego Nowego Roku!!!
2008-01-06 21:46
jea SZCZESLIWEGO NOWEGO 2009 ROKU !!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
