- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (506 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (281 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (134 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
Trójmiejski sportowiec oskarżony o zbrodnie sprzed lat
Igor M., mistrz świata w armwrestlingu i organizator zawodów w siłowaniu się na rękę, został oskarżony o dwa brutalne rozboje z użyciem broni oraz o próbę przeprowadzenia kolejnego. Według prokuratury do przestępstw miało dojść w połowie lat 90.
Zatrzymanie sportowca było ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich, którzy znali publiczną działalność Igora M. Od wielu lat był on najpierw zawodnikiem, a potem organizatorem zawodów w siłowaniu się na rękę. W uznaniu za zorganizowanie w Gdyni mistrzostw świata w armwrestlingu w 2001 r. dostał nagrodę prezydenta miasta. Był też aktywnym członkiem Aeroklubu Gdańskiego.
Igor M. został aresztowany 8 listopada. Do zarzucanych mu przestępstw doszło zaś na przełomie 1995 i 96 roku. Przez kilkanaście lat pozostawały one niewyjaśnione. Informacje o sprawcach, z których jednym miał być właśnie armwrestler z Trójmiasta, prokuratura zdobyła dopiero niedawno, przy okazji zupełnie innego śledztwa dotyczącego kradzieży ciężarówki.
Pierwszy z zarzutów, które postawiono sportowcowi, dotyczy nieudanej próby napadu z bronią w ręku. Według prokuratury Igor M. miał próbować w ten sposób okraść jeden ze sklepów w Sopocie. Zdaniem prokuratury był to jednak jedynie stosunkowo niewinny początek przestępczej kariery mężczyzny.
W wigilię 1995 roku, działając wraz z dwoma innymi mężczyznami (jeden z nich odpowiada w ramach innego śledztwa, drugi jest cały czas poszukiwany) miał on napaść na księdza parafii Wierciny (wieś niedaleko Nowego Dworu Gdańskiego).
Do napadu mężczyzn skłoniły prawdopodobnie plotki o bogactwie miejscowego proboszcza. Zaczaili się na niego i napadli go, gdy wracał z pasterki. Wciągnęli go do domu i zaczęli bić. Później rozebrali go, przywiązali do stołu i zaczęli na przemian polewać wodą i razić prądem. Na głowę założyli mu foliową torbę, a pod nią wpuścili gaz łzawiący. Zranili też proboszcza nożem.
Gdy okazało się, że ksiądz nie posiada majątku, o którym plotkowano w okolicy, napastnicy zabrali mu zegarek i 3 tys. zł. Uciekli, a księdza pozostawili nagiego, mokrego i związanego w pokoju, w którym otworzyli wcześniej okna.
Do kolejnego napadu doszło niedługo później, w styczniu 1996 roku w Gdańsku. Tym razem bandyci wzięli na cel żonę marynarza. Również o niej plotkowano, iż jest zamożna. Gdy doszło do napadu, w domu była ona oraz jej dzieci. Początkowo napastnicy torturowali kobietę w innym pokoju, a gdy to nie przyniosło skutku i nie wydała im miejsca, w którym przechowywane były pieniądze, kazali patrzeć dzieciom, jak kaleczą nożem ich matkę. Również w tym wypadku łup bandytów nie był wielki: zrabowali swojej ofierze 3 tys. zł i uciekli z mieszkania.
- Igor M. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Niemniej jednak sąd zdecydował się przedłużyć mu areszt. Akt oskarżenia został już wysłany do gdańskiego sądu. Mężczyźnie grozi kara od 3 do 20 lat więzienia - mówi Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Opinie (128) 10 zablokowanych
-
2012-12-21 19:16
silnoręki półgłówek (2)
Napady rabunkowe po 3 tys. do podziału.Ale gankster.Raczej okrutny przygłup.
- 18 2
-
2012-12-21 19:20
???
Sportowiec?
To jak zorganizują mistrzostwa w rzucie ziemniakiem to też wystąpią w nich "sportowcy"?- 6 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2012-12-21 19:36
coś mi tu smierdzi, bleee (1)
ciekawe co wie Igor, że go zamknęli i czy do nowego roku się ..powiesi?
działaniom prokur watur ja dziękuję, szczególnie tym w 3city czyli SINCITY złote Blach'a'chy...ale że płocka w manianę idzie?
Musi być konfitura- 6 1
-
2012-12-21 19:37
to chyba milicja ostatni raz próbuje zarobić
ech, spieszcie się
- 2 0
-
2012-12-21 19:46
Jeśli jest niewinny powinni go przeprosić i dać kasę... (1)
ale jeśli jest to prawda, to do końca życia powinien służyć jako cwe..l dla grupy niewyżytych murzynów
- 9 0
-
2012-12-22 17:59
małe tego ksiadz proboszcz tez powinien go przeprosic, ze nie mial kasy
- 1 1
-
2012-12-21 19:52
ktoś tu kolejny raz robi interesy w proku rwaturze
olac takie wiadomości
nie mieszac się do szamba
wątpię by był winny
ale nie wątpię że coś istotnego wie- 6 0
-
2012-12-21 20:14
Miłośnik sportu
d*pki !!! jak nie znacie człowieka to nie wypisujcie głupot, a mądrala który nie wie co to za dyscyplina armwrestling niech przyjedzie na zawody to zobaczy, to nie jest zabawa przy piwie?, to jest sport walki.
- 7 13
-
2012-12-21 20:39
PO Płock
Gdyby sprawą zajmowała się prokuratura w Gdańsku, a nie Płocku śledztwo zostałoby już dawno umorzone. Taki mamy w 3mieście wymiar (nie)sprawiedliwości.
- 8 1
-
2012-12-21 21:08
Jego imię i nazwisko wskazuje na pochodzenie ukraińskie i zamieszkanie w Gdańsku (1)
gdzie dziadek z ojcem zostali siłą przesiedleni zaraz po wojnie.
Tacy przestępczość mają we krwi.- 8 6
-
2012-12-22 12:01
morda gdynianinie który kucasz sikając!
- 1 2
-
2012-12-21 21:11
Super sukces. Zanim go osądzą doczeka się przedawnienia
A Marcin Amber Golder czeka aż policjanty uporają się ze sprawami
sprzed 20 lat...- 7 2
-
2012-12-21 22:09
i znowu z naszych pieniędzy będzie wypłacone odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie na wniosek jakiegoś niedowartościowanego prokuratorka który nie poniesie za to odpowiedzialności
- 3 2
-
2012-12-22 01:49
dobry kolega zachara
jak przyjechał to pierwsze kroki stawiał u daniela stare czasy
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.