• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udane wakacje bez barier

Katarzyna Fryc
17 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Znasz miejsce, gdzie niepełnosprawni mogą wypoczywać bez żadnych przeszkód? Na zgłoszenia czeka gdyńska baza danych o kurortach przyjaznych dla niepełnosprawnych.

- W potocznej opinii miejscami wakacyjnych wyjazdów osób niepełnosprawnych są sanatoria i ośrodki lecznicze. Bzdura! Osoba niepełnosprawna nie jest chora, potrzebuje wypoczynku takiego samego jak każdy inny człowiek - mówi Beata Wachowiak-Zwara, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. osób niepełnosprawnych.

Sama, choć porusza się na wózku, jest aktywną turystką i uprawia kilka dyscyplin sportu.

Czy Trójmiasto jest przygotowane na przyjęcie niepełnosprawnych ruchowo turystów?

- Biura podróży oferują wypoczynek np. dla rodzin z dziećmi, ale już dla rodzin z osobą na wózku nie mają żadnej propozycji. Owszem, dowiem się, który hotel jest dostosowany dla wózków, ale nie mam pewności, czy dojadę nim na plażę lub do restauracji. Tej informacji biuro nie podaje, a przecież po drodze mogę napotkać schody. Często rezultat jest taki, że jedzie się na drugi koniec Europy i spędza się wakacje w pokoju hotelowym, z którego nie ma gdzie wyjść.

Aby to zmienić, Beata Wachowiak-Zwara wymyśliła internetową bazę danych o miejscach, gdzie osoby niepełnosprawne mogą bez przeszkód cieszyć się wakacjami. Taka baza, przygotowana we współpracy ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Integracji, powstaje na oficjalnej stronie Gdyni.

- Każdy, kto zna hotel, ośrodek wczasowy, domek letniskowy, który jest dostosowany do potrzeb osoby niepełnosprawnej, może u nas polecić go innym. Mile widziane są zdjęcia tych miejsc. Zapraszamy do współpracy turystów, biura podróży i właścicieli obiektów - zachęca Dorota Nelke odpowiedzialna za gdyńską stronę internetową.

Informacje z propozycjami wyjazdów dla osób niepełnosprawnych można przesyłać na adres: niepelnosprawni@gdynia.pl lub wpisać na forum portalu Niepelnosprawni.pl.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (8) 1 zablokowana

  • trochę późnawo ten artykuł

    • 0 0

  • Niestety

    z dostepnoscia obiektow wypoczynkowych dla niepelnosprawnych ruchowo jestesmy bardzo do tylu. A szkoda, bo chetnie bym pojechala z corka w inne miejsce niz jezdze przez 12 lat na turnus rehabilitacyjny kolo Poznania. I obie mamy juz serdecznie dosc tego miejsca, zreszta inni moi znajomi tez juz narzekaja, ze nie ma inych miejsc w ktore mozna by bylo pojechac.
    Ale prawda jest taka, ze lepiej dostosowac sie do potrzeb np niewidzacych niz niesprawnych ruchowo, ktorzy to potrzebuja zabierac z domu ze soba duzo specjalistycznego sprzetu.
    Znam jeden osrodek reh- wyp w ktorym sa lozka ortopedyczne na pilota. I tam wlasnie jezdzimy.
    Wyczytalam, ze w polsce jest 600 osrodkow reh. i wyp dostosowanych dla niepelnosprawnych, tylko ze nie moge znalezc zadnego dostosowanego dla potrzeb corki :/
    Poza tym chcialabym np pojechac w gory i niestety na tym sie moje checi koncza nie ma tam nic dostosowanego. Bo to przeciez niepelnosprawni nie tylko musza jezdzic po osr. wyp. czy reh. w hotelu czy pensjonacie tez by chetnie pomieszkali :-)

    • 0 0

  • są piękne ośrodki

    ale przeznaczone dla bufonów z warszawy.krawaciarze maja wszystko gdzieś

    • 0 0

  • Miejsc jest wiele.

    Jedzcie pod namiot zamiast chrzanić ,ze nie ma gdzie jechać.Graty do samochodu i jazda, jak wszyscy porządni turyści. dacie rade.

    • 0 0

  • golem

    przestań chłopie, albo lepiej, weż pod namiot na zwykły kemping niepełnosprawną osobę. to, że jest płasko to luz, powiedzmy, że ze spaniem też nie będzie wiekszych problemów (duży namiot) ale co zrobisz jak nie będzie odpowiedniej infrastruktury sanitarnej??? osoby niepełnosprawne też mają potrzeby fizjologiczne, muszą się wykąpac, pomyśl o tym.

    polska to nie tylko nietolerancja i antysemityzm ale też zerowa świadomość na temat osób niepełnosprawnych. niestety....

    • 0 0

  • beznadziejnie jest

    Kiedys tez nie zwracalam uwagi na to czy osrodek jest dostosowany do osob niepelnosprawnych ruchowo. Widzialam podjazd przed wejsciem-to chyba wszystko musi byc ok. Ale potem bylam jako wolontariusz na obozie dla dzieci niepelnosprawnych... I co z tego ze jest podjazd, jak ciezko jest sobie na nim poradzic nawet jak ktos pcha wozek. Jest problem zeby sie zmiescic w kazdych drzwiach. Łazienka. O, fajnie, jest porecz. Tyle tylko ze gowno warta jak nie ma miejsca co by wozek obrocic. Cos takiego daje do myslenia. Teraz jak mam zly dzien i mimo tego ze sama jestem niepelnosprawna, ciesze sie w egoistyczny sposob, ze moge chodzic. Kulawo, bo kulawo ale zawsze cos.

    • 0 0

  • KRZ

    Jak nietolerancja. Wszyscy już chyba sie nauczyli od pedałów tego modnego słowa.
    Mówie jeszcze raz - jak się chce to mozna. Tak jaś Mela też dał radę na biegunie bez podjazdów i poręczy...

    • 0 1

  • Golem

    tylko, że Jaś Mela ma nogi, a ludzie poruszający się na wózkach mają niewładne kończyny, lub w ogóle ich nie posiadają!

    p.s. a rasizm, antysemityzm Twoim zdaniem to też wymysł pederastów?! weż się człowieku zastanów co piszesz, bo czasami lepiej zamilknąć...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane