• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Up!, citigo i mii. Który z trojaczków?

Mart
24 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Seat mii. Jeden z trzech miejskich maluchów z koncernu Volkswagena. Lubi miasto.



Miasto mają we krwi. Tu sprawdzają się najlepiej. Teoretycznie różni je tylko znaczek na masce. Który z małych, miejskich samochodów z grupy Volkswagena najlepiej trafi w gusta trójmiejskich kierowców?



Który z prezentowanych samochodów wybierasz?

Volkswagen up!, seat mii czy skoda citigo nie są już gorącymi, rynkowymi nowościami, jednak dealerzy w ostatnim czasie zaobserwowali znaczący wzrost zainteresowania tymi samochodami.

Pomysł na takie pojazdy samochody - klony, nie jest nowy. Wcześniej mieliśmy już toyotę aygo, peugeota 107citroena c1. Ten patent powtarza teraz koncern Volkswagena.

Teoretycznie wszystkie trzy autka wydają się takie same. Wydawać by się mogło, że tak naprawdę nie ma znaczenia, które z nich wybierzemy. Dociekliwi mogą pobawić się w grę, "znajdź trzy różnice jakie dzielą te pojazdy".

  • Volkswagen up!
  • Volkswagen up!
  • Volkswagen up!
  • Volkswagen up!
  • Skoda citigo
  • Skoda citigo
  • Skoda citigo
  • Skoda citigo
  • Seat mii
  • Seat mii
  • Seat mii
  • Seat mii


Koncern Volkswagena nie zdecydował się jednak na świadomy kanibalizm w swoich szeregach i każdy z samochodów jest przemyślaną propozycją.

To, że czasy gdy miejskie auto musiało być ciasne, niewygodne, a jego wyposażenie zadowoliłoby może Spartan, zdecydowanie minęły. Wszystkie trzy samochodziki można wyposażyć we wszystkie niezbędne dodatki, w postaci np. klimatyzacji, systemów poprawiających bezpieczeństwo czy komfort użytkowania w mieście. Bagażnik ma typową, zakupową pojemność - 250 litrów przy złożonych siedzeniach.

Mii, citigo i up! napędza trzycylindrowy, benzynowy silnik o pojemności jednego litra i mocy 60 lub 75 KM. Niezależnie który wybierzemy, czeka na nas identyczny moment obrotowy - 95 Nm.

W naszym warunkach ekonomicznych, każdy nowy samochód wydaje się drogi. Dla zupełnych minimalistów, którzy gotowi są zrezygnować z klimatyzacji i wspomagania kierownicy, Skoda przygotowała propozycję za 28 900 zł. Doposażenie każdego z samochodów w podstawowym wariancie wyposażenia (ten najczęściej wybierają klienci) w klimatyzację czy radio podnosi cenę samochodów do ok. 33 000 zł.

Skoda wydaje się najbardziej swojska, seat bezpretensjonalny, a volkswagen zaznacza, że to on jest liderem i nadaje ton pozostałym autom z grupy. Nie ma co ukrywać, że up! wyposażony i doposażony w kolorowe siedzenia czy lakierowaną deskę rozdzielczą sprawia najsolidniejsze wrażenie. Wybór jednak i tak jest trudny...
Mart

Miejsca

Opinie (38) 4 zablokowane

  • dla mojej Jolki z Tesco taki pojazd to obciach (1)

    • 16 2

    • dla niej tylko Q7 albo X6. Inaczej jej nie widze!

      • 6 0

  • (6)

    zamiast reklamowanych tu niemieckich (co do jednego!) "cudów"
    wybieram tak samo miejskie
    a jednak ciut większe i z dodatkową parą drzwi
    maleńkie KIA Picanto
    cena ok 33 tysięcy, pojemniejsze wygodniejsze (bez przeciskania się za siedzeniem)
    no i zawsze lepiej zapłacić koreańczykowi niż germańskiemu monopoliście opiewanemu w mediach który na dodatek wykupując kolejne marki de facto je profanuje i traktuje jako poligon doświadczalny

    ps. po co robić "artykuł" o trzech "autach" różniących się tylko znaczkiem?
    niema już podobnych innych marek np peugeot czy ford?
    a przepraszam to najwyrażniej reklama grupy Volkswagena o nazwie "artykuł"

    • 26 7

    • (5)

      Małe samochody kupuje się dlatego, że są małe, więc argument z wielkością mnie nie przekonuje. Natomiast słuszna uwaga, co do drzwi: dwie pary drzwi to praktycznie to, co przesądziło o sukcesie KIA i FIAT-a w tym segmencie, dziwię się, że tak to zlekceważyli...

      • 6 0

      • (2)

        dodatkowa para jest takze dostepna w prezentowanych autach

        • 5 5

        • (1)

          Ta, ale wtedy samochód kosztuje odpowiednio drożej, konkurencja natomiast łaski nie robi...

          • 5 2

          • Citigo nawet w wersji 5d jest najtańsza. Chocia znie. Tańszy jest Spark.

            • 0 0

      • Błędne myślenie.

        może gdzieś w niemczech ludzie kupują te auta bo są małe. tutaj kupuje się je bo zainteresowanych nie stać np. na focusa czy golfa.

        • 6 1

      • akurat picanto JEST małe

        • 0 0

  • samochody dla skrajnych biedaków (2)

    widać, że społeczeństo ubożeje

    • 10 21

    • "Społeczeństwo ubożeje" (1)

      ...chyba intelektualnie, patrząc na tak błyskotliwie wyciągane wnioski ;).

      • 7 7

      • pewnie że mamy co raz więcej bardzo dobrze wykształconych bezrobotnych,
        oni być może i kupią choć tak "blade" autka kosztem jedzenia

        • 8 1

  • no to tu już można swobodnie... (4)

    za taką cenę to lepiej kupić Golfa IV, wstawić porządny gaz no i pośmigamy tym jeszcze długo.... a ile zaoszczędzone

    • 11 17

    • (3)

      ale nie bedzie to nowy golf :P

      • 4 5

      • Lepiej używany Golf niż te mikro wozidełka - imitacje prawdziwych aut (2)

        Mylisz się koleżko.

        • 0 5

        • wolę do miasta nowe toczydełko niż kręconego rupa

          • 2 2

        • Zależy jeszcze do czego lepiej. Do wożenia kartofli na pewno lepszy Golf, do jazdy po mieście: na pewno nie.

          • 0 0

  • Może będę mało oryginalna, ale jezeli chodzi o miasto, robienie drobnych (2)

    sprawunków czy podrzucenie dzieciaka do przedszkola na osiedlu to tylko i wyłacznie DODGE RAM !

    • 25 4

    • (1)

      koniecznie :-)

      • 10 0

      • i sąsiadów na pakę jeszcze weźmiesz jak by autobus nie jechał

        • 8 0

  • (1)

    samochód ?
    przy cenie paliwa 5.6 ?
    po co ?
    samolot do Wawy 100, samolot do Krakowa 145, samolot do Berlina 100, po 3city jeżdżą nowe tramwaje i autobusy

    • 20 7

    • Ale co ?

      Mam teraz do Warszawy jeżdzić za stówkę, a nie tam gdzie mi się podoba ?

      • 2 6

  • Panie Redaktorzyno (4)

    Pewnie ma Pan skrajną sklerozę skoro zapomniał Pan, ze grupa VW już miała w ofercie małe autko produkowane pod różnymi markami. Były to VW Lupo i Seat Arosa.

    • 14 4

    • ojej

      • 6 1

    • ach

      • 1 1

    • mmmmmm

      • 1 0

    • Krisu - Mam Arose 1,7 SDI. jest 100 razy lepsze od lupo, a pali mi 3,5L ;) jeżdziłem Lupo i buda ta sama ale części wszystkie inne. Wiec te auta się nie różnią tylko znaczkiem. Mogli by zrobić Arose III zamiast Mii, przynajmniej by sie czymś wyróżniali

      • 0 0

  • Nic z obory (1)

    Wieswagena nigdy i przenigdy nie kupie.Danke za uwage.

    • 3 11

    • nie każdy kocha odciski i odparzenia

      • 6 0

  • nikt nie dodał i ja będe pierwszy że... (1)

    golfik trójka w tedejiku de best .........

    • 11 6

    • rozpusta - dwója golfisko w djezlu to je to !!!

      • 1 1

  • Podobne do PF126p!

    no nareszcie ktoś czerpie z dobrych i sprawdzonych wzorców... :)

    • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane