- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (281 opinii)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (222 opinie)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (82 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (253 opinie)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (122 opinie)
Versace czy Dixon? Stylowa impreza karnawałowa
Jest karnawał, pora na szampańską zabawę! Teraz swoje ulubione drinki i koktajle z powodzeniem przygotujesz w domu. Wystarczy pomoc kilku małych gadżetów. A jeśli masz na to ochotę, możesz pić szampana z... kubka dekorowanego 24-karatowym złotem!
Świat ogarnęła karnawałowa gorączka. Przed nami imprezy w Wenecji i Rio de Janeiro. Ci, którzy w tym roku tam nie pojadą, na pewno chętnie odwiedzą lokalne kluby lub po prostu zaproszą znajomych do domu. W dobrym gronie, z kilkoma kreatywnymi pomysłami, zabawa może być równie huczna.
- Karnawałowe wnętrze musi wprowadzać w szampański nastrój i napawać optymizmem na rozpoczynający się rok. To czas, który rządzi się swoimi prawami, dlatego warto postawić na odważniejsze aranżacje stołu. Wnętrza, podobnie jak wieczorowe kreacje, powinny błyszczeć i tętnić kolorami. Jednym z najmodniejszych i najchętniej wykorzystywanych motywów w tym okresie są wszelkie połyskujące i lśniące akcenty. Równie dobrze sprawdzą się też mocne i nasycone barwy. Warto je łączyć, zestawiać i przeplatać, bawić się kolorem i fakturą - mówi Paweł Domański z firmy Villeroy&Boch.
Na karnawałowych stołach wciąż prym wiedzie klasyka, czyli złote i srebrne dodatki. - Coraz częściej jednak widać zainteresowanie nowoczesnym wzornictwem i elementami, w których bogactwo dekoracji zastępuje oryginalność formy czy materiału - zauważa Maria Jankowska-Andrzejewska z firmy Rosenthal.
Nasze ulubione drinki i koktajle możemy z powodzeniem przyrządzić w domu. Wystarczy do tego kilka barmańskich akcesoriów, odpowiedni przepis lub trochę wyobraźni. Bartek Karczewski z baru Winestone przekonuje, że sami możemy stać się autorami niepowtarzalnych kompozycji smakowych, dodając wybrane syropy czy świeże owoce.
- Klienci wciąż najchętniej wybierają Mojito i Caipirinhię. Jeśli mamy tłuczek barmański i kruszarkę do lodu, możemy z łatwością przygotować je sami i poczęstować nimi naszych gości - mówi Bartek Karczewski.
Duży wybór barmańskich akcesoriów posiada niemiecka marka WMF, która jest liderem na rynku wśród producentów wyrobów ze stali nierdzewnej. Firma opatentowała wysokiej jakości stop stali o zastrzeżonej nazwie Cromargan, który cechuje się wysoką odpornością na zarysowania i rdzę. Wzornictwo marki jest nowoczesne, surowe, ale klasyczne zarazem, co zapewnia ich produktom ponadczasowość. W ich ofercie znajdziemy shakery, tradycyjne oraz typu Boston, coolery, kruszarki do lodu, szczypce, sitka, tłuczki, a nawet pełne zestawy barmańskie Bar Set zawierające pięć lub siedem elementów. Produkty WMF kupimy między innymi w salonach Leonardo i Monetti w Galerii Bałtyckiej.
Alternatywą dla poszukujących czegoś zgodnego z najnowszymi trendami może być propozycja od marki Tom Dixon. Ostatnio pojawiły się shakery, szczypce do lodów i inne akcesoria wykonane w odcieniach miedzi, która jest obecnie w modzie. Dodatki Tom Dixon dostępne są w salonie Nap w Gdyni.
Klasyką gatunku są kolekcje Versace dla marki Rosenthal. Znajdziemy tu kieliszki, karafki czy zatyczki do butelek. To coś w sam raz na spotkanie w wielkim stylu. Na szczególną uwagę zasługuje też propozycja marki Furstenberg: cooler, który na co dzień może spełniać funkcję wazonu oraz alternatywa dla popularnych wysokich, smukłych kieliszków szklanych - porcelanowe kubki do szampana Sip of Gold.
- O ich wyjątkowości świadczy nowatorski pomysł na podanie tego eleganckiego napoju, a także mistrzowskie wykonanie z niezwykle cienkiej porcelany, dekorowanej delikatnym reliefem i 24-karatowym złotem - idealne dla wszystkich, którzy lubią smak luksusu - zauważa Maria Jankowska-Andrzejewska.
W tak wyjątkowej oprawie nie pozostaje nic innego, jak po prostu dobrze się bawić. Nie zapominajmy tylko o piciu dużej ilości wody. Dzięki niej zachowamy dobrą formę do białego rana.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (10) 8 zablokowanych
-
2015-01-15 11:39
Nie przepadam za wieloskładnikowymi drinkami. (2)
Najczęściej piję żółtą żołądkową gorzką z tonikiem i kilkoma plastrami świeżego ogórka. Dobrze wchodzi, mogę dużo drinków wypić, a człowiek się nie upija jak po zwykłej wódzie. Po drinkowaniu, przed snem zawsze wypijam szklankę wody z wyciśniętą połową cytryny, choćby mi się nie chciało, zawsze to robię, rano jak nowo narodzony, nawet po największym chlaniu.
- 14 2
-
2015-01-16 10:28
(1)
polecam również sok pomarańczowy, generalnie duza dawke witaminy c. PRzetestowane przez lata, pomaga. Po prostu trzeba uzupelnic wypłukane z alko witaminy,
- 2 0
-
2015-01-17 19:48
Od kiedy w cytrusach jest duża dawka wit C?
Wit, C jest w ogórkach kiszonych i kapuście kiszonej, cytryna ma tyle z wit C, że jest żólta. Litości, ciemnota dyrdymały powtarza.
- 2 2
-
2015-01-15 12:40
"Karnawałowe wnętrze musi napawać optymizmem na rozpoczynający się rok" (4)
Zwłaszcza tych, którzy to wnętrze kupili za kredyt oparty na franku szwajcarskim...
- 28 1
-
2015-01-15 12:46
Oni bedą pić szampana z nocnika w którym trzymają rękę.
- 13 1
-
2015-01-16 10:34
(2)
a co za roznica? maja teraz lamentować przez 30 lat? te wszystkie stylowe dodatki, litości. Po co? i tak wszystko jest zawalone jedzeniem, a goście i taka maja to w d, bo liczy się dobre zarcie, dobre alko i swietne towarzystwo. Wole jesc na plastukach i pic w plastikowych kubkach, ale w swietnym towarzystwie, niż siedzieć drętwo przy sztywniakach nad Rosenthalem i prowadzic pseudoluzne rozmówki o pogodzie. Nigdy nie zrozumiem tej checi pokazania stylu, szyku, "klasy". W spotkaniach z ludzmi nie o to chodzi.
- 4 2
-
2015-01-17 14:29
zgadzam się!
Tylko zakompleksieńcy muszą się pokazać, by się pseudo dowartościować, ale w moich oczach takie osoby się wyłącznie ośmieszają.
- 1 1
-
2015-01-17 19:49
A nie można jeść na Rosenthalu dobrego jedzenia i rozmawiać z fajnymi ludźmi?
Zazdrość to brzydka cecha, wstydz się.
- 1 2
-
2015-01-15 22:58
Versace to kicz!!
A drinki zmieszane z różnymi rodzajami alkoholu to nic dobrego i takich rzeczy należy unikać!!! Kac i złe samopoczucie po takich drinkach prawie murowane!
- 9 1
-
2015-01-20 14:23
Bal to bal
Każdy bal kończy się tak samo - wielkim kacem i bólem głowy, chyba że pije i tańczę, bawię się i skakam przez całą noc - wtedy mogę wypić naprawdę sporo i rano nic. W piątek za 3 dni idę na bal do Żuławskiego Dworu więc tak właśnie będę się bawił. Dam znać jak samopoczucie w sobotę. - hehe.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.