2001-01-14 10:08
zamiast doniczek można posadzić drzewka np. buku albo dębu. taki pas szerokości 50 m wzdłuż całej obwodnicy. powinien dobrze izolować od hałasu. potrwa to może jakieś 200 lat zanim wyrośnie... ale mieszkańcy poczekają ..... :)
2001-01-18 21:37
Zawsze ceniłem Twoje trafne opinie ale muszę stwierdzić, że tym razem wykazujesz
zbytni pesymizm. Ten dębowy ekran zadziała o wiele wcześniej.
Mam to dokładnie wyliczone, bo posadziłem dąb pod swoim oknem żeby zasłonił światło
sąsiadowi z czwartego piętra(wkurza mnie od 40 lat i pluje i nie lubi interneta i jesze
śikał przez okno jak był mały) i ja na parterze miałem ciemno w pokoju już po 12 latach,
sąsiad z pierwszego piętra zaczął się wkurzać po 22 latach a teraz po 35 latach
zaczyna marudzić ten z drugiego piętra.
Wracam do tematu coć cały jestem roztrzęsiony bo tego popaprańca z czwartego to
właśnie zabrali do szpitala (sie za mocno wychylił z okna jak karmił wróble co się
na dębie rozgościły), a lekarz co z pogotowiem przyjechał to mi mówił, że ja to mu życie
uratowałem, bo jak bym posadził topolę to by się pod nim gałęzie załamały i byłby trup
na miejscu.
To tak, jak już na wstępie powiedziałem, to te drzewa to już po dziesięcu latach to całkiem
hałasy z obwodnicy wytłumią, a Ty piszesz o 200 latach -naprawdę bądz większym
optymistą.
A w ogóle to ci co se postawili domy koło obwodnicy to są takie same głupki jak ten
mój sąsiad z czwartego i jak by byli takie mądre jak ja to by se te drzewa sami posadzili.
I jeszcze mi się na koniec przypomniało, że ten mój sąsiad to pracował w Generalnej
Dyrekcji Dróg Państwowych, to jak wyjdzie ze szpitala to na pewno da zgodę na te drzewa
(ale na topole to napewno nie da, bo go życie nauczyło,że topoli to się nie sadzi).
Ja to na każdy temat coś mądrego powiem choć na te ekrany to nie wiem co powiedzieć
-ale uważam, że za projekt tych donic to trzeba mojemu synowi te 50 tysięcy zł zapłacić.
2001-01-22 12:27
Od lat mieszkam na Dąbrowie, zajmuję się inżynierią dźwięku. W swojej pracy od lat używam (do efektów w
muzyce elktronicznej) dźwięków przejeżdżających ciężarówek i mniejszych pojazdów - i można super rezultaty osiągnąć, wierzcie mi! Ostatnio cały utwór zmontowałem i zamierzam wydać płytę. Dlategoteż uważam że montowanie murów przy drogach to utrudnianie pracy ludziom takim jak my! Poza tym stanowią one potencjalne zagrożenie - ściana przy drodze, gdzie jeździ się z prędkością 120-180 km/h to idiotyzm!!! I jeszcze jedno - syn mojego kolegi, który miszka na Osowej wszedł na taką ściankę i spadł łamiąc sobie obojczyk przy okazji, nie mówiąc o tym, że stoczył się na drogę i przejechał mu po nodze Star. Na szczęście skończyło się tylko amputacją powyżej kolana. Aha - spadając zahaczył
o ostry kant jednej z "doniczek" muru i podarł nową kurtkę
puchową, za którą mój znajomy zapłacił 600 zł (oryginał pewnej znanej firmy) i zaszycie nic tu nie daje. Bo jest to kurtka puchowa. Ci z Państwa, którzy takie kurtki mają, zdają sobie zapewne sprawę z tego, że przy praniu w takim wypadku wychodzi na zewnątrz połowa zawartości w/w kurtki.
Pozdrowienia dla wszystkich autorów opinii.
2001-02-01 09:12
Jeste mieszkańcem dąbrowy i miałem mieszkać w ostatnim bloku, ale ten chałas jest uciąrzliwy. mieszkam teraz na miętowej ale ciesze się. Błażej FAZI
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
