• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W sobotę marsz miłośników Lasów Oliwskich

Marzena Klimowicz-Sikorska
22 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kto odpowiada za połamane drzewa w lesie?
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.
  • Unikatowe grzyby, rośliny i owady to stali mieszkańcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Według ekologów przez nieodpowiednią gospodarkę leśną są zagrożone wyginięciem.

W sobotę o godz. 11 spod stawu przy Młynie Oliwskim zobacz na mapie Gdańska blisko pół tysiąca osób wyruszy w siedmiokilometrową trasę. Nie będzie to jednak spacer, a marsz w obronie wycinanego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Czego domagają się ekolodzy i miłośnicy przyrody?



Czy twoim zdaniem Trójmiejski Park Krajobrazowy jest dobrze zarządzany przez Nadleśnictwo Gdańsk?

Blisko 500 osób zadeklarowało swój udział w marszu, który ma być głośnym sprzeciwem wobec gospodarki leśnej Nadleśnictwa Gdańsk, polegającej na wzmożonej wycince drzewostanów w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.

O inicjatywie Love Lasy pisaliśmy już w poniedziałek, 18 maja.

- To pierwszy taki nasz marsz w Trójmieście. Nie chcemy, by miał on charakter agresywny, ale by przebiegł pod hasłami "tak dla lasu, wypoczynku, przyrody i unikalnego ekosystemu, jakim jest Trójmiejski Park Krajobrazowy" - mówi Małgorzata Włodarczyk z lokalnej grupy Greenpeace, organizatora marszu.

Trasa sobotniego marszu Greenpeace. Trasa sobotniego marszu Greenpeace.
Siedmiokilometrowy marsz rozpocznie się zbiórką w sobotę 23 maja o godz. 11 przy Stawie Młyńskim mieszczącym się przy Młynie Oliwskim, a zakończy przy Sanktuarium Matki Boskiej Brzemiennej w Matemblewie.

- Uczestnicy chcą w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec sposobu gospodarowania zasobami przez Nadleśnictwo Gdańsk, stanowiącego ewidentne zagrożenie dla ekosystemów cennego kompleksu lasów na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - dodaje Włodarczyk.

Fragment tych lasów jest położony na obszarze Trójmiasta i tworzy jego integralną część. Malowniczy obszar leśny znajduje się w strefie krawędziowej Wysoczyzny Gdańskiej, ukształtowanej 13-15 tys. lat temu, przez topniejące wody lądolodu skandynawskiego. Lasy te są ostoją wielu rzadkich, chronionych i zagrożonych organizmów. Pełnią ważną rolę "zielonych płuc", pozytywnie wpływają na lokalny klimat, są masowo odwiedzane przez turystów i miłośników przyrody.

Czego obawiają się ekolodzy?

- Problemem jest to, że leśnicy wkraczający na dany obszar lasu nie mają wiedzy na temat tego, co jest tam cenne, nie zlecają nawet takich badań przyrodnikom. W ten sposób doprowadzają do zmian np. klimatycznych, czyli gdy gleba nie jest osłonięta, staje się przesuszona i niektóre gatunki roślin czy grzybów giną, w tym też te, które są pod ochronną - mówi Marcin Wilga, członek komisji ochrony przyrody PTTK w Gdańsku. - Chodzi nam o to, by leśnicy przed przystąpieniem do ingerencji w las mieli rozeznanie na temat wartości przyrodniczej danego terenu. Mają przecież do dyspozycji specjalistów z Uniwersytetu Gdańskiego czy w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.

Tylko w oliwskich lasach znaleziono ponad 750 gatunków grzybów, w tym dwa unikalne w skali kraju.

- 750 gatunków na tak małym terenie to ogromna ilość. W parkach narodowych na Pomorzu ta liczba dochodzi co najwyżej do 400 - dodaje Wilga. - Co więcej, ostatnio zostały znalezione dwa cenne i rzadkie gatunki. Niestety gospodarka prowadzona w takiej formie przez nadleśnictwo jest szkodliwa dla przyrody, bo niszczą nie tylko miejsca, w których można znaleźć cenne gatunki, ale też często ścieżki przyrodniczo-dydaktyczne i trasy spacerowe. Dla leśników sprawa pozyskiwania drewna jest na pierwszym miejscu, a według nas na pierwszym miejscu powinno być zachowanie bioróżnorodności biologicznej, a na drugim miejscu patrzenie na walory rekreacyjne lasów.

Wspólny marsz ma potrwać półtorej godziny.

Wydarzenia

Marsz dla Lasu - LoveLasy

zajęcia rekreacyjne

Opinie (101)

  • Publiczna debata wymaga posiadania wiedzy o sprawie. (7)

    Czy ktoś, np. władze miejskie, zleciły podmiotowi niezależnemu zbadanie rzeczywistych potrzeb gospodarki leśnej? Czy istnieje jakieś obiektywne źródło wiedzy, które pozwoliłoby powiedzieć co jest dobre, potrzebne i co dla tego lasu można zrobić? Lasy w okół Gdańska mają wielką wartość przede wszystkim jako fantastyczny obszar rekreacyjny. Bez wątpienie trzeba je chronić, ale to wymaga wiedzy. Apeluję oto by wreszcie ktoś kompetentny się wypowiedział w temacie ważny dla wielu mieszkańców. Z ścieżek leśnych :) korzystam od dziecka i chcę by las ten pozostał... Zatem chciałbym wiedzieć co dla niego - lasu tego - jest dobre i jak to zrobić - samo słuchanie jest za bo tak albo przeciw bo tak nie świadczy dobrze o dyskusji.

    • 41 6

    • Na pewno kompetentne nie jest Biuro Rozwoju Gdańska. (3)

      Planiści z tej instytucji duchem są w XIX wieku. Planują urządzić dla turystów coś na kształt wybiegów (analogicznie jak dla zwierząt). Czyżby chcieli utworzyć zoo dla ludzi? Lepszym rozwiązaniem jest ochrona Lasów Oliwskich poprzez mądrą edukację i stosowanie przepisów prawnych (nawet tych ułomnych) w praktyce, a nie w teorii, jak to ma miejsce. Drugiego tak cennego miejsca w Polsce nie ma. Ochrona jest konieczna, bo za jakiś czas obudzimy się z przysłowiową ręką w nocniku...
      Kilka pytań:
      Dlaczego pozbawiono pracowników Dyrekcji Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego czynnego wpływania na stan ekosystemów tego obszaru?
      Dlaczego Nadleśnictwo Gdańsk nie stosuje się do Uchwały Sejmiku Województwa Pomorskiego z 2011 r. w sprawie TPK?
      Dlaczego władze Gdańska kryją dewastatora z Doliny Radości?
      Takich niewygodnych pytań można postawić jeszcze wiele.

      • 11 6

      • Plan "atrakcyjnych wejść do lasu" też jest mocno dyskusyjny

        wiaty, ławki, toalety, boisko czy wieża widokowa ok, ale po co infrastruktura fast-foodów (śmieci, zapach) ? Jak ktoś idzie na wycieczkę do lasu, to niech w domu zrobi kanapkę i weźmie wodę do popicia - nie potrzeba do tego nakładów ze strony miasta (mieszkańcow). Poza tym - w większości lokalizacji nie ma możliwości stworzenia miejsc parkingowych dla turystów, a co za tym idzie - obrzeża lasu będą "rozjeżdżane".

        • 13 1

      • dziwne,że nie czepiacie się bakterii w Potoku Oliwskim, to wam nie przeszkadza (1)

        • 2 2

        • Pozdrawiam bakterie żyjące w Twoim organizmie i wspomagajace procesy życiowe.

          Ważą one ok.2kg.

          • 5 0

    • Rząd Bronka potrzebuje kasy a kasa z lasów to setki milionów zotych! (2)

      Bronek chwali sie osiągnieciami rządu swoich kolesiów partyjnych , teraz ogłosił ze obniży rok emerytalny moze to zrobic tylko jego rząd .Ministerstwo jego rządu zdecydowało ze potrzeba kasy i to oni zdecydowali o wycince lasów a nie leśnicy z Gdańska!!Lesnicy nie kupia sobie za to mercedesów tylko urzedasy i POlitycy rządu.

      • 2 9

      • to powód by nie głosować

        na d*p.... Każda rozsądna wypowiedź jest komentowana w tym stylu

        • 2 1

      • a kto jeszcze słucha Bronka ?

        poza tym Bronek nie ma rządu tylko grubą żonę

        • 2 3

  • Marsz, który zobaczą wiewiórki. (1)

    • 23 8

    • I bardzo dobrze. Jak tylko zobaczyłem słowo 'marsz' od razu przyszły mi do głowy zamknięte ulice.

      • 3 1

  • A kiedy marsz miłośników galerii?

    • 21 7

  • Normalna gospodarka leśna albo rezerwat. (1)

    Forma ochrony - park krajobrazowy - w praktyce jest bardzo wątła.
    Chcąc ograniczyć gospodarkę leśną należałoby utworzyć rezerwat.

    • 37 0

    • prognoza

      Najpierw wyrżnęli znienacka drzewa a jak przegrają wybory to przed ustąpieniem wprowadzą rezerwat aby nikt nie wycinał lasów dopóki nie zdobędą ponownie władzy.

      • 4 7

  • (4)

    I tak to jest: w swoim ogrodzie drzewa nie wytniesz bez długiej procedury, komisji i dużych opłat, a tymczasem w TPK wycinają hektary lasów.

    • 60 5

    • (2)

      Wskaż konkretne miejsca gdzie wycieli te "hektary lasów"

      • 9 15

      • no to wleź sobie do lasu i zobacz. niczego nie trzeba wskazywać! to widać! (1)

        • 12 5

        • Zaznacz na mapce googla i zalinkuj, by twoja wypowiedź była wiarygodna.
          BO NIE WIDAĆ

          • 2 3

    • zlodzieje

      nadlesnictwo gdansk

      • 2 2

  • Nareszcie informacja.

    Nareszcie informacja przed wydarzeniem, a nie po... jak to jest prawie zawsze na trójmieście.pl.

    • 29 4

  • OK, ale jaki plan, jaki konkret? (7)

    Lasy mają swój PUL, a jaką ewidencję, jaki plan ma "strona społeczna"? Naprawdę, bez łzawych gadek o "niszczeniu niepowtarzalnego", tylko dajcie konkretną propozycję popartą konkretną analizą. Gdzie jakie stanowiska, co chronić jak i dlaczego. Las to przede wszystkim fabryka pod chmurką, produkująca najbardziej ekologiczny materiał, ale jeśli są konkretne cenne miejsca, to na pewno muszą być/będą chronione. Jeśli nie wierzycie w to że natura sama się potrafi odnawiać, to może i nawet 10 rezerwatów trzeba zrobić, kto wie?
    Bo na razie to wszystko przypomina lament w stylu "ojojoj, takie piękne zboże, takie złote łany, a ten wieśniak je wszystkie skosił kombajnem".

    • 14 13

    • Anonimie (3)

      To Ty lamentujesz, bo masz nikłą wiedze na temat nowoczesnej gospodarki leśnej. Poza tym TPK w dużej części to las miejski, położony wewnątrz aglomeracji Trójmiejskiej. Należy tu stosować odmienny sposób prowadzenia gospodarki. Intensywne pozyskiwanie surowca drzewnego powinno być na marginesie działalności nadleśnictwa. PUL nie uwzględnia walorów przyrodniczych sensu stricte. To przepis na bezduszną eksploatację lasu - dla kasy. Do gdańskich leśników powoli dociera, że można inaczej spojrzeć na las. Ale odgórne zarządzenia są dla nich nieubłagalne, bo to chory kraj, w niektórych sprawach na poziomie krajów trzeciego świata.

      • 6 8

      • (2)

        "Intensywne pozyskiwanie surowca drzewnego"???? To co w TPK to jest intensywne?? Rzędów wielkości nie znasz, chopie... Wygooglaj sobie zagajniki krótkiej rotacji, gdzie sadzisz specjalnie wyhodowane odmiany, a po 8-9 latach kosisz 100%. To jest intensywna produkcja surowca.

        • 8 4

        • W Matemblewie też była racjonalna gospodarka, jak kombinowano z ziemią dla vipów. Prawda? (1)

          Rozróżniam krzaczki od starodrzewów. Na bank.

          • 6 2

          • po twoim wpisie widzę że nie odróżniasz, ani nie wygooglałeś. Również widzę, że nie znasz znaczenia słowa "starodrzew"

            • 1 1

    • Las to nie plantacja buraków, to żywy organizm (2)

      • 5 2

      • (1)

        A plantacja buraków to nie jest żywy organizm?? Taka sama roślina jak dąb czy żyto

        • 5 3

        • Dla rolnika nie - to tylko kasa.

          • 1 2

  • Chronić, chronic, aż zgnije! (15)

    Ludzie nie rozumieją gospodarki leśnej.
    Lasy oliwskie są sztuczne i trzeba je hodować.
    Sadzimy 8000 sadzonek na hektar a po 120 latach mamy 400 a czasem tylko 160 dorosłych dorodnych drzew. Które trzeba wyciąć jak są w dobrej kondycji.
    Te 7600 częściowo same umiera ale większość trzeba sukcesywnie wycinać.
    To wszystko jest właśnie robione a przy okazji są różnicowane gatunki.
    Inaczej za kilkadziesiąt lat będziemy mieli Sudety - las osiągnie wiek staczy, przyjdzie wiatr i będzie jeden wielki wiatrołom. Czy tego chcą pseudo ekolodzy i ochrońcy przyrody?

    • 25 49

    • @Racjonalista, niestety po częśći prawdopodobnie tego chcą, choć w większości wogole sobie z tego nie zdają sprawy. Bo skąd to niby mają wiedzieć, z lekcji religii?

      • 12 4

    • Racjonalisto

      Pisząc tę opinię dajesz dowód braku wiedzy przyrodniczej.
      Otóż większość destrukcji martwej materii odbywa się z udziałem tlenu. Naukowcy ów proces nazywają butwieniem lub murszeniem. Proces gnicia zachodzi natomiast bez dostępu tlenu. Takie informacje przekazał mi jeden z organizatorów marszu i ja je zapamiętałam. I tak jest z innymi informacjami od leśników , niby brzmią prawdziwie i przekonywująco, ale w szczegółach są po prostu wątpliwe i naciągane jako pobożne życzenia.

      • 9 9

    • sam jesteś wiatrołm

      • 4 5

    • a ty "leśniku" rozumiesz? Wątpie!!!

      • 3 6

    • Sztucznym tworem pomyłki genetycznej to ty jesteś. Lasy trójmiejskie są sztuczne... (4)

      włos się jeży od tego bełkotu!

      • 7 12

      • (2)

        Od kilku wieków, lasy w Europie w swej większości pochodzą z nasadzeń.
        W XVIII wieku np była słynna historia nasadzeń lasów dębowych w północnej Anglii, kiedy to ówcześni planiści wyliczyli, że aby utrzymać flotę brytyjską jako podmiot dominacji morskiej, przy ówczesnym zapotrzebowaniu na drewno do ich budowy, lasy zostaną przetrzebione w przeciągu ok. 100 lat. No i kiedy drzewa zaczęły dorastać do wielkości potrzebnej do ich użytkowania, nastąpiła epoka budowy statków z żelaza, zaś lasy pozostały do dzisiaj. Ich naturalność zatem jest wielce wątpliwa.
        Nie chodzi tu więc o to że należy je ściąć ale że to co współcześnie nas otacza jako kompleksy leśne ma niewiele wspólnego z naturalnością, bo ta została narzucona w sposób niejako sztuczny.
        Naprawdę to problem z wycinką byłby wówczas gdyby likwidowano cały kompleks leśny a tak wszakże nie jest.

        • 7 4

        • Odkąd na Ziemi pojawił msię człowiek, to zawsze jest jakaś ingerencja w lasy. (1)

          Nawet w te uznawane na naturalne. Więc dyskusja o naturalności Lasów Oliwskich jest jałowa. Ważne, że te lasy mogą obyć się bez człowieka, ale człowiek nie może się obyć bez nich.
          Poza tym buki mogą się odnawiać same, co widać w lesie. Niestety, brakuje starych okazów, bo zostały wycięte. Kilka ocalałych egzemplarzy ma status pomnika przyrody.

          • 3 1

          • Dookoła np Doliny Radości jest masa wykrotów, właśnie buków ledwie ponad 100-letnich. Wcale nie jest tak, że są wycinane gdy osiągną wiek dojrzały, one tu na Pomorzu tak po prostu mają. Dlatego też leśnicy dbając by las był zdrowy, wycinają je by się raz że nie zmarnowało, dwa by dać miejsce pod kolejne drzewa.
            Tak się robi od stuleci.

            • 3 4

      • Ciekaw... Ta sztuczność została wymuszona przez człowieka.

        A teraz lasy oskarża się, że są sztuczne. Moralność pani Dulskiej się kłania.
        Poza tym buki odnawiają się z samosiewu i nie trzeba ingerencji człowieka.

        • 0 0

    • Wycinać tak, ale rozsądnie. (4)

      Czemu wycina się całe połacie zamiast pojedynczych drzew? Pod moim domem jest nieduży las, gdzie leśnicy co roku robią wycinkę, bo z czegoś muszą żyć, ale wycinają pojedyncze drzewa i w efekcie nie widać tak bardzo skutków ich działalności.
      W TPK wycinane są całe połacie, co właśnie doprowadza do osłabienia lasu, bo gleba wysycha a silny wiatr powoduje dodatkowe spustoszenia w nieosłoniętym terenie (widać to było ostatnio w Dolinie Ewy).
      Widać też, że leśnicy nie do końca wiedzą co robią, bo od jednego słyszałem, że trzeba sadzić buki (sam brałem udział w akcji sadzenia), bo to naturalne dla tych obszarów drzewa, a ostatnio ktoś z TPK powiedział coś zupełnie odwrotnego.

      • 4 3

      • Słyszałem, że buki trzeba eliminować z upraw w TPK, (3)

        bo są mało odporne na mrozy. To jest opinia leśnika z tytułem doktora. Uznałem to za niesmaczny żart.

        • 3 3

        • Dokładnie, to samo mi wpadło w uszy:) (1)

          Tymczasem do niedawna podkreślało się, że właśnie buki są charakterystyczne dla krajobrazu TPK, warunków glebowych i klimatycznych.
          Ja myślę, że teraz jest zapotrzebowanie na tanie drewno do produkcji mebli, więc będzie sadzenie iglaków.

          • 4 2

          • Iglaki powoli rosną. Dobry surowiec to topola i brzoza, rośnie szybko i jest lekki (tanie meble będą lekkie, nie to co dębowe)

            • 1 0

        • A kto u licha pamięta jakieś straszne mrozy w Trójmieście?

          U mnie na tarasie przezimował bambus!!! Myślałem, że wiosną trzeba będzie kupić nowy, a tu niespodzianka. Ma się dobrze.
          Przestańcie więc traktować ludzi jak niedouków.

          • 5 0

    • nadlesnictwo gdansk

      to sitwa , zlodzieje drwale z ramienia rzadzacej parti , tfu!

      • 4 2

  • Stara Oliwa

    Całe moje dzieciństwo i młodość to sąsiedztwo lasów Oliwskich z alejami spacerowymi, łąkami i Potokiem Jelitkowskim, stawami w których się kąpaliśmy czy zimą ślizgaliśmy na łyżwach, torami saneczkowymi i skocznią w Dolinie Radości. To była spuścizna poniemiecka.
    To sąsiedztwo przyrody było czymś naturalnym i służyło też do rekreacji.
    Ale minęło kilkadziesiąt lat, świat jest inny a leśnicy wykonują plany pozyskiwania drewna po staremu.
    Słuszna batalia.

    • 31 10

  • A to wszystko ch.. (3)

    Czyli będąc leśniczym jest się nie przygotowanym do tego zawodu? Biorą tam ludzi po podstawówce? Czy jak? 3 lata szkoły zawodowej, 5 lat technikum, studia... a jakiś przewodnik PTTK będzie mówił co robić ma leśniczy w lesie? Przecież to jest komedia...

    • 22 23

    • Niestety. (1)

      Drzewa wycinają ludzie po podstawówce. To oni, wynajmowani przez nadleśnictwo pracownicy Zakładów Usług Leśnych, śmiecą i dewastują las. A leśnicy biernie przyglądają się temu.

      • 8 8

      • a to wszystko ch..

        Ale drzewa do wycinki wyznaczają leśnicy! Taki robol po podstawówce wycina wyznaczone juz przez kogoś kto się na tym zna...i z całą pewnością nie jest to prze wodnik PTTK...

        • 6 6

    • podstawowy warunek kazdej pracy dla tego systemu - nie mieć sumienia

      • 8 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane