W sobotnie południe tunel pod Martwą Wisłą zostanie zamknięty dla samochodów. Z okazji rocznicy otwarcia obiektu, podwodną przeprawą pojadą rowerzyści. Przejazd potrwa ok. dwóch godzin.
przed rokiem sprawił, że władze Gdańska planują co roku organizować podobne wydarzenie. Dlatego w najbliższą sobotę, 22 kwietnia, przejazd zostanie powtórzony. Peleton wyruszy o godz. 12 i w tym momencie zostanie wstrzymany ruch samochodowy w tunelu. i "Dworzec Wiślany" od strony Węzła Marynarki Polskiej w odległości ok. 370 m od zachodniego brzegu Martwej Wisły .
2017-04-20 10:56
hurr durr, znow ta rozczeniowa grupa zajmuje nasz swiety asfalt i zmniejsza swieta przepustowosc. Za kare bedziemy stawac na sciezkach rowerowych i chodnikach. Niech znaja nasza sile jako wyborcow, nas jest wiecej, mozemy wszystko
2017-04-20 10:57
każdy samochód ma prawo jechać ścieżką rowerową?
2017-04-20 11:02
do tego parkuja, nie tylko jezdza. Swieto kierowcow trwa 365 dni w roku
2017-04-20 11:12
Czy wiesz, że ścieżki rowerowe budowane są w zasadzie dla kierowców? Możesz tego nie rozumieć, bo masz małe zrozumienie tematu.
2017-04-20 11:15
ty będziesz miał - dajesz, pokaż na co cię stać!
2017-04-20 10:59
Kiedy przejazd samochodów ścieżkami rowerowymi, albo pasem nadmorskim?
2017-04-20 11:16
są pełnoprawnym środkiem komunikacji, który zasadniczo nie może korzystać wyłącznie z dróg ekspresowych i autostrad ze wzg. na swoją prędkość maksymalną.
2017-04-20 11:56
tak samo, jak parkowanie - nawet, jak jest wyznaczona zatoka postojowa, to i tak muszą krowy wjechać za krawężnik.
2017-04-20 10:59
W tunelach tych nie mozna poruszac sie na rowerze-tzw. względy bezpieczeństwa, zaraza XXIw-wiec rocznice otwracia tychże uczci sie przejazdem rowerowym.....Żenada maksymalna.
2017-04-20 11:17
w 99% przypadków wystarczy mieć oświetlenie
2017-04-20 10:59
gdzie większość ma się dostosować do garstki pasjonatów. Takie imprezy tylko napuszczają ludzi jednych na drugich. Można być sportowcem, ale nie utrudniać z tego powodu życia mieszkańcom tak dużej metropolii średnio dwa razy w mcu w mcach od kwietnia do października. Naprawdę można.
2017-04-20 11:05
2017-04-20 11:06
Podobno jazda na rowerze to samo zdrowie.
Podjeżdzam to takiego kolarza z bożej łaski, "pędzącego" ulicą karkołomne 20 - 30 km.h. Nie mam możliwości go wyprzedzić, bo łaskawca jedzie środkiem jezdni i z naprzeciwka jadą samochody. Redukcja biegów więc. Zwiększona dawka spalin do atmosfery. Niech żyje ekologia. Jadę nadal za bohaterem dwóch kółek, silnik rzęzi na drugim biegu. Ubogacam atmosferę kolejnymi dawkami spalin i okolicznym mieszkańcom funduję zwiększony hałas, Niech żyje ekologia. Wreszcie z naprzeciwka pusto. Dodaję gazu i to dość mocno, bo nie wiem ile mam czasu dopóki z naprzeciwka nie pojawi się kolejny samochód. Mijam dzielnego kolarza z nockiem na głowie zwiększając obroty silnika. Zostawiam go w chmurze spalin. Gość ma spoconą gębę, zziajany i ciężko, głęboko oddycha. Delektuje się chmurą jaką mu zostawiłem do oporu, do całej pojemności płuc.
I gdzie on łapie to zdrowie?
2017-04-20 11:15
ale przeca Mirek handlarz przysiegal, ze to super okazja byla, przebieg tylko 140 tys a Niemiec, stary pastor, plakal jak sprzedawal.
Coz, poszly oszczednosci calej rodziny i jeszcze kredycik w providencie,to na jakies serwisy nie ma kasy. Ale jaka radosc, jak wrocilem na swoja wsio w samochodzie, tej samej z ktorej wyjechalem PKSem do miasta sie dorobic lata temu.
Czuje sie dzieki temu kims, juz nie wsiokiem. I jeszcze pokazalem temu biedakowi na rowerze, gdzie jego miejsce. A Grazyna ma dzis mielone robic, zycie jest takie piekne dla nas ludzi sukcesu
2017-04-20 11:19
Znowu oblałeś egzamin na prawko i stąd ta frustracja.
2017-04-20 11:37
uspokoilem sie, wizja kolejnej pozyczki w providencie naprawe byla straszna. Grazynie brakuje skladnikow na mielone, wiec bierzemy bryke i jedziemy do biedry, ulice obok, a co, jak juz mamy bryke, to niech sonsiady widzom. I postawili nowa sciezke dla tych wstretnych rowerzystow obok, pozytek taki, ze jest na niej miejsce zeby zaparkowac, a te 2 ziko oszczedzone na parkingu to zawsze na VIPa bedzie. Sprytni musza se radzic i oszczedac, bo juz mam ladnego opelka na oku, 2001 rocznik i tylko 120tys przebiegu, glupi niemiec zgubil klucze do garazu i 5 lat szukal, stad taka okazja
2017-04-20 11:51
Może ci się przyda zanim 25 raz podejdziesz do egzaminu i znowu oblejesz.
Masz dość stresu i opłacania kolejnych egzaminów na prawo jazdy? Nie możesz już patrzeć na złośliwych egzaminatorów, którzy tylko czekają na najmniejszy błąd? Możesz zdać egzamin za granicą. Załatwiamy wszystkie formalności ogłaszają się firmy, które organizują egzaminy na prawo jazdy w Wielkiej Brytanii czy w Czechach. Są też takie, że załatwią egzotyczne prawo jazdy, bo z Gambii. Koszt: 6 tys. zł z zakwaterowaniem i tłumaczem. Nie ma możliwości, by nie zdać.
WIELKA BRYTANIA
Co roku o brytyjskie prawo jazdy ubiega się ponad 100 tys. imigrantów. Do niedawna można było je zdać w 21 językach, także po polsku. Od kwietnia 2014 r. obowiązuje nowa procedura, zgodnie z którą prawo jazdy zdajemy tylko po angielsku. Co więcej, aby Polak mógł przystąpić do egzaminu, musi przebywać na Wyspach 185 dni w ciągu roku. Otrzymanie prawa jazdy w Anglii jest stosunkowo proste. Idziemy na pocztę, wypełniamy formularz D1 i po kilku tygodniach otrzymujemy tymczasowe prawo jazdy. Z tym dokumentem możemy już jeździć, ale pod pewnymi warunkami: na samochodzie musimy umieścić czerwoną literę L na białym tle oraz posiadać ubezpieczenie na własne nazwisko. Podczas jazdy musi nam towarzyszyć osoba, która ukończyła 21 lat i posiada prawo jazdy przynajmniej od 3 lat. W praktyce oznacza to, że nie trzeba wykupywać kursu jeśli mamy kogoś, kto spełnia te wymagania, możemy razem z nim szkolić się na drodze.
Z tymczasowym prawem jazdy możemy przystąpić do egzaminu. Składa się on z dwóch etapów. Najpierw zdajemy test teoretyczny wielokrotnego wyboru: należy odpowiedzieć na 43 z 50 pytań. Jest na to 50 minut. Potem czeka nas test na dostrzeganie zagrożeń. Na teście praktycznym egzaminator najpierw bada wzrok. Polega to na tym, że należy z odległości 20 metrów odczytać tablice rejestracyjne auta. Potem zadaje dwa pytania dotyczące bezpiecznej eksploatacji pojazdu. Następnie należy wykonać manewr: zwykle jest to cofanie, ewentualnie zawracanie lub awaryjne hamowanie. Potem minimum 10 minut jazdy po drodze po wyznaczonej wcześniej trasie. W całym egzaminie znaczny nacisk kładzie się na bezpieczeństwo, możemy popełnić aż 15 mniejszych błędów, ważne jest jednak, byśmy w odpowiedni sposób reagowali na zagrożenia. Jeśli jednak popełnisz jeden błąd zagrażający bezpieczeństwu egzamin praktyczny nie zostanie zaliczony. Jeśli udało ci się zdać, egzaminator na miejscu wyda ci odpowiednie zaświadczenie. Od tego momentu możesz już samodzielnie jeździć samochodem osobowym.
NIEMCY
W Niemczech prawo jazdy można uzyskać w wieku 17 lat. Ukończywszy 16 lat, można się zapisać na kurs, jednak na egzamin możemy pójść dopiero miesiąc po 17. urodzinach. Jako 18-latek możemy postarać się o certyfikat, który da nam możliwość siadania za kółkiem, ale w towarzystwie osoby, która ukończyła 30 lat, posiada od co najmniej pięciu lat prawo jazdy i nie otrzymała więcej niż trzy punkty karne. Obowiązkowo trzeba ukończyć kurs. Składa się on z 12 lekcji teoretycznych oraz 12 zajęć praktycznych. Test teoretyczny składa się z 30 pytań wielokrotnego wyboru, dotyczących m.in ograniczeń prędkości czy obciążeń pojazdów. Poszczególne pytania mają również swoją wartość, według której ustalana jest liczba punktów błędnych przy złej odpowiedzi. Egzamin praktyczny trwa od 30 do 45 minut. Kierowca musi wykazać zdolność do bezpiecznego kierowania pojazdem, kompetentnej i spokojnej jazdy.
CZECHY
Kurs na prawo jazdy w Czechach trwa 39 godzin - 28 godzin jazd, reszta to nauka przepisów. Po jego ukończeniu i uzyskaniu zaświadczenia lekarskiego przyszły kierowca musi stawić się na państwowy egzamin. Kosztuje on nieco ponad 100 zł i jest podzielony na trzy części. Przeprowadza go urzędnik z gminnego wydziału komunikacji. Najpierw rozwiązujemy test wyboru. W drugiej części egzaminator zadaje nam dwa spośród 25 pytań dotyczących znajomości technicznej pojazdu. Co ważne, nie musimy znać języka czeskiego, bo możemy skorzystać z pomocy tłumacza. Kierowca podczas egzaminu praktycznego musi wykonać podobne manewry jak w Polsce. Prawo jazdy zrobione w Czechach jest honorowane w Polsce. Trzeba je jednak przetłumaczyć na język polski i nosić razem z oryginalnym dokumentem. Niedawno Komisja Europejska zwróciła się do rządu czeskiego, by poprawił przepisy mające ukrócić turystykę na prawo jazdy.
STANY ZJEDNOCZONE
Najprościej sprawa wygląda w USA, choć, jak przyznają zdający, nie jest już tak łatwo jak kiedyś. Choć niektóre przepisy różnią się w poszczególnych stanach, to ogólnie procedura wszędzie jest podobna. Składamy wniosek, opłacamy egzamin, przechodzimy badanie wzroku, robimy sobie zdjęcie i w zasadzie możemy przystąpić do egzaminu. Egzamin teoretyczny składa się z kilkudziesięciu pytań. Można popełnić pięć-sześć błędów. Po zdanym egzaminie teoretycznym można przystąpić do egzaminu praktycznego, który przeprowadzany jest, jeśli chcemy, w naszym własnym aucie. Trwa on maksymalnie kilkadziesiąt minut i polega na przejeździe przez plac manewrowy i przez stworzone na placu przykładowe skrzyżowania dróg. Sprawdza się, jak reagujemy na znaki, czy potrafimy zaparkować, zawrócić. Po zdaniu egzaminu, już tego samego dnia, dostajemy pozwolenie czasowe, a właściwe prawo jazdy przesyłane jest później pocztą.
źrodło: Wprost
2017-04-20 11:58
2017-04-20 12:03
wiadomo, ze to tylko po to by zdzierac kase, z nas, kierowcow, sol tej ziemi. Szwagrowi zabrali niebiescy za nic, bo chlop lubi od czasu do czasu wypic. Ale szwagier spryciula, wie ze szansa ze go drugi raz to bliska zera. Wiec z rana tylko bocznymi do Trojmiasta dojezdza drogami i juz szczesliwy w robocie.
A prawko sie w Elblagu zrobi albo we Slupsku, bo tam zdawal, mowi ze latwiej. Jeszcze tylko zarejestrowac bryke na babcie, co to na wsio zostala i juz OC ile taniej. Nowy opelek rocznik 2001 coraz blizej!
2017-04-20 12:06
Rozumiem, 26 raz oblałeś egzamin. Nie ma to jak iść na rekord.
2017-04-20 20:20
...a już myślałem, że w tym elaboracie zabraknie klasycznego nocnika na głowie. Tego bym nie zdzierżył.Obcisłe gacie można pominąć ale nocnika na głowie po prostu nie może zabraknąć.
You made my day Jaco83!
2017-04-22 10:55
Jesteś psychiczny, masz z deklem i lecz się. Nocniki, obcisłe gacie, jakieś twoje urojenia o dymieniu z rury. Człowieku, jesteś pop.ny na mózg i ci, co dają ci te plusy! Samo twoje podszycie się pod kogoś, żeby zaatakować, to najlepszy dowód, że jesteś czubkiem!
2017-04-20 11:08
W weekendy by samochody wtedy śmigały jedną nitką, w drugiej można by robić gry i zabawy.
2017-04-20 13:31
lub w szachy bądź w bierki
2017-04-20 11:10
2017-04-21 05:46
zorganizujmy protest i blokadę na trasie przejazdu rowerów
2017-04-21 10:18
zie jes kżyż!
2017-04-22 09:12
Dla ofiar z Kryptona
2017-04-20 11:13
tych imprez jest z roku na rok coraz więcej, maratony się mnożą i tylko zmieniają się nazwy. Do biegaczy i rowerzystów dołączyli rolkarze, za chwilę będą kolejni... Takie imprezy dwa, max trzy razy w sezonie powinny być, a nie prawie co weekend...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
