- 1 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (82 opinie)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (346 opinii)
- 3 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (43 opinie)
- 4 Paraliż drogowy na północy Gdyni (138 opinii)
- 5 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (177 opinii)
- 6 Chciała kupić Bitcoiny, straciła 200 tys. (79 opinii)
Eksplozja energii, charyzmy i... młodości - tak w skrócie można określić wczorajszy koncert 62-letniego Roda Stewarta w ramach cyklu "Przestrzeń Wolności". Ponaddwugodzinna impreza na terenie Stoczni Gdańskiej zgromadziła niemal 35 tys. fanów z Polski i ze świata.
Koncert rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem. Zaczął się nietypowo, bo wyświetlonym na potężnym ekranie trialerem pod znamiennym tytułem parodiującym "Ojca Chrzestnego" - "The RodFather".
Chwilę później w oparach dymu i świetle sztucznych ogni, Rod Stewart niemal "wyłonił" się wśród publiczności na końcu 23-metrowego wybiegu, z werwą wykopał pierwszą tego wieczoru piłkę z logiem "Solidarności", podbiegł do mikrofonu i zaczął od utworu "Tonight I"m Yours"!
Co rusz Szkot wykopywał w stronę publiczności piłki opatrzone swoim autografem, a najwięcej oczywiście w trakcie utworu "Hot Legs".
Ok. godz. 21.30 na scenie pojawił się Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
- Rod, dajemy Ci to, co mamy najcenniejszego, czyli gdański bursztyn - krzyknął prezydent zapinając na ręku artysty skórzaną bransoletę z oprawionym w srebrze kamieniem - prezentem od gdańszczan.
- Będę sobie cenił ten podarunek przez resztę życia - zapewnił artysta.
Po 20 minutach show nad sceną rozbłysły sztuczne ognie, po czym artysta wrócił, by dać 10 minutowe bisy.
I tu pojawiła się rzecz zaskakująca. Prawie każdy utwór był wizualizowany na ekranie znajdującym się w tylnej części sceny. Przy ostatnim utworze, "Rhythm Of My Heart", uczestnicy koncertu zobaczyli to, co działo się w tym miejscu przed ponad 25 laty: porozumienia sierpniowe, stan wojenny czy wizytę Jana Pawła II.
- Nam dzięki wysokiemu wyskokowi męża udało się nawet przechwycić piłkę - cieszyła się Mirosława Badaś z Tarnowskich Gór. - Koncert był wyśmienity, naprawdę opłacało się przyjeżdżać.
Show było częścią międzynarodowej trasy artysty "Greatest hits". Rod zaprezentował publiczności w sumie 30 swoich największych przebojów.
zobacz jak zagrał Rod Steward
Opinie (97) 10 zablokowanych
-
2007-07-27 00:29
Łezka wzruszenia zakreciła się w oczku.....
Super koncert , tego było mi trzeba .Rozchulałam sie i chyba jeszcze zawitam na festiwal mimo ,ze organizowany przez TVN:)
- 0 0
-
2007-07-27 00:48
ma klasę i energię... jak na te lata!
:))))
- 0 0
-
2007-07-27 00:59
Zapewne koncerty firmowane przez TVN sa tyle warte co Fakty i ich produkcje serialowo-filmowe
- 0 0
-
2007-07-27 01:00
super
bardzo fajnie ze tacy artysci przyjezdzaja do gdanska .Po takiej Dodzie czlowiek watpi czy jeszcze ktos normalny spiewa.Cudowny koncert.Oby wiecej.
- 0 0
-
2007-07-27 01:02
Dlaczego żałosne VIPy - urzędasy miłay jedzonko i piwko
na koszt podatnika ?
ja płacę VAT-u i dochodowego paredziesiat tysiecy w miesiącu i kupiłem bilet za 200 zł
A widziałem że chyba całą lewa stronę trybun zajął sobie jasnei Pan Adomowicz ze sługusami. Z tyłu dziki, piwko stoły wszystko na kszt podatnika.
CZY WAS TO NIE WKURZA ????- 0 0
-
2007-07-27 01:08
Rod Rulezzz
super fajowy, mądry koncert - chwytający za serce, a także i przede wszystkim dający czadu !!!! event of the year 1! co będzie w przyszłym roku ? ??```
- 0 0
-
2007-07-27 01:09
no właśnie - w przyszłym roku cokolwiek będzie?
bo nie tam - tam mają już rozpocząć roboty 'ziemne'
czy to był ostatni raz???- 0 0
-
2007-07-27 01:17
To było to?
jak by mi trochę z grzbietu ubyło?
Rod fantastyczny .- 0 0
-
2007-07-27 01:27
super
koncert super, ROD super :))
- 0 0
-
2007-07-27 01:33
Było fantastycznie! Nie spodziewałem się, brawo Rod!!! :)))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.