• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Weekend z modą na Polfash Bramee

Michalina Domoń
5 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Fantazyjne płaszcze od marki Numer. Cena: 1000 zł. Fantazyjne płaszcze od marki Numer. Cena: 1000 zł.

5 i 6 kwietnia odbywa się "Polfash Bramee" - Polish Fashion Brand Meeting, czyli spotkanie z młodymi, polskimi projektantami mody.



To obowiązkowe wydarzenie dla miłośników mody i poszukiwaczy oryginalnych ubrań i dodatków, dalekich od oferty znanych sieciówek. To również okazja, żeby osobiście porozmawiać z projektantami, podpatrzeć bieżące trendy i, oczywiście, odświeżyć swoją szafę. A wszystko to w unikalnej scenerii modowego miasteczka zaprojektowanego w klimacie industrialnym z 750 metrów rurek miedzianych. Instalacja mieści się w Galerii Bałtyckiej (na piętrze -1).

Gdzie najchętniej kupujesz ubrania?

Gdyby szukać wspólnego mianownika dla zebranych na Polfash Bramee kolekcji, bez wątpienia można stwierdzić, że w każdej z nich projektanci stawiają na luz i wygodę. Dominują fasony oversize i rzeczy szyte z miękkich materiałów, które sprawdzą się nie tylko na co dzień.

Przykładem mogą być ubrania z kolekcji Nubee, marki, która przyjechała do Trójmiasta z Łodzi. Ich znakiem rozpoznawczym są "chwytacze" w górnej części bluz i płaszczy, które pozwalają eksponować ubranie na różne sposoby. - Naszym bestsellerowym projektem są bluzy z kominami, które mają specjalne zapięcia, dzięki którym możemy dowolnie modelować górę ubrania - tworząc kołnierz lub kaptur. Był to projekt na jesień i zimę, jednak spotkał się z dużym zainteresowaniem, bez względu na porę roku - mówi Natalia Miziołek z Nubee. Ceny bluz kształtują się od 150 zł do 190 zł.

Ciekawą propozycję stanowią również płaszcze z dresowych materiałów oversize, w których chwytaczem możemy spiąć kaptur w kokardę. Ten sam krój możemy też kupić uszyty z żakardowego materiału i świetnie sprawdzi się na wieczorne wyjścia. - Nasze żakardowe płaszcze pojawiły się już parokrotnie na czerwonym dywanie - zauważa Natalia Miziołek.

Ubrania od Risk made in Warsaw tylko z pozoru wyglądają na weekendową konfekcję. - W tych rzeczach można chodzić na co dzień, ale swobodnie możemy iść w nich do pracy - mówi przedstawiciel marki. W kolekcji znalazły się marynarki i suknie wieczorowe uszyte z szarego, dresowego materiału.

Nie zabrakło też projektów o artystycznym zacięciu, które zaprezentowała marka Numer. - Każda rzecz z kolekcji ma swój kolejny numer, stąd nasza nazwa. Do współpracy zapraszamy twórców i artystów, którzy wspierają nas swoimi pomysłami. Płaszcz, który nosi numer 23, został stworzony wspólnie z Jagą Hupało - mówi Ola Winiarska. Cena płaszcza to 1000 zł.

Wszystkie płaszcze zaprojektowane są na tym samym modelu, natomiast odróżnia je inaczej zaprojektowana tkanina. W kolekcji dostępne są również sukienki z malarstwem Teresy Starzec czy fotografiami Macieja Laskowskiego. - W każdym sezonie zapraszamy kolejnych artystów, a naszym docelowym miejscem prezentacji kolekcji są nie butiki, a galerie - tłumaczy Ola Winiarska.

Skąd pomysł na takie podejście do mody? - Wszyscy jesteśmy różni. Dla każdej kobiety trzeba poszukać innego wzoru. Stąd taka różnorodność w naszej kolekcji - chcemy, żeby ubrania podkreślały indywidualność - wyjaśnia. Wzory na ubraniach marki Numer powstają w technologii druku cyfrowego.

Wszyscy, którzy lubią nosić spodnie, zwłaszcza te, o ekstrawaganckim kroju, muszą zajrzeć do Madoxa. Marka Madox Design specjalizuje się właśnie w tej części garderoby. - Spodnie są unisex, dlatego ta kolekcja przeznaczona jest zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn - mówi Damian Madox. Charakterystyczny obniżony krok i ciekawa wykończenie przodu powodują, że spodnie Madox bez wątpienia przykuwają uwagę, a wielość kolorów i tkanin sprawia, że możemy w kolekcji wybrać coś na każdą okazję. Ceny spodni - od 250 zł do 330 zł.

Panie, które kochają torebki, na pewno zatrzymają się przy stoisku Mumu. Firma istnieje na rynku już od pand dwóch lat i oferuje torebki w klasycznych krojach z wysokiej jakości skóry. Od piątku marka dostępna jest w Trójmieście w butiku House of Shoes & Bags w Klifie. Za wygodny na co dzień, model torebki Madame w łososiowym, wiosennym odcieniu zapłacimy 790 zł, za Madeleine - reprezentacyjną torbę idealną do pracy 1090 zł lub 1490 zł, w zależności, z jakiego rodzaju skóry jest wykonany - gładkiej cielęcej czy Saffiano. - Do sprzedaży powrócił również ostatnio model Miss w nieco odmienionej formie - mówi właściciel marki, Jakub Mucha.

Staff By Maff oferuje z kolei kolekcją dla tych, którzy lubią być z modą na bieżąco. Dominują w niej monochromatyczne zestawienia bieli i czerni oraz melanże. - Staramy się śledzić obowiązujące trendy w modzie światowej, ale podpatrzone tendencje przesiewamy przez swoje sito - mówi Marta Gajewska - współwłaścicielka marki. Wszystkie elementy kolekcji Staff by Maff są robione w Polsce.

Oprócz wspomnianych marek na Polfash Bramee zobaczymy między innymi: My tshirt dress, Keyce,, U+, Illesta, Joccos, Unikke Design czy She's a Riot - markę która pokazała kilka ciekawych propozycji dla dzieci.

Warto zajrzeć na weekendowe spotkanie z modą do Galerii Bałtyckiej, bo większości marek na co dzień nie dostaniemy w Trójmieście. Nieliczne z nich znajdziemy w otwartym niedawno w Centrum Riviera sklepie Elska. Poza tym dobrze pamiętać, że wspierając polskich projektantów, wspieramy nasz rodzimy rynek.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (14) 1 zablokowana

  • polfasz co ?

    • 31 0

  • Taki postępowy portal

    działający w internecie. Promujący produkty związane z internetem a w ankiecie zapomniano z tego z czego żyje największy portal aukcyjny ...

    "w internecie"

    • 18 1

  • "To obowiązkowe wydarzenie dla miłośników mody i poszukiwaczy oryginalnych ubrań"

    i wymiana marek. mysle, ze dla milosnikow mody/ludzi z dobrym smakiem marki akurat nie sa najwazniejsze, tylko liczy sie sam towar, ktory przemawia sam przez siebie, niekoniecznie przez metke z hipsterskim nazwiskiem wyrabana w kosmos cena.

    • 24 1

  • Polfash Bramee - jaka wiocha

    • 23 5

  • zainteresowanie ogromne

    tłumy mieszkańców trójmiasta - wygłodniałe polskich marek rzuciły się z grubymi portfelami na twórczość wybitnych dizajnerów wystawiających efekty swojego geniuszu w podziemiach GB. Eksponaty rozeszły się na pniu - co zresztą zostało uchwycone na fotografiach reportera trojmiasto.pl Już wkrótce te wybitne dzieła polskich projektantów będzie można zobaczyć na ulicach naszych miast - w autobusach, trolejbusach i skmce

    • 19 0

  • moda to wiocha

    ja łaze w czym mi wygodnie, i bylem nie śsmierdział. moda,trendy to jakaś wioskowa imprezka, trza być niepełnosprawnym umysłowo by to nosić.kazdy człek ma mozg,i wie w czym łazić

    • 8 8

  • Torebki (2)

    Pensja w Polsce 1500 zł a torebka od polskiego ,,projektanta " 1490 zł to chore !!!!Za tyle to można dostać już markową torebkę Swiatowego Projektanta !!!

    • 11 4

    • markową torebkę światowego projektanta? (1)

      wskaż mi, proszę, którego. chętnie kupię.

      • 1 1

      • Teraz wysprzedaż online furla , max mara i wiele innych !!!

        • 0 0

  • Polfash Bramee
    co?

    • 13 2

  • Uważam, że z facetami noszącymi spodnie z krokiem przy kolanach jest coś nie hallo (1)

    Ja rozumiem - moda, trendy, nowinki, ale tak ubrani faceci z wyglądu przypominają Tatarzyna stepowego albo hajdamaka z Majdanu.

    • 9 1

    • Po prostu pampersy między nogami !!!

      • 2 0

  • tandeta z zachodu

    malomiasteczkowe zabijaja tandeta w butikach z pzecen z zachodu zenada

    • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane