• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielkie inwestycje zmienią Pomorze i Trójmiasto

23 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Trwa debata o metropolitalnej przyszłości Trójmiasta. W ankiecie towarzyszącej ostatniemu artykułowi, około 40 proc. osób stwierdziło, że liczba mieszkańców, którzy opuszczą Trójmiasto do 2030 roku będzie niewielka i wyniesie nie więcej niż kilka tysięcy. Tymczasem urbaniści szacują, że może chodzić nawet o ponad 200 tysięcy osób!



Zgodnie z tendencjami Europy Zachodniej, intensywna urbanizacja przekracza i u nas granice administracyjne dużych miast i wylewa się gwałtownie na otaczające obszary. Początkowo wspierana przez miasta, z czasem zaczęła zagrażać ich ekonomicznej egzystencji. Do sąsiednich gmin odpływają bowiem najczęściej zamożni mieszkańcy, a wraz z nimi pokaźne wpływy z ich podatków. Miasta zaczęły się przed tym bronić, a sąsiednie gminy - zachęcać.

Plany i konkretne działania władz województwa pomorskiego mają na celu bardziej zrównoważony rozwój na obszarze daleko przekraczającym granice administracyjne Gdańska, Sopotu i Gdyni. Narzędziem budowania metropolitalnego regionu jest głównie infrastruktura komunikacyjna.

Plan został już opisany w "Regionalnej strategii rozwoju transportu w województwie pomorskim na lata 2007-2020". Jej podstawowym założeniem (lub tezą) jest, że do roku 2020 liczba ludności naszego województwa wzrośnie o 1 proc., czyli do 2,2 mln osób, przy czym liczba mieszkańców Trójmiasta spadnie o ponad 5 proc., a liczba mieszkańców sąsiednich powiatów wzrośnie o prawie 15 proc. Jednocześnie zakłada się zwiększenie roli transportu indywidualnego (średnio 500 samochodów na 1000 mieszkańców Trójmiasta) i zwiększoną (o 20 proc.) mobilność.

Owa zwiększona mobilność będzie skierowana głównie na kierunkach: Gdańsk-Żukowo-Wocłowy-Nowy Dwór oraz Gdynia-Chwaszczyno-Żukowo i Gdynia-Chwaszczyno-Wejherowo. Na tych kierunkach przewiduje się prawie dwukrotne zwiększenie natężenia ruchu. Prawie czterokrotny wzrost natężenia ruchu zakłada się natomiast w okolicach Wejherowa i Kościerzyny.

Aby skanalizować tę (zakładaną) wielką chęć opuszczenia Trójmiasta przez wielotysięczny tłum jego mieszkańców, władze Pomorza przewidziały realizację kilku potężnych inwestycji komunikacyjnych: Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej, Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, Obwodnicy Metropolitalnej oraz Trasy Kaszubskiej.

Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej (OPAT) to tak naprawdę obwodnica tzw. Małego Trójmiasta. Ma to być dwujezdniowa trasa ekspresowa (po dwa pasy w każdą stronę) o długości 14 km, będąca przedłużeniem istniejącej Obwodnicy Trójmiasta w rejonie Chyloni, która umożliwi ominięcie Rumi i połączy się z krajową "szóstką" w Redzie, przy wylocie na Puck. Ma ona odciążyć krajową "szóstkę", którą przejeżdża obecnie przez Rumię i Redę ok. 60-80 tys. samochodów na dobę. Koszt budowy OPAT-u to ponad 1 mld zł. Szanse na uzyskanie finansowania z budżetu państwa mogą wzrosnąć po podjęciu decyzji o lokalizacji elektrowni atomowej w Żarnowcu.

Czy Trójmiasto powinno się bronić przed utratą aktywnych i przedsiębiorczych obywateli?

Pomorska Kolej Metropolitalna (PKM) to - zdaniem pomorskiego marszałka Mieczysława Struka - "epokowa inwestycja naszego województwa". Według "Regionalnej strategii rozwoju transportu w województwie pomorskim na lata 2007-2020" będzie się składała z trzech elementów:

1. linii od Gdyni-Wzgórze Św. Maksymiliana, poprzez Port Lotniczy w Rębiechowie, do Gdańska-Wrzeszcza. W połączeniu z istniejącą linią SKM, będzie to swoista 'pętla' wokół Trójmiasta.
2. odbicia z centrum Gdyni do nowego portu lotniczego w Babich Dołach
3. odbicia od 'pętli' (w rejonie Banina) do Kartuz i Kościerzyny (a nawet Bytowa i Chojnic). Ta część PKM nosi nazwę Kolei Kaszubskiej

O ile dwa pierwsze elementy będą służyły Trójmiastu, obsługując jego peryferyjne (obecnie) dzielnice, o tyle trzeci zdecydowanie zapowiada 'exodus' mieszkańców Trójmiasta do sąsiednich gmin.

Planuje się, że PKM będzie obsługiwała od 2,2 do 5 mln pasażerów rocznie. Sejmik Województwa Pomorskiego powołał już spółkę Pomorska Kolej Metropolitalna SA. Budowa odcinka z Wrzeszcza do Rębiechowa ma się zakończyć w 2015 roku i pochłonie ok. 720 mln zł, z czego 85 proc. ma pochodzić z budżetu UE. Czas przejazdu z Wrzeszcza na lotnisko wyniesie 25 minut (na trasie jest planowanych osiem przystanków). Z kolei Polskie Linie Kolejowe otrzymały 117 mln zł z UE na modernizację trasy Gdynia-Kościerzyna, której fragmentem jest odcinek Gdynia-Osowa. Dzięki temu czas przejazdu z centrum Gdyni na lotnisko w Rębiechowie będzie wynosić około 15 minut.

Obwodnica Metropolitalna (OM), ujęta w "Planie zagospodarowania przestrzennego województwa pomorskiego" uchwalonym w październiku 2009 roku, będzie realizowana przez Gdańską Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Obecnie jest ona na etapie tzw. 'studium korytarzowego' (ustalania dokładnego przebiegu). Ma połączyć Gdynię (na wysokości Chwaszczyna), poprzez Żukowo, z Gdańskiem (na wysokości Straszyna). Będzie to dwujezdniowa droga ekspresowa. Każda jezdnia będzie miała dwa pasy ruchu i pas awaryjny. Obszar w rejonie planowanego korytarza Obwodnicy Metropolitalnej jest już częściowo zurbanizowany i przewidziany do dalszej urbanizacji. Oprócz domów, są tam również liczne miejsca pracy w hurtowniach i zakładach przemysłowych. Prognozowany przez GDDKiA ruch na Obwodnicy Metropolitalnej będzie w większości ruchem wewnętrznym aglomeracji Trójmiasta. Jak mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy GDDKiA - "w perspektywie kilkunastu lat z Gdańska na jego obrzeża zamierza się wyprowadzić ok. 150 tys. mieszkańców, z Gdyni kolejne kilkadziesiąt tysięcy. Oznacza to pojawienie się dodatkowych ok. 100 tys. pojazdów na obrzeżach Trójmiasta". Obwodnica Metropolitalna znajduje się na Liście nr 1 rządowego Programu Dróg Krajowych. Koszt budowy OM szacuje się na ok. 3 mld zł. Po realizacji Obwodnicy Metropolitalnej, istniejąca Obwodnica Trójmiasta ma przejść pod zarząd i utrzymanie samorządów (głównie Gdańska i Gdyni).

Na liście nr 2 (czyli tzw. rezerwowej) jest natomiast Trasa Kaszubska (zwana też Trasą Lęborską) o długości 105 km, prowadząca z Gdyni (na wysokości Chwaszczyna) do Słupska. Jej realizacja może być zaplanowana dopiero po roku 2013. Będzie to największa w historii inwestycja drogowa w Województwie Pomorskim. Koszt budowy szacowany jest na ponad 6 mld zł. Drogowcy z GDDKiA zaprojektowali Trasę Kaszubską tak, aby łatwo było zwiększyć jej przepustowość, gdy wzrośnie ruch. Najpierw powstaną dwie dwupasmowe jezdnie, ale pomiędzy nimi pozostanie wolne miejsce na wykonanie jeszcze po jednym dodatkowym pasie ruchu w każdą stronę.

Realizacja takiej wizji rozwojowej Województwa Pomorskiego stworzy ogromną przestrzeń zurbanizowaną, zwaną 'regionem metropolitalnym' (albo 'miejskim regionem'), z wieloma różnymi, nowymi problemami. Jednym z najpoważniejszych będzie zarządzanie. To właśnie wtedy, około 2020 roku, pojawi się realna potrzeba czy wręcz konieczność stworzenia nowego, metropolitalnego poziomu zarządzania, a największym wyzwaniem metropolitalnych menadżerów nie będzie na pewno przysłowiowy 'bilet metropolitalny'.

Doświadczenia miast zachodnich pokazują, że największym wyzwaniem będzie wspólna polityka fiskalna, czyli przede wszystkim wspólne dzielenie się różnego typu kosztami. Sytuacja bowiem dramatycznie się odmieni: bogate miasta zbiednieją, a otaczające je gminy wzbogacą się ich kosztem. Co więcej - i mało sprawiedliwie - na utrzymaniu zubożałych budżetów miast centralnych zostanie np. infrastruktura społeczna, z której w dużym stopniu korzystać będą (za darmo) mieszkańcy sąsiednich gmin; parki, teatry, muzea, szkoły/uczelnie itp. O pomoc w ich utrzymaniu upomną się wtedy politycy z Trójmiasta.

Zobacz którędy pobiegnie i jak będą wyglądać przystanki Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.



Roman Sebastyański - na Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie poznał strategie rozwoju metropolitalnego miast Zachodniej Europy oraz trzy modele zarządzania metropolitalnego na przykładzie Frankfurtu, Lille oraz Rotterdamu. Obecnie bada partycypacyjne metody planowania urbanistycznego w ramach doktoratu na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji w Glasgow.

Opinie (253) 1 zablokowana

  • Kiedy nasi włodarze przestaną gadać i wreszcie coś zrobią. (32)

    meczy mnie już słuchanie planów, wizje i oglądanie makiet. chce konkretów.

    • 136 51

    • a czy według Ciebie (12)

      pge arena, ergo arena, nowa słowackiego, południowa obwodnica gdańska, trasa sucharskiego, nowy terminal, kolejka na stadion, mtg to nadal makiety?

      • 48 9

      • (2)

        akurat kolejka na stadion była czynna tylko podczas euro, teraz wszystko wróciło do normy więc naprwde nie ma się czym podniecać

        • 11 23

        • Akurat SKM na Stadion jest uruchamiana na każdy mecz piłkarski oraz na większe imprezy wystawiennicze w pobliskich halach targowych.

          • 21 2

        • Dla mnie najwazniejsze jest i tak ECS

          Moje zycie bylo dotad pasmem udrek, ale odkad jest ECS to wszystko nabralo koloru.

          • 13 3

      • mieszkańcowi chodziło zapewne o inwestycje mające wpływ na poprawę "codziennego szarego życia"

        wymienione przez Ciebie inwestycję dotyczą "igrzysk" i gdyby nie Euro 2012 prawdopodobnie te obiekty by nie powstały

        • 15 12

      • Nie o take POlskę walczyłem (2)

        Znowu się POmatołki chwalicie co chcecie zrobić?
        Pięć lat temu już taki jeden naobiecywał wszystkim, a przez ten czas nauczyciele, policjanci, pielęgniarki, sędziowie,prokuratorzy zeta nie dostali!

        • 5 21

        • a potem przelewaj na ekran. Nie masz pojęcia o sprawach tych grup zawodowych, ale piszesz głupoty. Na zaasadzie krzyknę jakieś kretyństwo - znajdzie się kilku równie "dobrze zorientowanych", którzy podchwycą hasło... żenada chłopczyku

          • 9 1

        • kto się chwali? mieszkaniec zarzucił że gadaja a nic nie robią co jest po prostu nieprawdą. czy wskazanie konkretnych inwestycji które powstały jest chwaleniem się?

          • 3 0

      • pięknie ale późno (3)

        Mam kolegę, który zamieszkał na osiedlu kolorowym w 1999 r. od 14 lat dojazd do tego miejsca wygląda dokładnie tak samo. Od końca lat 90 wybudowano szereg osiedli na tzw. obrzeżach, nie dbając zupełnie o infrastrukturę drogową, którą zajęto się dopiero naprawdę po tym, jak Gdańsk miał zostać gospodarzem EURO. Więc ogólnie pięknie, tylko większość rzeczy tak z 10 lat za późno ;)

        • 11 9

        • (1)

          czyli skoro już za późno, to niepotrzebnie wydali pieniądze... Pewnie kolega teraz jeździ dalej polnymi drogami, żeby nie korzystać z nowej drogi. W imię zasad, prawda?

          • 6 3

          • Akurat w tamtej okolicy drogi są nadal głównie polne ... ;)

            • 3 0

        • Kolorowe jeszcze nie ma tak źle

          Wyremontowano kawałek Niepołomickiej przy Wzgórzu Luizy,a ser szwajcarski zaczyna się dopiero za Kolorowym,w stronę Maćkowych. Za to Moje Marzenie (osiedle powodzian + domki w stylu District 9) ma przerąbane, z 3 dojazdów 1 to dróżka gruntowa na tyłach działek,a 2 pozostałe mają pecha krzyżować się z planowaną drogą Kowale-Havla i faktycznie od 15 lat są tam te same płyty bo po co budować drogę dwa razy...

          • 1 1

      • Nie chodzi o to ze malo powstaje lecz o to, ze wladze nie maja wyczucia w komunikacji i czesto nawet wygladaja jak bezczelni prozniacy nawet gdy pod naiwnym gadulstwem kryje sie inteligentny plan i solidne wykonawstwo.
        Bezbronnosc, nonszalancja i naiwnosc to taka smieszna mieszanka.

        • 2 4

    • (1)

      a mało zrobiono?

      • 18 7

      • mało - jeśli chodzi o transport

        a tym traktuje artykuł, a sprawa biletu metropolitalnego to już żenada.

        • 6 9

    • nie badz typowym "polakiem" i nie narzekaj

      • 14 4

    • zawsze będzie czegoś brakować!!!

      nowa łódzka, tramwaj z głównego na orunię, wz do końca, tunel.. mało ci??

      • 12 5

    • Mieszkania dostępne dla zwykłych ludzi (1)

      I to w mieście a nie w lesie, tego oczekujemy !!!
      Dajcie możliwość mieszkać w miastach i nie wypychajcie ludzi na zadupia !!!

      • 4 16

      • Tak,tak,ceny mieszkań wyznaczają osobiście Tusk, Rostowski i Adamowicz, Tobie na złość

        Rynek nie ma tu nic do gadania...

        • 6 2

    • dżizus, ale paranoja.

      zarówno Twój post uzyskał plusy (tak, żadnych konkretów, same makiety, stagnacja), jak i posty przeciwne Twojemu (bardzo dużo zbudowano, jest rozwój). klasyczne za, a nawet przeciw, tyle, że to nie żart..

      • 5 4

    • powala mnie wstęp do artykułu - kto się myli urbaniści czy garstka internautów ?

      - to chyba temat na osobny artykuł
      a dzisiejsza ankieta - to kolejna perełka :)

      • 8 1

    • Trzepnij się w pustą łepetynę kolego !! (7)

      Przez ostatnie 5-7 lat zrobiono więcej niż przez poprzednie 50 !! A miałczenie innych malkontentów że te inwestycje nie służą zwykłym ludziom !?! To komu do cholery służą ? marsjanom !?!

      • 19 9

      • Linda by ci dobrze powiedział - co ty k... wiesz o Gdańsku :) 50 lat temu kolego - czyli w roku 1963 (5)

        nie było Żabianki, Zaspa była łąką z pasem startowym pośrodku, na Morenie i okolicach były pola i pasły się krowy, nie było Suchanina, a większość dzisiejszych arterii komunikacyjnych to były "kocie łby"

        • 13 4

        • Za taką zabudowę to ja dziękuję

          bloki z wielkiej płyty i dziadowska infrastruktura

          • 3 5

        • no tak, niby riposta jest, ale czy słuszna? (3)

          przez ostatnie kilka, kilkanaście lat powstało sporo nowych osiedli, które nie są a) tak koszmarnie paskudne (choć dobrze zorganizowane) i b) trudno, żeby 50 lat temu, lub kiedykolwiek postawiono osiedle dla kilkudziesięciu tys. ludzi bez dróg dojazdowych.

          • 2 3

          • ehh (1)

            ale to buduja prywatni dewelooperzy a nie miasto...to co buduje miasto ledwie sie posuwa do przodu...dobrze mowi - opowiadaja o budowie wiecej niz to wszystko warte...kladke na olowianke 100 razy budowali...a zbduduja ja ... - raczej nie zbuduja - poczekaja na ruchy tektoniczne i az sama sie przlaczy :):)

            • 2 3

            • ojej, ustrój się zmienił...

              ...przecież

              • 2 1

          • nie wiem ile Pan Planeta ma lat ? - Jeżeli zna tamte odległe czasy i kwestionuje fakt, że przez lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte powiększono Gdańsk o połowę (w technologii i estetyce adekwatnej do tamtych lat) dając ludziom m.in. mieszkania i pracę, to jest podobnym ignorantem do tommyguna.
            Jeżeli jest młodszy i próbuje usprawiedliwić kolegę, który się zagalopował w swym osądzie ostatniego 50-lecia, to czyni to mało przekonująco

            • 3 0

      • do tommygun

        Trzepnij ty się człowieku w swój pusty łeb skoro uważasz że zrobiono więcej niż przez ostatnie pięćdziesiąt lat to znaczy że jesteś totalnie tępy i nie szanujesz lub nie zauważasz pracy i wysiłku swoich ojców.

        • 4 3

    • no właśnie

      Niech najpierw ten syf który nam w zimie zafundowali porządnie sprzątną bo się unosi w powietrzu i wszyscy go wchłaniamy wszelkimi możliwymi dziurami.

      • 1 1

    • kolega z Gdyni ?

      Bo w Gdansku ladnych pare miliardow poszlo na nowe inwestycje i wiecej juz poprostu nie daloby rady.

      • 2 1

    • Włodarze, jak i rząd nie mają nic robić! Oprócz ograniczenia biurokracji, liczby stanowisk w administracji, własnych wydatków i nieprzeszkadzaniu ludziom przedsiębiorczym.

      Niestety robią zupełnie odwrotnie, przy okazji budując sobie pomniki za życia na koszt nas wszystkich. Co tam, że ekonomicznie i logicznie zupełnie absurdalne. Są wielkie i znajdzie się duże stado pożytecznych idiotów, którzy patrząc na nie powiedzą "mój kraj - taki piękny! dziękuję wam, towarzysze!"

      • 2 1

  • (1)

    Dobry pomysł.

    • 20 7

    • Rozwiń wątek

      Bo ciężko stwierdzić co masz na myśli , bo jeżeli mieszkanie na zadupiu i tracenie życia na dojazdy wszędzie i do wszystkiego nazywasz dobrym pomysłem to ja sie pod tym nie podpisuje !

      • 1 6

  • Artykuł na sen (2)

    Dawno nie czytałem tak nudnego artykułu...

    • 49 46

    • To idź na pudelka, tam są artykuły na twoim poziomie

      • 21 7

    • Fakt se kup

      albo jakąś inną durną prasę.

      • 8 2

  • Gdańsk się wyludnia aktualnie mieszka 446 tysięcy, a (18)

    rozrastają się miasto Rumia, Wejherowo czy Reda.

    • 59 35

    • 461 tysięcy, dane z 2012 roku więc przestań wymyślać

      • 36 4

    • Zjawisko jest sztuczne (7)

      Ceny mieszkań na różnych zadupiach są o wiele niższe niż w Gdańsku czy Gdyni, podobnie jest z kosztami życia, ludzie nie wyprowadzają się z miast na zadupia aby obcować z naturą tylko dlatego , że są zmuszani ekonomicznie do tego.
      Jeżeli ceny mieszkań w Gdańsku i powiedzmy w Lęborku były by identyczne, to podejrzewam , że 90 procent mieszkańców tej dziury przeniosła by się do Gdańska, bo nikt dla czystej przyjemności nie spędza 3 godzin dziennie w śmierdzącej SKM-ce , albo nie wydaje 300 PLN miesięcznie na paliwo aby dojechać do pracy.
      Przestańcie więc bredzić i napiszcie prawdę jak jest.

      • 57 6

      • (2)

        Ludzie często budują się za miastem za pieniądze porównywalne z nowym mieszkaniem w mieście, do tego dochodzą zwiększone koszta dojazdu do pracy/szkoły.

        • 21 6

        • Oczywiście.

          Ale za te same pieniądze mają wyższy standard i niższe koszty utrzymania. Tak wiem trzeba dojechać, ale o ironio zza miasta jadę do centrum Gdańska tyle samo czasu ile z Wrzeszcza w korku. A to czy spalę 5 czy 6 litrów paliwa nie ma żadnego znaczenia, bo nawet komunikacja w dwie strony kosztowała by mnie drożej. Po prostu polityka władz miasta staje się antyspołeczna, o czym świadczy choćby ustawa śmieciowa. W moim przypadku nie chodzi już nawet o tę ekonomię ale o zasady. Nie będę utrzymywał cwaniaków i złodziei, pasących się na publicznej kasie.

          • 21 6

        • Tyle, że za ten sam koszt uzyskuje dużo lepszy standard.

          Bo jednak domek z ogródkiem to poziom wyżej niż 65m2 w bloku.

          Oczywiście dodatkowym kosztem są dojazdy + koszt utrzymania domu. Więc zależy kto co sobie bardziej ceni, mieć wszędzie blisko czy mieć swój prywatny kawałek świata.

          • 16 1

      • 300 zł na dojazdy, więc można było kupić mieszkanie o 10% mniejsze

        i te 300zl wydać na droższy kredyt. Nie mówiąc o braku czasu, mniejszej ofercie kulturalno-rozrywkowej.

        Każdy ma prawo mieszkać gdzie chce. Jednak zauważyłem po niektórych moich znajomych, że zamieszkali gdzieś z dala od centrum, aby wymusić posiadania samochodu. Ot walka z własnymi kompleksami za pomocą 4-rech kółek.

        • 11 15

      • kolego ja place 400miesiecznie za paliwo

        a dojezdzam 4km w 1strone do pracy :D wiec nie wiem czym tym jedziesz CINQUECENTO 700 na GAZ ? bez wysmiewania ale 300zl? 7x6zl(srednio) 56zl/100km i powiedzmy ze jedziesz dziennie 2x25km minimum wiec 22 dni x 50km daje 1100km minimum = 600zl minimum ! i naprawde jest to malo nie liczac oleju, zuzycia, opon, ubezpieczen itd. BAJKOPISARZE

        • 23 1

      • Jakie 3h???

        Obejrzyj sobie prezentację choćby metro-kolei, a zobaczysz, że dojazd do ścisłego centrum 3City z okolicznych wioseczek, to kilkanaście-kilkadziesiąt (30?) minut. Kto ma kasę, nawet nie będzie się zastanawiał, tylko wiał ze śmierdzącej metropolii na wioskę ile sił w nogach. I nie ma się czemu dziwić.

        • 9 5

      • nie do końca

        mieszkanie w Gdańsku na Szadółkach kosztuje 3500 zł za metr, w Gdyni na Pogórzu też w promocji można za tyle kupić...a w Redzie, Rumi powyżej 4000 zł... więc chyba nie tylko cena ma znaczenie, że ludzie opuszczają Trójmiasto

        • 6 4

    • Gdańsk - 460 tyś (4)

      Nie łżyj podle. Gdańsk ma już ponad 460 000 mieszkańców i ilość ich rośnie.

      www.stat.gov.pl /gus/5840_13211_PLK_HTML.htm

      • 19 7

      • liczba, nie ilość

        • 12 3

      • ale to wcale nie jest dobre - Gdańsk jest na granicy wydolności demograficznej i komunikacyjnej (2)

        zwiększenie liczby mieszkańców, któremu powinien towarzyszyć większy przyrost miejsc pracy (zapewniający pracę nowym mieszkańcom i większości bezrobotnych) jest dziś i w perspektywie najbliższego 10-lecia mówiąc delikatnie - wątpliwe

        • 7 13

        • co ty bredzisz chlopie ? (1)

          Gdansk ma koszmarnie niska gestosc zaludnienia. Zabudowa glownie sklada sie z krzakow. Liczba ludnosci spokojnie moglaby wzrosnac 2-3 krotnie i nie byloby z tym problemu. Problem polega wlasnie na tym, ze sie zageszczaja przedmiescia i okoliczne wioski i to powoduje problemy komunikacyjne.

          • 10 1

          • z czego wg ciebie będzie się utrzymywać ta zagęszczona substancja miejska z rozboju czy żebractwa ?

            • 3 2

    • bo kasy nie mają na mieszkania w Gdyni

      i tyle...

      • 5 7

    • Dane z palucha Piotrek,oj Piotrek.

      Gdańsk jest jednym z niewielu dużych miast gdzie od kilku lat notuje się wzrost liczby mieszkańców.Dziś to ponad 460 tysięcy.Ps:Piotrek nie czytaj więcej przewodników wejherowskich.

      • 11 2

    • trzeba patrzec calosciowo na aglomeracje

      w gdansku juz sie nie ma za bardzo gdzie budowac a ziemie sa tak drogie ze to sie nie oplaca do tego dochodzi to pokolenie starych ludzi w blokowiskach ktorych stopniowo zastepoja mlodzi chociaz ile jest starych babci ktore zajmuja samotnie po 50 metrow jak nie wiecej i placza ze im nie starcza
      a wiadomo ze na przedmiesciach buduja sie srednio zamozni bo maja cisze i spokoj tego nie ma w centrum gdanska gdzie jest tloczno i glosno

      • 0 2

    • Gadanie

      Zapominasz także tylko o jednym.
      Wszystkie miejscowości oddalone o ponad 50km od trójmiasta także się wyludniają t na korzyść trójmiasta.
      I mogę się zgodzić, że z obecnych mieszkańców 1/3 przeniesie się do gmin typu Pruszcz, Reda itd, ale ta dziura szybko zapełni się nowymi mieszkańcami.

      To jest tak jakby ktoś powiedział, że Warszawa się wyludnia do ościennych gmin i niedługo będzie tam mieszkało 50% mieszkańców.

      Jest to zwykłe manipulowanie liczbami, bo obecnie Gdańsk posiada małe zaludnienie i daleko mu do wyludniania. Ogólnie mówi się o tym już od 15 lat, a mimo to mieszka w Gdańsku podobna liczba, jak i w Gdyni przez te całe 15 lat.

      • 1 0

  • Lokale dla wybranych. (1)

    Zbudujcie takie osiedla dla tych co nie płacą.

    • 13 5

    • bardziej chodzi o spoldzielnie mieszkaniowe

      to jest glupota spoldzielni ze w jednym bloku jest wszystko placone a blok obok zadluzony na 500 tys jak nie wiecej a ta czesc co placi utrzymuje tych co nie placa gdyby spoldzielnie przeszly pod kontrole lokalnych wladz to by sie zmienilo bo wspolnoty mieszkaniowe z 80 rodzinami nie jest latwo zorganizowac bo ten to tam ,ta ze nie wie a wszyscy musza bulic po 600 zl czynszu zamiast 300

      • 0 2

  • Podstawa to dobry system komunikacji miejskiej (12)

    to on najlepiej odciąża drogi. Budowanie szerszych dróg w walce z korkami jest jak kupowanie szerszych spodni w walce z otyłością. Wskaźnikiem rozwoju społecznego nie jest ilu biednych ludzi jeździ samochodami a ilu bogatych jeździ komunikacją miejską. Jest trochę krajów gdzie to już się dzieje. U nas to może za 30 lat ludzie, którzy wyprowadzili się daleko na peryferia stwierdzą, że marnują życie na dojazdy a nowa droga wcale nie rozładowała korków a przysporzyła ich tylko na drogach dojazdowych do nowej trasy.

    • 89 16

    • (4)

      "Budowanie szerszych dróg w walce z korkami, jest jak kupowanie szerszych spodni w walce z otyłością"
      Świetne porównanie! Przerażające jest niestety to jak mało ludzi potrafi to przemyśleć i to zrozumieć.

      • 26 7

      • beznadziejne porównanie (3)

        W porównaniu tym otyłość to liczba ludzi, czyli autor sugeruje odchudzanie - pozbycie się części mieszkańców. Jak widać wtórny analfabetyzm rządzi

        • 7 26

        • nie, otyłość jest tu samochodem na drodze

          który może być zastąpiony:
          1. komunikacją miejską
          2. rowerem
          3. spacerem, jeśli nie mieszkasz na końcu świata

          Nie wyzywaj ludzi od wtórnych analfabetów, bo słabo na tym wychodzisz.

          • 26 5

        • Nie liczba ludzi...

          Nie liczba ludzi, a raczej liczba pojazdów na drogach.

          • 16 0

        • bo Gdańsk jest przeludniony, a odpływ mieszkańców do miejscowości - satelitów jest pozytywnym zjawiskiem

          • 0 11

    • bzdury

      akurat inwestycje w południowej części Gdańska dosyć wyraźnie zmniejszyły korki i chyba nikt nie może narzekać na nowe drogi. A jedyny minus to właśnie budowa związana z komunikacja miejska - linia tramwajowa, która jest kiepsko poprowadzona. Do tego tramwaj wlecze się niemiłosiernie - 20 minut od pętli do centrum to kiepski żart

      • 8 5

    • Jest rozwiązanie problemu (1)

      Pozwolić zwykłym ludziom na zakup mieszkania w Gdyni lub Gdańsku, a nie stawiać zaporowe ceny i zmuszać ludzi do mieszkania dziurach za miastem i pokonywania dziesiątek kilometrów w drodze do pracy, szkoły, na uczelnie itp., to jest marnowanie czasu , miliony ton bez sensu spalanego paliwa, kilowaty bez sensu zużytej energii, ale ktoś na tym zarabia i zmusza ludzi do migracji na zadupia i jeszcze się nam wmawia , że sami tego chcemy.

      • 8 5

      • Tak,bo miasto ci narzuca ceny mieszkań...

        A taki Londyn, czy Szangaj, to dopiero ma skorumpowane władze (idąc tym tokiem myślenia)

        • 5 1

    • (3)

      Zgadza się. Miasto które ma ulice jest skazane na wymarcie. Tak jak to się stało z Detroit. Ulice są jak spodnie. Spodnie oddzielają jedną nogę od drugiej. Podobnie jak ulice. Tworzą się getta. Nogi obumierają. Dzielnice też. Dlatego na rowerze nie należy jeździć w spodniach. Aby nie stworzyło się getto. Tako rzecze elementarz polityki komunikacyjnej.

      • 7 7

      • :) hi hi

        • 1 1

      • co sie stalo w Detroit...:)

        • 1 0

      • W mieście dominującym środkiem transportu powinny być psie zaprzęgi, jako najbardziej człowiekowi przyjazny środek transportu. Miasta, gdzie nie ma psich zaprzęgów, zamierają, czego przykładem jest to, co się dzieje w Phenianie. W dodatku gdyby były psie zaprzęgi, można by wprowadzić podatek paliwowy na pedigree pal i wówczas były by środki na rozwiązanie najstraszliwszego problemu Trójmiasta, jakim są psie kupy.

        • 5 1

  • . (15)

    Ludzie uciekają na obrzeża bo tam mieszkanie i życie tańsze (sprawdzone na własnych doświadczeniach).

    • 63 25

    • i ciągły dojazd do WSZYSTKIEGO (5)

      nie za darmo

      • 23 6

      • Do jakiego wszystkiego? (4)

        Wyjaśnij. Czego nie ma np. w Kartuzach czy Lęborku, co jest takie niezbędne do życia?

        • 11 9

        • No nie , ratunku ! (2)

          Sorki ale ty taki głupi jesteś czy tylko udajesz ?!?
          Nie ma PRACY !!!
          Tam nie ma pracy i jest bida i bezrobocie ponad 30 procent !
          Żeby żyć trzeba zarobić !
          Czego ty nie ogarniasz ???

          • 10 7

          • Fakt.

            Nie ma pracy dla tych, którzy czekają tylko aż ktoś im tę pracę da. Dla tych którzy sami potrafią zorganizować sobie pracę problemu nie ma. Ale faktycznie patrząc z Twojego punktu widzenia masz rację. Wybacz nie ogarnąłem tego, iż ktoś nie potrafi sobie zorganizować pracy. Pewnie dlatego iż nikt mi w życiu niczego nie dawał.

            • 11 10

          • I po to właśnie ta kolej i obwodnice,matołku...

            • 5 0

        • Cywilizacji nie ma.

          A także chodników.Ciągle trzeba chodzić w kaloszach.Wiem,bo słyszałem.

          • 2 4

    • Nikt nie chce mieszkać na obrzeżach, no chyba że jakiś świr (6)

      Władze nas zmuszają do tego polityka ekonomiczna i zaporowymi cenami i wymyślają "rozwiązywanie problemów", jakby ludzie mięli wybór nikt by się nie pchał dobrowolnie do Kartuz czy Lęborka , gdzie wszędzie jest daleko i wówczas nie było by korków i konieczności budowania jakiej bezsensownej drogi kaszubskiej, czy wy na prawdę myślicie , że 3 godzinny dojazd do pracy a nawet na zakupy to jest przyjemność.

      • 5 10

      • W artykule nie chodzi o Kartuzy czy Lębork, tylko... (5)

        ...o okoliczne wioseczki, rozsiane wokół trójmiasta, które teraz spięte zostaną przez kolej metropolitalną i trasę kaszubską. Ludzie majętni zaczną wtedy czym prędzej zawijać bambosze ze śmierdzącego miasta, i budować sobie domy, albo kupować mieszkania właśnie tam - na obrzeżach. Za cenę jakiejś 50m2 klitki w śmierdzącym Wrzeszczu masz swoją chatę z ogródkiem albo 100m mieszkanie w widokiem na las czy jezioro. Dojazd koleją czy trasa Kaszubską do pracy w GD zajmie dokładnie tyle samo ile przedostanie się powiedzmy z Ujeściska do pracy w Oliwie czy Gdyni. Wybór staje się zatem coraz prostszy.

        • 12 5

        • Widze, ze swietnie sie wczules w role osob majetnych. (3)

          Rozumiem, ze to przez ta ich niechec do Glownego Miasta, czy "smierdzacego Wrzeszcza" ceny mieszkan sa tak wysokie.

          • 4 1

          • pomijajac juz fakt nazywania kogos kupujacego 50m2 mieszkanie majetnym (2)

            • 2 1

            • No proszę, czyli biedaków stać na 50-metrowe mieszkania? (1)

              Widać jeszcze nie tak źle na Zielonej Wyspie, jak to Prezes maluje...

              • 4 0

              • jak nie majetny to biedak ?

                Nie ma innych opcji do wyboru ?

                • 0 0

        • Wybór staje się prosty,tak jak proste(prostackie)

          wywody.Nadużywanie słowajest tylko dowodem na twoją zawiść i kompleksy.I nie pluj na miasto w którym pewnie pracujesz bo dzięki niemu masz na chleb piewco kaszubskich nieużytków.

          • 1 2

    • (1)

      a później dowoża dzieci do szkoły , i narzekażja że wszedzie daleko. głupki

      • 4 1

      • Jakby mieli 200m do szkoły, i tak by dowozili dzieci...

        • 3 0

  • najważniejsze są (9)

    OPAT i Obwodnica Metropolitalna

    • 23 29

    • dużo ważniejsza jest budowa PKM i budowa drugich torów SKM do Wejherowa (5)

      do tego parkingi dla rowerów na stacjach SKM i PKM. Budowa dróg bez obciążania kierowców opłatami za parkowanie w centrum to droga do rozwalenia spójności społecznej i urbanistycznej miasta.

      • 12 2

      • Jeśli już,to drugi tor SKM powinien być do Tczewa. (2)

        • 5 0

        • i trzeci do Szwecji (1)

          • 3 2

          • Chyba tej na Mazurach...

            • 1 0

      • proste recepty

        "Obciazanie oplatami"do niczego dobrego nie doprowadzi-a moze tak lepiej zorganizowac parkowanie i dostepnosc

        • 1 1

      • Wprost przeciwnie. Miasto bez samochodów to rozległa wiocha.

        Nic mnie bardziej nie zachęca do bycia w nim niż drogi. Dosyć umartwiania się. Twoja wizja to rozwalanie miasta poprzez przerobienie go w plac zabaw i spacerniak domu spokojnej starości. Anemia urbanistyczna.

        • 1 1

    • najważniejsze jest dokończenie rozpoczętych inwestycji (łącznie z usunięciem usterek na zakończonych)

      i większa kontrola nad urzędnikami zawierającymi w naszym imieniu umowy dotyczące nowych inwestycji i dysponującymi publicznymi pieniędzmi. Kryterium najniższej ceny i brak odpowiedniego nadzoru nad wykonawcami i podwykonawcami odbija się czkawką nie tylko na Pomorzu

      • 6 0

    • OPAT

      bezwzględnie i poszerzenie Obwodnicy!!!

      • 0 5

    • Jeżeli już to Trasa Kaszubska i PKM

      OM - to pieśń przyszłości i do 2020 nie ma co tym zawracać głowy.
      TK- Znacznie odkorkuje obecną trasę Gdynia - Wejherowo, bo poza sezonem ruch na Puk-Hel jest mały

      • 4 0

  • wątpię, że (2)

    ci ciągacze samolotów cokolwiek konstruktywnego dokonają.

    • 35 8

    • No ostatecznie mogą (1)

      pozamieniać się zegarkami

      • 5 2

      • Głosujcie dalej na PO, PiS, PLS, SLD i Palikota, a drogie zegarki dalej się będzie ofiarować na salonach.

        • 0 1

  • a co z tradycyjną wiochizacją miasta? (13)

    chlewiki dla kotków, hodowle gołębi, radosna twórczość ogrodnicza wszędziegdziepopadnie, wolne przestrzenie nieużytków zarośniętych chaszczami... Całe to piękno dodatkowo poprzecinane trasami szybkiego ruchu z barierami dźwiękochłonnymi, Jak ładnie!... ;) Tak wygląda miasto? Podoba się Wam taki Gdańsk?...

    • 90 14

    • bo chłopa (1)

      można wyrwać ze wsi, ale wsi nie da się wyrwać z chłopa nigdy.... stąd te tabuny psów s****ących po trawnikach, stada gołębi zasrywających dachy i chodniki, aż dziw że ludziska kur jeszcze na balkonach nie trzymają....

      • 39 4

      • chyba przeginasz

        • 8 23

    • nie rozumiem, co masz na myśli (1)

      łączysz n sytuacji i tym chyba chcesz pokazać, że jesteś fajny.

      Tak, w mieście nie powinno być dróg ekspresowych.
      Tak, w mieście nie powinno być tak wszędzie powpychanych ekranów akustycznych.
      Tak, w mieście potrzebne są tereny zielone.

      • 8 8

      • Dla niego trawnik, klomb czy drzewka to nieużytki

        Widocznie uciekł ze wsi, i teraz każda zieleń wywołuje u niego traumę (nie kpię z ludzi ze wsi, kpię z ludzi którzy wsi się boją, nie lubią i za wszelką cenę nie chcą być "podejrzewani" o wiejskie pochodzenie).

        W mieście potrzebne są tereny rekreacyjne, osiągalne dal dzieci, młodziezy i pracujących, którzy czasu na wysjazd po prostu nie mają

        • 3 7

    • Proste

      Jeżeli mieszkańcy blokują wszelakie inwestycje broniąc krzakowisk i s****-trawników to tak właśnie wygląda.

      • 11 6

    • tu jest taka wiocha...

      Ze az wyc się chce... Najcudniej jest kiedy zaczyna się odwilz i psie kupy z calej zimy wylaniaja się ze sniegu... Zapach mocno swojski...

      • 15 3

    • Koty nie mieszkają w chlewikach, tylko w kociołkach (1)

      Nie znasz się :)

      • 1 0

      • A grzebane są w koturnach

        Przykrytych kotarami,ale to dopiero po kremiaucji

        • 5 0

    • (4)

      ale to nam załatwiają słowiki z rejestracjami NE, NOL NIL, GKS, GBY, wsioki jedne

      • 9 3

      • GWE, GPU, GLE, GS, GKA

        O tych też nie zapominaj, a w szczególności GWE w czarnych BMW rocznik 1990-1995 z czarnymi szybami,

        • 7 0

      • "słoiki" nie "słowiki" (2)

        słoik = "młody" i "dynamiczny" z "mniejszego ośrodka miejskiego" lub wiejskiego, który na weekend wraca do rodzinnego miasta lub wioski i przywozi obiadki w słoikach na cały tydzień do wynajętego/ już kupionego mieszkanka w "aglomeracji"/ "metropolii" ( heheheehe ).
        PS. Ale za taki numer nałapię minusów od słoików i liberałów...

        • 6 0

        • nie będzie minusów, bo słoik nawet przed sobą nie przyzna się, że nim jest :) (1)

          poza tym, to chyba nic złego - być słoikiem - takie czasy ...

          • 1 0

          • rzeczywiście to nic złego

            dopóki nie przestajesz widzieć we wstecznym lusterku liter GWE,GPU czy NSZ itp.
            Jak je przestajesz widzieć bo taki kolo siedzi ci na zderzaku (jedzie za tobą w odległości mniejszej niż 2 metry)
            to zaczynasz się denerwować.

            • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane