Trzy gdyńskie gimnastyczki artystycznej triumfowały w barwach reprezentacji Polski w konkurencji drużynowej Olympic Hopes. Indywidualnie trzykrotnie na podium stawała Angela Kosoulieva. Natomiast w Baltic Rhythmic Gymnastics Junior Cup gospodynie zdobyły cztery medale. Ten z najcenniejszego kruszcu wywalczyła Natalia Wiśniewska. Dwudniowe zawody w hali przy ul. Górskiego zgromadziły międzynarodową obsadę. Dla biało-czerwonych był to ostatni sprawdzian przed mistrzostwami Europy, która za niespełna dwa tygodnie rozpoczną się w Baku.
W ramach Olympic Hopes rozegrano pięć konkurencji. Juniorki rywalizowały drużynowo oraz indywidualnie w finałach z poszczególnymi przyborami.
W rywalizacji drużynowej zaprezentowało się siedem zespołów, w tym dwa polskiej. W każdym z czterech przyborów do rywalizacji można wystawić po dwie zawodniczki, a do klasyfikacji końcowej liczyły się noty sześciu najlepszych z ośmiu ćwiczeń.
Wygrała Polska I. Trzy punktowane układy należały do
Natalii Koził, dwa do
Angeli Kosoulievej (obie SGA Gdynia), a jeden do
Sonii Pijanowskiej (Energetyk Poznań). Ponadto w biało-czerwonych barwach zaprezentowała się
Julia Wiśniewska (UKS Jantar Gdynia).
Łączna nota zwyciężczyń wyniosła 85,599 punktu. Nieznacznie słabszy wynik uzyskały Francuzki (85,284). Brąz wywalczyły Niemki (82,301), a druga polska drużyna (Julia Woźniak SGA Gdynia, Julia Kondzioła UKS Błękitna Szczecin) z notą 75,850 uplasowała się na 5. miejscu.
W finałach z poszczególnymi przyborami najlepsze okazały się jednak Francuzki. Trzykrotnie zwyciężyła
Camilie Ay (obręcz, maczugi, piłka), a po układzie ze wstążką z wygranej cieszyła się
Axelle Jovenin.
Polskie gimnastyczki poprzestały na trzech medalach srebrnych i tyluż brązowych. Trzykrotnie na podium wchodziła Kosoulieva (druga z maczugami i piłką, trzecia ze wstążką). Kozioł była druga po układzie ze wstążką, a na najniższy stopień podium weszły: Wiśniewska (obręcz) i Pijanowska (piłka).
Trzeci turniej Baltic Rhythmic Gymnastics Junior Cup rozgrywany był w wielobojach indywidualnych w pięciu kategoriach wiekowych. Zawodniczki zaprezentowały się w dwóch układach.
Wśród gimnastyczek urodzonych w 2002 roku trzy rywalki zza wschodniej granicy nie zagroziły Polkom, które zajęły dziewięć czołowych miejsc. Zwyciężyła
Natalia Wiśniewska (Jantar) z notą 26,450 punktu przed
Weroniką Berniak i
Aleksandrą Chełmecką (obie Sokół Kraków).
Dwie zawodniczki gospodyń stanęły na podium w najmłodszej kategorii, ale przystąpiły do niej wyłącznie Polki. Druga była
Laura Banaczek, a trzecia
Marcelina Mądry (obie SGA). Najlepsza okazała się
Weronika Abratańska (Sokół).
Natomiast czwarty medal dla Gdyni wywalczyła
Adrianna Budnik w roczniku 2005. Przedstawiciela UKS Jantar zajęła trzecie miejsce. Wygrała
Alina Melnyk (Ukraina) przez
Magdaleną Karcz (Sokół).
Pod dyktando przyjezdnych przebiegała również rywalizacja rocznika 2003. W niej najlepszej z Polek,
Alicji Dobrołęckiej (Legion Warszawa) udało się stanąć tylko na najniższym stopniu podium. Zwyciężyła Ukrainka ze Lwowa,
Khrystyna Pohranychna przed Rosjanką z Samary,
Mariią Asanową. Najlepsza z gdynianek,
Kornelia Pacholec (SGA) była piąta.
Również 5. lokata w rywalizacji rocznika 2004 stała się udziałem
Wiktorii Wójtowicz (Jantar). W tej konkurencji podium obsadziły wyłącznie krajowe zawodniczki. Wygrała
Bianka Kondzioła (Błękitna Szczecin) przed
Alicją Gabinecką (Kusy Szczecin) oraz
Wiktorią Adamczyk (Sokół Kraków).
Publiczność zgromadzona w Gdynia Arena mogła obejrzeć także widowiskowe układy poza konkursem. Zaprezentował się m.in. polski skład w układach zbiorowych na tegoroczne mistrzostwa Europy (Natalia Sobolewska, Zuzanna Klajman, Lillanna Walczak, Julia Namaczyńska, Aleksandra Kubiak).
Obok nich za dwa tygodnie do Baku pojadą juniorki: Kosoulieva, Kozioł, Pijanowska i Wiśniewska.
Mistrzyni Polski seniorek -
Anna Czarniecka, dla której w tym roku docelowym jest start w mistrzostwach świata w Turcji, przygotowała w Gdyni układ pokazowy.
Gimnastycznym kibicom przypomniała się
Anna Kwitniewska. Była mistrzyni Polski i olimpijka z Atlanty (1996) zaprezentowała się w akrobacjach powietrznych na kole.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
