- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (51 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (37 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Wojsko zabierze ci samochód?
Urząd Miasta Gdyni mobilizuje terenówki, motocykle, motorówki, a nawet maszyny budowlane. Ich właściciele są informowani, że stracą je, gdy wybuchnie wojna. - Spokojnie, to tylko procedury - tonują wzburzenie naszych czytelników urzędnicy.
Podobne dostali inni gdynianie. Są zdziwieni, że wojsko chce zaanektować ich samochody.
- Przyjdzie człowiek w mundurze i zabierze mi samochód, bo będzie potrzebny na patrole w Afganistanie? Rozumiem trudną sytuację finansową naszej armii, ale bez przesady - denerwuje się pan Jacek, właściciel jeepa cherokee.
Okazuje się, że wojsko samochodów nie zabierze, przynajmniej na razie.
- To tylko informacja o wszczęciu procedury. Obliguje nas do tego kodeks postępowania administracyjnego. Kiedyś od razu wysyłana była decyzja, teraz każdy może się od niej odwołać. Mamy jednak bardzo mało takich przypadków - mówi Mirosław Mieszczański z referatu służby wojskowej wydziału spraw obywatelskich gdyńskiego magistratu.
Samochody mogą być potrzebne, gdy wybuchnie konflikt zbrojny. Jednak nie tylko samochody. Urząd "mobilizuje" również motocykle, łodzie, statki, a nawet walce, koparki czy spychacze. W końcu tradycję budowania barykad mamy długą, a nasze wojsko wciąż czeka na skok technologiczny uzbrojenia, więc "wszystko" może się przydać.
Ile osób może liczyć się z zajęciem np. samochodu?
- Tego zdradzić nie mogę. Kiedyś była to tajemnica wojskowa, teraz też przepisy nie pozwalają na rozpowszechnianie takich informacji. Spokojnie, ta swoista karta mobilizacyjna na sprzęt nie sprawi, że ktoś będzie chciał "wypożyczyć" samochód. Zezwala na użytkowanie wyłącznie podczas wojny - podkreśla Mirosław Mieszczański.
Opinie (336) 7 zablokowanych
-
2012-05-09 14:05
banda złodziei
Państwo to banda złodziei a my z tym nic nie robimy. Szybciej spale swoje auto niż dam wojakom. Przynajmniej wykorzystam AC.
:-)- 5 3
-
2012-05-09 14:15
zienciu
Ja moge oddac tesciowa - wytruje wojska przeciwnika:)
- 6 1
-
2012-05-09 14:21
panie redaktorze
Jak się nie zna tematu, który się porusza, to lepiej się nie wypowiadać na ten temat - nawet jak się jest dziennikarzem.
- 1 3
-
2012-05-09 14:36
rąbać ten kraj
banda kurka złodziejii
- 2 2
-
2012-05-09 14:41
są wartości wyższe od własności prywatnej
jest nią na przykład wolność, braterstwo, przyjaźń, niepodległość etc. szkoda tylko, że nie jesteśmy ani wolni, ani niepodlegli, bo rządzi nami banda buraków i wyzyskiwaczy.
- 3 6
-
2012-05-09 14:41
;p
Wojskowi nie mają siana a chcą mieć fajne bryki a nie maja się jak ich dorobić to nam je zabiorą;p;p
- 1 1
-
2012-05-09 14:45
rąbNIE BOMBA (2)
brak mi tego napisu na murze
- 2 0
-
2012-05-09 20:18
Marek? (1)
- 0 0
-
2012-05-11 23:25
wiem kto to napisał :)
- 0 0
-
2012-05-09 14:46
To na wypadek jeśli spotka nas druga Grecja
- 5 0
-
2012-05-09 14:48
Jak to się ma do poboru dobrowolnego, który obecnie obowiązuje? (2)
Każdy za siebie decyduje czy chce być żołnierzem czy nie, a jeśli chodzi o przekazanie samochodu to ciągle obowiązuje przymus? Trochę brak konsekwencji.
- 4 3
-
2012-05-09 18:03
to tylko przepis
Inny przepis znajduje się w sejfie.
- 0 1
-
2012-05-09 21:58
inne prawa podczas pokoju a zupelnie inne w momencie wybuchu wojny.
- 2 0
-
2012-05-09 14:59
hehe (1)
ciekawe czy ciężkie obuwie też zarekwirują albo okulary słoneczne :D no i oczywiście saperki :p
- 5 1
-
2012-05-09 15:11
jak zywkle ktoś minusuje, kto jest sztywny ;/
ble co za społeczne "bezhumorne" prostactwo :p
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.