• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wolv nie przyznaje się do winy

Piotr Weltrowski, Rafał Borowski
16 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wolv twierdzi, że po wypadku przeżył załamanie nerwowe. Wolv twierdzi, że po wypadku przeżył załamanie nerwowe.

Przed gdańskim sądem rozpoczął się proces Artura W. ps. "Wolv", który pod koniec kwietnia ub. r., podczas przerwy w odbywaniu kary, spowodował pod wpływem narkotyków wypadek, w którym zginęła kobieta, a dwie inne osoby zostały ranne. Oskarżony nie przyznaje się do żadnego z zarzuconych mu czynów. Zaprzecza, że kiedykolwiek świadomie zażywał narkotyki, a całe zdarzenie przedstawia wyłącznie jako nieszczęśliwy wypadek.



Nigdy nie brałem narkotyków. Często wychodziłem potańczyć na parkiet i wtedy na stole zostawały drinki, które popijałem. Prawdopodobnie wtedy ktoś musiał mi dosypać do nich tę kokainę - powiedział "Wolv".
Przypomnijmy, do zdarzenia, za które odpowiada "Wolv", doszło 25 kwietnia ub. r. na al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska. Artur W. jechał lewym pasem w kierunku Sopotu. Jak ustalili biegli, poruszał się z nadmierną prędkością, nie mniejszą niż 80 km/h. W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem.

Przejechał gwałtownie z lewego pasa przez pas środkowy, a następnie uderzył prawym bokiem w jadący w sposób prawidłowy prawym pasem samochód marki citroen. W wyniku uderzenia citroen został zepchnięty z jezdni w prawo. Siła uderzenia był tak duża, że przełamując słupki odgradzające ulicę od drogi rowerowej, samochód ten wjechał na nią, potrącając poruszających się nią rowerzystów. W wyniku odniesionych obrażeń jedna z rowerzystek zmarła, druga zaś została ciężko ranna - jej stan przez pewien czas realnie zagrażał jej życiu.

Jak się okazało, "Wolv" spowodował wypadek w trakcie przerwy w aresztowaniu, spowodowanej rzekomo złym stanem jego zdrowia. "Wątłe zdrowie" nie przeszkadzało mu jednak w zażywaniu narkotyków - biegli stwierdzili, że prowadził pod wpływem kokainy.

Bogata kartoteka "Wolva"

Wpadłem w poślizg, poczułem, że auto zupełnie straciło przyczepność. Po chwili poczułem uderzenie na wysokości przedniego koła. Moje auto okręciło się i po chwili znalazłem się na pasie zieleni. Tam doznałem utraty świadomości - zarzeka się podejrzany.
Artur W. to postać doskonale znana przedstawicielom policji, prokuratury i sądu. Pierwszy raz trafił do więzienia w 1995 roku. Po ponad roku wyszedł na wolność, tylko po to jednak, aby w 1999 roku znów zostać prawomocnie skazanym, tym razem na osiem lat. Odsiadkę skończył w 2007 roku. Bardzo szybko wrócił do dawnych przyzwyczajeń i rok po wyjściu z więzienia został złapany na popełnieniu kolejnego poważnego przestępstwa: wymuszenia rozbójniczego.

Według Prokuratury Apelacyjnej z Gdańska, a później także według sądu pierwszej i drugiej instancji, Artur W. popełnić miał je ze swoim znajomym - Krzysztofem P. Obaj działali niczym przestępcy z filmu "Dług" - wpędzili swoją ofiarę w spiralę wyimaginowanych długów, zastraszali ją i wymuszali od niej kolejne pieniądze i przedmioty. W lipcu zeszłego roku sąd prawomocnie skazał go za to przestępstwo na 10 lat więzienia.

Obrońca złożył wniosek o rozprawę za zamkniętymi drzwiami

Na rozprawie pojawiły się obie strony postępowania. Tuż przed jej rozpoczęciem, obrońca "Wolva" złożył wniosek na piśmie o wyłączenie jawności rozprawy. Sędzia Sądu Rejonowego Beata Majkowska przychyliła się do wniosku częściowo, tj. jedynie w zakresie odebrania danych osobowych dotyczących stanu zdrowia oskarżonego. Sędzia stwierdziła w uzasadnieniu, że "opinia publiczna nie musi być tak głęboko informowana, co dolega oskarżonemu".

"Wolv" nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu przez prokuraturę czynów. Z jednym wyjątkiem, podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia.

- Nie przyznaję się do żadnego z zarzucanych mi czynów. Będę odpowiadał wyłącznie na pytania mojego obrońcy. Podtrzymuję wyjaśnienia, które złożyłem w prokuraturze i w sądzie na posiedzeniu aresztowym. Chcę jedynie sprostować dzień, w którym przebywałem w pubie. Ponadto, chcę skorzystać z przysługującego mi prawa udzielania odpowiedzi wyłącznie na pytania mojego obrońcy - powiedział przed sądem Artur W.
"Wolv" zaprzecza, że kiedykolwiek zażywał narkotyki

Oskarżony złożył przed sądem obszerne wyjaśnienia. Stwierdził w nich, że dzień przed wypadkiem bawił się ze znajomymi w jednej z dyskotek na terenie Gdańska. Nie był jednak w stanie podać żadnego nazwiska. Jego zdaniem, to właśnie wtedy dosypano mu kokainę, pod wpływem której znajdował się w chwili wypadku.

- Nigdy nie brałem narkotyków. Często wychodziłem potańczyć na parkiet i wtedy na stole zostawały drinki, które popijałem. Prawdopodobnie wtedy ktoś musiał mi dosypać do nich tę kokainę - powiedział "Wolv".
Artur W. wyjaśnił, że tragedia na wysokości Wysepki we Wrzeszczu była wyłącznie nieszczęśliwym wypadkiem. Jego zdaniem, kierowany przez niego samochód wpadł w poślizg w wyniku najechania na koleinę lub studzienkę kanalizacyjną. Zaprzeczył, że jechał z niedozwoloną prędkością. Zaznaczył również, że po wypadku przeszedł załamanie psychiczne i do teraz regularnie korzysta z wizyt u psychologów.

Wolv twierdzi, że po wypadku wpadł w depresję

- Jechałem równomiernie z innymi samochodami. Myślę, że jechałem z prędkością 65-70 km/h. Na wysokości Wysepki wjechałem w zakręt i wtedy straciłem panowanie nad moim nissanem. Wpadłem w poślizg, poczułem, że auto zupełnie straciło przyczepność. Po chwili poczułem uderzenie na wysokości przedniego koła. Moje auto okręciło się i po chwili znalazłem się na pasie zieleni. Tam doznałem utraty świadomości. Miałem zawroty głowy, chciało mi się wymiotować, nie mogłem się poruszać. Czekałem na pomoc. Kiedy przyszedł do mnie strażak, wciąż dopytywałem o stan kobiet, które zostały potrącone. Na początku nie zdawałem sobie sprawy, że w wyniku wypadku ktoś ucierpiał - kontynuował Artur W.
Wyraźnie zaznaczył, że po wypadku stracił świadomość, a potem przez wiele dni był na silnych lekach przeciwbólowych. Właśnie w ten sposób tłumaczył swoją niepamięć podczas pierwszych rozmów z prokuratorem.

- Byłem osowiały i przerażony. Dopiero z pomocą psychologów zrekonstruowałem cały przebieg zdarzenia - zakończył.

Opinie (398) 9 zablokowanych

  • Łże jak pies (35)

    do wora z qwą

    • 1399 9

    • (10)

      A co jeśli koledzy wolva namierzą twoje ip ? Jesteś odważnym trollem misiu pysiu

      • 10 352

      • 'namierzą IP'? (2)

        jakieś PŁOTKI z marginesu społecznego, idące do pierdla za "dziesionę"? :D

        "namierzą ip" :D hahaha

        hahahaha ;] made my day ;)

        ps. moje IP masz tutaj, namierzaj synu :D:D:D
        http://forum.trojmiasto.pl/Wolv-nie-przyznaje-sie-do-winy-t658053,40,98946.html

        • 237 1

        • Possac mogą głęboko. ..

          Simba już possal... lufe ...

          • 28 0

        • Przecież to zwykli prostacy. Chciałbym, żeby ten cały wolv zginął w wypadku lub był wykorzystywany seksualnie w więzieniu.

          • 56 0

      • Ta gangsterzy ....Dają sie podsłuchiwać podglądać i wielu kabluje na policje A 10 kg kokainy czy 10 heroiny prawie każdy może kupić! A tanie kobiety lekkich obyczajów mozna wyrwać w wioskach po byłych PGR-ach lub studentki ! Tylko jak ukryć prowadzwnie domówki lub handel towarem jeśli sie nie kabluje na policje ? Co ????

        • 66 1

      • Janusz ale z podkarpacia

        Ss. .ij pałe

        • 7 8

      • To niech przyjdą cpuny

        • 15 0

      • wolv- mały kozi bobek z brzuchem(!) na pewno musi płacić za seks

        • 40 0

      • Janek moje tez namierza?

        • 15 0

      • a co jak namierza twoje?

        • 7 2

      • Ssij.

        • 10 0

    • Jełopy z "bandy wolva" to raczej takie tłuki, że ledwo potrafią czytać (16)

      a ty byś chciał zeby "ip namierzyli" :D

      • 169 0

      • (15)

        Ciekawy wpis. Jesli to tłuki to czemu policja ma problem z rozpracowaniem takich tłuków??? Przemyśl to...

        • 4 74

        • (3)

          bo policja to trzonki, nawet nie młotki

          • 66 7

          • (2)

            I tutaj się koleś mylisz... jak kiedyś trafisz w łapki policjantów z jakiegokolwiek wydziału to bardzo się zdziwisz jak niski masz iloraz w stosunku do każdego z nich.

            • 28 48

            • Tak jasne . Jesli rozmawiam z konfidentem policyjnym o bombach bo chce go sprawdzić, i mam ogon to co? Nikt normalny się nie chwali bombami ! A wiedzy o chemi prawo nie zabrania . Napady na kioski , prowokacje policyjne , podstawianie konfidentów itd . Wie Pan co dziecko w wielu sprawch potrafi trafić do kłebka po nitce...! Myśli Pan , że ludzie nie związani z policją nie mają oczu? Napisze coś Panu wprost! Policja jest od tego aby stać na strazy prawa i SŁUŻYĆ obywatelom! A policjanci łamiący prawo dostają zwolnienia dyscyplinarne i nawet idą do WIĘZIENIA.A prace policji nadzoruje BSW . Jeśli nie pomaga BSW jest prokuratura I MEDIA! Ślepy nie jestem!

              • 13 15

            • szczególnie krawężników.

              Chyba siebie masz na myśli.

              • 12 2

        • (6)

          sam se przemyśl. Chyba łatwiej jest zrobić cos złego pod przykrywka nocy i potem dać dyla, a policja niech szuka świadków i złoczyńców, także nie sil się na swoje mądrości na forum

          • 11 2

          • (5)

            Mądrości ?A gdzie cała rzesza informatorów policyjnych.Pod przykrywką nocy to możesz sobie konia zwa**ć! Mądrości ...ciekawe . Tak z niskiej półki zwykły złodziej rowerów w 80% nie uchwytny...cóż. Dzieciak by podstawił kolejny rower i obserwował! A tłumaczenie , że rower wart 1,5 tyś to takie tam...jest barszo sabe !

            • 8 7

            • (4)

              tego konia, to nie muszę pod przykrywką nocy. Skąd nabierzesz tyle informatorów do każdego potencjalnego przestępstwa? masz tyle inteligencji, żeby pojąć , że zawsze łatwiej jest broić, niż zaprowadzać porządek? daję Ci gwarancje, że jak będziesz szedł gdzieś i przypadkowo ktoś Ci oklepie rya, to żaden Sherlock Holmes tego zbira nie złapie, a jak jestes taki mądry to zatrudnij sie w policji i pokaż jaką masz wykrywalność, jak będziesz taki dobry, to możęsz liczyć na dobrą pensje i dostatnie życie, a i do historii przejdziesz jako super glina....

              • 6 3

              • (3)

                Tak szczerze to od dawna czekam aż mi ktoś oklepie ryja ! Wielu by mi oklepało ale nie mają pojęcia co o nich wiem :-D .W policji nie mam zamiaru pracować i mieć go nie będę , bo jak słysze ,że były komendant główny Maj .... i toczy się
                postępowanie i jest tchórzem bo nie przyszedł do programu kropka nad i :-D Więc boje się mysleć co jest w innych pionach policji...Możesz dać jakąś regionalną zagadke to może ją rozwiąże gratis!

                • 6 4

              • (2)

                masz w archiwum X tego dużo, do dzieła mądralo.....

                • 7 0

              • (1)

                Słabe to ! Ja nie mogę legalnie podsłuchiwać i szperać komuś w kompie i mam ograniczony budżet aby łazić po lokalacj itd . Słyszałeś kiedyś o wywozeniu białych kobiet do krajów bliskiego wschodu? Bo ktoś mi kiedyś wspominał z innego kraju o tym procederze. Ładne kobiety w wieku 17-hmmm 25 lat nie mogą zwyczajnie się zapaść pod ziemie .Teoretycznie jeśli taka kobieta ma kontakt z środowiskiem ,,chłopcy z miasta" (alfy ) wiadomo
                są łasi na szmal i mogą zwyczajnie sprzedać niewiaste na bliski wschód . Bo teoretycznie nie zabija się ładnych młodych kobiet .Jeśli alfy z górnej półki mają jakieś kontakty z osobami z bliskiego wschodu lub przemytnikami heroiny z turcji , bługari, taka teza ma sens .Wystarczy sprawdzić zaginione kobiety w Polsce z ostatnich np.10 lat ustalić znajomosci tych kobiet i sprawdzić czy ich znajomi się nie znają np z pólnocy polskii z południa .To może mieć sens!

                • 5 0

              • Własnie! I taka niewiasta ,może wpierw trafić do Niemiec ,Holandi . Pamietasz takiego pedofila co nazywał się jak taki ptak co je wiśnie i czereśnie . Kilka jego nastoletnich dziewczynek teraz pracuje w niemieckich domach puplicznych. Takie alfy mają kontakty w wielu krajch .Więc jest oczywiste ,ze handlują ludzmi. Trop moze być dobry alfy to gnidy!

                • 4 0

        • to nie jest problem z rozpracowaniem .. (2)

          tylko z zamknięciem frajerów. Takie mamy prawo że debile robią co chcą ...

          • 6 0

          • (1)

            Ok prawo sprzyja drobnym złodziejom 100%zgody ! Ale problemem jest to ,że kapusie maja policje za frajerów! Jeśli kilku kapusi się zmówi to będą robić lewizne a policja wyklucza ich prawie zawsze z grona podejrzanych! Druga sprawa jest taka jeśli w policji są czarne owce i teoretycznie policjant bierze w lape lub utrudnia śledctwo , zaciera ślady ,udaje ślepego to powstaje efekt domina ! I tak zaraza toczy wydział ! Jesli jakiś policjant jest umoczony , to śledztwo prawie zawsze jest umarzane! Tragedią dla policji jest jeśli policjanci biorą od przestepców pieniądze! Kilka razy dostaną szmal a później są zwyczajnie szantażowani ! Mnożą się krety policyjne , i wykrywalność przestępst gwałtownie spada! I pozostają statystyki! Ładnie to opisałem?

            • 4 0

            • ładnie

              jesteś teraz psem, czy ex, jak ja?

              • 0 0

        • bo policji sie nie chce

          pracowac , czasami jak telewizja cos pokaze to sie biora do roboty , czesc policjantow czeka spokojnie do emerytury ma w nosie lapanie bandytow , sady i tak ich wypuszczaja, bo adwokaci wiedza jak zalatwic i za ile zeby wypuscil sad , chyba ze prasa sie zajmie sprawa wtedy troche sie w sadzie boja i moze byc nawet sprawiedliwy wyrok

          • 0 0

    • odczep sie od psow!!! (1)

      One nie klamią!!!

      • 20 4

      • chodzi o te "psy", którym orzełki z czapek zaraz odlecą ze wstydu

        • 14 7

    • potrzebujemy w narodzie jakiegos msciciela w pelerynce, ktory bedzie wyłapywał takie mordy (1)

      i przerabial na nawoz, bo na polski wymiar sprawiedliwosci nie ma co liczyc

      • 45 0

      • jak się znajdzie- to bedę mu płacić ze swojej pensji za likwidację śmieci

        • 7 0

    • ale są to łyknie (1)

      bo ma łyknąć

      • 5 1

      • Głupiś!

        • 1 0

    • Mały, łysy, gruby - na bank płaci za seiks

      • 3 0

  • I tak pójdzie siedzieć... pytanie tylko na ile. (9)

    • 511 5

    • No nie byłbym taki pewny.... (2)

      Toć to gdański wymiar sprawiedliwości.....

      • 58 1

      • ten kurdupel wilczak jest za krótki, żeby się wywinąć tym razem (1)

        powinni go zutylizować

        • 4 0

        • zobaczymy, oby.
          ale w gdańskim sądzie nie takie numery były już możliwe :-(

          • 4 0

    • haha ten przykurcz to "wolv" ja pierdziele se ksywe przytulił, teraz wiadomo dlaczego spowodował wypadek jak go ledwo zza kierownicy było widać heh - miał do wyboru albo widzieć ulicę albo dosięgać pedałów

      • 71 1

    • Najlepiej dożywocie, bez możliwości wcześniejszego wyjścia.

      • 17 1

    • "w zawieszeniu" można uznać jako ujemny czas?

      • 6 1

    • (1)

      Gdanski sedzia zadba o lagodny wyrok

      • 7 0

      • Hmmm albo stwierdzą, ze jest niepoczytalny, jak kierowca z Monciaka, albo jak koleś, który zamordował swoją maleńką córkę w parku w Brzeźnie.....

        • 5 0

    • PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ - BRZMI:

      Pójdzie siedzieć - albo i nie - zależy ile ma i ile może dać.

      • 0 0

  • Widać z twarzy, ze to uczciwy i dobry człowiek (5)

    Pewnie to nie łon to zrobił

    • 418 19

    • On żyje z zasiłku dla bez robotnych

      • 47 1

    • pewnie sama się zabiła żeby go wrobić hehe

      • 26 0

    • rowerzystka sama rzuciła się na maskę

      wdmuchując mu narkotyk w nozdrza

      • 35 1

    • Dobry chłopak był i mało pił...

      • 4 0

    • swoja droga niezły bajer, musze go wyryc na pamiec, jakby co bede wiedzial co mam mowic w sądach

      a jako precedens będe wskazywal sprawę sądową niewinnego Volva.

      "...Wpadłem w poślizg, poczułem, że auto zupełnie straciło przyczepność. Po chwili poczułem uderzenie na wysokości przedniego koła. Moje auto okręciło się i po chwili znalazłem się na pasie zieleni. Tam doznałem utraty świadomości ... i prosże o sciganie Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad za dziury i koleiny na tej drodze oraz menedżera knajpy, w której ktoś dorzucił mi kokainę za to , ze dopuścił do wniesienia narkotyku na teren jego lokalu oraz rodzinę tej rowerzystki, ze zrzucili się Jej (Swiec panie nad Jej duszą) na rower, którym chciała mnie staranowac.

      • 16 0

  • nie możecie tego śmiecia po prostu zutylizować? (7)

    a nie - zaraz będzie zwolnienie lekarskie, że bardzo chory albo niepoczytalny...

    • 643 8

    • Pytanie teraz takie: czy sprawca aż tak ewidentnego czynu powinien mieć prawo do aż tak krętackiej obrony?

      • 56 1

    • z utylizacją to w sumie szkoda by bylo... (5)

      .... wg mnie osoby "tego typu" (mordercy, gwałciciele, pedofile i inni zwyrodnialcy) powinni być pozbawiani organów, które trafiałyby dla osób oczekujących na przeszczepy - ot taka kara śmierci " z głową".
      Reszta "padliny", do niczego się nie nadająca, powinna być skremowana i tyle w temacie....

      Typ zabił kobietę i życia się jej niestety nie zwróci, a w taki sposób z tej nędznej kreatury i jemu podobnych można by było ratować wielu ludzi.

      • 29 0

      • (1)

        Jak w "Sępie"

        • 9 0

        • dokładnie tak...

          ... tylko w sposób zalegalizowany.
          Szlag mnie trafia, że takie bydlęta wyzute z człowieczeństwa "wczasują" się na na nasz koszt

          • 1 0

      • chciałbyś przyjąć takie organy? (1)

        • 4 0

        • Ty zapewne też byś przyjął :) jak każdy....

          którego czas byłby policzony i o kilka razy krótszy niż termin, w którym przy "dobrych wiatrach" (czyt. szczęściu) znalazłyby się organy do przeszczepu "tradycyjną" drogą

          ...i nie dość tego..modliłbyś się od tej chwili każdego dnia po kilkadziesiąt minut, dziękując Bogu za taką szansę...a jak w Boga nie wierzysz to byś zaczął

          • 1 0

      • ja uwazam

        ze powinna byc kopalnia i na dole np. 10 takich baranow ktorzy musza co dziennie wykopac 100 ton urobku kilofami ,a jak nie ukopia to nie wyslac na dol jedzenia niech gloduja i tak 10 lat , koszt utrzymania znikomy bo nie uciekna jedzenie byle jakie , a gdyby ukopali 200 ton to nawet im dac po flaszce niech sie resocjalizuja , ale wczesniejszego zwolnienia by nie bylo

        • 0 0

  • no niepoczytalny przecież był (1)

    • 261 8

    • dresiarze mają tak 24h na dobę

      • 38 0

  • Może się nie znam, ale wydaje mi się (13)

    że panowie policjancie powinni zdjąć czapki w pomieszczeniu.
    A tak na poważniej to ciśnie się tylko jedno słowo - utylizacja.

    • 213 47

    • Rzeczywiście sie nie znasz. Są na słuzbie (4)

      i nie muszą nic ściągać.

      • 50 5

      • jest krzyż na sali, powinni czapki zdjąć.......... (3)

        • 16 28

        • i ukleknac

          Komunisci normalnie.

          • 21 1

        • i ucałować stopki Jezusa przed wyjściem (1)

          .

          • 26 4

          • i pieprznac sie w skrzynkę

            • 16 0

    • Naprawdę sie znasz !!!

      Skończ gimnazjum a może złapiesz troszkę ogłady

      • 13 10

    • mnie raz wywalono z rozprawy za to że w (3)

      krótkich spodenkach przyszedłem. nie wiem jak to się ma do czapek.

      • 13 8

      • nie wiem, jak to jest ze spodenkami, ale pałkę możesz miec na wierzchu

        • 14 2

      • Dobre (1)

        U mnie na uczelni, stare wariatki wywalały z egzaminu za zbyt skąpą odzież u kobiet jak i zbyt sportowy strój u mężczyzn. I to nie tak dawno bo 10 lat temu.

        • 8 4

        • to nie były wariatki , tylko potrzebujace bolca

          • 6 4

    • Czapki zdjąć? A co to, kościół?

      • 10 4

    • Do wydaje mi się

      Wydaje Ci się .Policjanci są na służbie.

      • 12 4

    • hgg

      H..bardzo wazne

      • 1 0

  • w Polsce powinna być kara śmierci dla morderców, pedofilii, gwałcicieli (6)

    • 342 10

    • Wystarczy głosować na Korwina (3)

      on wie co z nimi zrobić.

      • 27 4

      • korwin tez sprzedajny, jak sie dorwal do eurokomuny to jego (2)

        poglądy odwróciły sie o 180 stopni

        • 8 12

        • Że jak?!

          • 4 2

        • Jakiś przykład, czy tak tylko klepiesz w klawisze?

          • 7 0

    • Kara śmierci była by dla nich nagrodą. Mordercom obcinać ręce i nogi, a gwałcicielom i pedofilom genitalia.

      • 10 1

    • O policjantów w czapkach

      • 0 0

  • a kto by się przyznał? (2)

    Chyba, że Koronny.

    • 144 3

    • To tak jak do kablowania nikt się nie przyznaje ! Wielcy gangsterzy ,alf.onsi , i ,,skinchedzi" .Oni nie mają mózgów ! Ile razy można dostać wyrok w zawieszeniu?

      • 18 0

    • wazne

      Hu...mnie obchodzi to czy się przyzna byl naćpany a to czy mu wsypali i wyżłopał nie wiedząc nie interesuje mnie to !!! Zabij wiec na ŚMIETNIK Z NIM I TO SIE LICZY

      • 1 0

  • ie ładnie tak kłamać , niewinni nie siedzą w więzienach (2)

    • 132 7

    • bys sie zdziwil

      • 9 1

    • Tez siedza

      Uwierz mi tez siedza

      • 0 0

  • on siedzi czy stoi? (8)

    swoją drogą nomen omen powinien siedzieć ;)

    • 331 2

    • No co? Gostek ma 150cm (1)

      To nie ma co się dziwić, że nie widział nic zza kierownicy tego swojego nissana ;) Dobrze, że niskie zawieszenie, to mógł wsiadać bez taborecika

      • 102 0

      • nissan był jego tylko pożyczony zresztą jak wszystko w zyciu tego mordercy,,,,

        • 20 0

    • I okulary ma jakieś dziwne.

      • 35 0

    • (2)

      Kazdy Artur W. to kurdupel.

      • 21 0

      • nieładnie sie wyrazasz

        • 1 14

      • każdy Wilczak to kurdupel

        • 3 0

    • teraz moda na konusów

      • 21 1

    • Ciężko powiedzieć. Gdy siedzi jest wyżej niż stoi.

      • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane