• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszystkie grzechy PKM

27 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Tory PKM-ki liczyć będą ok. 50 km. Takich warunków do rozwoju kolei aglomeracyjnej nie ma nigdzie w Polsce. Tory PKM-ki liczyć będą ok. 50 km. Takich warunków do rozwoju kolei aglomeracyjnej nie ma nigdzie w Polsce.

Pomorska Kolej Metropolitalna powinna (i wciąż ma szansę) być spoiwem komunikacyjnym aglomeracji trójmiejskiej i znacznej części województwa pomorskiego. Znak zapytania, czy tak rzeczywiście będzie, jest jednak coraz większy - pisze Paweł Rydzyński, publicysta specjalizujący się w tematyce kolejowej.



50 km torów

Dodając do siebie długość istniejącej linii SKM (Gdańsk Śródmieście - Rumia) i nowej linii PKM, aglomeracja trójmiejska już niedługo posiadać będzie ok. 50 km torów kolejowych wydzielonych całkowicie dla ruchu aglomeracyjnego. Takich warunków do rozwoju kolei aglomeracyjnej nie ma nigdzie w Polsce - włącznie z aglomeracją warszawską. Tak wielki potencjał powinien sam z siebie nakręcać zmiany: zintegrowana taryfa, autobusowe linie "dowozowe" do kolei... Tak jak ma to miejsce w setkach aglomeracji, nie tylko Europy Zachodniej.

ZTM Warszawa uruchamia obecnie aż 21 linii autobusowych "dowozowych" do kolei, z rozkładami skomunikowanymi z rozkładami pociągów. Kolejnych 25 takich linii uruchamianych jest na terenie aglomeracji stołecznej - we współpracy ZTM i gmin podwarszawskich (przewoźnicy uruchamiający te linie mogą sprzedawać własne bilety, ale honorowana jest również taryfa ZTM). W ślad za otwieraniem kolejnych odcinków warszawskiego metra, zmieniała się radykalnie siatka połączeń autobusowych. Władze Warszawy na przestrzeni kilkunastu lat zmusiły np. mieszkańców 150-tysięcznego Ursynowa do zmiany preferencji komunikacyjnych, likwidując praktycznie wszystkie bezpośrednie linie autobusowe łączące Ursynów z centrum. Równolegle jednak, rozbudowana została sieć linii "dowozowych" do ursynowskich stacji metra. Dodać jeszcze należy, że posiadacz biletu ZTM Warszawa (od dobowego "wzwyż") może podróżować również wszystkimi pociągami, z wyjątkiem dalekobieżnych, bez żadnych dodatkowych dopłat.

Warszawa nie jest jedyną interesującą inspiracją. Autobusy "dowozowe" do kolei funkcjonują też np. we Wrocławiu (w stolicy Dolnego Śląska również, tak jak w Warszawie, bilety komunikacji miejskiej, bez dodatkowych opłat, honorowane są w pociągach). Z kolei na terenie woj. łódzkiego w ostatnich kilkunastu miesiącach rozwinięto integrację taryfową do tego stopnia, że obecnie można podróżować z jednym biletem pociągiem pomiędzy Łodzią i np. Sieradzem (dodajmy, iż Sieradz leży 60 km od Łodzi, daleko poza aglomeracją) oraz komunikacją miejską w obu tych miastach. W aglomeracji krakowskiej i śląskiej, na wybranych trasach, funkcjonują natomiast bilety krótkookresowe (ważne np. 90 czy 120 min.), na podstawie których można podróżować i pociągami, i autobusami. To oczywiście tylko wycinek zintegrowanych rozwiązań taryfowych, jakie funkcjonują w kraju.

Nieprzemyślane rozwiązania

Patrząc na to, co powyżej, nie sposób nie zauważyć, że w Trójmieście przyjęto jakby odwrotną politykę. Jeśli bowiem okaże się - a wiele na to wskazuje - że na linii PKM nie będą honorowane bilety metropolitalne, to będzie to jedna z największych klęsk tego projektu, nawet biorąc pod uwagę, że "taryfa PKM" zaprezentowana kilka dni temu przez SKM wydaje się być stosunkowo atrakcyjna. Który z mieszkańców dzielnicy Osowa zrezygnuje bowiem z podróżowania linią 210 do centrum po to, żeby najpierw dojechać autobusem do stacji kolejowej, później przesiąść się - kupując drugi bilet - na pociąg, a następnie we Wrzeszczu przesiąść się jeszcze raz? Zbyt mała liczba bezpośrednich pociągów PKM do Gdańska Głównego to zresztą kolejny kardynalny błąd tego projektu.

A propos Gdańska Głównego. Należy pamiętać, że ułożenie rozkładu w takiej formie, w jakiej prezentowano go kilka dni temu na konferencji, wcale nie jest pewne. Na razie nie jest to bowiem rozkład, tylko wnioski o przydzielenie tras, złożone przez przewoźnika do PKP Polskich Linii Kolejowych. Różnica jest mniej więcej taka, jak pomiędzy wybetonowaniem wszystkich wiaduktów na linii PKM, a zakończeniem jej budowy. Tu należy podkreślić, że o ile ułożenie rozkładu na samej linii PKM nie będzie żadnym problemem, o tyle problem może się pojawić np. na wspomnianym odcinku do Gdańska Gł., bardzo mocno obciążonym innymi pociągami.

Problem nie jest błahy. Za dowód niech posłuży choćby przykład z Opolszczyzny z końca 2014 r. Przewozy Regionalne (PR) złożyły wnioski rozkładowe na linię Opole - Zawadzkie, po której kursują również m.in. Pendolino. W efekcie projekt rozkładu stworzony przez PLK okazał się być skrajnie niekorzystny dla PR. Nawet po uwagach zgłoszonych przez przewoźnika niewiele udało się zrobić. W przypadku kilku pociągów różnice pomiędzy wnioskami a finalnym rozkładem wynosiły nawet 20-25 minut. A co szczególnie ważne - opolskie PR składały te wnioski rozkładowe w podstawowym terminie. SKM w przypadku PKM robi to po terminie.

Nie wchodząc zbyt głęboko w meandry kolejowych przepisów - składanie wniosków rozkładowych w przypadku PKM odbywa się za późno. W podstawowym terminie wnioski do PKP PLK na rozkład obowiązujący od 1 września (uruchomienie PKM) do 12 grudnia (zmiana rocznego rozkładu) powinny zostać złożone... pod koniec stycznia br. To nie wszystko: podstawowym terminem składania wniosków na okres od grudnia 2015 r. do grudnia 2016 r. była pierwsza połowa kwietnia!

Oczywiście złożenie wniosków rozkładowych w późniejszym terminie, zgodnie z przepisami PKP PLK, jest możliwe, ale są to wnioski "drugiej kategorii": pociągi, których wnioski rozkładowe zostały złożone w pierwotnych terminach mają priorytet przy trasowaniu. Przedstawiciele PKP PLK deklarują wprawdzie, że wesprą PKM podczas tworzenia rozkładu, jeśli pojawi się konieczność rozmów z przewoźnikami, którzy złożyli wnioski terminowo [wypowiedź rzecznika PLK dla portalu transport-publiczny.pl z 24 stycznia br.]. Jednak już sama tego rodzaju deklaracja wskazuje, że istnieje problem z konstruowaniem rozkładów PKM.

Co może czekać pasażerów?

Co to może oznaczać w praktyce? Ano to, że nie tylko w okresie od września do grudnia br., ale także przez kolejne miesiące może dochodzić do sytuacji, że pociągi SKM/PKM na odcinku pomiędzy Wrzeszczem i Gdańskiem Gł. będą musiały "przepuszczać" Pendolino, inne pociągi PKP Intercity czy też niemałą liczbę pociągów Przewozów Regionalnych... A to może oznaczać np. konieczność postojów we Wrzeszczu, co bez wątpienia nie będzie atrakcyjne dla pasażerów. Może też utrudniać konstruowanie cyklicznego rozkładu jazdy na samej linii PKM.

W związku z tym jak bumerang powraca pytanie, czemu przetarg na wybór przewoźnika, który obsłuży PKM, odbył się tak późno - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że budowa linii była tak perfekcyjnie prowadzona, że już wiele miesięcy temu można się było pomylić góra o kilka tygodni, szacując termin jej otwarcia. Ale to nie jest jedyne pytanie, które ciśnie się w tym momencie na usta.

Czemu nie dano zwycięskiemu przewoźnikowi co najmniej kilku miesięcy, że mógł przygotować
klarowną ofertę rozkładową i taryfową... Czemu do przetargu nie wpisano wymogu montażu na przystankach PKM biletomatów, w efekcie czego będą bardzo poważne problemy z zakupem biletów (bardzo interesujące będą obrazki, w których kolejka cudzoziemców jadących z lotniska próbuje porozumieć się na migi z obsługą pociągu)... Ewentualnie: czemu władze województwa nie wpadły zawczasu na pomysł, by inwestycję rozszerzyć o automaty biletowe (spółka PKM SA miała za zadanie tylko doprowadzenie przyłączy)... Czemu władze Gdańska, chcąc dostosować sieć autobusową do PKM, przez co najmniej kilka tygodni trafiały w Urzędzie Marszałkowskim na mur milczenia, gdy pytały o kształt oferty nowej kolei... Czemu doprowadzono do sytuacji, że dziennikarze mają teraz pełne prawo pytać, dlaczego z kluczowymi decyzjami dla projektu tak wielkiego i ważnego dla całego regionu, zwlekano do ostatniej chwili...

Bardzo chciałbym się mylić w tych wnioskach, ale projekt PKM sprzed kilku lat i dzisiejsza rzeczywistość PKM to są dwa oddzielne byty.

Paweł Rydzyński - autor jest publicystą portalu rynek-kolejowy.pl, pracuje jako dyrektor ds. projektów transportowych w Zespole Doradców Gospodarczych TOR

Miejsca

Opinie (311) 4 zablokowane

  • Trudno się nie zgodzić... (43)

    Jeśli to tak będzie wyglądać, to ja z PKM-ki korzystać nie będę.

    • 374 20

    • Autor zajął się wszystkimi gdańskimi grzechami? (30)

      A gdzie drugie pół artykułu o braku pociągów do Gdyni? O tym, że PO i z urzędu marszałka i z Gdańska zrobiły gdynian na szaro zabierając cała kasę na PKM?

      • 56 34

      • K...a jak zawsze jakiś uciśniony gdynianin. (18)

        Tak, wy zawsze jesteście robieni "na szaro" przez ten niedobry Gdańsk! Tak było jest i będzie zawsze! A prezio Szczurek ze świtą już zaciera ręce bo jego polityka antagonizmów zbiera żniwa.

        • 71 61

        • (5)

          Trzeba być naprawdę mało spostrzegawczym, aby nie dostrzec, że (w skali Trójmiasta) od lat pieniądze lokowane są wyłącznie w Gdańsku.

          A co do antagonizmów - w istocie, język miłości płynie z ust prezydenta Adamowicza.

          • 39 29

          • (3)

            widzisz coś dziwnego w tym że miasto wojewódzkie o prawach miejskich uzyskanych w 1263 dostaje więcej kasy niż 2x mniejsze miasto o prawach miejskich z 1926 ?? serio ?

            • 24 12

            • Nie, chociaż względy historyczne mają tutaj drugorzędne znaczenie. I gdyby zachować proporcje wynikające choćby z liczby mieszkańców, wszystko byłoby w porządku. Sęk w tym, że takie proporcje nie są zachowane. I to nie jest kwestia tylko i włącznie PKM, przykłady można mnożyć - np. OPAT, opiniowany pozytywnie przez wszelkie komisje (to tak uprzedzając standardowy tekst o tym, że Gdynia nie potrafi o nic wnioskować) a odrzucony przez ministra jako droga lokalna.

              A teksty np. jn. - o kolejce górskiej - nijak się do tego mają; mowa tutaj o dużych inwestycjach, których tak samo Gdańsk jak i Gdynia nie udźwigną samodzielnie.

              • 15 8

            • Ale pojechałeś z tymi datami... (1)

              Osadnictwo na terenie obecnej Gdyni jest starsze, niż na terenie Gdańska i to jest fakt.

              • 9 23

              • byc moze, ale "osadnictwo" i "struktury miejskie" to troche co innego

                Nie, abym zgadzal sie z opinia, ze z samego faktu, ze Gdansk jest starszy nalezy go lepiej traktowac.

                • 0 0

          • Nie ma co się dziwić że inwestują w Gdańsk w końcu to jedyne miasto na pomorzu

            • 3 2

        • K... znowu gdańszczanin który kradnie nasze wspólne podatki (11)

          Dotacje dla województwa i jeszcze się oburza, gdy reszta mówi ze złodziej. Kasę wydano w Gdansku, zbudowano tory i przystanki a to Gdynia naciskała aby była kolej. I co mamy? Kolej tzw metropotalna nie jeździ do Gdyni. 5 ostatnich kursów do miejsca konserwacji to żenada. Gdańska i platformówka zenada. Jak Obwodnica Metropolitalna która ma obwodzic tylko Gdańsk i cy ruch wpierniczac w Gdynię.

          • 30 24

          • Tyle, że kasa na te przystanki jest, są nawet projekty jedyne probelmy były TYLKO I WYŁĄCZNIE (10)

            PO STRONIE PKP PLK. Pamiętajmy o tym iż linia 201 jest to w głownej mierze linia towarowa, a nie pasażerska!! Dawna Magistrala węglowa łącząca całą II RP z nowobudowanym Portem Gdyni.
            PLK nie chciała się zgodzić na wymiary peronów (skrajnia na łukach). Jak dalej odsunięty to większa przerwa pomiędzy wagonem a pociągiem. Mniejsza brak możliwość przewozów większych (specjalnych) pociągów po linii.

            Inna kwestia pamiętajmy że jest to linia PKP PLK, a nie województwa! i to oni rządzą na swojej linii, a nie spółka PKM .

            • 16 0

            • Moment moment... (9)

              Kiedy rozpoczynano projektowanie przystanków w Gdyni a kiedy w Gdansku... Nie zwalaj na PKP gdy PKM zajęła się tym na koniec po kilku latach !

              • 6 6

              • ile do projektu PKM wlozyla Gdynia? (8)

                Gdansk oddal za 1% wartosci grunty, ktore mialy wartosc ok. 80-90mln zl.

                Co Gdynia zrobila?

                • 17 5

              • P forumowy troll znowu aktywny (7)

                • 1 8

              • Ja mowie o faktach, ty wyzywasz ludzi (6)

                Czy Gdansk przekazal grunty: tak.
                Za 1% wartosci: tak.

                Gdzie sa twoje argumenty, trollu?

                • 13 3

              • (5)

                I co z tego, że przekazał? Chyba musiał to zrobić, aby budować? We własnym, dobrze pojętym interesie.

                Akurat w Gdyni tory już są.

                • 8 10

              • czy Gdynia, kiedy Gdansk przekazal tereny powiedziala: "to my zbudujemy sobie przystanki" (1)

                cena tych przystankow to mniej niz wartosc przekazanych terenow.

                Co wiecej - bardzo rozsadny przystanek na Wzgorzu Sw. M. mial byc zbudowany przez inwestora Riviery - nie miasto.

                Lubie Gdynie, to fajne miasto. Jednak nie rozumiem sposobu, w jaki traktuje komunikacje. Do PKM dorzucic sie nie chce, ale oczekuje duzo. Lotnisko koniecznie buduje swoje, a w SKM ma mniej udzialow niz Pruszcz Gdanski + Sopot choc z pewnoscia zyskuje duzo wiecej niz Pruszcz.

                Nie wydaje sie wam, ze jednak Gdynia wykorzystuje to, ze innym zalezy?

                • 15 4

              • Nie rozumiem, dlaczego Gdynia ma sobie budować przystanki a w Gdańsku mają być finansowane przez województwo? To na czym ma właściwie polegać inwestycja wojewódzka w Gdyni - Gdynia ma zbudować przystanki, tory są... Osobliwe podeście.

                Problemy w Gdańsku były innej natury, bo należało sporo terenów przekazać pod budowę PKM - zresztą to, że gdańska część inwestycji od początku miała być większa, jest logiczne - bo budowano właściwie od podstaw. Ale to, że inwestycję podzielono na etapy (częściowo pod hasłem Euro 2012, co znakomicie się udało), z których ten drugi miał się odbyć w nieokreślonej przyszłości a teraz może coś się jednak wydarzy w ramach tzw. Etapu nr 1, bo udało się dostać wyższe dofinansowanie z UE, świadczy w najlepszym razie o daleko posuniętej improwizacji w temacie gdyńskiej części PKM.

                O ile dobrze pamiętam, to pierwotnie Gdyni bardziej zależało na budowie PKM a listy intencyjne włodarze popisywali w tym samym czasie, co w sprawie lotniska. Tak więc - nie, Gdynia nie wykorzystuje tego, że innym zależy. To raczej inni potrzebują podpisu drugiej strony (tj. Gdyni), aby pokazać, że nie chodzi o inwestycję lokalną i sfinansować ją z budżetu (w tym przypadku) województwa - a gdy przychodzi do realizacji, uwzględniane są potrzeby tylko jednej ze stron. I gdyby to była z założenia inwestycja lokalna, tzn. gdańska, to w porządku - ale nie jest.

                • 11 9

              • W interesie gdanska (2)

                Było puścić tam tramwaj, nie pkm, zwłaszcza wobec braku wspólnej taryfy...

                • 9 0

              • Dla samego Gdanska tak

                Dla metropolii / wojewodztwa - nie.

                • 0 0

              • To dlaczego nie budował jak zaorał linię z Kokoszek do Osowy i dalej do Gdyni pod budowę "swojego" lotniska.

                • 0 0

      • więcej wiedzy, mniej jadu (7)

        Kolej metropolitalna jest pociągnięta po starych nasypach kolejowych, które siłą rzeczy znajdują się w gdańsku. A trasa jest do gdyni ale przez osowe, po juz działających torach które aktualnie przechodzą modernizację. Jest to trasa łącząca gdynię z kościerzyną. Powszechnie wiadomo, że trudniej jest się do edukować niż pleść głupoty ale do edukowanie może wyjsc tylko na dobre.

        • 24 10

        • Moment... (6)

          A ile przystanków wybudowano w Gdyni a ile w Gdansku? I jak gęsto są te w Gdansku a jak te w Gdyni? I jak często mają jeździć pociagi w Gdyni a jak w Gdansku? To są fakty, kolej powstawała ładnych kilka lat. I powstała... W Gdansku.

          • 17 6

          • Momencik... (2)

            Niejaki Wojciech Szczurek nie uznaje lotniska w Gdańsku więc o co chodzi???

            • 15 12

            • nie uznaje? (1)

              Gdynia jest współwłaścicielem tego lotniska i łoży na nie kasę... wiec dziwne to nieuznawanie

              • 14 6

              • Lepiej sprawdź jaki Gdynia ma % udziałów

                i ile wyłożyła, a potem pogadamy.
                możesz to samo sprawdzić dla SKM.

                • 12 9

          • (1)

            Nie sądziłam, że licytacja idzie wyłącznie o wydane pieniądze, a nie o powstałe udogodnienia. Głównym z celów było połączenie: gdynia główna-lotnisko(cholera gdańskie)-gdańsk główny. Ilość przystanków ? Tam gdzie potrzeba. W gdańsku powstały tam gdzie były pierwotnie + nowe, a w gdyni zostają te co są używane przez przewozy regionalne. Póki rozkłady nie są podane, a kolej w użyciu nie ma co gdybać o częstotliwości. Myślmy o ogóle, a nie o przywiązaniu do własnego komina.

            • 8 5

            • Rozkłady podali.

              Nie ma kursów do i z Gdyni. Tylko 5 ostatnich pociągów jedzie do bazy SKM na noc na mycie. W Tunezji byłaś, czy co? Przystanki powstały tam gdzie potrzeba? No tak w Gdansku w polu a w Gdyni jeden będzie na cala zachodnia Gdynię. Kto ci mózg wypral?

              • 12 4

          • Spróbuj pogadać z PLK o budowie większej liczby przystanków na odcinku Osowa- Gdynia. Poza tym dla kogo mają być te przystanki? Dla zwierzyny leśnej?

            • 0 0

      • (2)

        W Gdyni jest za to hit - kolej na Kamienną Górę. Może połączą to z linią PKM bo do torów daleko nie jest.

        • 25 11

        • sadzac po kolejce do kolejki to jest to hit (1)

          możesz sie zapluć, ale jest to jednak hit

          • 11 9

          • nie, większym hitem jest estakada rowerowa do nikąd za grube miliony w Gdyni :)

            • 0 0

    • a gdzie wątek o odleeeeegłych od ludzi przystankach PKM? (10)

      Np. Rębiechowo (wcześniej Banino). albo pod Niedźwiednikiem? Przecież do tych przystanków jest tak daleko że nie ma sensu jechać PKM gdyz to wydłuży co najm niej o 50% czas dojazdu do pracy./szkoły. a gdy jadą dwie-trzy osoby samochodem to koszt jest większy niż jazda samochodem.

      Ta kolejka ma byc atrakcyjna żeby ludzie CHCIELI nią jeździć. Tak ma pracować urzędniczyna aby tak się stało. Nie pracuje tak - zwalniamy i zatrudniamy kogoś normalnego. I czas się pospieszyć bo czasu mało.

      • 35 9

      • No ale przebieg linii był w dużej mierze narzucony (7)

        przez przebieg przedwojenny, położenie lotniska i dogodne wpięcie do linii Kościerzyna-Gdynia. Podaj lepsze miejsce na zlokalizowanie przystanków Niedźwiednilk i Rębiechowo. Na starej linii SKM też były przystanki w polu a teraz sa otoczone przez zabudowe.

        • 20 7

        • przebieg może i tak ale nie przystanków. Poza tym, co z przebiegiem lotnisko-Osowa? (6)

          Kiedy ludzie jadą linią 126 to śmieją się na głos z lokalizacji przystanku Rebiechowo. Przejedźcie się sami to zobaczycie w czym problem. Szczere pole kilka kilometrów! od ludzi. Np. z Banina to jest chyba z 3-4 kilometry minimum. A najgorsze ze to nie węzeł, czyli trzeba MOOOOCNO zboczyć z trasy zeby dojechać do przystanku. Lepsza lokalizacja? Proste. Np. przez Banino. albo przez Rebiechowo a nie w burakach. Ludzie trąbili otym od początkuj ale władza wie lepiej. Teraz będziemy czekać 100 lat na zabudowę wokół przystanków.
          A czy mi się wydaje czy też do Kartuz jest jeden tor? Nie no, to jest Bareja. Kto to planował? Debil jakiś? zdjęć satelitarnych nie widział? chciałem jechać kolejką bo liczyłem na to, że będzie połączenie osiedli podmiejskich z Gdańskiem. Ale okazuje się że będzie jeden raz na godiznę. Czyli najpier dojazd - 20 minut do przystanku w burakach. Następnie pół godziny pociągiem (zakładając że przyjedzie na czas), a następnie przesiadka na SKMkę i 10 minut do przystanku w Gdańsku (zakładając że będzie na czas). i potem z buta do pracy. Razem - około 1.5 h. Więc ja wole samochodem i będę w 0.5 h. I mnie zapłacę bo nie muszę wydać na bilety tyle kasy.
          Więc ja odmawiam. Wolę oszczedzić czas i pieniądze.

          • 18 4

          • No coz, zeczywiscie z twojego opisu nie wyglada to rozowo

            Sadze, ze jednak sa ludzie, dla ktorych bedzie to korzystniejsze niz w twoim wypadku.

            • 6 4

          • Jak oddawali przystanek SKM na Zaspie to też był w szczerym polu. (1)

            Dziś jest tam pole, za 5 lat nie będzie gdzie się wcisnąć.

            • 6 6

            • ale nie ma lotniska koło przystanku

              wiec argument raczej nie trafiony.

              • 0 0

          • Podaj konkretnie gdzie miałby być lepiej usytuowany przystanek. (1)

            Linia gdynia Kościerzyna jest gdzie jest i nikt nie będzie jej przesuwał/.
            Byłem na miejscu i wiem, że jest w polu.
            Obecny dojazd nie jest docelowy ale ten spodziewany nowy tak na prawdę nie będzie jakoś duzo lepszy, tyle, że nie przez podwórka jak teraz.
            A dlaczego jest tam przystanek?
            - jest droga dochodząca z zachodu (od Miszewa) więc jest założenie, ze może ktoś nią dojedzie do przystanku.
            - Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przez Banino jeździł autobus do tego przystanku.
            - Przystanek w Rębiechowie jest i jak będzie zapotrzebowanie to można sie tam zatrzymywać.
            - Natomiast nowy przystanek Gdańsk Rębiechowo ma tę zaletę nad starym, że na nim mogą zatrzymywać się pociągi jadące do Wrzeszcza zarówno z Żukowa jak i Osowej. Oznacza to (wg właśnie zaprezentowanych rozkładów) że na nowym Gdańsk Rębiechowo będzie 4x więcej pociągów niż na starym Rębiechowo.
            -Banino i okolice rozbuowały się akurat w kierunku zachodnim więc oddaliło się od starego przystanku na linii kościerskiej czyli i tak na piechotę jest daleko, a czy dojeżdżamy do nowego czy starego niewielka różnica.

            • 7 3

            • z Banina do obecngeo przystanku Rebiechowo jest na piechotę.

              Do nowego to już około 3 km. dalej. To już za daleko.
              ale prawda jest taka, że Kaszubi nic nie robią z dojazdami do kolejki. Po prostu uważają, że władza się wyżywi. a ludzie niech sobie jadą tak jak do tej pory. Przecież Żukowo nie zrobiło zupełnie nic. NULL. Zrzeszenie Kaszubsko-Burakowe. Tragedia. a gdzie wzdłuż nowej drogi jest ścieżka rowerowa? Można obecniee budować bez ścieżek? O rany. 100 lat w plecy. ale wiocha. Czas się zatrzymał.

              • 5 1

          • PKM miała ułatwić dojazd do Gdańska przede wszystkim dla mieszkańców osiedli podmiejskich, bo w Trójmieście jest bardzo dobra siatka połączeń, a okazalo się, że nikt nie pomyślał o dojazdach do przystanków. Nie ma żadnego połączenia np.z Miszewka, Tuchomia. Banino ma chociaż autobus 126 do Gdańska, a my nic. Liczylismy na PKM.

            • 6 2

      • 80% ludzi pakuje się do auta samojedno.

        • 12 0

      • To zabuduj okolice torów. Na co czekasz.

        • 3 1

    • no nie można zjechać z Karwin, Kacka do Centrum Gdyni LIPA

      • 0 0

  • Pierwsze wrażenie nie jest najlepsze :( (9)

    Mówi się, że liczy się pierwsze wrażenie - tutaj na pewno nie będzie korzystne. Z Gdyni tylko kilka porannych połączeń będzie, czyli jak ktoś chce dojechać do pracy to spoko, ale wrócić już i tak musi przez Wrzeszcz. Z Lotniska do Gdańska trzeba jechać z przesiadką. Miesiąc do otwarcia linii, a nikt nie wie w jakich godzinach to będzie jeździć, ani jak bilety miesięczne/metropolitalne będą się kształtowały...
    Strasznie nieprofesjonalnie to wygląda. Niestety znów widać, że nie jest to inwestycja prywatna, tylko publiczna :( Wszystko na odwal...

    • 272 9

    • Gdansk (7)

      I wszystko jasne

      • 18 36

      • (1)

        "Nie myli się ten, kto nic nie robi"

        Jak nic nie robisz - zamknij japę...

        • 14 34

        • ojojojojoj!

          Rybi móżdżku, ile razy można dawać szansę ludziom, którzy się do tej roboty kompletnie nie nadają?!

          • 0 0

      • rybi móżdżku...tę trasę będzie obsługiwało SKM Gdynia i to SKM ustaliło taki głupi rozkład (4)

        podziękuj swoim sąsiadom z Cisowej

        • 23 25

        • Ale WY głupki jesteście..

          Ani to wina Gdańska, ani to wina Gdyni... TYLKO URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO!!
          to ich trzeba się pytać do robili przez ostatnie 2 lata w kwestii przetarów na przewozy na linii PKM. Dlaczego przewoźnika, ktory ma za zadanie złożyć wniosek o rozkład kolejowy, wybrali NA 2 MIESIĄCE PRZEZ STARTEM PROJEKTU!!
          I Teraz nie zrzucajcie winy na SKM Trójmiasto bo to nie ich wina, oni zostali postawieni pod ścianą.
          Co do biletomatów trzeba by pogadać z Avistą (od miejskich biletomatów w Gdańsku) moze oni mogliby na szybko postawić tam swoje maszyny?

          • 28 1

        • jak nie wiesz o czym mowa, to mwk gimbus (2)

          SKM nie jest 'gdyńska' od tego zacznijmy
          SKM nie dysponuje torami
          SKM moze sobie ustalać rozkład w ramach przyznawanych zezwoleń z PLK

          PKM (razem z SKM i regionalnymi), jest 'zarzadzane' przez województwo, które nawet dokłada do torów PLK - jesli tam nie potrafia planowac i dogadywac się z PLK czy kimkolwiek innym, to chyba wiadomo gdzie szukac winnych

          swoją droga to pewnie SKM decyduje o jednym bilecie według ciebie?

          • 5 5

          • SKM tory (1)

            Akurat SKM posiada swoje tory na ciągu komunikacyjnym Gdynia Gdańsk

            • 4 0

            • nawet dalej

              na odcinku Rumia - Gdańsk Śródmieście

              • 2 0

    • Glomby

      Jak maja jeździć poc. Do Gdyni skoro bedzie dostępny tylko jeden poc. A musza jeździć poc z Koscierzyny do Gdyni. Moze dokleimy pojazdom skrzydła i przelecą do Gdyni. A po drugie Gdynia nie zamierza tak samo jak gdansk odwołać kursowania autobusów. Wiec jeździcie autobusami.

      • 0 4

  • Czyli jak zawsze... (8)

    • 123 3

    • A ja jestem dobrej myśli (3)

      Nieczęsto w Polsce buduje się nowe linie kolejowe, w pomorskim nie pamiętam już kiedy to było przed PKM, ludzie co mają w tym doświadczenie (logistyka, organizacja itp), pracowali w PKP a teraz są dawno na emeryturach. Nie zakładam też, że to zła wola lub nieróbstwo UM, wychodzi po prostu brak ludzi z odpowiednimi kompetencjami.
      Myślę, że z czasem wszystko się dobrze wypracuje i będziemy śmigać PKM aż miło.

      • 7 6

      • Tu nie chodzi o budowę - (1)

        tą zrealizowano perfekcyjnie.
        Tu chodzi o beznadziejną organizację przewozów.
        Za której spieprzenie odpowiedzialni są Struk i Świlski.

        • 1 2

        • Spokojnie, krytykowac, proponowac lepsze rozwiazania

          Akurat panowie Struk i Swilski wykonali kawal dobrej roboty do tej pory. Nawet jesli rozklad jest calkowicie nie dostosowany do potrzeb, to mozna to w ciagu roku latwo naprostowac.

          Jesli ktos ma lepszy pomysl jak to rozwiazac, to moze warto napisac do PKM?

          • 0 0

      • PKM

        Polska Komunikacja Międzyplanetarną, o tak, będziemy śmigać aż miłości.

        • 0 0

    • tam gdzie rzadzi Po (3)

      Nie moglo byc inaczej. Kazdy logicznie myslacy czlowiek widzi, ze cel tego projektu byl jeden wyciagnuecie kasy z UE aby nachapaly sie podatawione firmy.

      • 3 5

      • czyli rozumiem, ze te podstawione fimry nie wybudowaly wcale 42 obiektow inzynierskich i 18 km torow? (2)

        No tak. Przyszli, wzieli kase za nic i pojechali na Bahamy. Dobrze, ze asdf wykryl ten przekret.

        Jesli tak maja wygladac przekrety na inwestycjach, to prosze o wiecej. Wybudowano w czasie z mozliwie znikomymi problemami dla mieszkancow.

        • 1 0

        • (1)

          Uwzględnić że w Polsce wszystko jest 50% droższe niż w reszcie Europy, więc nie zagarnęły forsy za nic, ale zagarnęły 50% więcej niż mogłyby a ponadto najczęściej te firmy to tylko struktury biurowe - wykonawstwem zajmują się pod wykonawcyna granicy opłacalności , ale cieszą się, że mają zajęcie.

          • 1 1

          • Podaj prosze przyklady podobnych inwestycji i ceny w Polsce i "na zachodzie"

            Tylko nie porownuj budowy tunelu w skale (co jest wbrew pozorom duzo latwiejsze niz w mule pod rzeka).

            Analogiczne inwestycje poprosze.

            • 2 0

  • To nie wszystkie grzechy PKM. (22)

    Brak połączeń do Gdyni nakazywałby konieczność zmiany nazwy, bo z metropolitalną PKM będzie miała mało wspólnego.

    • 231 16

    • Złodzieje z PO przywlaszczyli wspólna kasę na kolej metropolitalna (7)

      I wybudowali sobie gdanska

      • 40 42

      • Typowy język Fujarkowca (6)

        • 20 34

        • nie mieszaj w to klubów bo nie ma sensu (5)

          Taka jest prawda

          • 25 5

          • Złodzieje z gdanskiej PO (4)

            Zawlaszczyli nasze podatki i dotacje dla województwa. I w imie propagandy nazwali Metropolitalna.

            • 21 17

            • Śledziuchy wciąż nie mogą znieść, że uwalono szczurzy przekręt z lotniskiem... (3)

              • 15 24

              • Gdanski po..b

                zupelnie ci rozum odebralo

                • 8 10

              • a donosiciele niby za komuny

                chwalą się jeszcze swoim dziełem

                • 6 4

              • Milcz betonowy buraku

                i migusiem na meczyk pileczki,bo tam twoje miejsce.Na przyszlosc nie wcinaj sie do powaznych dyskusji,skoro zdania nie potrafisz sklecic.

                • 1 0

    • pewnie nazwa metropolia tylko POto

      aby tak samo jak "obwodnica Metropolitalna" wyciągnąć większą kasę i obciążyć nas wszystkich długami większymi

      • 16 7

    • Akurat za to nie wieszajmy Cygana (2)

      Ogranicozna oferta do/z Gdyni wynika z rozgrzebania odcinka linii 201 pomiędzy stacjami Gdańsk-Osowa i Gdynia Główna. I dopóki PLK nie skończą swojego remontu poprawa oferty nie jest możliwa.
      Kolejny problem to słaba oferta na Kaszuby. Mało pociągów do Kartuz i żadnego do Kościerzyny co wynika z konieczności wpasowania się w rozkład kursów po całej linii 201 z czym na początku września nie jest łatwo. Szansą jest nowy rozkład w grudniu.

      • 20 2

      • Jaka poprawa oferty? (1)

        Pisz po ludzku urzędniku. Nie poprawa tylko w ogóle puszczanie regularnych kursów. I piszesz tak jakby z powodu remontu żadne pociagi nie mogły jeździć. A 5 porannych i wieczornych z musu może jeździć. To w ciągu reszty doby nie można? Tory zlikwidowano? Ano nie, etatowcy z PKM nie załatwiali tego wtedy, gdy był czas. Zima zaskoczyła drogowców... Może oni są z oczyszczania ulic i tu nowe etaty dostali?

        • 16 9

        • trudno się z Tobą nie zgodzić

          fakt przespania terminów jest niezaprzeczalny, a to z kolei bardziej pokłosie decyzji UMWP o ogłoszeniu przetargu na przewoźnika na ostatnią chwilę. Z daleka śmierdzi to szwindlem - późne ogłoszenie przetargu oraz zapis o obsłudze linii nr 250 spowodowały, że tylko jedna firma była w stanie spełnić jego warunki (SKM).... ale to jest czysty idiotyzm, bo UMWP nie ma OBOWIĄZKU ogłaszania przetargów na przewozy pasażerskie w sytuacji gdy jest współwłaścicielem przewoźnika - mógł od razu wcześniej z wolnej ręki powierzyć obsługę wybranemu przewoźnikowi i może byłaby szansa na lepsze ułożenie rozkładów. Zatem UMWP kładzie własny wielki i drogi projekt. Jednakże jest cień szansy, że się to zmieni pod koniec roku. Aha - i nie jestem urzędnikiem.

          • 16 0

    • Tak, tak nazwa najważniejsza (3)

      Jak w Gdyni nie robią awantura.
      jak teraz robia i przez to nie można puszczć pociagów awantura.
      Zrobia Osowa-Gdynia to będą połaczenia.
      Polecam wejść na stronę pkm - tam jest podane, że teraz jest robiony I etap czyli odbudowa kolei kokoszkowskiej i jej połaczenie z linią Gdynia-Kościerzyna.
      Gdynia miała byc robiona w drugim etapie ale udało się wcisnąć Karwiny i Stadion.

      • 10 9

      • (2)

        A kiedy ten drugi etap?

        • 7 0

        • Już trwa. (1)

          To remont linii 201 dokonywany przez PKP PLK, a po nim budowa nowych peronów będzie miała miejsce.

          • 3 4

          • Tzn., kiedy będzie miała? Których peronów?

            • 3 1

    • Cały region za to zaplaci (4)

      Pod płaszczykiem "metropolitalna" inwestycja (służąca niemal wyłącznie Gdańskowi) spłacana będzie przez całą "metropolię".

      • 7 4

      • (1)

        jakiemu Gdańskowi. garstka ludzie będzie tym jeździć. to dla turystów! piękne widoki, lasy, dziki, widoki z estakady - może morze będzie widać? po to się buduje przy lesie, żeby ładnie było..

        • 2 1

        • Jeśli wydaje się kilkaset milinów dla widoków i turystów to to przebija kolejkę na Kamienną "Górę"

          • 2 0

      • Gdyby mialo byc dla Gdanska to lepszy byly tramwaj (1)

        Bredzisz.

        • 0 2

        • Rozważany był taki wariant ale przegrał z lobby PKM. W każdym razie Gdyni nie jest to do niczego potrzebne - w pół godziny można dojechać na lotnisko autobusem.

          • 2 0

    • Racja

      Cala ta szumna PKM jest Gdyni potrzebna jak wrzod na tylku.Tym bardziej wskazuje to na fakt,ze jest to projekt usilnie forsowany przez Struka-szkodnika(fuzje szpitali wbrew logice,zamykanie linii kolejowych np.Koscierzyna-Czersk).Istotnie powinna nazywac sie "Gdanska".Jedyne pozytywne fakty to rzeczywista przydatnosc mieszkancom Gdanska oraz odbudowa przedwojennej linii kolejowej.

      • 3 1

  • (5)

    Dostojnikom chaos taryfowy, brak biletomatów ani przesiadki nie przeszkadzają - oni przecież zbiorkomem jeździć nie będą.

    • 186 4

    • ALe o co chodzi (1)

      ja mam w POmpce te całe PKM pewnie kilka baniek na tym pokradli.

      • 10 3

      • masz dowody - idz na prokurature

        • 1 0

    • Całe szczęście,że ja nie muszę jeździć z motłochem pkm,skm,pkp,zkm,ztm itp.
      Stać mnie na ekstrawagancki,stylowy i mocny samochód. Nie muszę wąchać waszych spoconych koszulek.
      Gdy wsiadam do swojego wozu i daje w palnik to chwila moment i jestem w spa,bo pracować nie muszę.
      Żal mi was na prawdę...

      • 13 12

    • i na tym polega cały problem (1)

      komunikacją miejską zajmują się osoby, które nawet nie wiedzą, którędy wsiadać do autobusu.

      To tak jakby chleb piekł piekarz, który nie umie zrobić ciasta chlebowego - chleb z mieszanki chemikaliów jest powszechnie dostępny ale jakoś jego entuzjastów trudno znaleźć.

      Ubrania szyją ludzie który nie potrafią uwzględnić kształtów ludzkiej figury - każdy ciuch szyty na wzór worka po kartoflach.
      Jak ci taki worek po kartoflach nie pasuje -fizycznie lub mentalnie - tym gorzej dla ciebie i nie znasz się.

      Buty ulepione wszystkie na jedno kopyto - nie uwzględniają różnej szerokości stopy, różnic w budowie kostnej i różnicy długości i szerokości między lewą i prawą stopą - a takie też występują.

      Chemicznego chleba kupować nie muszę, ciuch można uszyć samemu lub kupić w lumpeksie (tam jakoś można dopasować do indywidualnej sylwetki; widocznie Europa zatrudnia do szycia krawców a nie polskie homo-niewiadomo), zamiast koślawych, chińskich butów można nosić drewniaki lub inne saboty.

      Tylko dlaczego z podatków płacimy na niedouczonych urzędników.

      Gdyby gdańscy urzędnicy jeździli do pracy autobusami to:

      1. wiedzieliby jak przeładowane są te autobusy, tramwaje i SKM
      2. jak niepunktualnie jeżdżą
      3. jak odbywa się kontrola biletów
      4. jakie jest bezpieczeństwo w tych środkach komunikacji
      5. wreszcie byłoby miejsce dla samochodów petentów na parkingach przy urzędach

      • 5 4

      • zadałeś dużo sprytnych pytań... retorycznych

        głosujemy kierując się tembrem głosu i opinią dyletantów
        a nie własnym interesem
        nie poświęcamy czasu i pracy wyborowi polityków
        wybieramy leni, uzurpatorów i bandytów
        no to mamy efekty

        i nie namówisz mnie żebym powiedział kogo i dlaczego uważam za dyletanta: sam też tak całe życie głosowałem

        • 3 0

  • Brak parkingów przy stacjach kolejki. (8)

    • 125 23

    • Na Jasieniu jest.

      • 15 1

    • będą (1)

      w projektach są :)

      • 11 1

      • gdy planowano budowe PKM tez biadoliles, ze tylko mydlenie oczu i nigdy nie powstanie

        A niestety jest. I co teraz? Wszystkie twoje zyciowe niepowodzenia nagle staja sie twoja wina, bo jednak mozna cos zrobic.

        Nie jest idealnie. Oj, to na pewno. Jednak PKM jeszcze nie ruszyla. Ma sluzyc lata i mozna skutecznie z roku na rok poprawiac drobiazgi. Rozklad jest akurat drobiazgiem. Problemem glownym jest infrastruktura. Ta juz powstala. I to jest sukces. Faktem jest, ze od 40 lat nie powstal w Polsce calkowicie nowy odcinek kolei.

        • 10 1

    • Na kiełpinku też będzie

      • 6 0

    • (1)

      parking jest pod nową szkołą filmową w Gdyni.

      • 11 0

      • Gdynia buduje parkingi w centrum

        A Gdańsk nie i stare zamienia na instalację kosmosu

        • 14 3

    • na Matarni jest wypasiony parking, a zapomniałem, że tam jest siedziba...

      • 2 2

    • haha

      Na Slowackiego tez jest ... na 5 aut z czego 4 zawsze zajęte sa po południu przez mieszkańców najbliższego bloku ....

      • 3 0

  • Warszawka WKD. (5)

    Ma dużo więcej kilometrów swoich niż obecnie PKM i SKM w trójmieście! Więc proszę nie pisać głupot i oszukiwać ludzi, że w trójmieście to jedyna w Polsce sieć komunikacyjna ze swoimi torami dla aglomeracji!

    • 85 16

    • (1)

      O metrze i skm warszawa nie wspominając, do tego wszystko w najnowocześniejszym taborze.

      • 10 0

      • Zaraz sie okaze, ze ta Warszawa tak wspaniale zarzadzana przez Bufetowa...

        A nie - stoj! Ona jest z PO. To musi byc zlodziej i kazdy by lepiej rzadzil...

        • 17 1

    • Jaki dyrektor taka firma

      Pisać i gadać bzdury o PKM, SKM i innych operatorach kolejowych to każdy potrafi. TOR jako firma doradcza wielokrotnie się skompromitowała w temacie transportu nie tylko kolejowego.

      • 3 2

    • (1)

      Byłem teraz w Warszawie i byłem bardzo zadowolony z komunikacji miejskiej. Kupuje jeden bilet i z głowy wszystkie problemy. W dodatku bardzo dobra komunikacja miejska. W Gdańsku poruszam się tylko autem, ale gdybym mieszkał w Wawie to auto bym porzucił :) niestety dużo nam brakuje do innych miast... ;/

      • 3 3

      • Ciekaw jestem na jakich odcinkach jezdziles w Gdansku/Trojmiescie

        a na jakich w Warszawie.

        Jesli tam jechales po glownych szlakach komunikacyjnych,to sie nie dziwie, ze Ci odpowiadalo. Jesli w Gdansku chcesz pojechac z Lipiec do Jelitkowa, no to rzeczywiscie slabo.

        Gdansk porownujac z innymi miastami tej wielkosci ma calkiem sprawna komunikacje. Nalezaloby sporo zmienic (linie tramwajowe musza czesciej przecinac gruwaldzka, a nie wszystkie jezdza tam, gdzie mieszkaja ludzie, a nie tam gdzie chca oni dojechac - chocby Zaspa - Galeria Baltycka, calkowicie do okola).

        SKM jako kregoslup komunikacyjny, tramwaje jako klatka piersiowa, autobusy, rowery i odpowiednie ciagi piesze jako uzupelnienie. Do tego jeden bilet i porzadna siec rowerow miejskich.

        Z miastem to nie jest tak, ze mozna powiedziec: "nie dla samochodow", zamniemy jakis parking i wszystko bedzie cacy. Najpierw trzeba przygotowac altenatywe. I musi to byc pelen zestaw dzialan, nie pojedyncze wysepki.

        po kolei:
        - wspolny bilet
        - tramwaj w ciagu N. Politechnicznej, P&R przy Nowolipiu + przystanek na wiadukcie NAD (nie 500m od) przystankiem w dolinie
        - tramwaj od Stadionu (odchodzacy od ul. Marynarki) do Hallera wzdlug Drogi Zielonej (III etap trasy Slowackiego), dalej wzdluz Czarnego Dworu do JPII, wdluz JPII z przebiciem do Wojska Polskiego (przesiadkowy przystanej z zadaszonym przejsciem miedzy przystankiem tram i SKM przy stacji SKM Zaspa)
        - tunel pod Motlawa z tramwajem (zabudowa terenow miedzy Dlugimi Ogrodami i Polskim Hakiem - odzyskanie prawdziwego Srodmiescia), odciazenie Srodmiescia z ruchu tranzytowego tramwajow do Wrzeszcza
        - SKM co najmniej do Pruszcza Gdanskiego po wlasnych torowiskach (nie moze byc tak, ze Pruszcz majacy tak duze udzialy w SKM ma mniej polaczen niz Rumia)
        - Po otwarciu tunelu pod Martwa Wisla, Motlawa i Nowego Podwala Grodzkiego (tunel wzdluz torow miedzy Gda Gl. i Gda Srod.) zwezenie Podwala Grodzkiego, czesciowe odzyskanie plantow, sciezki rowerowe po obu stronach drogi, szerokie godniki, zielen miejska (60% ruchu w Srodmiesciu aktualnie to ruch tranzytowy! To nie do przyjecia)
        - Dalsza rewitalizacja Dolnego Miasta, zabudowywanie dziur wstydu na terenie calego Srodmiescia
        - parkingi Park&Ride oraz Bike&Ride na obrzezasz miasta
        - przyspieszenie tramwajow (Stogi - Jelitkowo 60 minut!): likwidacja swiatel na przycisk dla pieszych - pieszy przychodzi i klika, po czym widzi, ze nic nie jedzie i przechodzi. Ale za 2 minut zapala sie swiatlo stopu dla tramwaju i mimo, ze nikogo nie ma tramwaj musi stac; byc moze liwidacja czesci przystankow tramwajowych
        - budowa porzadnych przejsc zadaszonych miedzy glownymi stacjami przesiadkowymi tram - kolej (Gdansk Glowny, Gdansk Srodmiescie, Politechnika, Galeria Baltycka)
        - uproszczenie sciezek rowerowych: brako koniecznosci ciaglego przecinania glownych drog (np. Grunwaldzka na odcinku Wrzeszcz - Oliwa)
        - odsniezanie sciezek rowerowych zima (sprawdza sie w Kopenhadze, ktora nie ma szczegolnie cieplejszej zimy niz Gdansk. Czemu nie ma dzialac u nas?)

        i jeszcze kilka innych spraw, ale nie bede sie tu rozpisywal :)

        • 1 0

  • Ale, ci by nie mówić, jest pretekst do likwidacji wielu linii autobusowych do centrum...

    I o to chodzi. A że ludzie zapłacą więcej, że wcześniej będą musieli o godzinę wyjść rano do pracy, to nieważne...

    • 101 12

  • I znowu to narzekanie (16)

    Mam nadzieję, że ludzie władający PKM-ką czytają to co ludzie piszą i jednak się trochę ogarną. I 1 września będzie wszystko tak jak należy.

    • 45 92

    • raz już pierwszego września było "jak należy...."

      • 14 8

    • nadzieje idioty ...

      • 3 3

    • bo znowu jest partactwo, chaos i 'się zapomniało' (10)

      poza tym narzekanie - jeśli kreatywne, tak jak w artykule jest okazją do poprawy

      tylko jakiś zakochany w sobie bubek nie jest ciekawy krytyki swojej twórczości
      a taka jest PO - oni zawsze wiedzą wszystko najlepiej, a ci co krytykują to z nienawiści

      także, życzmy sobie wszyscy konstruktywnej krytyki - bo niesie ona nadzieję na rozwój

      • 7 4

      • ale to, co sie dzieje w tych komentarzach to nie jest konstruktywna krytyka (9)

        to jest orgia maruderstwa okraszona czarnowidztwem i kompleksami narodowymi.

        Nie myl tego z jakakolwiek krytyka, a juz na pewno nie z konstruktywna. Po konstruktywnej krytyce obie strony moga usiasc za stolem i spokojnie porozmawiac.

        Nie wiem, jak mozna spokojnie rozmawiac, gdy Gdansk wyzwal Gdynie, Gdynia wyzwala Gdansk, Marszalek i sejmik wojewodztwa to zlodzieje, a to i tak wszystko wina PO i "sloikow".

        Powiedz prosze, gdzie tu _konstruktywna_ krytyka? Co ta krytyka potrafi zbudowac (ang. construct).

        • 5 6

        • A ty koleś jakiś socjolog od Michnika? (8)

          Skąd ten odruch Pawłowa, że jak jest jakaś krytyka to ze względu na 'kompleksy narodowe'? To jest robienie ludziom wody z mózgów. Chcą to niech krytykują, z tego może się urodzić coś pozytywnego, bo w co którymś komentarzu będzie napisane co jest nie tak. Władza powinna czuć, że ludzie się interesują. Wszystkim powinno zależeć, aby usuwać usterki, mankamenty - a takie rzeczy ujawniają się wyłącznie przy otwartej krytyce.

          A tu usiądzie taki mądrala i napisze, że narzekają bo mają kompleks Polaka. To teraz pomyśl kolego - oni narzekają na błędy w kolei, a ty na co narzekasz? Na społeczeństwo? Na Polaków? Robiłeś jakieś badania? Masz porównania do innych nacji? Czy tylko chciałeś ponarzekać na ludzi, którzy wytykają błędy w inwestycji? Co jest alternatywą? Morda w kubeł?

          • 7 3

          • Widzialem w zyciu rozne reakcje na rozne sytuacje roznych narodow (6)

            Polacy nawet na sukces reaguja jak na porazke.

            I tak, uwazam, ze Polacy to narod bardzo zakomleksiony. Dowody?

            1. Zbudowano nowa droge: "No, wreszcie - na zachodzie juz dawno mieli".
            2. Przyjezdza do nas jakikolwiek oficjel zza granicy i przejedzie dziurawa droga: "O, co o nas pomysla?"
            3. "Zastaw sie, a postaw sie". Jesli ktos wie, jaka jest jego wartosc nie bedzie musial tego udowadniac w tak prymitywny sposob.

            GW nie czytam.
            Mam porownanie do co najmniej 4 nacji: Anglikow, Szkotow, Irlandczykow i Brazylijczykow. Polacy to narod marud i malkontentow. Nie, aby zawsze nieslusznie. Czasem zdaza sie sluszna krytyka.

            Z pewnoscia nie jest to jednak krytyka konstruktywna.

            A czyms calkowicie obcym Polakom jest pochwalenie i pozytywny odzew. Choc moze nie calkowicie obcym, co niezwykle rzadkim. I znowu mam tu pewne porownanie do wczesniej wymienionych nacji.

            • 3 6

            • No to ponarzekałeś sobie na Polaków. Tyle, że artykuł jest o budowie kolei. (2)

              Masz bardzo smutne otoczenie jeśli uważasz rodaków, których znasz za zakompleksionych i wyłącznie za marudy i malkontentów.

              Niestety twoja opinia jest zbieżna z tym co forsuje władza: ciesz się ze wszystkiego co 'zbudowaliśmy' i nie krytykuj bo wtedy jesteś zakompleksionym malkontentem. Wygodne prawda? Media pochwalą, kontrola społeczna zerowa. Rewelacja.

              Z mojej strony EOT - pozdrawiam i życzę spotykania uśmiechniętych, nie zakompleksionych, odważnych ludzi, którzy w nieskrępowany sposób mówią o tym co im się podoba i nie podoba.

              • 4 0

              • Mialbys racje, gdyby nie calosc komentarzy jakie tu sa (1)

                Przeczytaj je sobie prosze. Jesli uwazasz, ze oskarzanie o kradziez, wzajemne wycieczki o "wiejskiej" Gdyni i "dresowatym" Gdansku sa na miejscu i jest to konstruktywna krytyka to rzeczywiscie trudno dyskutowac.

                W zalozeniu sie z Toba zgadzam. Nalezy kontrolowac to, co sie dzieje. I nalezy, kiedy to sluszne, krytykowac. Jednak nie z satysfakcja punktowac czyjej potkniecia, a wskazywac, co i jak mogloby zostac wykonane lepiej. (ponownie odsylam do komentarzy i sam odpowiedz sobie jaki rodzaj krytyki najczesciej mozna tu znalezc).

                Nie rozumiem, dlaczego wepchnieto mnie do grupy GW. Ale to nic. Zdarzalo mi sie byc wrzucanym do grupy moherowych beretow. Za kazdym razem nie z powodu na moje poglady (te nie zmieniaja sie az tak bardzo), ale dlatego ze druga strona dyskusji sie nie zgadzala, a jakos nie potrafila znalezc argumentu.

                Reasumujac: dobrze, ze zbudowali. Sa uchybienia, ale nie sa one kardynalne, mozna je w ciagu kilku lat poprawic. Oby, bo licze na sprawna komunikacje miejska, szczegolnie, ze bardzo lubie Wrzeszcz, a zla komunikacja miejska oznacza jego zniszczenie (patrz Nowa Politechniczna, Droga Czerwona).

                • 1 3

              • Sęk w tym, że zbudowali w najlepszym razie połowicznie i trudno to uznać za drobne uchybienie.

                Mało kto tu punktuje "z satysfakcją", raczej z rozgoryczeniem.

                Abstrahując od wyzwisk (różni są ludzie i trudno brać odpowiedzialność za wszystkich), nie dopowiadaj sobie, że Twoim adwersarzom brakuje argumentów - po prostu nie dostrzegasz problemów, które inni wskazują. Być może dlatego, że Ciebie te problemy nie dotyczą - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (w tym przypadku zamieszkania), ale nie zmuszaj ludzi, żeby się cieszyli wbrew realiom z tego, co jest.

                A co do rozwiązań - proszę bardzo. Po pierwsze przejrzyste komunikaty pt. co dalej? Bo na razie tej informacji brakuje i to podstawowy powód krytyki. Po drugie - realizacja inwestycji wg pierwotnych założeń, czyli skomunikowanie zachodnich dzielnic Gdyni (co najmniej 4 przystanki), bo na razie "metropolitarność" inwestycji jest kompletną fikcją a owe 5 kursów z i do zajezdni to szczyt obłudy.

                • 2 0

            • (2)

              Niestety, ale całkowicie zgadzam się z przedmówcą; tzn. owszem, w jakimś stopniu podzielam ten pogląd, że za często nie potrafimy się cieszyć z naszych osiągnięć, ale nie może być i tak, że każda krytyka jest postrzegana jako malkontenctwo.

              Bo - PKM jest w Gdańsku, zbudowano ją błyskawicznie (to fakt) i cieszysz się z sukcesu - i w porządku. Tylko powiedz, dlaczego mieszkańcy Gdyni mają Twoją radość podzielać? Ja się cieszę, że sąsiadom z Gdańska jest lepiej, ogólnie życzę całemu Trójmiastu i Pomorzu jak najlepiej - ale w moim mieście z inwestycji "metropolitarnej" nie ma (póki co) żadnych korzyści a jej przyszłość jest co najmniej mętna. I to wszystko wbrew planom i zapowiedziom. Trudno naprawdę się tutaj znaleźć powody do radości - i co w tym dziwnego, że Twoi północni sąsiedzi a także mieszkańcy Kaszub na zachód od Gdańska są rozczarowani? Ale wg Twojej teorii powinni wszyscy się radośnie uśmiechać i udawać, że wszystko jest super - chociaż nie jest?

              • 2 0

              • Ale czy w Gdyni nie trwaja wlasnie praca nad co najmniej 2 przystankami PKM? (1)

                Moge sie mylic, ale chyba Fikakowo i Wielki Kack (czy Karwiny?) sa w budowie wlasnie?

                Przeciez nawet dla Gdanska to jeszcze nie jest wersja ostateczna tego, co ma byc. Szczegolnie we wrzesniu PKM bedzie dzialac nie na pol gwizdka, a raczej jak wersja demonstracyjna.

                Ocenic to mozna za rok (kiedy tez wiecej ludzi przyzwyczai sie, ze ta kolej juz jest i zobaczy kiedy i jak warto z niej skorzystac).

                • 0 2

              • Chyba się mylisz - notabene Wielki Kack miał zostać zlikwidowany (na rzecz Karwin - w sumie przesunięcie stacji w sensowniejsze miejsce) a Fikakowo powstanie w nieokreślonej bliżej przyszłości. Zresztą, jeżeli zerkniesz na mapę na stronie PKM, nawet nie ma takiej stacji - są Karwiny i Stadion.

                Właśnie o to chodzi, że na temat Gdyni niewiele wiadomo. Etap 2 nie wiadomo kiedy, a przepraszam, jest wyższe dofinansowanie unijne, to może jednak w ramach Etapu 1, chociaż nie wiadomo... A strona PKM triumfalnie informuje o "finale budowy PKM" (a zatem może to już koniec inwestycji?) i kolejnych nagrodach (za tempo budowy faktycznie się należy). Na marginesie, na mapie z kwietnia 2014 roku są w Gdyni 2 przystanki - tak jakby miały zostać zbudowane w ramach kończonego właśnie "pierwszego etapu". Ogólnie wygląda to wszystko - chociaż tylko w odniesieniu do Gdyni - niepoważnie. I nie wiem, co tu może wpłynąć za rok na ocenę inwestycji w Gdyni - bo korzystać będą z niej nieliczne osoby podróżujące z Gdyni Głównej prosto na lotnisko (i to tylko ci, którzy wylatują bardzo wcześnie lub przylecieli bardzo późno). Podstawowa rola, czyli skomunikowanie zachodnich dzielnic Trójmiasta z centrami miast w Gdyni nie jest realizowana.

                • 4 0

          • P to głupi troll udawadniajacy wszem i wobec, że Gdynia nie ma miec połaczenia

            i że wszystko jest w porzadku

            stopień jego zidiocenia jest proporcjonalny do bzdur jakie wypisuje

            • 0 3

    • W tym roku nie ogarną (1)

      Powiedzmy sobie szczerze każdy ogarnięty wiedział, że w 2015 PKM ma jeździć tak aby na aby. Czyli pokazać, że jest i że jest przyszłościowym środkiem transportu. Prawdziwy rozkład PKM ma zostać zaś ułożony dopiero na 2016 rok.

      Z częścią tego tekstu można ostro polemizować i widać, że był pisany na zlecenie miasta Gdańska tak aby odsunąć od niego zarzuty czemu ZTM nie będzie współpracować z PKM. A prawda jest taka, że ZTM tak samo jak nie współpracuje z SKM tak i nie będzie tego robił z PKM. A jak współpracuje z SKM to widać na co dzień, gdy człowiek wysiada na dworcu.

      • 3 3

      • A po h ZTM ma współpracować?

        Skoro Beckham-Świlski ma w spodenkach kwestię wspólnego biletu, to jakakolwiek współpraca nie ma sensu. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się przesiadał, skoro bezpośredni autobus wychodzi taniej...

        • 0 1

    • Czytamy i ogarniemy się, pozdrawiam.

      • 2 0

  • Powinna prowadzić przez południowe dzielnice Gdańska do północnych Gdyni - na początek. (8)

    • 81 14

    • (1)

      i jeszcze powinna w między czasie przejeżdżać przez Kraków i Kielce.

      • 14 19

      • tam południe jakieś ;-)

        • 4 0

    • Bez przedłużenia linii SKM do Pruszcza (a nawet Tczewa) PKM traci rację bytu (3)

      PKM nigdy nie będzie mogła po torach dalekobieżnych jeździć do Głównego z satysfakcjonującą częstotliwością! Popełniono straszliwy błąd nie wpinając tej linii w tory SKM. Teraz jedynym lekarstwem jaki widzę, to przerzucenie pociągów PR jadących z Tczewa na tor SKM.

      • 16 0

      • ciekawe swoja droga dlaczego tak nie zrobiono (1)

        • 10 1

        • Ze strachu

          Gdyby wpięto w tory SKM z góry wiadome byłoby, że operatorem będzie SKM i tylko ono będzie mogło startować. Co byłoby sensowne, ale u nas każdy boi się o własny tyłek i nie zaryzykuje, aby dać się podłożyć.
          Robią połączenie z daleko bierznymi do przetargu mógł wystartować każdy na równych warunkach.

          • 4 0

      • ta do Laskowic Pomorskich, Wiela i Chojnic

        • 2 1

    • południe Gdańska to beznadziejna sprawa (1)

      jeżeli chcesz dojeżdżać stamtąd komunikacją zbiorową, to pracować możesz tylko w centrum Gdańska, ewentualnie we Wrzeszczu.

      • 3 3

      • tramwaje rozwiazuja tylko problemy ludzi w Gdansku (i to czasem slabo)

        Trojmiasto = 10 minut pieszo do SKM.

        W aktualnym stanie (i cenach biletow) PKM niewiele te definicje zmieni.

        • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane