• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wydział Chemii jak Trasa Słowackiego? Podwykonawcy bez pieniędzy

Maciej Naskręt
28 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Znika stadion UG w Oliwie
Podwykonawcy w poniedziałek wyszli przed budowę Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego. Podwykonawcy w poniedziałek wyszli przed budowę Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego.

Nie ma szans, by budowane od lipca 2010 r. budynki Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego zostały oddane w terminie, czyli do 14 września. Podwykonawcy nie dostają pieniędzy od konsorcjum firm Alpine, które zobowiązały się postawić gmachy, więc zeszli z placu budowy.



Budynek Chemii przy ul. Abrahama. Budynek Chemii przy ul. Abrahama.
Koniec wakacji zbiegł się z ujawnieniem kłopotów na budowie Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Abrahama zobacz na mapie Gdańska. Obiekty o łącznej powierzchni 28 tys. m kw., które mają być kolejnym elementem Kampusu UG, nie będą ukończone w terminie, czyli do 14 września. Powód? Ich generalny wykonawca, czyli konsorcjum firm Alpine Bau Deutschland AG, Alpine Bau GmbH i Alpine Construction, nie płaci podwykonawcom, więc kolejne firmy schodzą z placu budowy.

- Zadłużenie konsorcjum względem 10 podwykonawców wynosi ok. 10 mln zł. Opóźnienia z płatnościami sięgają trzech miesięcy. Nasze prace zostały wstrzymane trzy, cztery tygodnie temu - opowiada Jan Maciej Kita, właściciel firmy, która instaluje w powstającym budynku sufity podwieszane.

Kiedy uda się oddać do użytku nowy Wydział Chemii?

Koszt budowy Wydziału Chemii wynosi 121,5 mln zł. W nowej siedzibie zaplanowano m.in. laboratoria naukowo-badawcze oraz wydziałowe, w których odbywać się będą zajęcia praktyczne dla studentów. Uruchomiona ma zostać hala technologiczna, w której można będzie prowadzić badania naukowe oraz zajęcia dydaktyczne z zakresu inżynierii chemicznej oraz środowiskowej.

- Na budowie gmachów Wydziału Chemii UG obecnie pracuje 20 firm podwykonawczych - łącznie ponad 160 osób. Gwarantujemy zapłatę dla sześciu firm podwykonawczych, zatwierdzonych przez inwestora. Pozostałe firmy jak dotąd nie dołożyły starań, aby znaleźć się na tej liście, jednak i one znajdą się pod ochroną inwestorską - zapewnia Krzysztof Klinkosz z biura prasowego Uniwersytetu Gdańskiego.

Problem w tym, że zdaniem podwykonawców, inwestor, czyli Uniwersytet Gdański, nie do końca orientuje się w kosztach budowy.

- Władze uniwersytetu nie mają wiedzy o realnym zaawansowaniu robót. Może się okazać, że inwestorowi zabraknie pieniędzy na pokrycie zobowiązań. Poza tym, by zdążyć z budową w terminie, do pracy musiałoby przystąpić natychmiast ok. 500 osób - mówi Jan Maciej Kita.

Władze uniwersytetu uspokajają. - Zgodnie z normami prawnymi, obowiązującymi w Polsce, wykonawca budowy Wydziału Chemii wniósł zabezpieczenie należytego wykonania umowy w formie gwarancji bankowych - mówi Krzysztof Klinkosz. Te wynoszą zazwyczaj od 2 do 10 proc. wartości kontraktu.

- W chwili obecnej generalny wykonawca nie przedstawił inwestorowi żadnego wniosku o zmianę terminu zakończenia inwestycji. Jeśli taki wniosek zostanie przez generalnego wykonawcę wystosowany, z podaniem przyczyn opóźnienia terminu zakończenia budowy, wówczas inwestor rozpatrzy je i ustosunkuje się do argumentacji wykonawcy - dodaje Klinkosz.

Jak opóźnienia w pracach i zaległości wobec podwykonawców tłumaczą przedstawiciele konsorcjum Alpine? Rzecznik prasowy, Karolina Szydłowska zapewniła nas, że firmy są w dobrej kondycji finansowej. - Koncern Alpine zawsze wywiązywał się ze swoich zobowiązań finansowych wobec podwykonawców i będzie to nadal czynił, odnosi się to także do budowy Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego - tłumaczy.

- Powstałe przejściowe opóźnienie płatności dla podwykonawców jest wynikiem jednoczesnego wystąpienia niekorzystnych zewnętrznych czynników formalno-prawnych. Jednocześnie zapewniamy, iż prowadzimy szerokie działania, które mają na celu doprowadzić do najszybszej realizacji wszystkich zaległych płatności - mówi Karolina Szydłowska.

Firma Alpine Construction ma swój gdański oddział przy al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Spółka była partnerem w konsorcjum budującym stadion na gdańskiej Letnicy. Ponadto konsorcja firm z rodziny Alpine starały się o budowę lotniskowego i wrzeszczańskiego odcinka Trasy Słowackiego.

Miejsca

Opinie (145) 8 zablokowanych

  • powiew historii

    Mamy sierpień , 32 lata temu inaczej przedstawiano postulatami , świetlaną przyszłość ludzi i kraju ..Nie tak miało być , nie tak ...

    • 5 0

  • No to samochody do lombardu

    I kasa będzie i niech się martwią inwestorzy zakichane

    • 1 1

  • alpine kaske przytulilo a podwykonawcom zaplaci podatnik

    tak sie kreci lodziki w panstwie Tuska

    • 5 1

  • żal mi tych podwykonawców

    nie dość,że musieli dać łapówy by dostać tę pracę to jeszcze im nie zapłacili za zainwestowane materiały i włożoną pracę

    • 4 0

  • Platforma doda wam skrzydeł...

    Zajadajac sie alpejskim mleczkiem...

    • 2 0

  • pozdrowienia (1)

    Mam pytanie. Dlaczego firma proponująca cene o połowe niższą od przewidywanej, a nawet cenę poniżej kosztów budowy, wygrywa przetarg bez jakichkolwiek podejrzeń??? Teraz nie powinna się tłumaczyć Alpina bo oni zaczynali już z nastawieniem wydymania wszystkich. Teraz powinien się tłumaczyć człowiek z Uniwersytetu Gdańskiego który decydował o przetargu z góry skazanym na niepowodzenie. Tylko,że ten człowiek nadal pewnie baluje na karaibach na koszt Alpiny:) do tego przetargu startowało kilka firm z trójmiasta - prężnych finansowo, doświadczonych, sprawdzonych nawet przez uniwersytet gdański. A pomimo tego wygrywa przetarg firma która wydymała juz wczesniej ludzi na stadionie w letnicy i na autostradzie...

    Pozdrowienia dla ludzi którzy decydują o przetargach...

    • 6 0

    • odpowiedź jest prosta: Ustawa o zamówieniach publicznych

      • 0 0

  • pan Naskręt ma sympatyczne zdjęcie

    pozdrawiam

    • 0 2

  • Polska Republika Przekrętów

    kiedyś jak się ludzie wnerwili to komitety mogli spalić a teraz tylko zielona trawa na zielonej wyspie,i wszyscy będziemy na tej trawie.

    • 4 0

  • To zwykły przekret (1)

    WAł zrobił UG do spółki z Alpine. Alpine jako polska spólka przyjał temat mimo ze wiedział ze kasy nie ma UG. Alpine wydymał podwykonawców bo ci chcieli tylko pracowac i zarobic. Centrala Alpine juz przygotowuje lity upadłych polskich firm do przejecia przez siebie i zmonopolizowania rynku w Pl-landzie. A ciemny lud sie cieszy , a budżetowcy zaciskaja pośladki bo nadchodzą ciężkie czasy. Kaska sie skończyła i teraz bedzie chudo !!!!

    • 2 1

    • Boże mój, ale bzdury.

      Alpina sama stoi na krawędzi (wisi nad nią widmo zapłacenia 300 milionów zł kar za NCS) i po co jej jakieś polskie spółki z długami. Ideą takiej firmy jak Alpina jest wykonanie projektu (w tym celu zatrudniają prawie wyłącznie podwykonawców) i zysk (niestety tutaj również kosztem podwykonawców). Problemem (zarówno Stadionu Narodowego, jak i biologii) jest złe zabudżetowanie robót przez wykonawcę i ustawa o zamówieniach publicznych, która wręcz nakazuje wybór wykonawcy najtańszego. UG nie zrobiło tutaj żadnego wału do spółki z Alpiną, tylko wykonywało przetarg zgodnie z ustawą. W każdym przetargu (budowlanym, na dostawę jakiegokolwiek sprzętu, czy tez usług) zamawiający ma określoną kwotę do wydania na projekt (np wg kosztorysów KNR, albo wcześniejszego badania rynku), ale i tak musi kupić wykonanie/towar/usługę jak najtaniej.

      A co do tego, że będzie chudo w następnych latach to się zgadzam, bo sam widzę że już teraz koniunktura w mojej branży (telekomunikacja) znacznie spada.

      • 0 0

  • A ministeł GOSpoDAŁKI n a d a l bierze dziesiątki tys.PLN za takie"rządzenie"!

    Człowiek ambitny i z honorem DAWNO poWINIEN poDAĆ się do dymisji!!!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane