• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypożyczane rowery: konkret po latach zapowiedzi?

Marzena Klimowicz-Sikorska
23 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Miliony złotych na tysiące publicznych rowerów
System wypożyczalni miejskich rowerów działa w Paryżu od kilku lat. Mimo charakterystycznego kształtu zapewniającego im łatwą rozpoznawalność, w ciągu kilku miesięcy rozkradziono połowę z nich. System wypożyczalni miejskich rowerów działa w Paryżu od kilku lat. Mimo charakterystycznego kształtu zapewniającego im łatwą rozpoznawalność, w ciągu kilku miesięcy rozkradziono połowę z nich.

Miejskie rowery wypożyczane za grosze, dostępne przez całą dobę i przez cały tydzień? Ten pomysł pojawił się w Trójmieście już kilka lat temu, możliwe jednak, że wreszcie zostanie zrealizowany. W Gdańsku i Sopocie taka wypożyczalnia ma wystartować w połowie przyszłego roku.



Dużo skromniejsze rowery można wypożyczyć w Rzymie. Czy podobne już za kilka miesięcy trafią do Gdańska i Sopotu? Dużo skromniejsze rowery można wypożyczyć w Rzymie. Czy podobne już za kilka miesięcy trafią do Gdańska i Sopotu?
W zachodnich metropoliach, grzęznących na co dzień w korkach, pomysł na automatyczne, miejskie wypożyczalnie rowerów, dostępnych przez całą dobę we wszystkie dni tygodnia, pozwala mieszkańcom i turystom nie tylko szybko i sprawnie poruszać się po mieście, ale przede wszystkim na niezawracanie sobie głowy miejscem do parkowania czy kosztami utrzymania jednośladu. Oprócz tego jest to ekologiczny i tani środek lokomocji.

Tak samo ma być już od czerwca w Gdańsku i Sopocie, zwłaszcza, że ścieżek rowerowych przybywa nam z każdym rokiem. Do gdańskiego ZDiZ-etu zgłosił się inwestor zainteresowany uruchomieniem podobnego systemu.

Jak oceniasz pomysł utworzenia sieci bezobsługowych wypożyczalni rowerów?

-Rzeczywiście, jest firma, która zgłosiła się do nas z takim pomysłem - potwierdza Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Na pomysł przeniesienia pomysłu samoobsługowej wypożyczalni rowerów do Trójmiasta wpadł Arkadiusz Pytyński, prezes firmy Trójmiejski Rower Miejski.

- Pomysł zrodził się w mojej głowie już kilka lat temu. We wrześniu przedstawiłem go władzom Gdańska, które żywo zainteresowały się projektem - mówi Arkadiusz Pytyński.

Zgodnie z planem na przełomie maja i czerwca przyszłego roku po ulicach Gdańska będzie jeździć tysiąc takich rowerów, a po Sopocie dwieście. Powstaną także tzw. stacje dokujące, czyli miejsca, gdzie rower się zostawia-odbiera i uiszcza opłatę. W Gdańsku ma ich być 50, a w Sopocie 10.

Stacje dokujące w pierwszej kolejności mają pojawić się w centrum miasta. W Gdańsku mają być ulokowane na trasie Główne i Stare Miasto - Wrzeszcz, w Sopocie mają stanąć w okolicach mola i Monciaka. Generalnie mają pojawić się w newralgicznych dla miasta miejscach, a więc niedaleko urzędów, dużych centrów handlowych (w Gdańsku niedaleko Galerii Bałtyckiej), a także stacji SKM.

Wypożyczenie takiego roweru ma być banalnie proste. - Chcemy, by rowery można było wypożyczyć korzystając ze zwykłej karty bankomatowej albo wysyłając SMS-a. Współpracujemy też z gdańskim magistratem, żeby rowery włączyć do Karty Miejskiej - tłumaczy pomysłodawca.

Chcąc skorzystać z roweru, będzie trzeba jedynie przyłożyć do czytnika np. kartę bankomatową lub Kartę Miejską. System zidentyfikuje nas i, w razie kradzieży, będzie wiedział, kto w danym momencie wypożyczył rower. Po odstawieniu go do jednej ze stacji dokujących komputer ściągnie z konta odpowiednią kwotę. - Planujemy, by pierwsze pół godziny jazdy było darmowe, każda kolejna kosztować będzie kilka złotych. Nie mamy jeszcze szczegółowego cennika - wyjaśnia.

Koszty mają być niewielkie, bo to nie na przejazdach, a na reklamach chce zarabiać TRM. Dodatkowo firma chce, by rowery były włączone w system Karty Miejskiej. - Pomysł polega na tym, by np. w jedną stronę dojechać rowerem, tam odstawić go do stacji dokującej i wrócić za darmo autobusem. To są na razie plany, jednak rozmawiamy o nich z gdańskim magistratem- mówi Pytyński.

Rowery mają być nietypowe na tyle, by nie opłacała się ich kradzież. Nie będzie więc tradycyjnego łańcucha, a części nie będą pasować do żadnego innego modelu. Do tego ma być wyjątkowo wytrzymały i odporny m.in. na przebijanie opon.

Czy jednak znajdą się chętni do korzystania z takiej oferty? - Wyobraźmy sobie taką sytuację: załatwiamy coś w urzędzie i musimy szybko przemieścić się na Stare Miasto. Samochodem, licząc stanie w korkach i szukanie miejsca do parkowania, stracimy mnóstwo czasu, wypożyczonym rowerem kilkanaście minut, do tego nie musimy martwić się o to, gdzie go zostawić i czy ktoś nam go ukradnie - mówi Arkadiusz Pytyński.

Projekt docelowo ma pochłonąć ok. 7 mln zł. Ma pochodzić ze środków własnych firmy i dotacji unijnych. Miasta, jak na razie, nie będą partycypować w kosztach.

Opinie (269) 9 zablokowanych

  • rewelacyjny pomysł (19)

    jak wypali to zostawiam auto pod domem i do pracy jadę rowerem i komunikacją miejską

    • 302 7

    • Zastanawia mnie czemu nie ma już komentarzy (2)

      pt. "Wybory idą"?

      • 11 4

      • Wybory idą.

        Wizualizacje, Budyń, POzdro.

        • 14 7

      • Bo to nie inwestycja miejska

        Proste.

        • 3 0

    • bełkot dziennikarsko-polityczny (8)

      "wypozyczyc za grosze"
      grosze dla kazdego maja inna wartosc.. np. 50-30 czy nawet 20pln to moze byc malo dla ciebie, ale dla mnie za wypozyczenie roweru na dzien jest olbrzymia oplata
      skoro w paryzu rozkrdli polowe rowerow, tzn ze pomysl jest dobry w teorii, a praktyka zycia pokazuje ze nie powinnismy popelniac tych samych bledow na podstawie dowiadczen z bereciarzy.

      poza tym skoro nie potrafia dobrze serwisowac tramwajow i autobusow, ze po kilku latach wiekszosc z nich mocno postazyla elementy i czesci, to jak bedzie wygladal taki rower po chocby polowie sezonu ?

      BUDOWAC PARKINGI ROWEROWE I SCIEZKI.. bo rower kazdy kupi sobie sam, jednorazowy wydatek a ceny dostosowane do kadzej kieszeni (250pln-2000pln)

      • 8 33

      • nie zgadzam się z Tobą i masz u mnie minusa (5)

        mam rower ale jak mam go wyciągnąc z garażu aby przejechać 3 minuty do skm , potem po schodach i do kolejki. a dopiero tam na miejscu jest mi potrzebny bo idę z buta ponad 20 minut i nie mam opcji autobusu.

        Dlatego dla mnie wypożyczenie roweru już po wyjściu z skm i oddanie go gdy będę wracał to świetne rozwiązanie.
        mam nadzieję że koszty nie beda wygórowane.

        Nie wiem skąd wziąłes te cyfry,

        ja życze Tobie optymizmu, bo ludzie sceptyczni kiedyś twierdzili że jak pociąg będzie jechał szybciej niż jedzie koń to sie ludzie poduszą od nadmiaru powietrza.

        • 33 3

        • mylisz ludzi sceptycznych z cynikami. ja jestem sceptykiem i wiem, że nie można się udusić kiedy się jedzie szybciej niż koń.

          • 2 14

        • "Po co nam ten Miś?" (3)

          A gdybyś mógł WOZIĆ rower SKMą, czy to nie byłoby jeszcze tańsze, jeszcze prostsze?

          Nawet durnowata SKMka by zarobiła, bo niektórzy przesiedli by się z autka na kolejkę+rower, tak ja wielu Warsiawiaków (choć poziom snoba u nich chyba jeszcze wyższy)

          Ja się boje ze celem ćwiczenia nie jest wcale ułatwienie komukolwiek czegokolwiek, bo jakby tak było dawno można by wozić rowery w SKM i w ZKM. Celem jest zachachmęcenie forsy z dotacji Unii Europejskiej. Wyrzucenie jak najwięcej w błoto, jak na "Misiu". Aferałowie (jak na "Misiu") pożywią się do syta na kosztach i ekspertyzach.

          Widziałem takie wypożyczalnie w Paryżu, Kopenhadze, Hamburgu, Barcelonie, Rzymie. Trynd taki jest. Unia płaci za wyrzucanie forsy na "proekologiczne" oszustwa. Np. na wiatraki do robienia prądu. Nie, nie jestem przeciw nim, jednak dziś pojeździłem po Sopocie i Gdyni (gdynianie mają chyb IQ

          • 2 0

          • cd. "Po co nam ten Miś? (2)

            o... obcięło...

            Gdynianie mają chyba IQ

            • 0 0

            • cd. "Po co nam ten Miś?

              już wiem, durnowaty infok-analfabeta zrobił, że użycie znaku "mniejszy" lub "większy" powoduje obcięcie tekstu.

              kończę mozolnie myśl: (Gdynianie mają chyba IC mniejsze niż 60 skoro głosują na Szczurka przy tak krzywych nawierzchniach jezdni, chodników i ścieżek rowerowych) i omal się nie zabiłem, tak tam krzywo. Nie trzeba wandali, żeby najbardzie pancerne rowery niszczyły się na takich wilczych dołach. Z tego traumatycznego doświadczenia wnoszę, że gdybym ja miał ułożyć listę pilnych spraw w celu urowerowienia Trójmiast, wyżej wymienione automatyczne wypożyczalnie rowerów miałbym na ostatnim miejscu, daleko za:
              -taryfą zero za wożenie roweru w SKM i ZKM
              -parkingami np na stacjach
              -ułatwieniami dla wypożyczalni KOMERCYJNYCH np. na stacjach
              -połatanie porwanego systemu ścieżek (z nikąd do nikąd)
              -poligonopodobne nawierzchnie chodników, ścieżek, poboczy
              -formację rowerowej policji drogowej
              i wieloma innymi punktami, na które też można naciągnąć Unię i nas wszystkich, a które uważam za dużo pilniejsze

              • 3 0

            • Gwoli ścisłosci: KAZDY ma jakieś IQ

              • 1 0

      • Paryż (1)

        W Paryżu mieszka cała masa arabskich brudasów, którzy kradną i niszczą dla zasady. U nas ludzi o takiej mentalności jest mniej. Co nie oznacza że nie ma ich wcale.

        • 5 0

        • Tam arabskie brudasy a u nas gdańskie robią to samo :)

          • 0 0

    • jak dla mnie trzeba dodac jeszcze 1 opcje

      z koszem doczepianym dla dzieci. i rewelka. smigam autobusem do centrum :)

      • 9 0

    • Super sprawa!. Tylko ze tutaj też może pojawić się problem z parkowaniem, bo jak przy stacji SKM nie będzie wystarczającej ilości miejsc na stojaku, to trzeba będzie szukać dodatkowego miejsca, może przy kolejnej stacji SKM :).. i tak można przejechać przez cały gdańsk. Ale pomysł na prawdę dobry oby realizacja była też prawidłowa.

      • 15 0

    • I ja się kur... zastanawiam (1)

      jak to jest że 4 minuty po artykule ktoś pisze posta w takich superlatywach. Może koleżanka pierwsze co robi po napisaniu, to posty śle do artykułu ?!

      • 2 6

      • Może po prostu szybko czyta i szybko pisze (na dodatek ze zrozumieniem) - zdziwiony ? :)

        • 2 0

    • do forget: a jak nie wypali to nie możesz"śmigać" własnym rowerem? nie kumam cię człowieku.

      • 0 0

    • NDW !!! Oszalałem !!! sprawdzę czy nie 1 kwietnia dzisiaj...

      W Polandii może być normalnie? można nie jarać i jeździć do roboty rowerem a nie Hummerm???
      Viva Velib !!!

      • 1 0

    • W Niemczech nie funkcjonuje

      Nie ma, a to probowka swiata.

      • 1 1

  • Aj tam... (18)

    Zaraz je pokradną :)

    • 44 94

    • a pogode też można wypożyczyć? (14)

      obudźcie się nie mamy klimatu południowej Francji czy Hiszpanii u nas jest taka mała różnica 9 miesiecy zimno i mokro a 3 miesiące można śmigać na rowerze.
      Oczywiście przy założeniu że ktoś mieszka i pracuje blisko ścieżki rowerowej.

      • 6 22

      • w skandynawii jakos sie udaje (5)

        To czemu u nas nie mialoby sie udac w wiekszym stopniu skorzystac z rowerow ? Klimat maja jeszcze bardziej parszywy niz my.

        • 26 1

        • taaak, Norwegia opływana przez ciepły prąd oceaniczny ukryta za fiordami ma faktycznie parszywy klimat (4)

          w ogóle jak można porównać Norwegię do Polski,
          to tak jak porównać Norwegię do Bantustanu.

          • 3 14

          • a Polska jest ukryta za wielgachnym półwyspem helskim i co ?

            • 2 5

          • ukryta za fiordami ??

            Nie kumam cię. Ze niby przed czym te fiordy chronią?? To raczej fiordy są ukryte pośród stromych i wysokich skał gór skandynawskich. Faktycznie dzięki ciepłemu prądowi Golfsztrom w zimie fiordy nie zamarzają ale ten prąd za to przynosi więcej dni deszczowych niż w Polsce.

            • 7 1

          • @mbele mbele, od kiedy Skandynawia to tylko Norwegia? (1)

            Czy Finlandia i Szwecja też jest opływana przez ciepły prąd oceaniczny?

            • 2 2

            • a od kiedy Norwegia to nie Skandynawia?

              .

              • 0 3

      • swoja droga czesc tras moze daloby sie zadaszyc czesciowo, albo oslonic od wiatru

        • 3 4

      • W Kopenhadze system działa doskonale! (3)

        Problemem nie jest pogoda, ale ludzie. Przecież one w polskich realiach nie przetrwają więcej niż 2 tygodnie. Skoro przypięty rower nie ma szans przenocować pod chmurką, to co dopiero takie "darmowe" systemy. Nawet nie, że ukradną, ale poniszczą totalnie...

        • 5 2

        • zgadzam sie całkowicie w skandynawi ludzi kozystaja z rowerów cały rok!! (2)

          Ale to zasługa głównie urzędu miasta dla którego ścieżki rowerowe to oczko w głowie!! Nawet jednej drogi rowerowej Gdańska nie można porównać do tej w Skandynawii!! Tam Miasto dba by były one zawsze czyste odśnieżane i przejezdne!! Są dostępne nawet dla hulajnogi .A urzędasy z Gdańska leja na wszystko robią pseudo drogi które po kilku miesiącach nadają się do remontu.Nie wspominając już o krawężnikach na drogach rowerowych.
          I o zwykłych stojakach rowerowych a co tu dopiero o zadaszonych i oświetlonych pisać.

          • 3 3

          • w skandynawii tak jak w każdym mieście rowerowym

            częściej śmigałem rowerem po jezdni lub po szerokich strefach pieszo-rowerowych

            ściema że rowerzyści mają jeździć tylko wtedy i tylko tam, gdzie są dla nich specjalne drogi to sposób na szukanie alibi dla parkujących samochodem na chodnikach

            i wypisujących na tym portalu banialuki i rowerzystach jadących zawrotnym tempem tylko rekreacyjnie

            tylko w pogodne, bezdeszczowe dni

            • 1 1

          • dokładnie

            powinni się wziąć porządnie za te ścieżki, a nie na pół gwizdka i to tylko przy głównych drogach, a jak zjedziesz bo nie mieszkasz przy takiej trasie to dostaniesz mandat

            • 0 1

      • A w Holandii / Hamburgu byłeś? Tam pogodę od morza północnego mają gorszą niż u nas, a śmigają rowerami aż miło, często w garniturkach.

        • 12 0

      • gdyby mi nie ukradli roweru w pazdzierniku

        jezdziłbym dalej

        • 2 0

      • ot, teoretyk. Wystarczy, że nie pada i nie ma -10 stopni i spokojnie da się śmigać.

        2-3 km jazdy i już jest cieplutko. Właśnie latem jest gorzej, bo bardziej się pocisz i trzeba jechać wolniej, no chyba że masz w pracy prysznic.

        • 1 1

    • Jak chcesz łowić śledzie do do Kutra i w morze!

      Jak chcesz łowić śledzie do do Kutra i w morze!

      • 2 2

    • Ludzie w Polsce nawet koszyki ze sklepów kradną (1)

      a co dopiero rowery. Mam co raz gorsze zdanie o moich rodakach.

      • 3 3

      • Sprzedam rowery

        z systemu komunikacji Gdańskiej cena okazyjna tylko na export....
        ;-)

        • 0 2

  • W Paryżu rozkradli połowę. A u nas? (14)

    • 88 20

    • U nas przemalują, przebiją numery, (1)

      zliftingują i sprzedadzą po niskiej cenie jakiejś pobożnej pani na komunię dla chrześniaka. Pani oczywiście nie będzie nawet domyślała się dlaczego cena jest tak niska i dlaczego kupuje rower w bramie. Jest popyt jest podaż.

      • 23 3

      • Zobaczymy ;)

        Na szczęście nie mamy problemu dużej ilości imigrantów nie szanujących cudzej własności... co nie znaczy że problem jest mniejszy, bo patologia jest i będzie...

        • 1 0

    • Ludzie, trochę wiary w mieszkańców... (3)

      A w Paryżu to myślicie sami kreatorzy mody mieszkają? Nie pamiętacie hardcoreowych zamieszek?

      • 22 1

      • u nas nie ukradną tylko zniszczą, mieszkam w centrum i codziennie słyszę jak bydło drze mordę, jesteśmy narodem o niskiej kulturze

        • 27 3

      • poza tym można przejechać się za 2 złote i wywalić na plaży, pod domem, w lasku, rano kupię drugi za dwa złote (1)

        no chyba, że wypożyczenie bedzie kosztować 50zł

        • 2 1

        • a karta na to niemożliwe :)

          • 2 0

    • U nas? U nas rozkradną wszystkie. (1)

      • 8 1

      • razem ze stojakami i chodnikiem

        • 5 0

    • (1)

      nie pokrasną bo jest kaucja w koncie

      • 2 4

      • A może warto zmienić podejście do problemu. Zacznijmy mówić i pisać, że nie ukradną, nie zniszczą, będą szanować.
        (Jak się o dziecku mówi, że jest niejadkiem, to dziecko nie je.)

        • 6 0

    • Nigga stole my bike

      • 3 1

    • jeśli w Paryżu ukradli połowę...

      to zakładam, że u nas mogą ukraść nawet powyżej 100% - i to sporo więcej!

      • 5 1

    • u nas jeszcze nie ukradli żadnego...

      łyso ci?

      • 0 0

    • a w Wilnie podobno skradli wszystkie w ciągu dwóch tygodni

      ta informacja na temat kradzieży w Paryżu jest do weryfikacji

      inaczej się kradnie wtedy, gdy wypożyczający jest anonimowy, inaczej gdy system identyfikuje każdego wypożyczającego

      takie rowery zwykle poza ruchem miejskim są dużo mniej atrakcyjne niż zwykłe

      a do promocji miasta służą jak trzeba, nawet jak niektóre z nich ukradną

      (najwięcej kradną w Sztokholmie, ale i tak jest to drobny ułamek ogólnej liczby

      • 0 0

  • Złomiarze :) (5)

    Znając gdańskie życie przyjdą w nocy złomiarze i te rowery potną. Oni są do wszystkiego zdolni. :D

    • 107 14

    • nie rozumiem jednej informacji (1)

      mają to być miejskie (miejska wypożyczalnia), tak? to po co zgłosił się inwestor?
      dla miejskiej wypożyczalni - tak
      dla inwestora - nie

      • 2 12

      • dobrze że nie miejskie

        przecież wyraźnie jest tam napisane że miasta nia dołożą ani złotówki. Zreszta i dobrze! Nie chce ze swoich podatków tego pokrywać, a urzędnikom zależałoby na tym jak na miekszańcach :/

        A tak prywaciarz będzie musiał kombinować by rowery były w dobrym stanie i by cena była na tyle dobra że się zwróci biznes nawet jeśli tyllko jako jeżdżące reklamy.

        Miasto natomiast powinno mieć wolę do tego by karty miejskie pod to podpiąć i chociażby wymieniony pomysł wracania za free autobusem :)

        • 8 0

    • Ucinać łapy złodziei i będzie porządek. I potem żadnej pomocy socjalnej.

      Kiedyś było fajne prawo odnośnie złodziei. Ukradłeś coś i cię złapali ucinali ci lewą rękę. Za drugim razem prawą. Jak jeszcze próbował kraść to stryczek lub topór.
      Teraz też by się przydało i szybko by był porządek. Ale zaraz jacyś poprawni politycznie zwyrole powiedzą że to jest niehumanitarne. A jak ciebie, sąsiada lub państwo ktoś okrada ( niszczy coś) to nie jest humanitarne.

      • 4 5

    • Złomiarze :( (1)

      A może nie będą z metalu

      • 1 0

      • Mogą być z włókien węglowych

        ale części to już raczej aluminium 6061 albo 7075 :)

        • 0 0

  • teoretycznie.... (1)

    to wszystko logicznie wygląda i jestem jak najbardziej ZA ! ,ale od pomysłu
    do przemysłu droga daleka,a jak by to miało ewentualnie zafunkcjonować
    - O! tutaj mój optymizm lekko przygasa.

    • 30 6

    • Ja tez tego nie widze do końca.

      • 0 0

  • Interesujące są słowa "na razie"

    w ostatnim zdaniu. Czy pani redaktor mogłaby rozwinąć ten wątek? Bo chyba coś wie w tej sprawie, skoro sygnalizuje.

    • 11 0

  • u nas zajmie to 3 miesiace (1)

    jak potrafią kraść ciężarki z wind to rowery będą rarytasem i zaraz tam, że nie pasują części - zaklad ?

    • 44 3

    • wymontują metalowe części i...

      powstawiają betonowe jak w galeriankowych windach, he he

      • 3 0

  • i znowu polskie wykonanie... (3)

    "Stacje dokujące w pierwszej kolejności mają pojawić się w centrum miasta. W Gdańsku mają być ulokowane na trasie Główne i Stare Miasto - Wrzeszcz, w Sopocie mają stanąć w okolicach mola i Monciaka. Generalnie mają pojawić się w newralgicznych dla miasta miejscach, a więc niedaleko urzędów, dużych centrów handlowych (w Gdańsku niedaleko Galerii Bałtyckiej), a także stacji SKM."

    To mam tymi rowerami jeździć i zwiedzać tylko Stare Miasto czy podjechać samochodem do Sopotu i stamtąd rowerkiem do Gdańska na Stare Miasto? No, faktycznie, korki to zmniejszy, że ho ho. Już biegnę wykupić abonament.
    Może w każdej dzielnicy by tak kilka stacji umieścić i to nie tylko pod urzędami?

    • 35 13

    • (2)

      Bo to system dla urzędniczek które w czasie pracy wyskakują na zakupy do galerii a po pracy jadą na plażę :P

      • 6 2

      • (1)

        i co z tego? inaczej jada samochodem i zwiększają korki...

        • 0 0

        • to z tego ze moglyby sie zabrac do roboty..

          • 0 0

  • Montrealski pomysl (5)

    orginal pochodzi z Quebecu... dziala to calkiem nie zle !!

    • 30 4

    • Żaden montralski

      Orginał to białe rowery w Kopenhadze w latach 60. Od tego czasu system przeszedł juz dwie rewolucje, której ostatnia odsłoną był Lyon we Francji.

      • 4 0

    • Dokładnie. W Danii działa to bardzo fajnie. Jednak, żeby to było użyteczne musi być duży tych stacji. Np. 100 stacji po 20 rowerów to dopiero 2000, a Gdańszczan jest ponad 400 tyś, czyli to było 0,5%. To jeszcze nic ponieważ w wakacje to dopiero jest ludzi. Jak najbardziej popieram ten pomysł, ale musi być wykonany na bardzo szeroką skalę, bo inaczej to będzie sezonowa ciekawostka. Poza tym jak urzywałem takich rowerów to w zasadzie największym problemem jest ich dostępność. Chcesz coś załatwić w mieście i wychodzisz na rowerek. Idziesz do jednej stacji, nie ma do drugiej też nie ma. Tracisz trochę czasu i musisz albo wrócić po auto, albo jechać autobusem. Jest również druga strona w zasadzie gorsza :)- jedziesz rowerkiem i chcesz go zostać w centrum, a tam wszystkie stacje zajęte i nie masz go gdzie przypiąć. No i zostajesz z rowerem i nie masz co z n nim zrobić. Mimo tych minusów popieram ten projekt, bo coraz więcej takich stacji powstacje na świecie.

      • 7 0

    • nieźle pisze się razem...

      a pomysł ten jest w lat 60, chyba z Kopenhagi.

      • 0 0

    • ORYGINAŁ....gdzie Cie uczyli jezyka polskiego? (1)

      • 0 1

      • w Montrealu ;) hahahahaha

        • 0 0

  • A jak będę chciał pojachać do Gdyni? (12)

    Jaki sens ma wyłączenie z systemu jednego miasta z całej aglomeracji.
    Chyba, że inwestor dysponuje danymi z których wynika iż z Sopotu do Gdyni nikt nie dojedzie bo za daleko.

    • 46 8

    • Po co?

      Tam nie ma nic ciekawego.

      • 10 19

    • Do śledziowa nikt nie jeździ bo nie ma jak i po czym... (2)

      ...rowerzyści miejscy zanim dojada z Sopotu do centrum Gdyni maja do pokonania niemalże poligon, a taki rower nie jest amortyzowany jak goral wiec udanie się przez Trojmiejski PK nie wchodzi w grę;(

      • 11 9

      • Karol, puknij się solidnie w dekiel i nie rób sobie wstydu (1)

        Nie wiem kiedy ostatnio pokonywałeś drogę z Sopotu do Gdynia ale z twojej wypowiedzi wynika że dosyć dawno temu. Proponuje więc albo pokonać tą trasę choćby rowerem albo po prostu nie pisać tutaj bzdur. Chyba pomyliłeś fora...

        • 5 1

        • och Karol

          Akurat odcinek od Sopotu do Klifu to jedyna w miarę cywilizowana ścieżka rowerowa (acz z kostki) w całej wsiowej pod tym względem Gdyni. Reszta tego miasta to porażka. Furmani jeżdżą tam jak "wściekli z biegunką", a chodniki równe jak pola w Drawsku po ćwiczeniach "Przyjaźń 1965"

          • 3 0

    • do Pruszcza zamiast Gdyni

      • 2 6

    • bo gdynia rowerowa (1)

      jak zwykle z tylu.sama sie wylacza z systemu.

      • 19 4

      • i mieszkańcy Gdyni to popierają w ponad 80%

        • 4 7

    • to SKM-ką najlepiej

      • 3 0

    • zakompleksieni ludzie z Gdańska (2)

      To są osoby cierpiące na kompleks Gdyni

      • 10 14

      • Nie znasz znaczenia słowa kompleks. (1)

        Kompleks - w potocznym rozumieniu określa się w ten sposób niemiłe, wstydliwe dla danej jednostki tematy związane z ekspozycją społeczną, cechami wyglądu lub charakteru, których poruszenie wywołuje wstyd, lęk, niepokój.

        Myślę że chodzio ci bardziej o słowo "zazdrość".
        Która była by akurat kłamstwem wobec ludzi nie przepadającymi za Gdynią, Gdynianami.

        Mimo tego że nie istnieje coś takiego jak Kompleks Gdyni to gdybym musiał wybrał bym kompleks zamiast zazdrości.

        • 1 0

        • w potocznym rozumieniu ty do nich należysz

          • 0 0

    • A jak będziesz chciał pojechać do Gdyni to najpierw o ścieżki rowerowe tam się upomnij, ja nie zauważyłam. Widziałam takie wypożyczalnie w Oslo, tam to działa, a u nas obawiam się jednak złodziejstwa.

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane